"Standardowa edukacja zapewni Ci przeżycie. Samokształcenie - fortunę".   Jim Rohn


Archeologia Biblijna



Biblia i jej przesłanie są całkowicie zależne od historii. Wydarzenia takie jak pokusa i upadek w Edenie, obietnica zbawiciela narodzonego z dziewicy oraz cierpienie, ukrzyżowanie i zmartwychwstanie zbawiciela są podstawą wiary chrześcijańskiej. Prawie wszystkie inne religie, izmy i religie mogą przetrwać bez dokładnej, dosłownej historii, która by je wspierała, ale nie wiara chrześcijańska. Gdy historyczna podstawa jest zniekształcona, jej teologiczne twierdzenia i podstawy automatycznie stają się niegrzeczne. Fakt ten dostrzegali znacznie bardziej ateiści i radykałowie niż chrześcijanie, ponieważ jako grupa zawsze szukali luk, podczas gdy przeciętny chrześcijanin nie próbuje (i nie powinien) próbować rozmontowywać własnej wiary. W konsekwencji to antyżydzi i antychrześcijańscy myśliciele i pisarze początkowo starali się badać i atakować historyczne podstawy Biblii. Nawet w czasach Pana Jezusa Chrystusa byli saduceusze, którzy kwestionowali Stary Testament, a tendencja ta wzrosła dopiero od 200 r. n.e. Trzy wieki po Pięćdziesiątnicy opozycja stała się silna i nieco usystematyzowała aż 15 ksiąg atakujących Biblię. Ataki narastały wraz ze wzrostem i ekspansją wiary chrześcijańskiej, przybierając na sile od około XVIII wieku. Europa, będąca centrum chrześcijaństwa, była uciskana i rządzona przez żelazną rękę tyranicznego i wyzyskującego Kościoła rzymskokatolickiego. W konsekwencji bunt i uraza rozwijały się głęboko w sercach wielu intelektualistów jak przegrzana lawa, gotowa wyjść i wyrównać wszystko w obrębie miejsca, gdy tylko się otworzy. To było to środowisko, w którym reformacja protestancka przyszła jako siła wyzwalająca. Ludzie zaczęli cieszyć się wolnością religijną i wolnością w Europie po ponad tysiącleciu. Ta wolność była błogosławieństwem dla milionów zwykłych ludzi, ale dała także wolność myślicielom, których niechęć do Kościoła tliła się głęboko przez wieki. I wybuchł jak wulkan, wyrzucając dziecko z wodą. Nie tylko otwarcie odrzucili Kościół; oni również natychmiast odrzucili Biblię i wiarę chrześcijańską. Współczesny racjonalizm zachodni i radykalizm teologiczny są zatem nieślubnym potomkiem trwającego od tysiąclecia rzymskokatolickiego ucisku myślicieli. Wraz z pojawieniem się współczesnego sprzeciwu zachodniego (a właściwie niechęci do wiary chrześcijańskiej, coraz więcej z nich zaczęło szukać sposobów na zdemontowanie Biblii. Nauki historyczne przydały się, ponieważ w tym czasie stosunkowo łatwo było polemizować z Biblią w imię historii. Co więcej dla nich, zarówno uczeni, jak i świeccy sceptycy mogli z łatwością wykorzystać historię, szczególnie historię starożytną związaną z ziemiami biblijnymi, aby polemizować z wiarą chrześcijańską. Nauka historyczna nie była tak rozwinięta przed XVIII wiekiem jak tak jest, starożytnych rękopisów i inskrypcji nie było tak dużo, jak jest. Co gorsza, nikt nie potrafił tak samo odczytać tego, co było dostępne (powiedzmy ze starożytnego Egiptu). Tak więc historia w tym czasie opierała się na wielu fałszywkach w wiedzy i było łatwo jedno i drugie dla uczonego, jak i laika, aby twierdzić, że to lub tamto wydarzenie, miejsce lub grupa ludzi, o których mowa w Biblii, nie były znane z dostępnych źródeł historycznych. Kolejne twierdzenie, że skoro nic nie było wiadome o wielu rzeczach wspomnianych w Biblii, te rzeczy były fałszywe, wyobraźnia wielu pobożnych pisarzy. Chociaż prawdą jest, że pod koniec XVII i na początku XVIII wieku w Biblii zanotowano wiele osób, miejsc i wydarzeń, których nie znamy z żadnych innych źródeł, to nielogicznym wnioskiem było to, że przekaz biblijny był fałszywy. Jest to podobne do wniosku osoby, która nie lubi matematyki, że skoro nie jest w stanie rozwiązać pewnego problemu matematycznego, to problem jest nierozwiązywalny. Taka postawa hamowała niezliczoną ilość postępu naukowego, ale racjonaliści i radykałowie teologiczni nie byli hamowani w swoim antybiblijnym programie przez takie obiektywne względy. Na początku XVIII wieku nauki fizyczne znacznie się rozwinęły, a ewolucja technologiczna była widoczna dla wszystkich. A radykałowie po prostu zapewniali wszystkich (oczywiście fałszywie), że nauki historyczne są już jednakowo rozwinięte. Zaczęli mówić o "zapewnionym wyniku współczesnych badań" w naukach historycznych i te "pewne wyniki" w "naukach historycznych", pochodzące głównie z luk i luk w wiedzy historycznej, zostały przez nich z przekonaniem wykorzystane do ataku na historyczną część Biblii. Najbardziej znanymi wśród tych radykałów byli Niemcy, a te wydarzenia miały więcej wspólnego z historycznym rozwojem starożytnej nauki historycznej w krajach biblijnych. W miarę rozprzestrzeniania się ruchu protestanckiego Niemcy zaczęli finansować swoje seminaria teologiczne (z których większość była wydziałami świeckiego powszechnego użytku) z pieniędzy rządowych. Innymi słowy, niemieckie seminaria teologiczne były bardziej biurokracjami kontrolowanymi przez rząd. Przyniosło to niewiarygodną ilość pieniędzy na wydziały teologiczne bez jakiejkolwiek duchowej odpowiedzialności, ponieważ wydziały były kontrolowane przez rząd, osobiste zbawienie, zażyłość z panem czy duchowe zaangażowanie nie były wcale ważne dla mianowania w tych seminariach. Biurokracja rządowa, która kontrolowała te niemieckie uniwersytety (bezpośrednio lub przez pełnomocnika) wiedziała tylko jedno: ci ludzie są mianowani po to, aby mieć akademickie "kwalifikacje" do pracy. Rzeczy takie jak "duchowe zaangażowanie" nie miały miejsca w słowniku (lub regulaminie) rządu. Sytuacja była dojrzała, aby duża liczba mężczyzn dostała się do tej finansowanej przez rząd "pracy" bez konieczności zawracania sobie głowy niedogodnościami, takimi jak wiara i zaangażowanie. W ten sposób w końcu niemieckie (i wiele innych) finansowane przez rząd (i tam kontrolowane przez biurokrację) seminaria zaludniły się ludźmi, którzy uważali Biblię i chrześcijaństwo za rzeczy, których należy się pozbyć. W ten sposób korzystając z liberalnych ilości dostępnych funduszy (bo w tym czasie kraje te rozkwitały) od rządu ci ludzie opublikowali dużą liczbę wielotomowych prac i czasopism, których jedynym celem było zniszczenie wiary chrześcijańskiej. I miało to ogólnoświatowe reperkusje, ponieważ te książki trafiły na cały świat i wyprały mózgi społeczności chrześcijańskiej, która jeszcze nie zdała sobie sprawy z tego, czym jest ukryty wiek tego teologicznego radykała. Wielu twierdzi, że żaba ma szczególny sposób zachowania, który można wykorzystać do jej zabicia. Zgodnie z nim, jeśli ktoś wrzuci zdrową żabę do garnka z wrzącą wodą, tak szybko zareaguje na niebezpieczeństwo, że wyleci i całkowicie bezpiecznie w ułamku sekundy. Ale włóż tę samą żabę do garnka z zimną wodą i podgrzej ją stopniowo, a nie zareaguje. Stopniowa zmiana temperatury sprawia, że to zimnokrwiste zwierzę dostosowuje się do temperatury, odczulając i oszukując swój skądinąd potężny system obronny. Zanim bezradna żaba zdecyduje się wyskoczyć (to znaczy, jeśli jest w stanie to zrobić), jest już ugotowana na śmierć. Naukowo prawdziwa czy nie, ta historia ma prawdziwy społeczny, teologiczny i duchowy odpowiednik. Dużą część ludzkiego społeczeństwa wielokrotnie poddawano praniu mózgu i manipulowano w ten sposób, aby porzucić rzeczy o trwałej wartości na rzecz błahostek i bibelotów. Inni zostali nawet doprowadzeni do śmierci społecznej lub duchowej, a przypadek teologów niemieckich należy do tej kategorii. Niemcy odcisnęli swoje piętno w niemal każdej dziedzinie wiedzy w XVIII i XIX wieku, np. 40-tomową literaturą sakralną starożytnego wschodu. Tak więc bardzo niewielu chrześcijan spodziewało się, że niemieccy chrześcijańscy uczeni będą wprowadzać w błąd lub oszukiwać swoich czytelników. Jednak dokładnie to zrobili w każdej dziedzinie Biblii i teologii, a zanim świat chrześcijański zdał sobie sprawę z tego, co się dzieje, szkody już zostały wyrządzone. Szkody wyrządzone przez niemieckich radykałów były maksymalne w zakresie wiarygodności Biblii. Opierając się na "pewnych wynikach badań historycznych" przekonali prawie całe chrześcijaństwo, że ani Stary, ani Nowy Testament nie są historycznie dokładne. Ich dogmatyczne twierdzenia zawierały klejnoty spostrzeżeń, takie jak "Mojżesz nie mógł napisać Pięcioksięgu, ponieważ sztuka pisania nie istniała w 1500 r. p.n.e". Odkrycie pism powstałych już w 3100 roku p.n.e. zajęło zaledwie niecały wiek. Niestety stare hasła często stają się współczesnymi dogmatami, a żadne odkrycia do kraju nie są w stanie przekonać ludzi do prawdy. W konsekwencji dzisiejsze seminaria biblijne na całym świecie nadal nauczają starych niemieckich kłamstw jako prawd, z którymi należy się liczyć. Nawet spora liczba konserwatywnych seminariów naucza przedmiotów, które od dawna okazały się fałszywe. Jednak stare idee umierają ciężko, zwłaszcza z powodu duchowego buntu człowieka. I tu pojawia się znaczenie archeologii biblijnej.

Archeologia i chrześcijański apologeta

Jak wyjaśniłem ,dla większości ludzi Biblia jest dziś księgą zdyskredytowaną historycznie. Nie dzieje się tak dlatego, że fakty historyczne są sprzeczne z Biblią, ale raczej z powodu fałszywej propagandy niemieckich radykałów, którym w tej misji pomagały liberalne fundusze rządowe. Tylko rozsądna znajomość archeologii biblijnej może pomóc człowiekowi przeciwstawić się wszechobecnemu wpływowi tych wyrafinowanych kłamstw. Istnieje kilka kategorii osób, które mają wątpliwości co do historycznej dokładności, wymagają od nas innego podejścia do każdego z nich. I zanim będzie można to zrobić, dobrze będzie przyjrzeć się tym grupom i ich rozróżnieniu.

Niechrześcijanie: Duża liczba niechrześcijan interesuje się sprawami związanymi z Biblią i historią, o czym świadczy duża liczba książek na ten temat, zwłaszcza ze świeckiego targu, rzekomych podróży Jezusa do Indii itp. nadal są bestsellerami w świecie niechrześcijańskim. W konsekwencji chrześcijanin pragnący wykorzystać informacje archeologiczne, aby pomóc innym, ma wśród swoich potencjalnych klientów bardzo duży segment niechrześcijan. Najbardziej responsywne spośród nich są zazwyczaj dobrze czytane lub chętnie przeczytają każdą przydatną publikację na ten temat. Poważnie podchodzą do swoich dociekań, a gdy otrzymają odpowiedzi powyżej pewnego progu, stają się bardzo skłonni przyjąć Chrystusa jako swojego Zbawiciela. Grupie tej należy nadać najwyższy priorytet wśród niechrześcijańskich dociekliwych i należy chcieć dołożyć wszelkich starań, aby udostępnić zasoby tym ludziom. Nie kłócą się, nie marnują niepotrzebnie czasu i nie błąkają się bez celu. Wiedzą, co chcą przeczytać, a kiedy już to dostaną, pochłoną to z całym oddaniem. Druga grupa składa się z dociekliwych, którzy nie są bardzo poważni. Chcą wiedzieć, ale nie mają nic więcej w głowie. Jednocześnie wcale nie są wrogo nastawieni do wiary chrześcijańskiej i dlatego są bardzo użytecznymi celami. Proste broszury i artykuły na ekscytujące tematy archeologiczne, takie jak dwudziestotysięczne Tablice Ebla lub odkrycia związane z Najwyższym Kapłanem Kajfaszem itp., mogą być dla nich całkiem atrakcyjne. Gdy już rozwiną pewien poziom zainteresowania, można im przekazać poważniejszy materiał archeologiczny. Następnie są dwie trudne grupy: eskapisci i poważni anarchiści. Uciekinier ma pewne pojęcie o prawdzie i wie, że wszystko, co prowadzi do dowodu na historyczną prawdziwość Biblii, wywarłoby na nim presję, by uwierzył. To nie chce się wydarzyć i dlatego nigdy nie traktuje niczego poważnie. Na każdy solidny dowód będzie miał dwie lub więcej wymówek. Nie ma więc sensu poświęcać mu zbyt wiele czasu. Zamiast wylewać na niego wszystkie dostępne dowody, lepiej byłoby skonfrontować go z jednym solidnym dowodem na raz, odpowiadając na jego zastrzeżenia i naciskając, aby nie unikał danego problemu. Ci ludzie mogą opodatkować nawet najbardziej doświadczonych apologetów, ponieważ jeden nieuczciwy przeciwnik jest często gorszy niż dwaj uczciwi wrogowie. Poważny anarchista to osoba, która nie chce przyjąć Biblii bez względu na wszystko i dlatego jest dobrze przygotowana do odrzucenia nawet najlepszych dowodów. Jest jednak zasadnicza różnica między nim a uciekinierem. Obaj odrzucają dowody, ale anarchista próbuje je obalić, podczas gdy uciekinier po prostu je odrzuca. Oznacza to, że można przynajmniej zaangażować anarchistę w bezpośredni dialog na temat związanych z tym kwestii. To otwiera drzwi do skonfrontowania go z dowodami, a jest wiele przypadków, w których tacy ludzie w końcu przyszli do Chrystusa.

Chrześcijanie: Wspólnota chrześcijańska jest pełna ludzi zainteresowanych dowodami historycznymi. Niestety, pomimo mnożenia się zasobów, wielu z nich nie widziało ani nie czytało najlepszych zasobów z zakresu archeologii. Takim ludziom bardzo by pomogło, gdyby chrześcijański apologeta podzielił się z nimi swoją wiedzą na temat archeologii. Może to być drukowanie ustne, za pośrednictwem mediów drukowanych, a nawet za pośrednictwem mediów elektronicznych, które stały się obecnie dostępne dla wielu. W tej grupie profesjonalnie przygotowani mogliby cieszyć się materiałem od popularnego po wysoce techniczny. Niewyszkolony chrześcijanin, pomimo zainteresowania, może zniechęcić się zbyt technicznym materiałem. Musi więc otrzymać zasoby, które wahają się od popularnych do półtechnicznych. Gdy zostaną odpowiednio wyposażeni, ci ludzie staną się dobrymi osobami, które pomogą innym. We wspólnocie chrześcijańskiej można znaleźć także osoby, które nie traktują poważnie kwestii apologetycznych. W ten sposób mogą nigdy nie ekscytować się książką lub wykładem na temat archeologii. Nie starają się jednak uciec od problemu, dlatego często można ich przekonać, aby przekonać się o potrzebie, mogą też bardzo pomóc. Trzecią grupę wśród chrześcijan można nazwać "artystami ucieczek". Wykorzystuje całą swoją energię i inteligencję, aby uniknąć podjęcia decyzji. Może to wynikać z jego wewnętrznego buntu, stopniowego odstępstwa od wcześniejszych zobowiązań lub niechęci do jakichkolwiek poważnych zobowiązań. Chce być nazwany chrześcijaninem, ale nie chce dokonywać wyborów, które czynią go takim. W ten sposób udaje, że jest poważny i zaangażowany, ale sprytnie odsuwa na bok wszelkie pytania i argumenty, które wymagają od niego szczerej odpowiedzi. Chrześcijańscy apologeci powinni unikać wyczerpującego gromadzenia informacji o tych ludziach. Powinni raczej przedstawić tylko jedną lub dwie solidne dane historyczne i wielokrotnie próbować sprowadzać tych ludzi z powrotem do tego punktu, tak aby wywołać od nich jakąś wyraźną, jakkolwiek słabą, odpowiedź. Gdy im się to uda, mogą wydać kolejną rundę dowodu i powtórzyć ten sam proces. Zamiast tego, jeśli przekażą wszystkie dowody eskapiscie, nie będą mieli nic do konfrontacji z tymi ludźmi przy następnej okazji. Najbardziej niebezpieczną i szkodliwą osobą jest chrześcijański radykał i anarchista. Ponieważ jest wtajemniczonym we wspólnotę chrześcijańską, wie, jak rozpoznać słabych, wątpiących i buntowników. Wie, jakie są ich słabe punkty, a także kiedy i gdzie zaatakować, aby wpłynąć na tych ludzi i zniszczyć ich wiarę. I to oni są chrześcijanami tylko z nazwy, a ich lojalność wobec filozofii antychrześcijańskich. Krótkie przepraszające spotkanie z tymi ludźmi rzadko będzie służyć jakiemukolwiek celowi. Dłuższe spotkania też nie przyniosą korzyści, jeśli chrześcijański apologeta nie będzie dobrze uzbrojony. Najlepszym podejściem byłoby prywatne spotkanie z tymi ludźmi przez dobrze wyposażonych apologetów. Powinno być dostępne dużo czasu i należy dotknąć tylko takiej części tematu, jaka może być obsłużona w dostępnym czasie. Na pewno można zaangażować te osoby w interakcję, ale potrzeba by dużo czasu i solidnego przygotowania, aby zrobić to w satysfakcjonujący sposób.

Podsumowanie: Wiara chrześcijańska jest całkowicie zależna od historii. Archeologia biblijna pomaga chrześcijaninowi bronić historycznych podstaw Biblii. To pomaga im anarchistom i wzmacnia chrześcijan w ich wierze.

Praktyczne wkłady archeologii biblijnej

Obecnie istnieją tysiące kierunków studiów, w każdym z nich znajdują się setki specjalizacji. Archeologia biblijna jest jedną z tych tysięcy i wielu chrześcijan zastanawia się, czy jest ona w jakikolwiek sposób przydatna dla przeciętnego chrześcijanina. Około dwudziestu procent narodzonych na nowo i bogobojnych chrześcijan ma poważne wątpliwości co do wiarygodności wiary chrześcijańskiej. Każda pomoc ze strony każdego coinera jest mile widziana, aby pomóc rozwiązać ich wątpliwości. Tacy ludzie uważają archeologię biblijną za bardzo ważną, ponieważ bardzo im ona pomaga. Jednak pozostałe osiemdziesiąt procent nie wie o tym. A jednak potrzebują jej, są przez nią wspomagani i powinni wiedzieć przynajmniej coś o sposobie, w jaki otrzymują pomoc.

1. Wkład w obronę wiary: dzisiaj wiara chrześcijańska spotyka się z atakami z całego świata, takie ataki zawsze istniały, zaczynając od tego, co Wąż powiedział Ewie w Ogrodzie Eden. Jednak intensywność ataków znacznie wzrosła w ciągu ostatnich trzech dekad. Rozwój nauki i technologii w ciągu ostatnich trzech do pięciu stuleci umożliwił teraz małej grupie oddanych anarchistów, aby łatwo, szybko i ekonomicznie wpłynąć na bardzo dużą liczbę ludzi. W konsekwencji ataki na wiarę chrześcijańską stały się powszechne i stale obecne. Dotyczy to zarówno chrześcijan, jak i niechrześcijan. Młodsi chrześcijanie rozwijają coraz więcej wątpliwości, podczas gdy niechrześcijanie znajdują w ich umysłach bariery dla wiary. Wspomniani wyżej ludzie potrzebują kogoś, kto opowiedziałby im o tych historycznych wydarzeniach, które poparły Biblię. Począwszy od odkrycia samego miasta Abrahama, osiedla Józefa i jego braci, ciała faraona Ramzesa (od którego imieniem nazwano miasto Ramzes), stajni Salomona, wewnętrznego dziedzińca, na którym król rozciągnął berło do Estery, miasto, w którym mieszkał Daniel i jego przyjaciele, miejsca, w których posługiwał Jezus, szczątki arcykapłana Kajfasza i Jakuba, brata Jezusa, ktoś powinien im opowiedzieć o dziesiątkach tysięcy odkryć archeologicznych, które mają wpływ na historię zapisaną w Biblii. Odbywa się to przez archeologię biblijną. Gdy zostaną im przekazane odpowiednie informacje z Archeologii, zostaną udzielone odpowiedzi na ich pytania, rozwiane wątpliwości, a ich wiara zostanie wzmocniona. Ataki będą wciąż nadchodziły, ale ponieważ widzieli, jak większość ich zarzutów znika, obiekt ich wiary jest broniony.

2. Wkład w głoszenie: Żyjemy w epoce rosnącego sceptycyzmu i sprzeciwu wobec spraw duchowych. Tak więc, gdy tylko głosimy ewangelię, ten sceptycyzm staje się barierą w przyjęciu ewangelii. Nawet ci, którzy są poruszeni ewangelią i ci, którzy chcą ją zaakceptować, często napotykają te bariery, które uniemożliwiają im wykonanie ostatecznego skoku wiary. Często problem można podsumować tak: "Słyszałem o pewnych problemach związanych z wiarygodnością Biblii. Czy możesz mi pomóc wyjaśnić, czy te wątpliwości zostały usunięte i łatwiej im będzie przyjąć Chrystusa". Istnieje wiele przypadków, w których archeologia pomogła myślącym ludziom uzyskać odpowiedzi związane z wiarygodnością Biblii. To doprowadziło wielu z nich do Chrystusa i to jest kolejna wartość archeologii dla chrześcijan.

3. Wkład w umacnianie wiary: jest wielu wierzących, którzy nie mają większych wątpliwości co do Biblii i wiary chrześcijańskiej, ale którzy mimo to przyjmują wszelkie informacje, które pokazują, że ich wiara opiera się na solidnych fundamentach historycznych. Kiedy tacy wierzący słyszą o odkryciach związanych z Biblią, ich wiara jeszcze się umacnia. Zauważono, że ilekroć odbywa się wykład z archeologii biblijnej, przynajmniej dwadzieścia procent ludzi pochodzi z tej kategorii. Nie mają większych wątpliwości, ale ich wiara zostaje znacznie wzmocniona, gdy słyszą te wykłady. To samo dzieje się, gdy mają kontakt z dobrymi artykułami i książkami o archeologii. Każda książka jest wytworem ludzkiego społeczeństwa, co pozostawia na niej wyraźny ślad. Dzięki Biblii jest słownie natchnione Słowo Boże, ten ślad można wyraźnie rozpoznać. Starsze dzieła, takie jak Hiob i Księga Rodzaju, bardzo różnią się od Psalmów, które różnią się od Malachiasza. Wszystkie one różnią się od Ewangelii Mateusza, która różni się od Ewangelii Łukasza. Ponadto książka może być w pełni zrozumiana tylko wtedy, gdy zrozumie się idiom, kontekst kulturowy i tło historyczne. Nie oznacza to, że tylko znawca starożytnych języków i kultur może zrozumieć Biblię. Wręcz przeciwnie, Bóg natchnął Swoje Słowo w sposób, który przemawia do ludzi ze wszystkich społeczeństw, epok, kultur i grup wiekowych. Jednocześnie znajomość tła i kultury książki zdecydowanie pomaga w głębszym jej zrozumieniu. Archeologia odgrywa tu znaczącą rolę, a niektóre z nich wymieniono poniżej.

4. Lepsze docenienie biblijnych narracji: Wiele biblijnych narracji, takich jak sposób, w jaki Bóg nazwał Abrahama, sposób w jaki Józef został sprzedany, uwięziony i wywyższony, sposób w jaki Daniel został wrzucony do jaskini lwów itp., przez tysiąclecia rzucało wyzwanie Bożym dzieciom. Jednak znajomość ich pochodzenia może wywrzeć na każdym głębsze wrażenie. Na przykład, kiedy Bóg wezwał Abrahama do opuszczenia Ur, było to wezwanie do opuszczenia najbardziej zamożnego, piśmiennego, zaawansowanego technologicznie i bogatego kraju oraz jego przywilejów do życia w namiotach przez całe życie w miejscach wrogich do zamieszkania przez ludzi. Było to bardziej jak wezwanie do niewiarygodnie bogatego księcia najbogatszego i najpotężniejszego kraju, by zrzekł się tej pozycji na rzecz trwającej całe życie biedy i niepewności. Poza rzadkim przypadkiem karier-misjonarzy nikt nie może posłuchać tego rodzaju wezwania, nawet jeśli jest im zagwarantowane wsparcie na całe życie. Daniel i przyjaciel żyli w czasach i w kraju, w którym nawet miejscowi oficerowie na miejscu króla zawsze żyli w strachu przed niezadowoleniem króla. Tak więc obcy, tacy jak Daniel i jego przyjaciele, nie mieli nic po ludzku, by ich w jakikolwiek sposób zapewnić. Królowie i cesarze byli kiedyś tak okrutni, a ich egzekucje tak okrutne, że powszechną praktyką było oskórowanie ludzi żywcem, mocowanie tej skóry na ramach i wystawianie następnie w bramie miasta. Przestępstwem, za które wymierzano taką karę, były często drobne rzeczy, takie jak niezadowolenie króla podczas rutynowej rozmowy lub przyjmowanie przez króla niechęci za najmniejszą rzecz w życiu człowieka. Zrozumienie powyższych faktów pomaga lepiej docenić ryzyko podejmowane przez Daniela i jego przyjaciół. Mówi nam również, że próba królowej Estery udania się na wewnętrzny dwór, aby spotkać się z królem bez zaproszenia pochodzącego od samego króla, zdecydowanie igrała z jej życiem. W ten sposób odkrycia archeologiczne oraz zrekonstruowane lub zebrane z nich informacje historyczne, kulturowe i społeczne pomagają nam zrozumieć liczne narracje biblijne z większą głębią i uznaniem.

5. Lepsze zrozumienie języków biblijnych: Z wyjątkiem kilku rozdziałów napisanych po aramejsku, reszta Biblii jest napisana po hebrajsku i grecku. Chociaż oba te języki są dziś używane, różnią się one całkowicie od hebrajskiego czy greckiego w Biblii. Tak więc współczesnego hebrajskiego lub greckiego nie można od razu użyć do zrozumienia dokładnego znaczenia, idiomów lub niuansów języków biblijnych. Zrozumienie biblijnego hebrajskiego i greckiego było utrzymywane przy życiu dzięki przekazywaniu z pokolenia na pokolenie przez niewielką grupę uczonych, ale żaden z nich nie miał korzyści z interakcji z jakąkolwiek znaczącą liczbą pism pozabiblijnych w tych językach. Nie należy zapominać, że do roku 300 p.n.e. nawet znaczna liczba Żydów nie mogła już cieszyć się Starym Testamentem w języku hebrajskim i musiał on zostać przetłumaczony na język grecki (przekład ten nosi nazwę Septuaginta i często symbolicznie odnosi się do LXX). Gdyby tak było z biblijnym hebrajskim 2200 lat temu, można sobie tylko wyobrazić kłopoty współczesnych uczonych. Greka użyta w Nowym Testamencie różniła się tak bardzo od greki dostępnej w świeckiej literaturze, że wielu chrześcijan twierdziło, że nowotestamentowa greka jest jakimś rodzajem "greki Ducha Świętego". Chociaż tłumaczenia Biblii dokonane w ciągu ostatnich 2200 lat bez łatwego dostępu do obfitości podobnych dodatkowych biblijnych hebrajskich lub greckich były odpowiednie dla wiary i praktyki Kościoła, sytuacja zmieniła się radykalnie od 1700 roku. Radykałowie teologiczni i racjonaliści zaczęli poddawać teksty oryginalnych języków krytycznemu i lekceważącemu skryptowaniu z wyraźnym planem zdyskredytowania Biblii, w tym celu stosowali wiele taktyk, z których jedną było porównywanie greckiego i hebrajskiego słownictwa Biblii z językami podobnie jak Biblia, aby dojść do wniosków szkodliwych dla wiary chrześcijańskiej. Wiele hebrajskich/greckich słów było zaciemnionych, szczególnie te, które w całej Biblii zostały użyte tylko raz. Krytycy szybko przypisywali im fantazyjne i fałszywe znaczenia w wyraźnym celu zniszczenia wiary chrześcijańskiej. Spierali się z milczenia i dość trudno było je obalić bez twardych dowodów językowych. Oznaczało to, że dopóki nie zostanie odkryta znaczna ilość dokumentów posługujących się tym samym językiem, Chrześcijanin będzie nadal nękany przez radykałów teologicznych i ateistów. Od początku XIX wieku rozpoczęły się takie odkrycia, a do połowy XX wieku odkryli tak wiele rękopisów w obu tych językach, że krytycy byli zdumieni. Książki gramatyczne, słowniki, listy słówek, teksty równoległe w wielu językach i wszystko, co można sobie wyobrazić w odniesieniu do języków biblijnych i pokrewnych, jak teraz zostało odkryte. Uczeni wszystkich odcieni, w tym niekonserwatyści, przeanalizowali je bardzo szczegółowo. Opracowano nawet oprogramowanie komputerowe związane z językiem, aby wspomóc tego rodzaju analizę. Rezultatem jest skok kwantowy w zrozumieniu języków biblijnych. Wiele światła rzucono również na wyrażenia figuratywne, które są powszechne w całej Biblii.

6. Lepsze zrozumienie manier i obyczajów: Ludzie we wszystkich społeczeństwach i przez cały czas przestrzegają pewnych obyczajów i zwyczajów, które są dla nich ważne, ale nieznane innym. Często ludzie z innej kultury czują się dziwnie, gdy słyszą o manierach i zwyczajach jakiejś grupy ludzi. Często to uczucie rozciąga się w obie strony. Co gorsza, kiedy ludzie z jednej grupy próbują zrozumieć inną, te nieznane obyczaje i zwyczaje wprowadzają ogromne przepaści we wzajemnym zrozumieniu i komunikacji. Przepaść staje się szeroka, jeśli obie kultury są od siebie oddalone w czasie lub w położeniu geograficznym. Poprzez przesłanie Biblii którejest ponadczasowe, często przekazywane przez ludzi zupełnie obcej kultury, oddalonych o kilka tysięcy lat, w językach, których większość ludzi nie używa. Sara prosi Abrahama, aby wziął jej służkę za żonę, a żony Jakuba oddające swoje pokojówki mężowi wygląda dziwnie dla współczesnego mężczyzny. Ma trudności ze zrozumieniem rozumowania stosowanego przez te kobiety. Tylko zrozumienie, że powszechną praktyką było pełne adoptowanie synów służących pomogłyby współczesnemu czytelnikowi docenić to, co zaszło w tych rodzinach. Tylko te informacje pomogą współczesnemu czytelnikowi zrozumieć, jak wszyscy ,dwunastu mężczyzn, zostało patriarchami, a nie wszyscy byli prawnymi spadkobiercami. To tylko jeden przykład z wielu przypadków, w których archeologia wypełniła luki w naszym rozumieniu starożytnych zwyczajów i kultur.

7. Dokładna wiedza o starożytnych przedmiotach: Człowiek jest niestrudzonym odkrywcą i wynalazcą od prawie sześciu tysiącleci. Stworzył w ten sposób setki przedmiotów zarówno do użytku z nich naczyń, lamp, narzędzi), jak i do ekspozycji (ikony, posągi). Jednak żadna kultura, cywilizacja ani kraj (bez względu na to, jak rozwinięty lub bogaty) nie wykorzystuje ich wszystkich. Nie mają też dostępu do wszystkiego, co wymyślono. Dzieje się tak dlatego, że to, co w jednym miejscu ma impotencję życiową (na przykład stetoskop), w innym jest tylko zabawką, a w innym po prostu obcą ciekawością. Nie ma też osoby, która widziała wszystkie takie przedmioty, ani nie ma osoby, która mogłaby je wszystkie zidentyfikować. Nie ma też na świecie języka, który posiada nazwę dla wszystkich dostępnych przedmiotów. Dlatego też, gdy w Biblii pojawia się przedmiot powszechny w starożytnym społeczeństwie, współczesny czytelnik nie musi mieć dla niego nazwy w ukrytym języku. Nie ma też żadnego powodu, aby rozumieć, do czego odnosi się to słowo, chyba że jest w stanie zobaczyć jeden z tych przedmiotów. Biblia wspomina o dużej liczbie narzędzi i przyborów, mebli, naczyń, ubrań, odważników i miar, ozdób i broni. Wspomniane są maszyny takie jak kamień młyński, prasa do winorośli i prasa do oliwek. Wspomniane są słoje i naczynia kuchenne, narzędzia ślusarskie, sprzęt tkacki, materiały piśmiennicze, zwoje i piekarniki. Biblia wspomina również o wielu innych przedmiotach. Odkrycie kawałka lub dwóch pomaga uczonym zrozumieć ich znaczenie i funkcję. Pomaga im również znaleźć lub ukuć nazwę dla tego obiektu. Odkryto setki tysięcy próbek wielu przedmiotów (naczyń, lamp, narzędzi i ozdób) wspomnianych w Biblii, a także monet, odważników i miar. Znaleziono także duże i małe posągi bogów i bogiń, o których mowa w Biblii. W ten sposób z pomocą aktualnego słownika biblijnego lub encyklopedii biblijnej współczesny uczeń Biblii może dokładniej zrozumieć wypowiedzi biblijne.

Podsumowanie: Archeologia wniosła wielki wkład dla chrześcijan i pilnych badaczy Biblii. Odkrycia obaliły krytyków i radykałów, uczyniły tekst bardziej zrozumiałym i poszerzyły nasze rozumienie zwyczajów, kultur i przedmiotów powszechnych w krajach biblijnych.

Omówiliśmy znaczenie i korzyści archeologii dla Badaczy Pisma Świętego. Jednym z ważnych działań w archeologii jest określanie wieku. Artefakt, napis czy mumię można umieścić w kontekście historycznym i zinterpretować tylko wtedy, gdy można z pewną dozą pewności powiedzieć, z jakiego okresu pochodzi. Im bliżej zdarzenia znajduje się przedmiot, tym lepiej można je zinterpretować lub przedmiot, a im dalej jest, tym mniejszy jest jego związek z danym zdarzeniem. Kultowy przedmiot znaleziony w rodzinnym mieście Abrahama, ale używany dopiero dwa tysiące lat po patriarsze, rzuciłby mniej specyficzne światło na jego życie, a więcej na kulturę po nim. Odnalezienie zawalonych murów starożytnego Jerycha jest ekscytujące. Ale to odkrycie jest bezużyteczne dla archeologii biblijnej, chyba że można wykazać, że stało się to nawet w terminach określonych przez biblijnego historyka. Jeśli ktoś może definitywnie ustalić, że odkryte wydarzenie miało miejsce 500 lat przed lub po datach wymaganych przez Biblię, automatycznie staje się to bezużyteczne dla ewentualnej korelacji z podbojem wspomnianym w Biblii. Tak więc próby opracowania metod ustalania dat artefaktów i wydarzeń istniały zawsze, od samego początku archeologii. Początkowo wystarczyło znać kraj pochodzenia i ogólną epokę, ale ponieważ archeologia była coraz częściej wykorzystywana do rekonstrukcji starożytnej historii z pewną dozą pewności, ważniejsze stały się dokładniejsze daty. Ale ponieważ większość wcześniejszych badań archeologicznych nie była prowadzona systematycznie, od razu stanowiło to problem. Początkowe problemy z datowaniem: Ponieważ pierwsze wykopaliska [przez prawie sto lat] były prowadzone przypadkowo, praca archeologów często nie różniła się od pracy rabusiów grobów. Jeden go obrabował, a drugi splądrował, ale obaj zrobili to dla osobistych korzyści. W ten sposób większość wykopalisk archeologicznych była nieplanowana i przypadkowa, bez żadnej istotnej dokumentacji, a oczy koncentrowały się tylko na "głównych" artefaktach. Rzeczy uważane za drobne, takie jak strzępy garnków, kawałki kości i jedzenie, były po prostu wyrzucane. Wiele dowodów, które mogłyby prowadzić do wiarygodnego datowania [szczególnie za pomocą datowania radiowęglowego], zostało na zawsze utracone. Co więcej, ponieważ artefakty były postrzegane bardziej jako przedmioty kolekcjonerskie niż obiekty badań historycznych, a ponieważ w tamtych czasach znalazcy byli strażnikami, odkryte przedmioty były po prostu dzielone między współpracowników. Niektóre trafiły do ich osobistej kolekcji, inne zostały sprzedane świadomym statusu ludziom w Europie i Ameryce, a niektóre wręczono jako pamiątkę władcom różnych krajów. To natychmiast zniszczyło kontekst, w którym te artefakty zostały znalezione, niwecząc możliwość skorelowania ich w jakikolwiek obiektywny sposób, ponieważ jeśli jeden z nich mógłby być datowany z całą pewnością w miejscu odkrycia, pozostałe również mogą być datowane. Taka okazja jest stracona dla dużej liczby cennych znalezisk. Co gorsza, chociaż wiele przedmiotów znajduje się obecnie w muzeach, gdzie ludzie [lub badacze] mogą mieć do nich dostęp, duża liczba atrakcyjniejszych i cenniejszych artefaktów trafiła do prywatnych kolekcji kolekcjonerów antyków na całym świecie. Większość z nich gorliwie strzeże swoich skarbów i nie udostępnia ich w żadnym celu. Często, gdy niektóre z tych osób odchodzą, wszystko wpada w ręce ich spadkobierców, którzy mogą nie doceniać ich wartości historycznej. W obliczu konieczności zebrania funduszy na swoje ulubione projekty, a nawet sfinansowania swoich wad, często sprzedają je na czarnym rynku antyków. Inni po prostu wrzucają je na strychy, na długo pozostają zagubione, a nawet są niszczone przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o ich wartości historycznej. Dobrym przykładem tego, co może się stać ze starożytnymi artefaktami będącymi w posiadaniu prywatnym, jest historia popularnie zwanego Jenkins Venus. Starożytny posąg bogini Wenus, był uważany przez pierwotnego nabywcę za tak cenny, że specjalnie zamówił cały budynek w stylu rzymskim, aby pomieścić posąg. Ale jego spadkobiercy nie mieli pieniędzy na utrzymanie tego wszystkiego i sprzedali go na aukcji za prawie osiem milionów funtów [około 15 milionów dolarów amerykańskich]. Kiedy w wykopaliskach archeologicznych zapanował porządek i kiedy ludzie zaczęli rekonstruować starożytną historię miejsc, z których pochodziły takie znaleziska, wzrosło na nich znaczenie datowania ich in situ. Dopiero wtedy zaczęły powstawać metody datowania. Stało się to jednak tak późno, że nawet dzisiaj duża liczba znalezisk dostępnych do badań publicznych wciąż czeka na dokładniejsze datowanie.

Rozwój datowania w archeologii

Archeologia to nauka wywodząca się z rabusiów grobów, łowców antyków, świadomych statusu kolekcjonerów, poszukiwaczy złota i znachorów, którzy używali zmielonych mumii jako lekarstwa na wiele chorób. Tak więc próba datowania zwykle nie była podejmowana nawet przez tych, którzy zbierali starożytne artefakty do poważniejszych celów. Jednak wraz z rozwojem zainteresowania historią starożytnych cywilizacji pojawiły się próby dokładniejszego datowania znalezisk. Przeszkodził w tym jednak losowy sposób prowadzenia większości wcześniejszych wykopalisk "naukowych". Poważny rozwój datowania nastąpił po raz pierwszy w 1890 roku, kiedy Flinders Petrie rozpoczął pracę w Tell el Hesi. Zwrócił uwagę kopaczy na fakt, że większość kopców na bliskim wschodzie nie była pojedynczym zrujnowanym miastem, ale raczej serią zrujnowanych miast jedno na drugim, z najstarszym na dole i najnowszym na końcu. Może ostatnie miasto na szczycie zostało zrujnowane, ponieważ zostało opuszczone, ale prawie wszystkie poprzednie zostały zrujnowane po tym, jak miasto zostało pokonane przez siły wroga. A większość najeźdźców miała zwyczaj odbudowywać ruiny podbitego miasta, po tym jak większość z nich rozszalała do odpowiedniego poziomu. Nic nie zostało wyrzucone, a wszystko z pokonanego miasta stało się częścią nadzienia. Tak więc, jeśli starannie wykopie się pionowy szyb, można zobaczyć kilka wyraźnych warstw jedna pod drugą, aż dotrze się do dziewiczej gleby lub podłoża skalnego. Stało się to oczywiste w Tell el Hesi, gdzie wadi [głębokie wycięcie powstałe w wyniku erozji błota i cegły] odsłoniło całą pionową część kopca i było widocznych kilka wyraźnych warstw. Petrie zmierzył względną wysokość warstw od średniego poziomu morza i stworzył chronologię, która została następnie zastosowana do innych pobliskich miejsc. FJ Bliss, który podążał za Petriem do pracy w tym miejscu, ponownie zbadał sprawę i ustalił, że metoda dała dobre rezultaty. W 1894 połączył wyniki swojej pracy z pracami Petriego i ustalił przybliżoną chronologię sięgającą 1500 r. p.n.e. Szybko jednak okazało się, że metoda ta sprawdza się tylko na ograniczonym obszarze, ponieważ skala ustalona w jednym regionie może nie mieć żadnej korelacji z warstwami kopców odległych od pierwszych. Co więcej, metoda nie spełniła celu w datowaniu warstw w tych kopcach, w których warstwy nakładały się na siebie, gdzie nie były wystarczająco poziome lub gdzie brakowało niektórych warstw [ponieważ po prostu nie było tam ludzi przez kilkaset lat]. Pomimo tej słabości metoda ta wprowadziła całkiem spory porządek w chaotycznej chronologii badanych Tellsów, ale wkrótce potrzeba bardziej dokładnej i obiektywnej chronologii stała się oczywista. Kolejnym ważnym wydarzeniem było datowanie oparte na ceramice. Używanie ceramiki do datowania może wielu zaskoczyć, ale nie musi tak być. Porównanie ceramiki uzyskanej z kilku kultur od razu pokaże nawet wtajemniczonym laikowi, że wykazują one wyraźne cechy. W związku z tym badacz może wydedukować znacznie więcej informacji w wiarygodny sposób, zwłaszcza gdy w tym samym miejscu odkryje się mnóstwo ceramiki. I często tak jest, ponieważ ceramika jest najistotniejszym przedmiotem we wszystkich starożytnych domach. Ponieważ były na bazie błota lub gliny, były stosunkowo tanie. Ale raz złamane, są bezużyteczne. Takie kawałki, często wyrzucane na zwykłe wysypiska, przetrwały w niezmienionej postaci przez tysiąclecia. A gdy materiału próbki jest dużo, dedukcje stają się jeszcze bardziej obiektywne. Datowania oparte na ceramice zostały zapoczątkowane między innymi przez WF Albright. Był aktywnie zaangażowany w archeologię Palestyny w latach 1920-1936. Wyjątkowo bystry naukowiec, miał szczególną umiejętność zastosowania w archeologii informacji z kilku dziedzin wiedzy. Ze względu na tę szczególną zdolność podjął szeroko zakrojone badania ceramiki odkrytej z wielu miejsc, porównał ich kształty, dostępne daty bezwzględne z nimi związane, dostępne daty względne itd. i zaproponował chronologię opartą na ceramice opartą na tym wyczerpujące informacje. Wiele wyników tych pionierskich badań było widocznych w jego publikacji na temat ceramiki z Tell Beit Mirsim w 1932 i 33 roku. W niej był w stanie wyjaśnić determinację chronologiczną opartą na swoich badaniach ceramiki palestyńskiej. Praca ta została następnie podjęta i zarówno poszerzona, jak i udoskonalona przez wielu innych. Chociaż datowanie oparte na ceramice zostało początkowo ustanowione tylko dla Palestyny, praca ta została ostatecznie rozszerzona i skorelowana z ceramiką Egiptu, Babilonu, Mezopotamii i praktycznie wszystkich krajów, które są ważne dla studiów biblijnych. Co więcej, skrybowie z krajów takich jak Egipt pozostawili za sobą tak wiele dat bezwzględnych [opartych na zaćmieniu Księżyca i Słońca, listach królów, itp.], że można je wykorzystać do bardzo dokładnego kalibrowania chronologii opartej na ceramice w Egipcie. To z kolei może być użyte do porównania garncarzy znalezionych w tych krajach, które miały wiele interakcji z Egiptem, ponieważ ceramika egipska również znalazłaby swoje miejsce w tych krajach. Porównując tę ceramikę z lokalnymi, można z całą pewnością ustalić ich daty i tak dalej. W wyniku dziesięcioleci starannej pracy nad ceramiką, skorelowanej z chronologiami absolutnymi, wspomaganej przez odkrycia współczesnej nauki o datowaniu, w porównaniu z sąsiednimi krajami, datowanie oparte na ceramice stało się ważnym elementem datowania w krajach biblijnych. Datowanie oparte na ceramice jest tylko jedną z wielu dostępnych metod datowania archeologicznego. Została tu opisana tak szczegółowo, głównie ze względu na jej ścisły związek z samym procesem odkryć archeologicznych i rozwinięcie się z niego. Jednak dostępnych jest również wiele innych metod datowania, które często są używane pojedynczo lub z innymi metodami, aby uzyskać jak najdokładniejsze daty. Najważniejsze z nich zostały opisane poniżej.

Techniki datowania używane przez archeologów

Obecnie stosuje się dziesiątki technik, często więcej niż jedną do tego samego obiektu, aby jak najdokładniej określić daty. Techniki te można podzielić na dwie: metody datowania względnego i metody datowania bezwzględnego. Jak wynika z nazwy, to drugie daje dokładniejsze wyniki w porównaniu z pierwszym. Należy zdać sobie sprawę, że nie wszystkie metody dadzą się zastosować do datowania wszelkiego rodzaju odkryć. Co więcej, niektóre z nich, takie jak datowanie przynależności kulturowej, mogą być używane na wielu różnych artefaktach, podczas gdy niektóre, takie jak randki radiowo-węglowe, mogą być używane tylko na rzeczach mających pochodzenie biologiczne. Ale to nie powinno nikogo dziwić, ponieważ narzędzia nauki mają zarówno swój zasięg, jak i granice. Główne względne i absolutne metody datowania stosowane w archeologii są następujące:

Względne techniki datowania

•  Przynależność kulturalna
•  Stosunek kationów
•  Datowanie fluorem
•  Obsydianowe nawodnienie
•  Patynowanie
•  Analiza pyłków
•  Tempo akumulacji
•  Seria
•  Analiza warwowa

Absolutne techniki datowania

•  Archeomagnetyzm
•  Randki astronomiczne
•  Dendrochronologia
•  Rezonans spinowy elektronu
•  Tor rozszczepienia
•  Luminescencja stymulująca nieprzezroczystość
•  Współczynnik utleniania węgla
•  Racemizacja
•  Termoluminescencja
•  Datowanie radiowo-węglowe

Datowanie przynależności kulturowej: Każda kultura ma swoje dostrzegalne osobliwości, które zmieniają się z czasem, tak że obserwator [który już wie o tej kulturze] może zobaczyć przedmiot, usłyszeć o praktyce, natknąć się na słowo i podać przybliżony czas- okres, do którego należy. Dobrym przykładem jest język angielski. Język dramatu, powieści lub książki napisanej w okresie elżbietańskim będzie w niezwykły sposób przypominał język. Tak więc, jeśli jeden natrafia na starożytny rękopis posługujący się tego typu językiem, to można śmiało założyć, że ma on co najmniej trzysta do czterystu lat. Oczywiście, zanim dojdziesz do takiego wniosku, trzeba raz wykluczyć wiele czynników, które mogą tworzyć pozorny wiek. Na przykład trzeba się upewnić, że nie jest to próba pisania przez współczesnego pisarza dla jakiegoś celu, takiego jak zadanie szkolne lub satyra w starszym angielskim, ale przeznaczona do konsumpcji przez obecnych czytelników. Artefakty wytworzone przez różne kultury i podobne namacalne przedmioty pojawiły się tak obficie, a ich style i inne dostrzegalne czynniki zostały szczegółowo zbadane, co jest na tyle wystarczające, że eksperci często mogą przypisać orientacyjną datę w ciągu jednego dnia od odkrycia. Co zaskakujące, ta metoda datowania może być stosowana na bardzo szerokiej gamie artefaktów, napisów, ubrań, obrazów, a nawet języków. Datowanie z przynależnością kulturową mogą dać dobre rezultaty w rękach uważnego badacza, szczególnie jeśli ma on duże doświadczenie w tego rodzaju randkowaniu i jeśli ma dużą liczbę artefaktów [duża próba, mówiąc technicznie] do przeprowadzenia tego badania. Często CAD może być dobrym punktem wyjścia, a stamtąd można przejść do bardziej dokładnych i dokładnych technik.

Datowanie Stosunku Kationów: Skały wystawione na działanie elementów natury stopniowo pokrywają się warstwą specjalnych chemikaliów. Ten "lakier skalny" powstaje, gdy wapń i potas wyciekają ze skał, które podlegają przewidywalnym zmianom chemicznym, i podają grubość powierzchni, która jest w pewnym stopniu proporcjonalna do czasu, w którym skała była wystawiona na działanie elementów naturalnych. Kiedy ktoś rzeźbi obraz na takiej skale, "lakier skalny" jest usuwany z obszaru skały usuwanej przez rzeźbienie, natomiast rośnie on w miejscach nietkniętych przez rzeźbienie. Gdy wyrzeźbiony obszar zostanie wystawiony na działanie natury, na wyrzeźbionym obszarze zaczyna tworzyć się świeża warstwa tak zwanego lakieru skalnego. Jeśli więc uda się dotrzeć do dwóch powierzchni, tej zawsze wystawionej na działanie żywiołów i tej, która po rzeźbieniu ma młodszą powłokę, można dojść do pewnych wniosków o tym, jak długo rzeźba była tam na skale. W tym celu zeskrobują powłokę podobną do lakieru z pierwotnej powierzchni skały, a także z powierzchni rzeźbionej i uzyskują stosunek między dodatnio naładowanymi jonami [kationami] w próbkach. Ten stosunek daje pewne wyobrażenie o wieku rzeźbienia. Datowanie metodą kationową jest metodą względną i ma wiele zastosowań, ale nigdy nie daje datowania bezwzględnego. Ponadto na tworzenie kationów wpływa gleba, wilgoć i inne czynniki chemiczne, które wpływają na nie przez lata. Przeprowadzane są zatem badania na dużej próbce skał z danego obszaru geograficznego [z kilkoma rytami, jeśli to możliwe, ze znaną datą] i sporządzana jest karta kalibracyjna. Ten wykres pomaga następnie śledczym w ustaleniu dat, które nadal są względne, ale które są bardziej wiarygodne.

Datowanie fluorem: fluor jest pierwiastkiem występującym obficie w wodach gruntowych w większości miejsc na świecie. Kiedy ludzie i zwierzęta zostają zakopani w glebie bogatej w wodę, szczątki szkieletu są zalewane mnóstwem chemikaliów krążących w wodzie gruntowej. Fluor zaczyna gromadzić się w tych kościach w wyniku złożonego procesu chemicznego. Akumulacja fluoru jest w pewnym stopniu proporcjonalna do czasu, przez jaki szkielet pozostaje zakopany pod ziemią. Ta metoda względnego datowania ma już kilkadziesiąt lat i dostępne są techniki dokładnej oceny ilości fluoru, który nagromadził się w zakopanych kościach lub narzędziach wykonanych z kości [które są obfite w pozostałości archeologiczne]. Po przygotowaniu profilu fluorowego kości znalezionych w jednym miejscu [lub nawet na całym obszarze geograficznym] można go wykorzystać do umieszczenia tych szczątków szkieletowych względem siebie w czasie. Tak więc, chociaż metoda ta oferuje tylko datowanie względne, oferuje bardzo dokładną metodę ustalenia ogólnej chronologii szkieletu znaleziska w stosunku do siebie. Słynna mistyfikacja z Piltdown została zdemaskowana za pomocą tej metody. Człowiek z Piltdown to nazwa hipotetycznego "brakującego ogniwa" w ewolucji człowieka odkrytego w Piltdown w Anglii. Na tym brakującym ogniwie pojawiło się ponad 500 uczonych dzieł, a nawet wzniesiono pomnik w miejscu jego odkrycia, aby upamiętnić to znalezisko. Jednak po śmierci odkrycia tego "brakującego ogniwa" kości [dotychczas gorliwie ukrywane przed społecznością naukową, której do badań dano tylko odlewy gipsowe] po raz pierwszy weszły w posiadanie społeczności naukowej. Seria datowań fluorowych i odkryli, że ten "małpi człowiek" był kompozytem wytworzonym przez zmieszanie kości z różnych epok. Tak więc nawet datowanie względne może wnieść istotny wkład naukowy.

