names of power (nazwy mocy)
Tajne imiona Boga lub bóstw lub słowa zastępujące te imiona, które w magii służą do podnoszenia mocy. Nazwy mocy używane były przez starożytnych Egipcjan, Greków, Hebrajczyków, Asyryjczyków i gnostyków, którzy wierzyli, że niesamowita moc może być uwolniona przez dźwiękowe wibracje słów. Najpotężniejszym ze wszystkich imion mocy jest tetragram, osobiste imię Boga w Starym Testamencie, zwykle wyrażane jako JHWH, transliteracja hebrajskich liter Yod, He, Vau, He. Wartości liczbowe przypisane tym literom sumują się do dziesięciu, co w numerologii hebrajskiej reprezentuje podstawową zasadę organizującą wszechświat. Tetragram jest tak niesamowity, że przez stulecia był rzadko wypowiadany, ale szeptał go tylko w Jom Kippur arcykapłan. W pismach używano zastępczych słów, takich jak Adonai, Adonay lub Elohim. Dokładna wymowa tetragramu nie jest znana; najbardziej akceptowanym jest "Jahwe". Odmianą jest "Jehowa". Wykorzystując formuły anagramatyczne i numerologiczne, stworzono wiele nazw mocy dla celów magicznych. Agla, skrót często używany przez rabinów, pochodzi od pierwszych liter hebrajskiego wyrażenia Aieth Gadol Leolam Adonai, co oznacza "Adonai (Pan) będzie wielki na wieczność". Amen to słowo mocy, ponieważ w języku hebrajskim sumuje się do 91, podobnie jak Jehowa Adonai. Niektóre imiona lub słowa władzy są bezsensowne, stworzone dla ich rytmu lub wartości liczbowej. Esencja mocy wyzwolonej przez słowa nie tkwi w samych słowach, ale w ich wrodzonej okultystycznej mocy i wierze tych, którzy ich używają. We wszystkich głównych magicznych grimuarach pojawiają się imiona i słowa mocy. W wielu przypadkach pochodzenie i znaczenie słów już dawno zostały utracone. Na przykład Klucz Salomona kończy zaklęcie demonów słowami: Aglon, Tetragram, vaycheon, stimulamation, ezphares, retetragrammaton olyaram irion esytion egzystencja eryona onera orasym mozm messias soter Emmanuel Sbaoth Adonay, teinvoadoro, teinvoadoro. Amen. Większość słów jest nierozpoznawalna, ale prawdopodobnie przyczyniają się do rytmu śpiewu, co jest ważne w osiągnięciu przez maga stanu szaleństwa. Aleister Crowley stworzył AUGMN jako ostateczne słowo mocy, które, jak sądził, było mantrą o takiej sile, że intonujący ją mag byłby w stanie kontrolować wszechświat. AUGMN jest rozszerzeniem buddyjskiej mantry Om, która reprezentuje Boga i Najwyższą Rzeczywistość, sumę wszystkiego w całym stworzeniu. Podstawą AUGMN jest formuła gematryczna. W języku hebrajskim litery mantry sumują się do 100. Rozbijając 100 jako sumę 20 i 80, otrzymujemy hebrajskie litery kaph i pe, które przekształcone w greckie są pierwszymi literami kteis i fallos, które odpowiadają kobiecym i męskim organom płciowym. W Magick in Theory and Practice (1929) Crowley opisuje AUGMN jako "magiczną formułę Wszechświata jako pogłosowego silnika rozszerzającego Nicość poprzez urządzenie zrównoważonych przeciwieństw".
nekromancja
Starożytna sztuka wyczarowywania zmarłych w celu wróżenia. Nekromancja jest potępiana przez Kościół katolicki jako "działanie złych duchów", a w elżbietańskiej Anglii została zakazana przez Ustawę o czarach z 1604 roku. Na przestrzeni dziejów nekromancja była przedmiotem postrachu i była oczerniana jako jeden z najbrzydszych i najbardziej odrażających rytuałów magicznych. Rytuały nekromantyczne nie są częścią współczesnego pogaństwa i czarów. Nekromancji nie należy mylić z raniącymi demonami lub diabłem. Duchy zmarłych są poszukiwane po informacje, ponieważ nie są już związane z planem ziemskim i dlatego rzekomo mają dostęp do informacji wykraczających poza te dostępne dla żywych. Wyczarowane duchy są pytane o przyszłość i gdzie znaleźć zakopany skarb. Francis Barrett, autor Maga (1801), powiedział, że nekromancja "ma swoją nazwę, ponieważ działa na ciałach zmarłych i udziela odpowiedzi przez duchy i zjawy zmarłych oraz duchy podziemne, wabiąc ich do zwłok umarłych przez pewne piekielne uroki i piekielne inwokacje, a także przez śmiercionośne ofiary i niegodziwe ofiary". Istnieją dwa rodzaje nekromancji: wskrzeszenie trupa do życia i, częściej, przywołanie ducha trupa. Rytuały nekromancji są podobne do rytuałów przywoływania demonów, z użyciem magicznych kręgów, różdżek, talizmanów, dzwonków i zaklęć, zgodnie