Obsydianowe Datowanie Uwodnienia: Jest to stosunkowo nowa metoda datowania, opracowana około 1960 roku. Chociaż głównym celem tej techniki jest znajdowanie dat względnych, czasami daje ona równie dobre, jak bezwzględne daty. Zdarza się również, że jest łatwiejszy do przeprowadzenia i w większości przypadków opłacalny. Obsydian to naturalne szkło powstałe w wyniku aktywności wulkanicznej. We wczesnym okresie ludzkiej cywilizacji, kiedy narzędzia z utwardzanego metalu nie były dostępne, Obsydian był wysoko ceniony za zdolność cięcia i kształtowania narzędzi. Został znaleziony w górach obu Ameryk, Europy, Bliskiego Wschodu po Indie, Północno-Wschodniej Azji po Japonię, a nawet Nową Zelandię. We wszystkich tych miejscach odkryto dużą liczbę artefaktów obsydianowych. Datowanie Obsydianowe opiera się na szczególnej charakterystyce tego materiału. Jak tylko pojawi się pęknięcie w tym materiale nowa powierzchnia zaczyna wchłaniać wodę [nawodnienie] na prawie stałym poziomie w czasie. Grubość tej warstwy hydratacyjnej zwiększa się z czasem i ten czas można określić wycinając cienki kawałek tego materiału, który następnie bada się pod mikroskopem. Metoda daje tylko daty względne, ale są one bardziej wiarygodne niż daty podawane przez wiele innych metod. Koszt jest również mniejszy. Ale należy go stosować ostrożnie, ponieważ na tempo nawodnienia może wpływać wiele czynników. Nawet w laboratorium test jest często powtarzany po tygodniu na tej samej próbce przed ogłoszeniem ostatecznego wyniku.

PatynowanieDatowanie: Wiele starożytnych artefaktów tworzy cienką zewnętrzną warstwę zwaną patyną. Patyna jest najbardziej zewnętrzną powierzchnią artefaktu. Ta warstwa różni się kolorem, fakturą, połyskiem lub kompozycją od reszty artefaktu. Warstwa ta powstaje w wyniku zmian chemicznych, fizycznych lub biologicznych w odpowiedzi na otaczającą glebę i stan środowiska. Gdy w tym samym miejscu znajduje się duża liczba artefaktów z patyną, ta warstwa może być używana do pomiaru ich wieku względem siebie. Dobrym przykładem patynowania może być artefakt krzemienny zakopany w jakimś rodzaju gleby lub osadzie, który powoduje, że jego powierzchnia zmienia się chemicznie i staje się biała, żółta lub brązowa. Innym przykładem może być zielona skorupa, która tworzy się na brązie. Podobne przykłady są znane nawet tym, którzy nie pracują z próbkami archeologicznymi. Do tej pory rozpoznano i zbadano pięć rodzajów patynowania. Pierwszym z nich jest bielenie, które jest spowodowane wypłukiwaniem krzemionki i zastępowaniem jej solami wapiennymi. Drugim jest stwardnienie odsłoniętych powierzchni, które jest spowodowane wypłukiwaniem rozpuszczalnej krzemionki i ponownym osadzaniem się jej na powierzchni tworząc substancję zwaną silkretem. Trzeci to penetracja i barwienie limonitu, które polega na wchłanianiu glinek i soli limonitu w glebie przez artefakty kamienne. Czwarty można nazwać "lakierem pustynnym", który jest stanem wywołanym ekstremalną suchością i intensywnym promieniowaniem słonecznym wpływającym na artefakty. Piąte to tworzenie się skorupy, spowodowane wypłukiwaniem soli żelaza i ponownym osadzaniem się na powierzchni. W przypadku witryny, która ma kilka warstw cywilizacji i dużą serię obiektów z każdej warstwy, można zaobserwować oczywiste różnice w ilości patyny. Dzięki tej wiedzy można określić warstwę od najwcześniejszej do najnowszej cywilizacji. Trwają jednak prace nad określeniem możliwych rocznych warstw depozytów, aby można było uzyskać dokładniejsze daty. Jednak praca jest wciąż w fazie wzrostu.

Analiza pyłków: W miarę jak techniki mikroskopowe stały się bardziej wyrafinowane, a coraz większa liczba materiałów organicznych była analizowana mikroskopowo, naukowcy zaczęli identyfikować ziarna pyłku osadzone w tych materiałach, od zaschniętych lakierów po tkane ubrania. Analiza pyłków, która doprowadziła do datowania względnego, została po raz pierwszy wykonana przez szwedzkiego geologa Von Posta około 1916 roku. Od tego czasu wielu innych badaczy przeanalizowało próbki o znanym i nieznanym pochodzeniu i datach oraz wykonało obszerne wykresy dotyczące rozmieszczenia pyłku. Korzystając z takich diagramów pyłkowych można uzyskać informacje o roślinności, zmianach florystycznych i klimatycznych, zmianach poziomu morza itp., które miały miejsce w przeszłości. Różnica w ilości pyłku w 1 ml może świadczyć o stanie lasu, który go wyprodukował. Jeśli ilość jest niewielka, może pochodzić z tundry, podczas gdy większe ilości mogą wskazywać na lasy z roślinnością zależną od rozmnażania pyłków lub zarodników. Co zaskakujące, maleńkie ziarenka pyłku są bardzo odporne na czynniki zewnętrzne i przetrwały niemal niezmienione przez tysiąclecia, zachowując dokładny zapis historii. Tak więc, oprócz dat względnych, analiza pyłkowa, badanie historii wegetacji przy użyciu mikroskamieniałości (ziarna pyłku i zarodniki wielkości 15-50 ľm) mogą dostarczyć nam przydatnych informacji o stanie obszaru docelowego w teraźniejszości i przeszłości. Tak więc po zbadaniu próbki zawierającej pyłek i określeniu rodzajów pyłku wraz z ich gęstością, jest ona porównywana ze standardowymi wykresami dla tego regionu, aby uzyskać względne daty i inne informacje. Jest to bardzo przydatna metoda, pomimo jej względnej natury.

Tempo akumulacji: znaleziska archeologiczne w większości miejsc znajdują się w formie warstw, przy czym każda warstwa reprezentuje jedną konkretną grupę/czas zamieszkiwania. Warstwa wierzchnia będzie najmłodsza, a kolejne warstwy pod nią będą starsze. Taki sam będzie układ chronologiczny znalezionych artefaktów, z najmłodszym w najwyższej warstwie, a najstarszym w warstwie na dole. Głębokość gruzu/mułu/innych materiałów może dać pewne wyobrażenie o wieku, a na podstawie porównania można do pewnego stopnia odgadnąć względne daty warstw. Jeśli kopce znajdują się wystarczająco blisko i jeśli można wykazać pewną współzależność, wówczas warstwy w jednym miejscu można porównać z drugim i można ustalić bardziej wiarygodne daty względne zarówno przez sprawdzanie krzyżowe, jak i porównanie. Jeśli zostaną odkryte monety lub artefakty, które można dokładniej datować, to względne datowanie może być dokładniejsze. Tempo akumulacji, choć względne, ma do odegrania ważną rolę w rozwoju historii sukcesji w danym kopcu wielowarstwowym. Należy go używać ostrożnie, ponieważ często tylko mniej niż dziesięć procent danego dużego kopca jest wykopywane w celu odsłonięcia warstw. Po drugie, wtargnięcie jednej warstwy w drugą jest powszechne w przypadku kopania przez ludzi lub zwierzęta. Naukowcy muszą być ostrożni, aby wybrać obszar, w którym tak się nie stało.

Seria: Ta technika zależy od ceramiki odkrytej w danym miejscu. Ma to tę zaletę, że nie trzeba wiedzieć, z jakiej warstwy pochodzi ceramika. Do tego rodzaju datowania badacz pobiera całą dostępną ceramikę z danego miejsca i układa ją w sekwencję, która daje najbardziej spójne wzornictwo tej kultury. Ten układ przybiera kształt, technikę i wzorce użytkowania ceramiki, aby dojść do względnej chronologii. Artefakty ceramiczne na całym świecie przeszły zmiany kształtu, rozmiaru i technologii produkcji w przewidywalny wzór, który został stosunkowo dobrze zrozumiany dzięki wyjątkowo dużej próbce ceramiki odkrytej in situ w ciągu ostatnich 150 lat. Wśród metod datowania względnego jest to metoda wysoce niezawodna, stosowana od XIX wieku i przyczyniła się znacznie do zrozumienia dat względnych różnych kultur.

Analiza Warwowa: Osady osadzają się w wielu miejscach w wyniku cyklu deszcz/woda. Rodzaj tych osadów jest znany jako "warwowy". Obliczenie liczby odmian może dać pewne wyobrażenie o względnym wieku wcześniej zamieszkałego miejsca i, przez implikację, o kulturze. Techniki te zostały opracowane przez szwedzkiego naukowca Barona de Geera w 1878 roku i od tego czasu były dalej udoskonalane. Do dokładnego liczenia wykorzystuje się obecnie sprzęt audiowizualny i komputery. Warw składa się z dwóch warstw: grubej, jasnej warstwy szczeliny i warstwy drobnego piasku. Warstwy te są wystarczająco różne od siebie, aby można je było policzyć. Po przygotowaniu profilu warwy miejsca można go porównać z profilami w pobliżu w celu dopasowania krzyżowego i porównania chronologii. Na tworzenie się warw ma wpływ wiele czynników, dlatego też pod warunkiem, że tylko wiek względny, a ścisła dokładność liczbowa nie jest możliwa.

Podsumowanie: Do opracowania wiarygodnej i liczbowo dokładnej chronologii w archeologii potrzebne są techniki datowania bezwzględnego, ale często techniki datowania bezwzględnego są trudniejsze i niedostępne. Stąd znaczenie datowania względnego. Pomimo tej słabości, zdumiewający jest znaczny wzrost zrozumienia chronologicznego, który nastąpił dzięki technikom datowania względnego.

Absolutne techniki datowania

Oto ważniejsze techniki datowania bezwzględnego stosowane w archeologii:

Archeomagnetyzm: Każdy wie, że Ziemia ma pole magnetyczne i że to pole ma pewien wpływ na rzeczy na Ziemi. Odkryto, że to pole magnetyczne zdecydowanie wpływa na materiały, a nawet pozostawia "odcisk" na wielu z nich. Za pomocą odpowiedniego sprzętu można wykryć odcisk. Zostało to również odkryte dzięki uważnym obserwacjom w ciągu ostatnich czterech wiekach, że ziemskie pole magnetyczne zmienia się od czasu do czasu i miejsca. Intensywność (siła) i kierunek pola to dwa czynniki, które wykazują znaczną zmienność. W takiej wariacji sporządzono wykresy dla różnych miejsc i dla różnych epok. Po określeniu czynników magnetycznych nowego artefaktu można go porównać z mapami magnetycznymi dla lokalizacji, w której został znaleziony, a jego wiek można określić z dokładnością. Jeśli nie są dostępne żadne wykresy, wynik dawałby względne datowanie. Ale dzięki naukowcom pracującym w wielu dziedzinach na całym świecie, zainteresowanych archeomagnetyzmem, wykresy wzorcowe są stale tworzone i ulepszane. To z kolei sprawia, że datowanie bezwzględne i względne jest dokładniejsze. Materiały magnetyczne, zwłaszcza jeśli były topione i chłodzone w starożytnym świecie, dokładnie rejestrują orientację i siłę pola magnetycznego. Po uzyskaniu takiego materiału, często z palenisk, dokładnie rejestruje się ich orientację w stosunku do obecnego bieguna północnego. Następnie są usuwane i badane pod kątem zapisanego w nich kierunku, a także siły pola. W ten sposób można uzyskać w miarę dokładne datowanie dla całego okresu zamieszkiwania Ziemi przez ludzi.

Datowanie astronomiczne: Astronomia jest jedną z najbardziej dokładnych nauk, a astronomiczne daty starożytnych wydarzeń, takich jak zaćmienie Słońca i Księżyca, można dziś precyzyjnie obliczyć. Z drugiej strony, jeśli którykolwiek ze starożytnych zapisów wspomina o takim wydarzeniu, jego datę można obliczyć z niezwykłą precyzją. Podobnie datę budowy astronomicznie wyrównanych budynków można również obliczyć z dokładnością, ponieważ wraz ze zmianami urojonej osi Ziemi, wyrównanie ulega zmianie, zapewniając skalę do określenia dat. Tabele znanych zaćmień i ich dat, tablice znanych kątów i ich dat itp. zostały zestawione bardzo szczegółowo. Brakujące informacje można uzupełnić z dużą dokładnością, ponieważ tutaj mamy do czynienia z informacjami astronomicznymi, które można precyzyjnie obliczyć. Po porównaniu dostępnych informacji astronomicznych z odkrycia archeologicznego z tymi tabelami, daty są znane z dokładnością, która spełni surowe wymagania współczesnych badań naukowych.

Dendrochronologia: Wiele rodzajów drzew wykazuje nieco koncentryczne słoje po przecięciu, polerowaniu i badaniu pod mikroskopem. Zazwyczaj drzewa te dodają jeden pierścień rocznie, chociaż w rzadkich przypadkach mogą dodać więcej niż jeden lub wcale. Ponieważ jednak dodawanie jednego pierścienia rocznie jest powszechnym zachowaniem, te słoje znalezione na drzewach lub ich szczątkach ze stanowisk archeologicznych dostarczają badaczom bardzo przydatnej skali do określania czasu. Przez lata badacze przebadali dużą liczbę próbek wielu odmian drzew, pochodzących z różnych miejsc i rozsianych na przestrzeni prawie 5000 lat. Próbuje się rozszerzyć zakres, ale niedostatek materiałów i inne problemy utrudniają uzyskanie wiarygodnych dat powyżej 5000 lat BPE [przed obecną erą]. Bristlecone Pines znalezione w niektórych częściach Ameryki dostarczyły dużej ilości danych pierwotnych do ustalenia kalendarza, ponieważ te drzewa są w stanie przetrwać atak żywiołów przez tysiące lat. Dokonano wielu porównań i sprawdzania krzyżowego, aby rozwiązać problem wielu słojów i brakujących słojów. Kalendarz nie jest tak dokładny jak system datowania astronomicznego, ale jest wystarczająco obiektywny, aby datować odkrycia archeologiczne z fascynującą dokładnością. W ten sposób szczątki drzew ze stanowisk archeologicznych są dokładnie czyszczone, krojone, badane i porównywane słoje oraz ustalane w miarę dokładne daty. Wiele jeszcze pozostaje do zrobienia, ale to, co już zostało zrobione, jest niezwykle pomocne w osiąganiu dobrych wyników.

Rezonans spinowy elektronów: Wszędzie dookoła występują losowe promieniowanie, a elektrony są uwalniane z atomów, gdy uderzają w materię. W pewnych rodzajach kryształów te wolne elektrony są uwięzione i można je wykryć metodą ESR. Im starsza próbka, tym większa będzie liczba uwięzionych elektronów. Na podstawie próbek o znanym wieku opracowano i ustandaryzowano obszerne wykresy i listy. Stosując tę metodę, wiek dużej liczby próbek kwarcu, skamieniałych zębów, krzemienia, węglanu wapnia w wapieniu, koralowców i skorupek jaj. Datowanie ESR ma szczególną przewagę nad wieloma innymi metodami, ponieważ jest nieniszczące. Metody takie jak Thermoluminescence i Opacity Stimulated Luminescence niszczą próbkę po jej datowaniu. W związku z tym nie ma możliwości ponownego przetestowania próbki. Z drugiej strony ESR pozostawia próbkę bez zmian, a eksperyment można powtórzyć dowolną liczbę razy, co daje większą szansę na wyeliminowanie błędu eksperymentalnego.

Datowanie toru rozszczepienia: Jest to radioaktywna metoda datowania, stosowana w archeologii do określania wieku artefaktów zawierających materiały zawierające uran. Atomy wielu pierwiastków o dużej masie atomowej, takich jak uran i rad, rozpadają się samoistnie i zjawisko to nazywa się radioaktywnością. Awaria nazywana jest również rozszczepieniem. To rozszczepienie wytwarza dwie cząstki [alfa, beta] i promieniowanie elektromagnetyczne [gamma]. Produkt rozszczepienia wybija elektrony i powoduje szeregową jonizację, gdy przechodzą przez substancje. Używając specjalnych technik, ścieżki te można postrzegać jako ścieżki, zwane "ścieżkami rozszczepienia". Oczywiście im starsza próbka, tym większa będzie w niej liczba ścieżek rozszczepienia. Szkło naturalne i sztuczne, kamienie stosowane w paleniskach i ogrzewaniu oraz wypalana ceramika i kafle. Zaczynają od zerowych śladów rozszczepienia w momencie powstawania i gromadzą ślady proporcjonalnie do ich wieku. Za pomocą specjalnych metod ślady te są następnie wykrywane, liczone i określany wiek.

Luminescencja stymulująca nieprzezroczystość: Wiele minerałów w osadach uwalnia elektrony, gdy są one wystawione na określone rodzaje fal świetlnych. Porównując liczbę elektronów w danej próbce, po naświetleniu odpowiednim rodzajem światła, z liczbą w próbce o znanym wieku, można określić wiek pierwszej próbki. OSL jest odpowiedni dla nowszych próbek, które zostały zdeponowane przez osady pylaste i piaszczyste, osady polodowcowe itp., które nigdy nie były ogrzewane i które nie były zbytnio wystawione na działanie światła. Jest to nowsza metoda datowania, która wciąż jest udoskonalana i kalibrowana, ale już przynosi dobre wyniki.

Współczynnik utleniania węgla: mniej dokładny niż metody omówione wcześniej, nadal jest jedną z bardziej użytecznych metod datowania bezwzględnego. Metoda opiera się na humusie i węglu drzewnym, które są stopniowo utleniane, ale tylko powoli i w ściśle przewidywalny sposób. Tak więc, gdy zostaną odkryte odpowiednie próbki, stosunek węgla pozostałego do utleniającego się węgla jest określany i porównywany ze skalibrowanymi wykresami w celu ustalenia dat. Metodę tę można wykorzystać nie tylko do określenia wieku poszczególnych znalezisk, ale także do ustalenia zależności wiekowych wielu obiektów biologicznych. Dokładnie porównano również metody OCR i Radio Carbon, co dało większą dokładność OCR, a zatem ta metoda datowania stała się dość powszechna.

Racemizacja: Ta technika jest używana do wyszukiwania wieków rzeczy, które miały organiczne pochodzenie (ludzie, zwierzęta, rośliny). Całe życie organiczne składa się z aminokwasów. Te kwasy są dwojakiego rodzaju, L i D. Wszystkie żywe organizmy zasadniczo mają aminokwasy typu L, które po śmierci zaczynają zmieniać się w typ D. Jest to znane jako racemizacja, a tempo, w jakim to się dzieje, jest dokładnie znane. W ten sposób poziom racemizacji w danej próbce można porównać ze skalibrowanymi wykresami, aby określić, kiedy dana próbka padła. Metoda ta może być stosowana do kości, zębów, roślin, skorupek jaj strusich, mięczaków, osadów morskich, muszli słodkowodnych i morskich, muszli ostryg, muszli węglanowych, osadów wapiennych i torfów. Wymagana jest pewna ostrożność, ponieważ na szybkość racemizacji ma wpływ temperatura. Tak więc, chociaż jest to metoda datowania bezwzględnego, należy jej używać w połączeniu z innymi metodami.

Termoluminescencja: Jest to metoda datowania bezwzględnego, ale wciąż w fazie rozwoju. Wszystkie naturalne materiały są narażone na naturalne promieniowanie, które usuwa elektrony z materiałów. Większość z tych elektronów rekombinuje z atomami, ale kilka z nich pozostaje uwięzionych w miejscach znanych w fizyce ciała stałego jako "niedoskonałości". Podgrzanie tych próbek uwalnia te elektrony, które wytwarzają przy tym pewien rodzaj światła. Metodę stosuje się do datowania ceramiki, palenisk kuchennych, skał leżących w paleniskach oraz skał, które zostały celowo podgrzane [takich jak krzemień lub krzemień, kryształ bogaty w krzemionkę]. Do tej metody datowania nadają się również materiały wykonane z kwarców, skalenia, diamentu i kalcytu.

Radio Carbon Dating: Praktycznie nikt nie słyszał o tej metodzie. Odkrycie to było tak ważne, że WF Libby otrzymał za nie Nagrodę Nobla. Węgiel jest stabilnym pierwiastkiem o masie atomowej 12. Jednak niewielka ilość węgla o masie atomowej 14 jest wytwarzana w atmosferze w wyniku bombardowania promieniowaniem kosmicznym. C14 jest radioaktywny i rozpada się w znanym tempie. Wszystkie organizmy oddychające powietrzem mają w swoich ciałach określony stosunek C12, C14. Jednak gdy umierają, ilość C14 zaczyna spadać z powodu rozpadu radioaktywnego. Tak więc, jeśli potrafimy określić stosunek C12 do C14 w próbce organicznej, można go porównać ze skalibrowanymi wykresami i znaleźć wiek, w którym ten organizm umarł [lub kiedy drzewo zostało ścięte]. Datowanie radiowęglowe daje bardzo dokładne daty w próbkach do 5000 lat BPE i niewiarygodne daty w próbkach starszych. Metody dają błędne wyniki w tych próbkach, które mają nienormalnie niską lub wysoką akumulację C14, ale wraz ze wzrostem liczby badań i kalibracji takie nieprawidłowe przypadki można wykluczyć w większości przypadków. Datowanie radiowęglowe okazało się najbardziej pomocną i dokładną metodą datowania w odkryciach dających próbki organiczne. Archeologia nigdy nie byłaby taka sama, gdyby nie datowanie radiowęglowe. Podsumowanie: Datowanie lub wyznaczanie daty jest zarówno nauką, jak i sztuką, która może dać doskonałe wyniki, jeśli wszystkie dostępne dane i metody określania są dokładnie skorelowane. Taka praca pomogła archeologowi skorelować wieki artefaktów z historią i taka korelacja dała satysfakcjonujące wyniki dla tych, którzy studiują archeologię biblijną.

Pochodzenie archeologii: szybki i ogólny przegląd


Archeologia to nauka o odkrywaniu historii, kultury i pozostałości starszych cywilizacji. Wielu ludzi wzdryga się na imię historii, częściowo z powodu okropnego sposobu, w jaki często się historii naucza. Jednak dla wtajemniczonych i zmotywowanych historia stanowi ekscytującą ścieżkę wiedzy. Bardziej z historią biblijną i archeologią. Wszyscy dziś tak dobrze znają słowo "archeologia", że większość z nich ma wrażenie, że jest to dziedzina nauki, która rozwija się od wieków, jeśli nie od tysiącleci. Niestety, jest to nauka, która właściwie rozwinęła się dopiero w ciągu ostatnich 200 lat. Materiał do jej rozwoju leży od ponad 3000 lat, ignorowany, grabiony, a nawet bezmyślnie niszczony przez bezmyślnych ludzi. Na przykład podczas drugiej wojny światowej żołnierze używali rzeźb na Inskrypcji Behistuna do ćwiczenia celów, niszcząc jego fragmenty. Jak na ironię, ta wyrzeźbiona w skale inskrypcja o wymiarach 100×150 stóp, umieszczona 300 stóp nad ziemią, jest jednym z najważniejszych i kluczowych odkryć w archeologii, zarówno świeckiej, jak i biblijnej. Zwykłe zaniedbanie i zniszczenie [takie jak usuwanie kamieni ze starożytnych pomników i budowanie nowych struktur] przez tysiąclecia niszczyło stanowiska archeologiczne od dawna. Do tego doszedł urok ukrytych skarbów. Ludzie używali metalowych monet, metali szlachetnych, kamieni szlachetnych itp. przez długi czas jako medium do przechowywania swoich aktywów. Nie mając banków, wielu je zakopywało. Ponadto takie bogactwa były rutynowo chowane wraz z ludźmi w starożytnych cywilizacjach. Trzęsienia ziemi i erupcje wulkanów często pogrzebały całe cywilizacje, wraz z ich cennymi metalami i klejnotami. Często zapominano o nich na wieki, a nawet dłużej, tylko po to, by zostać odkopane przez jakąś niczego niepodejrzewającą duszę - z dnia na dzień wzbogaciły się, ponieważ do niedawna we wszystkich krajach obowiązywała oficjalna polityka "znalazcy są strażnikami". Tak więc opowieści o "ukrytych skarbach" obfitują we wszystkich kulturach, a wielu szukałoby starożytnych budowli i budowli tylko w poszukiwaniu możliwych łupów. W konsekwencji zabytki archeologiczne stały się rajem dla poszukiwaczy skarbów, a tym bardziej od 1500 roku n.e. i później. Grabienie grobów stało się ustaloną praktyką, a odkryte w ten sposób bogactwa wkrótce zostały roztopione lub sprzedane na czarnym rynku. Ani znalazcy, ani opiekunowie nigdy nie zastanawiali się nad ich wartością historyczną. W konsekwencji rabusie grobów po prostu wyrzucali [i niszczyli] wszystko, co uznali za bezwartościowe dla ich pościgu. Spowodowało to dalsze niszczenie cennych artefaktów i pism, zwłaszcza pism znalezionych na nietrwałym materiale. Następnie, w średniowieczu, znachorzy zaczęli przepisywać zmielony proszek mumii jako ważny składnik leków, a w Europie było duże zapotrzebowanie na mumie z Egiptu. To dało dalszy impuls do rabowania grobów, tworząc międzynarodowy rynek przemytu mumii. Co więcej, do 1700 r. wystawianie dużych i pięknych obiektów archeologicznych w swoich domach stało się symbolem statusu w Europie, dodatkowo pogarszając bezmyślną grabież pogrzebanych starożytnych cywilizacji. Być może w ten sposób zniszczono miliony sztuk cennych artefaktów, pism i innych przydatnych materiałów lub umieszczono je w miejscach tak oderwanych od oryginału, że stały się praktycznie bezużyteczne dla naukowego badania ich historii. Jednak z tej bezmyślnej destrukcji wyłoniła się jedna z najbardziej fascynujących nauk, a mianowicie archeologia. Dziś wszystkie kopania kontrolują surowe przepisy, a znalazcy nie są już strażnikami. To prawda, że rabowanie grobów trwa do dziś, ale na znacznie mniejszym poziomie. [Złapanie na gorącym uczynku często może kosztować życie]. Archeologia stała się nauką mniej lub bardziej dojrzałą. Tysiące muzeów na całym świecie eksponuje starożytne przedmioty znacznie dokładniej i odpowiednio skatalogowane niż to, co było w przeszłości. Wiele krajów wznosi muzea w pobliżu miejsca znaleziska, zachęcając zarówno turystów, jak i naukowców do bardziej obiektywnego badania obiektów. A wyniki są satysfakcjonujące. Archeologia jest więc nauką mającą 200 lat, która powstała dzięki tysiącom lat rabowania grobów, czarów, kupowania przedmiotów o wysokim statusie i medyczną szarlatanerią. Wyniki dostępnych dziś odkryć są fascynujące, zapraszając więcej uczonych, a nawet amatorów do zaangażowania się w kopanie lub badania.

Rozwój archeologii

Archeologia to nauka badająca przeszłość za pomocą namacalnych materiałów z dawnych cywilizacji, które można dziś odkryć. Chociaż usystematyzowana forma tej nauki ma mniej niż 200 lat, długo trwała ona w podejmowaniu działań, które nie miały dokładnie na celu rozwoju tej gałęzi nauki. Interesujące byłoby zbadanie, jak to wszystko powstało podczas napadów i początków. Najwcześniejsze działania archeologiczne: Według dostępnych obecnie zapisów najwcześniejsza działalność archeologiczna miała miejsce między 1550 a 1070 r. p.n.e., kiedy faraonowie Egiptu wykopali "Sfinksa" datowanego na okres 2575 do 2134 [Stare Królestwo]. Sfinks to masywny, stylizowany, leżący posąg lwa, na którym wyraźnie widać twarz faraona. Opierając się na śladach pozostawionych przez klimat, narzędzia i ludzi, a także na podstawie rzeźb z kości słoniowej [ze starszego okresu] odkrytych w jej pobliżu, stało się jasne, że takiej rekonstrukcji dokonano. W późniejszym okresie [1550 do 1070 r. p.n.e, Nowe Państwo], Sfinks został zakopany w piasku do takiego poziomu, że widoczne były tylko jego głowa i ramiona. Przywrócenie w Nowym Królestwie przywróciło mu dawną świetność i nadal przyciąga i zadziwia ludzi nawet w trzecim tysiącleciu naszej ery. Informacje o przywróceniu Sfinksa pochodzą głównie z potrąceń, a nie z pisemnych dokumentów. Najwcześniejszy dostępny pisemny dokument dotyczący wykopalisk archeologicznych dotyczy Nabonidusa, ostatniego władcy Babilonu, który rządził w latach 555-539 r. p.n.e. Doprowadził do wykopania kamieni węgielnych pod budynek, który był poświęcony Naram-Sinowi, który żył ponad 1700 lat przed jego czasem. Nie kontynuował jednak żadnych znaczących prac wykopaliskowych, ponieważ archeologia nie była jeszcze nauką ani nawet przedmiotem badań. Ludzie dalej kopali, ale nie dla nauki, ale z innych powodów. Główną motywacją było albo niszczenie [takich jak cudze pomniki religijne], albo plądrowanie, albo zwykła ludzka ciekawość. Na przykład wielu kopało w Pompejach i Herkulanum, które zostały zniszczone przez przelewającą się lawę. Ale ponieważ ich celem było poszukiwanie bogactw, zniszczyli tylko wiele, które byłyby cenne dla badań naukowych. W końcu Karol Burbon [król Obojga Sycylii i założyciel Domu Burbonów] zatrudnił Marcello Venuti do studiowania Herkulanum. Miało to być formalne śledztwo i od 1738 r. Venuti zatrudniała dużą liczbę ludzi do systematycznych prac wykopaliskowych. Odkryte w ten sposób artefakty i inskrypcje zostały szczegółowo zbadane. Archeologia nie była jeszcze ugruntowaną nauką, więc badanie było dość wstępne, ale systematyczny sposób, w jaki je przeprowadzono, otworzył jedne drzwi do narodzin obiektywnej archeologii. Wiek XVII i XVIII był dla wielu okresem zamożności, dzięki któremu wolny czas można było poświęcić na poszukiwanie wiedzy lub spełnienia. W tym czasie narodziła się duża liczba nauk i archeologia również skorzystała z tej postawy, choć narodziny tej nauki musiały poczekać na epokę pooświeceniową. Jednym z ludzi dotkniętych duchem Oświecenia był Thomas Jefferson z USA. W 1784 prowadził wiele prac wykopaliskowych w Wirginii. Nie spowodowało to jednak znacznej ogólnej świadomości ani wzrostu, ponieważ duża część nauk społecznych w tym okresie opierała się bardziej na spekulacjach, a mniej na twardych danych z tej dziedziny. Z kolei spekulacje opierały się na eurocentrycznych uprzedzeniach i uprzedzeniach myślicieli, według których Europejczycy reprezentowali najwyższy szczebel w ewolucji ameby do człowieka. To założenie było tak głęboko zakorzenione, że myśliciele europejscy [którzy zdominowali wszelką naukę w tamtym czasie] oraz ich ślepi lub nieświadomi zwolennicy byli bardziej zainteresowani spekulacjami i teoriami niż faktami. To było bardziej jak "nie myl mnie z faktami". Teoria zdominowała każdy obszar myślenia i wszystko musiało być podporządkowane teoriom ukochanym. Spekulacje wystarczyły, aby poznać prawdę, a nikt nie musiał tam wychodzić, aby znaleźć ją wyrytą w kamieniu. W związku z tym niewiele pracy zostało wykonane, aby rozwinąć archeologię poza spekulacjami. Jednak wraz z końcem tak zwanego okresu "oświecenia" metoda empiryczna zaczęła zyskiwać na znaczeniu. To z kolei ogromnie pomogło archeologii. XVIII wiek był czasem, kiedy bogaci Europejczycy nabywali niezliczone antyki, z których znaczna część ostatecznie trafiła w inny sposób do europejskich muzeów. Nie było systemu klasyfikacji i nie było możliwości skorelowania tych znalezisk oderwanych od miejsca znaleziska bez obiektywnych i metodycznych zapisów. W tym czasie rozwój nauk empirycznych wystarczył, aby kuratorzy muzeów zdali sobie sprawę, że przypadkowy sposób, w jaki te artefakty są gromadzone i układane w muzeach, niszczy jedynie dowody związane ze starożytnością.

Dlaczego tak dużą wagę przywiązuje się do archeologii biblijnej

Spośród wszystkich religii i wyznań na świecie wiara chrześcijańska jest inna i wyjątkowa w swoim historycznym składniku. Podczas gdy wszystkie inne religie i religie "zawierają" historię, wiara chrześcijańska jest "oparta" na historii. Nawet jeśli usunie się historyczną treść wszystkich innych wyznań, nie ma to wpływu na ich podstawową filozofię lub treść. Ale nie można tego zrobić z Biblią. Usuń treść historyczną, a wiara chrześcijańska [i wiara żydowska] upadnie. Wszystkie religie Wschodu opierają się na filozofii i jakiejkolwiek historii [rzeczywistej lub mitologicznej] jest tylko nieistotnym dodatkiem do narracji lub pomocą w zrozumieniu leżącej u jej podstaw filozofii. Usuń pozorną treść historyczną, a filozofia nadal istnieje, całkowicie niezależna od historii. Religie zachodnie również wpisują się w ten sam wzorzec, przy czym jedynym wyjątkiem jest wiara oparta na Biblii. I na tym polega znaczenie archeologii biblijnej. Wierzący judeochrześcijańscy wszystkich pokoleń rozumieli znaczenie historii w Biblii i dlatego nauczanie historii biblijnych było częścią ich życia kulturalnego i społecznego. Jednak większość z nich nigdy nie patrzyła na to pod kątem krytycznym lub destrukcyjnym. Dla nich ta historia była danym faktem ich życia duchowego i dziedzictwa. Radykalni krytycy Biblii jako pierwsi zdali sobie sprawę z tego, jak głęboko i szeroko zależała wiara judeochrześcijańska od historii i to oni po raz pierwszy zdali sobie sprawę, że świecka historia i archeologia mogą stać się w ich rękach potężnym narzędziem zniszczenia. . A kiedy zdali sobie z tego sprawę, zaczęli wykorzystywać wszystkie dostępne świeckie źródła historyczne, by atakować Biblię. I to temu antychrześcijańskiemu lobby powinniśmy być wdzięczni za otwarcie oczu na możliwości historii i archeologii. Próby ataku na Biblię w epoce wczesnochrześcijańskiej: wraz z powstaniem filozofii greckiej w ciągu kilku stuleci poprzedzających erę chrześcijańską. Ponieważ filozofie greckie obejmowały pełne spektrum od teizmu do ateizmu, myśliciele ateistyczni pod wpływem bardziej racjonalnego nurtu filozofii greckiej uznali twierdzenia religii żydowskiej [i późniejszej wiary chrześcijańskiej] za niesmaczne dla ich filozofii. Natychmiastową reakcją był demontaż wiary chrześcijańskiej przy użyciu najlepszych dostępnych wówczas filozofii i racjonalnych informacji. Zarówno żydowscy, jak i chrześcijańscy apologeci stanęli na wysokości zadania w pierwszych trzech wiekach ery chrześcijańskiej. Wśród Żydów najbardziej znany jest Józef Flawiusz, który napisał słynne "Contra Apion" [Przeciw Apionowi] oraz kilka pokaźnych tomów, z których prawie wszystkie są dostępne dzisiaj. Wśród Ojców Kościoła większość z nich musiała walczyć z heretykami, z których wielu pisało przeciwko Biblii z tego, co można nazwać. Jedną z osób, które systematycznie atakowały wiarę chrześcijańską w pierwszych wiekach był rzymski pogański Porfiriusz, który napisał swój 15-tomowy "Przeciw chrześcijanom" około 280 r. Wykorzystał wszystkie informacje historyczne i filozoficzne, jakimi dysponował, aby zaatakować wiarę, zmuszając Ojców Kościoła również do zbadania wszelkich dostępnych informacji świeckich w celu obrony wiary chrześcijańskiej. Widać odniesienia do wielu ustalonych punktów starożytnej historii. Tutaj można prześledzić, w jaki sposób świeckie informacje historyczne i archeologiczne zostały wykorzystane w szczątkowym celu obrony Biblii przed atakami z tych samych dziedzin. Jednak archeologia jako rozwinięta nauka nie istniała wtedy i być może była opatrznościowa, ponieważ ludzie od XIX wieku mieli jej większą potrzebę niż ci, którzy je poprzedzali. Od 400 do 1500 r. n.e. wiara chrześcijańska była kwestionowana, ale tylko sporadycznie iw stonowanej formie. Tak więc nie było potrzeby apologetyki opartej na historii, a być może dzięki opatrzności Bożej archeologia [świecka lub biblijna] nie widziała żadnego istotnego rozwoju. Wzrost radykalizmu teologicznego w Niemczech, innych krajach europejskich i USA przyniósł okres wzmożonych ataków na Biblię, opartych na naukach historycznych. Ponieważ archeologia jest głównym narzędziem odkrywania informacji historycznych, zaczęli coraz bardziej angażować archeologię w swoją służbę. Radykalna krytyka od XVIII wieku do początku XX wieku była bardziej mieszanką humanizmu, ewolucjonizmu i racjonalizmu, a mniej twardych faktów naukowych. Wkrótce zwrócił na to uwagę ewangelicki chrześcijanin, co sprawiło, że radykałowie byli jeszcze bardziej zdeterminowani, by znaleźć wsparcie w odkryciach archeologii. Niektórzy z nich mieli niezwykłą, niestosowną dla uczonych, pewność, że przyszłe odkrycia całkowicie zdemontują historyczny element Biblii.

Odpowiedź Chrześcijan: W obliczu tego wyzwania, coraz większa liczba chrześcijan [wyszkolonych i nie przeszkolonych] przeszła do szkoły podstawowej lub archeologii wtórnej. Pierwotną pracę wykonywali ludzie, którzy faktycznie poszli w teren. Wtórną pracę wykonali ci, którzy wykorzystali te odkrycia do rekonstrukcji starożytnej historii. A potem tysiące ludzi wyszkolonych w różnych gałęziach teologii i apologetyki wykorzystało te informacje do zbadania zarzutów radykałów i obrony Biblii. Wyniki prawie zawsze były na korzyść Biblii. W niektórych przypadkach pojawiły się wątpliwości, ale na dłuższą metę okazały się one konsekwencją luk w odkryciach. W miarę odkrywania kolejnych artefaktów i inskrypcji uzupełniano brakujące luki i potwierdzano słuszność Biblii.

Dwudziesty pierwszy wiek: Przez całe 1900 radykalni myśliciele prowadzili rodzaj wojny politycznej o kontrolę nad światem archeologii. Wbrew powszechnemu myśleniu świat nauki i badań nie zawsze składa się z ludzi obiektywnych i poszukujących prawdy. Świat nauki, oprócz wiedzy, to także świat władzy, pozycji, prestiżu i pieniędzy. A to skłania wielu do manipulowania ludźmi dla własnych interesów. Dobrym przykładem jest odkrycie i publikacja Zwojów znad Morza Martwego. Choć odkryto je w latach 1947-48, wielu uczonych nie opublikowało oryginalnych dokumentów będących w ich posiadaniu nawet do 1990 r. Nie udzielili też dostępu ani pozwolenia innym na publikowanie tego materiału. W 1990 r. uczeni na całym świecie rozbrzmiewali krzykiem, ale upublicznienie niektórych z tych informacji zajęło dużo czasu. Taki jest często świat nauki i archeologii. Pomimo nieustannych prób kontrolowania informacji przez wielu, to, co już jest dostępne w odniesieniu do Biblii, jest ogromne. Dziesiątki standardowych czasopism, setki czasopism i tysiące stron internetowych zawierają obecnie informacje związane z Biblią i Archeologią. Tendencja ta będzie się nasilać tylko dlatego, że rośnie zapotrzebowanie na okazywanie wiarygodności Biblii. Wzrasta szybka akceptacja wszystkiego, co publikuje się wbrew Biblii i jej historycznej dokładności. Książki, które kwestionują historyczność Pana Jezusa Chrystusa, jakkolwiek absurdalna może być ich teza, szybko stają się bestsellerami. Dobrym przykładem jest "Chrystus i Kryszna" napisany przez Josepha Edamaruku, wybitnego indyjskiego ateistę. W ciągu dwóch dekad od pierwszej publikacji książka ta doczekała się ponad 10 wydań w dwóch językach. Dla porównania, większość książek umiera po pierwszym wydaniu, a mniej niż dziesięć procent książek indyjskich trafia do drugiego wydania. Książka, ze względu na swój przekonujący styl i dużą dystrybucję, wywołała spore zamieszanie wśród młodych chrześcijan w Indiach. Podobne wyniki obserwujemy, gdy publikowane są książki atakujące jakikolwiek inny aspekt wiary chrześcijańskiej. Jednak wspólnota chrześcijańska stanęła na wysokości zadania i odpowiadała na wszystkie zarzuty.

Podsumowanie: Wiara chrześcijańska i jej fundamentalne zasady są tak ściśle splecione z historią w Biblii, że nie można ich w żaden sposób oddzielić. Zniszcz historię, a teologia zniknie automatycznie. W konsekwencji wielu radykalnych teologów atakuje historyczną treść Biblii. W rzeczywistości podkopało to wiarę wielu i podważyło wiarę wielu innych. Archeologia biblijna bada archeologię i historię w odniesieniu do Biblii i pomaga w obronie wiary chrześcijańskiej. Archeologia biblijna pomaga również na wiele innych sposobów i jest to analizowane w innych częściach tej pracy.

Apologetyka historyczna/prawna

Rola archeologii w apologetyce

Jedną z różnic między wiarą chrześcijańską a wieloma innymi religiami świata jest historyczny charakter Biblii. Chociaż wszystkie inne książki religijne zawierają wiele historii, nie twierdzą, że są to historie. Nawet tam, gdzie inne religie twierdzą, że przedstawiają prawdziwą historię, filozofia i teologia tych religii nie zależą od narracji historycznej. Tak więc, nawet jeśli te historyczne narracje są fałszywe, a nawet jeśli zostaną wyeliminowane, nie ma to żadnego znaczenia dla filozoficznych i teologicznych twierdzeń tych religii. Dotyczy to w szczególności wszystkich religii Wschodu. Ale to samo nie dotyczy Biblii czy wiary chrześcijańskiej. Wiara chrześcijańska jest trwale i nierozłącznie oparta na historii. Jeśli Adam, Ewa, Eden, Potop, Mojżesz, Prorocy, Jezus, Pięćdziesiątnica i Apostołowie zostaliby usunięci z Biblii, więc z wiary chrześcijańskiej nie pozostałoby nic istotnego. Ostatecznie wszystkie fundamentalne, kardynalne i główne doktryny biblijne zależą od historyczności wydarzeń zapisanych w Biblii. Historyczny charakter Biblii został uznany przez radykałów i ateistów znacznie bardziej niż przez chrześcijan. Wiedzą, że gdyby ten fundament mógł zostać zniszczony, to wiara chrześcijańska automatycznie by się rozpadła bez dodatkowego wysiłku. Wykazano, że mają rację w liberalnych kościołach. W tych kościołach, prowadzonych przez radykałów teologicznych, członkom przez dziesięciolecia mówiono, że nie ma żadnych historycznych podstaw dla Biblii. Około pięćdziesięciu lat takiego nauczania i wszystkie te kościoły dotarły do najniższego poziomu duchowej dekadencji. Nie ma dziś żadnego duchowego wypaczenia, które jest uważane za złe przez świeckich lub duchownych liberalnych kościołów. To ich potomstwo zapoczątkowało erę rozwiązłości i niewierności, nieślubnych dzieci, rozwodów, aborcji, seryjnych małżeństw i wszelkich możliwych i niewyobrażalnych orgii seksualnych w krajach zachodnich. Chrześcijanie wierzący w Biblię rozpoznali niebezpieczeństwa grożące chrześcijanom, jeśli można wykazać, że historyczna podstawa tej wiary jest nieważna. W konsekwencji, przez ostatnie dwa stulecia wiele tysięcy błyskotliwych uczonych poświęciło całe swoje życie na badanie, wyjaśnianie i obronę historyczności narracji biblijnych. Do tego stopnia, że w wyniku tego wszystkiego w seminariach, kolegiach i uniwersytetach na całym świecie pojawiły się całe dyscypliny studiów i badań. Takie jest znaczenie studiów historycznych dla wiary chrześcijańskiej, a Apologetyka historyczna to tylko niewielka część tych studiów historycznych. W tej i następnej sekcji przyjrzelibyśmy się następującym tematom:

1-Narzędzia Metody Prawnej/Apologetyki
2-narzędzia apologetyki historycznej
3-Zastosowanie Narzędzi
4-Inne wartości badań historycznych
Przyjrzyjmy się każdemu z nich bardziej szczegółowo:

Narzędzia apologetyki prawnej

Każda gałąź nauki ma swoje własne narzędzia do nauki, metody oceny i podejścia do dedukcji. Często metody, które działają w jednej branży, nie działają w innej, chociaż wszystkie opierają się na wspólnym fundamencie logiki. Tak więc narzędzia fizyki nie są narzędziami medycyny, a narzędzia matematyki nie są narzędziami historii. Tylko w badaniach interdyscyplinarnych niektóre narzędzia zazębiają się i nawet tutaj często nie jest łatwo. Z tego powodu bardzo niewiele osób decyduje się na badania/nauczanie w dziedzinach interdyscyplinarnych. Nawet wiele dziedzin apologetyki chrześcijańskiej ma charakter interdyscyplinarny i tu pracuje bardzo niewiele osób. Większość osób zainteresowanych apologetyką preferuje pojedyncze dyscypliny, takie jak czysta apologetyka filozoficzna (powiedzmy, filozofia religii) lub czysta apologetyka racjonalna (powiedzmy, Biblia i nauka). Apologetyka prawna to połączenie rekonstrukcji prawnej i historycznej. Ponieważ obejmuje procesy prawne i historyczne, konieczne jest zrozumienie narzędzi używanych do obu tych metod. Narzędzia Metody Prawnej to:

1-Metoda rekonstrukcji prawa: Apologetyka prawna zajmuje się dochodzeniem prawneym, czy dana rzecz miała miejsce, czy nie. Tak więc w sprawach sądowych dużo czasu poświęca się na podjęcie decyzji, czy dane zdarzenie miało miejsce, czy nie. Informacje są zbierane od dostępnych świadków. Następnie są przesłuchiwane w celu ustalenia zarówno ich integralności osobistej, jak i integralności ich opisów. Gdy wszystko jest dostępne , świadkowie są przesłuchiwani, a po wykluczeniu wszystkich niedopuszczalnych i nieustalonych informacji, reszta informacji jest połączona w spójną historię. Opowieść ta jest następnie przyjmowana jako rzetelna rekonstrukcja tego, co wydarzyło się w związku z badanymi wydarzeniami. W ten sposób sądy rekonstruują zarzucane zdarzenia, a następnie karzą lub uniewinniają oskarżonego. Ponieważ wydarzenia biblijne mają charakter historyczny, metoda rekonstrukcji prawnych i historycznych ma zastosowanie do wydarzeń historycznych zapisanych w Biblii. Co więcej, ponieważ narracje historyczne stały się ulubionym celem ataków zarówno radykałów, jak i racjonalistów, rekonstrukcja prawno-historyczna staje się ważnym narzędziem w rękach chrześcijańskiego apologety.

2-Wystarczający i całkowity dowód w metodzie prawnej: Większość ludzi, którzy mówią o "dowodzie", ma w głowie tylko tak zwany "dowód naukowy". Pole badania prawdy jest jednak znacznie szersze niż w naukach fizycznych, dlatego też metody uzyskiwania i oceniania dowodu są również znacznie szersze. To, co jest wystarczającym dowodem w jednej dyscyplinie, może być całkowicie bezwartościowe w innej dziedzinie, a zatem konieczne jest przyjrzenie się kilku rodzajom dowodów. W matematyce i geometrii dowód polega na wykazaniu, że pewien zestaw warunków jest prawdziwy dla pewnych obiektów, niezależnie od rodzaju wybranego obiektu. Na przykład, jeśli wykaże się, że pewna własność jest prawdziwa dla liczby "n" (gdzie n może mieć dowolną wartość), to przyjmuje się ją jako dowód, że ta własność jest prawdziwa dla dowolnej liczby. Podobnie, jeśli jakaś właściwość okaże się prawdziwa dla arbitralnie wybranego trójkąta, to zakłada się, że ta właściwość ma zastosowanie do wszystkich trójkątów we Wszechświecie. To samo dotyczy wszystkich dowodów geometrii. W dowodzie naukowym rozważane zdarzenie powtarza się w różnych warunkach iw różnych laboratoriach. Jeśli zdarzenie powtarza się w tych samych okolicznościach, zakłada się, że jest prawdziwe. W dowodach prawnych/historycznych konieczne jest wykazanie, że zdarzenie prawdopodobnie miało miejsce ponad wszelką wątpliwość. Należy również wykazać, że miejsce tego wydarzenia jest najlepszym wyjaśnieniem dostępnych danych.

We wszystkich trzech powyższych przypadkach coś jest uznawane za prawdziwe lub udowodnione, jeśli dostępny dowód jest wystarczający. "Całkowity" dowód zdarzenia oznacza, że bada się każdą możliwą do pomyślenia możliwość i stwierdza, że każda z nich jest prawdziwa. To po ludzku niemożliwe. Tak więc w sądzie, po ustaleniu ogólnej prawdziwości świadka, przyjmuje się, że jego indywidualne wypowiedzi są prawdziwe. Podobnie w przypadku Biblii po ludzku nie jest możliwe zweryfikowanie każdego z dziesiątek tysięcy wypowiedzi historycznych. Zatem to, czego szuka ekspert prawny lub historyk, to ogólna wiarygodność w tych punktach, które można sprawdzić. Jeśli okaże się, że są one prawdziwe, uważa się, że wystarczy przyjąć, iż pozostałe są prawdziwe.

Narzędzia apologetyki historycznej

Chociaż apologetyka prawnicza i historyczna są ze sobą ściśle powiązane, dla jasności nadal warto przyjrzeć się oddzielnie w tych aspektach Apologetyki, gdzie aspekt historyczny jest bardzo widoczny.

1-Archeologia: Archeologia jest najnowszą nauką i zajmuje się badaniem starożytnych cywilizacji. Chociaż niektórzy ludzie zbierali starożytne artefakty przez kilka stuleci, archeologia narodziła się w 1798 roku, kiedy Napoleon przeprowadził systematyczne badania starożytnych zabytków i artefaktów Egiptu. Od tego momentu rozwijał się powoli, aż w XX wieku osiągnął zenit i formę naukową.

Archeologia biblijna/świecka: Początkowo nie było rozróżnienia między archeologią biblijną i świecką, ale wkrótce uczeni zdali sobie sprawę, że odkrycia archeologiczne na terenach, na których miała miejsce historia biblijna, mają ogromne znaczenie dla studiów nad historią biblijną. W ten sposób archeologia biblijna rozwinęła się jako podzbiór archeologii ogólnej. Dziś archeologia biblijna osiągnęła taki poziom, że kilka towarzystw i czasopism jest całkowicie i wyłącznie poświęconych tej dyscyplinie. Więcej szczegółów na temat Biblii i archeologii znajduje się w innej części tej pracy.