z zaleceniami różnych grimuarów. Ponadto nekromanta otacza się makabrycznymi aspektami śmierci: nosi ubrania skradzione z ciał i medytuje nad śmiercią. Niektóre rytuały nawołują do jedzenia psiego mięsa, ponieważ psy kojarzone są z Hekate, patronką czarów, oraz do spożywania niesolonego i przaśnego czarnego chleba i niesfermentowanego soku winogronowego, symbolizującego rozkład i martwotę. Takie przygotowania mogą trwać dni lub tygodnie. Sam rytuał może zająć wiele godzin, podczas których mag wzywa Hekate lub różne demony, aby pomogły podnieść pożądanego ducha. Rytuał odbywa się zwyczajowo na cmentarzu nad samym zwłokami. Celem jest przywołanie ducha, aby ponownie wszedł do zwłok i przywrócił je do życia, wstając i przemawiając w odpowiedzi na pytania zadane przez maga. Zwłoki niedawno zmarłych są preferowane przez nekromantów, ponieważ mówi się, że mówią najdobitniej. Jeśli dana osoba nie żyje od dłuższego czasu, nekromanci próbują wezwać do pojawienia się jej upiornego ducha. Po pomyślnym odprawieniu rytuału nekromanta ma spalić zwłoki lub zakopać je w niegaszonym wapnie, aby nie przeszkadzało to ponownie. W średniowieczu wielu wierzyło, że nekromanci również spożywali ciało zwłok w ramach rytuału. Niektórzy nekromanci przyzywają zwłoki, aby zaatakować żywych. Ta praktyka sięga starożytnego Egiptu i Grecji i jest nadal stosowana w różnych częściach świata. Jednym z najbardziej znanych nekromantów jest Wiedźma z Endor, której wyczarowanie zmarłego proroka Samuela dla króla Saula jest zapisane w Biblii; Samuel przepowiedział zgubę Saula. Apoloniusz z Tyany zyskał wielką reputację w Grecji I wieku jako filozof i nekromanta. XVI-wieczny magik angielski John Dee i jego towarzysz Edward Kelly byli rzekomymi nekromantami, chociaż Dee nigdy nie odnotował takich działań w swoich pamiętnikach. XVII-wieczny magik francuski Eliphas L évi próbował wyczarować ducha Apoloniusza, co wywołało u niego silne wstrząsy i strach. Techniki nekromancji nauczano w średniowiecznej Hiszpanii, w głębokich jaskiniach w pobliżu Sewilli, Toledo i Salamanki. Jaskinie zostały zamurowane przez katoliczkę Izabelę, która uważała je za złe. Liczby 9 i 13 są związane z nekromancją. Dziewięć reprezentuje stare przekonanie, że istnieje dziewięć sfer, przez które przechodzi dusza podczas przechodzenia z życia do śmierci. Trzynaście to liczba osób, które uczestniczyły w Ostatniej Wieczerzy Chrystusa, podczas której został zdradzony; Chrystus później zmartwychwstał. W Vodun zwłoki są "podnoszone" z grobów w rytuałach, w których apeluje się do barona Samedi, przypominającego stracha na wróble boga cmentarzy i zombie. Na Haiti obrzędy odbywają się o północy na cmentarzu. Wykonuje je osoba, która jest lokalnym wcieleniem Papa Nebo, ojca śmierci, oraz grupa wyznawców. Wybiera się grób, u jego podnóża wszczepia się i zapala białe świece. Na grobowym krzyżu udrapowany jest surdut i jedwabny cylinder, symbole barona Samedi (jeśli grób nie ma krzyża, jest on wykonany). Odprawiany jest rytuał budzenia Barona Samedi ze snu. Chociaż bóg nie przejawia żadnej widocznej manifestacji, sygnalizuje swoją obecność i aprobatę, poruszając lub trzepocząc surdutem lub kapeluszem. Nekromanci składają hołd Baronowi i obiecują mu ofiary z jedzenia, picia i pieniędzy, a następnie odesłali go z powrotem do snu, podrzucając korzenie i zioła. Zwłoki zostają odkryte, a wcielenie Papa Nebo zadaje mu pytania. Odpowiedzi zazwyczaj "słysza" tylko przedstawiciel Papa Nebo.
Newbury, Wiedźma (?-1763)
Stara kobieta, prawdopodobnie nieszkodliwa, która została stracona jako czarownica w 1763 roku przez żołnierzy Cromwella, niedaleko Newbury w Berkshire. Żołnierze podobno widzieli starą kobietę płynącą po desce w dół rzeki Kennet - według niektórych relacji żołnierze twierdzili, że chodziła po wodzie - i schwytali ją jako czarownicę i próbowali ją zastrzelić. Według XVII-wiecznej broszury "z drwiącym i głośnym śmiechem złapała ich kule w dłonie i przeżuła je". Żołnierze następnie "zakrwawili" ją, co było zwyczajem z czasów, kiedy czarownicy podcinano czoło w przekonaniu, że krwawienie pozbawi ją mocy. Jeden z mężczyzn włożył jej pistolet pod ucho i strzelił do niej, "przy czym wprost opadła i zginęła".
Newton, Florence (ok. połowa XVII w.)