Chronologie/Historie: Zainteresowanie korelacją historii świeckiej i odpowiednia historia biblijna wzrosła w połowie XIX wieku. Wzrost ten był częściowo napędzany atakami radykalnych teologów i racjonalistów, którzy próbowali wykorzystać historię świecką, by zaatakować wiarygodność Biblii. Ataki te skłoniły wierzących w Biblię uczonych do dalszego badania tego tematu. W związku z tym dzisiaj ogromna część historii biblijnej i chronologii została już skorelowana z odpowiednią historią świecką. Jeśli jakakolwiek niepewność pozostaje, to głównie z powodu wciąż niepełnej wiedzy o historii świeckiej. Jednym z obszarów zainteresowania są chronologie królów podane w Księdze Królów i Kronik. Często stwierdzenia wydają się ze sobą sprzeczne i to wprawiło w zakłopotanie biblijnie wierzących uczonych. Racjonaliści radośnie wskazują na te pozorne sprzeczności, a nawet dzisiaj ich podręczniki przeciwko Biblii wymieniają je jako najsilniejsze punkty ataku na Biblię. Jednak badania z połowy XX wieku wyjaśniły ten problem. W czasach królów Izrael i Juda używali co najmniej pięciu różnych rodzajów rachunków kalendarzowych. Tak więc ta sama data dawała różne wartości według różnych kalendarzy i to było powodem tych sprzecznych dat. Po dziesięcioleciach badań, często z pomocą potężnych komputerów i algorytmów, teraz naukowcy rozwiązali zagadkę i nie ma poważnego problemu z kalendarzem w księgach Kings and Chronicles. Jest to kolejny obszar, w którym apologetyka historyczna przyszła z pomocą ludziom wierzącym w Biblię. Techniki 2-datowania: Odkrycie dokładnie, ile lat ma znalezisko archeologiczne, pomaga w dokładnej rekonstrukcji historii. Określanie wieku pomaga Biblii na więcej niż jeden sposób. Na przykład całun turyński, twierdząc, że jest płótnem pogrzebowym Pana Jezusa, ostatnio wykazano, że ma tylko około 600 lat. W ten sposób odrzucono wszelkie fałszywe twierdzenia o jego autentyczności, a wierzący w Biblię chrześcijanie zostali uratowani przed historyczną mistyfikacją.

Określanie wieku odbywa się na wiele sposobów. Jednym z nich są datowania historyczne. Daty wielu artefaktów lub królestw są znane historycznie, dlatego zakłada się, że daty przedmiotów z nimi związanych są takie same. Inną metodą jest randki porównawcze. Kształty i style ceramiki, użycie metali, użycie materiałów budowlanych itp. zmieniały się z wiekiem. Porównując więc te rzeczy z podobnymi przedmiotami o znanej dacie, można ustalić przybliżony wiek. Trzecią metodą jest randkowanie naukowe. Stosując wiele metod naukowych, w tym datowanie radiowęglowe, można określić datę wielu pozycji. W ten sposób ustalono datę spornego całunu, o którym mowa powyżej. Określanie daty jest bardzo złożoną nauką i sztuką, a powyższy akapit starał się jedynie rzucić okiem na tę dziedzinę. Dość powiedzieć, że wyznaczanie dat starożytnych artefaktów i cywilizacji odegrało bardzo ważną rolę w rekonstrukcji przeszłości. To z kolei pomogło uczonym skorelować historię biblijną ze świecką. W wyniku całej tej pracy Biblia jest dziś najdokładniejszą historycznie księgą starożytną.

Studia 3-językowe: Biblia jest napisana w dwóch starożytnych językach (po hebrajsku i grecku), których nie używa się już dzisiaj. Niektóre rozdziały Księgi Daniela są napisane po aramejsku. Starożytny hebrajski, grecki i aramejski całkowicie różnią się od swoich współczesnych odpowiedników. W związku z tym potrzeba było wielu badań językowych, aby zrozumieć te języki w wystarczającym stopniu. Te badania z kolei przyniosły wielkie korzyści chrześcijańskim apologetom.

a. Języki biblijne: historia studiów: XVIII i XIX wiek były okresami, w których odrodziła się nauka o językach biblijnych. Wiele prac przygotowawczych wykonali zarówno konserwatywni, jak i radykalni teologowie. Następnie XX wiek przyniósł powódź materiału literackiego ze świata antycznego. Kodeks Hammurabiego (300 akapitów materiału pisanego), setki pisanych glinianych tabliczek znalezionych w Ugarit, kilka tysięcy tabliczek Nuzi, 20 000 pisanych tabliczek w Mari, setki zwojów Starego Testamentu odkrytych w pobliżu Morza Martwego, 22 000 pisanych tabliczek i fragmentów znalezionych w Ebla w pobliżu współczesnej Syrii, setki zwojów znalezionych w Oxryrhynchos w Egipcie itd. to tylko niektóre przykłady obfitych materiałów pisanych znalezionych w krajach biblijnych. Napisany w językach biblijnych i ich pokrewnych materiał ten pomógł uczonym w bardzo dogłębnym i szerokim badaniu języków biblijnych.

b. Wartość studiów lingwistycznych: studia lingwistyczne pomogły w lepszym zrozumieniu znaczenia starożytnych tekstów biblijnych, takich jak Hiob, które zawierają wiele słów używanych przez człowieka w najwcześniejszym okresie następującym po czasach Noego. Wyraźne stały się określenia takie jak "siostra" za żonę przez Abrahama, Izaak, miłość w Pieśniach nad pieśniami. Podobnie wiele światła rzucono na znaczenia słów.

Wiele starożytnych zwyczajów różniło się całkowicie od tego, co widzimy dzisiaj. Na przykład adopcja Ismaela przez Saraj, Abrahama niechęć do wysłania go po narodzinach Izaaka, rytuał używany przez Eliazara, aby zawrzeć przymierze z Abrahamem itd. to rzeczy, które można zrozumieć tylko wtedy, gdy zrozumie się ich zwyczaje. W ten sposób odkrycie materiałów pisanych i ich badania pomogły nie tylko językoznawcom, ale także tym, którzy chcieliby poznać starożytne zwyczaje i kultury. nną korzyścią płynącą z badań lingwistycznych jest nasza zdolność do oceny dokładności i autentyczności starożytnych rękopisów. Dla tej działalności rozwinęła się cała gałąź nauki zwana krytyką tekstu. Pomogła konserwatywnym naukowcom bronić autentyczności ksiąg biblijnych. Na przykład Księga Daniela była ulubionym celem ataków radykalnych i racjonalistycznych. Jednym z ich twierdzeń było to, że obecność pewnych słów perskich wskazywała, że księga ta została napisana dopiero w 100 r. p.n.e., a nie w 600 r. p.n.e. Uczeni, tacy jak nieżyjący już Robert Dick Wilson, byli w stanie obalić te zarzuty, korzystając ze swoich badań językowych. Profesor Wilson biegle posługiwał się prawie 50 językami i z łatwością poradził sobie z kolejnymi 50. Rzucił wyzwanie każdemu pretendentowi do wykazania jakiegokolwiek dowodu przeciwko Biblii w jakimkolwiek języku, aktualnym lub martwym. Obiecał nawet, że nauczy się tego języka, jeśli był mu wówczas nieznany. Dzisiejsza Biblia jest księgą potwierdzoną słusznością tych badań językowych. Każdy rękopis, który jest przepisywany ręcznie przez tysiące lat, a także w najbardziej niesprzyjających okolicznościach, obarczony jest pewnymi błędami przepisywania. Należą do nich pominięcie wiersza, gdy dwa wiersze zaczynają się od tego samego słowa, powtórzenie słów itp. Badania językoznawcze pomogły uczonym odkryć i sklasyfikować problemy kopiowania, które są powszechne w językach biblijnych. Następnie przy pomocy dziesiątek tysięcy dostępnych dzisiaj rękopisów są w stanie z dużą pewnością zrekonstruować oryginały.

4-Obecny status rękopisów: Krytycy często twierdzą, że starożytna księga, taka jak Biblia, nie może być wiarygodna. Porównują Biblię z innymi starożytnymi księgami i twierdzą, że wszystkie inne księgi zawierają poważne błędy w nauce, filozofii i koncepcji. Wskazują również na dziesięć do dwudziestu procent materiału w tych rękopisach, które uległy nie do poznania zepsuciu. Te same ograniczenia przypisują również Biblii. Ale badania historyczne wykazały, że ten zarzut nie jest słuszny. Konserwatywni uczeni chrześcijańscy zawsze byli świadomi potrzeby dalszego badania Biblii na poziomie rękopisów. Odczuwali potrzebę z dwóch powodów: lepszego zrozumienia tekstu i silniejszej obrony Biblii. Dzięki tym obawom udało im się odkryć dziesiątki tysięcy starożytnych rękopisów. Obecnie istnieje ponad 5300 rękopisów greckich, ponad 10 000 rękopisów łacińskich, 9300 innych wczesnych rękopisów i ponad 24 000 rękopisów fragmentów Nowego Testamentu. Ponadto istnieją tysiące rękopisów Starego Testamentu. Fragmenty rękopisów Nowego Testamentu dostępne dzisiaj zostały wyprodukowane mniej niż dwie dekady po Zesłaniu Ducha Świętego. Fragmenty rękopisów Starego Testamentu dostępne dzisiaj zostały wyprodukowane bardzo blisko czasów Malachiasza. Żadna inna starożytna księga na świecie nie dała takiego świadectwa swojej rzetelności.

Zastosowanie narzędzi prawnych/historycznych

Ze wszystkich religii świata wiara chrześcijańska jest całkowicie i całkowicie zależna od wiarygodności historycznych narracji jej świętej księgi. W konsekwencji radykalni teologowie i racjonaliści szybko atakują historyczne narracje Biblii. Dlatego praktyka apologetyki prawno-historycznej jest ważna dla apologetów chrześcijańskich. Jak widać powyżej, gdy tylko zaczęły pojawiać się ataki na historyczne aspekty wiary chrześcijańskiej, opracowano narzędzia apologetyki prawnej i historycznej, aby temu przeciwdziałać. Ten rozwój miał wiele zalet, oprócz zapewnienia obrony wiary chrześcijańskiej. Niektóre z nich to:

1-Wgląd w historię/chronologię: Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że sposób pisania historii i sposób konstruowania chronologii różnią się w zależności od kultury. Tak więc zapisy historyczne i chronologiczne tworzone przez ludzi jednej kultury mogą być zrozumiane tylko wtedy, gdy rozumiemy założenia i metodologie tych ludzi. Studia prawnicze i historyczne dostarczyły wielu informacji, które pomogą nam dokładniej zrozumieć historię biblijną i chronologię.
2-Wgląd w kulturę / zwyczaje / maniery: kultura, zwyczaje i obyczaje różnią się w zależności od miejsca i czasu, nawet w obrębie jednego kraju. Do tego stopnia, że to, co jest uważane za właściwe, a nawet pożądane w jednej części kraju, może być interpretowane jako niepożądane w innej części tego samego kraju. Ponieważ tak jest, historia biblijna obejmująca okres 4000 lat, która miała miejsce w dziesiątkach krajów, zawiera wiele rzeczy związanych z tymi rzeczami, które mogą dziś wprawiać ludzi w zakłopotanie. Niektóre wypowiedzi biblijne mogą być nawet dzisiaj błędnie interpretowane. Jednak badania historyczne dostarczają wglądu w te sprawy, eliminując zamieszanie.
3-Wgląd w języki/znaczenia: Jak wspomniano wcześniej, języki biblijne są dziś martwe. Nigdzie się o nich nie mówi. Tak to jest czytelnikowi dwudziestego wieku trudno było zrozumieć wszystkie subtelniejsze niuanse tych języków, gdy posługiwali się nimi ludzie, dla których był to ich język ojczysty. Badania historyczne przyniosły jednak dziesiątki tysięcy wszelkiego rodzaju pism w tych językach, umożliwiając językoznawcom dokładniejsze zrozumienie słownictwa, użycia słów i idiomów tych języków.

4-Wglądy poprzez rekonstrukcję/badania biblijne

Historie / Incydenty: Wiele wydarzeń staje się bardziej znaczących dla czytelników, gdy dokładniej zrekonstruuje się ich tło. To jest powód, dla którego popularne czasopisma czasami zawierają szczegółowe rekonstrukcje wydarzeń historycznych, takich jak zatonięcie Titanica lub pierwsza podróż na Biegun Północny. Badania historyczne i prawne pomogły biblistom dokonać podobnych rekonstrukcji wielu wydarzeń biblijnych (oblężenie Jerycha, upadek imperium perskiego itp.), zapewniając lepszy wgląd w znaczenie i wpływ tych wydarzeń.

Inne wartości badań historycznych

Chociaż celem apologetyki jest obrona wiary chrześcijańskiej, badania apologetyczne zawsze pomagają całemu spektrum biblijnych studiów. Na przykład oprócz wspomnianych wcześniej korzyści, badania historyczne zapewniają pomoc w wielu innych dziedzinach studiów i badań biblijnych. Niektórzy z nich są:

1-Lepsze zrozumienie tekstu biblijnego/transmisji: Sposób, w jaki tekst biblijny został wyprodukowany, zachowany i przekazany, ma sam w sobie ekscytującą historię. Często może to rzucić dużo światła na tych, którzy badają prawdziwość aktualnego tekstu Biblii. Co więcej, gdy radykałowie i racjonaliści twierdzą, że niniejszy tekst jest niewiarygodny, takie badania pomagają naukowcom je obalić. Na przykład, gdy radykał twierdzi, że pewien przekład Starego Testamentu zawierał również Księgi apokryfów, takie badania pomagają uczonym wykazać, że nie były one częścią Kanonu.
2-Lepsze docenienie wiarygodności Pisma Świętego: Historyczny charakter Biblii i wiary chrześcijańskiej skłonił radykałów i racjonaliści do ataku na wszystkie historyczne aspekty wiary chrześcijańskiej, w tym wiarygodność dostępnych dzisiaj tekstów hebrajskich i greckich. Jednak zagłębianie się w historię tych rzeczy nie tylko potwierdza prawdziwość obecnych tekstów, ale także napawa chrześcijan podziwem, w jaki sposób Bóg sprawił, że ten tekst został tak niezawodnie przekazany Jego dzieciom.
3-Lepsze uznanie proroctw: Większość proroctw zapisanych w Biblii już się spełniła. Dlatego współczesnemu czytelnikowi często bardzo trudno jest docenić ich apologetyczną wartość. Ale kiedy badania historyczne pokazują, jak niewiarygodne były te proroctwa w czasie ich udzielania, nasze uznanie dla proroctw wzrasta wielokrotnie. (Temat ten jest szczegółowo omówiony w innej części tej serii).
Podsumowanie: W przeciwieństwie do głównych religii świata, wiara chrześcijańska jest mocno zakorzeniona w historii. Nie da się oddzielić części historycznych od doktrynalnych. Albo oboje stoją razem, albo całkowicie upadają. Dlatego historyczne narracje w Biblii stały się ulubionym celem ataku radykałów teologicznych i racjonalistów. Apologetyka prawno-historyczna jest odpowiedzią na te osoby. Historia okazała się wielkim przyjacielem Biblii, a apologetyka prawno-historyczna okazała się bardzo mocną odpowiedzią na wszelkie zarzuty!




Tu wszystko się zaczęło …




Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…Y



YOHANAN BEN ZAKKAI

Johanan ben Zakkai, zwykle nazywany Rabban, "nasz rabin", czyli naczelny rabin, był przywódcą religijnym, który zreorganizował judaizm po upadku Jerozolimy i upadku instytucji żydowskich w 70 roku n.e. Niewiele szczegółów dotyczących jego życia przed oblężeniem Jerozolimy zachowało się w tradycji rabinicznej poza stwierdzeniem, że Hillel i Szammaj byli jego nauczycielami i że przed przybyciem do Jerozolimy przebywał w galilejskim mieście Arav lub Gabara, gdzie robili to nieokrzesani prowincjusze niezbyt doceniam jego naukę. To sprowokowało, jeśli wierzyć Talmudowi, rozczarowany okrzyk: "Galileo, Galileo, nienawidzisz Tory!" (yShab. 15d). W Arav Yohanan miał być nauczycielem słynnej charyzmatycznej Haniny ben Dosa. O obecności Johanana w Jerozolimie podczas oblężenia i jego ucieczce z Jerozolimy świadczy legenda rabiniczna, prawdopodobnie mająca jakieś podstawy historyczne. Leżał nieruchomo, udając trupa na noszach i został wyniesiony z miasta do rzymskiego obozu przez dwóch jego uczniów. Tam powitał Wespazjana po łacinie "Vive Domine lmperator" i przepowiedział - jak twierdzi Józef Flawiusz (Wojna 3:401) - że głównodowodzący armii rzymskiej wkrótce zostanie cesarzem (bGit. 56ab). ). Prognoza spełniła się w 69 roku n.e. W nagrodę za dobrą wróżbę Johananowi pozwolono założyć swoją akademię rabiniczną w Jawne (Jamnia). To tam nauczyciele, którzy przeżyli pierwszą wojnę żydowską, starali się pod przewodnictwem Johanana zreorganizować żydowską religię bez Świątyni i kultu ofiarnego. Johananowi wyraźnie przypisuje się niektóre z innowacji liturgicznych koniecznych w związku ze zniszczeniem Sanktuarium, takie jak noszenie kołysanki (gałązki palmowej) poza Jerozolimę przez siedem dni podczas Święta Namiotów lub dmuchanie w barani róg (szofar). (mRSh 4=1,3). Zamiana synagogi na Świątynię zapewniła szybkie przejście w żydowskich praktykach religijnych. Stosunkowo bezbolesna zmiana była spowodowana przenikliwą mądrością Yohanana ben Zakkaia. Jednak pomimo ogromnych zasług Józef Flawiusz nie podaje nawet nazwiska wybitnego współczesnego mu.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…W



WESPAZJAN

Tytus Flawiusz Wespazjan (9-79 r. n.e.) był pierwszym z cesarzy Flawiuszów i panował od 69 do 79 n.e. W 67 roku n.e. został wysłany przez Nerona do Judei, by stłumić bunt Żydów. Po szybkim podbiciu Galilei stopniowo zajmował resztę kraju poza samą stolicą. Będąc nadal zaangażowanym w wojnę z Żydami, w 69 roku n.e. został obwołany cesarzem przez wojska rzymskie w Egipcie, Syrii, Palestynie i całej wschodniej części imperium. W grudniu tego samego roku, jego rywal do tronu cesarskiego, Witeliusz, został zamordowany, a Wespazjan został ogłoszony jedynym władcą przez cały świat rzymski. Wrócił do Rzymu, zostawiając swojego syna Tytusa, aby dokończył kampanię judaistyczną. Tytus uczynił to, zdobywając Jerozolimę w 70 r. n.e. W następnym roku Wespazjan i Tytus świętowali w Rzymie wspólny triumf, podczas którego niesiono w procesji łupy z czasów wojny żydowskiej, złoty stół na chleby i menorę, czyli siedmioramienną lampę świątyni jerozolimskiej. Oba są wizualnie upamiętnione na łuku triumfalnym Tytusa. Ceremonia zakończyła się, zgodnie z rzymskim zwyczajem, egzekucją jednego z głównych przywódców buntu, generała Sykarów, Szymona syna Giory. Po wojnie Wespazjan przekształcił całą Palestynę w swoją prywatną własność, a przeniósł podatek pogłówny płacony przez każdego Żyda na utrzymanie Sanktuarium jerozolimskiego do skarbca świątyni Jowisza Kapitolińskiego (Josephus, War 7:216-18). Był też odpowiedzialny za nakazanie rozbiórki świątyni żydowskiej, wybudowanej ok. 160 r. p.n.e. przez arcykapłana pretendenta Oniasza IV w Leontopolis w Egipcie rywalizujący ze Świątynią Jerozolimską (Wojna 7:421). Mniej pewne z historycznego punktu widzenia jest stwierdzenie, przekazane jedynie przez historyka Kościoła z IV wieku, Euzebiusza, idąc śladami Hegezypa, że Wespazjan rozpoczął prześladowania Żydów w kontekście poszukiwania Żydów o królewskim pochodzeniu z Dawida, których proponował egzekucji jako potencjalnych mesjańscy rewolucjoniści. Najwyraźniej te same prześladowania trwały także za dwóch późniejszych cesarzy, Domicjana i Trajana. Warto zauważyć, że według Józefa Flawiusza Wespazjan podczas pobytu w Palestynie był naocznym świadkiem dwóch osobliwych żydowskich zjawisk religijnych. Pierwszą z nich była praktyka egzorcyzmów, która odbywała się za pomocą cuchnącego korzenia, któremu towarzyszyły słowa zaklęcia. Józef Flawiusz odnosi się do Żyda imieniem Eleazar, być może Esseńczyka, który udowodnił swoją waleczność w obecności Wespazjana, jego synów i grupy oficerów (Ant. 8:46-8). Drugim zjawiskiem było proroctwo. Sam Flawiusz twierdzi, że przepowiedział w obecności Wespazjana i Tytusa, że obaj będą rządzić Rzymem: "Będziesz Cezarem, Wespazjanie", twierdzi, że powiedział mu, "będziesz cesarzem, ty i twój syn tutaj" (Wojna 3:402). Józef Flawiusz dalej wspomina, że gdy był jeszcze jeńcem wojennym, jego proroctwo się spełniło i Wespazjan go uwolnił. "To haniebne, że ten, kto przepowiedział moje wyniesienie do władzy i był sługą głosu Boga, nadal zalicza się do jeńców" - powiedział podobno (Wojna 4:626). Tradycja rabiniczna przypisuje ten sam rodzaj przepowiedni Johananowi ben Zakkai, przywódcy religijnemu Żydów po pierwszej wojnie z Rzymianami, który po ucieczce z oblężonej Jerozolimy dał do zrozumienia Wespazjanowi, że zostanie "królem" w typowo żydowski sposób przez interpretowanie proroctwa Izajasza jako zapowiadającego przyszłe wstąpienie na cesarski tron rzymskiego wodza naczelnego. Według opowieści talmudycznej Johanan zapytał legionistów: "Gdzie jest król?" Poszli powiedzieć [Wespazjanowi]: "Żyd chce się z tobą pozdrowić". Odpowiedział: "Niech przyjdzie". Vive Domine Imperatorze! [Niech żyje mój władca cesarzu!]". Odpowiedział mu Wespazjan: "Chociaż nie jestem królem, pozdrowisz mnie po królewsku. Gdyby król [Nero] to usłyszał, zabiłby mnie". Johanan odpowiedział: "Jeżeli jeszcze nie jesteś królem, będziesz później. Zaprawdę, ta świątynia zostanie zniszczona tylko przez króla, ponieważ jest napisane: A Liban [=świątynia w tradycji żydowskiej] upadnie przez mocarza [=król; Izajasza 10:34] (Lamentacja Rabba 1:5 [31]; bGit. 56a-b). Rzymscy historycy Swetoniusz i Kasjusz Dion wspominają, że judejskie wyrocznie przepowiedziały wyniesienie Wespazjana na wyższy poziom i obaj wyraźnie wspominają, że proroctwo Józefa Flawiusza się spełniło.

WITELIUSZ

Lucjusz Witeliusz, konsul w 34 r. n.e. i ojciec przyszłego cesarza Witeliusza (69 r. n.e.), został mianowany legatem do Syrii przez Tyberiusza w 35 r. n.e., a odwołany przez Kaligulę w 39 r. n.e. Znakomity administrator, wielokrotnie angażował się w sprawy żydowskie. Był w szczególności odpowiedzialny za uwolnienie Poncjusza Piłata od jego namiestnictwa w Judei w 36 roku n.e., a także odwołał z urzędu arcykapłana Kajfasza i zastąpił go Jonatanem, synem Anana. Tyberiusz nakazał Witeliuszowi schwytać nabatejskiego króla Aretasa IV i ukarać go za porażkę, jaką wyrządził Herodowi Antypasowi, tetrarchowi Galilei. Witeliusz, który nie lubił Antypasa, bez przekonania usłuchał cesarskiego dowództwa, ale na wieść o śmierci Tyberiusza w marcu 37 roku n.e., w drodze ze swoją armią do stolicy Nabatejczyków, Petry, przerwał przedsięwzięcie i wrócił do Syria. Jego sympatia do Żydów przejawiała się w wydaleniu Piłata w wyniku skarg otrzymywanych od notabli jerozolimskich. Następnie zniósł podatki od płodów rolnych nałożonych na miasto Jerozolimę przez Heroda Wielkiego i zwrócił szaty arcykapłana spod rzymskiej pieczy żydowskiej. Ostatecznie postanowił na początku 37 roku n.e. nie maszerować swojej armii przez terytorium Judei w swojej kampanii przeciwko Nabatejczykom, aby uniknąć zdenerwowania Żydów przez sztandary wywieszające wizerunki cesarza. Jego pomnik wzniesiony na Forum Rzymskim upamiętniał jego niezachwianą lojalność wobec Tyberiusza, Kaliguli i Klaudiusza.

WALERISUZ GRATUS

Valerius Gratus był następcą Anniusa Rufusa na stanowisku namiestnika Judei od 15 do 26 roku n.e. Był bardzo aktywny w zmianie arcykapłanów żydowskich, których mianowanie było częścią jego obowiązków. Usunął Anana (lub Annasza), syna Setiego, mianowanego przez Kwiryniusza w 6 roku n.e., który miał odegrać znaczącą rolę w procesie Jezusa, i zastąpił go na okres 16/17 n.e. Ismaela, syna Fabi. Następnie został zdymisjonowany na rzecz Szymona syna Kamitusa, który rządził nie dłużej niż rok, a zastąpił go Józef Kajfasz (27-37 n.e.), kierujący sprawą Jezusa. W czasach rzymskich namiestników urząd arcykapłański nie był pewną posadą: tylko Ananus (Annasz) i Kajfasz mieli dość długie kadencje. W 26 roku n.e. Valerius Gratus powrócił do Rzymu, a wakującą prefekturę Judei objął Poncjusz Piłat.

WARUS

Publiusz Kwinktyliusz Warus był rzymskim namiestnikiem Syrii w latach 25-7 ery Akcjum, która rozpoczęła się 2 września 31 p.n.e. Dlatego sprawował ten urząd od 7/6 r. p.n.e., aż do śmierci Heroda Wielkiego w 4 roku p.n.e. Jego główna rola w żydowskiej historii polegała na brutalnym stłumieniu powstania, które nastąpiło po śmierci Heroda. Podczas przedłużającej się kłótni między synami zmarłego króla o sukcesję na wakującym tronie wybuchło kilka buntów. Varus natychmiast zainterweniował i przywrócił pokój. Jednak prokurator Sabinus, wysłany przez Augusta w celu utrzymania porządku w Judei, przysporzył dalszych kłopotów i sprowokował powstanie zbrojne w stolicy. Zaburzenie rozprzestrzeniło się na Seforis w Galilei, gdzie Judasz syn Ezechiasza (prawdopodobnie identyczny z Judaszem Galilejczykiem lub Judaszem z Gamali) objął przewodnictwo w buncie. Również w Perei i Judei miały miejsce działania rewolucyjne. W rezultacie Varus poczuł się zobowiązany do ponownego wkroczenia. Szybko przyniósł spokój Galilei, a kiedy przybył do Jerozolimy ze swoimi dwoma legionami i nabatejskimi posiłkami, buntownicy stracili serce i wpadli w ogień. Wielu zostało złapanych przez Rzymian. Warus ukrzyżował 2000 z nich i ułaskawił resztę przed powrotem do Antiochii. Od tego czasu krzyż rzymski był smutno znajomy w żydowskiej Palestynie. Wniebowzięcie Mojżesza (6:8) wśród Pseudepigrafów, datowane na I wiek ne, prawdopodobnie nawiązuje do Warusa, gdy mówi o "potężnym królu zachodu, który ich [Żydów] podbije i weźmie do niewoli, i część ich świątyni spalić ogniem, a niektórych z nich ukrzyżować wokół ich miasta". Ten sam epizod jest pamiętany także w literaturze rabinicznej (Seder Olam) jako "Wojna Warusa", pod warunkiem, że skorumpowane odczytanie "Wojny Aswerusa", poprzedzającej o osiemdziesiąt lat "Wojnę Wespazjana", poprawiono na Wojnę Warus.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…T



TEUDAS

Theudas był typowym żydowskim rewolucjonistą religijnym, który w czasie prokuratury Kuspiusza Fadusa (44-6 n.e.) przyciągnął sporą grupę uczniów. Jego przeciwnicy, opowiada Józef Flawiusz, nazwali go czarownikiem lub oszustem, jednym z tych fałszywych mesjaszy, o których wspomina się w eschatologicznym dyskursie Ewangelii. Z kolei Theudas przedstawił się jako prorok czyniący cuda. Poprowadził swoich łatwowiernych wyznawców, którzy ufając mu, nieśli ze sobą cały swój dobytek, nad rzekę Jordan i obiecał im powtórzenie cudownego rozstąpienia się wód dokonanego przez Jozuego na początku podboju Ziemi Obiecanej. Miał symbolizować wyzwolenie kraju spod rzymskiego jarzma. Fadus, gubernator Judei, przewidział konsekwencje i wysłał swoich jeźdźców, by rozprawili się z grupą. Wielu zostało zamordowanych, a innych wziętych do niewoli, wśród nich Theudas, który został ścięty przez żołnierzy; jego głowa została zabrana triumfalnie do Jerozolimy. Przemówienie wygłoszone przez ?Gamaliela Starszego, czołowego członka Sanhedrynu, na procesie apostołów, zawiera aluzję do zabicia Teudasza i rozproszenia jego 400 ludzi (Dz 5,36). Jednakże Gamaliel, a właściwie autor Dziejów, myli wydarzenie, które miało miejsce w połowie lat czterdziestych n.e., umieszczając je przed powstaniem zorganizowanym przez Judasza Galilejczyka, które faktycznie miało miejsce w czasie spisu Kwiryniusza w 6 roku n.e.

TOMASZ

Apostoł Tomasz (nazwa pochodzi od greckiej transliteracji aramejskiego te′ômâ (Mk 3,18; Mt 10,3; Łk 6,15; Dz 1,13)) nie uczestniczy w historii Jezusa z Nazaretu w Ewangeliach synoptycznych, ale w Ewangelii Jana ma bardziej znaczącą rolę. Tutaj jego imię po aramejsku jest regularnie oddawane po grecku jako "Didymos", Bliźniak (J 11:16; 20:24; 21:2). W Janie niejasny Tomasz z Synoptyków podejmuje się napominania swoich kolegów, aby towarzyszyli Jezusowi i umierali razem z Nim (J 11,16). Gdzie indziej występuje jako rzecznik niezrozumiałych apostołów (J 14:5). Rzeczywiście, staje się prototypem niedowiarstwa, odmawiając wiary w zmartwychwstanie Jezusa, jeśli nie może dotknąć własnymi rękami Jego żywego ciała (J 20,24-8). Wreszcie jest przedstawiony jako jeden z siedmiu uczniów, którzy byli świadkami ostatniego objawienia się Jezusa nad Morzem Tyberiadzkim (J 21,2). W ślad za Ewangelią Jana Tomasz stał się wiodącą postacią w myśli gnostyckiej. Jemu przypisuje się autorstwo Ewangelii Tomasza ze 150 słowami, która w swej oryginalnej greckiej formie pochodzi z II wieku i przetrwała w całości w egipskim przekładzie koptyjskim z III-IV wieku. Do jego imienia dołączono także dzieło zwane Dziejami Tomasza, napisane prawdopodobnie po syryjsku w III wieku. Nie trzeba dodawać, że nie ma żadnych ważnych dowodów na przypisanie któregokolwiek z tych pism apostołowi Tomaszowi. Legenda chrześcijańska, przekazana w Dziejach Apostolskich Tomasza podaje, że Tomasz ewangelizował Indie, gdzie poniósł męczeńską śmierć z ręki miejscowego księcia. Tradycja głosi, że w IV wieku jego ciało zostało przewiezione do Edessy (południowo-wschodnia Turcja) w celu pochówku. Z drugiej strony historyk Kościoła Euzebiusz z Cezarei utrzymuje, że Tomasz nie był apostołem Indii, lecz Partów.

TYBERIUSZ

Tyberiusz Klaudiusz Neron był pasierbem, adoptowanym synem i następcą Augusta. Jako drugi cesarz Rzymu w latach 14-37 n.e. Tyberiusz rządził Żydami podczas publicznej służby Jana Chrzciciela i Jezusa z Nazaretu. Łukasz (3:1) datuje pojawienie się Chrzciciela na piętnasty rok Tyberiusza (29 n.e.). Tyberiusz nie miał bezpośredniego związku z historią Nowego Testamentu poza tym, że był odpowiedzialny za mianowanie Poncjusza Piłata na gubernatora Judei w 26 roku n.e. Nakazał też Piłatowi usunąć tarcze wotywne z imieniem cesarza, które umieścił na pałacu Heroda, oraz uwięził przyszłego króla żydowskiego Agryppę I za wypowiedzenie życzenia, aby Tyberiusz wkrótce umrzeć i zostać zastąpiony przez Kaligulę (Ant. 18 : 179-204; Wojna 2: 180). Herod Antypas, tetrarcha Galilei, szczególnie uhonorował cesarza, nadając jego nowej stolicy zbudowanej w latach 17-20 n.e. imię Tyberiada. Jeśli chodzi o żydostwo diaspory, Tyberiusz jest pamiętany za wypędzenie społeczności żydowskiej z Rzymu w 19 roku n.e. Całe zgromadzenie musiało ponieść karę zasłużoną przez kilku oszustów, którzy oszukali bogatą rzymską prozelitkę, defraudując jej pieniądze, które mieli wysłać do Świątyni Jerozolimskiej (Ant. 18:84).

TYMOTEUSZ

Tymoteusz był prawdopodobnie najbliższym uczniem Pawła. Był synem matki żydowskiej chrześcijanki i ojca Greka. Ponieważ Tymoteusz nie był obrzezany przy urodzeniu, Paweł, wbrew jego zasadom nie uznawania obrzezania za coś religijnego w Kościele i sprzeciwianiu się zmianom w okresie poprzedzającym Drugie Przyjście, nakazał mu poddać się rytualnej operacji, ponieważ ich wspólna posługa działo się na obszarze zamieszkanym przez wielu Żydów. Tymoteusz towarzyszył Pawłowi i Sylasowi podczas ich misji do Macedonii (Beroea) i dołączył do nich w Koryncie. Był z Pawłem, kiedy pisał list do Rzymian, do którego Paweł dodaje pozdrowienia od Tymoteusza. Brał udział w głoszeniu Koryntian i został wysłany do Filippi. Listy do Tesaloniczan zostały wysłane przez Pawła, Sylwana i Tymoteusza, a list do Filipian od Pawła i Tymoteusza. Bliskość Tymoteusza do Pawła pojawia się w epitetach "współpracownik", "brat", "prawdziwe dziecko" i "ukochane dziecko". Kiedy pisano list do Filemona, Tymoteusz wciąż przebywał z jeńcem Pawłem, prawdopodobnie w Rzymie niż w Cezarei. Do niego adresowane są dwa listy pasterskie. Tradycja kościelna poświadczona przez Euzebiusza uważa Tymoteusza za pierwszego biskupa Efezu.

TINNEIUS RUFUS

Kwintus Tinneius Rufus był rzymskim namiestnikiem Judei w momencie wybuchu drugiego buntu żydowskiego kierowanego przez Symeona bar Kosibę przeciwko Rzymowi pod wodzą Hadriana w 132 roku n.e. Rufus nie mógł się równać z rewolucjonistami i został zdecydowanie pokonany. Hadrian musiał sprowadzić innych generałów, najpierw Kajusza Kwinktiliusza Certusa Publiciusa Marcellusa, a na końcu Sekstusa Juliusza Sewera, wezwanego z Brytanii, by stłumić bunt. Kon?ikt był niezwykle krwawy. Kasjusz Dion bez wątpienia przesadza, gdy mówi o 580 000 zabitych Żydów, ale poważne straty rzymskie są pośrednio przyznane, gdy standard formuła "ja i legiony dobrze" została pominięta przez Hadriana w jego liście do senatu rzymskiego, w którym ogłosił swoje zwycięstwo nad Żydami. Rabini i Euzebiusz obarczają Rufusa odpowiedzialnością za prześladowania religijne Żydów w czasie i po buncie, za wykonanie dekretu Hadriana wydalającego ich z Judei oraz za zaoranie miejsca na Wzgórzu Świątynnym (MTaan. 4:6; bTaan.29a; Hieronim o Zachariasza 8:19). Z niemożliwych do odgadnięcia przyczyn mniej wrogi portret Tynneusza Rufusa znajduje się w późniejszych warstwach literatury rabinicznej. Przedstawiono go tam jako człowieka zaznajomionego z żydowską Biblią, który regularnie zadawał nużące i testujące pytania słynnemu rabinowi Akibie z II wieku ne, takie jak: "Jeśli Bóg tak kocha obrzezanie, dlaczego nie każdy człowiek rodzi się obrzezany?". Akiba jest przedstawiana jako nigdy nie pozbawiona odpowiedzi, co naturalnie denerwowało Rufusa. Według talmudycznej legendy, aby zwrócić na siebie uwagę rabina i sprawić, by zapomniał o mężu, żona gubernatora postanowiła uwieść Akibę. Na początku jej się to nie udało, ale w końcu osiągnęła swój cel, poślubiając go po należytym przejściu na judaizm. W ten sposób Akiba zyskał nową prozelitę i bardzo bogatą żonę (bAZ 20a; b Ned. 50b)!

TYTUS

Tytus Flavius Sabinus Vespasianus, syn Wespazjana (39/41-81 n.e.), był cesarzem rzymskim od 79 do 81 n.e. Sława Tytusa, lub w tradycyjnych żydowskich oczach jego hańba, wywodzi się zasadniczo z pomyślnej kontynuacji kampanii jego ojca przeciwko Żydom, która zakończyła się zdobyciem Jerozolimy i zniszczeniem Świątyni w 70 roku n.e. Jeśli wierzyć Flawiuszowi, Tytus nie był bezpośrednio odpowiedzialny za spalenie Sanktuarium. Wręcz przeciwnie, odwiedzając święte miejsce w środku bitwy, wydał rozkaz swoim żołnierzom, by zgasili przypadkowo wzniecony pożar, który pożerał zabudowania, ale nawet jego dowództwo nie było w stanie powstrzymać szaleńczej destrukcji legionistów ( Wojna 6:260-66). Podczas triumfu w Rzymie w 71 roku n.e., świętującego zwycięstwo w wojnie żydowskiej, łupy ze świątyni jerozolimskiej, złoty stół i świecznik, kadzidełka i trąby niesione były w procesji przed triumfujący cesarz Wespazjan i jego dwaj synowie, Tytus i Domicjan (Wojna 7:148-52). Wyryte wizerunki tych świętych przedmiotów wciąż można zobaczyć na Łuku Tytusa w Rzymie. Niechęć do palestyńskich buntowników nie przeszkodziła Tytusowi w uczciwym postępowaniu wobec Żydów z Antiochii Syrii. Stanowczo odrzucił prośbę gojowskich mieszkańców miasta, którzy wnosili o zniesienie praw obywatelskich Żydów (Wojna 7:100-11). Na poziomie osobistym Tytus utrzymywał przyjazne stosunki z Józefem w czasie wojny i po wojnie, a także z żydowskim królem Agryppą II i siostrą Agryppy, Berniką. W rzeczywistości Bernice została kochanką Tytusa. Rzymscy historycy i plotkarze mówią nam, że nawet po tym, jak został cesarzem, Tytus chciał poślubić żydowską księżniczkę, ale w obliczu sprzeciwu Rzymian zawiodły go nerwy. Swetoniusz donosi, że Tytus miał "słynną pasję do królowej Bernice, której mówiono nawet, że obiecał małżeństwo". Jednak później odesłał ją z Rzymu "wbrew jej woli i własnej" (por. Tacyt i Kasjusz Dion). Dla tradycji żydowskiej Tytus był prototypem niegodziwych. Rabini oskarżają go o zbezczeszczenie Prawa i zbezczeszczenie Miejsca Najświętszego Świątyni, gdzie korzystał z usług dwóch prostytutek (bGit. 56b-57a). Talmudowa ocena zwycięskiego Rzymianina uderza w kontrast z oceną Swetoniusza, dla którego dojrzały Tytus był nienagannym wzorem wszystkich cnót.

TYTUS, TOWARZYSZ PAWŁA

Tytus był jednym z najbliższych uczniów Pawła, jego "prawdziwym dzieckiem", do którego adresowany jest jeden z listów pasterskich Pawła. Był poganinem, a jego związek z Pawłem sięga aż do soboru apostołów w Jerozolimie w 49 roku n.e. Paweł celowo zabrał ze sobą Tytusa jako swego rodzaju królika doświadczalnego, aby udowodnić, że przyjęcie nie-Żydów do Kościoła nie wymaga uprzedniej nawrócenia: "Tytusa, który był ze mną, nie zmuszano do obrzezania, chociaż był Grekiem (Gal. 2:3). Tytus był używany przez Pawła jako wysłannik w jego kontaktach z Kościołami, zwłaszcza z Koryntem (2 Kor. 8:6, 16, 23; 12:18). Paweł tęsknił za nim w Troadzie (2 Kor. 2:13); spotkali się w Macedonii (2 Kor 7:6, 13-14), a Tytus został wysłany później do Dalmacji (2 Tym 4:10). Był swego rodzaju wędrownym ambasadorem Paula. Według skierowanego do niego listu, Tytusowi powierzono Kościół Krety i jego męczącą "partię obrzezania" głoszącą "mity żydowskie" (Tt 1,14), nie mówiąc już o jego równie trudnych tubylcach, którzy byli "kłamcami, złymi bestiami". i leniwych żarłoków" (Tyt. 1:12). Historyk Kościoła Euzebiusz nazywa Tytusa pierwszym biskupem Krety.

TRAJAN

Marek Ulpius Traianus (53-117 n.e.), adoptowany syn Nerwy, zastąpił go jako cesarz rzymski w 98 r. n.e. i rządził do 117 r. n.e. Był bardzo podziwianym władcą, rozszerzając granice cesarskie aż do Dacji (Rumunia) na północnym wschodzie oraz Armenii i Mezopotamii na wschodzie oraz poprawiając administrację prowincjami. Kiedy w 115 r. n.e. brał udział w podboju Mezopotamii, Żydzi z Egiptu i Cyrenejczyków zbuntowali się przeciwko Rzymowi. W obu krajach rozwinął się wściekły konflikt -żydowskim przywódcą buntu w Cyrenie był niejaki Lucuas (Euzebiusz, Kazn. Hist. 4:2) lub Andreas (Dio) - i w wyniku działań wojennych zginęło wiele tysięcy Żydów , który miał miejsce w ostatnich latach panowania Trajana. Według historyka Kościoła Euzebiusza, Trajan, podążając śladami swoich poprzedników Wespazjana i Domicjana, nadal polował na Żydów twierdzących, że mają pochodzenie Dawidowe, których podejrzewał, że są potencjalnymi przywódcami rewolucji. Ten sam autor donosi również o egzekucji za Trajana z Symeona syna Klopasa, kuzyna Jezusa, który był drugim biskupem Jerozolimy, następcą Jakuba brata Pana. Wymiana dwóch listów między namiestnikiem Pliniuszem Młodszym ( legatus) z Bitynii, a cesarz rzuca interesujące światło na status prawny chrześcijan za panowania Trajana. Pliniusz zapytał, czy bycie chrześcijaninem samo w sobie jest niezgodne z prawem i jako takie podlega karze, czy też w każdym przypadku trzeba udowodnić konkretny zarzut kryminalny. Trajan odpowiedział, stwierdzając, że zwykłe członkostwo w Kościele nie jest wystarczającym powodem do oskarżenia. Kara miała być wymierzona tylko osobom uznanym winnymi złamania prawa w toku normalnej procedury prawnej. Chociaż chrześcijanie byli prima facie podejrzani o przestępstwa, należało im ułaskawić, jeśli okazali skruchę i wyrzekli się swojej religii.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…S



SALOME I

Salome I, którą należy odróżnić od Salome II, córki Herodiady i związanej z historią Jana Chrzciciela, była siostrą Heroda Wielkiego, króla Judei od 37 do 4 roku n.e. Była mądrą, okrutną i intrygującą kobietą, odpowiedzialną za śmierć wielu bliskich jej osób. Ona i jej matka Kypros, cierpiąca na idumejski kompleks niższości, nieustannie spiskowały przeciwko Hasmoneuszom, królewskiej stronie rodziny Heroda, najpierw przeciwko Mariamme I i jej matce Aleksandrze, córce żydowskiego etnarchy i arcykapłana Hyrcanusa II, a później przeciwko Mariamme synowie Aleksander i Arystobul. Salome zaprojektowała także upadek dwóch jej mężów. Pierwszym z nich był Józef, który był także jej wujem. Został wyznaczony przez Heroda na opiekuna Mariamme, który na wezwanie swego rzymskiego patrona Marka Antoniusza podjął ryzykowną podróż do Egiptu, aby wyjaśnić podejrzaną śmierć arcykapłana Arystobula III, syna Aleksandry. Po powrocie Heroda w 34 p.n.e. Salome oskarżyła Józefa o romans z Mariammą podczas nieobecności Heroda, a król bez dalszych ceregieli uśmiercił jego wuja. Następną ofiarą była sama Mariamme. Salome, wspierana przez matkę Kypros, powtórzyła fałszywy zarzut o cudzołóstwo, mianowicie, że Mariamme źle zachowywała się ze swoim drugim opiekunem, niejakim Soemusem, podczas gdy Herod odwiedzał cesarza Augusta na Rodos. Zazdrosny Herod zabił zarówno swoją żonę, którą namiętnie kochał, jak i bliskiego przyjaciela Soemusa w 29 r. p.n.e. Wkrótce potem Salome zmęczyła się swoim następnym mężem, Idumejskim Costobarem. Lekceważąc prawo żydowskie, które odmawiało żonie prawa do wszczęcia takiego postępowania, wysłała Costobarowi list rozwodowy. Ale aby mieć pewność, że pójdzie po swojemu, oskarżyła również męża o nielojalność wobec Heroda i natychmiast wykonała jego egzekucję. Wreszcie, wraz z najstarszym synem Heroda, Antypaterem, przyczyniła się do zwrócenia króla przeciwko dwóm synom Mariamme. Ich spisek zakończył się sukcesem, gdy Herod skazał Aleksandra i Arystobula na śmierć i zostali uduszeni w 7 roku p.n.e. Trzeci mąż Salome, Alexas, wypadł lepiej niż dwóm pierwszym. W rzeczywistości on i jego skruszona (?) żona uratowali życie grupie uwięzionych żydowskich notabli, których egzekucję powierzył im umierający Herod, który w swoim ostatecznym szaleństwie starał się upewnić, że jego śmierci towarzyszyć będzie powszechny lament i żałoby. Ale Salome i jej mąż odmówili wykonania tej zniewagi i pozwolili więźniom wrócić do domu. W swoim ostatecznym testamencie Herod opuścił Salome miasta Jamnia, Azotus i Phasaelis oraz 500 000 srebrnych monet. Zmarła ok. 10 r. n.e., bogata kobieta o okropnych wspomnieniach. Wspominając wieloletnią przyjaźń brata z cesarzem Rzymu, część swojego majątku, w tym słynne gaje palmowe Fasaelis, przekazała cesarzowej Liwii, żonie Augusta.

SALOME II

Salome II, w odróżnieniu od Salome I, siostry Heroda Wielkiego, była córką Herodiady i jej pierwszego męża Heroda. Salome poślubiła Filipa Tetrarchę, a po jego śmierci Arystobula, syna króla Heroda z Chalkis. Wizerunek Salome zachował się na monecie Arystobula. W Nowym Testamencie Salome pojawia się bezimienna, nazywana po prostu córką Herodiady, ale jej trwały rozgłos wywodzi się z roli, jaką odegrała w śmierci Jana Chrzciciela. Według relacji podanej w Ewangeliach, ale nieznanej Flawiuszowi, aby nagrodzić Salome za taniec wykonany podczas obchodów urodzin, jej ojczym Herod Antypas wręczył jej, mówiąc metaforycznie, czek in blanco: da jej wszystko, o co poprosi. Zgodnie z poleceniem swojej matki Herodiady dziewczyna nałożyła na talerz głowę Chrzciciela.

SAMAJS I POLILION (LUB SZEMAJASZ I ABTALION)

Samajas i Pollion, jak są nazywani u Flawiusza, byli nauczycielami faryzeuszy z połowy I wieku p.n.e., prawdopodobnie tożsamymi z Szemajaszem i Abtalionem z Miszny. Zyskali na znaczeniu po procesie i uniewinnieniu młodego Heroda Wielkiego przez arcykapłana Hyrcanus II i żydowski Sanhedryn w 47 roku p.n.e., kiedy przepowiedzieli, że w odpowiednim czasie Herod zemści się na sędziach. Rzeczywiście, po tym, jak Herod wkroczył do Jerozolimy jako król w 37 roku n.e., ze wszystkich członków Sanhedrynu oszczędził tylko Polliona i jego ucznia Samaiasza, którzy znaleźli u niego dalszą łaskę, przekonując ludność Jerozolimy do przyjęcia Heroda i tym samym odpokutowania za swoje grzechy. Ponadto, kiedy w osiemnastym roku jego panowania faryzeusze odmówili złożenia przysięgi na wierność Herodowi, wypuścił ich wszystkich bezkarnie z powodu tego, co wcześniej osiągnął Pollion. Samajas i Pollion są zwykle utożsamiani z Szemajaszem i Abtalionem, parą mistrzów faryzeuszy, którzy w Misznie byli bezpośrednimi następcami Symeona ben Szetaha, brata królowej Aleksandry Salome. Główna rozbieżność polega na tym, że u Józefa Flawiusza Pollion jest starszy od Samaiasa, podczas gdy w Misznie Szemaiah jest zawsze nazwany przed Abtalionem. Podstawowym powiedzeniem każdego z nich jest ostrzeżenie, nakazujące ostrożność w kontaktach z władzami. Tradycja rabiniczna czci ich jako wielkich mędrców i tłumaczy Biblii i przypisuje im spopularyzowane przez ich ucznia Hillela, że Pascha ma pierwszeństwo przed szabatem. Ich autorytet doktrynalny znacznie wzmocnił wpływ nauczycieli faryzeuszów w I wieku n.e.

SCAURUS

Marek Emiliusz Skaurus, rzymski administrator i generał, był pierwszym namiestnikiem Syrii w latach 65-62 r. p.n.e. Został wysłany do Syrii przez Pompejusza, gdy jeszcze prowadził kampanię w Armenii. Z Damaszku Skaurus wkroczył do Judei, gdzie toczyła się wojna domowa między dwoma synami arcykapłana hasmonejskiego Aleksandra Janneusza, którzy rywalizowali o żydowskie arcykapłaństwo. Starszy, Hyrcanus II, wspomagany przez Nabatejczyków, oblegał swego brata Arystobula II w Jerozolimie. Obaj rywale starali się kupić poparcie Skaurusa, ale on wybrał Arystobula, a jego ultimatum wobec Nabatejczyków łagodziło oblężenie stolicy. Skaurus nie był jednak w stanie zdobyć nabatejskiej twierdzy Petra w Transjordanii i przestał molestować Nabatejczyków po otrzymaniu dużej sumy pieniędzy wynegocjowanej dla niego przez jego wysłannika, Antypatera, ojca Heroda Wielkiego. Józef Flawiusz nie wspomina o jakimkolwiek złym traktowaniu Żydów przez Skaurusa, ale źle zachowany kalendarz historyczny z jaskini Qumran 4 wśród zwojów znad Morza Martwego dwukrotnie stwierdza, że "Aemiliusz zabił…" (4Q333 1, 4 i 8). Ponieważ inne nazwiska historyczne, takie jak Hyrcanus i Shelamzion (Alexandra Salome), wskazują na ten sam okres, a żaden inny Emiliusz nie odegrał żadnej wiodącej roli w rzymskim podboju Judei pod wodzą Pompejusza, osobą, o której wspominają fragmenty z Qumran, musi być Marek Emiliusz Skaurus. Po objęciu władzy w Syrii Skaurus wrócił do Włoch, gdzie zajmował kilka wysokich urzędów państwowych, ale zakończył życie na wygnaniu, uznany za winnego korupcji.

SZAMAJ

Shammai i Hillel tworzą najbardziej wpływową parę wśród wczesnych faryzeuszy i chronologicznie występują między epokami. Każdy z nich był znany jako Starszy, a nie Rabin czy Rabban. Szammaj, sam będąc rygorystycznym mistrzem, założył szkołę rabiniczną, która miała rywalizować ze szkołą Hillela, a zarówno założyciel, jak i szkoła byli znani z surowości w kwestiach prawnych. O biografii Szammaja praktycznie nic nie wiadomo. Był najwyraźniej z zawodu budowniczym i miał wybuchowy temperament. Bez wątpienia, aby przeciwdziałać tej słabości charakteru, zalecał w swoim ulubionym powiedzeniu właśnie to powinien zawsze przyjmować ludzi z przyjaznym obliczem. W anegdocie poganina, który oświadczył, że jest gotów zostać prozelitą, jeśli ktoś nauczył go całej Tory, gdy stał na jednej nodze, porywczy Szammaj rozsądnie go wyrzucił, ale łagodny i uczynny Hillel ujawnił mu Złotą Zasadę: "Czego nienawidzisz, nie czyń bliźniemu" (bShab. 31a) - co było częścią nauczania "Jezusa". małżeństwo w przypadku "nieczystości" żony jest dozwolone, ewangelista odzwierciedla bardziej rygorystyczną doktrynę Szammaja. Shammai zezwolił na rozwód tylko w przypadku niewłaściwego zachowania seksualnego żony, w przeciwieństwie do pobłażliwego orzeczenia Hillela na korzyść wszystkiego, co mogłoby być niezadowolenie męża.

SILAS LUB SILVAN

Sylas, zwany też Sylwan, "prorokiem", był czołowym członkiem żydowskiej wspólnoty chrześcijańskiej w czasie soboru apostołowie w Jerozolimie w 49 roku n.e. Jemu i Judaszowi Barsabbasowi powierzono zadanie przekazania listu soboru do Kościołów w Antiochii i Cylicji oraz ogłoszenia dekretu apostolskiego zwalniającego przyszłych chrześcijan pochodzenia pogańskiego z obowiązku przyjęcia judaizmu przed chrztem. Po kłótni Pawła z Barnabasem Sylas został głównym towarzyszem Pawła w jego drugiej wyprawie ewangelizacyjnej, m.in. Tymoteusz jako młodszy partner Paula. Sylas pojawił się z Pawłem przed sędziami w Filippi i podzielił jego uwięzienie. Sylas i Tymoteusz uczestniczyli wraz z Pawłem w zakładaniu Kościoła w Tesalonice, Berei i Koryncie, ale nie poszli za Pawłem do Aten. Po Koryncie Sylas nie jest już wymieniony w kontekście Pawłowym, ale Sylwan (niekoniecznie identyczny z Sylasem) jest określany jako "wierny brat" w pierwszym liście Piotra

SILVA

Lucjusz Flawiusz Silva był rzymskim namiestnikiem Judei od 73/4 do 81 n.e. Niewiele wiadomo o jego dwóch poprzednikach odpowiedzialnych za sprawy palestyńskich Żydów. Sekstus Vettulenus Cerialis był oficerem dowodzącym piątym legionem podczas oblężenia Jerozolimy i jako namiestnik przejął dowództwo dziesiątego legionu (Fretensis). Jego następca, Lucilius Bassus, kontynuował ujarzmianie Żydów i zajmował fortece Herodium na pustyni Judejskiej i Machaerus w Transjordanii, gdzie ścięto Jana Chrzciciela. Sława Silvy w Judei jest związana z podbojem pozornie nie do zdobycia skalnej fortecy Masady, ostatniej twierdzy żydowskich buntowników dowodzonych przez Eleazara syna Jaira, potomka Judasza Galilejczyka. Pomysłowość inżynierów wojskowych Silvy przezwyciężyła trudności najpierw wznosząc mur uniemożliwiający ucieczkę z twierdzy, a następnie budując rampę, która stoi do dziś, aby umożliwić machinom bojowym i wojskom dotarcie i przełamanie umocnionych murów twierdzy . Drugi drewniany mur, pospiesznie zaimprowizowany przez obrońców, został zniszczony przez pożar rozpalony za pomocą płonących pochodni, które skierowali na niego rzymscy żołnierze. Kiedy Rzymianie wkroczyli na wprost, nie napotkali żadnego oporu, ponieważ wszyscy obrońcy nie żyli, zawarli pakt, by zabić swoje rodziny i siebie nawzajem lub popełnić samobójstwo, zamiast dać się porwać żywcem przez wroga. Według Józefa Flawiusza Rzymianie naliczyli 960 ciał. Uciekło tylko siedmiu Żydów, w podziemnych akweduktach znaleziono żywcem dwie kobiety i pięcioro dzieci. Izraelscy archeolodzy, którzy prowadzili wykopaliska w Masadzie w latach 1963-1965, twierdzą, że znaleźli około dwudziestu pięciu szkieletów ostatnich żydowskich zelotów. Wśród odkrytych szczątków rękopisu znajduje się niekompletny hebrajski zwój Księgi Eklezjastyka lub Mądrości Jezusa ben Sira, sekciarskie pismo liturgiczne znane z Qumran i zwojów znad Morza Martwego oraz, co zdumiewające, okaleczony fragment łacińskiego papirusu, najstarszego w swoim rodzaju, zawierający linię Eneidy Wergiliusza.

SIMEON BAR KOSIBA

Symeon bar (lub ben) Kosiba, znany również jako Bar Kochba, był przywódcą drugiego buntu Żydów przeciwko Rzymowi pod rządami cesarza Hadriana między 132 a 135 rokiem n.e. Najbardziej prawdopodobnymi przyczynami buntu był albo zakaz obrzezania nałożony przez Hadriana, o czym pisze rzymski historyk Spartianus w Historii Augusta, albo decyzja cesarza o wzniesieniu na ruinach Jerozolimy rzymskiego miasta Elia (jak podaje Cassius Dio). Mając na uwadze ogólny kontekst historyczny, bardziej prawdopodobne wydaje się drugie wyjaśnienie. Cassius Dio relacjonuje, że budowa miasta Colonia Aelia Capitolina - w skrócie Aelia - rozpoczęła się podczas pobytu Hadriana w Egipcie, Judei i Syrii około 130 roku n.e. Nie można wykluczyć, że wrogie reakcje Żydów wywołane budową nowego miasta połączyły się z oburzeniem, jakie odczuwali Żydzi z ustawodawstwem zakazującego obrzezania. Jest jednak całkiem możliwe, że zakaz obrzezania został nałożony na Żydów jako środek karny po zakończeniu wojny. Jeśli tak, to była to kara, a nie przyczyna buntu. Powstanie, inspirowane i kierowane przez Symeona bar Kosibę, wybuchło w 132 roku n.e. Dopóki odnalezienie dokumentów dotyczących drugiego buntu w jaskiniach na pustyni judejskiej w latach 50. i 60. nie było nawet jego imienia znane z pewnością. Ojcowie Kościoła Justyn i Euzebiusz nazywają go Kochebas lub Barchochebas, a pisma rabinów używają Ben lub Bar Kokhba, co oznacza Syna Gwiazdy. Z zachowanej korespondencji między przywódcami buntu a ich wodzem oraz między sobą wynika, że nazywał się Bar Kosba lub Kosiba, a jego pierwszym imieniem, poświadczonym także na niektórych monetach buntu, był Symeon. Jego oficjalnym tytułem był Książę (Nasi) Izraela, zarówno według monet, jak i nowych tekstów. Dowody numizmatyczne wskazują, że w pierwszym i drugim roku buntu Symeon dzielił przywództwo z kapłanem Eleazarem. Ten Eleazar mógł być Eleazarem z Modiim, którego źródła rabiniczne określają jako wuja Symeona. Według tych samych źródeł Eleazar został skazany na śmierć przez swego siostrzeńca, który niesłusznie podejrzewał go o zdradę stanu. Poza tymi nie do końca wiarygodnymi danymi nie zachowały się żadne informacje o pochodzeniu i życiu rodziny Bar Kosiby. Zachowało się niewiele dokumentów dotyczących przebiegu buntu. Zaczęło się od wojny partyzanckiej w różnych regionach, ale niektóre monety i dokument świadczą o wyzwoleniu Jerozolimy przez rebeliantów. Wkrótce cały kraj znalazł się pod ich kontrolą, a Kasjusz Dion sugeruje, że powstanie rozprzestrzeniło się poza granice Palestyny. Okręgami rządzili gubernatorzy wojskowi wyznaczeni przez Symeona, a miejscowości miały własnych przywódców lub parnasyna, którzy kontaktowali się z komendantami okręgów. Zajmowali się dzierżawą gruntów należących w całości do głowy państwa oraz pobierali czynsz. Jak można się spodziewać po rewolucyjnym przywódcy, Symeon objawia się w swoich listach jako surowy i autorytarny dowódca. Zagroził jednemu ze swoich poruczników, imieniem Joshua, syn Galguli, zakuciem nóg w kajdany, gdyby nie wykonał rozkazu. Dowódcom okręgowym Engedi groziła również surowa kara za niewykonanie rozkazów. Tym samym funkcjonariuszom polecono aresztować, rozbroić i wysłać do Symeona niejakiego Jozuego z Palmyry. Brak entuzjazmu do walki w Engedi i Tekoa wśród braci, jak sami siebie nazywali buntownicy, spotkał się z surową naganą. Ścisłe posłuszeństwo wodzowi szło w parze z pełnym przestrzeganiem religii żydowskiej. Bar Kosiba zorganizował wysyłkę czterech rodzajów gałęzi drzew (palmy, cytronu, mirtu i wierzby) potrzebnych na Święto Namiotów. Przywódca obywatelski Kiriat Arabaya miał zadbać o to, by gałęzie otrzymały dziesięcinę. Listy Symeona są po hebrajsku i aramejsku, ale jeden został napisany po grecku, ponieważ nie było pod ręką skryby hebrajskiego/aramejskiego. Zawierała pilne nakazy dotyczące Święta Namiotów. Przynajmniej jeden z listów jest podpisany przez "[S]meon s[on]…". Jeśli brakującym słowem jest Kosiba, mamy tu autograf wodza drugiej rewolty. Militarny sukces powstania zmusił Hadriana do zmobilizowania znacznych sił. Tinneius Rufus, rzymski gubernator Judei w chwili wybuchu wojny, Tyrannos Rufus rabinów, który pozostał u władzy przez pewien czas, został później zastąpiony przez Quinctiliusa Certusa Publiciusa Marcellusa, a na końcu przez Sekstusa Juliusza Sewera, wybitnego generała Hadriana , który musiał być wezwany z jednego końca imperium na drugi, z Wielkiej Brytanii do Judei. Nie mógł zaangażować partyzantów Bar Kosiby w otwartą bitwę i musiał ich szukać w jaskiniach i podziemnych kryjówkach, takich jak te znalezione na pustyni judejskiej przez izraelski zespół archeologiczny kierowany przez Yigaela Yadina. Jerozolima została odbita przez Rzymian, a pozostałości żydowskiego miasta zostały zburzone, aby zrobić miejsce dla nowej Elii Hadriana. Ostatecznym schronieniem Symeona była górska forteca Bether, około 10 kilometrów na południe od Jerozolimy, która została otoczona i zdobyta w 135 roku n.e. Legenda rabiniczna mówi o krwawej łaźni, a rzeczywistość była prawdopodobnie taka sama. Przywódca buntu poległ tam wraz z ostatnimi pozostałymi braćmi. W niektórych kręgach żydowskich Symeon bar Kosiba cieszył się opinią mesjańską i stał się Bar Kochbą, Synem Gwiazdy. Na monetach wybitych przez buntowników nad przedstawieniem Świątyni pojawia się symbol, który niektórzy eksperci identyfikują jako gwiazdę, choć inni numizmatycy wolą określać ją jako rozetę. Co więcej, nie mniej autorytet niż rabin Akiba widział w Symeonie spełnienie biblijnego proroctwa: "Gwiazda wyjdzie z Jakuba" (Lb 24:17) i ogłosił go Królem-Mesjaszem. Ale inni rabini nie zgodzili się z tym i zmienili jego honorowy tytuł Syna Gwiazdy (Bar Kochba) na sarkastyczny przydomek Kłamca, dosłownie Syn Kłamstwa (Bar Koziba). Symeon nie miał też dobrej prasy w kręgach chrześcijańskich. Według Justina Martyra, palestyńscy chrześcijanie czuli się niezdolni do przyłączenia się do buntu prowadzonego przez fałszywego Mesjasza bez zaprzeczenia swojemu prawdziwemu Chrystusowi. Hieronim oskarża Symeona o wykonywanie magicznych sztuczek i udawanie cudów, a Euzebiusz i Justyn przypisują Bar Kochbie surowe prześladowanie Kościoła.

SYMEON BEN SZETAH

Symeon ben Szeta był nauczycielem rabinicznym i żydowskim mężem stanu od I wieku p.n.e. Józef nic o nim nie wie i wszystkie informacje dotyczące Symeona zapożyczono z pism rabinów i jako takie mają niepewną wartość historyczną. Jest przedstawiany jako postać o wielkim znaczeniu zarówno z politycznego, jak i doktrynalnego punktu widzenia. Jego działalność przypada na pierwszą połowę I wieku p.n.e. i zbiega się z panowaniem arcykapłana Hasmoneusza Aleksandra Janneusza (103-76 p.n.e.) oraz wdowy i następczyni Aleksandry Salome (76-67 p.n.e.). Były to ostatnie lata stuletniej niepodległości żydowskiej pod rządami dynastii Machabeuszów-Hasmonejczyków, która zakończyła się w 63 roku p.n.e. wraz z zdobyciem Jerozolimy przez rzymskie legiony Pompejusza. Tradycja rabiniczna przedstawia Symeona ben Szeta jako czołowego nauczyciela faryzeusza swoich czasów; jest jednym ze słynnych zuggotów lub "par", wymienionych w przysłowiach ojców (1:8-9), o których uważano, że byli czołowymi autorytetami w żydowskim sądzie najwyższym, czyli Sanhedrynie. Ale oprócz wagi jego uczoności wpływ Symeona zależał także od jego rodzinnych powiązań z domem królewskim Hasmoneuszy. Według tradycji rabinicznej był szwagrem Aleksandra Janneusza, będąc bratem królowej Szelamzion lub Aleksandry Salome (Księga Rodzaju Rabba 91:3) i jako taki sprawował znaczną władzę nad królem i królową. Panowanie Janneusza i Aleksandry, które pomimo bycia kobietą odziedziczyły i sprawowały rządy narodu żydowskiego, były świadkami poważnych zmian w pozycji partii religijnych, saduceuszy i faryzeuszy, jak donosi Józef Flawiusz i rabiniczny kalendarz historyczny znany jako Zwój Postu (Megillat Taanit). Przewaga saduceuszy, która panowała za Janneusza, stopniowo ustępowała miejsca dominacji faryzeuszy, ostatecznie osiągniętej za Aleksandry Salome, która udzieliła faryzeuszom niepodzielnego poparcia. Od Józefa Flawiusza dowiadujemy się, że faryzeusze podburzyli ludność przeciwko Janneuszowi i wywołali wojnę, w której uczestniczył także król Seleucydów Demetriusz III (Ant. 13:372-415; Wojna 1:88-112). Po kilku początkowych odwrotach Janneusz triumfował i okrutnie zemścił się na swoich przeciwnikach. Ośmiuset z nich zostało ukrzyżowanych w Jerozolimie, a ich żony i dzieci zamordowano na ich oczach. Potwierdzenie makabrycznej relacji Józefa Flawiusza znajduje się w jednym ze Zwojów znad Morza Martwego, komentarzu do Nahuma z jaskini 4 (4Q169, frg. 3-4, kol. 1, 6-8), który nawiązuje do "Wściekłego młodego lwa" , przydomek Janneusza, jako władcy, który "powiesił żywcem na drzewie", wyrażenie to wyjaśniane przez większość tłumaczy jako oznaczające ukrzyżowanie. Chociaż Józef Flawiusz nie identyfikuje wyraźnie przeciwników Janneusza jako faryzeuszy lub Żydów kierowanych przez faryzeuszy, tożsamość dawnych wrogów króla ujawnia się w poradach udzielonych na łożu śmierci jego żonie Aleksandrze Salome, którą namawiał do zawarcia pokoju z faryzeuszami. Rzeczywiście, podczas dziewięciu lat rządów królowej faryzeusze dzierżyli wodze rządów lub, jak to wyraża Józef Flawiusz, "Jeśli rządził narodem, rządzili nią faryzeusze" (Wojna 1:112) i "Podczas gdy miała tytuł zwierzchnictwa, faryzeusze mieli supremację" (Ant. 13:409). Implikuje zatem, należy powiedzieć, że jeśli faryzeusze byli partią rządzącą pod rządami Salome, jej brat Symeon ben Szeta, przywódca faryzeuszy, był władzą stojącą za tronem w państwie Hasmoneuszy. Wydaje się, że doktrynalny wpływ Symeona pasował do jego politycznych wpływów. Liczba decyzji związanych z nazwiskiem tego wczesnego przedstawiciela faryzeizmu jest niezwykle wysoka. W szczególności przypisuje mu się wprowadzenie różnych zasad postępowania sądowego. Symeonowi przypisuje się również, choć bardziej wątpliwe, obowiązek sporządzenia pisemnej umowy małżeńskiej i stworzenie systemu szkół podstawowych. Jednak uruchomienie edukacji podstawowej w palestyńskich obszarach prawdopodobnie nastąpiło ponad sto lat później, w latach 63-5 n.e. pod panowaniem arcykapłana Jezusa, syna Gamaliela. Miszna (mSanh. 6:4) informuje, że Symeon ben Shetah był odpowiedzialny za powieszenie (lub ukrzyżowanie) osiemdziesięciu kobiet (czarownic) w Aszkelonie. Byłoby to sprzeczne z późniejszymi przepisami rabinicznymi, które zakazywały osądzania i późniejszej egzekucji w tym samym dniu więcej niż jednej osoby oskarżonej o popełnienie wielkiego przestępstwa. W rzeczywistości cała makabryczna historia wydaje się być zmyślona, ponieważ w czasach Symeona hellenistyczne miasto Askalon nie było częścią żydowskiego terytorium, nad którym sprawował jurysdykcję. Sława Symeona ben Szetah zajmowała bardzo wysokie miejsce wśród rabinów a jego wiek, według Talmudu, miał reputację złotego wieku: "Za dni Symeona ben Szeta deszcz padał w każdą środę i noc szabatową, tak że ziarna pszenicy były jak nerki, ziarna jęczmienia jak oliwki, a soczewica jak złote denary" (b Taan. 23a).

SYMEON SYN GAMALIELA

Symeon syn Gamaliela Starszego był ważnym przywódcą faryzeuszy w drugiej połowie I wieku n.e. Chociaż jego przodkowie Hillel i Gamaliel Starszy pozostają niewymienieni, Symeon jest kilkakrotnie wspominany w pismach Józefa Flawiusza. Poza oszukanym powiedzeniem przypisywanym mu w traktacie "Powiedzenia ojców w Misznie" dotyczącym słów przesadnie pomnożonych przez mędrców - "Nie znalazłem nic lepszego niż milczenie", najwyraźniej zauważył - niewiele wiadomo o jego nauczaniu. Uważa się, że większość fragmentów przypisywanych Symeonowi synowi Gamaliela w literaturze rabinicznej należy do jego wnuka Symeona syna Gamaliela II. Naszym najlepszym źródłem informacji jest Józef Flawiusz. Przedstawia Symeona jako jednego z dwóch głównych przywódców żydowskich w Jerozolimie w czasie pierwszej wojny z Rzymem (66-70 n.e.), obok byłego arcykapłana Ananiasza, syna Anana. Razem z Gorionem, synem Józefa, i byłym arcykapłanem Jezusem, synem Gamaliela, byli głównymi przeciwnikami zelotów w mieście. Symeon był przyjacielem Jana z Gischali, galilejskiego przywódcy rewolucjonistów, który starał się usunąć Józefa ze stanowiska dowódcy wojskowego prowincji. Jednak pomimo jego wrogiego stosunku do niego, Józef pochwalił Symeona najwyższymi słowami: "Ten Szymon pochodził z Jerozolimy, z bardzo znamienitej rodziny i z sekty faryzeuszy, którzy mają opinię niezrównanych znawców prawa swojego kraju. . Człowiek bardzo obdarzony inteligencją i osądem, mógł dzięki czystemu geniuszowi naprawić niefortunną sytuację w sprawach państwowych".

SZYMON KANTHERAS SYN BOETUSA

Król Agryppa I (41 - 4 r. n.e.) był odpowiedzialny za mianowanie trzech arcykapłanów, o których prawie nic nie wiadomo poza ich imionami. Pierwszy, Szymon syn Boecosa, nazywany Kanteras ("Skarabeusz"?), został wybrany na miejsce Teofila syna Anana w 41 roku n.e. Agryppa wkrótce zmienił zdanie i zaproponował przywrócenie Jonatana, innego syna arcykapłana Anana, który sprawował urząd w 36/7 r. n.e. Jonathan, wykazując rzadki przykład pokory wśród członków rodzin kapłańskich, odrzucił ofertę i polecił królowi swego brata Macieja syna Anana jako godniejszego kandydata niż on sam. Agryppa, pod wielkim wrażeniem, posłuchał rady Jonatana i w rezultacie inny syn Ananiasz, syn Setiego, mógł nosić szaty arcykapłańskie. Trzecim piastującym stanowisko arcykapłana był Elionaeus, syn Kantherasa. Jeśli jest on tym samym, co Elihoenai ha-Koph lub ha-Qayyaph (syn Kajfasza?) z Miszny, był jednym z nielicznych arcykapłanów, obok Hanamela (lub ?Ananela) Egipcjanina i Ismaela, syna Fiabiego, który miał okazję dokonać spalenia czerwonej jałówki, ceremonii opisanej w Lb 19 w związku z ceremonią rytualnego oczyszczenia.

SZYMON Z PEREI

Szymon, olbrzymi pereański niewolnik Heroda Wielkiego, ogłosił się królem po śmierci swego pana w 4 roku p.n.e. i nosząc koronę poprowadził bandę powstańców do splądrowania i podpalenia królewskich pałaców i posiadłości w Jerychu i innych miejscach. Gratus, dowódca piechoty Heroda, ścigał ich, a jego żołnierze zmasakrowali wielu Perejczyków. Sam Gratus dogonił uciekającego Szymona i ściął mu głowę, kładąc w ten sposób kres jego efemerycznym rządom.

SZYMON SYN BOETUSA

Szymon, syn Boetusa, był członkiem egipskiej rodziny kapłańskiej mieszkającej w Jerozolimie, który został mianowany arcykapłanem przez Heroda Wielkiego w 25/4 r. p.n.e. Jego awans na arcykapłana nie wynikał z cech religijnych czy przywództwa, ale z urody córki Mariamme, która uwiodła Heroda. Aby podnieść pozycję ojca przyszłej panny młodej, król usunął urzędującego arcykapłana, Jezusa, syna Fiabiego, na rzecz Szymona. Nowa żona, Mariamme II, po urodzeniu Heroda Filipa, została oskarżona o współudział w spisku podżeganym przeciwko Herodowi przez jego najstarszego syna Antypatera i rozwiodła się. Ponieważ wyniesienie Szymona na urząd arcykapłana było motywowane chęcią poślubienia przez Heroda jego córki, hańba Mariammy II spowodowała degradację Szymona i zastąpienie go przez Macieja, syna Teofila, na krótko przed śmiercią króla w 4 roku p.n.e. Czterech dalszych arcykapłanów pochodziło z rodziny Boecjów.

SZYMON SYN GIORA

Szymon syn Giory - aramejski Giora, podobnie jak hebrajski Ger, oznacza prozelitę - był jednym z czołowych rewolucjonistów podczas oblężenia Jerozolimy. Urodzony w Gerasie z ojca, który przeszedł na judaizm i matki Żydówki, Szymon pierwszy dołączył do Sykarii w Masadzie. Następnie wyruszył ze swoją bandą wyjętych spod prawa, by plądrować Judeę, gdzie zajmował Hebron i całą Idumeę. Wiosną 69 roku n.e. Szymon i jego ludzie wkroczyli do Jerozolimy na zaproszenie arcykapłana Macieja, syna Boetosa. Błędnie sądzono, że mogą położyć kres tyrańskim rządom Jana z Gischali. W rzeczywistości, ze swoimi pięćdziesięcioma oficerami i 10 000 ludzi plus 5000 pomocników idumejskich dowodzonych przez dziesięciu wodzów, Szymon stał się jeszcze większym despotą i zagrożeniem dla swoich współobywateli niż Jan z Gischali. Nękał bogatych i zamordował wielu z nich, w tym swego niegdysiejszego patrona arcykapłana Macieja wraz z trzema synami. Podłość ducha panującego w oblężonej Jerozolimie ujawnia rozkaz Szymona, by wyrżnąć synów na oczach ich ojca, który planował dezercję, a następnie zabić go na oczach Rzymian z komentarzem: "Niech zobaczy, czy jego przyjaciele któryvh zamierzał opuścić, pomogą mu" (Józef, Wojna 5:531). W końcowej fazie oblężenia Szymon dowodził obroną górnego miasta Jerozolimy. Był ostatnim przywódcą rebeliantów, którego złapali Rzymianie, gdy wyszedł ze swojej podziemnej kryjówki. Utrzymano go przy życiu, aby pojawić się jako główny wódz rebeliantów podczas triumfu Tytusa w Rzymie w 71 roku n.e., po którym, zgodnie ze starożytnym zwyczajem, został uroczyście ubiczowany i stracony w więzieniu mamertyńskim na północno-wschodnim krańcu rzymskiego forum.

SZYMON ESSEŃCZYK

Szymon Esseńczyk był charyzmatycznym tłumaczem snów na początku I wieku n.e. Według Józefa Flawiusza w 6 roku n.e. zgłosił się na ochotnika do zinterpretowania snu Archelaosa, etnarchy judejskiego, którego inni znawcy, wróżbici i Chaldejczycy nie byli w stanie wyjaśnić. Sen był nieco podobny do snu faraona w Genesis 41. Etnarcha widział w nim dziesięć grubych kłosów (dziewięć według Wojny 2:112) zjadanych przez woły. Szymon, uzyskawszy gwarancję bezpieczeństwa niezależnie od charakteru swojej interpretacji, tłumaczył sen jako zapowiedź zmiany pod koniec dziesięciu (lub dziewięciu) lat. Józef Flawiusz zauważa, że pięć dni później przybył wysłannik Augusta, aby położyć kres panowaniu Archelausa i zabrał go do Rzymu na proces przed cesarzem, w wyniku czego został wydalony z urzędu, skon?skowany cały jego majątek i zesłany na wygnanie w Vienne w Galii. Esseńczyk Szymon jest przedstawiany jako profesjonalny tłumacz snów, który wiedział, jak zapewnić sobie przetrwanie, kiedy musiał ogłosić złą wróżbę. Józef Flawiusz, sam z pochodzenia kapłańskiego i posiadający pewne wykształcenie esseńskie, również twierdził, że posiada dar interpretatora snów. Swoje poddanie się Rzymianom próbował uzasadnić wiedzą wyniesioną z jego snów o przyszłej suwerenności Rzymu nad Żydami (Wojna 3:351-2). Szymon Magik był znanym zawodowym magikiem wśród Samarytan we wczesnych latach chrześcijaństwa. Nazywano go wielką boską mocą i stał się bardzo wpływowy w Samarii aż do przybycia Filipa Diakona, który nawrócił Samarytan na ewangelię "Jezusa o Królestwie Bożym". Mówi się, że sam Szymon uwierzył i został ochrzczony. Jego nawrócenie było powierzchowne, ponieważ kiedy apostołowie Piotr i Jan przekazali Ducha Świętego Samarytanom, Szymon ofiarował im pieniądze na zdobycie władzy charyzmatycznej. Został mocno skarcony, ale najwyraźniej pokutował (Dz 8:9 - 25). Późniejsza tradycja chrześcijańska przedstawia go w zupełnie nieprzychylnych barwach. Historyk Kościoła Euzebiusz (IV wiek n.e.) odmówił uznania, że Szymon był zawsze szczery w swojej pokucie i nawróceniu, i nazwał go założycielem "obrzydliwej sekty". Piotr poszedł za Szymonem do Rzymu i zniszczył go oraz jego moc. Według ojca Kościoła z II wieku Justyna Męczennika, niejaki Szymon z Samarytańskiej wioski Gittha zyskał wpływy za panowania cesarza Klaudiusza (41-54 n.e.) i był czczony w Rzymie zgodnie z łacińską inskrypcją poświęconą "Szymon święty bóg" (Simoni deo sancto). Utożsamianie przez Euzebiusza Szymona Maga z Szymonem z Gitty jest bezpodstawne. Jego źródło, Justynian, nie popełnia tego samego błędu. Jego wersja łacińskiej inskrypcji na posągu Szymona jest również błędna: nie była dedykowana Szymonowi, ale bóstwu Sabinki zwanemu Semo. Niemniej jednak figura Nowego Testamentu jest ważnym negatywnym lustrzanym odbiciem charyzmatycznej jednostki, spopularyzowanej przez Jezusa i jego bezpośrednich naśladowców we wspólnocie chrześcijańskiej. Złą sławę Szymona utrwalało słowo "symonia", oznaczające próbę nabycia wartości duchowych lub urzędów kościelnych za pieniądze.

SOSIUS

Caius Sosius, gubernator Syrii od 38 do 37 p.n.e., odegrał ważną rolę w żydowskiej historii, kiedy wyciągnął potężną rękę Heroda Wielkiego i ustanowił go królem Żydów i władcą Jerozolimy. Wydarzenie miało miejsce w 37 roku p.n.e., trzy lata później mianowanie Heroda na króla przez Marka Antoniusza. Aby to osiągnąć, Sozjusz sprowadził do Jerozolimy duży kontyngent rzymski i wraz z armią Heroda szturmowali miasto, którego bronił ostatni Hasmoneusz-król-kapłan, Antygon, syn Arystobula II. Antygon poddał się Sozjuszowi i został zabrany przez niego w łańcuchach do Antiochii w Syrii, gdzie został ścięty na rozkaz Antoniusza i zgodnie z wolą Heroda. Antygon był pierwszym pokonanym królem straconym przez Rzymian. Wraz z jego śmiercią haniebnie zakończyła się stuletnia rola żydowskiej dynastii kapłańskiej Hasmoneuszy. Aby uczcić swoje zwycięstwo w Jerozolimie, Sosius poświęcił złotą koronę Bogu Żydów w Świątyni. Za sukcesy w Judei został nagrodzony tytułem imperatora i ceremonia triumfu w Rzymie w 34 roku p.n.e.

SZCZEPAN

Szczepan był pierwszym z siedmiu pomocników lub diakonów wybranych przez apostołów w Jerozolimie, aby przejąć dystrybucję żywności dla wdów i ubogich członków społeczności po skargach "hellenistów", czyli ludzi z greckiej diaspory. Siedmiu diakonów nosi greckie imiona i bez wątpienia byli hellenistami. Sprawozdanie w Dziejach Apostolskich jest stronnicze politycznie, napisane z punktu widzenia chrześcijaństwa pogańskiego. Szczepan, podobnie jak większość przywódców pierwotnego Kościoła, łącznie z Piotrem i Pawłem, jest przedstawiany jako charyzmatyczny cudotwórca, oskarżony przed Sanhedrynem Jerozolimskim przez Żydów o greckie rozproszenie bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu oraz o wypowiadanie się przeciwko Prawu i Świątyni. W samoobronie Szczepan wygłosił długie i raczej nieistotne kazanie o żydowskiej historii od Abrahama do Dawida i Salomona, kończące się budową Świątyni. Następnie, cytując prorocze słowa krytyczne wobec stworzonego przez człowieka domu Bożego, zwrócił się przeciwko swoim oskarżycielom: ich ojcowie prześladowali proroków, a sami zamordowali Jezusa. Oskarżenie rozwścieczyło publiczność. Sytuację dodatkowo pogorszyło twierdzenie Szczepana o mistycznej wizji Jezusa siedzącego po prawicy Boga. Publiczność wpadła w szał; Wyrzucili go z miasta i ukamienowali, podczas gdy młody człowiek imieniem Saul, przyszły Paweł, był świadkiem i całkowicie zaaprobował zabójstwo. Relacja ma na celu przekazanie przesłania o zerwaniu chrześcijaństwa z judaizmem i świątynią. Rzeczywistość historyczna stojąca za historią Dziejów prawdopodobnie polegała na prowokacyjnym wybuchu przywódcy ruchu Jezusowego, który spowodował przekształcenie łatwo pobudliwego tłumu jerozolimskiego w linczujący tłum. Szczepan jest przedstawiany jako naśladowca Chrystusa, który ofiaruje swego ducha Jezusowi i błaga Boga o przebaczenie jego mordercom.

SYMEON SYN KLOPASA

Symeon syn Klopasa był drugim biskupem Jerozolimy, według historyka Kościoła Euzebiusza, powołującego się na autora Hegesippusa z II wieku. Ojciec Symeona, Klopas, był wujem Jezusa z Nazaretu, w konsekwencji Symeon był jego kuzynem. Symeon zastąpił Jakuba, brata Pana, jako głowa Kościoła jerozolimskiego. Tak więc przywództwo Matki Kościoła zostało utrzymane w rodzinie Jezusa. Symeon zmarł męczeńską śmiercią. Euzebiusz, podążając za Hegezypem, donosi, że chrześcijańscy heretycy wydali Symeona rzymskiemu sędziemu jako zarówno potomka Dawida, jak i chrześcijanina, i że został ukrzyżowany przez cesarza Trajana w 106/7 r. n.e. prawdopodobnie w wieku 120 lat. Jeśli świadectwo Euzebiusza jest do przyjęcia, za dwoma krewnymi Jezusa, Jakubem i Symeonem, zasiadło na biskupim tronie Jerozolimy trzynastu kolejnych biskupów "obrzezanych", tj. pochodzenia żydowskiego, od 106/7 do 135 r. n.e. Nic o nich nie jest zapisane poza ich imionami: Justus, Zacheusz, Tobiasz, Beniamin, Jan, Maciej, Filip, Seneka, Justus, Lewi, Efr, Józef i Judasz. Po 135 roku n.e. wszyscy Żydzi, w tym żydowscy chrześcijanie, zostali wygnani z pogańskiego miasta Elia, zbudowanego na ruinach Jerozolimy przez Hadriana.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…Q



QUIETUS

Lusius Quietus, książę hiszpański, był rzymskim namiestnikiem Judei w 117 roku n.e. Zasłużył sobie na swoją rolę w tłumieniu powstania żydowskiego w Mezopotamii pod koniec panowania Trajana. Ojciec Kościoła Euzebiusz donosi, że Lusius Quietus traktował Żydów z barbarzyńską zaciekłością, mordując wielu z nich. Ponieważ pisma rabinów odnoszą się również do "wojny o Quietusa" (mSot. 9:14; Seder Olam Rabba), możliwe jest, że w Palestynie również za czasów gubernatora Quietusa. Jego początkowe szczęście skończyło się, gdy podejrzewano, że chce zastąpić Hadriana i zostać cesarzem. W rezultacie Quietus został zwolniony z wojska, a następnie skazany na śmierć.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…P



PAWEŁ

Paweł lub Saul z Tarsu, by użyć jego oryginalnego żydowskiego imienia, jest obok Jezusa z Nazaretu najbardziej wpływową i najbardziej znaną postacią Nowego Testamentu. Napisał co najmniej osiem autentycznych listów (List do Rzymian 1 i 2 List do Koryntian, Galacjan, Filipian, Filemon, 1 i 2 Tesaloniczan) oraz jego uczniowie i naśladowcy stworzyli sześć innych listów (1 i 2 Tymoteusza, Tytusa, Efezjan, Kolosan, Hebrajczyków). Autentyczne listy zawierają fragmenty autobiograficzne, w których Paweł opisuje swoje przeszłe życie. Poza tym połowa Dziejów Apostolskich, przypisywana jego towarzyszowi Łukaszowi, zawiera opis jego kariery i działalności misyjnej. Dwa zestawy dowodów w większości się uzupełniają, ale czasami także zaprzeczają sobie nawzajem. Niestety, jego współczesny Józef Flawiusz nigdy nie odnosi się do Pawła. Paweł urodził się w Tarsie, mieście w Cylicji (południowa Turcja). Dzieje Apostolskie twierdzą, że był on z urodzenia obywatelem rzymskim i był młodym mężczyzną, gdy był świadkiem ukamienowania diakona Szczepana, prawdopodobnie w połowie lat 30. n.e. Paweł mówi nam, że jego rodzina należała do plemienia Beniamina i że przyłączył się do ruchu faryzeuszów. Studiował w Jerozolimie u stóp słynnego Gamaliela Starszego (Dz 22:3). Jego wykształcenie faryzejskie ujawnia się w jego fachowym posługiwaniu się biblijnymi argumentami w swoich listach oraz w jego wierze w zmartwychwstanie cielesne, które służy jako kamień węgielny jego nauki o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Jednak późniejsza łatwość, z jaką Paweł uwolnił się i swoich żydowskich braci od biblijnych obowiązków żywieniowych w towarzystwie nieżydowskich chrześcijan, sugerowałaby, że jego przekonania faryzeuszy nie były tak głęboko zakorzenione, jak przekonania Jakuba, brata Pana i jego "obrzezania". Paweł był rodzimym mówcą po grecku; dyktował swoje listy po grecku, ale czasami dodawał do nich pozdrowienia z autografem. Według Dziejów był również w stanie wygłosić zaimprowizowane przemówienie w języku aramejskim. Cierpiał na nieokreśloną chorobę i przyznał, że jego fizyczna obecność nie była imponująca, a jego zdolności retoryczne były ograniczone. Nie zaimponował filozofom, ale jego wpływ na prostych, niekulturalnych słuchaczy był niezwykły. Listy Pawła i Dzieje Apostolskie świadczą o jego początkowej gwałtownej wrogości wobec ruchu Jezusa. Podobno występował przeciwko jej członkom w imieniu władz kapłańskich odpowiedzialnych za utrzymanie pokoju społecznego. Kiedyś przedstawiany jest jako specjalny wysłannik arcykapłana, wysłany w celu oczyszczenia społeczności żydowskiej Damaszku z chrześcijańskich heretyków. Jeśli to prawda, mógł działać jedynie jako doradca, ponieważ poza Judeą arcykapłan nie miał władzy wykonawczej, zwłaszcza w Damaszku, który był pod kontrolą króla Nabatejczyków. W drodze do Damaszku Paweł miał wizję, która całkowicie odmieniła jego życie: zaciekły wróg chrześcijan został na miejscu przemieniony w ucznia Jezusa i poprosił o chrzest. Zgodnie z Dziejami Apostolskimi nowo nawrócony swoim głoszeniem Jezusa natychmiast rozwścieczył damasceńskich Żydów do tego stopnia, że Paweł musiał uciekać, by ratować życie. Uciekł do Jerozolimy, gdzie został przedstawiony apostołom przez Barnabę, jego późniejszego towarzysza misjonarza. Po natychmiastowym skierowaniu ognia na greckojęzycznych Żydów w mieście, Paweł ponownie musiał uciekać, tym razem do swojego rodzinnego miasta, Tarsu. Relacja Pawła z tych wydarzeń jest zupełnie inna i bez wątpienia bardziej wiarygodna. Jego nagła ucieczka z Damaszku była spowodowana nie przez wrogość Żydów, ale przez namiestnika króla Nabatejczyków, który widział w Pawle niepożądanego awanturnika w lokalnej społeczności żydowskiej. Nie udał się też od razu do Jerozolimy, ale na arabską pustynię Transjordanii, gdzie przeżył kolejne mistyczne doświadczenia. Następnie wrócił do Damaszku, a trzy lata później udał się do Jerozolimy, aby przedstawić się "Piotrowi i Jakubowi, bratu Pana, ale nie innym apostołom". Ta historia, podkreślająca niezależność Pawła, jest bardziej wiarygodna niż historia autora Dziejów, której celem jest zawsze pogodzenie różnic między przywódcami Kościoła. Odnosząc się do swojej relacji z pierwotnymi uczniami Jezusa, Paweł zawsze kładł nacisk na swój równy status apostolski. Regularnie spotykał się z opozycją. W oczach pierwszych członków ruchu Jezusa Paweł był nowicjuszem i nie miał prawa nazywać siebie apostołem. Nie mogąc argumentować przeciwko nim na ich gruncie, Paweł oparł swoje twierdzenie o równości z Piotrem i Jakubem na swojej bezpośredniej wizji Jezusa, skutecznego źródła jego misji apostolskiej wobec pogan. Incydent w Antiochii, opisany w drugim rozdziale listu do Galatów i nawiązujący do niego w Dziejach Apostolskich 15:1, dowodzi, że ostatni wyznaczony apostoł nie bał się przeciwstawić, a nawet zganić przywódcy Kościoła. W rzeczywistości jego ewangelizacyjna polityka zwalniająca przyszłych nawróconych z pogan od wcześniejszego obrzezania i przestrzegania całego żydowskiego prawa została potwierdzona przez radę apostołów, która odbyła się w Jerozolimie w 49 roku n.e. i której przewodniczył Jakub, brat Pana. Paweł często znajdował się w centrum konfliktów. Społeczność koryncka została podzielona na trzy partie: Kefasa, Apollosa i Pawła. W rzeczywistości wierzący, którzy byli chorzy na niezgodę między nimi, twierdzili, że należą do czwartej partii Chrystusa (1 Kor. 1:12). Ponieważ Paweł zwykle rozpoczynał swoje przepowiadanie w miejscowej synagodze, często ścierał się również z żydowskimi przywódcami gmin. Wykorzystali przeciwko niemu swoje prawne uprawnienia do uwięzienia, wymierzenia kar cielesnych (trzydzieści dziewięć batów przy pięciu okazjach) i bez wątpienia pozaprawnie usiłowali ukamienować, ale nie powiodło się (2 Kor. 11:23-5). Według Dziejów Apostolskich (16:19-39) Paweł również został ukarany i uwięziony przez greckich sędziów w Filippi, ale został zwolniony z przeprosinami, gdy dowiedzieli się o jego rzymskim obywatelstwie. Paweł poświęcił swoje życie głoszeniu ewangelii podczas trzech podróży misyjnych, które zaprowadziły go na Cypr, do różnych regionów Azji Mniejszej i Grecji kontynentalnej, gdzie założył kościoły w Tesalonice, Filippi i Koryncie. Jego działalność w Koryncie można datować dzięki wzmiance o jego pojawieniu się przed Gallionem (Dz 18:12-16), który był prokonsulem Achai w latach 51-53 n.e. Paweł głosił także w Atenach, ale bez większego sukcesu. Planował udać się do Rzymu, a nawet do Hiszpanii, zachodniego krańca świata śródziemnomorskiego. Do Rzymu dotarł nie z własnej woli, ale jako więzień oczekujący na proces przed sądem cesarza Nerona. W 58 roku n.e., pod koniec swojej trzeciej podróży misyjnej, Paweł udał się do Jerozolimy z kilkoma swoimi naśladowcami (zob. Dz 21-6). Podczas pobytu w mieście został oskarżony przez Żydów z diaspory o wygłaszanie za granicą kazań niezgodnych z Prawem oraz o wprowadzenie nie-Żyda, efeskiego trofima, na teren świątyni, którego poganie musieli unikać pod karą śmierci. Szarża była najwyraźniej bezpodstawna, ale spowodowała zamieszanie, w wyniku którego doszło do interwencji rzymskich sił zbrojnych, które pilnowały Świątyni. Paul został aresztowany w wyniku błędnego przekonania, że jest znanym rewolucjonistą nazywanym "Egipcjaninem". Trybun rzymski zamierzał wydobyć prawdę od podejrzanego, bijąc go, ale szybko się rozmyślił, gdy odkrył, że Paweł jest obywatelem rzymskim. Następnego dnia konfrontacja między Pawłem a arcykapłanem Ananiaszem, synem Nedebeusza i jego radą, zakończyła się chaosem - jeśli można uznać, że opis Dziejów jest historycznie prawdziwy. (Autor Dziejów uwielbia przedstawiać Żydów, nawet najwyższe władze żydowskie, w przeciwieństwie do (żydowskich) chrześcijan, jako krwiożerczy tłum). Sąd z powodu jego wiary w zmartwychwstanie umarłych. Faryzeusze natychmiast stanęli po jego stronie przeciwko saduceuszom, którzy odrzucili doktrynę zmartwychwstania. Gdy członkowie Sanhedrynu - po raz kolejny według autora Dziejów - byli bliscy wymiany ciosów, rzymski dowódca uprowadził Pawła w bezpieczne miejsce za murami fortecy garnizonu jerozolimskiego. Klaudiusz Lizjasz, rzymski trybun, dowiedziawszy się od bratanka Pawła, że banda żydowskich fanatyków knuje zasadzkę w celu zamordowania jego wuja w drodze do trybunału, rzymski trybun Klaudiusz Lizjasz zaaranżował przeniesienie Pawła do Cezarei pod silną eskortą wojskową, aby doprowadzić go przed prokuratora Judea, Antoniusza Feliksa (52-60 n.e.). Feliks zaprosił władze żydowskie do przedstawienia swoich zarzutów przeciw Pawłowi, a najwyraźniej sam arcykapłan Ananiasz wraz z kilkoma starszymi i prawnikiem o łacińskim imieniu Tertullus zadał sobie trud podróży z Jerozolimy do Cezarei, aby oskarżyć Pawła o bycie przywódcą sekta heretycka, która próbowała zbezcześcić Świątynię. Władze poprosiły o ekstradycję Pawła do własnej jurysdykcji religijnej w celu skazania go na karę śmierci. Ostatecznie gubernator nie przyjął prośby Tertullusa, ale też nie zwolnił Pawła. Był przetrzymywany w areszcie domowym. Pewnego razu Feliks i jego żydowska żona Drusilla słuchali, jak Paweł opowiadał o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. Wykład nie poruszył Feliksa; niemniej jednak często spotykał Pawła, mając nadzieję, zgodnie z Dziejami Apostolskimi, że otrzyma odpowiednią łapówkę, co nie jest niczym niezwykłym wśród rzymskich namiestników prowincjonalnych. Dylemat prawny, który sąd powinien sądzić Paula, i gdzie, ciągnął się przez ponad dwa lata. Porcjusz Festus, który w 60 roku n.e. zastąpił Feliksa na stanowisku gubernatora Judei, odziedziczył nierozwiązaną sprawę Pawła. Naczelni kapłani i przywódcy żydowscy, najwyraźniej nie mając nic ważniejszego do roboty, natychmiast zwrócili się do prokuratora o przekazanie im Pawła. Autor Dziejów twierdzi, że po drodze władze same knuły spisek, by zamordować Pawła - jakby po pierwszej próbie łatwo zatrzymanej przez Rzymian druga miałaby jakiekolwiek szanse powodzenia! Festus kategorycznie odrzucił prośbę i nakazał im przybyć do Cezarei, jeśli nadal będą chcieli prowadzić sprawę przeciwko Pawłowi. Przysłana z Jerozolimy delegacja słusznie pojawiła się i ponowiła swój potrójny zarzut, który, zrekonstruowany z odpowiedzi Pawła, dotyczył zbrodni przeciwko Prawu, Świątyni i cesarzowi. Festus, bez wątpienia chcąc rozstrzygnąć sprawę raz na zawsze, zasugerował Pawłowi, aby zgodził się na proces w Jerozolimie przez Sanhedryn. W celu zapewnienia rzetelności w postępowaniu Festus obiecał osobiście stawić się na rozprawie. Paweł, nie chcąc nawet w obecności Festusa stanąć przed sądem żydowskim, z powodzeniem odwołał się do najwyższego trybunału Cezara w Rzymie. Kiedy żydowski król Agryppa II i jego siostra Bernika przybyli z wizytą do nowego prokuratora w Cezarei, mieli okazję wysłuchać Pawła. Festus liczył na to, że Agryppa, z jego głębszym zrozumieniem spraw żydowskich, pomoże mu w przygotowaniu briefu dla cesarza Nerona w sprawie przeciwko Pawłowi. Pawelopowiedział im historię swojego życia. Festus doszedł do wniosku, że Paweł jest szalony, a Agryppa, grzecznie i bez wątpienia ironicznie, zauważył przed zakończeniem audiencji, że jeśli Paweł potrwa trochę dłużej, może nawet nawrócić go na chrześcijaństwo! W drodze do Włoch jesienią 60 roku n.e. statek wiozący Pawła i innych więźniów wpadł w silny sztorm obok Krety (zob. Dz 27-8). Marynarze robili wszystko, co w ich mocy, aby ratować sytuację - Dzieje Apostolskie zawierają być może najbardziej szczegółowy opis starożytnej technologii nawigacji na uszkodzonym statku - ale statek i jego pasażerowie pozostali całkowicie w rękach żywiołów. Będąc miotanym przez szalejące morza przez ponad dwa tygodnie, w cudowny sposób, jak wierzył Paweł, statek osiadł na mieliźnie na Malcie. Paweł i jego towarzysze podróży zostali uratowani, a Paweł uciekł nawet przed żmiją, która owinęła się wokół jego ramienia po wylądowaniu na wyspie. Paaweł w końcu dotarł do Rzymu, gdzie pozwolono mu zamieszkać w wynajętym pokoju, strzeżonym przez żołnierza. Miał swobodę przyjmowania gości i głoszenia ewangelii. Opis Dziejów Apostolskich kończy się nagle dwa lata po przybyciu Pawła do Rzymu, gdy ten jeszcze czekał na proces przed cesarzem. Nie jest odnotowane, czy rozprawa kiedykolwiek miała miejsce, ani Nowy Testament nie opisuje, jak umarł Paweł. Według tradycji kościelnej, przekazanej przez historyka Euzebiusza, został on ścięty w Rzymie pod koniec panowania cesarza Nerona, jakiś czas przed 68 rokiem n.e. Tę niedokończoną historię życia Pawła należy uzupełnić streszczeniem jego nauczania i zarysem jego wkładu w ustanowienie Kościoła chrześcijańskiego. Jakie były źródła ewangelii Pawła dla pogan? Nie poznawszy żywego Jezusa, Paweł przyznaje, że niektóre z jego informacji pochodzą z drugiej ręki, takie jak nauki dotyczące śmierci, pogrzebu i zmartwychwstania Jezusa, oczekiwanie na jego zbliżający się powrót, zakaz rozwodów, po którym następuje ponowne małżeństwo (które Paweł zrewidował na korzyść chrześcijanina, którego pogański małżonek odmówił kontynuacji związku małżeńskiego) oraz prawa kaznodziei do utrzymania przez społeczność (choć sam Paweł wolał zarabiać na życie jako wytwórca namiotów). Instytucja Eucharystii jest często wymieniana wśród doktryn, które Paweł odziedziczył po tradycji, ale wydaje się bardziej prawdopodobne, że kiedy oświadczył, że otrzymał je od Pana, miał na myśli od Pana poprzez osobiste objawienie. Pawła nie interesował historyczny Jezus. Nigdy nie wspomina Galilei, Heroda i jego synów, żadnego z arcykapłanów ani nawet Poncjusza Piłata. Rodzice Jezusa i Jana Chrzciciela są ignorowani, ale Jakub, brat Pana, jest wymieniany dwukrotnie. Wśród słupów spotykamy tylko Kefasa, Jakuba i Jana. Natomiast Paweł wymienia wielu swoich uczniów i pomocników: Barnabę, Tymoteusza, Tytusa, Łukasza lekarza, Sylwana, Sostenesa, Apollos z Aleksandrii, Akwila i Pryscylla, uchodźcy z Rzymu, Marek, Arystarch, Demas i inni. Sugerowałoby to, że jego milczenie w stosunku do współczesnych Jezusowi było celowe. Paweł nie był zainteresowany działalnością i nauczaniem żywego Jezusa, ale spełnieniem umierającego i zmartwychwstałego Chrystusa dla wierzących. Dla niego Jezus nie był Bogiem, ale bardzo wzniosłą, prawdziwą ludzką istotą, która została "wyznaczona na Syna Bożego w mocy" po swoim zmartwychwstaniu (Rz 1:3). W centralnym, misteryjnym dramacie Pawła gra dwóch głównych aktorów, pierwszy Adam i Jezus, ostatni Adam. Pierwszy Adam sprowadził grzech na świat; ostatni Adam, niewinny Chrystus, ofiarowując siebie w ofierze zadośćuczyniony za wszystkie grzechy i potencjalnie ożywił ludzkość przez swoją śmierć i zmartwychwstanie. Podstawowym przesłaniem Pawła było to, że mistyczne zjednoczenie z umierającym i zmartwychwstałym Chrystusem poprzez symboliczny akt chrztu oczyszcza nowego chrześcijanina z grzechu i pozwala mu uczestniczyć w nadprzyrodzonym życiu zmartwychwstałego Pana. W nowym istnieniu ochrzczonych znikają wszelkie różnice między bogatym a biednym, wolnym a niewolnikiem, mężczyzną a kobietą, Żydem a poganinem. Głoszenie takiej powszechnej równości w Chrystusie zostało bardzo przyjęte i chętnie wysłuchane przez ubogie i uciskane klasy świata grecko-rzymskiego, którzy stanowili główną klientelę Pawła. Paruzja, czyli Drugie Przyjście, była w centrum religijnej wizji Pawła i wyznaczała ramy jego działalności apostolskiej i poglądów moralnych. Krótkość przyszłości rozbudziła jego dynamikę: jako apostoł pogan musiał zanieść ewangelię Jezusa do Hiszpanii, najbardziej wysuniętej na zachód granicy zamieszkałego wszechświata. Ta sama krótkoterminowa przyszłość zdeterminowała również jego poglądy moralne. Pozostań takim, jakim jesteś, była jego zasadą: jeśli jesteś obrzezany, nie próbuj tego ukrywać; jeśli jesteś nieobrzezany, zachowaj napletek. Jeśli jesteś wolnym człowiekiem, uważaj się za niewolnika Chrystusa; jeśli jesteś niewolnikiem, Chrystus obdarzy cię wolnością. Warunki na świecie wkrótce się zmienią. Kościoły szalały. Paweł musiał nawet wylać zimną wodę na entuzjazm niektórych swoich wierzących w Tesalonice, którzy szerzyli pogłoskę, że Chrystus już powrócił. Płonące oczekiwanie na nową erę, kiedy umarli zmartwychwstaną i razem z żywymi spotkają w powietrzu zstępującego Chrystusa i jego aniołów, zagroziło kościołom Pawłowym powszechnym chaosem. Dalekowzroczny i mądry Paweł podjął środki ostrożności, mianując miejscowych biskupów, prezbiterów i diakonów, aby opiekowali się trzodą, kontrolowali ekscesy i zapewniali wszystkim pokarm duchowy. Pierwsi chrześcijanie w greckich miastach stanowili mieszankę: charyzmatyczni entuzjaści mówiący językami i proroctwami (1 Kor 14) stali ramię w ramię z braćmi winnymi niemoralności i chciwości, bałwochwalcami, oszczercami, pijakami lub rabusiami (1 Kor 5). :11). Paweł nie wahał się ekskomunikować chrześcijanina, który dzielił łoże swojej macochy i "oddać go szatanowi na zagładę ciała" (1 Kor. 5:1-5). Silna organizacja społeczna utworzona dla duchowego bezpieczeństwa niewyszkolonych religijnie i moralnie wspólnot chrześcijańskich pogan okazała się błogosławieństwem, gdy nie było już odczuwalnego bliskiego powrotu Chrystusa, a stały ochronny wpływ Kościoła stał się koniecznością. Całkowite oddanie Pawła sprawie ewangelizacji pogan i walka z judaizującymi chrześcijanami nie uczyniły go antyżydowskim. Starał się we wszystkim zadowolić wszystkich ludzi (1 Kor. 10:33). Wyobraził sobie swoją udaną misję w świecie nieżydowskim jako część boskiego planu przyprowadzenia Izraela do Chrystusa. Był przekonany, że starożytny wybrany lud Boży nie będzie biernie przyglądał się przejmowaniu przez pogan ich religijnego dziedzictwa. Rywalizacja pobudzi ich zazdrość i skłoni ich do szybkiego postępu, aby do czasu, gdy wszyscy poganie zgromadzą się we wszystkich, Żydzi również zostaną zbawieni (Rz 11:25-6). Paweł nigdy nie dotarł do Hiszpanii; Drugie Przyjście jeszcze nie nastąpiło, a Żydzi i Chrześcijanie są nadal podzieleni. Ale Kościół trwa dzięki potężnej wizji teologicznej oraz zdolności organizacyjnej i mądrości Żyda z Tarsu, prawdziwego założyciela religii światowej, która nosi imię chrześcijaństwa.