Jednym z najważniejszych procesów czarownic w Irlandii był proces Florence Newton, "Wiedźma z Youghal", która została osądzona w Cork w 1661 roku. Newton została oskarżona o zaczarowanie młodej dziewczyny, Mary Longdon, która wpadała w napady i oczarowała jednego z jej wartowników, Davida Jonesa, na śmierć. W przeciwieństwie do wielu procesów o czarownice przeprowadzonych w tym czasie na kontynencie, proces Florence Newton nie obejmował tortur. Kilka ważnych osób było zaangażowanych w proces, w tym burmistrz Youghal, który złożył zeznania pod przysięgą, oraz Valentine Greatrakes, znany irlandzki uzdrowiciel. Newton została aresztowana i osadzona w więzieniu po tym, jak Mary Longdon, służąca Johna Pyne&pime;a, twierdziła, że Newton ją oczarowała. Longdon powiedział, że Newton wpadła w złość, gdy Mary odmówiła jej dania jej części wołowiny swojego pana. Newton "odeszła narzekając". Tydzień później Longdon spotkał Newton, która rzuciła się na służącą i gwałtownie ją pocałowała, mówiąc: "Mary, proszę cię, abyś
ty i ja były przyjaciółkami; bo nie znoszę ci złej woli i proszę cię, abyś mnie nie znosił". Kilka dni po spotkaniu Mary obudziła się i zobaczyła Newton stojącą obok jej łóżka z "małym staruszkiem w jedwabnych szatach", którego wzięła za ducha. Duch powiedział Longdon, aby "postępowała zgodnie z jego radą, a będzie miała wszystko według własnego serca", na co Longdon odpowiedziała, że nie będzie miała z nim nic wspólnego, ponieważ jej wiara jest z Panem. Miesiąc po pocałunku przez Newtona Longdon zachorował na "ataki i transy". Miała napady drżenia tak gwałtowne, że trzech lub czterech mężczyzn nie mogło jej zatrzymać. Wielokrotnie wymiotowała igłami, szpilkami, końskimi pazurami, kikutami, wełną i słomą. Została obrzucona tajemniczymi deszczami kamieni, które podążały za nią z pokoju do pokoju w jej domu i na zewnątrz, z miejsca na miejsce. Większość kamieni zniknęła po uderzeniu w ziemię. Longdon chwycił jeden z dziurą, zawiązał przez nią skórzany sznur i włożył ją do torebki. Kamień zniknął, ale węzeł w
rzemieniu pozostał. Longdon powiedziała, że podczas jej napadów widziała Newton, która wbijała jej szpilki w ramiona tak głęboko, że mężczyźni mieli trudności z ich wyjęciem. Pokojówka powiedziała również, że została wylewitowana z łóżka i przeniesiona na górę domu. Newton została wezwana przez władze. Za każdym razem, gdy Longdon znajdowała się w obecności oskarżonej wiedźmy, jej napady i dyskomfort narastały. Newton została przeniesiona do Cork na próbę. Podczas postępowania, ilekroć Newton była krępowana "w bełtach", Longdon wydawała się być w porządku; jeśli Newton została wypuszczona z bełtów, Longdon zachorowała, nawet jeśli nie była w obecności Newton. Newton początkowo zaprzeczała czarowaniu Longdona, opisując siebie jako "starą i niespokojną, rozproszoną własnymi cierpieniami". Mamrotała o cierpieniu Longdona, podobno dokładnie w tym czasie, kiedy pokojówka miała ataki. W tamtych czasach panowało przekonanie, że czarownice nie mogą odmawiać Modlitwy Pańskiej, więc sąd poprosił Newtona, aby to zrobił
. Stara kobieta potknęła się o modlitwę, pomijając "i przebacz nam nasze wykroczenia". Powiedziała, że to pominięcie było spowodowane jej słabą pamięcią, ale sąd był sceptyczny i wyznaczył mężczyznę, który próbował nauczyć ją modlitwy; jednak nie była w stanie wypowiedzieć jednej linijki. Nicholas Pyne, mieszkaniec miasta Youghal, zeznał, że on i dwaj inni mężczyźni odwiedzili Newton w więzieniu, a ona wyznała im swoje zbrodnie. Powiedziała im, że nie zaczarowała Longdon, ale przeoczyła ją złym okiem i że między nimi jest ogromna różnica. Newton wplątał w to dwie inne kobiety Youghal, które, jak powiedziała, miały te same nadprzyrodzone moce co ona, i zasugerowała, że być może jedna z nich skrzywdziła pokojówkę. Pyne zeznał, że podczas wizyty słyszeli odgłosy jak człowiek w łańcuchach i ryglach biegający w górę i w dół celi, ale nic nie widział. Następnego dnia Newton wyznała, że hałas był wytwarzany przez jej rodzinę, która miała kształt charta i wchodziła i wychodziła przez okno. Słynny uzdrowiciel
Valentine Greatrakes i dwóch innych mężczyzn dało Newtonowi test na czary. Posadzili ją na stołku i kazali szewcowi wbić w stołek szydło; nie mógł tego zrobić aż do trzeciej próby. Kiedy próbował wyciągnąć szydło, pękło. Na stołku nie było śladu po przebiciu. Potem przyprowadzili Longdon i włożyli jej w rękę kolejne szydło. … [Jeden z nich wziął rękę pokojówki i rzucił się nią gwałtownie na rękę wiedźmy, ale nie mógł do niej wejść, chociaż szydło było tak wygięte, że żadne z nich nie mogło go ponownie wyprostować. W końcu mężczyźni przebili jedną rękę Newton nacięciem o długości 1 1/2 cala i głębokości 1/4 cala, ale ręka nie krwawiła. Druga ręka Newton została podobnie przebita, a potem obie ręce krwawiły. Newton powiedziała, że jest jej przykro z powodu złego spojrzenia na Longdona i wyrządzenia jej krzywdy. Burmistrz Youghal zebrał dwie kobiety, które Newton uważała za czarownice, ale zanim zdążył poddać wszystkie trzy kobiety testowi pływackiemu, Newton przyznała się, że przeoczyła służącą.