PIOTR

Szymon, syn Jonasza lub Jana, zwany Piotrem (Skała, po aramejsku Kefa, Kefas), jest zawsze wymieniany jako pierwszy z dwunastu apostołów wybranych przez "Jezusa z Nazaretu". Szymon Piotr pochodził z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim. Był szefem zespołu rybaków i właścicielem łodzi. W czasie swojego związku z Jezusem mieszkał wraz ze swoim bratem Andrzejem w małym miasteczku nad jeziorem Kafarnaum, gdzie posiadał dom. Piotr był żonaty, a jego teściowa, która z nimi mieszkała, została uzdrowiona przez Jezusa (Mk 1,29-30). Według Pawła, Piotrowi towarzyszyła jego żona w podróżach misyjnych (1 Kor 9:5). Nie wspomina się o dzieciach. Piotr był głową wewnętrznego kręgu towarzystwa Jezusa i regularnie zwracał się do niego Jezus, podczas gdy w rzeczywistości pytanie było skierowane do wszystkich apostołów. Odwrotnie, Piotr był rzecznikiem grupy wobec Jezusa. W Ewangelii Mateusza Piotr oświadczył w imieniu wszystkich swoich kolegów, że Jezus nie był zmartwychwstałym Janem Chrzcicielem, powracającym Eliaszem czy jakimś innym prorokiem, ale Mesjaszem. Był całym sercem oddany Jezusowi i zgodnie z czwartą Ewangelią gotów był bronić go mieczem. Jednak to nabożeństwo nie powstrzymało go przed tchórzliwym zachowaniem w godzinie potrzeby Jezusa. Zapytany na dziedzińcu arcykapłana Piotr zaprzeczył, jakoby był naśladowcą Jezusa, i przysiągł, że nie zna nawet "tego człowieka". Potem zniknął, jak wszyscy jego bojaźliwi bracia apostołowie. Według świadectwa Ewangelii synoptycznych tylko niektóre galilejskie kobiety wykazały dość odwagi, by pozostać z Jezusem do końca. Opowiedziane w Ewangeliach objawienia zmartwychwstania podkreślają rolę Piotra wśród apostołów. Według Jana pospiesznie sprawdził relację o pustym grobie i skorygował początkowy, lekceważący osąd apostołów dotyczący "bezczynności" kobiet (Łk 24:11). Również Łukasz (24:34) i Paweł (1 Kor 15:5) stwierdzają, że Piotr jako pierwszy otrzymał prywatną wizję zmartwychwstałego Jezusa, zanim zobaczyli go inni apostołowie. Prymat Piotra nad kolegami przejawia się także w pierwszych rozdziałach Dziejów Apostolskich, w których zarysowane są początki ruchu chrześcijańskiego. Na jego propozycję zapełniono wakat spowodowany zdradą Judasza. Ponownie to Piotr przemówił do zgromadzonego tłumu żydowskiego o Jezusie w pierwszą Pięćdziesiątnicę, a później na dziedzińcu Świątyni. Przemawiał w imieniu apostołów, kiedy stali przed Sanhedrynem. Krótko mówiąc, Piotr zachowywał się jak głowa ruchu nowego Jezusa zarówno w odniesieniu do świata zewnętrznego, jak i spraw wewnętrznych, takich jak gromadzenie własności prywatnej przez przywódców Kościoła, gdy społeczność jerozolimska żyła ze wspólnej sakiewki, podobnie jak członkowie sekta esseńczyków. W oczach arcykapłanów i sojuszników ich saduceuszy pozycja Piotra nie była wysoka; dla nich był niewykształconym zwykłym człowiekiem (Dz 4,13). Od samego początku Piotr był osobą odpowiedzialną za głoszenie ewangelii tylko Żydom. Żydowska ekskluzywność odmawiająca poganom dostępu do ruchu Jezusowego była uważana za rzecz oczywistą we wczesnych latach Kościoła palestyńskiego. Zostało zakwestionowane dopiero po sukcesie misji Pawła i Barnaby wśród nie-Żydów i zostało przygotowane, jeśli udział Piotra w sprawozdaniu jest prawdziwy, przez epizod przyjęcia rzymskiego setnika Korneliusza i jego rodziny do społeczności chrześcijańskiej . Ci poganie zostali zwolnieni z wymogu zostania najpierw żydowskimi prozelitami ze względu na otrzymane dary charyzmatyczne. Innowacja nie spodobała się tradycyjnej żydowskiej większości prymitywnej społeczności. Piotr wraz z Janem również zapoczątkowali ewangelizację Samarytan, wbrew wyraźnemu nakazowi Jezusa, i to Piotr potępił próbę Szymona Maga, by kupić za pieniądze władzę charyzmatyczną. Za panowania Agryppy I (41-44 r. n.e.) Piotr najwyraźniej został uwięziony, ale według Dziejów Apostolskich (12:3-17) anioł pomógł mu uciec z więzienia. Wielkim punktem zwrotnym w karierze Piotra było wejście św. Pawła do pierwotnego Kościoła. Były wróg chrześcijańskiej "herezji" i prześladowca wyznawców Jezusa został przedstawiony przywódcom przez Barnabę, a Paweł wyraźnie odnotowuje, że podczas swojej pierwszej wizyty w Jerozolimie po "nawróceniu" złożył hołd Kefasowi i Jakubowi bratu Pana. Miejscem kolejnego osobistego spotkania Piotra i Pawła była Antiochia w północnej Syrii, gdzie Barnaba i Paweł stworzyli Kościół mieszany, składający się z Żydów i nie-Żydów, których jako pierwszych nazwano chrześcijanami. Kiedy Piotr przyszedł ich obejrzeć, był gotów usiąść przy wspólnym stole Żydów i nie-Żydów i dzielić się posiłkami. Ale wypowiada pochwały z przymrużeniem oka, kiedy dodaje, że listy Pawła zawierają rzeczy "trudne do zrozumienia" i niebezpieczne dla "ignorantów i niezrównoważonych" (2 P 15-16). Pozytywnie, główny rybak jest przedstawiany jako charyzmatyczny uzdrowiciel, przyjaciel nie-Żydów oraz osoba kochająca, oddana i entuzjastyczna. Po konflikcie w Antiochii i soborze w Jerozolimie Piotr znika z zapisów Nowego Testamentu. Krytycy uważają, że dwa listy, które noszą jego imię, są niemal jednogłośnie apokryficzne; 1 List do Piotra datuje się na około 100 r. n.e., a 2 List do Piotra na 125 lub później, długo po śmierci apostoła Szymona Piotra. Tradycja chrześcijańska, zapisana głównie przez historyka Kościoła Euzebiusza, głosi, że po opuszczeniu Jerozolimy Piotr został pierwszym biskupem Antiochii. Z Antiochii udał się do Rzymu za panowania Klaudiusza (41-54 r. n.e.) w pościgu za swoim przeciwnikiem z czasów Samarytan, Szymonem Magiem. W Rzymie zniszczył zarówno człowieka, jak i jego wpływy. W cesarskiej stolicy Piotr głosił orędzie chrześcijańskie, a jego rzymscy nawróceni nakłonili Marka, towarzysza Piotra, do spisania nauki Piotra w tak zwanej Ewangelii Marka. Euzebiusz dalej relacjonuje, że Piotr spotkał również Filona z Aleksandrii w Rzymie i że zarówno Piotr, jak i Paweł zostali straceni w Rzymie pod koniec panowania Nerona (54-68 r. n.e.): Paweł, obywatel rzymski, został ścięty, a Żyd Piotr, podobnie jak Jezus, umarł na krzyżu.

PETRONIUSZ

Publiusz Petroniusz, gubernator Syrii (39-41/2 r.r. n.e.), był mądrym i przyzwoitym rzymskim wysokim urzędnikiem, który znalazł się w nie do pozazdroszczenia pozycji pośrednika między obłąkanym cesarzem Kaligulą a rozwścieczonymi Żydami. Przewrót rozpoczął się w nadmorskim mieście Jamnia (Jawne), gdzie żydowska większość zniszczyła ołtarz ustawiony przez pogańskich mieszkańców na cześć cesarza. Kaligula szybko zemścił się, nakazując umieszczenie jego posągu w Świątyni Jerozolimskiej. Aby zapewnić wykonanie rozkazu, Kaligula polecił Petroniuszowi pośpieszyć do Judei zimą 39/40 r. n.e. i zabrać ze sobą połowę legionów stacjonujących w Syrii. Dyplomata Petroniusz próbował negocjować z przedstawicielami Żydów, ale oni nie rozważali żadnego kompromisu. Rozpoczęły się masowe protesty w Ptolemais, siedzibie Petroniusza, a gubernator, poruszony prośbą Żydów, starał się opóźnić sprawę. Nastąpiły dalsze negocjacje, w wyniku których Petroniusz błagał cesarza o anulowanie jego edyktu. Petycję tę poparł król żydowski Agryppa I, który odwiedzał swego przyjaciela Kaligulę w Rzymie. Interwencja przyniosła chwilową ulgę, ale Kaligula wkrótce zmienił zdanie i nakazał wykonanie nowego posągu w Rzymie i wysłanie go do Judei. Również w liście do Petroniusza cesarz polecił mu popełnić samobójstwo. Zła pogoda opóźniła dostarczenie listu, który Petroniusz otrzymał dwadzieścia siedem dni po tym, jak dotarła do niego wiadomość o zamordowaniu Kaliguli. Tak więc porządny i życzliwy Rzymianin uszedł z życiem i nie czuł się już zobowiązany do wznoszenia posągu w Świątyni. Uczciwość Petroniusza wobec Żydów przejawiała się również w jego ponownym zapewnieniu ich wolności religijnej w hellenistycznym mieście Dora, na północ od Cezarei, chociaż jego ostrożny stosunek do żydostwa mezopotamskiego opierał się bardziej na względach strategicznych niż na sentymencie przyjaźni

PHANNIAS

Phannias, syn Samuela, znany również jako Phanni (Pinhas), był ostatnim arcykapłanem w żydowskiej historii. Zeloci, po zajęciu Świątyni w 67 roku n.e., wybrali go losowo. Był śmieszną postacią. Nie tylko nie wywodził się od arcykapłanów, ale był także zwykłym naiwnym kamieniarzem, który nie miał pierwszego pojęcia, czym jest arcykapłaństwo. Jego panowie uważali go za żart i dyktowali mu, co ma robić. Tragiczny koniec Świątyni i arcykapłaństwa stały się w ten sposób komedią.

PHASAEL

Phasael, judejski mąż stanu, był starszym synem Antypatera i bratem Heroda Wielkiego. Mianowany przez ojca gubernatorem Jerozolimy zdobył sympatię zwykłych mieszkańców miasta, ale przywódcy obywatelscy byli zazdrośni o sukces Fasaela i Antypatera i skarżyli się na nich Hyrcanusowi II. Łagodny Hyrcanus nie chciał działać przeciwko nim, chociaż rozkazał Herodowi stawić się przed trybunałem Sanhedrynu, gdy został oskarżony o śmierć przywódcy galilejskich rebeliantów Ezechiasza i jego ludzi bez procesu. Fasael i Antypater odwiedli wściekłego Heroda od zemsty i zaatakowania Jerozolimy. W 41/40 r. p.n.e. Mark Antoniusz podniósł zarówno Fasaela, jak i Heroda do rangi tetrarchy pod rządami Hyrcanusa, który nadal posiadał wyższą godność etnarchy. Podczas inwazji Partów na Judeę Herod uciekł do Nabatejczyków, ale Phasael i Hyrcanus II zostali schwytani i przekazani ostatniemu kapłanowi hasmonejskiemu Antygonowi. Antygon okaleczył swojego wuja Hyrcanusa, odgryzając mu jedno lub oboje uszy i skazał Phasaela na śmierć. Odważny Phasael wziął sprawy w swoje ręce i popełnił samobójstwo, rozbijając głowę o skałę. Na pamiątkę swego brata Herod nazwał jedną z wież jerozolimskich Phasael. Zbudował także miasto Phasaelis, dziesięć mil na północ od Jerycha i podarował je przed śmiercią swojej siostrze Salome.

PIŁAT

Poncjusz Piłat jest najbardziej znanym ze wszystkich rzymskich namiestników Judei. Swój urząd sprawował od 26 do 36 roku n.e. Łacińska inskrypcja, odkryta w 1961 r. w Cezarei, ujawnia, że oficjalnie nosił on tytuł "prefekta" (praefectus), a nie "prokuratora", jak podają nam kolejne źródła, w tym rzymski historyk Tacyt. Judejskie poczynania Piłata są szczegółowo oceniane przez Józefa Flawiusza i Filona, ale jego trwała sława jest niewątpliwie zasługą Nowego Testamentu, to znaczy roli, jaką odegrał w skazaniu Jezusa na śmierć i ukrzyżowanie. Jego imię weszło nawet do chrześcijańskiego wyznania wiary. Istnieją dwa bardzo różne portrety Piłata, jeden narysowany przez żydowskich pisarzy Filona i Józefa Flawiusza z I wieku, drugi przez ewangelistów i wczesny Kościół. Te dwie rzeczy mają ze sobą wyraźnie niewiele wspólnego. Piłat Józefa Flawiusza jest surowym, nieczułym i okrutnym urzędnikiem, który w pełni zasłużył sobie na usunięcie z urzędu przez swego regionalnego przełożonego Witeliusza, rzymskiego namiestnika Syrii w 36/7 r. n.e. Podobno wkrótce po przybyciu do Judei Piłat zerwał ze zwyczajem swoich poprzedników, którzy szanowali religijną wrażliwość Żydów, i nakazał swoim żołnierzom wkroczyć do Jerozolimy z rzymskimi sztandarami z wizerunkiem cesarza, wywołując w ten sposób niepotrzebne prowokacje i oficja. Następnie wywołał wzburzenie ludowe, gdy bezprawnie przywłaszczył sobie pieniądze zwane Corban (ofiara) ze skarbca Świątyni i przeznaczył je na budowę akweduktu doprowadzającego wodę do Jerozolimy. Protestowały tłumy Żydów. Choć nieuzbrojeni, wielu zostało zabitych przez legionistów na rozkaz Piłata, podczas gdy inni zostali zadeptani na śmierć w powstałym zgiełku. Tak zwane Testimonium Flavianum, wzmianka Józefa Flawiusza o Jezusie, jest włączona w tym kontekście nieszczęść. Odnosi się do ukrzyżowania Jezusa jako jednego z okrucieństw, jakie dopuścił się Piłat. Kolejnym czynem przestępczym, który ostatecznie doprowadził do dymisji Piłata, był morderczy atak na grupę Samarytan. Na skargę składaną przez notabli żydowskich Witeliusz zwolnił Piłata z urzędu i nakazał mu stawić się przed cesarzem w Rzymie, aby rozliczyć się z jego występków. Kolejny akt okrucieństwa, nie odnotowany w Flawiuszu, ale poświadczony w Ewangeli Łukasza (13:1) odnosi się do masakry galilejskich pielgrzymów żydowskich udających się do Jerozolimy ze swoimi ofiarami. Współczesny Piłatowi Filon nie ma żadnego osobistego świadectwa, ale obszernie cytuje list króla żydowskiego Agryppy I (37-41 r. n.e.) do cesarza Kaliguli, w którym Piłat jest opisany jako człowiek uparty, gniewny i mściwy . Mówi się, że był z natury nieelastyczny, był mieszanką samowoli i zawziętości. Jako gubernator był winny zniewag, rabunków, zniewag i bezmyślnych obrażeń, a także przyjmowania łapówek; był także odpowiedzialny za liczne egzekucje bez procesu oraz za liczne akty ciężkiego okrucieństwa. Trudno byłoby namalować ciemniejszy obraz. W przeciwieństwie do tego Piłat z Nowego Testamentu jest zupełnie inną osobą. Wygląda na bezstronnego słabeusza, który uznał Jezusa za niewinnego zarzutów wysuniętych przeciwko niemu przez przywódców żydowskich. Starał się uniknąć konieczności osądzania, próbując przekazać Jezusa Herodowi Antypasowi, tetrarsze Galilei, który akurat przebywał w Jerozolimie na święto Paschy. Dopiero po tym, jak Antypas odmówił zaangażowania się w sprawę i zwrócił Jezusa Piłatowi, gubernator bez przekonania zgodził się, wbrew radzie swojej żony, która miała koszmar o Jezusie, skazać go na ukrzyżowanie, nie bez dalszego protestowania niewinności przez obmycie rąk z krwi sprawiedliwego człowieka. Jeśli chodzi o odpowiednie charakterystyki, Piłat Józefa Flawiusza i Filona jest nie do pogodzenia z Piłatem ewangelistów. Na poparcie ewangelicznego przedstawienia można przytoczyć zwykłą niechęć władz rzymskich do angażowania się w sprawy ściśle żydowskie (np. czy bycie Chrystusem-Mesjaszem oznaczało bunt polityczny). Ewangelia Jana wysuwa ten aspekt sprawy na pierwszy plan, gdy Piłat oświadcza, że Jezus nie złamał prawa rzymskiego i sugeruje, aby jego oskarżyciele osądzali go według własnych reguł i przepisów. Tylko ich zarzut co do wątpliwej ważności - mianowicie, że sądy żydowskie nie miały prawa do egzekucji żydowskich przestępców - stanowi podstawę w Czwartej Ewangelii dla Piłata kontynuującej sprawę przeciwko Jezusowi. Innym szczegółem ewangelicznym, który ma ukazać życzliwy stosunek Piłata do Jezusa, jest anegdota o tzw. przywileju paschalnym (privilegium paschale) związanym z epizodem Barabasza. W wigilię święta Paschy zwyczajem namiestnika było wyzwolenie (lub zwyczajem Żydów prosić o uwolnienie) więźnia. Piłat przetrzymywał znanego przestępcę imieniem Barabasz, zamieszanego w morderstwo podczas powstania. Dawał żydowskiemu tłumowi wybór między niegodziwym Barabaszem a niewinnym Jezusem. Tłum wybrał złoczyńcę. Jednak historyczność tej historii jest dyskusyjna. Żaden starożytny dokument, narracja czy dokument prawny, żydowski czy rzymski, nie zaświadcza o amnestii paschalnej. Często uważa się, że nowotestamentowy obraz życzliwego, wahającego się i niezdecydowanego Piłata wyrasta z pragnienia ewangelistów, by nie obciążać w całości przedstawiciela Rzymu winą za śmierć Jezusa. Jednak najbardziej przekonującym dowodem na lekceważenie przez Piłata prawa jest fakt, że to z powodu okrucieństwa został przez cesarza zdegradowany ze swojego urzędu i zesłany na wygnanie. Późniejsza tradycja chrześcijańska stworzyła dwa różne wizerunki Piłata. Według wersji negatywnej został on albo stracony przez Tyberiusza lub Nerona, albo popełnił samobójstwo, a jego ciało w towarzystwie demonów zostało przetransportowane do Vienne w Galii. Gdy rzeka Rodan wypluła jego zwłoki, w końcu zostało przetransportowane do Szwajcarii i pochowane w studni na górze w pobliżu Jeziora Czterech Kantonów, znanej jako Góra Piłat lub Pilatusberg. Ale jest też przychylny chrześcijański portret Piłata. Euzebiuszowi przypisuje się legendarny raport, w którym Piłat poinformował Tyberiusza o zmartwychwstaniu Jezusa i o wierze chrześcijan, że jest Bogiem. Cesarz skierował sprawę do senatu, który odrzucił pomysł. Ojciec Kościoła łacińskiego Tertulian wierzył, że Piłat był kryptochrześcijaninem w czasie procesu Jezusa, a legendarne Dzieje Piłata z IV wieku opisują jego postępowanie z Jezusem w korzystnym świetle. Ale pośmiertna sława Piłata osiągnęła apogeum, gdy egipski Kościół Koptyjski postanowił kanonizować byłego prefekta Judei i czcić go jako świętego.

POMPEJUSZ

Cneus Pompejusz Magnus, czyli Wielki Pompejusz (106-48 p.n.e.), rzymski generał i mąż stanu, był jednym z członków pierwszego triumwiratu rządzącego Rzymem, obok Juliusza Cezara i Krassusa. Imię Pompejusza rzuca ciemny cień na historię Żydów. Był rzymskim zdobywcą Bliskiego Wschodu, który w 63 roku p.n.e. położył kres niepodległości narodowej, jaką cieszył się naród żydowski przez prawie stulecie pod rządami władców Machabeuszy - Hasmoneuszy (152-63 r. p.n.e.). Z wyjątkiem siedmioletniego samorządu podczas dwóch powstań przeciwko Rzymowi (66-70 i 132-5 n.e.) Żydzi musieli czekać na odnowioną autonomię polityczną aż do utworzenia państwa Izrael w 1948 r. Pompejusz podbił Pont w Azji Mniejszej i pokonał Tigranesa, króla Armenii, który również rządził Syrią. W 65 roku p.n.e. generał Pompejusza, Marek Emiliusz Skaurus, wkroczył do Damaszku, stolicy Syrii. Jego kolejnym celem była Judea, gdzie wybuchła wojna domowa między Arystobulem II i Hyrcanusem II, dwoma synami arcykapłana-króla Aleksandra Janneusza. Rzymianie w pierwszej kolejności faworyzowali Arystobula, który podarował Pompejuszowi złotą winorośl w prezencie, ale to nie przeszkodziło rzymskiemu generałowi w przeniesieniu patronatu na Hyrkanusa. Spotkanie w Damaszku między Pompejuszem, przedstawicielami dwóch konkurujących ze sobą arcykapłanów i delegacją narodu żydowskiego, którzy dążyli do usunięcia władzy Hasmoneuszów i przywrócenia poprzedniej arcykapłańskiej dynastii wypartej przez Machabeuszy, nie przyniosło rozstrzygnięcia i w 63 Pne Pompejusz zdobył Jerozolimę i zdenerwował Żydów, wchodząc do Świątyni. Swój triumf święcił w Rzymie w 61 roku p.n.e., gdzie hasmonejski władca Arystobul II wraz z rodziną i wieloma Żydami schwytanymi w czasie kampanii musiał maszerować przed rydwanem Pompejusza. Pompejusz ponownie zaangażował się w żydowską historię, gdy w czasie wojny domowej przeciwko Juliuszowi Cezarowi otrzymał wsparcie od arcykapłana Hyrcanus II i Antypatera, administratora idumejskiego, który był ojcem przyszłego Heroda Wielkiego. Jednak Hyrcanus i Antypater wkrótce zdali sobie sprawę, że stawiają na niewłaściwego konia i po jego zwycięstwie nad Pompejuszem w bitwie pod Farsalosem w Grecji, natychmiast przekazali swoją wierność Cezarowi. Niedługo po klęsce Pompejusza nastąpiło jego zabójstwo w Egipcie 28 września 48 roku p.n.e. Żydzi, którzy później opłakiwali zabójstwo Cezara, nie mieli łez do wylania za Pompejusza. Oskarżyli go o utratę zarówno ich niezależności politycznej, jak i hellenistycznych miast położonych na wybrzeżu Morza Śródziemnego, które Pompejusz usunął z terytorium państwa. Żydowski poeta z I wieku p.n.e., który napisał Psalmy Salomona (2:29-31), metaforycznie opisuje Pompejusza jako "smoka", odrzuconego przez Boga i zabitego w górach Egiptu. Jego ciało leżało tam niepogrzebane, co było uważane za największą hańbę w starożytnym świecie.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…N



NERON

Klaudiusz Cezar Germanik Neron, piąty cesarz rzymski z dynastii julijsko-klaudyjskiej (54-68 r. n.e.), urodził się jako Lucjusz Domicjusz Ahenobarbus. Był synem Agrypiny, prawnuczki Augusta i żony Klaudiusza. Klaudiusz adoptował Nerona jako swojego syna i spadkobiercę. Pod wpływem żony Nerona Poppei Sabiny, sympatyczki judaizmu (Ant. 20:195; Żywot 16), Żydzi cieszyli się cesarskimi łaskami we wcześniejszej fazie panowania Nerona. Jego ostatnie lata zbiegły się jednak z coraz większymi zawirowaniami politycznymi w Palestynie i zakończyły się wybuchem w 66 roku n.e. pierwszego powstania żydowskiego przeciwko Rzymowi. Rządy Nerona wyznaczają również początek działań wojennych między imperium rzymskim a rodzącym się chrześcijaństwem. Chrześcijaństwo było uważane przez Rzym za ruch żydowski. Chrześcijanie znaleźli się w centrum uwagi po wielkim pożarze stolicy, który zniszczył znaczną część Rzymu w 64 roku n.e. Powszechne podejrzenia obwiniają cesarza o wszczęcie pożaru, a od Tacyta dowiadujemy się, że aby uniknąć szarży, Neron postanowił wykorzystać niepopularną nową sektę chrześcijan jako kozła ofiarnego. Nero zastąpił jako winowajców i ukarał z najwyższą wyrafinowaniem i okrucieństwem klasę mężczyzn, nienawidzących swoich wad, których tłum nazywał chrześcijanami. Chrystus, założyciel sekty, został skazany na śmierć za panowania Tyberiusza wyrokiem prokuratora Poncjusza Piłata, a zgubny przesąd został na chwilę powstrzymany, by ponownie wybuchnąć, nie tylko w Judei, ojczyzną choroby, ale w samej stolicy, gdzie wszystkie straszne i haniebne rzeczy na świecie gromadzą się i znajdują modę. Wielu chrześcijan zostało ukrzyżowanych i spalonych żywcem, "aby służyły jako lampy w nocy". Tradycja chrześcijańska, odnotowana przez Euzebiusza, historyka z IV wieku, łączy męczeństwo apostołów Piotra i Pawła z prześladowaniem chrześcijan przez Nerona: "Za jego panowania Paweł został ścięty w samym Rzymie, a Piotr również ukrzyżowany, a świadectwo to potwierdza fakt, że tamtejsze cmentarze nadal noszą imiona Piotra i Pawła" (Euzebiusz). W 68 roku n.e., gdy szalała pierwsza wojna żydowska, rzymskie armie Hiszpanii i Galii zwróciły się przeciwko Neronowi, a feralny cesarz popełnił samobójstwo.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…M



MARIAMME I

Mariamma I, w odróżnieniu od Mariamme II, córki arcykapłana Szymona, syna Boetusa i trzeciej żony Heroda Wielkiego, była żydowską księżniczką zaręczoną z Herodem w 42 roku p.n.e. i poślubiona mu podczas oblężenia Jerozolimy przez męża i Sosius, rzymski namiestnik Syrii, w 37 roku p.n.e. Ten związek między przedstawicielem rodziny królewskiej Hasmoneuszy a człowiekiem ze wspólnego pochodzenia Idumejczyków zapowiadał się chwalebnie, ale ostatecznie przekształcił się w całkowitą katastrofę. Podczas gdy Herod ją uwielbiał, Mariamme nie czuła szacunku dla swojego męża, a wspomagana i podżegana przez matkę Aleksandrę, córkę Hyrcanus II, zaangażowała się na dworze królewskim w przebiegłe intrygi z czołowymi członkiniami rodziny jej męża, Cyprem, matką i Salome siostra Heroda. Zazdrosna zaborczość króla spowodowała rozpad małżeństwa. Dwukrotnie, gdy Herod musiał wyruszać w niebezpieczne politycznie podróże, aby odwiedzić swego patrona Marka Antoniusza, a później Oktawiana, przyszłego cesarza Augusta, zostawił tajne instrukcje wujowi Józefowi w pierwszym przypadku i swemu przyjacielowi Soemusowi w drugim, aby zabić Mariamme w przypadku gdyby nie wrócił, aby upewnić się, że nie wyjdzie za mąż za innego mężczyznę. W obu przypadkach tajemnica została ujawniona Mariamme i nie kryła gniewu i urazy przed mężem. W obu przypadkach Salome, złośliwa siostra Heroda, pogorszyła sytuację, fabrykując fałszywy zarzut cudzołóstwa przeciwko swojej szwagierce. Pierwszy plan się nie powiódł i Mariamme uciekła, ale drugiemu się udało i w 29 roku p.n.e. szalenie zazdrosny Herod nakazał egzekucję swojej ukochanej żony. Mariamme zmarła jako prawdziwa księżniczka. Piękna, dumna i spokojna, spotkała swój los bez zmiany koloru, ujawniając swoją "szlachetność pochodzenia" (Józef). Jej nierozsądność i kłótliwy charakter były czynnikami, które przyczyniły się do jej tragedii. Śmierć Mariamme wyprowadziła Heroda z równowagi. W ciągu następnych dni po jej egzekucji jego pragnienie do niej rosło i wciąż wzywał kobietę, którą tak głupio zniszczył. Mariamme urodziła Herodowi trzech synów i dwie córki. Najmłodszy syn zmarł w Rzymie, gdzie się kształcił, a dwaj starsi, Aleksander i Arystobul, podzielili los matki, podobnie jak Mariamme zostali zamordowani przez brutalnego Heroda

MAREK

Marek lub Jan Marek był synem Żydówki z Jerozolimy zwanej Marią, która była towarzyszką Piotra. Marek, kuzyn Barnaby (Kol. 4:10), dołączył do niego i Pawła w ich pierwszej podróży misyjnej na Cypr. Kiedy jednak trio wyruszyło, by dalej głosić w Azji Mniejszej, Marek ich porzucił, co rozgniewało Pawła. Z okazji drugiej wyprawy Barnaba uparł się, by zabrać ze sobą Marka, a gwałtowna kłótnia, która wywiązała się między Pawłem a Barnabą, nieodwracalnie zepsuła ich przyjaźń. Niemniej jednak Marek później odnowił swój związek z Pawłem i pozostał z nim nawet po uwięzieniu apostoła w Rzymie (Filem. 24). Pseudoanonimowy autor pierwszego listu Piotra nawiązuje do jego towarzysza jako "mojego syna Marka" (1 P 5:13). To odniesienie jest podstawą tradycji, która przedstawia Marka jako autora ewangelii głoszonej przez Piotra. Papiasz, biskup Hierapolis z II wieku, cytowany przez Euzebiusza, twierdzi, że Marek był "tłumaczem Piotra", który "zapisał starannie, ale nie w porządku, wszystko, co pamiętał ze słów i czynów Pana". Papiasz wyraźnie stwierdza, że Marek nie słyszał ani nie podążał za Jezusem, a co za tym idzie nie był naocznym świadkiem wydarzeń ewangelicznych. Według Euzebiusza Marek został pierwszym biskupem Aleksandrii i jako taki był odpowiedzialny za ascetów monastycznych, których znamy jako Therapeutae z książki Filona Życie kontemplacyjne. Ewangleia Marka uważana jest za najstarszą z kanonicznych Ewangelii, spisaną prawdopodobnie podczas żydowskiego buntu przeciwko Rzymowi (66-70 n.e.), ale prawdopodobnie wkrótce po nim. Marek zawiera już ideę powtórnego przyjścia Chrystusa, której nieuchronność zapowiada zburzenie Świątyni pod koniec straszliwej wojny (Mk 13). Ewangelia Marka jest niezależna od dzieł pozostałych trzech ewangelistów; w rzeczywistości porównanie literackie pokazuje, że Mateusz i Łukasz opierają się na strukturze narracyjnej Marka. Marek jest najkrótszą z Ewangelii synoptycznych z dwóch powodów. Zawiera mniej materiału doktrynalnego; Mateusza i Łukasza rozszerzono, dodając do Marka fragmenty z zagubionego teraz zbioru powiedzeń lub logii Jezusa. Również ramy chronologiczne Marka są węższe niż u Mateusza i Łukasza, ponieważ zaczynają się bez preambuły Ewangelii dzieciństwa i nie mają szczęśliwego zakończenia objawień zmartwychwstałego Jezusa. W rzeczywistości Marek zatrzymuje się na niepokojącym obrazie trzech przerażonych i osłupiałych kobiet uciekających z pustego grobowca. Dłuższe zakończenie (Mk 16,9-20) nie występuje we wszystkich starszych rękopisach Ewangelii. Jak byłoby to najstarsze ze źródeł, Marek wykazuje znacznie mniej oznak rewizji doktrynalnej niż Mateusz i Łukasz. Nie porusza się fragmentów nawiązujących do emocji, ignorancji lub niedoskonałości w Jezusie. Na przykład Jezus Marka przed uzdrowieniem trędowatego jest poruszony litością wobec chorego lub, według wariantu rękopisu, gniewem (Mk 1,41). Ani Mateusz, ani Łukasz nie odnoszą się do stanu umysłu Jezusa. Znowu u Marka Jezus patrzy na swoich krytyków z gniewem (3:5). Łukasz opuszcza "z gniewem" (Łk 6,10), a Mateusz usuwa całe zdanie (por. Mt 12,12-13). Komentarz krewnych Jezusa, że jest on zwariowany, zapisany w Ewangelii Marka (Mk 3,21), jest całkowicie ignorowany przez Mateusza i Łukasza. U Marka Jezus jęczy, zanim odpowie na prośbę faryzeuszy o znak z nieba (Mk 8,12); Łukasz daje do zrozumienia, że Jezus w ogóle nie odpowiedział (Łk 11,16), a Mateusz pomija niegodne westchnienie (Mt 16,2). Jezus Marka często przejawia ignorancję: prosi o informacje, na przykład o imię demona (5:9). Zamiast uleczyć "wielu" chorych u Marka (1:34; 3:10), Jezus uzdrawia ich "wszystkich" u Mateusza (8:16) i Łukasza (4:40). U Marka Jezus nie był w stanie dokonać "potężnych dzieł" w Nazarecie, poza "niewieloma" uzdrowieniami (Mk 6,5); u Mateusza "nie uczynił tam wielu cudów" (13:58); Łukasz milczy w tej sprawie. Na podkreślenie zasługuje szczególna cecha Marka, jego upodobanie do cytowania słów aramejskich w wypowiedziach Jezusa. Tylko on donosi, że Jezus nazwał porywczych apostołów Jakuba i Jana Boanergesa "synami gromu" (3:17) lub używa słowa Effata, "otwórz się", gdy leczy głuchoniemego (7:34). Dar ofiarny nazywa Korbanem, dla którego podano grecką parafrazę "oddany Bogu" (7:11). Niewidomi z Jerycha noszą aramejskie imię Bar Timaeus, co zostało poprawnie wyjaśnione jako "syn Tymeusza" (10:46), a Bartymeusz nazywa Jezusa Rabbuni, co pozostaje nieprzetłumaczone, ponieważ wszyscy mieli wiedzieć, że oznacza ono "Mój Mistrz" ( 10:51). Mateusz i Łukasz unikali używania tych słów. Talitha cum to polecenie Jezusa skierowane do córki Jaira: "Dziewczynko [dosł. owieczko], mówię ci, wstań" (Mk 5,41). Słowa te są ignorowane u Mateusza (9:25) i pojawiają się u Łukasza tylko po grecku jako "Dziecko wstań" (Łk 8:54). U Marka Jezus zwraca się do Boga po aramejsku jako Abba (14:36). Mateusz zastępuje "Ojcze mój" (Mt 26:39) i Łukasza "Ojciec" (Łk 22:42), oba po grecku. Wreszcie Marek odtwarza w pełni po aramejsku wołanie Jezusa na krzyżu: "Eloi, Eloi lama sabachthani?" ("Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?") (Mk 15,34). Mateusz zastępuje po aramejsku Eloi, Eloi, hebrajskie Heli (Mt 27:46). Ewangelia Marka przybliża nas do Jezusa w historii niż jakiekolwiek inne pismo Nowego Testamentu. Co więcej, Marek jest jedynym ewangelistą, który pozwala czytelnikowi usłyszeć od czasu do czasu echo słów Jezusa w jego własnym języku. Wreszcie, często powtarzane błędne wyobrażenie o Ewangelii Marka powinno zostać raz na zawsze usunięte. Nauka Nowego Testamentu końca XIX i początku XX wieku stworzyła pojęcie "tajemnicy mesjańskiej" w związku z wielokrotnym pouczeniem Jezusa Marka swoim uczniom lub osobom przez niego uzdrowionym, aby nie ujawniali, że jest Mesjaszem. Lepszym wyjaśnieniem tego zakazu jest to, że Jezus uważał tradycyjną polityczną koncepcję królewskiego Mesjasza za nieodpowiednią i mylącą jako definicję swojej misji i z tego powodu zniechęcał

MAREK ANTONIUSZ

Marek Antoniusz (ok. 83-30 r. p.n.e.) był rzymskim generałem i mężem stanu. Był triumwirem z Oktawianem (przyszłym Augustem) i Lepidusem oraz mężem egipskiej królowej Kleopatry VII. Był władcą rzymskiego Wschodu, podczas gdy on sam był zdominowany przez Kleopatrę. Jego zaangażowanie w historię żydowską polegało na mianowaniu Heroda i jego brata Fasaela tetrarchami terytorium żydowskiego, a później w 40 roku p.n.e. zrobił królem Heroda. Dalej ingerował w integralność Judei, kiedy podarował Kleopatrze plantacje balsamu w Jerychu. Przekupiony przez Heroda, wydał także rozkaz ścięcia głowy ostatniego Hasmoneańskiego króla-kapłana Antygonusa w Antiochii. Pod wpływem Kleopatry zmusił Heroda do wyznaczenia na arcykapłana młodego księcia Hasmoneuszy Arystobula III, a po tym, jak młody człowiek padł ofiarą zaaranżowanego wypadku na basenie, po otrzymaniu kolejnej wielkiej pokusy finansowej pozwolił Herodowi uniknąć konsekwencji swojej zbrodni. Marek Antoniusz został pokonany przez Oktawiana najpierw w bitwie pod Akcjum w 31 roku p.n.e. i ostatecznie pod Aleksandrią w następnym roku. Wkrótce potem zarówno Antoniusz, jak i Kleopatra popełnili samobójstwo.

MARIA

Maria, matka Jezusa i żona Józefa, mieszkała w mieście Nazaret w Galilei w okresie publicznej kariery swego syna Jezusa. Nieliczne dowody na jej temat w Nowym Testamencie można podzielić na trzy kategorie: Marka, Mateusza i Łukasza zajmujących się Jezusem w Galilei; Jan opisuje Jezusa w Galilei i na miejscu ukrzyżowania; oraz Mateusz i Łukasz przedstawiający narodziny i dzieciństwo Jezusa. Portret Maryi jest bardzo zróżnicowany w zależności od źródeł. Pomijając opowiadania Mateusza i Łukasza o Dzieciństwie, w Ewangeliach synoptycznych znajomi i sąsiedzi z jej rodzinnego Nazaretu wspominają Marię (Mk 6,3; Mt 13,55). Utożsamiają Maryję jako matkę Jezusa i żonę Józefa cieśli (zob. też J 1,45; 6,42). Wspominają także czterech kolejnych synów (Jakuba, Józefa lub Józefa, Judasza lub Judy i Szymona) oraz kilka nienazwanych córek. Nic w tekście nie sugeruje, że Maria nie była matką pięciu synów, z których najstarszym był Jezus, i dwóch lub więcej córek. Kolejna wzmianka o matce Jezusa, jego braciach i, według wariantów rękopisów, o jego siostrach pojawia się we fragmencie, w którym pojawiają się niezapowiedziane i żądają, aby Jezus przerwał jego nauczanie i przyszedł do nich. Z mniej niż usłużnej reakcji Jezusa - "Kim są moja matka i moi bracia?" - oraz z opisu jego uczniów jako "moja matka i moi bracia" jasno wynika, że rodzina nie była mile widziana. Reprezentowały postawę krewnych, którzy byli zdecydowani przeszkodzić mu w realizacji jego charyzmatycznej misji (Mk 3,21). Kilka dalszych wypowiedzi Jezusa z lekceważącymi uwagami na temat rodziców ("Kto kocha ojca i matkę bardziej niż mnie" lub "Kto [kto] nie nienawidzi własnego ojca i matki" nie jest godzien bycia moim uczniem) wyraźnie wskazuje na poważny spór między nim a jego najbliższymi i najdroższymi. W rzeczywistości ani jego matka, ani żaden inny członek rodziny nie jest ponownie wymieniony w Ewangeliach synoptycznych. Kilka kobiet z Galilei patrzyło, jak Jezus umiera na krzyżu, ale Maryi nie było wśród nich. Jan przedstawia nieco inny obraz. W opowieści o weselu w Kanie daje do zrozumienia, że między matką a synem panowało ciepło i zrozumienie, pomimo widocznej niechęci Jezusa do wykorzystania swoich charyzmatycznych mocy do dostarczenia dodatkowego wina nieostrożnym organizatorom uczty. Maria wiedziała, że mimo szorstkiej odpowiedzi Jezusa ("Co masz ze mną wspólnego?", co niewątpliwie oznacza: "Dlaczego nie zostawiasz mnie w spokoju?"), jej syn spełni jej prośbę. W pozostałym okresie posługi Jezusa Maria znika z relacji Jana, by pojawić się ponownie z Marią Magdaleną i dwiema innymi Galilejczykami pod krzyżem, gdzie umierający Jezus powierza ją opiece swojego umiłowanego ucznia (J 19,25-7). Wreszcie matka (i bracia) Jezusa nagle pojawiają się w Dziejach Apostolskich w towarzystwie uczniów Jezusa przed pierwszą Pięćdziesiątnicą (Dz 1,14). W tym momencie Maryja znika na dobre z Nowego Testamentu. Jedyną pośrednią aluzją do niej u Pawła jest to, że Chrystus narodził się z bezimiennej żydowskiej matki ("zrodzony z niewiasty, urodzony pod Prawem", Gal. 4:4). Historie narodzin Mateusza i Łukasza zawierają inny rodzaj dowodów dotyczących Maryja, która przedstawia dziewicę matkę, która w cudowny sposób, z pomocą Ducha Świętego, rodzi syna bez ludzkiego ojca. W żydowskiej i nieżydowskiej tradycji religijnej narodziny bohaterów są często otoczone znakami i cudami. Przybycie Noego na świat było naznaczone świecącym światłem; a patriarchowie Izaak, Jakub i Józef, a także prorok Samuel zostali poczęci dzięki boskiej interwencji przez bezpłodne, starzejące się matki. Jezus, syn dziewiczej matki, jest przedstawiony jako przewyższający ich wszystkich. Słowo "dziewica" występuje tylko raz w związku z Maryją w każdej z dwóch Ewangelii dzieciństwa. U Łukasza dziewicze poczęcie Jezusa jest zapowiedziane w wizji przez anioła, który wyjaśnia młodej dziewczynie, że urodzi syna Bożego (Łk 1, 26-35). U Łukasza sprawa ta nigdy nie zostaje podniesiona. Mateusz porusza tę kwestię w bardziej okrężny sposób, cytując proroka Izajasza (7:14): "Dziewica [Partenos] pocznie i porodzi syna, a imię jego będzie Emmanuel [Bóg jest z nami]" i stosuje tę przepowiednię do Maryi w formie pełnej interpretacji (Mt 1,22-3). Pomijając niedokładne oddanie hebrajskiej almah ("młoda kobieta") Mateusza z Izajasza przez grecką "dziewicę", pojęcie Maryi jako dziewiczej matki wydaje się być zapomniane w pozostałej części Ewangelii Mateusza. Dla czytelników Biblii hebrajskiej fragment Izajasza oznaczał, że imię Emmanuel (Bóg jest z nami) nadane synowi młodej kobiety w wieku groźnej wojny, symbolizowało boską ochronę obiecaną oblężonemu Izraelowi. Dopiero w kulturowej atmosferze hellenistycznego pogańskiego chrześcijaństwa narodziny cudownie poczętego "Boga z nami" stały się teologicznie znaczące. Historia narodzin z dziewicy u Mateusza i Łukasza stanowi odskocznię dla chrześcijańskich spekulacji religijnych na temat Marii. Ewangelie apokryficzne opracowane przez pierwotny Kościół rozwinęły tę spekulację, podkreślając świętość i wieczne dziewictwo matki Jezusa. Najwcześniejszym i najbardziej wpływowym źródłem jest legendarna Protoewangelia, fałszywie przypisywana Jakubowi, bratu Pana. Jego grecki pierwowzór pochodzi nie wcześniej niż z ostatnich dziesięcioleci II wieku n.e. Jest źródłem większości tradycyjnych wyobrażeń dotyczących narodzin i dzieciństwa Maryi oraz jej związku z Józefem. Protoewangelia, dzieło nieżydowskiego pisarza, opowiada, że trzyletnia Maria została przekazana przez jej starszych rodziców, Joachima i Annę, kapłanom jerozolimskim, aby wychowywała się w świętej atmosferze jerozolimskiego sanktuarium. Ta historia jest bezpodstawna, ponieważ obecność młodych dziewcząt w Świątyni jest jedynie wytworem wyobraźni gojowskiego autora. Później, gdy Maria zbliżała się do wieku dwunastu lat, a wraz z nim dojrzewania, kapłani musieli usunąć ją ze świętych miejsc, aby uniknąć rytualnego skażenia Świątyni. Arcykapłan postanowił więc poszukać wdowca, wybranego przez losowanie, który by się nią zaopiekował. Tym wdowcem był Józef, ojciec czterech synów i dwóch córek z pierwszego małżeństwa, później znany jako bracia i siostry Jezusa. Protoewangelia przedstawia Józefa jako starszego mężczyznę, co dogodnie wyjaśniało bezpłciowe małżeństwo i trwałe dziewictwo Maryi. Ewangelista apokryficzny rozwiązał również problem mesjańskiego pochodzenia Jezusa od króla Dawida, mimo że Józef nie był jego prawdziwym ojcem. W Protoewangelii nie tylko Józef, ale także Maryja ma pochodzenie Dawidowe. Pisarz nie wiedział, że dla dziedziczenia tytułu mesjańskiego prawo żydowskie wymagało dowodu pochodzenia z linii ojcowskiej. Proces teologiczno-religijny, który w IV wieku przekształcił się w doktrynę o wiecznym dziewictwie Maryi, osiągnął kulminację w określeniu przez Sobór Efeski (431 r. n.e.) doktryny Maryi jako "Matki Boga" (theotokos). W szóstym wieku wiara w jej cielesne wniebowstąpienie stała się również częścią wiary chrześcijańskiej. Została ona nawet ogłoszona dogmatem w Kościele rzymskokatolickim w 1950 roku. Doktryna o Niepokalanym Poczęciu, to znaczy, że Maryja urodziła się bez grzechu pierworodnego, wciąż będąca przedmiotem debaty w średniowieczu, została oficjalnie zdefiniowana przez papieża Piusa IX w 1854 r. - dalekie od skąpych informacji zachowanych w Nowym Testamencie.

MARIA MAGDALENA

Maria Magdalena, pochodząca z rybackiego miasteczka Magdala nad Jeziorem Galilejskim, była bliską towarzyszką Jezusa. Ewangeliści nie dostarczają żadnych powiązań rodzinnych, takich jak imię jej ojca lub męża. Ewangelia Łukasza (8:2) opisuje ją przed opisem ukrzyżowania i zmartwychwstania jako jedną z kobiet, które opiekowały się Jezusem i jego uczniami podczas ich wędrownej posługi. Oznacza to, że Maria Magdalena była osobą , która poświęciła się Jezusowi, który ją uzdrowił i wypędził demony. Uwaga, że została uwolniona od siedmiu demonów, jest bez wątpienia odpowiedzialna za nieuzasadnione skojarzenie Marii Magdaleny w niektórych warstwach chrześcijańskiej tradycji ze skruszoną prostytutką, "kobietą z miasta, która była grzesznicą" (Łk 7:37). Jej identyfikacja z inną Marią, siostrą Marty i Łazarza, jest równie daleko idąca. W ewangelicznym opisie ukrzyżowania Jezusa, Marek i Mateusz wymieniają Marię Magdalenę na pierwszym miejscu wśród niewiast galilejskich, które z daleka obserwowały krzyż (Mk 15:40-41; Mt 27:55-6). U Jana Maria Magdalena jest ostatnią w grupie składającej się również z Marii, matki Jezusa i Marii, żony Klopasa. Maria Magdalena jest także głównym świadkiem zmartwychwstania Jezusa. Została wymieniona jako pierwsza przez Marka i Mateusza jako jedna z kobiet, które udały się do grobu, aby dopełnić obrzędów pogrzebowych. Według Mateusza i Łukasza ona i jej towarzyszki przekazują uczniom Jezusa wiadomość o zmartwychwstaniu. Również u Jana Maja Magdalena jest głównym świadkiem zmartwychwstania. Ona sama odwiedza pusty grób i niesie nowiny apostołom. Jest także pierwszą osobą, która otrzymuje wizję nierozpoznawalnego zmartwychwstałego Jezusa, którego bierze za ogrodnika odpowiedzialnego za groby. Tradycja ewangeliczna zakłada, bez podania wyjaśnienia, bardzo bliską więź między Jezusem a Marią Magdaleną. Tradycja chrześcijańska dalej rozwija tę historię. Kościół wschodni sprowadza ją do Efezu z matką Jezusa i św. Jana, podczas gdy w zachodnim chrześcijaństwie Maryja wraz ze swoją siostrą Martą i bratem Łazarzem wylądowała w Marsylii i założyła Kościół Chrześcijański w Galii.

MATEUSZ

Mateusz był jednym z dwunastu apostołów Jezusa i tradycja przypisuje mu autorstwo Pierwszej Ewangelii. Nowy Testament podaje tylko najmniejsze informacje o nim. Jego imię to Mateusz na listach apostołów (Mk 3,18; Mt 10,3; Łk 6,15; Dz 1,13) i w jednej z relacji o jego powołaniu przez Jezusa (Mt 9,9), ale w równoległej historii innych Synoptyków znany jest jako Lewi syn Alfeusza (Mk 2,14; Łk 5,27). , 29). Z zawodu Mateusz był poborcą podatkowym zatrudnionym przez Heroda Antypasa i siedział jak celink, kiedy Jezus zaprosił go, by został jego uczniem. Ewangeliści synoptyczni donoszą, że Mateusz wydał przyjęcie dla Jezusa, w którym uczestniczyło wielu poborców podatkowych, i że faryzeusze lub uczeni w piśmie sprzeciwiali się jedzeniu Jezusa z takimi ludźmi. Ten i inne podobne epizody ilustrujące współczucie Jezusa dla wyrzutków społecznych przyniosły mu pogardliwy tytuł "przyjaciela celnika i grzeszników" (Mt 11,19; Łk 7,34). Nic innego o Mateuszu nie przetrwało w Nowym Testamencie; jego związek z Ewangelią Mateusza wynika z tradycji wczesnego Kościoła, ale jest on kwestionowany przez wielu współczesnych uczonych. Najwcześniejsze wzmianki o Mateuszu jako ewangeliście pochodzą z zaginionej pracy Papiasza, biskupa Hierapolis (zm. ok. 130 r. n.e.), cytowany przez historyka Kościoła Euzebiusza: "Mateusz uporządkował wypowiedzi w języku hebrajskim [tj. aramejski] dialekt i każdy interpretował (lub tłumaczył) je, jak mógł" (Kazn. Hist. 3:39). To, czy te aramejskie wypowiedzi odnoszą się tylko do doktrynalnych, a nie narracyjnych fragmentów Mateusza, jest dyskusyjne, ale w drugiej połowie II wieku (około 180 r. n.e.) Ireneusz, biskup Lyonu, zdecydowanie mówi o spisanej Ewangelii zapisanej pismem podczas posługę apostolską Piotra i Pawła w Rzymie. Większość współczesnych ekspertów przypisuje dzieło w ostatecznej formie pisarzowi judeochrześcijańskiemu lub gojsko-chrześcijańskiemu z ostatnich dziesięcioleci I wieku (80-100 r. n.e.). Być może najlepszym kompromisem jest postrzeganie go jako mówiącego po grecku żydowskiego chrześcijanina. Autor Ewangelii Mateusza jako pierwszy dodał wysoce teologiczną Ewangelię dzieciństwa do głównej historii Jezusa zapożyczonej od Marka. Składa się z genealogii Jezusa ukazującej jego pochodzenie od króla Dawida przez Józefa oraz opis jego narodzin, ucieczki do Egiptu przed morderczymi żołnierzami Heroda oraz powrót rodziny do Nazaretu w Galilei. Cytat z Izajasza 7:14 o narodzinach Emanuela z dziewicy (partenos), na podstawie Biblii greckiej, ma zapowiadać już na początku Ewangelii koncepcję Jezusa jako cudownie poczętego Mesjasza, Syna Bożego (Mt 1-2). Co więcej, Ewangelia Mateusza jako pierwsza dostarcza szczątkowego opisu wizji Jezusa przez kobiety, które znalazły pusty grób, po której następuje pojedyncze objawienie zmartwychwstałego Chrystusa jedenastu apostołom na galilejskiej górze, w którą niektórzy z nich wierzyli podczas gdy inni w to wątpili (Mt 28,9-10, 16-17). Jeśli chodzi o stosunek Jezusa do Żydów i pogan, dowody Mateusza są wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony pokazuje więcej elementów żydowskich w swojej Ewangelii niż którykolwiek z innych ewangelistów. Ma największą liczbę proroczych tekstów dowodowych zastosowanych do Jezusa i poświęca wiele miejsca na dyskusje dotyczące żydowskich praw i zwyczajów. Z naciskiem ogranicza misję Jezusa oraz jego apostołów i uczniów do "zagubionych owiec domu Izraela", z wyłączeniem pogan i Samarytan (Mt 10,6; 15,24). Obok żydowskiego ekskluzywizmu Ewangelia Mateusza przedstawia silnie, a nawet brutalnie, antyżydowskie idee. Ten sam Jezus, który oświadczył, że zajmuje się tylko Żydami, oświadcza później, że nie-Żydzi zasiądą na uczcie mesjańskiej, podczas gdy Żydzi zostaną wyrzuceni w ciemność zewnętrzną (Mt 8:11-12). Jego ostatnim poleceniem dla jedenastu apostołów jest pozyskiwanie uczniów ze wszystkich narodów (Mt 28:19). Sporadyczny jad antyżydowski Mateusza jest zdumiewający. Oskarżając Jezusa, władze żydowskie szukały przeciw Niemu fałszywego świadectwa (Mt 26:59), a Mateusz sprawia, że wszyscy ludzie krzyczą: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze" (Mt 27:25)! Aby wyjaśnić te sprzeczności w tej samej Ewangelii, najlepiej założyć, że po bardzo optymistycznym początku chrześcijańska misja wśród Żydów zarówno w Palestynie, jak i w diasporze napotykała na coraz większe trudności i kończyła się ideą, że sam Jezus wybrał nie-Żydów i ogłosił odrzucenie Izraela. Tradycja chrześcijańska nie ma nic do przekazania o Mateuszu poza okresem Nowego Testamentu. Według Euzebiusza, aleksandryjski uczony Pataenus twierdzi, że podczas swojej wizyty w Indiach odnalazł Ewangelię Mateusza zapisaną literami aramejskimi i zabraną tam przez apostoła Bartłomieja podczas ewangelizacji tego kraju.

MATEUSZA SYN TEOFILA I

Maciej, syn Teofila, zastąpił na stanowisku arcykapłana Szymona syna Boetosa pod koniec panowania Heroda Wielkiego (5/4 r. p.n.e.). Nie wiemy o nim nic poza epizodem napisanym przez Józefa Flawiusza i Talmud, w którym stwierdza się, że z powodu rytualnej nieczystości spowodowanej mokrym snem w noc poprzedzającą celebrację postu, Mateusz został usunięty przez Heroda i zastąpiony na jeden dzień jako arcykapłan przez swojego krewnego, nieznanego skądinąd Józefa, syna Ellema lub syna Niemego. Maciej został zwolniony przez Heroda za częściową odpowiedzialność za usunięcie złotego orła zdobiącego zrekonstruowaną świątynię.

MENACHEM

Menachem, syn lub wnuk Judasza Galilejczyka, był jednym z przywódców buntu przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. Zanim przyłączył się do walki w Jerozolimie, on i jego towarzysze włamali się do arsenału założonego przez Heroda Wielkiego w Masadzie i uzbroili siebie oraz swoich sojuszników. Otoczony tak potężną strażą przyboczną, Menachem wkroczył do Jerozolimy i zachowując się jak król, przejął kierownictwo rewolucji i zaatakował pałac Heroda. Garnizonowi żydowskiemu pozwolono opuścić obleganą fortecę, podczas gdy Rzymianie wycofali się do królewskich wież. Wojska Menachema dokonały masakry niektórych Rzymian, a także byłego arcykapłana Ananiasza, syna Nedebeusza (47-59 r. n.e.) oraz jego brata Ezechiasza. Sukces uderzył do głowy Menahema i zmienił go w tyrana. Inny przywódca rebeliantów, Eleazar, syn Szymona, zaatakował go w Świątyni, gdzie Menachem paradował ubrany w królewskie szaty, udając króla-Mesjasza. Po krótkim oporze Menahem i jego towarzysze uciekli. Niektórym, wśród nich krewnemu Menahema, Eleazarowi synowi Jaira, przyszłemu kapitanowi ostatniego żydowskiego ośrodka oporu wobec Rzymian, udało się dotrzeć do Masady. Menachem schronił się na Ofelu w Jerozolimie, ale został odkryty i zabity po długich torturach wraz z jednym ze swoich poruczników, Absalomem. Był on przedostatnim przywódcą rebeliantów, potomkiem Judasza, syna Ezechiasza, przy czym ostatnim był Eleazar syn Jaira. Podobnie jak Judasz Galilejczyk, Józef Flawiusz nazwał Menachema sofistą, fałszywym nauczycielem, którego historyk nie pochwalał. Można sobie wyobrazić, że pamięć o Menachemie i jego mesjańskich snach jest zachowana w tradycji rabinicznej, według której imię Mesjasza będzie brzmiało Menachem syn Ezechiasza (bSanh. 98b). W teorii, która pojawiła się we wczesnych dniach badań nad Zwojami znad Morza Martwego, ale teraz została odrzucona, Menahem był postrzegany jako Nauczyciel Sprawiedliwości a jego zastępca Absalom związany był z Domem Absaloma, wspomnianym w Komentarzu do Habakuka z Jaskini 1.

MENACHEM ESSEŃSKI

Menahem był członkiem sekty esseńczyków w połowie I wieku p.n.e., którego Józef czcił jako człowieka obdarzonego darem proroctwa. Jeden z jego poprzedników, Judasz Esseńczyk, przepowiedział pod koniec II wieku p.n.e. śmierć Antygona, brata arcykapłana-króla Arystobula I. Józef Flawiusz przedstawia go jako mistrza otoczonego liczną grupą uczniów zaangażowanych w naukę przewidywania przyszłości (Ant. 13:311-13; Wojna 1:78- 81). Menachem udowodnił swoją proroczą zdolność, gdy powitał młodego Heroda jako przyszłego "króla Żydów". Herod, niepewny, czy Menahem myli go z kimś innym, czy tylko żartuje, powiedział mu, że jest zwykłym obywatelem, po czym został delikatnie uderzony przez Menachema w pośladki i zapewniony o jego przyszłym wyniesieniu do królestwa Judei. Poradzono mu, aby kochał sprawiedliwość i pobożność oraz okazywał łagodność wobec swoich poddanych, ale ostrzegano go również, że nie spełni tych wymagań i pod koniec życia zostanie ukarany przez Boga. Z początku Herod nie zwrócił uwagi na przepowiednię Menachema, ale kiedy się spełniła, zapytał o długość swoich przyszłych rządów. Menahem najpierw milczał, ale naciskany, przewidywał, że Herod może zasiąść na tronie przez dwadzieścia lub trzydzieści lat. Herod traktował go życzliwie, a także okazywał współczucie wszystkim innym esseńczykom, podczas gdy swoich krytyków faryzeuszów traktował surowo. Józef Flawiusz przypisywał nadprzyrodzoną wiedzę Menachema i innych esseńczyków ich cnotliwemu życiu.

MIKOŁAŁ Z DAMASZKU

Mikołaj z Damaszku, historyk, filozof i mąż stanu, ur. 64 p.n.e. pochodził z czołowej nieżydowskiej rodziny w Damaszku. Jego ojciec, Antypater, miał wybitną karierę publiczną. Mikołaj otrzymał gruntowne wykształcenie greckie i stał się wyznawcą filozofii Arystotelesa. Mówi się, że uczył dzieci Marka Antoniusza i Kleopatry, zanim został dworzaninem Heroda Wielkiego przed 14 rokiem p.n.e. Pełnił funkcję nauczyciela Heroda w zakresie filozofii i retoryki, jego doradcy politycznego, a czasami jego ambasadora. W 14 r. p.n.e. negocjował w imieniu Żydów z Azji Mniejszej z Markiem Agryppą, przedstawicielem Augusta, a w 8 p.n.e. z samym Augustem w Rzymie po tym, jak Herod popadł w niełaskę z cesarzem w wyniku jego konliktu z Nabatejczykami . Mikołaj był głównym doradcą króla w jego kłopotach ze swoimi synami, Aleksandrem, Arystobulem i Antypaterem, którzy zostali straceni przez Heroda. Po śmierci Heroda w 4 roku p.n.e. Mikołaj towarzyszył Archelausowi, synowi Heroda, do Rzymu i namówił Augusta, by zatwierdził ostatnią wolę króla, co uczyniło Archelausa jego następcą, choć bez uzyskania dla niego tytułu królewskiego. Najbardziej znanym dziełem Mikołaja jest jego historia powszechna w 144 książkach, w której szczegółowo zajmuje się historią Żydów w epoce Heroda. Odpowiednie sekcje tej Historii stanowią główne źródło bardzo szczegółowego opisu panowania Heroda w wojnie żydowskiej Józefa Flawiusza i starożytności żydowskiej, księgi 15-17.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…L



ŁUKASZ

Łukasz był autorem Trzeciej Ewangelii i tradycja przypisuje mu także Dzieje Apostolskie. Uważa się, że jest on identyczny z Łukaszem trzykrotnie wymienionym w korpusie listów św. Pawła: raz bez wyszczególnienia w 2 Tymoteusza 4,11; po raz drugi jako "współpracownik" Pawła w Liście do Listu 24; a po raz trzeci jako "umiłowany lekarz" w Kolosan 4:14. Ponieważ nie jest wymieniony jako jeden z "mężów obrzezania" wśród współpracowników Pawła w Kolosach, wydaje się, że Łukasz był poganinem, rodem z Antiochii według Euzebiusza, prawdopodobnie jedynym nieżydowskim pisarzem Nowego Testamentu. Żadnego odniesienia do Ewangelii Łukasza nie przytacza Euzebiusz z Papiasza, który pisał o Mateuszu i Marku. Najwcześniejsze świadectwa dotyczące jego autorstwa Trzeciej Ewangelii i Dziejów Apostolskich pochodzą z kanonu Muratoriów i Ireneusza, biskupa Lyonu, ok. 180 r. n.e. Ten sam pogląd potwierdza Euzebiusz w swojej Historii kościelnej. Euzebiusz dalej twierdzi, nie potwierdzając dowodów, że Łukasz przetłumaczył na grecki list Pawła do Hebrajczyków, którego oryginał był w języku hebrajskim lub aramejskim. Główne powody kwestionowania przypisania Trzeciej Ewangelii i Dziejów Łukaszowi, towarzyszowi Pawła, wynikają z wielu sprzeczności między autobiograficznymi wypowiedziami w listach Pawła a odpowiednimi komentarzami Łukasza dotyczącymi biografii Pawła w Dziejach oraz z braku teologii Pawłowej w dziełach przypisywanych Łukaszowi, choć przedstawienie instytucji Eucharystii w III Ewangelii i 1 Koryntian wskazuje na odwrotny kierunek. Jeśli chodzi o początek i koniec Ewangelii Łukasza, są one bardziej rozwinięte niż odpowiadające im narracje w Ewangelii Mateusza. Genealogia Ewangelii dzieciństwa wywodzi Jezusa od Adama, a imiona przodków, które nie są bezpośrednio zapożyczone z Biblii, całkowicie różnią się od imion u Mateusza. Sam Łukasz łączy błędnie narodziny Jezusa ze spisem ludności zleconym przez cesarza Augusta i przeprowadzonym przez namiestnika Syrii Kwiryniusza i, w przeciwieństwie do Mateusza, przedstawia podróż Józefa i Marii z Nazaretu do Betlejem oraz ich powrót do Nazaretu. przez Jerozolimę, ale bez objazdu do Egiptu. Łukasz dalej dodaje opis narodzin Jana Chrzciciela i anegdotę o dwunastoletnim Jezusie, który objawił swoją wczesną wiedzę nauczycielom Prawa w Świątyni. Jego specjalny materiał doktrynalny zawiera wiele niespisanych w inny sposób wypowiedzi Jezusa i około czternastu przypowieści, w tym przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, faryzeuszu i celniku, nieznanych u Marka i Mateusza. Jego narracja o objawieniach zmartwychwstania jest znacznie wzbogacona w porównaniu z relacją Mateusza. Łukasz, który sam był poganinem i zwracał się do prawie wyłącznie nieżydowskiego czytelnika, celowo pominął wszelkie odniesienia do ograniczenia misji Jezusa i jego pierwotnych uczniów tylko do domu Izraela. Usunął także szowinistyczne komentarze Jezusa dotyczące nie-Żydów jako "psów" lub "świń". Uniwersalistyczne spojrzenie otwiera i zamyka jego Ewangelię. Starszy Symeon, po spotkaniu z Dzieciątkiem Jezus w Świątyni, mówi o zbawieniu przygotowanym przez Boga dla "wszystkich narodów", a na końcu Trzeciej Ewangelii figuruje nakaz głoszenia skruchy i przebaczenia całemu wszechświatowi. I odwrotnie, Dzieje Apostolskie przesadnie podkreślają wrogość Żydów wobec apostołów i rodzącego się Kościoła. Najbardziej uderzająca przesada pojawia się w twierdzeniu, że druga zasadzka mająca na celu zamordowanie Pawła została zaplanowana przez "naczelnych kapłanów i naczelnych mężów żydowskich" (Dz 25:2). Wewnętrzną logiką całej relacji jest to, że Sanhedryn zamierzał osądzić Paula za kapitał, a nie go zamordować. Ponadto w Ewangelii Łukasza występuje tendencja do rozwadniania eschatologicznej pilności przesłania Jezusa. Jego otwarcie wezwania do pokuty z powodu bliskości Królestwa Bożego jest pomijane przez Łukasza. Powiedzenia eschatologiczne bywają łagodzone, a apokaliptyczne obrazy są ciągle pomijane. Łukasz delikatnie otwiera bramę do Kościoła z długą przyszłością.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…K



KWIRYNIUSZ

Publiusz Sulpicjusz Kwiryniusz był rzymskim namiestnikiem Syrii pod rządami cesarza Augusta w 6 roku n.e. W Nowym Testamencie kojarzy się z powszechnym spisem ludności w cesarstwie rzymskim, który przeprowadził w Syrii i Judei. Spis ten, według Łukasza (2:1-6), wymagał podróży Józefa i Marii z Nazaretu do Betlejem tuż przed narodzinami Jezusa. Historycznie relacja Łukasza jest bardzo wątpliwa. Wydaje się antydatować. Rejestracja podatkowa Kwiryniusza, która według Józefa Flawiusza miała miejsce w 6/7 r. n.e., do końca panowania Heroda Wielkiego, zmarłego w 4 roku p.n.e. i za którego panowania urodził się Jezus (por. Łk 1,5; Mt 2,1) ). Spis z 6/7 r. n.e. jest niekwestionowany, musimy zapytać, czy, jak twierdzi Łukasz, jakieś dziesięć do dwunastu lat wcześniej w królestwie Heroda istniała również rejestracja majątku rzymskiego, spis zorganizowany również przez Kwiryniusza. Przeciwko twierdzeniu Łukasza można przedstawić pięć istotnych argumentów. 1) Żadne rzymskie źródło historyczne nie wspomina o ogólnoświatowym spisie ludności pod rządami Augusta. 2) Herod po uznaniu przez Rzym króla-klienta (rex socius), żadne cesarskie ingerencje w rządy jego terytorium w formie spisu ludności (apograph?) nie byłyby dozwolone na mocy prawa rzymskiego. 3) Przypuszczalny obowiązek Józefa udania się do Betlejem, miasta jego praojca Dawida, w celu zadeklarowania swojej ziemi i posiadłości, byłby również sprzeczny z rzymską praktyką, która nakazywała, by takową deklarację składać albo w rodzinnym mieście Józefa (Nazarecie) , lub w głównym mieście jego okręgu podatkowego (Sepphoris), a nie w mieście jego domniemanego plemiennego przodka. 4) Nie było wymagane, aby Józefowi towarzyszyła żona, ponieważ deklarację w imieniu całej rodziny miała złożyć głowa domu. 5) Pośrednio milczenie historyka Flawiusza Flawiusza na temat spisu ludności Heroda poważnie podważa wiarygodność relacji Łukasza, ponieważ Józef Flawiusz był szczególnie dobrze poinformowany o wszystkich sprawach dotyczących ostatnich lat panowania Heroda. Historyczność spisu zleconego przez Kwiryniusza z 6/7 r. n.e. jest mocno przesadzona. Zostało to opisane przez Józefa Flawiusza i miało jasny cel. Kiedy rząd Judei został odebrany Archelausowi, synowi Heroda, i przekazany administratorowi bezpośrednio podlegającemu Rzymowi, konieczne stało się ponowne oszacowanie majątku dla celów podatkowych ipso facto. Wreszcie hipoteza dwóch kolejnych spisów ludności - jednego za Herodem i drugiego po Archelausie - napotyka na dalsze nie do pokonania trudności. Spis Kwiryniusza z 6/7 r. n.e., czyli w trzydziestym siódmym roku po klęsce Cezara nad Antoniuszem pod Akcjum (2 września 31 r. p.n.e.), został przedstawiony przez Józefa Flawiusza jako bezprecedensowy. Była to rzeczywiście tak szokująca innowacja dla Żydów, że doprowadziła do poważnego buntu Judasza Galilejczyka, znanego również jako Judasz z Gamali. Co więcej, rejestracja podatkowa uchwalona przez Kwiryniusza za Heroda jest niemożliwa przez fakt, że nie ma wzmianki o jego gubernatorstwie Syrii przed 6 n.e.; nie ma też wolnego okresu w szeregach gubernatorów w odpowiednich latach. Znane są nazwiska i daty syryjskich legatów cesarskich z przełomu ery: Caius Sentius Saturninus (10.09-7/6 r.p.n.e.), Publius Quinctilius Varus (7/6-4 r. p.n.e.), Lucius Calpurnius Piso (4- 1 r. p.n.e.), Kajusz Juliusz Cezar, wnuk Augusta (1 r. p.n.e.-4 r. n.e.) i Lucjusz Wolusiusz Saturninus (4-5 r. n.e.). Stąd Kwiryniusz nie mógł sprawować urzędu przed 6 rokiem n.e. Kwiryniusz odcisnął kolejny ślad w historii Nowego Testamentu, kiedy po obaleniu w 6 roku n.e. niechętnego do współpracy żydowskiego arcykapłana Joazara, wyznaczył na swego następcę Anana, syna Setiego, który sprawował ten urząd do 15 roku n.e. Ten Ananus jest identyczny z byłym arcykapłanem Annaszem, o którym mówi się, że odegrał wiodącą rolę w procesie Jezusa (J 18:13, 24), a później w procesie Piotra i innych apostołów przed Sanhedrynem w Jerozolimie (Dzieje Apostolskie 4:6).


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…J



JAKUB Z KEFARA SEKHANII

Jakub z Kefar Sekhaniah (lub Kefar Sama) był charyzmatycznym uzdrowicielem judeochrześcijańskim, o którym kilkakrotnie wspominano w literaturze rabinicznej. Osobowości, z którymi jest związany, sugerują, że Jakub ten funkcjonował na przełomie I-II wieku n.e. Obiecał dokonywać uzdrowień w imię Jezusa z Nazaretu i przekazał swoją naukę. Anegdota wiąże go z rabinem Eleazarem ben Damą i jego wujem rabinem Izmaelem ben Elizeuszem. Jakub zaproponował uzdrowienie w imię Jezusa Eleazara, który został ugryziony przez jadowitego węża. Rabin Ismael zawetował tę ofertę. Eleazar, tęskniąc za uzdrowieniem, chciał pokłócić się ze swoim wujem, ale zmarł, zanim mógł to zrobić. Druga anegdota prowadzi Jakuba do kontaktu z rabinem Eliezerem ben Hyrcanusem, uczniem Yohanana ben Zakkaia. Eliezer został aresztowany za herezję, ale później został zwolniony. Mimo to był zaniepokojony pomysłem aresztowania i zastanawiał się, czy postąpił źle. Rabin Akiba wpadł na pomysł, że Eliezer mógł być zadowolony z czegoś co heretyk mu powiedział. Następnie przypomniał sobie, że pewnego dnia w galilejskim mieście Seforis Jakub z Kefar Sekaniasz przekazał mu interpretację biblijnego wersetu wysuniętego przez Jezusa, a Eliezer chętnie się z nim zgodził. Te historie wskazują, że galilejski chrześcijanin żydowski z końca I wieku n.e. był zaangażowany, podobnie jak apostołowie i ich bezpośredni naśladowcy w Dziejach Apostolskich, w uzdrawianie i nauczanie w imię Jezusa. Teksty rabiniczne pokazują, że urzędnicy krzywo patrzyli na te praktyki, ale Żydzi, a nawet rabini niekoniecznie byli im przeciwni w palestyńskim społeczeństwie żydowskim końca I wieku n.e.

JAKUB SYN ALFAEUSZ

Praktycznie nic nie wiadomo o Jakubie, synu Alfeusza, Tadeuszu, Szymonie Zelocie i Macieju, czterech apostołach Jezusa z Nazaretu, którzy figurują w spisach w Ewangeliach synoptycznych i w Dziejach. Jakub, syn Alfeusza, mógł być bratem poborcy podatkowego Lewiego, syna Alfeusza, uważanego za identycznego z apostołem Mateuszem. Jakuba różni się swoim patronimem (syn Alfeusza) od apostoła Jakuba, syna Zebedeusza, brata Jana. Tadeusz lub, według wariantów rękopisów, Lebbaeus jest wymieniony u Mateusza i Marka. Łukasz (6:16) ma zamiast tego Judasza, syna Jakuba. Legenda przekazana przez historyka Kościoła Euzebiusza przypisuje Tadeuszowi ewangelizację północnej Mezopotamii i czyni go narzędziem w zorganizowaniu funkcjonalnej wymiany listów między Abgarem, królem Edessy (4 r. p.n.e. -50 r. n.e.) a Jezusem. Według legendy, dotknięty chorobą Abgar poprosił Jezusa o uzdrowienie i otrzymał pisemną obietnicę, że uczyni to uczeń Jezusa, Tadeusz i będzie głosił ewangelię ludowi Edessy. Szymon Kananejczyk lub zelota (po aramejski qanna′n lub qannay) mógł być członkiem żydowskiego ruchu rewolucyjnego zelotów. Maciej został wybrany przez losowanie, aby zastąpić Judasza Iskariotę w kolegium apostołów. Jego wybór był bez wątpienia spowodowany bardziej potrzebą przywrócenia symbolicznej wspólnoty dwunastu, odpowiadającej plemionom Izraela, niż jakiejkolwiek praktycznej konieczności. Euzebiusz sugeruje, że Maciej był jednym z siedemdziesięciu uczniów Jezusa awansowanych na apostoła. Krótko mówiąc, poza ich imionami Nowy Testament nie zawiera żadnych dowodów na temat jednej trzeciej apostołów Jezusa.

JAKUB SYN ZEBEDEUSZA

Jakub, syn Zebedeusza, był Iszermanem, który został apostołem "Jezusa z Nazaretu". Wraz ze swoim bratem Janem i prawdopodobnie ich ojcem Zebedeuszem zawiązał spółkę z Piotrem i Andrzejem (Łuk 5:10; Mt 4:21). Jakub był jednym z pierwszych apostołów powołanych przez Jezusa, a Jakub i Jan wraz z Szymonem-Piotrem byli przywódcami grupy. Jakub był jednym z trzech apostołów, którzy byli świadkami wychowania córki Jaira (Mk 5,37; ŁUK 8:51) i należał do trójki, która uczestniczyła w "przemienieniu" Jezusa (Mk 9:2; Mt 17:1; ŁUK 9:28). Pomimo oczywiście ważnej pozycji zajmowanej przez Jakuba w kręgu apostołów, Ewangelie mówią o nim bardzo niewiele i nawet nieliczne zachowane wypowiedzi nie zawsze się rzucają. Według Marka (10:35-7) Jakub i jego brat Jan poprosili Jezusa, aby pozwolił im zająć najlepsze miejsca po obu stronach Mistrza na wielkiej uczcie w niebiańskim Królestwie. (Mt 20:20-21) przypisuje prośbę matce Jakuba i Jana. Jakub i jego brat chcieli także sprowadzić ogień z nieba na wioskę samarytańską za odmowę gościnność wobec Jezusa i jego towarzystwa, ale zostali skarceni przez Jezusa (Łuk 9:54-5), który nazwał ich "synami gromu" (aram. Boanerges) z powodu ich drażliwości (Mk 3,17). Brak informacji o jednym z najbliższych współpracowników Jezusa jest niezwykły. Niemniej jednak w jednym punkcie Jakub radzi sobie lepiej niż pozostali apostołowie: jego śmierć jest zapisana w Nowym Testamencie. Zgodnie z Dziejami Apostolskimi Król Herod , czyli Herod Agryppa I (41 - 4 r. n.e.), zarządził jego ścięcie. Józef Flawiusz milczy na temat tego wydarzenia, co nie zgadza się z hojną i życzliwą naturą Agryppy. Tradycja wczesnochrześcijańska dalej przekazuje legendarną historię, że człowiek, który zadenuncjował Jakuba do Agryppy za przynależność do Kościoła, od razu pokutował, stał się chrześcijaninem i został stracony wraz z Jakubem przez monarchę Heroda (Euzebiusza). Według późniejszej legendy James udał się do Hiszpanii i tam zmarł. Mówi się, że jego ciało zostało pochowane w Santiago de Compostela, które stało się jednym z wielkich miejsc pielgrzymek średniowiecznego chrześcijaństwa.

JAKUB BRAT PANA

Jakub, brat Pana, nie odgrywa żadnej roli w Ewangeliach za życia Jezusa z Nazaretu, poza tym, że został po prostu nazwany. Według ewangelistów Jezus nie był wspierany podczas swej służby w Galilei przez żadnego ze swoich braci. Bracia i "Maryja, matka Jezusa", pierwsi pojawiają się w towarzystwie apostołów dopiero w pierwszym rozdziale Dziejów Apostolskich (1,14). Św. Paweł donosi również, że bracia Pana, wraz ze swoimi żonami, byli później aktywni w chrześcijańskiej pracy misyjnej (1 Kor 9:5). Jednak Dzieje Apostolskie i później tradycja chrześcijańska twierdzi, że wcześniej zwyczajny Jakub stał się jedną z wiodących postaci, jeśli nie wiodącą postacią we wczesnym Kościele. Co znamienne, Jakub jest jedyną nowotestamentową osobowością, po Janie Chrzcicielu i samym Jezusie, o których historyk Józef wspomina w swoich żydowskich Starożytnościach. Jakub, z epitetem "brata Pana" lub Jezusa, pojawia się u św. Pawła (Ga 1,19) i Józefa (Ant 20:200). W Dziejach Apostolskich, gdzie jest wyraźnie głową Kościoła jerozolimskiego i przewodniczącym Rady Apostołów, jest po prostu Jakubem, bez odniesienia do jego relacji z Jezusem, mimo że dwóch innych ludzi tego samego imię, Jakub syn Zebedeusza i Jakub syn Alfeusza, figurują na liście dwunastu apostołów. W tytule nowotestamentowego listu Jakuba jest on opisany jako "sługa [nie brat] Pana Jezusa Chrystusa" (Jk 1:1). Z kolei autor listu Judy jest "sługą Jezusa Chrystusa i bratem Jakuba", co ujawnia znaczenie tego ostatniego. Możliwe jest prześledzenie stopniowego awansu Jakuba w hierarchii Jerozolimy w pierwszych dziesięcioleciach rodzącego się chrześcijaństwa. Głównym źródłem jest list Pawła do Galatów. Kiedy Saul z Tarsu, po tak zwanym nawróceniu, zdecydował się odwiedzić przywódców ruchu Jezusowego w Jerozolimie, najpierw nawiązał kontakt z Kefasem (Piotrem), przywódcą wspólnoty, oraz Jakubem "bratem Pana" (Gal. 1:19). Jednak czternaście lat po wydarzeniu w Damaszku (Gal. 2:1), z okazji soboru apostołów w Jerozolimie (49 n.e.), Piotr nadal był pierwszym mówcą na spotkaniu, który opowiadał się za przyjęciem nieobrzezanych pogan do Kościoła , ale formalną decyzję podjął Jakub, przewodniczący rady. To on wydał wyrok, że po spełnieniu pewnych warunków poganie mogą zostać przyjęci do Kościoła, nie stając się w pierwszej instancji Żydami (Dz 15,6-20). Wyższość Jakuba nad Piotrem sugeruje także Paweł, gdy nazywa go pierwszym z trzech filarów Kościoła: Jakubem, Kefasem i Janem (Ga 2,9). Ten nowy porządek pierwszeństwa jest dodatkowo potwierdzony przez obłudne zachowanie Piotra w Antiochii po przybyciu wysłanników Jakuba, surowego egzekutora Prawa: w ich obecności Piotr przestał jeść z chrześcijanami pochodzenia pogańskiego, których stół wcześniej dzielił (Gal. 2:11-13). Z okazji ostatniej wizyty Pawła w Jerozolimie (58 n.e.), jedyny przywódca Kościoła, któremu oddał szacunek, był Jakub, chociaż brak wzmianki o Kefasie może wynikać z nieobecności Piotra w tym czasie w Świętym Mieście (Dz 21:18). Nowy Testament nie zawiera wyjaśnienia błyskawicznego wzlotu Jakuba. Możliwe są dwa motywy: jego osobista świętość, poświadczona pośrednio przez Józefa Flawiusza i bezpośrednio przez tradycję chrześcijańską, oraz znaczenie jego rodzinnego związku z Jezusem. Opinia Józefa Flawiusza na temat brata Jezusa znajduje się w jego opisie egzekucji Jakuba, wydarzenia niewymienionego w Nowym Testamencie. Stało się to w 62 roku n.e. w przerwie między śmiercią prokuratora Festusa a przybyciem jego następcy Albinusa. Lekkomyślny Ananus, niedawno mianowany arcykapłanem przez króla Agryppę II, napinał swoje polityczne muskuły podczas nieobecności prokuratora i postawił przed sądem żydowskim "Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem", orzekł, że on i inni winni przekroczenia Prawa i skazał ich na śmierć przez ukamienowanie. Dowiadujemy się od Józefa Flawiusza, że najbardziej uczciwi i religijnie przestrzegający obywatele Jerozolimy zdecydowanie nie aprobowali postępowania Anana, i przekonali króla Agryppę, by zwolnił arcykapłana. Tradycja wczesnochrześcijańska reprezentowana przez historyka Kościoła Euzebiusza (III-IV w.), cytując pisarza z II wieku Hegesippus, szczegółowo opisuje egzekucję Jakuba. Po raz pierwszy został zrzucony ze szczytu Świątyni, ale cudem przeżył zarówno upadek, jak i późniejsze ukamienowanie. Następnie został zabity przez fulera, który rozbił mu czaszkę swoją maczugą. Hegesippus przedstawia Jakuba jako wybitnego świętego człowieka zwanego "Sprawiedliwym", ascetę związanego wielokrotnymi ślubami abstynencji nazirejczyków. "Ten [Jakub]", pisze, był święty od urodzenia; nie pił wina ani odurzającego napoju alkoholowego i nie jadł pokarmu dla zwierząt; brzytwa nie zbliżała się do jego głowy; nie smarował się olejem i nie kąpał się… Wchodził do Sanktuarium sam i często był znajdowany na kolanach, prosząc o przebaczenie dla ludzi, tak że jego kolana twardniały jak u wielbłąda od ciągłego zginania ich w uwielbieniu Boga… (Euzebiusz) To właśnie z powodu jego "wyjątkowej cnoty" Piotr, Jakub i Jan wybrali Jakuba Sprawiedliwego, a nie jednego z nich, na najbardziej zaszczytne stanowisko biskupa Jerozolimy. Co więcej, Euzebiusz oświadcza, że nawet żydowski Józef Flawiusz przedstawił podbój Jerozolimy przez Wespazjana jako karę boską za zamordowanie Jakuba. Orygenes również przypisuje ten sam pogląd do Józefa Flawiusza (por. Przeciw Celsusowi i. 47; ii. 13), ale żaden z zachowanych rękopisów starożytności żydowskiej nie zawiera takiego stwierdzenia. Drugim oczywistym powodem wzniesienia się Jakuba na hierarchicznej drabinie Kościoła było jego pokrewieństwo z Jezusem. Ani Paweł, ani reszta Nowego Testamentu nie zawiera wzmianki tego rodzaju, ale wczesnochrześcijańska tradycja wyświetla takie wskazówki. Cytowany już Hegesippus opisuje wybór następcy Jakuba na biskupstwie jerozolimskim w terminach quasi-dynastycznych. "Kiedy Jakub Sprawiedliwy poniósł męczeństwo… Symeon, syn jego wuja Klopasa, został mianowany biskupem. Będąc kuzynem Pana, było to powszechne żądanie, aby był drugim" (Euzebiusz, Kazn. Hist. 4:22). Euzebiusz za pośrednictwem Hegezypa donosi dalej, że w czasach cesarza Domicjana stosunkowo zubożałych wnuków Judy, brata Jakuba (Judy 1:1), to znaczy stryjecznych bratanków Jezusa, Rzymianie umieścili na politycznej czarnej liście, ponieważ: jako potomkowie Dawida byli uważani za potencjalnych mesjańskich buntowników (Kazn. Hist. 3:20). Wydawałoby się więc, że w ciągu sześćdziesięciu czy siedemdziesięciu lat po śmierci Jezusa więź rodzinna z Mistrzem była ważnym atutem, gdy chodziło o przywództwo Kościoła. Jednak na początku drugiego wieku, kiedy większość ruchu Jezusa odeszła od Ziemi Świętej, takie powiązania przestały odgrywać znaczącą rolę w pierwotnym Kościele. To, czy List Jakuba w Nowym Testamencie jest dziełem "brata Pana" jest mocno dyskusyjne. Warto zauważyć, że niektóre autorytety, w tym św. Hieronim, przypisują go apostołowi Jakubowi, synowi Alfeusza. W obecnej formie, charakteryzującej się opanowaniem języka greckiego i dużą znajomością stylu Biblii greckiej (Septuaginty), trudno sobie wyobrazić, że została napisana przez niekulturowego Iszermana galilejskiego. Ponadto, mając na uwadze reputację Jakuba jako przywódcy partii judaistów w Kościele, można by się spodziewać, że w liście znajdziemy pewną aluzję do obowiązkowego przestrzegania Prawa Mojżeszowego przez żydowskich chrześcijan. A jednak nie ma. Z drugiej strony, chociaż nie można udowodnić bezpośredniego pochodzenia od Jakuba, treść listu odzwierciedla autentycznie żydowskie tło kulturowe i religijne. Przesłanie jest raczej teocentryczne niż chrystocentryczne. Poza licznymi biblijnymi aluzjami i cytatami, list odtwarza główną zasadę żydowskiego wyznania wiary: "Bóg jest jeden" (2:19) i podkreśla, że wiara jest nieodłączna od wypełniania Prawa (1:19- 25). Autor Listu zwraca się do "dwunastu plemion rozproszenia" (1,1) i nazywa zgromadzenie kultu chrześcijańskiego "synagogą" (2,2). Świadczy o przedłużającym się oczekiwaniu na powrót Chrystusa: Drugie Przyjście było długo opóźniane, ale teraz jest na wyciągnięcie ręki (5:7-9). Elementy chasydzkiej pobożności Jezusa powracają u Jakuba, z królestwem Bożym obiecanym ubogim (2:5) i z zaleceniem starszym Kościoła, aby używali charyzmatycznej modlitwy i oliwy, aby uzdrawiać chorych i uzyskać przebaczenie grzechów ( 5,14-15; por. Mk 6,13). Powinni naśladować cudownie skuteczne błaganie proroka Eliasza, wzór charyzmatycznego chasyda (5,17-18). Tak więc, podczas gdy Jakub prawdopodobnie nie jest odpowiedzialny za grecki styl listu, zawarte w nim idee mogą przynajmniej częściowo pochodzić od niego. Z Jamesem związane są dwa obiekty archeologiczne wątpliwego rodzaju. Przewodniki turystyczne pokazują pielgrzymom w Jerozolimie Grób Jakuba, znajdujący się pomiędzy tzw. Grobem Absaloma a Grobem Zachariasza, na cmentarzu leżącym po wschodniej stronie Doliny Cedronu poniżej Wzgórza Świątynnego. W rzeczywistości hebrajski napis wyryty na pomniku i datowany na II wiek p.n.e. głosi, że miejsce pochówku nie należało do Jakuba, ale do żydowskiej rodziny kapłańskiej Bene Hezira. Drugim artefaktem związanym z Jakubem jest prywatna kamienna kostnica, która w 2002 r. zyskała sławę publiczną. Wyryty na nim aramejski napis wskazuje na osobę, której dawno zaginione kości pierwotnie leżały w pudełku. Jest to pewien YA′AQÔBBAR YÔSEPH 'AHÔY DEYESH?A' czyli Jakub [=Jakub] syn Józefa, brat Jezusa. Niektórzy eksperci uważają, że sam pismo pochodzi z I wieku n.e., ale wzmianka o bracie jest rzadkością, choć nie całkowicie bezprecedensową, w żydowskich inskrypcjach z ossuarium. Niemniej jednak niepewność dotycząca pochodzenia pudełka z kością, skład chemiczny patyny pokrywającej grawer oraz odnaleziony w domu właściciela zestaw fałszerski mocno przeczą jego autentyczności. Gdyby jednak ten "Jakub syn Józefa, brat Jezusa" okazał się bratem Pana, to pokorne "konan" w cudowny sposób przybliżyłoby nas do prawdziwego świata Jezusa, a nawet do członka jego rodziny .