Longdon powiedział, że obie kobiety są niewinne i zostały zwolnione. Gdy Newton przebywała w więzieniu, jednym z jej strażników był David Jones, który próbował nauczyć ją Modlitwy Pańskiej. Pewnej nocy wezwała Jonesa do swojej celi i oznajmiła, że może wyrecytować całą modlitwę. Po raz kolejny pominęła "i przebacz nam nasze wykroczenia". Jones ponownie nauczył ją modlitwy, a Newton z wdzięcznością poprosiła o pocałunek w rękę. Kiedy Jones wrócił do domu, poskarżył się żonie, że bardzo boli go ramię i że był to skutek pocałunku przez wiedźmę. Przez następne 14 dni Jones stopniowo chorował, skarżąc się, że ból wbija mu ramię w serce, opisując objawy przypominające dusznicę bolesną. Powiedział przyjacielowi, że wiedźma Newton odrywa mu ramię. "Nie widzisz starej wiedźmy, jak mnie ciągnie?" powiedział Jones. "No cóż, położyłem na niej swoją śmierć, ona mnie zaczarowała". Pod koniec dwóch tygodni zmarł Jones. Zachowane zapiski z procesu Newton nie wskazują na jej los. Longdon najwyraźniej objęta.
Northampton , Czarownice (zm. 1612)
Pięcioro mężczyzn i kobiet, którzy zostali oskarżeni i osądzeni pod zarzutem czarów i wszyscy zostali straceni przez powieszenie 22 lipca 1612 r. w Northampton w Anglii. Głównym dowodem przeciwko większości z nich wydawała się być opinia publiczna, że byli złymi ludźmi i prowadzili niegodziwe życie - a więc musiały być czarownicami. Kilka spraw rozpatrywano oddzielnie, ale skazanych stracono tego samego dnia, prawdopodobnie dla wygody miasta. Agnes Brown i Joan Vaughn lub Varnham. Agnes Brown i jej córka Joan Vaughn (również podana jako Varnham) mieszkały w Guilsborough w Northamptonshire. Były biedne i niewykształcone, a Joanna była niezamężna. Byli uważani przez sąsiadów za źle usposobieni i źle wychowani, zupełnie bez łaski. Ich upadek zaczął się pewnego dnia, gdy Vaughn spotkał dżentelmenkę, panią Belcher. Najwyraźniej była niegrzeczna, bo Belcher ją uderzył. Vaughn odparł, że będzie pamiętała kontuzję i pomści ją. Belcher odpowiedział, że nie boi się Vaughna ani jej matki. Vaughn wrócił do domu i opowiedział Brown o incydencie. Nie wiadomo, czy obie ślubowały zemstę. Jednak Belcher wkrótce poważnie zachorowała i położyła się do łóżka. Jej przyjaciele obwiniali o to Vaughn i wkrótce Belcher zaczął krzyczeć, że jej dolegliwość została spowodowana przez Vaughn i Brown. Brat Belchera, mistrz Avery, odwiedził swoją siostrę, gdy była chora. Stwierdził, że nie może wejść do domu, jakby powstrzymywała go jakaś złowroga siła. Po kilku próbach poddał się i wrócił do domu. Avery wtedy cierpiał z powodu ataków, takich jak jego siostra. On również obwiniał za swój stan czary Browna i Vaughna. Poskarżył się władzom. Rycerz, Sir William Saunders z Cottesbrooke, pojmał kobiety i zabrał je do więzienia w Northampton. Belcher i Avery byli przekonani, że gdyby mogli podrapać kobiety i upuścić krew, zostaliby uzdrowieni. Poszli do więzienia i jak tylko zakrwawili kobiety, ich cierpienia się skończyły. Uzdrowienie nie trwało długo, bo gdy tylko brat i siostra zniknęli z pola widzenia kobiet, ich ataki i udręki powróciły, bardziej gwałtowne niż kiedykolwiek. W drodze do domu w swoim powozie Belcher i Avery minęli mężczyznę i kobietę jadących razem na czarnym koniu i zachowujących się dziwnie. Nieznajomi wykrzykiwali przekleństwo, że albo Belcher i Avery, albo ich konie powinni mieć niebawem wypadek. Konie powozowe natychmiast padły martwe. Po powrocie do domu Belcher i Avery zostali wyleczeni. Dziwne zdarzenie było obwiniane o czary uwięzionych kobiet; konie otrzymały główny ciężar psoty diabła. Brown i Vaughn zostały oskarżone o czarowanie Belchera i Avery′ego, a także o zaczarowanie dziecka na śmierć. Nie przyznały się do winy. Wśród zeznań przeciwko nim była relacja, że Brown była widziana z dwiema innymi "czarownicami", Katherine Gardiner i Joan Lucas, wszystkie jadące na grzbiecie maciory, by odwiedzić Matkę Rhodes, starą wiedźmę. Rhodes zmarła, zanim przybyły, ale zawołała, że trzech jej przyjaciół przyjeżdża z wizytą, ale za późno. Ława przysięgłych uznała za winnych Browna i Vaughna. Podczas gdy czekały w więzieniu na egzekucję, żadaz nich nie modliła się oBoże, ale tylko po to, by przeklinać i oczerniać tych, którzy przypieczętowali ich zgubę. To również zostało uznane za dowód, że są czarownicami.
Arthur Bill został opisany jako "nieszczęsny biedny człowiek" z miasta Raunds, którego rodzice byli znani jako czarownice. Podobnie jak Vaughn i Brown, wierzono, że prowadzi złe życie i czaruje bydło. W maju 1612 Bill został oskarżony o zaczarowanie na śmierć młodej kobiety, Marthy Aspines (alias Jeames). Lokalne władze zatrzymały Billa i jego rodziców i poddały ich próbie pływania, wiążąc im ręce i stopy i wrzucając ich na głęboką wodę. Wszyscy trzej unosili się na wodzie, co oznaczało, że byli winni czarów. Syn Bill został aresztowany 29 maja i wysłany do więzienia. Obawiając się, że jego ojciec będzie zeznawał przeciwko niemu, Bill posłał po matkę i obaj zaczarowali ojca, aby tymczasowo nie mógł mówić. Odzyskał jednak mowę i stał się czołowym świadkiem przeciwko swojemu synowi. Jego matka obawiała się, że zostanie powieszona jako czarownica. Sąsiedzi namawiali ją, by zdała się na Boże miłosierdzie. Zamiast tego popełniła samobójstwo, podcinając sobie gardło, rzekomo na rozkaz swojego chowańca. Bill został oskarżony o kilka innych przestępstw oprócz morderstwa. Mówiono, że podczas procesu miał trzech chowańców, Grizela, Balla i Jacka. Przyznał się do niewinności wszystkich zbrodni, ale został uznany za winnego. Bill krzyczał, że prawo tego kraju skazało niewinnego człowieka. Zachował swoją niewinność aż do szubienicy i do ostatniego tchnienia. Nic nie jest zapisane o losie jego ojca. Jego życie mogło zostać oszczędzone w zamian za zeznania przeciwko synowi.