JEZUS Z NAZARETU

Jezus z Nazaretu (ok. 6/5 r. p.n.e. - 30 r. n.e.) był żydowskim charyzmatycznym prorokiem, uzdrowicielem, egzorcystą i nauczycielem, którego przesłanie koncentrowało się na rychłym nadejściu Królestwa Bożego. Jego życie jest opisane z istotnymi zmianami w czterech Ewangeliach Nowego Testamentu. Niewielką ilość dodatkowych wczesnych dowodów dostarczyli Jóżef i rzymski historyk Tacyt. Tylko kilka szczegółów jest ściśle ustalonych. Jezus został ukrzyżowany pod rządami Poncjusza Piłata, rzymskiego prefekta Judei, między 26 a 36 rokiem n.e. Ewangelie przedstawiają go jako Galilejczyka, którego centrum służby znajdowało się na obszarze jeziora Genezaret. Ewangelia dzieciństwa Mateusza (2,1) umiejscawia jego narodziny pod koniec panowania króla Heroda Wielkiego, który zmarł w 4 roku p.n.e. (zob. też Łk 1,5). Poza niewątpliwie fikcyjną anegdotą dotyczącą dwunastoletniego Jezusa (Łk 2,41-52) ewangeliści nie wspominają nic o jego dzieciństwie i młodości. Początek życia publicznego Jezusa, będący jednocześnie punktem wyjścia Ewangelii Marka, najstarszej z Ewangelii, zbiegł się z posługą pustelnika kaznodziei Jana Chrzciciela, datowanym na piętnasty rok panowania cesarza Tyberiusza (29 r. n.e.) według chronologii Łukasza (3:1). Podczas chrztu pokuty udzielonego przez Jana sam Jezus miał wizję i usłyszał niebiański głos, który oznajmił, że jest synem, z którego Bóg się upodobał (tak Mk 1,10-11 i Łk 3,21-2). Ale według Mateusza (3:16-17) i Jana (1:32-4), podmiotem nadprzyrodzonego doświadczenia nie był Jezus, ale Chrzciciel, który następnie ogłosił wszystkim obecnym boskie wybranie Jezusa. Jezus rozpoczął swoją własną misję głoszenia kazań w Galilei po uwięzieniu Jana przez tetrarchę Heroda Antypasa. Nigdzie nie podano dokładnej długości nauczania Jezusa. Jeśli prześledzimy chronologię wcześniejszych Ewangelii synoptycznych, w których wymieniono tylko jedną Paschę, która zbiega się z ukrzyżowaniem, publiczna kariera Jezusa ogranicza się do maksymalnie dwunastu miesięcy i prawdopodobnie nie więcej niż pół roku (od jesieni 29 do wiosny). 30 n.e.). Ewangelia Jana, wspominając o dwóch lub trzech Paschach, pozwala na przepowiadanie Jezusa przez okres od dwóch do trzech lat. Przed dołączeniem do Jana Chrzciciela, który chrzcił w dolinie Jordanu, Jezus mieszkał w małym galilejskim miasteczku Nazaret wraz z rodziną, czyli rodzicami "Józefem i Marią, jego braćmi Jakubem, Judą, Józefem i Szymonem, i przynajmniej dwoma siostrami." Według Marka i Mateusza był stolarzem lub budowniczym, ale prawie nic w wyobrażeniach jego nauczania nie potwierdza, że był rzemieślnikiem. Język jego przypowieści raczej sugerowałby drobnego posiadacza. Najstarsza Ewangelia Marka, wtórowana przez Mateusza, pozwala sądzić, że rodzina Jezusa sprzeciwiła się jego nowemu powołaniu i usiłowała powstrzymać jego charyzmatyczną działalność. Wydaje się, że między Jezusem a jego bliskimi krewnymi, w tym jego matką, otworzyła się całkowita przepaść i żaden członek rodziny nie odgrywa żadnej dalszej roli w ewangelicznej historii opowiedzianej przez Synoptyków. Dziwność sytuacji przemawia na korzyść autentyczności relacji. Autor Czwartej Ewangelii proponuje jednak częściowo inny scenariusz. Wkrótce po rozpoczęciu życia publicznego Jezus wraz z matką i braćmi był na weselu w galilejskiej wiosce Kana, a pod koniec tej samej Ewangelii jego matka pojawia się ponownie u stóp krzyża. Od samego początku Jezus był świadomy swojego obowiązku głoszenia i przygotowania rychłego nadejścia Królestwa Niebieskiego oraz wprowadzenia do niego swoich współczesnych poprzez skruchę i poddanie się Bogu. Wybrał grupę współpracowników, wewnętrzny krąg dwunastu apostołów i większe grono siedemdziesięciu uczniów, aby asystowali mu w wykonaniu jego zadania. Adresatami byli tylko Żydzi, "zagubione owce domu Izraela". Jego wysłannikom wyraźnie nakazano nie zbliżać się do pogan ani do Samarytan. W całej posłudze Jezusa, jak opisano w Ewangeliach, to wyłącznie orientacja żydowska pozostała niewzruszona. Rzadko kiedy przekraczał granicę ziemi żydowskiej. Przy dwóch lub trzech okazjach, gdy Jezus zapuszcza się w sąsiednie regiony Tyru i Sydonu w Libanie, do Cezarei Filipowej na Golanie i do Dekapolu w Transjordanii jest przedstawiany jako uzdrawiający lub egzorcyzmujący, ale nigdy jako zapowiadający nadejście Królestwa Bożego. Czwarta Ewangelia zabiera Jezusa do Samarii w drodze do Jerozolimy, ale Łukasz (17:11), z większą historyczną wiernością wskazuje, że Jezus wolał ominąć kraj Samarytan podczas swojej pielgrzymki do Świątyni i wybrał dłuższą, ale bezpieczniejszą trasę przez dolinę Jordanu. Jezus był wędrownym kaznodzieją i głosił swoje przesłanie w synagogach, na ulicach i placach, na pustyni, a czasem z łodzi na brzegu jeziora. Przemawiał do dużych zgromadzeń, małych grup przechodniów lub pojedynczych osób. Jego atrakcyjność była magnetyczna, przybierając głównie formę zwięzłych powiedzeń mądrościowych lub kolorowych i poetyckich przypowieści. Jego przesłanie religijne było prawdziwie żydowskie, skoncentrowane na Prawie Mojżesza, ze szczególnym naciskiem na wewnętrznego znaczenia przykazań i ich wewnętrznej duchowości. W przeciwieństwie do tradycyjnych żydowskich skrybów, nie opierał się regularnie na biblijnych tekstach dowodowych; zamiast tego nauczał "z autorytetem", ten autorytet przejawiał się w czynach charyzmatycznych, w uzdrowieniu duchowym, zwykle poprzez kontakt cielesny, oraz w egzorcyzmach za pomocą prostego polecenia. Powstrzymał się od recytacji formuł zbiorowych. Żydzi w tamtych czasach wierzyli, że choroba i opętanie są konsekwencjami grzechu. Stąd uzdrowienie i wygnanie złych duchów, poprzedzone skruchą, objawiło boskie przebaczenie i zbawienie. Ich powtarzanie się dzień po dniu przekonywało ludzi, że mesjański wiek odkupienia zbliża się lub już się rozpoczął. Działalność religijna Jezusa podążała za linią wyznaczoną przez biblijnych proroków, zwłaszcza Eliasza i Elizeusza, którzy działali około 800 lat wcześniej w północnych prowincjach, z dala od centrum Jerozolimy. Józef Flawiusz i autorzy literatury rabinicznej znają innych charyzmatyków żydowskich z I wieku p.n.e. i n.e.: Honiego, jego wnuków Abbę Chilkiasza i Hanana oraz galilejczyka Haninę ben Dosę, młodszą współczesną Jezusa. Wszyscy byli uznawani za cudownych zaklinaczy deszczu, ale Hanina była także znaną uzdrowicielką. Jej uzdrowienie na odległość syna faryzejskiego przywódcy Gamaliela stanowi uderzającą paralelę do uzdrowienia przez Jezusa sługi rzymskiego setnika w Kafarnaum. Józef Flawiusz w swoim słynnym fragmencie, znanym jako Testimonium Flavianum, opisuje Jezusa jako "mędrca" i "dokonującego zdumiewających czynów", to znaczy jako nauczyciela i cudotwórcę. W ten sposób Józef Flawiusz dostarcza zewnętrznego potwierdzenia głównego nurtu portretu Jezusa w Ewangeliach. Głoszenie i uzdrowienie Jezusa spotkały się w Galilei z dwojakim przyjęciem. Nie licząc jego niezadowolonej rodziny i z jednym wyjątkiem Łukasza, gdzie mieszkańcy Nazaretu zupełnie nierozsądnie zamierzali ukamienować Jezusa za leczenie chorych poza jego miastem (Łk 4,2,5-9), jedyna wrogość okazywana Jezusowi w Galilei pochodziła od małostkowych urzędników synagogi i wiejskich skrybów. Sprzeciwiali się jego uzdrawiającemu działaniu w szabat, które w ich oczach łamało prawo dotyczące odpoczynku szabatowego, i uznali za bluźnierstwo jego oświadczenie, że grzechy sparaliżowanego człowieka zostały przebaczone, a przebaczenie grzechów uważano za boski przywilej. Oba zarzuty są fałszywe. Uzdrawianie chorych w zasadzie unieważniało prawo dotyczące szabatu, a ponieważ uważano, że choroba jest konsekwencją grzechu, gdy ktoś został przywrócony do zdrowia, jego grzechy, przyczyna jego choroby, zostały mu bezwzględnie wybaczone. Uzdrawiający charyzmat proroka lub męża Bożego ostatecznie oznaczał uwolnienie od grzechu. Pretensje zarozumiałych lokalnych przywódców były nieistotne w porównaniu z entuzjastyczną aprobatą służby Jezusa przez zwykłych Galilejczyków. Tłumy gromadziły się, by słuchać jego nauk, a chorych wynoszono na noszach i kładziono na ulicy, gdziekolwiek miał się pojawić. Uznano, że nawet jego cień ma działanie terapeutyczne. Okrzyknięto go "prorokiem Jezusem z Nazaretu". Dopiero w Ewangelii Jana albo Żydzi, co jest uwłaczającym, zbiorowym określeniem przeciwników Jezusa, albo naczelni kapłani szukali jego śmierci przed jego jedyną - lub, w przypadku Jana, przed jego ostatnią - wizytą w Jerozolimie. Ich głównym zarzutem było to, że złamał szabat i nazwał Boga swoim Ojcem (J 5,18). W rzeczywistości żadne oskarżenie nie może być podtrzymane: styl Jezusa uzdrawiania mową i dotykiem nie przyniósł skutku i wszyscy Żydzi w jego czasach i od tego czasu modlili się do Boga jako swego Ojca, bezwzględnie ogłaszając się Jego synami, nie popełniając bluźnierstwa. Ewangelie synoptyczne, historycznie bardziej wiarygodne niż Jan, nie zawierają żadnego wcześniejszego wyjaśnienia nagłej utraty popularności Jezusa w Jerozolimie w tygodniu jego ostatniej Paschy. Nawet jego wizyta w świętym mieście rozpoczęła się pomyślnie. Ewangeliści opisują wjazd Jezusa do Jerozolimy jako triumfalny (chociaż u Łukasza witające "tłumy" składają się z Galilejskich uczniów Jezusa). Co więcej, władze Świątyni nie chciały otwarcie aresztować Jezusa z powodu jego popularności (Mk 11:18; 14:1-2; Mt 26:3-5; Łk 19:47-8; 22:2). Bez przeszkód głosił codziennie w świątyni w dniach poprzedzających święto, a kiedy władze postanowiły go zatrzymać, uznano, że najlepiej będzie zrobić to ukradkiem w głębi nocy. Zniknięcie sympatyków na koncie Procesu i ukrzyżowania Jezusa oraz zastąpienia ich przez wrogi tłum nie są wyjaśnione w Ewangeliach. Jedyne zdarzenie, które może ewentualnie tłumaczyć podejrzenia i wrogość urzędników w stosunku do Jezusa jest przewrót stworzony przez niego w Świątyni dzień lub dwa po jego przybyciu do Jerozolimy. Wygląda na to, że bardzo wiejski prorok był głęboko zszokowany widokiem dzielnicy kupieckiej na dziedzińcu Sanktuarium i w gniewie poprzewracał stragany sprzedawców zwierząt ofiarnych i stoły wymieniających pieniądze. Chociaż sam nie był rewolucjonistą, Jezus wywołał w ten sposób zamieszanie w epoce rewolucji. Jerozolima, wypełniona po brzegi pielgrzymami w okresie zbliżania się Paschy, była niebezpieczną beczką prochu. Nerwy żydowskich władz odpowiedzialnych za utrzymanie ładu i porządku były rozciągnięte do granic możliwości, a obecni ze zwiększoną siłą Rzymianie byli gotowi do odwetu i zdławienia najmniejszego naruszenia pokoju. Przywódcy Świątyni czuli się zobowiązani do interwencji. Grupa składająca się z arcykapłanów, uczonych w Piśmie i starszych, która wypytywała Jezusa z jakiego rodzaju autorytetem działał tak jak w wypadku w Świątyni, została bez wątpienia wysłana, aby ochłodzić atmosferę. Ale prowokacyjna odpowiedź Jezusa - "Odpowiem ci, jeśli powiesz mi, co myślisz o Janie Chrzcicielu" - nie była zbyt pomocna. Tak więc dwa dni przed Paschą naczelni kapłani i starsi (co ciekawe, faryzeusze nigdy nie są wymienieni w historii pasyjnej) postanowili po cichu pojmać Jezusa. Pewnej nocy nadarzyła się dobra okazja, gdy otrzymali informację od Judasza Iskarioty, członka wewnętrznego kręgu galilejskiego, że Jezus uda się na spoczynek do ogrodu poza miastem. Wysłali grupę policjantów świątynnych, aby go tam schwytali i przyprowadzili przed arcykapłanów. Cztery Ewangelie zawierają trzy różne i nie do pogodzenia opisy wydarzeń. Pierwsza rozbieżność, oddzielająca Jana od synoptyków, dotyczy daty. W Synoptykach aresztowanie Jezusa następuje po wieczerzy paschalnej, to znaczy po rozpoczęciu święta Paschy w nocy 15 Nisan. W tej wersji proces i egzekucja Jezusa odbyły się podczas samego święta, najbardziej nieprawdopodobna ewentualność, ponieważ sądy żydowskie nie zasiadały, nie prowadziły śledztwa ani nie ogłaszały wyroku w święto lub szabat. U Jana z większym prawdopodobieństwem wszystko jest datowane dwadzieścia cztery godziny wcześniej: Ostatnia Wieczerza Jezusa z apostołami nie jest opisywana jako posiłek paschalny i jest wyraźnie powiedziane, że Jezus został wydany przez arcykapłanów Piłatowi rano dzień przed świętem, 14 Nisan. Cztery Ewangelie zgadzają się co do ostatniego etapu procesu Jezusa. Rankiem po jego aresztowaniu naczelni kapłani przekazali Jezusa rzymskiemu namiestnikowi Judei pod zarzutem buntu, a pozbawiony entuzjazmu Piłat kazał go ukrzyżować. Z całą resztą panuje ogólna niezgoda. W Janie Jezus zostaje najpierw doprowadzony przez policję do domu byłego arcykapłana Anana lub Annasza. Tam był przesłuchiwany w nocy, ale nie został skazany. Annasz wysłał go do Kajfasza, ówczesnego arcykapłana, który bez dalszego dochodzenia oddał Jezusa Piłatowi, aby został osądzony jako rewolucjonista. Trzej ewangeliści synoptyczni stawiają sprawę żydowskiego sądu przed procesem rzymskim. Według Marka i Mateusza trybunał pod przewodnictwem arcykapłana został zwołany w nocy, a Jezus został oskarżony o jakieś wykroczenie religijne przeciwko Świątyni . Jednak zeznania świadków nie spełniały wymogów prawnych do wydania wyroku skazującego. Kajfasz, chcąc dokończyć sprawę, postawił Jezusowi bezpośrednie pytanie: był czy nie był Mesjaszem? i biorąc jego wymijającą odpowiedź za przyznanie się, skazał go na śmierć za bluźnierstwo. Następnego ranka sąd spotkał się ponownie i postanowił wydać Jezusa Rzymianom jako wroga cesarza. U Łukasza nie ma nocnej próby; Sanhedryn spotyka się tylko rano; nie powołano żadnych świadków, a Jezus zostaje skazany za to, że nie zaprzeczył swojemu Mesjanizmowi. Synoptyczne sprawozdanie z procesu religijnego jest z natury wadliwe. Żadne prawo żydowskie nie zrównałoby twierdzenia, że ktoś jest Mesjaszem, z bluźnierstwem, ani też w Ewangeliach nie ma żadnego odniesienia do wyroku śmierci przez ukamienowanie, kary przewidzianej przez Biblię dla bluźnierców. Wreszcie zmiana aktu oskarżenia z bluźnierstwa na podżeganie do buntu przeciwko Rzymowi pozostaje niewyjaśniona. Jezus został przeniesiony do Rzymian jako potencjalny rewolucjonista. Próba wyjaśnienia Jana, że żaden sąd żydowski nie mógł wykonać wyroku śmierci, jest wysoce wątpliwa . Jezus został ukrzyżowany za zbrodnię, której nie popełnił. Aramejskie zdanie "Eloi, Eloi, lama sabachthant?" ("Boże mój, mój Boże, czemuś mnie opuścił?"), które Jezus wypowiada na krzyżu, jest modlitwą osoby, która nie może zrozumieć, co się z nim dzieje (Mk 15:34; Mt 27:46). Ze względu na bliskość szabatu Jezusa pochowano w pośpiechu w skalnym grobowcu. O świcie trzeciego dnia trzy galilejskie kobiety udały się do grobu, aby dopełnić ceremonii pogrzebowej, ale odkryły, że ciało Jezusa zniknęło. Według Marka wszystkie uciekły przerażoe i nic nikomu nie powiedziały. U Łukasza poinformowały apostołów tylko po to, by zostały przez nich odrzucone: głupie opowieści kobiet, mówili szowiniści-mężczyźni. U Mateusza zostały pouczone przez osobę w grobie, aby powiedzieć apostołom, aby udali się do Galilei, gdzie Jezus ich spotka. U Jana Maria Magdalena zapytała mężczyznę, którego uważała za ogrodnika, ale który najwyraźniej był nierozpoznanym zmartwychwstałym Jezusem, czy przeniósł ciało do innego grobu. Zeznania nierzetelnych świadków o pustym grobie zostały sprawdzone i potwierdzone przez dwóch mężczyzn, w tym Piotra. Jednak dla ewangelistów główne potwierdzenie zmartwychwstania pochodziło z osobistego doświadczenia. Składał się z serii wizji. Dwóch uczniów podróżujących do Emaus napotkało nieznajomego, który powiedział im, że jest Jezusem. Jedenastu apostołów miało podobne doświadczenie w Jerozolimie; duch, którego widzieli, oświadczył, że jest Jezusem. Według Mateusza objawienie miało miejsce na galilejskiej górze. Ostatnie słowo należało do Pawła, który twierdził, że Jezus ukazał się nie mniej niż 500 braciom, zanim ukazał się Pawłowi. Przekonanie Kościoła, że Jezus powstał z martwych, opiera się na skumulowanym efekcie tych powtarzających się wizji. Dla uczniów, którzy stracili odwagę i zniknęli po aresztowaniu ich Mistrza, praktycznym dowodem na to, że Jezus nie pozostał martwy i pochowany, ale nadal był z nimi i działał przez nich, był trwały charyzmat w pierwotnym Kościele. Po raz pierwszy pojawił się ponownie wraz z objawieniem Ducha w dniu Pięćdziesiątnicy, a następnie w odnowieniu w imię Jezusa skutecznego uzdrowienia i egzorcyzmów przez apostołów. Jezus, który wyposażył ich w takie cudowne moce, nie był martwy. Był żywy i aktywny przez swoich uczniów w Kościele. To z pomocą tak zmartwychwstałego Jezusa kontynuowali swoją charyzmatyczną misję. Nauka związana z Jezusem jest dwojaka. Część tego składa się z jego rzeczywistego przepowiadania, jego autentycznego przesłania przed dołączonymi do niego naleciałościami w Nowym Testamencie i od tego czasu. Druga część, zupełnie inna niż pierwsza, dotyczy doktryn wyjaśniających to, co Jezus uczynił dla ludzkości, doktryn wywodzących się głównie z listów Pawła i Ewangelii Jana. Stanowią podstawę religii chrześcijańskiej. Pięć głównych tematów podsumowuje religijne przesłanie Jezusa. Odnoszą się do Królestwa Bożego; do przestrzegania Tory w ostatnim wieku; do pobożności eschatologicznej; do nauki Jezusa o modlitwie; i jego poglądu na Boga. Królestwo Boże nawiązuje do nowej rzeczywistości, w której panowanie Boga nad Izraelem i światem staje się naprawdę skuteczne. Podobnie jak w pozostałej literaturze żydowskiej tego okresu, opis Królestwa odbywa się zawsze przez porównanie. Jest on regularnie przyrównywany przez Jezusa do realiów tego świata, chociaż zdecydowanie nigdy do czegoś o charakterze politycznym lub militarnym. Królestwo przypomina obfite zbiory lub szczególnie wysoki krzew gorczycy wyhodowany z najmniejszych nasion. Jest porównywany do małej bryłki zakwasu, do skarbu ukrytego na polu lub do drogocennej perły, której zdobycie jest warte każdej ofiary. Szczegóły nie mają znaczenia: Jezusa interesuje tylko działanie prowadzące do celu. Królestwo jest najwyższą wartością duchową, a Jezus naprawdę troszczy się o to, by pokazać, w jaki sposób można zapewnić wejście do Królestwa. Pobożność Jezusa była skoncentrowana na Torze, krwioobiegu żydowskiej religii. Przyjmując gorączkową postawę eschatologiczną i spodziewając się rychłego nadejścia Królestwa, postrzegał i praktykował Prawo w charakterystyczny dla siebie sposób, co od czasu do czasu doprowadzało go do konfliktu z jego bardziej konwencjonalnymi współwyznawcami. Z jego eschatologicznej perspektywy nawet zwyczajne reguły Tory regulujące życie codzienne miały wewnętrzne znaczenie duchowe. Dlatego Jezus nalegał na konieczność przestrzegania wszystkich szczegółów reguł mojżeszowych. Przekonanie Jezusa, że na horyzoncie zbliża się nadejście Królestwa, wywoływało poczucie niezwykle pilnej potrzeby. Nienawidził zwlekania i domagał się całkowitego oddania sprawie. Jego zdaniem żmudna droga prowadziła do wąskiej bramy Królestwa, a postęp w jej kierunku wymagał nieustannych poświęceń. Wyrzeczenie się bogactwa materialnego musiało iść w parze z gotowością do zerwania wszelkich więzów pokrewieństwa dla dobra Królestwa. Duch poświęcenia i uczucie skrajnego nacisku inspirowały pozytywną cnotę hojności. Szczodremu darczyńcy obiecano dodatkową rekompensatę. Przepełnieni nienawiścią wrogowie mieli być rozbrajani miłością. Modlitwa znajdowała się w centrum religii Jezusa. Charakteryzował się trzema zasadniczymi cechami: zaufanie, gotowość do przebaczenia i brak ostentacji. Aby otrzymać boskie rozgrzeszenie z grzechów, penitent musiał być przygotowany na przebaczenie tym, którzy go popełnili. Wymóg modlitwy w odosobnieniu był typowy dla prywatnej religii nauczanej przez Jezusa. Nalegał, aby jego uczniowie rozmawiali z Bogiem, dawali jałmużnę i pościli w tajemnicy, nie będąc widzianymi przez ludzi. Nie ma sensu oczekiwać od Jezusa teoretycznej definicji Bóstwa; nie był filozofem ani nawet teologiem. Dla niego Bóg jest tym, co Bóg czyni. Innymi słowy, Bóg objawia się w tym, co Jezus i jego naśladowcy uznają za boskie interwencje w ich własne życie w obecnej epoce, która wkrótce stanie się wiekiem Królestwa. Obraz Boga Jezusa jest nieskomplikowany. W przeciwieństwie do tradycji żydowskiej, tytuł królewski odnosi się do Boga tylko w przypowieściach, które mogą nie być autentyczne. Dla Jezusa Bóg jest "Abbą" lub "Ojcem", kimś, kto troszczy się o dzikie kwiaty, ptaki i lisy oraz dla tych ludzi, którzy pokładają w nim swoją wiarę. W oczach Jezusa zmartwienie i niepokój liczą się jako zaprzeczenie Bogu. Albowiem trzoda swoich dzieci Bóg jest jak kochający pasterz, który nie szczędzi wysiłków, aby je znaleźć, jeśli zbłądzą, i raduje się, gdy bezpiecznie wracają do owczarni (Mt 18,12-14; Łk 15,4-7). . Bóg Jezusa jest troskliwym paterfamilias, świadomym potrzeb wszystkich członków rodziny. Ale ten Bóg jest także wyższy od Jezusa i wszystkich stworzeń. On jest przede wszystkim Mistrzem, który sam określa moment nadejścia Królestwa. Ostatecznie Bóg Jezusa jest kochającym Ojcem. On sprawia, że słońce wschodzi, a deszcz pada dla dobra wszystkich; daje swoim dzieciom chleb powszedni. Chroni maluchy przed pokusami i uwalnia od zła. Przebacza im wszystkim, nawet celnikom i nierządnicom, i wita ich w swoim Królestwie. Krótko mówiąc, ten portret Boga Jezusa jest obcy surowości. Sugerowałoby to, że był optymistą co do pomyślnego wyniku swojej misji. Oczekiwał, że dzieci Boże odnajdą własne zbawienie w Królestwie ich niebiańskiego Ojca. Religia nauczana przez Jezusa była pozytywna i pełna nadziei; ci, którzy go obejmują, mieli płynąć naprzód z maksymalną prędkością. Można to porównać do wyścigu wymagającego od biegaczy ostatnich uncji energii, z medalem czekającym na wszystkich uczestników na mecie. Naprzeciw tej skoncentrowanej na Bogu, eschatologicznej i egzystencjalnej religii głoszonej i praktykowanej przez Jezusa stoi chrześcijaństwo chrystocentryczne, które podkreśla nadprzyrodzone osiągnięcia Boga wcielonego. Chrześcijaństwo nie nalega przede wszystkim na to, by ludzie byli posłuszni nauczaniu i naśladowali przykład Jezusa. Charakteryzuje się wiarą w odkupieńczą moc cierpienia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, zdeifikowanego człowieka. Jest to nowa religia, zbudowana nie na prostej i przyziemnej ewangelii proroka z Nazaretu, ale na mistycznej wizji autora Czwartej Ewangelii i św. Pawła, która rozwinęła się w pełnoprawne chrześcijaństwo przez różne Kościoły na przestrzeni wieków aż do dnia dzisiejszego.

JEZUS SYN ANANIASZA

Jezus, syn Ananiasza, był wiejskim świętym człowiekiem, który wpadł w kłopoty z władzami podczas Święta Namiotów w 62 roku n.e. Józef Flawiusz podaje, że ten Jezus, dzień po dniu przechadzając się po ulicach miasta, obwieszczał biada Jerozolimie i świątyni donośnym głosem: "Głos ze wschodu, głos z zachodu, głos z czterech stron świata ; głos przeciw Jerozolimie i przybytkowi, głos przeciw oblubieńcowi i oblubienicy, głos przeciw ludowi!' Te złowrogie prorocze słowa, przypominające Księgę Jeremiasza, rozdział 7, wywołały zamieszanie. Dlatego żydowscy sędziowie aresztowali Jezusa i mocno go pobili, żeby go opamiętać. Nie robiło to żadnej różnicy; Jezus nie ustawał w płaczu. Obawiając się, że może być natchniony przez Boga - Józef wierzył, że tak jest - zamiast podjąć bardziej drastyczne kroki, by samemu go uciszyć, sędziowie przekazali sprawę rzymskiemu namiestnikowi Albinusowi. Albinus przed przesłuchaniem oskarżonego zarządził kolejne biczowanie, gorsze od poprzedniego. Ale kiedy Jezus, syn Ananiasza, odmówił odpowiedzi na jego pytania, doszedł do wniosku, że mężczyzna jest wariatem i wypuścił go. Jezus kontynuował swoje codzienne lamenty aż do wybuchu pierwszej wojny z Rzymem w 66 roku n.e. Przez siedem lat i pięć miesięcy upierał się przy swoim lamecie. Zatrzymał się dopiero, gdy w 69 roku n.e. zabił go kamień katapultowany przez rzymską machinę wojenną. Historia Jezusa, syna Ananiasza, przypomina historię "Jezusa z Nazaretu. Ewangelie nie zawierają żadnej wskazówki, że Kajfasz i jego koledzy wyobrażali sobie, że Jezus był natchniony przez Boga, ale można sobie wyobrazić, że mieszanka zabobonnego strachu i wrodzonej niechęci do nakazania egzekucji Żyda odegrała podświadomą rolę w ich decyzji o wyzwoleniu Jezusa. do Poncjusza Piłata.

JEZUS SYN DAMNAEUSA

Jezus, syn Damneusza, został mianowany arcykapłanem przez króla Agryppę II po trzymiesięcznym pontyfikacie Anana, syna Anana. Pełnił urząd w 62/3 r. n.e. Nic nie jest odnotowane o jego pontyfikacie. Jego usunięcie z urzędu i zastąpienie go przez Jezusem synem Gamaliela mogło wynikać z niezadowolenia Agryppy z krytyki ludu pod adresem jego hojności w obcych krajach. W latach poprzedzających pierwszą wojnę żydowską iw czasie samej wojny święty urząd arcykapłaństwa zdegenerował się. Józef Flawiusz zauważa, że Jezus, syn Damneusza, nie chciał zrezygnować ze swojego stanowiska, a hałaśliwi partyzanci obu Jezusów obrzucali się nawzajem kamieniami na ulicach Jerozolimy.

JEZUS SYN GAMALIELA

Jezus syn Gamaliela lub Jozuego ben Gamla został wybrany na arcykapłana przez króla Agryppę II w 63 roku n.e. w miejsce Jezusa, syna Damneusza. Pochodził, według Miszny, z kapłańskiej rodziny Boetusa przez małżeństwo, jego żoną była Marta, córka Boetusa. Ponieważ Jezus, syn Damneusza, nie był przygotowany do zastąpienia, zwolennicy rywalizujących kapłanów uciekli się do walk ulicznych w Jerozolimie. Według Talmudu, Jezus, syn Gamaliela, wprowadził edukację podstawową dla chłopców w wieku od sześciu do siedmiu lat. Został obalony przez Agryppę II w 64 roku n.e. na rzecz Macieja syna Teofila, ale po wybuchu wojny nadal pozostawał w centrum polityki. Chociaż Jezus był bliskim przyjacielem Józefa Flawiusza, wraz z innym byłym arcykapłanem, Ananusem, synem Anana, zostaje oskarżony o próbę ograniczenia władzy Józefa w Galilei. Skrytykował też zelotów za wybór ostatniego arcykapłana, Phanniasa, syna Samuela, w 67 roku n.e. Później Jezus, syn Gamaliela, na próżno próbował uspokoić idumejskich sprzymierzeńców zelotów: ostatecznie padł ich ofiarą wraz z Ananusem, synem Ananusa. Maciej syn Teofila był ostatnim arcykapłanem stworzonym przez Agryppę II w 64/5 n.e. Był synem Teofila syna Anana i wnukiem Anana (lub Annasza) syna Setiego, którego pięciu synów poprzedzało go na tronie arcykapłańskim. Nic o nim nie wiadomo.

JEZUS SYN FIABIEGO

Jezus, syn Fiabiego, był arcykapłanem pod rządami Heroda Wielkiego. Należał do czołowej rodziny arcykapłańskiej, z której pochodziło dwóch kolejnych kapłanów, Ismael syn Fiabi (15-16 n.e.) i drugi arcykapłan o tym samym imieniu (59-61 r. n.e.). O Jezusie, synu Fiabiego, nie wiadomo nic poza notatką Józefa Flawiusza, że został zastąpiony przez Szymona syna Boetosa. Ten ostatni swój awans zawdzięczał urodzie córki, którą Herod miał poślubić. Rodzina Boethus zaopatrywała kilku innych, oprócz Simona, posiadaczy urzędu kapłańskiego

JOAZAR SYN BOETUSA

Joazar, syn Boetosa, był ostatnim arcykapłanem mianowanym przez Heroda (4 r. p.n.e.). Był szwagrem króla, bratem Mariamme II i zastąpił Macieja syna Teofila, którego Herod zwolnił za jego zaangażowanie w zamieszanie, w wyniku którego usunięto orła przedniego ze świątyni. Joazar miał dość burzliwą karierę. Oskarżony o popieranie buntu, który nastąpił po śmierci Heroda, został obalony w 4 roku p.n.e. przez etnarchę Archelaosa, syna Heroda, zastąpiony przez swego brata Eleazara, syna Boetosa. Eleazar pozostał na swoim stanowisku tylko przez krótki czas, a Jezus, syn See, o którym nic nie wiemy, został wyznaczony na jego miejsce. Z równie nieznanych powodów Joazar został odwołany przez Archelaosa i jako arcykapłan namówił wielu swoich rodaków do przyjęcia spisu zorganizowanego przez Kwiryniusza, rzymskiego namiestnika Syrii, po usunięciu z urzędu Archelaosa w 6 roku n.e. Joazar nie pozostawał długo w łaskach Kwiryniusza. Pod wpływem ludu Joazar podążył za linią nacjonalistyczną, a Kwiryniusz, nie uważając go już za użytecznego, zainstalował w 6 roku n.e. nowego i potężnego arcykapłana, Anana lub Annasza syna Setiego, głową innej wiodącej dynastii kapłańskiej, który według Ewangelii z John miał później przesłuchać Jezusa po jego aresztowaniu, zanim przekazał go swemu zięciowi, arcykapłanowi Józefowi Kajfaszowi

JAN Z GISCHALI

Jan z Gischali, z górnogalilejskiego miasta Gusz Halab (stąd zhellenizowany Gischala), był jednym z głównych przywódców buntu przeciwko Rzymowi, najpierw w Galilei, a następnie od 67 r. n.e. w Jerozolimie. Ponieważ jego portret zawdzięczamy Józefowi, z którym był daleki od zaprzyjaźnionych stosunków, nic dziwnego, że jest przedstawiany jako postać najbardziej niesympatyczna: pozbawiona skrupułów, przebiegła i złośliwa, kłamca i łobuz. Oczywiście Flawiusza trzeba tu potraktować z przymrużeniem oka. Otoczony małą prywatną armią 400 "rozbójników", niezamożny Jan, ożywiony typowo galilejskim duchem walki, plądrował północną dzielnicę, której na początku buntu głównodowodzącym był Józef. Odbudowując mury swojego miasta Gischala i praktykując swego rodzaju monopol na eksport oliwy z oliwek z regionu, znacznie się wzbogacił. Józef Flawiusz złośliwie donosi, że Jan był oszustem. Kupił cztery amfory oleju za cztery drachmy strychowe, ale odsprzedał pół amfory za tę samą cenę! Jan wszczął bunt przeciwko Józefowi w mieście Taricheae nad Jeziorem Galilejskim i prawie zdołał się go pozbyć. Żydowski opór w Galilei nie trwał długo i Tytus, na zlecenie swego ojca Wespazjana dokończenia podboju prowincji, z łatwością zajął Gischalę i zmusił Jana i jego zelotów do ucieczki do Jerozolimy na początku listopada 67 roku n.e. W stolicy Jan stał się jednym z dwóch głównych przywódców rewolucyjnych do wiosny 69 roku n.e., tyranem według Józefa Flawiusza, odpowiedzialnym za mordercze walki między frakcjami żydowskimi. Dowodził siłami dwudziestu oficerów i 6000 ludzi. Na krótką chwilę Eleazar, syn Szymona, renegat z partii Jana, został kapitanem trzeciej grupy, ale w Pesach 70 roku n.e. partyzanci Jana zdobyli sektor należący do Eleazara, a obroną stolicy ponownie kierowali duumwirat Jana Gischali i Szymona syna Giory, pierwszy broniący twierdzy Antonia, a drugi górnego miasta. Bezsensowny krwawy opór trwał do sierpnia 70 roku n.e. W końcu, uciekając przed Rzymianami, Jan z Gischali schronił się w podziemnych tunelach, ale głód zmusił go do poddania się. Wraz z Szymonem synem Giory zmuszony był maszerować przed Tytusem na paradzie zwycięstwa w Rzymie w 71 roku n.e. Bardziej szczęśliwszy niż Szymon, który został ceremonialnie stracony pod koniec triumfu, Jan został skazany na dożywocie za udział w buncie przeciwko wszechmocnemu imperium rzymskiemu.

JAN APOSTOŁ

Jan syn Zebedeusza, brat Jakuba, był jednym z czołowych apostołów Jezusa i uważany przez tradycję chrześcijańską za autora Czwartej Ewangelii. On i Jakub, obaj rybacy, zostali wezwani przez Jezusa zaraz po "Piotrze" i ci trzej utworzyli wewnętrzny krąg apostołów. Tylko oni byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira i Przemienienia. Zapytali Jezusa o przyszłe zniszczenie Świątyni i zostali poproszeni o trzymanie się blisko niego w Ogrodzie Getsemane, ale zasnęli. Jan i jego brat są przedstawiani jako typowi Galilejczycy o gorącym temperamencie; stąd aramejski przydomek "synowie gromu" (Boanerges) nadany im przez Jezusa (Mk 3,17). Zapalenie umysłu Jana jest sygnalizowane jego stanowczą interwencją przeciwko egzorcyście, który używał imienia Jezus do wypędzania demonów, nie będąc członkiem towarzystwa Jezusa. Razem z bratem zagroził nieprzyjaznej wiosce samarytańskiej ogniem z nieba i dodając ambicji do porywczości, Jan i Jakub zajęli sobie najlepsze miejsca przy mesjańskim stole bankietowym. W czwartej Ewangelii ani Jakub, ani Jan nie są wymieniani z imienia istnieje jedna aluzja do synów Zebedeusza, a tradycja chrześcijańska uważa Jana za osobę określaną jako "uczeń, którego Jezus kochał", który zasiadł obok Jezusa w Ostatniej Wieczerzy, która towarzyszyła mu do krzyża, została powierzona opiece matki Jezusa i wyprzedziła Piotra w sprawdzaniu relacji o pustym grobie. Dziwne, że ta ważna osoba pozostaje anonimowa, ale Czwarta Ewangelia również nie wymienia imienia matki Jezusa. W Ewangeliach synoptycznych Jan znika wraz z innymi apostołami po aresztowaniu Jezusa i ponownie wkracza do historii Nowego Testamentu w Dziejach Apostolskich (3:1-4, 11; 4:13, 19; 8). :14). W Dziejach Apostolskich jest wymieniony wśród uczniów Jezusa i jest stałym, samotnym towarzyszem Piotra. Poszli razem do świątyni, aby się modlić; Jan był świadkiem uzdrowienia chromego człowieka przez Piotra; Piotr i Jan byli rzecznikami apostołów przed Sanhedrynem i zostali zakwalifikowani przez władze jako "niewykształceni, zwykli ludzie". Później Jan został wysłany z Piotrem, aby dokończyć ewangelizację Samarytan. Tę wiodącą rolę Jana we wczesnej wspólnocie chrześcijańskiej potwierdza Paweł, który wymienia go wraz z Jakubem, bratem Pana i Kefasem, wśród "filarów" Kościoła (Ga 2,9). Wraz z tą wzmianką Jan znika z Nowego Testamentu, jeśli pominiemy autora Księgi Objawienia, zwanego także Janem, którego tożsamość z synem Zebedeusza jest najbardziej nieprawdopodobna. Ani trzech liter przypisywanych "Janowi" nie można z całą pewnością przypisać apostołowi. Ireneusz, biskup Lyonu, twierdził około 180 roku n.e., a Euzebiusz powtórzył, że Jan osiadł w Efezie i żył tam do późnego wieku. Żadna wcześniejsza tradycja nie popiera tego stwierdzenia. W rzeczywistości zaprzecza temu Ignacy, biskup Antiochii, który w m.in. liście napisanym do Efezjan ok. 110 n.e. opisuje ich jako lud Pawła, nie wspominając o obecności Jana pośród nich zaledwie kilka lat wcześniej. Jeśli chodzi o autorstwo Jana Czwartej Ewangelii, dowody są raczej wątłe. Papiasz milczy na ten temat, a najwcześniejszym świadkiem jest Ireneusz, który poinformował, że Jan skomponował swoją Ewangelię w Efezie. Sama Ewangelia nie ujawnia tożsamości jej autora. Fragment ostatniego rozdziału, który jest oczywiście późniejszą glosą, sugeruje, że "uczeń, którego kochał Jezus" napisał "te rzeczy" (W 21:24). Glosator wiedział też, że pisarz Ewangelii już umarł (J 21,23). Podczas gdy Jan jest przedstawiany jako aktywny we wspólnocie apostolskiej od początku posługi Jezusa, nikt nie jest określany jako umiłowany uczeń przed Ostatnią Wieczerzą. Nie ma więc żadnego konkretnego powodu, aby utożsamiać te dwie rzeczy: umiłowanym uczniem może być każdy z apostołów oprócz Piotra i Judasza. Z drugiej strony, jedynym przyjacielem, o którym wyraźnie mówi się, że był kochany przez Jezusa, jest Łazarz, ale nie był on apostołem, ani żadna tradycja nie określa go jako ewangelisty. Treść Czwartej Ewangelii również nie jest pomocna. Jeśli na podstawie wysoko rozwiniętego przesłania doktrynalnego, którego kulminacją jest filozoficzno-mistyczny Prolog, dochodzimy do wniosku, że Ewangelia "Jana" jest nowsza niż Synoptyków - wielu uważa, że do 100-110 n.e. stanie się wysoce nieprawdopodobne, aby jej autor był współczesny Jezusowi. Czwarta Ewangelia różni się zasadniczo od Marka, Mateusza i Łukasza zarówno strukturą narracyjną, jak i treścią doktrynalną. Z wyjątkiem niektórych fragmentów relacji o Męce Pańskiej (datuje się na dzień przed żydowską Paschą i jej pominięcie procesu religijnego przed Sanhedrynem) oraz niewielka liczba mniej lub bardziej podobnych anegdoty zapisane w innych Ewangeliach, opowiadanie w "Janie" jest samo w sobie do tego stopnia, że jeśli "Jan" ma rację, mylą się synoptycy i odwrotnie. W czwartej Ewangelii życie publiczne Jezusa zostaje przedłużone do dwóch do trzech lat w przeciwieństwie do sześciu miesięcy synoptyków do jednego roku. Nie ma żadnego możliwego powodu, aby wcześniejsi świadkowie tak bardzo skrócili tę historię. Przeciw historycznej wiarygodności czwartej Ewangelii przemawia brak wszystkich relacji o egzorcyzmach i wszystkich przypowieści typowych dla pierwszych trzech Ewangelii. Innym charakterystycznym odejściem "Jana" od Synoptyków jest przedstawianie przez niego Żydów jako śmiertelnych wrogów Jezusa od początku jego działalności. Ta wszechogarniająca wrogość, połączona ze znajomością filozofii hellenistycznej i mistycyzmu przez ewangelisty, rodzi pytanie, czy "Jan" był Żydem, czy nie. Żaden inny pisarz Nowego Testamentu nie posuwa się tak daleko, by przedstawiać Żydów jako krwiożercze dzieci ich morderczego ojca, Diabła (J 8:44). Problem pozostaje nierozwiązany, argumenty za i przeciw są mniej więcej równe. Jest jednak oczywiste, że słuchacze, do których zwracał się "Jan", nie byli Żydami, gdyż najprostszym hebrajskim terminom, takim jak Mesjasz czy Rabbi, musiał towarzyszyć ich odpowiednik w języku greckim. Ewangelia "Jana" opowiada nie historię charyzmatycznego proroka z Galilei, ale historię Nieznajomego z Nieba, wiecznego stwórczego Słowa (Logos) Boga, który na krótki czas przyjął ciało, aby odkupić ludzkość, zanim powrócił ze swego ziemskie wygnanie, aby ponownie połączyć się ze swoim Ojcem w jego niebiańskim domu.

JAN CHRZCICIEL

Jan Chrzciciel był żydowskim kaznodzieją ascetycznym, który dał odskocznię do publicznej kariery Jezusa z Nazaretu. Józef Flawiusz wraz z czterema ewangelistami reprezentuje Jana jako znaczącą osobistość w żydowskim życiu religijnym w I wieku naszej ery. Jest punktem wyjścia głównego opowiadania ewangelicznego. Po raz pierwszy pojawił się w centrum uwagi, jak mówi nam Łukasz, w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza (29 n.e.) za rządów Poncjusza Piłata (26-36 n.e.). Ewangeliści synoptyczni przedstawiają go jako niezależnego przywódcę religijnego ze specjalną misją, ale w późniejszej Ewangelii Jana jego posługa jest od początku postrzegana jako drugorzędna i przygotowująca do służby Jezusa. Legendarna opowieść o dzieciństwie Łukasza zawiera również opis narodzin Chrzciciela i zapewnia, że istniała więź rodzinna między nim a Jezusem: ojciec Jana, kapłan Zachariasz był żonaty z Elżbietą, krewną matki Jezusa, która cudownie poczęła na starość. Historię Nowego Testamentu można uzupełnić szkicem posłannictwa Jana autorstwa Józefa i jego niezależnym opisem śmierci Chrzciciela. Marek, Mateusz i Łukasz przedstawiają Jana jako ascetę i proroka, którego zadaniem od Boga było głoszenie pokuty i przygotowywanie współczesnych mu palestyńskich Żydów na zbliżające się nadejście Królestwa Bożego. Wierzono, że spełnił przepowiednię Drugiego Izajasza o głosie, który na pustyni przygotuje drogę Bożą (Iz 40:3; Mk 1:3; Mt 3:3; Łk 3:4). Pokuta i nawrócenie to wspólne prorocze tematy w religii judaizmu eschatologicznego. W przeciwieństwie do już uregulowanego liturgicznie corocznego wejścia w przymierze poprzez oczyszczający duchowo chrzest sektariuszy znad Morza Martwego, zanurzenie głoszone i praktykowane przez Jana było szczególnym, jednorazowym wydarzeniem. Jego proklamacja podsumowująca brzmiała pilnie: "Pokutujcie, bo przybliżyło się Królestwo Boże!" (Mt 3,2), orędzie, które Jezus zapożyczył następnie od Jana (Mt 4,17; Mk 1,15). Kwintesencja wezwania Jana, przywołującego słowa proroków, polegała na szczerym nawróceniu. Świadomość bycia potomkami Abrahama nie wystarczyła; musieli dzielić się swoim majątkiem z biednymi; celnicy i żołnierze mieli wykonywać swoje obowiązki prawidłowo i humanitarnie (Mt 3,7-10; Łk 3,7-14). W epoce mesjańskiej, w której żył, Jan musiał zostać zapytany, czy jest oczekiwanym Mesjaszem. Stanowczo temu zaprzeczył, ale zapewnił słuchaczy, że Mesjasz jest blisko. Podczas ich pierwszego spotkania na brzegu Jordanu nic nie wskazuje na to, że Jan i Jezus znali się, nie mówiąc już o tym, że byli krewnymi. Ewangelie nie zgadzają się w kwestii, czy Jan rozpoznał Jezusa jako Mesjasza. Według Marka i Łukasza Jezus, podobnie jak wszyscy inni skruszeni Żydzi, został po prostu ochrzczony przez Jana, a w trakcie ceremonii miał wizję i usłyszał niebiański głos oznajmiający, że jest umiłowanym synem Bożym (Mk 1,9-11). Łk 3,21-2). Jan Chrzciciel nie zauważył niczego niezwykłego. Nawet później, gdy w więzieniu dowiedział się o rosnącej sławie Jezusa, wciąż miał dwa zdania co do statusu tego ostatniego (Mt 11,3; Łk 7,19). W przeciwieństwie do Marka i Łukasza, Mateusz i Jan od razu wskazują, że Chrzciciel wiedział, kim był Jezus. Według Mateusza to Jan, a nie Jezus, zobaczył gołębicę zstępującą z nieba i usłyszał głos: "To jest mój syn umiłowany" (Mt 3,17). To samo dotyczy równoległego opisu Czwartej Ewangelii. Po tym, jak Herod Antypas uwięził Jana, Jezus wyruszył, by głosić w Galilei orędzie swego Mistrza o pokucie i nadejściu Królestwa Bożego (Mk 1,14-15; Mt 4,12-17; Łk 4,14-25). Czwarta Ewangelia na tym wczesnym etapie nawiązuje do uczucia zazdrości i rywalizacji między uczniami Chrzciciela i Jezusa (J 3,25-30). Pomocne może być uważne czytanie Ewangelii aby wyjaśnić zamieszanie. Wydaje się, że Jezus nigdy nie zrobił żadnej obraźliwej uwagi o Janie. Wręcz przeciwnie, zawsze mówił o nim w najwyższym stopniu. Dla niego Jan był ponownie pojawiającym się prorokiem Eliaszem, największym ze wszystkich ludzi, w których kulminowało Prawo i Prorocy (Mt 11:11; Łk 16:16). Niektórzy nawet zastanawiali się, czy Jezus był reinkarnacją Chrzciciela (Mk 6:14; Mt 14:2; 16:14; Łk 9:7). Według ewangelistów, Herod Antypas poczuł się urażony potępieniem przez Chrzciciela jego nowego małżeństwa i zastraszany przez swoją żonę Herodiadę, uwięził Jana, ale powstrzymał się przed skazaniem go na śmierć ze względu na jego sławę i popularność. Będąc w więzieniu dowiedział się o rosnącej sławie Jezusa, ale pozostawał w dwóch umysłach co do jego statusu (Mt 11:3; Łk 7:19). Przebiegła Herodiada, druga żona Antypasa, chcąc zemścić się na Janie, zdołała postawić na swoim. Powiedziała swojej córce Salome, której Antypas obiecał wszystko, o czym tylko może marzyć, jako nagrodę za jej wspaniały taniec w urodziny króla, by poprosiła o głowę Jana Chrzciciela na półmisku. Zrobiła to i Jan został ścięty. Historyczność, znaczenie i okoliczności śmierci Jana są w pełni potwierdzone przez Józefa Flawiusza, który nadaje mu "nazwisko" Chrzciciela, tak jak mówi także o Jezusie "nazywanym" Chrystusem (Ant. 20:200). Jan jest opisywany w starożytności żydowskiej jako "dobry człowiek", który zachęcał swoich rodaków do chrztu i okazywania sobie nawzajem sprawiedliwości i pobożności wobec Boga. Jego elokwencja przyciągnęła tłumy, które były gotowe zrobić wszystko, co im powiedział Jan. Ten powszechny sukces doprowadził do jego upadku w epoce rewolucji, w której żył. Niespokojny Antypas, obawiając się potencjalnego powstania, postanowił aresztować Jana, uwięzić go w fortecy Machaerus na Transjordanii i skazać na śmierć. Józef Flawiusz dwukrotnie zauważa, że naród żydowski był wstrząśnięty morderstwem i widział w pokonaniu Antypasa przez Nabatejczyków kilka lat później boską karę za zbrodnię, którą popełnił na Chrzcicielu. Zarówno sprawozdanie ewangeliczne, jak i sprawozdanie Józefa Flawiusza dotyczące egzekucji Jana są wiarygodne oddzielnie, ale można je również łączyć. Niemniej jednak, jeśli ktoś jest zmuszony dokonać wyboru, Józef wydaje się być bardziej wiarygodnym źródłem. Trudno ocenić, jaki wpływ wywarł Jan na rodaków. Z Dziejów Apostolskich dowiadujemy się, że podczas posługi Pawła w Azji Mniejszej jego pomocnicy i on sam natknęli się na Żydów ochrzczonych przez Jana. Najbardziej znanym z nich jest wymowny aleksandryjski Żyd Apollos, którego Paweł spotkał w Efezie, ale w tym samym miejscu wymieniani są także inni. Jest jednak mało prawdopodobne, by wspólnota Chrzciciela przetrwała długo po śmierci Jana w majestatycznej twierdzy Machaerus na wzgórzu Heroda w 29 lub 30 roku n.e.

JAN STARSZY

Jan Starszy lub Prezbiter był uczniem Jezusa, według Papiasza, biskupa Hierapolis w Azji Mniejszej, który żył między ok. 60 i 130 r. n.e. Papiasz, cytowany przez historyka Kościoła Euzebiusza z Cezarei, odróżnia tego Jana Starszego od Jana Apostoła. Podczas gdy obaj Janowie mieszkali w rzymskiej prowincji Azji i zostali pochowani w Efezie, Papiasz miał bezpośredni kontakt tylko z uczniami apostoła, podczas gdy w rzeczywistości słuchał kazań Jana Starszego. Istnienie Jana Starszego ma znaczenie w debacie dotyczącej autorstwa Czwartej Ewangelii i literatury Jana. W szczególności należy pamiętać, że autor drugiego i trzeciego listu, tradycyjnie przypisywanego Janowi, po prostu identyfikuje się jako "Starszy", bez żadnego osobistego imienia wymienionego w tytule żadnego z listów.

JAN ESENEŃCZYK

Jan Esseńczyk był żydowskim generałem podczas pierwszego buntu przeciwko Rzymowi (66-70 r. n.e.). W przeciwieństwie do pozostałych trzech Esseńczyków nazwanych przez Józefa Flawiusza (Judasz, Menachem i Szymon), Jan nie jest przedstawiany jako charyzmatyczny prorok, ale jako jeden z przywódców wojskowych, któremu powierzono dowództwo nad południowym judzkim regionem Thamna wraz z miastami Lydda, Ioppa i Emaus. W towarzystwie dwóch innych wybitnie odważnych i zdolnych generałów, Nigru z Perei i Sylasa z Babilonu, Jan zaatakował hellenistyczne miasto Askalon. Jednak siły żydowskie zostały pokonane przez Rzymian, a Jan wraz z Sylasem i 10 000 ich ludzi padł na polue bitwy. Obecność esseńczyków w żydowskim naczelnym dowództwie oznacza, że niektórzy członkowie sekty, wbrew ideom pacyfizmu, które na ogół wyznawali, brali udział w powstaniu narodowym. Przetrwanie manuskryptu z Qumran, anielskiej liturgii, w fortecy zelotów w Masadzie, może również wskazywać, że niektórzy sekciarze kontynuowali walkę aż do ostatniego bastionu Eleazara syna Jaira i jego kompanii w tej pustynnej twierdzy. Sugerowałoby to, że skrajna pobożność religijna i rewolucyjna gorliwość mogą iść w parze, co mogło mieć miejsce także wśród niektórych wyznawców Jezusa, którzy podzielali aspiracje żydowskich nacjonalistów.

JONATANA SYN ANNANASZA

Jonatan był drugim synem Anana (lub Annaniasza), syna Setiego, który został mianowany arcykapłanem. Pierwszym był Eleazar (16-17 r. n.e.), wybrany przez rzymskiego prefekta Judei Waleriusza Gratusa. Jonatan zawdzięczał swój awans legatowi Syrii Witeliuszowi i sprawował urząd od 36 do 37 n.e. Witeliusz zwolnił Jonatana na rzecz swego brata Teofila, syna Anana, o którym nie zachowały się żadne zapisy. Być może utrzymał swoje stanowisko aż do mianowania przez króla Agryppę I w 41 roku n.e. Szymona Kantherasa, syna Boetusa. Mimo to Jonathan pozostał wpływowy nawet po utracie arcykapłaństwa. Był jednym z przywódców delegacji żydowskiej, która spotkała się z rzymskim namiestnikiem Syrii Ummidiuszem Quadratusem, aby poskarżyć się Samarytanom za zamordowanie galilejskich podróżników żydowskich i rzymskiemu prokuratorowi Judei Kumanusowi za powstrzymanie się od interwencji. Cesarz Klaudiusz skazał na śmierć przywódców Samarytan, wysłał Kumanusa na wygnanie i na prośbę Jonatana zastąpił go Antoniusem Feliksem w 52 roku n.e. Rząd nowego prokuratora był nie do zniesienia, a Jonathan był nieustannym krytykiem jego administracji. Aby go uciszyć, Felix spiskował z żydowskimi rewolucjonistami zwanymi Sicarii, którzy zamordowali Jonathana. Wślizgnęli się do Jerozolimy udając pielgrzymów, ale chowając pod płaszczami sztylety. Najwyższy kapłan Jonatan był pierwszą z ich licznych ofiar. Jonatan, syn Anana, jest bez wątpienia Janem wspomnianym po Annaniaszu i Kajfaszu w historii przesłuchania apostołów "Piotra i Jana" przez żydowski sąd najwyższy (Dz 4:5-6).

JÓZEF

Józef był mężem Maryi i ojcem lub, zgodnie z tradycją chrześcijańską, domniemanym ojcem Jezusa z Nazaretu. Ikonografia Bożego Narodzenia przedstawia św. Józefa jako starszego mężczyznę, w towarzystwie młodej kobiety w zaawansowanej ciąży, jadącej na osiołku z Nazaretu do Betlejem. Te malownicze szczegóły nie występują w księgach prawdziwego Nowego Testamentu i pochodzą z legendarnych naleciałości późniejszych ewangelii apokryficznych. Cztery kanoniczne Ewangelie niewiele nam mówią o Józefie. Głównym źródłem informacji są tak zwane narracje dzieciństwa, odnoszące się do narodzin i dzieciństwa Jezusa. Tylko dwie z czterech Ewangelii, Mateusza i Łukasza, rozpoczynają się historią narodzin. Fakt, że Marek, najwcześniejsza z Ewangelii, nie zawiera niczego podobnego, sugeruje, że narracje o dzieciństwie są tworami wtórnymi, poprzedzonymi przez Mateusza i Łukasza głównym opisem życia Jezusa. Ich celem jest zademonstrowanie wiary Kościoła w mesjański charakter Jezusa, prawowitego potomka króla Dawida, oraz doktrynę jego nadprzyrodzonego poczęcia i narodzin. Józef odgrywa wiodącą rolę w sporze z genealogii Dawidowej Jezusa, ale w ostatecznie sformułowanej tradycji ewangelicznej odmawia się mu prawdziwego ojcostwa. Poczęcie Jezusa było dziełem Ducha Świętego i w konsekwencji był on "Synem Bożym". W żydowskiej tradycji religijnej Król Mesjasz musi być potomkiem króla Dawida i to pochodzenie musi być udowadniane z ojca na syna w linii męskiej. Dlatego Mateusz i Łukasz umieszczają w swoich Ewangeliach szczegółową genealogię Jezusa. Mateusz (1:1-17) wymienia przodków Jezusa od Abrahama przez Dawida do Józefa, podczas gdy Łukasz (3:23-34) podaje jeszcze dłuższą wersję w odwrotnej kolejności od Józefa przez Dawida i Abrahama do Adama. Imiona pierwszych przodków są zapożyczone z różnych biblijnych tablic genealogicznych, ale te, które następują po niewoli babilońskiej (po 540 roku p.n.e.) są nie tylko nieznane, ale zupełnie inne w dwóch listach Mateusza i Łukasza aż do ojca Józefa, Jakub w Mateusza (1:16) i Heli w Łukasza (3:23). Żadne drzewo genealogiczne nie jest wiarygodne. Mateusz nazywa Józefa "mężem" (aner) (Mt 1,16), z którym Maria została zaręczona (Mt 1,18). Ten ostatni szczegół sugeruje, że była prawnie nieletnia, ponieważ prawo żydowskie zezwalało na zaręczyny tylko z nieletnimi dziewczętami. Większość osiągnięto w wieku dwunastu lat lub na początku dojrzewania, w zależności od tego, co nastąpiło wcześniej. Mateusz datuje narodziny Jezusa na panowanie Heroda Wielkiego, ale nie wspomina o Nazarecie jako miejscu zamieszkania Józefa i Marii w tym czasie. Nie wspomina o podróży przed porodem, co sugeruje, że Józef i Maria mieszkali w Betlejem, w "domu" (Mt 2,11). Według Mateusza, tak jak to mamy obecnie, cudownie poczęty Jezus nie był dzieckiem Józefa (Mt 1:20-21). Mówi się, że powstrzymał się od "poznania" swojej żony, tj. od współżycia z nią. Nie jest sprecyzowane, co wydarzyło się po narodzinach Jezusa, ale tekst nie sugeruje, że chwilowe powściągliwość - "aż urodziła syna" (Mt 1:25) - przekształciło się w trwałą abstynencję seksualną. W narracji o dzieciństwie Mateusza bohaterem jest Józef. Ostrzega go we śnie anioł i organizuje ucieczkę rodziny do Egiptu przed spiskiem zabójstwa Heroda (Mt 2,13-14). To on został pouczony przez anioła w kilku snach po śmierci Heroda (4 p.n.e.), aby nie wracał do Judei, która była rządzona przez syna Heroda (Archelaosa) i osiedlił się w Nazarecie w Galilei (Mt 2,19-3). To, że Galilea również była zarządzana przez innego syna Heroda (Antypas), jest ignorowane. U Łukasza Józef nigdy nie jest nazywany mężem Maryi; jest tylko jej jaźnią lub rzekomym ojcem Jezusa (Łk 3,23). Oboje są stałymi mieszkańcami Nazaretu (Łk 1:26-7), a podróż Józefa do Betlejem jest wymuszona cesarskim dekretem rejestracji podatkowej, wydanym w Rzymie przez Augusta i wprowadzonym w Palestynie przez Kwiryniusza, namiestnika Syrii. Spis podany przez Łukasza jest niehistoryczny. Podróż do Betlejem zapewnia, że Jezus, przyszły Mesjasz, narodzi się w mieście Dawida zgodnie z proroczą tradycją. Łukasz nic nie wie o mordowaniu niemowląt zleconych przez Heroda, o wizycie mędrców (Mędrców) czy o ucieczce Józefa, Marii i Jezusa do Egiptu. Wręcz przeciwnie, cała rodzina jest przedstawiana jako cicho i ściśle przestrzegająca w Betlejem i Jerozolimie żydowskich zasad religijnych związanych z narodzinami syna (Kpł 12,1-8): obrzezanie ósmego dnia po jego urodzeniu (Łk 2,21) i ofiara oczyszczenia w Świątyni Jerozolimskiej czterdziestego dnia (Łk 2,22-4). Krótko mówiąc, w narracji Łukasza Józef i jego rodzina pozostają w Judei w spokoju, dopóki nie nadejdzie czas, aby wrócić do Nazaretu i żyć tam w ukryciu przez następne trzy dekady (Łk 2,39). Ojciec Jezusa ponownie figuruje w relacji Łukasza z rodzinnej pielgrzymki do Jerozolimy na Paschę, kiedy Jezus miał dwanaście lat. Kiedy rodzice stracili młodzieńca w zatłoczonej Jerozolimie, szukali go z niepokojem, aż w końcu odkryli go wśród nauczycieli w Świątyni (Łk 2,41-50). Maryja, upominając Jezusa, nazywa Józefa "twym ojcem". W ostatecznie zredagowanej wersji ich genealogii zarówno Mateusz, jak i Łukasz insynuują, że wbrew wszelkim pozorom Józef tak naprawdę nie był ojcem syna Marii. Sformułowanie tradycyjnego tekstu Mateusza (1:16) próbuje ominąćproblem: "Jakub spłodził Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus [lub: zrodził], zwany Chrystusem". Niemniej jednak kilku świadków tekstowych, niektóre rękopisy greckie i syryjskie tłumaczenie syryjskie twierdzą, że Józef był ojcem Jezusa: "Józef, któremu poślubiono dziewicę Marię, spłodził Jezusa, zwanego Chrystusem". Grek z V wieku "Dialog Tymoteusza i Akwili", przedstawiający spór między Żydem a chrześcijaninem, zwięźle stwierdza, że "Józef zrodził Jezusa, którego nazwano Chrystusem". Łukasz nie potwierdza żadnych różnic w tekście listy genealogicznej, ale wstawia klauzulę zbawczą: "Jezus, gdy rozpoczynał swoją posługę, miał około trzydziestu lat, będąc - jak przypuszczano - synem Józefa" (Łk 3,23). Podejmowane przez niektórych wczesnych redaktorów genealogii Mateusza próby osłabienia lub usunięcia jakichkolwiek wyraźnych wzmianek o ojcostwie Józefa ujawniają szczególne wysiłki mające na celu skorygowanie wrażenia, że Józef mógł być ojcem Jezusa. Zastępcze stwierdzenia: "Jezus narodził się z dziewicy Marii" lub "dziewica Maria zrodziła Jezusa" zostały dodane kosztem zepsucia dowodu pochodzenia Jezusa z Dawida. Nawiasem mówiąc, pogląd, że Józef był normalnym ojcem Jezusa, wyznawała starożytna społeczność żydowsko-chrześcijańska ebionitów. W głównej Ewangelii traktującej o życiu publicznym Jezusa jest on po prostu synem Józefa lub synem cieśli (Mt 13,55; Łk 4,22; J 6,42; por. także Mk 6,3). Rzeczywiście, przypuszcza się również, że Józef i Maryja byli także rodzicami czterech młodszych braci Jezusa: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza lub Judy oraz jego kilku sióstr (Mk 6,3; Mt 13,55). Ten sam wniosek można wysnuć z tradycji ebionitów żydo-chrześcijańskich, przekazanej przez brata Jezusa. Doktryna Kościoła dotycząca wieczystego dziewictwa Maryi, stopniowo rozwijające się od II wieku, w naturalny sposób wpłynęło na chrześcijan reprezentacja Józefa. Najwcześniejszym i najbardziej wpływowym źródłem jest legendarna Ewangelia apokryficzna, Protoewangelia Jakuba, której grecki oryginał może sięgać ostatnich dziesięcioleci drugiego wieku. Jest źródłem większości tradycyjnych opowieści dotyczących związku Maryi z Józefem. Protoewangelia, pochodzenia pogańsko-chrześcijańskiego, opowiada nieprawdopodobną historię, że u progu dojrzewania Maryi, która spędziła dzieciństwo w powierzonej kapłanom Świątyni Jerozolimskiej, arcykapłan zdecydował się na swego opiekuna wybrać wdowca , rzucając losy. Los padł na Józefa, który z pierwszego małżeństwa miał czterech synów i dwie córki, przyrodnich braci i siostry Jezusa. Podeszły wiek Józefa w Protoewangelii pomaga wyjaśnić bezpłciowe "małżeństwo" tej pary i wieczne dziewictwo Maryi. Późniejsze lata życia i śmierci Józefa nie są znane, chociaż pewne fikcyjne szczegóły można znaleźć w "Historii Józefa Cieśli", legendzie napisanej po koptyjsku dopiero w IV wieku n.e. Według tej relacji Józef miał czterdzieści lat, kiedy po raz pierwszy się ożenił. To małżeństwo wydało czwórki i dwie córki. Minęło kolejne czterdzieści dziewięć lat, zanim Maryja została powierzona Józefowi w wieku osiemdziesięciu dziewięciu lat, a on mieszkał z nią przez dwadzieścia dwa lata. W chwili śmierci miał 111 lat i został pochowany przez dwudziestoletniego Jezusa.