Helen Jenkson. Helen Jenkson z Thrapston była powszechnie uważana za wiedźmę, która czarowała bydło i powodowała inne psoty. Została oskarżona o zaczarowanie dziecka na śmierć i została ukłuta i stwierdzono, że ma na ciele niewrażliwy znak wiedźmy. Kobiecie, która ukłuła Jenksona, pani Moulsho, stało się coś dziwnego z jej praniem. Pokojówka odkryła, że bluza Moulsho jest pokryta wizerunkami ropuch, węży i innych "brzydkich stworzeń". Moulsho natychmiast udała się do domu Jenksona i zagroziła, że wydrapie jej oczy, jeśli jej pościel nie zostanie oczyszczona z brudnych plam. Kiedy wróciła do domu, plamy zniknęły. Jenkson została aresztowana i osadzona w więzieniu 11 maja 1612 r. Przyznała się do niewinności na swoim procesie, ale została uznana za winną. Ona również utrzymywała swoją niewinność aż do śmierci.
Mary Barber. Na opisanie Mary Barber ze Stanwick nikt nie miał nic poza najpodlejszymi słowami, więc być może nieuniknione było, że w końcu spadnie na nią chmura czarów. Miała "wrednych rodziców" i była "potworna i ohydna zarówno w swoim życiu, jak i czynach". Była rozwiązła, rozwiązła, barbarzyńska, niegrzeczna i gwałtowna. Fryzjer został oskarżony o czarowanie bydła i zaczarowanie człowieka na śmierć. Nie przyznała się do winy. W relacji z jej procesu odnotowano jedynie, że przedstawiono przeciwko niej "dobre dowody" i uznano ją za winną.
Norton, Rosaleen (1917-1979)
Nowozelandzka panteistka i artystka sił nadprzyrodzonych, której niesamowite dzieła magicznej świadomości przyniosły jej tytuł "Wiedźmy z Kings Cross". Surrealistyczna pogańska praca Rosaleen Norton była bardzo źle rozumiana przez opinię publiczną za jej życia i podlegała cenzurze. Norton urodził się w 1917 roku w Dunedin w Nowej Zelandii w rodzinie o konwencjonalnych wierzeniach religijnych. Jej ojciec był kapitanem marynarki handlowej. W wieku trzech lat Norton wykazywał talent artystyczny i rysował niezwykłe obrazy duchów o głowach zwierząt. W wieku pięciu lat doświadczyła zjawy lśniącego smoka przy jej łóżku. Jej rodzina przeniosła się do Lindfield w Australii. Norton została wydalona ze szkoły średniej w Sydney za rysunki przedstawiające wampiry, wilkołaki, duchy i inne nadprzyrodzone istoty; dyrektorka stwierdziła, że ma "zdeprawowaną naturę". W wieku 15 lat zaczęła sprzedawać opowiadania okultystyczne. Przez jakiś czas pracowała jako dziennikarka kadetów, a następnie ilustratorka dla Smith′s Weekly, ale uznała, że praca jest zbyt ograniczająca i odeszła. Studiowała u artystki Rayny Hoff, a następnie wyprowadzała swoje prace na ulice, by je sprzedawać. Utrzymywała się z różnych drobnych prac. Zajmowała się magią, okultyzmem, metafizyką i psychologią. Norton czerpał inspirację z tego, co mówiła, że były prawdziwymi spotkaniami z bóstwami pogańskimi, zwłaszcza ze starożytnej Grecji i Rzymu. Pojawiali się jej w transowych wizjach, ale tylko wtedy, gdy tego pragnęli. Oprócz bóstw Norton miał spotkania z Lucyferem, Bafometem, demonami, bytami astralnymi i innymi istotami, z których niektóre narysowała jako nagie pół-zwierzęta, pół-ludzkie istoty. W 1949 Norton wystawiał obrazy na Uniwersytecie w Melbourne. Zaszokowały i obraziły wielu i były traktowane jako nieprzyzwoite. W 1952 wydawca Walter Glover z Sydney opublikował The Art of Rosaleen Norton, zbiór jej prac, któremu towarzyszyły wiersze napisane przez kochanka Norton, Gavina Greenleesa. Książka została zaatakowana przez krytyków jako "rażąca …. nieprzyzwoitość", a Naczelny Poczty zagroził oskarżeniem Glovera o nieprzyzwoitą publikację. Sędzia ukarał wydawcę grzywną w wysokości pięciu funtów plus koszty za umieszczenie w książce dwóch ilustracji uznanych za "obrażające czystość publiczną i ludzką przyzwoitość". Obraźliwe prace zostały zaczernione z kolejnych egzemplarzy. Kopie wysłane do Stanów Zjednoczonych zostały skonfiskowane i spalone przez amerykański urząd celny. Glover miał trudności z reklamowaniem książki. Pojawiły się poważne problemy finansowe iw 1957 Glover ogłosił upadłość. W 1955 roku reputacja Norton została dodatkowo zniszczona przez oskarżenia, że była "czarną czarownicą z Kings Cross" i uczestniczyła w działaniach kultu satanistycznego. Zarzuty zostały postawione przez 19-letnią kelnerkę, która została aresztowana pod zarzutem włóczęgostwa, a później przyznała, że jej oskarżenia przeciwko Norton były oparte na pogłoskach. Norton próbował publicznie wyjaśnić, że Pan, jedno z jej ulubionych bóstw, nie był Szatanem, ale mimo to w prasie odegrano sensacyjny epizod. Miesiąc po aresztowaniu kelnerki Norton i Greenlees zostali aresztowani w swoim mieszkaniu w piwnicy. Norton i Greenlees przetrwali prawie dwa lata przedłużających się rozpraw sądowych, które spotkały się z dużym zainteresowaniem mediów. Oboje zostali sfilmowani w ceremonialnych strojach, odprawiając ceremonialny rytuał Panu. Twierdzono, że zaangażowali się w "nienaturalny akt seksualny" i że film miał być dowodem kultu wiedźm z Kings Cross. Było świadectwo o "sprośnym" i "pożądliwym" charakterze pracy Nortona. Norton i Greenlees ostatecznie zostali ukarani grzywną po 25 funtów każdy za pomoc w produkcji obscenicznych fotografii. Po zakończeniu rozpraw sądowych Norton wycofał się z widoku publicznego. Zmarła w 1979 r. W 1981 r. Glover, z powrotem w biznesie, otrzymał prawa autorskie do książki Norton od Official Receiver in Bankruptcy. Wydał go ponownie w 1982 roku, dla bardziej sympatycznej publiczności.
Nurse, Rebecca (1621-1692)
Oskarżona czarownica stracona w wyniku histerii Salem Witches w Massachusetts w latach 1692-93. Rebecca Nurse i jej mąż Francis byli dwoma najbardziej znanymi i szanowanymi obywatelami Salem. Założyli dobrze prosperujące gospodarstwo rolne, które było prawie samowystarczalne, utrzymując dużą wielopokoleniową rodzinę liczącą kilka pokoleń. Zazdrościli im dobrobytu i rozgniewali niektórych mieszkańców swoim zaangażowaniem w spór o ziemię. Jednak Nurse′owie regularnie chodzili do kościoła, a Rebecca była znana ze swojego łagodnego zachowania i dobrych uczynków; była święta. Ze wszystkich ludzi, którzy mogli być kandydatami do czarów, była prawdopodobnie najmniej prawdopodobna. W czasie histerii była też stara i niedołężna, cierpiała na problemy żołądkowe i osłabienie, które trzymało ją zamkniętą przez wiele dni w domu. Historycy spekulują, że gdyby została oskarżona jako pierwsza, niewielu by uwierzyło w zarzuty, a histeria mogłaby umrzeć przedwcześnie bez ofiar lub być może z niewielką liczbą ofiar. Jednak zbyt wielu mieszkańców wierzyło w histerię dziewcząt. Kiedy dziewczęta krzyczały przeciwko Nurse, wiele osób potraktowało ich zarzuty poważnie. Zazdrość o dobrobyt i status Nurse oraz tlące się urazy z powodu sporu o ziemię mogły odegrać rolę w losie Rebeki. Możliwe, że oskarżające dziewczyny podchwyciły plotki przeciwko Rebecce i jej rodzinie. Wypowiadała się też głośno w krytyce egzaminów i podtrzymywała niewinność pierwszych oskarżonych kobiet. Wkrótce dziewczyny mamrotały przeciwko Rebecce jako czarownicy. Niektórzy z przyjaciół Nurse odwiedzili farmę Nurse′ów, aby ostrzec Rebeccę. Tam znaleźli ją w złym stanie zdrowia, chorą przez około tydzień z dolegliwościami żołądkowymi. Nurse dobrowolnie poruszyła kwestię histerii i tego, jak źle czuła się wobec wielebnego Samuela Parrisa i jego rodziny. Powiedziała, że wierzy, iż dziewczynki rzeczywiście zostały dotknięte "złą ręką", ale oskarżeni byli niewinni. Kiedy powiedziano jej, że sama jest wykrzykiwana jako czarownica, Nurse była zdumiona. Odpowiedziała: "Jeżeli tak jest, niech się stanie wola Pana (…)… Jestem niewinna jak nienarodzone dziecko; ale z pewnością, jakiego grzechu Bóg znalazł we mnie bez skruchy, że powinien ściągnąć na mnie takie utrapienie w mojej starości?" 23 marca 1692 r. wydano nakaz aresztowania Nurse. Została przesłuchana następnego dnia przed publiczną audiencją, która obejmowała dziewczyny. Kiedy powiedziano jej, że kilka dziewcząt twierdzi, że skrzywdziła je, bijąc i zadając im ból, pielęgniarka powiedziała, że Bóg ogłosi jej niewinność. Wyglądało na to, że może zostać uwolniona. Następnie Ann Putnam Sr., wpadła w emocjonalny szał, oświadczyła, że Nurse pojawiła się jej z "czarnym mężczyzną", Diabłem, i kusiła ją. Szarża Putnama podburzyła tłum. Kiedy Nurse błagała Boga o pomoc, dziewczynki wpadły w straszne ataki, twierdząc, że Nurse i jej rodzina krzywdzą je. Było więcej obciążających zeznań. Sąsiadka Sarah Houlton twierdziła, że Nurse śmiertelnie przeklęła jej męża, ponieważ jego świnie uwolniły się na farmie Nurse. Inny sąsiad, Henry Kenney, powiedział, że rse zaczarowała go tak, że nie mógł prawidłowo oddychać, gdy był blisko niej. Hathorne zbadała Nurse pod kątem znamion wiedźmy. Kilka zostało znalezionych. Pielęgniarka zaprotestowała, że każda starsza osoba, taka jak ona, będzie miała narośl na ciele. Sędzia John Hathorne długo przesłuchiwał pielęgniarkę. Albo powtórzyła swoją niewinność, albo powiedziała, że nie może odpowiedzieć. Ta ostatnia odpowiedź wydawała się najbardziej niepokojąca dla sędziów i tłumu. Dziewczyny naśladowały każdy ruch ciała pielęgniarki i wpadały w powtarzające się napady. Nurse przyznała, że myślała, że dziewczyny zostały zaczarowane. Jeszcze bardziej potępiająca była jej odpowiedź, że sądziła, że diabeł rzeczywiście może pojawić się w jej postaci. Ann Putnam dostała tak gwałtownych ataków, że trzeba ją było wynieść z domu spotkań. Nurse została wysłana do więzienia w oczekiwaniu na dalsze badania, które odbyły się 11 kwietnia. Nastroje wobec Nurse były mieszane. Nawet Hathorne wątpił, czy tak pobożna kobieta może być w zmowie z Diabłem. Trzydziestu dziewięciu jej przyjaciół podpisało petycję na jej korzyść, w tym nawet Jonathan Putnam, który był jednym z jej pierwotnych oskarżycieli. Nurse została osądzona w sądzie Oyer & Terminer 30 czerwca wraz z czterema innymi osobami. Ann Putnam Jr. zeznała, że Nurse zabiła sześcioro dzieci, a Houlton opowiedziała historię przeklętej śmierci jej męża. Pomimo zeznań przeciwko niej, Nurse była jedyną uniewinnioną przez ławę przysięgłych. Oskarżyciele wpadli w napady protestu. Nie wszyscy sędziowie byli zadowoleni z werdyktu, a William Stoughton powiedział, że będzie szukał przeciwko niej nowego aktu oskarżenia. Oskarżona czarownica Abigail Hobbs została wyprowadzona z więzienia, by zeznawać przeciwko Nurse. Rebecca rozpoznała ją jako "jedną z nas". Prawdopodobnie miała na myśli współwięźniarkę i oskarżoną, ale sąd uznał jej słowa za koleżankę-czarownicę. Poproszona o wyjaśnienie, Nurse milczała. Ława przysięgłych zmieniła wyrok na winny. Przyjaciele Nurse zwrócili się do gubernatora Williama Phipsa, który udzielił pielęgniarce wytchnienia. To nie pomogło. Kościół w Salem ekskomunikował Nurse 3 lipca. Nurse została stracona przez powieszenie 19 lipca. Jej śmierć pokazała, że nikt nie był bezpieczny przed oskarżeniami o czary.
narzędzia czarownic
Magiczne narzędzia pracy we współczesnym czarostwie są powiązane z siłami żywiołów. Narzędzia i ich zastosowania są pochodnymi niektórych hermetycznych praktyk magicznych. Zanim będą mogły być użyte w rytuałach, wszystkie magiczne narzędzia muszą być konsekrowane w rytuałach, które obejmują wystawienie ich na działanie czterech żywiołów Natury, zanurzając je lub posypując osoloną wodą; przepuszczanie ich przez lub nad płomieniem; przepuszczając je przez dym kadzidła; i dotykając ich krążkiem ziemi lub upieczonej gliny, lub zanurzając ich w ziemi. Rytuały konsekracji są podobne do tych z Klucza Salomona, magicznego grimuaru przypisywanego legendarnemu królowi Salomonowi i przetłumaczonego na język angielski w 1888 roku, do którego dodano elementy pogańskie. Magiczne narzędzia zwyczajowo opatrzone są Runami, symbolami i symbolami. Najlepiej byłoby, gdyby narzędzia były ręcznie robione, ponieważ budowa pomaga nasycić je osobistą mocą Wiedźmy. Lub narzędzia można kupić i spersonalizować poprzez inskrypcję, konsekrację i rytuał. Magiczne narzędzia służą różnym celom w rytuałach i są używane do konsekracji magicznych kręgów i innych magicznych narzędzi. Athame. Osobisty, magiczny nóż wiedźmy, tradycyjnie o podwójnym ostrzu i czarnej rękojeści, wykonany ze stali lub żelaza. Ostrze może być namagnesowane. Mówi się, że magiczne noże były używane przez czarownice w średniowieczu. Zgodnie z tradycją gardneriańską athame jest używane tylko do celów rytualnych, takich jak rzucanie magicznego kręgu, a nigdy do cięcia. Inne tradycje nawołują do używania noża do rzucania i cięcia w przekonaniu, że jego moc wzrasta wraz z użyciem. W niektórych rytuałach athame przyjmuje symbolikę falliczną; jest zanurzony w kielichu wypełnionym sokiem lub winem, co oznacza zjednoczenie sił męskich i żeńskich . Athame kojarzy się z żywiołem ognia (w niektórych tradycjach z powietrzem). W niektórych tradycjach jest wymienny z mieczem. Wśród niektórych dziedzicznych czarownic w Anglii metal nigdy nie jest używany w narzędziach rytualnych, ponieważ zakłóca energię ziemi. Dlatego ostrza Athame są wykonane z krzemienia. Niektóre czarownice używają noża z białą rękojeścią do cięcia i opisywania. Noże nigdy nie są używane do poświęceń, które nie są tolerowane. Kadzielnica. Małe naczynie lub pojemnik służy do palenia kadzideł, ziół, chemikaliów, drewna lub innych substancji w celu oczyszczenia i oczyszczenia powietrza przed rytuałami. Osadzanie, które reprezentuje element powietrza, egzorcyzmuje i utrzymuje niechciane energie z dala od magicznego miejsca; oferuje słodkie powietrze Bogini i Bogu; podnosi częstotliwość wibracji i przywołuje energie; relaksuje zmysły; oraz zawiera i koncentruje moc. Stosowane formuły zależą od celu rytuału. Palenie kadzideł jako ochrony i ofiary to starożytna praktyka religijna spotykana na całym świecie. Filiżanka (również kielich, kielich). Kielich kojarzy się z siłami kobiecymi we wszechświecie: płodnością, pięknem, łonem, ziemią, emocjami, miłością, współczuciem, wrażliwością, instynktem, intuicją i podświadomością. Jest zbiornikiem sił duchowych. Kojarzy się z żywiołem wody. Trzymany pionowo kielich jest otwartym łonem, gotowym do przyjęcia. Odwrócony, symbolizuje narodziny i urzeczywistnienie. Kielich zawiera wodę lub wino, które jest konsekrowane i używane w rytuałach lub dzielone między kowenerami. Pentagram. Symbol ziemi, pentagram jest dyskiem lub kwadratem z metalu (zwykle miedzi lub srebra), wosku, wypalanej gliny, ceramiki lub drewna i jest wyryty symbolami Rzemiosła. Jest to ogólnie kojarzone z kobiecą energią. Wśród jego zastosowań jest uziemienie energii i podawanie posiłków dzielonych na koniec sesji roboczej kowenu. Zobacz także pentagram i pentagram. Miecz. Nie wszystkie czarownice używają miecza; niektóre sabaty mają jeden miecz dla całej grupy. Miecz pełni taką samą funkcję jak athame, używany do celów rytualnych, takich jak rzucanie kręgu, ale nie do cięcia. Jest uważany za bardziej autorytatywny niż athame. Miecz kojarzy się z żywiołem ognia (w niektórych tradycjach z powietrzem). Gardner stworzył własne miecze. Różdżka. Różdżka jest narzędziem przyzywania duchów. Reprezentuje element ognia (w niektórych tradycjach powietrze) i symbolizuje siłę życiową wiedźmy. Różdżka pochodzi z czasów prehistorycznych i jest wymieniona w Biblii; zarówno Mojżesz, jak i Aaron za pomocą rózg sprowadzili zarazę do Egiptu. Grecki bóg Hermes jest przedstawiony z kaduceuszem, różdżką splecioną z wężami i uskrzydloną u góry, symbolem mocy, mądrości i uzdrowienia. Leszczyna zawsze była uważana za najlepsze drewno na różdżki, a następnie jesion, jarzębina i wierzba; 18 cali uważa się za dobrą długość. Drewno powinno być cięte, gdy księżyc jest w pełni lub w pełni. W niektórych rytuałach Czarodziejstwa używane są różdżki falliczne z końcówkami. Niektóre czarownice używają różdżek wykonanych z kryształu, srebra, rzeźbionej kości słoniowej lub hebanu i złota. W niektórych przypadkach do rzucania magicznych kręgów można użyć różdżki. Kociołek. Niektóre tradycje używają kotła do reprezentowania piątego elementu Ducha i Mistycznego Centrum.
Inne narzędzia
Niektóre tradycje stosują również następujące narzędzia:
Spodnie sztruksowe. Sznury z jedwabiu, innych materiałów naturalnych lub nylonu są używane przede wszystkim w tradycji gardneryjskiej i aleksandryjskiej. Pojedynczy, trzymetrowy czerwony sznur jest używany podczas inicjacji Czarownicy do Rzemiosła (patrz inicjacja). W pracach magicznych czarownice zawiązują sznurki pojedynczo lub w grupie, podczas intonowania zaklęcia (patrz węzły; zaklęcia). Węzły są zawiązywane według określonych wzorów lub porządków i pozostają zawiązane do odpowiedniego momentu na rozwiązanie, co uwalnia magiczną energię i działa zaklęcie. Dla różnych zaklęć używany jest system kolorów. Sznury są również używane do wiązania części ciała w celu zmniejszenia krążenia krwi, jako środka do osiągnięcia odmiennego stanu świadomości w podnoszeniu mocy psychicznej. Przedmioty wróżbiarskie. Runy, karty tarota, kryształy, I Ching i inne systemy wróżenia są ważnymi narzędziami pracy. Różańce. Pogańskie koraliki modlitewne to nici lub naszyjniki z kolorowych koralików, z których każdy reprezentuje inną modlitwę. Są używane jak paciorki medytacyjne lub różaniec. Biczować. Bicie światła plagą wykonaną z zawiązanych nici jedwabiu lub innych lekkich materiałów odbywa się głównie w tradycji gardneryjskiej i aleksandryjskiej. Był on faworyzowany przez Gardnera w inicjacjach, aby symbolizować potrzebę uczenia się przez cierpienie oraz jako sposób na podniesienie siły psychicznej i uzyskanie "Widzenia" (jasnowidzenia). Gardner powiedział, że w tym drugim celu biczowanie pobudza zarówno ciało, jak i duszę, ale pozwala zachować kontrolę nad podniesioną mocą. Biczowanie nie powinno być wystarczająco silne, aby rozerwać skórę, ale powinno być wystarczająco silne, aby przepuścić krew do tej części ciała iz dala od mózgu. Jeśli robi się to wystarczająco długo, wywołuje senność. Biczowanie wypadło z łask wielu czarownic, a niektóre sabaty porzuciły tę praktykę. Inni biczują bardzo lekko.