JÓZEF SYN KAMEI

Król Herod z Chalkis (44-48 r. n.e.), otrzymawszy od cesarza Klaudiusza prawo nadzoru nad Świątynią Jerozolimską, mianował dwóch arcykapłanów. Po raz pierwszy usunął Elionaeusa syna Kantherasa w 44 roku n.e. i zastąpił go Józefem synem Kamei lub Kamydusa (być może z tej samej rodziny co Szymon syn Kamithusa, który był arcykapłanem w latach 17-18 r. n.e.). Józef sprawował władzę przez trzy lata, ale nic nie jest odnotowane o jego działalności. Jego następcą był Ananiasz, syn Nedebeusza, który działał przez niezwykle długi okres dwunastu lat (47-59 n.e.). Był zaangażowany w konflikty między Żydami a Samarytanami i był jednym z żydowskich przywódców aresztowanych przez gubernatora Syrii Ummidiusza Quadratusa. Został wysłany do Rzymu, aby stanąć przed cesarzem Klaudiuszem wraz ze zhańbionym prokuratorem Judei Kumanusem. Wszystko to wydarzyło się tuż przed Paschą w 52 roku n.e. Arcykapłan Ananiasz i jego koledzy zostali zwolnieni po interwencji króla Agryppy II w ich imieniu i pozwolono im wrócić do Judei, gdzie Ananiasz sprawował urząd przez kolejne siedem lat. Talmud zarzuca mu obżarstwo. W momencie wybuchu buntu w 66 roku n.e. Ananiasz jego brat Ezechiasz i inni przywódcy schronili się w pałacu Heroda w górnym mieście Jerozolimie, ale zostali złapani i zamordowani przez buntowników dowodzonych przez Zelotę Menachema, potomka Judasza Galilejczyka . Według Dziejów Apostolskich (23,2; 24,1) Ananiasz jako arcykapłan kierował śledztwem w sprawie św. Pawła na prośbę rzymskiego trybuna, który aresztował apostoła. Z typową wrogością przypisywaną przez autora Dziejów władzom żydowskim zajmującym się Pawłem, Ananiasz przedstawiał się jako sędzia bezprawnie nakazujący pobicie oskarżonego. Kiedy na posiedzeniu rady doszło do chaosu, a Pawłowi udało się zdobyć sympatię faryzeuszów z Sanhedrynu i zwrócić ich przeciwko saduceuszm, rzymskie wojsko wywiodło go z zamieszania i wysłało do Cezarei, aby został osądzony przez prokuratora Judei Feliks. Arcykapłan Ananiasz poprowadził delegację do Cezarei i zatrudnił adwokata Tertullusa, by oskarżył Pawła. Prośba władz żydowskich o przywrócenie sprawy pod ich jurysdykcję została uprzedzona przez apelację Pawła o rozpatrzenie przez samego cesarza.

JÓZEF

Józef Flawiusz, czyli Flawiusz, jak nazywano go po przyjęciu nazwiska swojego cesarskiego patrona, Tytusa Flawiusza Sabinusa Wespazjana, był najważniejszym żydowskim historykiem starożytności. Józef, syn Macieja, urodził się w znakomitej rodzinie kapłańskiej w Jerozolimie w pierwszym roku panowania cesarza Kaliguli (37/8 r. n.e.). Jego drzewo genealogiczne sięga czasów arcykapłana Hasmoneuszy Jana Hyrcanusa I, a jeden z jego przodków poślubił córkę króla arcykapłana Aleksandra Janneusza (103-75 r. p.n.e.). Józef Flawiusz kształcił się w Jerozolimie i szczycił się przedwcześnie znaną znajomością Prawa. W wieku szesnastu lat studiował naukę faryzeuszy, saduceuszy i esseńczyków, a kolejne trzy lata spędził z ascetą, pustelnikiem Bannusem. W wieku dziewiętnastu lat wybrał partię faryzeuszy. Bez wątpienia uczył się greki jako dziecko lub młodzieniec, ale na początku swojej działalności pisarskiej jego znajomość języka greckiego nie była wystarczająca, tak że skomponował Wojnę żydowską w języku aramejskim, a następnie polegał na pomocnikach, przygotowując greckie wydanie. W 64 roku n.e. Józef popłynął do Rzymu, gdzie stał się ulubieńcem Poppei, żony cesarza Nerona. W momencie wybuchu powstania przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. dwudziestodziewięcioletni Józef Flawiusz, podobnie jak wielu Żydów z wyższych sfer, sprzeciwił się wojnie. Wkrótce zmienił zdanie i został mianowany głównodowodzącym sił rebeliantów w Galilei. Jego haniebne przywództwo zakończyło się w 67 roku n.e. wraz z upadkiem jego fortecy w Jotapata i schwytaniem przez Rzymian. Schwytany, przed obliczem Wespazjana przepowiedział dowódcy armii rzymskiej jego wyniesienie na tron cesarski, a gdy jego przepowiednia spełniła się dwa lata później, w 69 roku n.e., wdzięczny Wespazjan uwolnił swego więźnia. Józef Flawiusz towarzyszył mu aż do Aleksandrii w podróży nowo ogłoszonego cesarza do Rzymu. Z Aleksandrii wrócił do Jerozolimy i asystował Tytusowi, synowi Wespazjana, któremu pozostawiono kierownictwo operacji w Jerozolimie aż do zakończenia wszelkiego oporu w 70 roku n.e. Szczególnym zadaniem Józefa było pertraktowanie z obrońcami miasta i przekonanie ich do poddania się. Twierdzi, że uwolnił wielu żydowskich więźniów, w tym brata, a nawet uratował trzech znajomych już ukrzyżowanych, z których jeden przeżył po leczeniu. Józef poszedł następnie za Tytusem do Rzymu po zwycięstwie; otrzymał od cesarza Wespazjana obywatelstwo rzymskie i zabezpieczenie finansowe, co pozwoliło mu poświęcić resztę życia na zajęcia literackie. Podobał mu się również patronat nad synami Wespazjana, cesarzami Tytusem (79-81 r. n.e.) i Domicjanem (81-96 r. n.e.) i pozostał w Rzymie aż do śmierci w około 100 roku n.e. Historia małżeństwa Józefa Flawiusza była charakterystyczna dla Żydów z wyższych sfer w niespokojnych dniach pierwszej rewolucji. Jego pierwsza żona była w Jerozolimie podczas oblężenia, ale kiedy Józef był jeńcem wojennym, Wespazjan nakazał mu poślubić Żydówkę z Cezarei w niewoli. Zostawiła go, gdy podróżował do Aleksandrii z przyszłym cesarzem. W Egipcie Józef szybko ożenił się ponownie i miał troje dzieci z trzecią żoną. Małżeństwo to zakończyło się rozwodem, a w Rzymie Józef pozyskał czwartą żonę w osobie kreteńskiej Żydówki, która pochodziła ze znakomitej rodziny i urodziła mu jeszcze dwóch synów. Trzej jego chłopcy, Hyrcanus z trzeciego małżeństwa oraz Justus i Simonides z czwartego, urodzeni odpowiednio w 73, 76 i 78 r. n.e., żyli, gdy Józef Flawiusz pisał swoją autobiografię. Większość dzieł Józefa Flawiusza przetrwała. Napisane po grecku zostały przekazane przez chrześcijańskich kopistów. Zwracał się przede wszystkim do wykształconych czytelników grecko-rzymskich z deklarowanym zamiarem gloryfikowania narodu żydowskiego. Niewątpliwie ten stanowczy zamiar przepraszający miał przeciwdziałać złemu wrażeniu, jakie wywarło na niektórych jego rodakach zachowanie zdrajcy Józefa podczas wojny. Jego pierwsze poważne dzieło, Wojna żydowska w siedmiu księgach, zostało ukończone pod koniec lat siedemdziesiątych, w drugiej połowie panowania Wespazjana, któremu poświęcone były jego tomy. Zawierają one pełny opis działań wojennych, poprzedzonych skrótową wersją żydowskiej historii od prześladowania Żydów przez Antiocha Epifanesa (175-164 r. p.n.e.) do rozpoczęcia buntu przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. Józef Flawiusz z dumą informuje, że był w posiadaniu pisemnej zgody cesarza Tytusa i żydowskiego króla Agryppy II na wiarygodność swojej Historii (Życie 363-6). Agryppa deklaruje: "Wydaje mi się, że pisałeś ze znacznie większą starannością i dokładnością niż ktokolwiek, kto zajmował się tym tematem" (Życie 365). Największe dzieło Józefa Flawiusza, Starożytności żydowskie w dwudziestu księgach, to tour de force opisujący biblijną i żydowską historię od stworzenia świata do wybuchu buntu przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. Został ukończony w 93/4 r. n.e., kiedy Józef Flawiusz miał około pięćdziesiątki. Dziesięć pierwszych ksiąg, kończących się niewolą babilońską Żydów w VI wieku p.n.e., nawiązuje do greckiej Septuaginty, opisując Biblię i często haftuje ją za pomocą ksiąg niebiblijnych i popularnych żydowskich tradycji interpretacyjnych. Druga połowa starożytności, od Cyrusa i Aleksandra Wielkiego do wojny, opiera się na mieszance źródeł: częściowo greckich (Polybius, Strabon, Mikołaj z Damaszku, nauczyciel i doradca Heroda Wielkiego; oficjalne dokumenty z czasów Juliusza Cezara i Augusta), częściowo żydowskiego (List Arysteasza, 1 Machabeusza oraz dokument dotyczący arcykapłanów żydowskich). Starożytności żydowskie oferują wyjątkowy wgląd w żydowską historię okresu rzymskiego (63 r. p.n.e.- 66 r. n.e.). Dzięki Flawiuszowi epoka Heroda Wielkiego i jego spadkobierców, czyli szeroko rozumiana epoka Jezusa, jest lepiej znana niż jakikolwiek inny okres w starożytnej historii Żydów. Życie Józefa było zgodne z jego żydowskimi starożytnościami. Nie jest to prawdziwa autobiografia, ale relacja z jego urzędu jako dowódcy sił rewolucyjnych w Galilei od 66 do 67 roku n.e. i zawiera oczywiście stronniczą apologię jego prowadzenia spraw przeciwko politycznym machinacjom jego przeciwnika Jana z Gischali i zarzuty wyrażone przez Justusa z Tyberiady w jego konkurencyjnej relacji o wojnie żydowskiej. Istota Życia jest wciśnięta między szczegóły biograficzne dotyczące rodziny Józefa i jego historię domową, w tym wzmiankę o jego upadku z konia, co spowodowało złamanie nadgarstka. Życie zostało napisane po 93/4 r. n.e. Ostatnim zachowanym dziełem Józefa Flawiusza jest obrona religii żydowskiej i narodu żydowskiego w dwóch księgach zatytułowanych Przeciw Apionowi lub O starożytności Żydów. Apion był egipskim gramatykiem, który kierował antyżydowską delegacją Greków aleksandryjskich do cesarza Kaliguli, z Filonem z Aleksandrii na czele żydowskiej kontr delegacji. Apion był tylko jednym z kilku przeciwników Żydów postawionych przed Flawiuszem, który umiejętnie obalał absurdalne wypaczenia przez Apiona i jego kolegów historii Żydów w Egipcie i ich religii, jak choćby rzekomy kult głowy osła . Przeciw Apionowi zawiera pierwsze systematyczne krótkie streszczenie Prawa Mojżeszowego (2:164-219). Wiele innych dzieł Józefa Flawiusza zaginęło. Jego ważny projekt zatytułowany O zwyczajach i przyczynach, w którym zamierzał omówić "poglądy, jakie my Żydzi mamy na temat Boga i jego istoty, jak również na temat praw" (Ant. 20:268), wydaje się nigdy nie dojrzał. Opinie dotyczące wiarygodności Józefa Flawiusza jako historyka były bardzo zróżnicowane. Z pewnością nie jest całkowicie godny zaufania w sprawach, w których on sam jest przedmiotem kontrowersji. Ponadto zarówno w Wojnie, jak iw Starożytności znajdujemy na ustach osobistości historycznych długie przemówienia, które są wyraźnie apokryficzne. Józef Flawiusz nadaje greckie filozoficzne zabarwienie żydowskim szkołom myślowym, porównując faryzeuszy ze stoikami, a esseńczyków z wyznawcami Pitagorasa. Stara się zrzucić całą odpowiedzialność za wojnę na mniejszość rewolucyjną iz powodów politycznych lekceważy mesjanizm, który byłby traktowany z podejrzliwością przez Rzymian. Generalnie jednak oceniany jest pozytywnie przez współczesne stypendium naukowe. Jeden z wiodących historyków rzymskich, Fergus Millar, nazwał Starożytności Józefa Flawiusza prawdopodobnie "najważniejszym pojedynczym dziełem napisanym w imperium rzymskim" (JJS 38, 1987, 147). Rola Józefa w wyjaśnianiu historii Nowego Testamentu jest wyjątkowa. Daje solidne i uporządkowane tło historii Jezusa i wczesnego Kościoła palestyńskiego. Bez niego posiadalibyśmy tylko fragmentaryczne fragmenty. Aby ukoronować swój wkład, Józef Flawiusz podał trzy odniesienia do postaci ewangelicznych: Jana Chrzciciela, Jakuba brata Pana i samego Jezusa. Pierwsze dwa są ogólnie uznawane za autentyczne. Jan Chrzciciel jest opisany jako "dobry człowiek", który nawoływał Żydów "do prowadzenia prawego życia" i został ścięty przez Heroda Antypasa z powodu bycia potencjalnym rewolucjonistą (Ant. 18:117-18). Jeśli chodzi o Jakuba, "brata Jezusa, który nazywał się Chrystus", Flawiusz donosi, że został ukamienowany w 62 roku n.e. na rozkaz arcykapłana Anana, syna Annaniasza. Ustawa spotkała się z dezaprobatą najbardziej uczciwych i surowo przestrzegających Jerozolimy Żydów. Złożyli skargę do Agryppy II i uzyskali zwolnienie arcykapłana (Ant 20:200). Trzecia wzmianka, słynne Testimonium Flavianum lub wzmianka Jezusa o Józefie, jest bardziej problematyczna, ponieważ z pewnością zawiera elementy, które nie mogą być autentyczne (na przykład "jeśli rzeczywiście można go nazwać człowiekiem", "był Mesjaszem" i odniesienie do zmartwychwstania). Z kolei opis Jezusa jako "mędrca", sprawcy "paradoksalnych czynów", brzmi autentycznie i typowo dla stylu Józefa Flawiusza. Wspomina też ukrzyżowanie Jezusa przez Poncjusza Piłata. Zebrane razem, trzy fragmenty Flawiusza dostarczają najważniejszych informacji zewnętrznych do studiowania historii Nowego Testamentu. Nic więc dziwnego, że Józef Flawiusz był prawie uważany za piątego ewangelistę w kręgach chrześcijańskich. Według historyka Kościoła Euzebiusza (Kazn. Hist. 3:9), na jego cześć w Rzymie prawie na pewno wzniesiono posąg przez chrześcijan.

JUDASZ ISKARIOT

Judasz Iskariota jest przedstawiony w Nowym Testamencie jako czarny charakter wśród apostołów Jezusa, którzy zdradzili go żydowskim władzom kapłańskim. Etymologia Iskarioty jest niepewna. Najpopularniejszą interpretacją jest to, że oznacza miejsce jego pochodzenia, "człowiek z Qeriot lub Qariot", ale ponieważ Qiryah oznacza "miasto", to niewiele pomaga. Zasugerowano również pochodzenie od Sicarius, sztylet, tytuł antyrzymskiego terrorysty, chociaż nic w ewangelicznych relacjach Judasza nie wskazuje na ten kierunek. Według Jana (12:6) Judasz był ekonomem wspólnoty apostolskiej, co sugerowałoby, że był czołowym członkiem grupy. Ale jest przedstawiany jako złodziej i człowiek, który sprzedał swojego przywódcę za trzydzieści srebrnych monet. Tragiczny koniec Judasza jest zarysowany w Nowym Testamencie na dwa różne sposoby. W Ewangelii Mateusza (27:5) Judasz żałuje i zwraca trzydzieści srebrników, ale zostały one ogłoszone jako krwawe pieniądze przez arcykapłana ,zwrócono do skarbca świątyni i mogły być użyte tylko na zakup cmentarza dla obcych . Judasz następnie popełnia samobójstwo, wieszając się. W Dziejach Apostolskich (1:18-19) nie ma kwestii pokuty. Judasz za nieuczciwie zdobyty zysk kupuje pole i ginie tam w przypadkowym upadku, który powoduje pęknięcie brzucha. Wydaje się, że obie historie służą do wyjaśnienia aramejskiej nazwy pola w Jerozolimie znanego jako Akeldama (haqal dema) lub "Pole Krwi". Jak Judasz, gdyby był malwersantem, mógł utrzymać swoją pozycję wśród Dwunastu aż do końca życia Jezusa, pozostaje niewyjaśnione w Ewangeliach. Liczne spekulacje na temat zaszczytnej motywacji Judasza, takie jak chęć zmuszenia Jezusa do ujawnienia swojego mesjaństwa lub zmuszenia go do otwartego buntu i tym samym przyspieszenia nadejścia Królestwa Bożego, są całkowicie bezpodstawne

JUDASZ SYN SAFOREUSZA

Judasz syn Saforeusza i Maciej syn Margalotosa byli dwoma uczonymi nauczycielami, prawdopodobnie faryzeuszami, którzy stali za powstaniem religijnym w Jerozolimie w 4 roku p.n.e. Przyczyną kłopotów było umieszczenie przez króla Heroda Wielkiego rzymskiego symbolu złotego orła na jednej z bram odbudowanej Świątyni. Kiedy wyszło na jaw, że Herod jest nieuleczalnie chory, Judasz i Maciej, kierujący szkołą entuzjastycznej młodzieży, uznali, że nadszedł czas na odważny czyn w obronie prawa przodków, nawet z narażeniem życia. Kiedy więc dotarła do nich fałszywa plotka, że król umarł, napominali swoich uczniów do działania i młodzi wspięli się na dach Świątyni, ściągnęli orła i posiekali go na kawałki na oczach gapiów. Dwóch nauczycieli i czterdziestu uczestników zamieszek zostało aresztowanych i zabranych do Jerycha, gdzie umierający Herod, leżąc na kanapie, ponieważ nie mógł już siedzieć, osądził ich i skazał dwóch nauczycieli i uczniów, którzy faktycznie ściągnęli orła na spalono żywcem, a resztę więźniów powieszon. Wszyscy byli gotowi ponieść męczeństwo za wiarę w świętość Prawa Mojżeszowego. Epizod pokazuje, że w epoce Jezusa bunt przeciwko władzy cywilnej często zawierał amalgamat motywacji religijnej i politycznej.

JUDASZ GALILEJCZYK

Judasz Galilejczyk, czyli Judasz z Gamali, miasta na Golanie, był współzałożycielem rewolucyjnej partii Zelotów-Sykaryjczyków. Jest bez wątpienia identyczny z Judaszem, synem Ezechiasza, który już po śmierci Heroda Wielkiego był zaangażowany w działalność rewolucyjną. Jego ojca Ezechiasza należy utożsamiać z kapitanem rabusiów, straconym przez Heroda w 47 roku p.n.e. W 4 roku p.n.e. Judasz Galilejczyk zwerbował małą armię i zdobył arsenał Seforis w Galilei. Jego ludzie, dobrze wyposażeni w skradzioną broń, terroryzowali region. Na tym etapie krążyły plotki, że Judasz miał królewskie aspiracje. Przybycie Warusa, rzymskiego gubernatora Syrii, zmusiło rewolucjonistów do zejścia do podziemia i oczekiwania na kolejną dogodną okazję. Szansa ta pojawiła się w 6 roku n.e., gdy po zdetronizowaniu etnarchy Archelausa, syna Heroda, namiestnik Syrii Kwiryniusz przystąpił do realizacji cesarskiego spisu Żydów niezbędnego do uregulowania podatków w nowej rzymskiej prowincji Judei. Arcykapłan Joazar, syn Boetusa, usiłował uspokoić oburzoną ludność, ale pozostało wiele niezadowolenia i Judasz go wykorzystał. Wspomagany przez faryzeusza imieniem Sadok, założył partię rewolucyjną, której celem było przeprowadzenie buntu o podłożu religijnym i politycznym. Podczas gdy "zealotyzm" był czymś więcej niż skrajną formą nacjonalizmu i posiadał elementy intelektualne i doktrynalne, Józef Flawiusz, choć całkowicie mu przeciwny politycznie, raczej schlebia wyznawcom Judasza, przedstawiając ich jako przedstawicieli szkoły filozoficznej. Ta szkoła, stwierdza Józef Flawiusz, w większości zgadza się z nauczaniem faryzeuszy, ale twierdzi, że Bóg jest jedynym panem Izraela, Żydzi powinni służyć mu w pojedynkę i nie mieć ziemskich panów. Judasz zapoczątkował w ten sposób ruch skrajnego szowinizmu, napędzany fanatyzmem religijnym, który był nieprzerwanie aktywny w pierwszych sześciu dekadach I wieku n.e. i zakończył się wojną, która położyła kres instytucjonalnemu życiu żydowskiemu w Palestynie na dziewiętnaście wieków. Judasz Galilejczyk nie był samotnym buntownikiem, ale założycielem dynastii rewolucjonistów. W rzeczywistości, będąc synem Ezechiasza zabitego przez Heroda, on sam poszedł w ślady swego ojca. Jego synowie Jakub i Szymon zostali ukrzyżowani jako buntownicy antyrzymscy przez Tyberiusza Juliusza Aleksandra, zromanizowanego bratanka Filona z Aleksandrii, który był prokuratorem Judei w latach 46-48 n.e. Inny z jego synów, a być może wnuk, Menahem, był jednym z głównych przywódców nacjonalistycznych w Jerozolimie w momencie wybuchu wojny z Rzymem w 66 roku n.e. Wreszcie ostatnim wybitnym potomkiem Judasza Galilejczyka był Eleazar syn Jaira, kapitana Masady, twierdzy, w której żydowski opór wobec Rzymian trwał aż do 73/4 n.e. r. Judasz Galilejczyk w Nowym Testamencie. Gamaliel Starszy wspomina o nim w swoim przemówieniu, kiedy Sanhedryn badał apostołów Jezusa (Dzieje Apostolskie 5:34-9). Judasz został wprowadzony w celu zilustrowania zasady, że jeśli jakiś ruch nie jest chciany przez Boga, skazuje się na porażkę. Gamaliel twierdzi, że Judasz zginął po inspirowanym przez niego powstaniu, czego Flawiusz nie potwierdził. Autor Dziejów Apostolskich anachronicznie umieszcza Judasza Galilejczyka za innym przywódcą rewolucyjnym Teudaszem. W rzeczywistości Judasz powstał w czasie spisu powszechnego w 6 roku n.e., Teudas zaś około czterdzieści lat później. Błąd należy do Łukasza, a nie do Gamaliela.

JUDA

Juda (odmienna forma Judasza) był jednym z czterech braci Jezusa z Nazaretu, z których Jakub jest najbardziej znany, a pozostali dwaj, Józef (lub Joses) i Szymon, są zupełnie nieznani (Mk 6:3; Mt 13: 55). Juda nie jest nigdzie indziej wymieniony w Ewangeliach. Jeśli zaliczymy go do krewnych Jezusa, podzieliłby się z innymi winą za sprzeciwienie się Jezusowi (Mk 3,21) i takim samym chłodnym przyjęciem, jakie Jezus dał swojej matce i braciom (Mk 3,32-4; Mt 12:46-50; Łk 8:20-21). Bez wymieniania z imienia, Juda należy zaliczyć do braci Jezusa, którzy wraz z Maryją dołączyli do pierwotnej wspólnoty po pierwszej Wielkanocy (Dz 1,14). Zgodnie z wątpliwą tradycją przekazaną przez historyka Kościoła Euzebiusza w imieniu Hegezypa z II wieku, wnukowie Judy, czyli pra-bratankowie Jezusa, nadal uważani byli za wystarczająco ważni pod koniec I wieku pojawić się na politycznej czarnej liście cesarza Domicjana (81-96 r. n.e.) wśród zubożałych członków królewskiego rodu Dawida. Ponieważ Dawidowe pochodzenie Jezusa jest bardziej teologiczne niż historyczne - aby zostać ogłoszonym Mesjaszem musiał być synem Dawida - historia jest prawdopodobnie legendarna. Równie wątpliwe jest przypisanie krótkiego listu Judy (dwadzieścia cztery wersety) w Nowym Testamencie temu bratu Jezusa. Pośrednie świadectwo w samym piśmie opisuje autora jako "sługę Jezusa Chrystusa i brata Jakuba" (werset 1). Greka tego listu jest zbyt dobra, by pochodził od niewykształconego Galilejczyka. Ze względu na zainteresowanie chrześcijańskimi ruchami heretyckimi i podobieństwo do drugiego listu Piotra, list Judy często datuje się na początek II wieku n.e. Autor był z pewnością Żydem szczególnie zainteresowanym niekanoniczną literaturą hebrajską i aramejską, co wynika z jego aluzji do apokryficznego dzieła Wniebowzięcie Mojżesza i wyraźnego odniesienia się do pierwszej Księgi Henocha.

JUSTUS Z TYBERIADY

Justus z Tyberiady był w I wieku n.e. żydowskim politykiem, historykiem i pisarzem. Ma szczególnego pecha, ponieważ wszystko, co o nim wiemy, pochodzi od jego odwiecznego rywala i zaciekłego wroga, Józefa Flawiusza. Znaczna część Życia Józefa jest poświęcona polemice z Justusem, a dokładniej demonstracji, że wojna żydowska Józefa Flawiusza jest lepiej poinformowanym i bardziej wiarygodnym źródłem historii niż zaginione dzieło Justusa na ten sam temat. Justus i jego ojciec Pistus byli czołowymi obywatelami Tyberiady. Justus otrzymał gruntowne wykształcenie hellenistyczne. Nawet Józef Flawiusz przyznaje, że nie był "niezorientowany w kulturze greckiej" i posiadał dar retoryczny (Życie 40). Ten szczególny nacisk na edukację hellenistyczną pokazuje, że nie była ona powszechna wśród Żydów, ale była przywilejem obywateli klasy wyższej. Powszechnie rozpowszechniony w niektórych kręgach naukowych pogląd, że Galilejczycy byli całkowicie zhellenizowani i dwujęzyczni, mówiąc po aramejsku i grecku, nie ma prawdziwych podstaw. Józef i Justus oskarżają się wzajemnie o podżeganie mieszkańców Tyberiady do buntu przeciwko Rzymowi. Justus jest nawet oskarżany o kierowanie atakiem Tyberyjczyków na miejscowości w Transjordanii, które należały do miast Hippos i Gadara w Dekapolu. W rzeczywistości jednak Justus, podobnie jak Józef Flawiusz, był umiarkowanym politykiem, który wstąpił do partii rewolucyjnej tylko z konieczności. W rzeczywistości jego rodzina ucierpiała z rąk galilejskich i gaulańskich buntowników, którzy zamordowali szwagra Justusa i odcięli mu rękę w ramach kary za sfałszowanie listu (Życie 177). Zanim Rzymianie zakończyli podbój Galilei, Justus udał się do Berytu (Bejrut) i dołączył do króla Agryppy II, którego siostra Bernice wstawiła się w jego imieniu u Wespazjana, w wyniku czego jego wyrok śmierci został anulowany. Od tego czasu Justus prosperował na dworze królewskim Agryppy II, a po wojnie został nawet mianowany sekretarzem króla. Ale Józef Flawiusz nie przegapił okazji, by donieść później o zwolnieniu przeciwnika za niekompetencję. Justus trzymał swoją Historię niepublikowaną przez dwadzieścia lat i wydał ją dopiero po śmierci bohaterów wydarzeń, Wespazjana, Tytusa i Agryppy II. Flawiusz sugeruje, że wersja relacji Justusa nie spodobałaby się władzom i chwali się, że w liście Agryppa II całym sercem poparł swoją własną wersję wojny: "Król Agryppo do najdroższego Józefa … Wydaje mi się, że pisałeś ze znacznie większą starannością i dokładność niż ktokolwiek, kto zajmował się tym tematem. Wyślij mi pozostałe tomy" (Życie 365). Justus musiał żyć do początku drugiego wieku, skoro jego książka najwyraźniej wspomina o śmierci Agryppy. Według świadectwa historyków Kościoła Euzebiusza, Hieronima, Bizantyjskiej Sudy i Focjusza, Justus z Tyberiady był autorem trzech (obecnie zaginionych) dzieł: Historia wojny żydowskiej, Kronika królów żydowskich (od Mojżesza do Agryppy II) i, jeśli wierzyć Hieronimowi, Komentarze do Pisma Świętego.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…I



IZMAEL SYN FIABI II

Ismael syn Fiabiego (59-61 n.e.), nie mylić z pontifikiem noszącym to samo nazwisko i należącym do tej samej rodziny, który działał w latach 15-16 n.e., był pierwszym nominowanym przez króla Agryppę II (50-92/3). CE). Objął urząd w burzliwych czasach. Rodziny arcykapłańskie ścierały się ze zwykłymi kapłanami i ludem i uciekały się do kamienowania się nawzajem. Weszli także w konflikt z Agryppą II, kiedy kazali wznieść mur w świątyni, aby uniemożliwić królowi oglądanie ceremonii z jego pałacu, a rzymskiemu garnizonowi pilnowanie wydarzeń w świętych miejscach. Król wyraził swoje niezadowolenie, a rzymski prokurator Festus (60-62 n.e.) wydał rozkaz zburzenia muru. Arcykapłan Izmael poprowadził delegację do Rzymu, aby uzyskać unieważnienie dyrektywy Festusa. Cesarz ?Nero przyjął ich prośbę po wstawiennictwie swojej żony Poppei, która jednak zatrzymała arcykapłana jako zakładnika w Rzymie. ?Józef bez żadnego wyjaśnienia donosi, że Ismael został skazany na ścięcie głowy w Cyrenie (Wojna 6:114). Konsekwencją czynu cesarzowej było usunięcie z arcykapłana przez króla Agryppę Ismaela syna Fiabi i zastąpienie go przez Józefa Kabi syna arcykapłana Szymona Kantherasa syna Boetusa (41 r. n.e.). O tym Józefie nie zachowały się żadne informacje poza tym, że był jednym z żydowskich przywódców, którzy oddali się Rzymianom podczas oblężenia Jerozolimy. W literaturze rabinicznej zachowało się kilka anegdot o Ismaelu, synu Fiabiego. Był jednym z nielicznych arcykapłanów, którzy poświęcili czerwoną jałówkę . On lub jego dom jest oskarżany o agresywne zachowanie wobec ludzi (mPar. 3:5; mSot. 9:15; bPis. 57a). Dowiadujemy się również, że jego matka dała mu kosztowną tunikę, co może być podstawą powiedzenia, że kiedy zmarł Ismael syn Fiabiego, świetność kapłaństwa ustała.

IZATES I HELENA Z ADIABENE

Izates był władcą w połowie I wieku n.e. małego królestwa Adiabene, położonego na wschodnim brzegu Tygrysu, sąsiadującego z królestwem Partii w Iranie. Józef podaje, że za panowania cesarza Klaudiusza (41- 54 r. n.e.) żydowski kupiec o imieniu Ananiasz przekonał Izatesa do przyjęcia wiary żydowskiej. Matka Izates, Helena, również została nawrócona na judaizm przez innego Żyda. Zarówno Ananiasz, jak i Helena odradzali Izatesowi obrzezanie, które uważali za politycznie nierozsądne, a nawet niebezpieczne, i podkreślali, że można czcić Boga nawet bez poddawania się temu obrzędowi. Jednak Izates, ponaglany przez innego misjonarza, ściśle posłusznego Żyda z Galilei, poddał się obrzezaniu i sprowadził całą rodzinę królewską do owczarni żydowskiej. Pięciu jego synów otrzymało wykształcenie żydowskie w Jerozolimie. Po głodzie, który spustoszył Judeę w czasach Klaudiusza, wspomnianym przez Józefa Flawiusza i Dzieje Apostolskie (11:28), królowa Helena udała się do Jerozolimy i zorganizowała sprowadzenie żywności z Egiptu i Cypru dla Jerozolimy; Jej syn Izates również przekazał dużą sumę pieniędzy na pomoc głodującym Żydom. Ten przypadek nawracania pogan na religię żydowską jest bardzo interesujący dla zrozumienia równoległej chrześcijańskiej działalności ewangelizacyjnej św. Pawła i jego współpracowników wśród ludów krajów grecko-rzymskich, zwłaszcza w odniesieniu do problemu obrzezania, na którym: jeśli przykład Ananiasza jest typowy, liberalni misjonarze żydowscy nie upierali się przy tym. Helena i jej drugi syn Monobazos, następca Izates, byli właścicielami pałaców w Jerozolimie i zgodnie z Miszną (mjom. 3:10) podarowali świątyni cenne dary. Helena zbudowała w mieście wspaniałe mauzoleum i tam ją i Izates pochował Monobaz. Uważa się, że tak zwane "Groby Królewskie" w Jerozolimie są miejscem pochówku rodziny królewskiej Adiabene, a napis "Królowa Zadda" lub "Królowa Zaddan" wygrawerowany na jej sarkofagu zachowuje aramejskie imię królowej Heleny .


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…H



HADRIAN

Publius Aelius Hadrianus (76-138 r. n.e.), następca Trajana, rządził światem rzymskim od 117 do 138 n.e. Zyskał sławę za jego umocnienie granic imperium, które w Wielkiej Brytanii polegało na zbudowaniu muru obronnego o długości około 75 mil, nadal zwanego Murem Hadriana, między Newcastle a Carlisle. Jako władca, który stłumił drugi bunt Żydów przeciwko Rzymowi, Hadrian pozostawił głęboki ślad w historii Żydów. W najlepszej części swego panowania nie żywił żadnych wrogich sentymentów do Żydów. Konflikt pod przywództwem Bar Kochby, zwany drugą wojną Żydów z Rzymem, wybuchł dopiero w 132 roku i trwał do 135 roku n.e. Jak do tego doszło, jest przedmiotem wielu dyskusji. Najmniej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest legenda żydowska, według której Hadrian najpierw zatwierdził prośbę Żydów o odbudowę Świątyni, ale później wycofał swoją zgodę, ponieważ sprzeciwili się Samarytanie. Jego odmowa spowodowała, że powstanie zbrojne przekształciło się w trzyletnią wojnę. Historia ta jest opisana w rabinicznym midraszu zwanym Genesis Rabba, prawdopodobnie skompilowanym w V wieku, ale nie jest potwierdzona przez żadne źródło rzymskie. Odbudowa Świątyni Żydowskiej kolidowałaby z własnym programem budowlanym Hadriana. Bardziej prawdopodobną, choć wciąż wątpliwą przyczyną wojny był zakaz obrzezania nałożony przez Hadriana. Według rzymskiego historyka Spartianusa powstanie wywołał zakaz "okaleczania genitaliów" ("vetabantur mutilare genitalia"). W rzeczywistości ustawodawstwo zakazujące obrzezania nie było skierowane konkretnie przeciwko Żydom, ale przeciwko wszystkim narodom, które to praktykowały, w tym Arabów Nabatejczyków, Samarytan i kasty kapłańskiej w Egipcie. Dekret ten wywodził się z założenia, że obrzezanie jest podkategorią kastracji, która na mocy prawa rzymskiego znanego jako lex Cornelia podlegała wygnaniu lub karze śmierci. Nic dziwnego, że Żydzi widzieli w nim czoło ataku na ich religię, któremu czuli, że muszą się za wszelką cenę odeprzeć. W rzeczywistości bardziej tolerancyjny następca Hadriana Antoninus Pius (138-161 r. n.e.), zachowując ogólny zakaz, zwalniał z niego Żydów, jeśli chodzi o obrzezanie ich własnych dzieci płci męskiej. Trzecim powodem wojny może być decyzja Hadriana o wzniesieniu na miejscu ruin Jerozolimy (Cassius Dio) rzymskiego miasta Aelia, od jego własnego nazwiska Aelius. Biorąc pod uwagę ogólny kontekst historyczny, wyjaśnienie to wydaje się najbardziej prawdopodobne. Cassius Dio informuje, że budowa miasta Colonia Aelia Capitolina - w skrócie Aelia - rozpoczęła się podczas pobytu Hadriana w Egipcie, Judei i Syrii około 130 roku n.e., a wiemy, że wojna, inspirowana i kierowana przez Symeona bar Kosibę, wybuchła w 132 r. n.e. Można sobie wyobrazić, że wrogie nastroje wywołane budową nowego miasta łączyły się z oburzeniem, jakie odczuwano wobec ustawodawstwa antyobrzezanego, ale równie prawdopodobne jest, że to ostatnie zostało narzucone Żydom siłą jako środek kary po stłumienie buntu. Stłumienie buntu najpierw powierzono gubernatorowi Judei, Tinneiusowi Rufusowi, ale gdy nie mógł sobie poradzić, Hadrian wezwał z Wielkiej Brytanii jednego ze swoich najlepszych generałów, Juliusza Sewera, który zakończył wojnę w 135 roku n.e. w Bether, ostatniej twierdzy żydowskich buntowników na południe od Jerozolimy. Nowe miasto wzniesione na gruzach Jerozolimy zostało całkowicie spoganizowane i Żydom zabroniono do niego wstępu. Świątynia żydowska została zastąpiona przez poświęconą Jowiszowi Kapitolińskiemu, a w krajobrazie dominował konny posąg Hadriana. Żydowska niezależność polityczna skończyła się na następne 1800 lat. Chrześcijanie radzili sobie lepiej z ręką Hadriana niż Żydzi. Kontynuował stosunkowo liberalną politykę Trajana. W odpowiedzi na list skierowany do cesarza przez Kwintusa Licyniusza Sylwana Granianusa, prokonsula Azji w 121/2 roku n.e., który w 122/3 r. otrzymał jego następca Minucjusz Fundanusz, Hadrian upierał się, że należy postawić chrześcijanom zarzuty, a nie przez prośby i okrzyki, ale w trybunale prokonsula. Jeśli udowodniono, że chrześcijanie są winni złamania prawa, musieli zostać skazani zgodnie z powagą przestępstwa. Ale cesarz dodał: "Na Herkulesa, jeśli ktoś tak postępuje, aby wytoczyć złośliwe oskarżenie, zdaj sobie sprawę z jego niegodziwości i zastanów się, jak go ukarać" (Justin, Euzebiusz).

HANANA

Hanan lub Hanin, nazywany ha-Nehba ("ukryty", prawdopodobnie "nieśmiały") i zwracany jako Abba (Ojciec), podobnie jak jego pierwszy kuzyn, Abba Hilkiah, był wnukiem Honi HaMe′agel. Był prawdopodobnie starszym współczesnym Jezusowi z Nazaretu. Wierzono, że błaganie Hanana, podobnie jak Honi i Abba Hilkiah, nieomylnie powodowało deszcz w okresach suszy. Zachowała się tylko jedna anegdota na jego temat, bez dalszych szczegółów biograficznych. Według Talmudu, w czasach głodu rabini regularnie wysyłali uczniów do Hanan po jego wstawiennictwo za deszczem. Jak dzieci w każdym wieku cieszyły się zajęciami pozalekcyjnymi i biegnąc za mężem Bożym chwytały za dolną krawędź jego płaszcza i wykrzykiwały rytmiczne słowa: "Ojcze, Ojcze, daj nam deszcz!" ("Abba, Abba, hav lan mitra'). Podczas gdy natychmiastowe spełnienie tej modlitwy przypisywali mu wdzięczni beneficjenci, Hanan w pokorze błagał Boga, aby zesłał deszcz dla dzieci, które w swojej prośbie pomyliły abbę (Hanana), który nie mógł spuścić deszczu, z abbą (Bóg), kto mógł. Powiedzenie, w którym Bóg jest określany jako Ojciec, jest zgodne ze stylem modlitwy przypisywanym regularnie Jezusowi w Ewangeliach.

HANINA BEN DOSA

Hanina ben Dosa była charyzmatyczką z Galilei żyjącą w I wieku n.e., mieszkała w mieście Arav/Araba lub Gabara, około 12 mil na północ od Nazaretu. Była młodszym rówieśnikiem Jezusa z Nazaretu, a literatura rabiniczna przedstawia ją jako ucznia Johanana ben Zakkaia, duchowego przywódcy Aravu od osiemnastu lat zgodnie z tradycją talmudyczną. Nic nie wiadomo o pochodzeniu rodziny Haniny. Greckie imię jej ojca, Dosa, skrót od Dositheus, było powszechnie noszone przez rabinów, więc niekoniecznie wskazuje na kulturę helleńską. Hanina nie jest związana z żadnym historycznym wydarzeniem, które dałoby się opisać, ale mamy wystarczająco dużo poszlak, aby umieścić ją w I wieku naszej ery, a prawdopodobnie w okresie sprzed lat 70-tych. Jest powiązany z trzema ważnymi postaciami: Yohananem ben Zakkaiem na galilejskim etapie swojej kariery, Nehuniaszem, urzędnikiem Świątyni, a więc z definicji figurą sprzed lat 70., oraz Gamalielem. Jeśli tym Gamalielem jest Gamaliel Starszy, nauczyciel św. Pawła, to znowu jesteśmy przed upadkiem Jerozolimy. W każdym razie nic nie jest zapisane o Haninie, co wymagałoby daty po zniszczeniu Świątyni. Podczas gdy w późniejszej tradycji talmudycznej Hanina jest przedstawiana jako masowo dokonujący cudów, w pierwotnym ujęciu rabinów przedstawia go jako człowieka wybitnej pobożności, chasyda o niezwykłym talencie uzdrawiania. Jej pobożność opierała się na absolutnej koncentracji na modlitwie. Mówiono, że ani przybycie króla, ani groźna obecność węża nie mogą zakłócić jego oddania. Według opowieści o nim, kontynuowała swoją modlitwę bez szwanku, nawet po tym, jak ugryzł ją wąż. W rzeczywistości to wąż umarł. Z tej anegdoty wynika przysłowie: "Biada człowiekowi, który został ukąszony przez węża, ale biada wężowi, który ukąsił Haninę ben Dosę" (ber. 5:1; TB. 2:20; jB. 9a; bBer. 33a). Jej reputacja jako duchowego uzdrowiciela była tak wysoka, że nawet przywódcy faryzeizmu z I wieku n.e. podobno zabiegali o jego pomoc. Uzdrowiła syna swego byłego mistrza, Yohanana ben Zakkai, przekazując swoją prośbę Bogu w mistycznej pozycji modlitewnej z głową wciśniętą między kolana, naśladując cudotwórczego proroka Eliasza. W innej opowieści Gamaliel, prawdopodobnie Starszy, wysłał dwóch swoich uczniów z Jerozolimy do odległej Galilei, by błagali o wstawiennictwo Haniny za jego chorym synem. Hanina uzyskała uzdrowienie in absentia jeszcze zanim usłyszała prośbę Gamaliela z ust posłów: Zdarzyło się, że gdy zachorował syn Gamaliela, wysłał dwóch uczniów do Haniny ben Dosa, aby się za niego modliła. Kiedy ich zobaczył, udała się do górnej izby i pomodliła się. Kiedy zeszłą, rzekł do nich: "Idźcie, bo gorączka go opuściła". Odpowiedzieli mu: "Czy jesteś prorokiem?" Odpowiedział im: "Nie jestem prorokiem ani synem proroka". , ale tak mnie faworyzuje. Jeśli moja modlitwa płynnie płynie w moich ustach, wiem, że chory jest faworyzowany; jeśli nie, to wiem, że jego choroba jest śmiertelna". Usiedli i zanotowali godzinę. Kiedy wrócili do Gamaliela, powiedział im: "Na niebo, nie umniejszaliście ani nie dodawaliście do tego, ale tak się stało. W tej godzinie opuściła go gorączka i poprosił nas o wodę do picia" (ber. 34b; ber. 9d). Hanina była również znana jako człowiek kontrolujący demony, w tym królową złych duchów, Agrath, córkę Mahlatha, i podobnie jak Honi i jego wnukowie, Hanan i Abba Hilkiah, miała reputację zaklinacza deszczu. Jej współcześni wierzyli, że w ten sposób przywrócił naturze płodność i uhonorował go jako ratownika ludzkości. Według legendy rabinów czczono ją jako "syna Bożego" niebiańskim głosem, który codziennie ogłaszał: "Cały wszechświat utrzymuje się z powodu mego syna Haniny" (bTaan. 24b). Religijne spekulacje poszły jeszcze dalej i utrzymywały, że świat, a nawet świat przyszły, świat przyszły, został stworzony ze względu na Haninę ben Dosę (bBer. 61b) i że z powodu jej zasług łaska Boża została udzielona wszystkim jego współczesnym (bHag. 14a). Jako człowiek żyjący w skrajnym ubóstwie, Hanina był raczej cudotwórcą niż nauczycielem, a kiedy umarła, "ludzie [cudownych] dzieł" ustali zgodnie z Miszną (mSot. 9:15). Zachowało się tylko kilka jej wypowiedzi. Wysławiała strach przed grzechem i pobożnymi uczynkami nad słowami mądrości i chwalił życzliwość wobec ludzi, "Każdy człowiek, do którego ludzie mają upodobanie, Bóg ma upodobanie w nim" (Mb 3:9-12). Wiele cech Haniny ben Dosy, choć w mniejszej skali, przypomina Jezusa. W szczególności uzdrowienie syna Gamaliela przypomina nam o uzdrowieniu na odległość sługi setnika z Kafarnaum. Wyższość Haniny nad demonami przypomina obraz Jezusa jako egzorcysty. Historia Haniny i węża przypomina powiedzenie Jezusa: "Ci, którzy wierzą, niech biorą węże… i nic im nie zaszkodzi" (Łk 10,19). Co ciekawe, niebiański głos wzywający Jezusa, Haninę i innych, takich jak rabin Meir "mój syn", daje doskonały wgląd w pierwotne metaforyczne użycie pojęcia "syn Boży" w palestyńskiej myśli religijnej Żydów. Z drugiej strony przedstawiciele konwencjonalnego judaizmu próbowali znaleźć błąd w niekonwencjonalnym zachowaniu charyzmatyka. Hanina była krytykowana za zaniedbanie obowiązków rytualnych, za niestosowne dla męża Bożego zachowanie, takie jak samotne chodzenie nocą po ulicy. Jej ogłoszenie uzdrowienia na odległość wywołało sarkastyczne pytanie: "Czy jesteś prorokiem?", a cudowną skuteczność jego modlitwy przypisywano zasługom Abrahama, Izaaka i Jakuba. Ogólnie rzecz biorąc, obraz Haniny ben Dosa rzuca cenne światło na portret Jezusa w Ewangeliach oraz na linie wczesnego rozwoju teologicznego palestyńskiego judeo-chrześcijaństwa. Hanina ben Dosa Hanina ben Dosa

HEROD Z CHALCIS

Herod z Chalkis, brat Agryppy I, był wnukiem Heroda Wielkiego poprzez jego zamordowanego syna Aristobulus. Cesarz Klaudiusz kazał mu rządzić jako król od 41 do 48 roku n.e. nad Itureą i Abileną, na północ od Galilei. W dowód wdzięczności cesarzowi Herod nazwał się na swoich monetach "przyjacielem Klaudiusza". Jak większość książąt Heroda ożenił się z bliskimi krewnymi. Jego pierwszą żoną była Mariamme, wnuczka Heroda Wielkiego, a drugą jego siostrzenica Bernice, córka Agryppy I. Herod był jednym z pięciu królów-klientów, którzy uczestniczyli w spotkaniu zwołanym przez Agryppę w Tyberiadzie, które zostało natychmiast rozwiązane przez Marsusa, gubernatora Syrii. Po śmierci Agryppy I w 44 roku n.e. Klaudiusz powierzył Herodowi z Chalkis nadzór nad Świątynią Jerozolimską i upoważnił go do mianowania żydowskich arcykapłanów. Wkrótce po jego śmierci królestwo odziedziczył jego bratanek Agryppa II.

HEROD WIELKI

Herod Wielki, syn idumejskiego parweniusza Antypatera, został mianowany przez Rzym królem Żydów i panował od 40 (lub 37) do 4 roku p.n.e. Idumea, biblijny Edom, leżał na południu Palestyny, w regionie znanym dziś jako Negew. Trwałą sławę Heroda zawdzięcza głównie odbudowie sanktuarium w Jerozolimie (znanej jako Świątynia Heroda) oraz faktowi, że narodziny Jezusa z Nazaretu miały miejsce w ostatnich latach jego rządów. Idumejczycy zaliczani do Żydów od czasu, gdy władca Hasmoneuszy Jan Hyrcanus I (134-104 p.n.e.) nawrócił ich na judaizm, narzucając im obrzezanie i przestrzeganie Prawa Mojżeszowego. Chociaż prawnie uważano ich za Żydów, w oczach judejskiej arystokracji Idumejczycy byli tylko Żydami drugiej kategorii. Sam Herod został nazwany "pół-Żydem" przez swojego wyniosłego rywala, Hasmoneusza-króla-kapłana Antygona. Źródła rabiniczne zdegradują go do statusu niewolnika (bBB 3b; bSanh. 19a). Herod twierdził, że jest Żydem, kiedy był wśród Żydów. Utrzymywał dobre stosunki z faryzeuszami, ale nie spełniał w pełni wszystkich ich żądań. W rezultacie dwukrotnie odmówili złożenia przysięgi wierności Herodowi i jego panu cesarzowi Augustowi, jednak ze względu na szacunek Heroda dla niektórych przywódców faryzeuszów pozostali bezkarni. Esseńczycy również byli traktowani preferencyjnie, ponieważ Herod z wdzięcznością pamiętał przepowiednię esseńskiego proroka Menachema, że pewnego dnia zasiądzie na tronie królewskim. Na wiele lat przed jego mianowaniem najpierw na tetrarchę, a w 40 p.n.e. na króla przez swego rzymskiego patrona Marka Antoniusza, urząd namiestnika Galilei został już nadany Herodowi przez jego ojca Antipatera. Pokonał, schwytał i skazał na śmierć Ezechiasza, rewolucyjnego kapitana rabusiów z Galilei i niektórych jego zwolenników. Został wezwany przed Sanhedryn za nielegalne egzekucje, ale dzięki interwencji arcykapłana Hyrcanus II uniknął kary. Po nominacji na króla Herod musiał kotyuować trzyletnią walkę, aby pokonać ostatniego Hasmoneańskiego kapłana-króla Antygona, nawet przy znacznej pomocy udzielonej mu przez Sozjusza, rzymskiego namiestnika Syrii. Zwycięstwo zostało ostatecznie osiągnięte, gdy z rozkazu przekupionego przez Heroda Marka Antoniusza ostatni władca Hasmoneuszy został ścięty w 37 roku p.n.e. Herod postanowił wzmocnić swoje uprawnienia do tronu, poślubiając księżniczkę Hasmoneuszy Mariamme, wnuczkę Hyrcanusa II. Ta małżeńska więź z żydowską rodziną królewską pomogła wzmocnić status Heroda, ale Hasmoneuszom niewiele pomogła. W ciągu niespełna dziesięciu lat od jej małżeństwa z Herodem nie tylko Mariamme, ale także jej matka Aleksandra (teściowa Heroda), jej dziadek, były arcykapłan Hyrcanus i jej młodszy brat, arcykapłan Arystobul III ( szwagra Heroda), wszyscy zostali uśmierceni dekretem króla Judei. Herod spędził pierwsze kilkanaście lat swojego panowania na zabezpieczaniu swojej pozycji poprzez zdobywanie przyjaciół i eliminowanie przeciwników. Zyskał poparcie dwóch wpływowych faryzeuszy, Polliona (prawdopodobnie Abtaliona) i Samaiasa (Shemaiah lub Shammai), którzy nie tylko wstawiali się w jego imieniu podczas jego procesu w ok. 47 r. p.n.e. za bezprawne zabicie buntowników galilejskich przez żydowski Sanhedryn podczas jego gubernatury Galilei, ale także później przekonał zwykły lud Judei do przyjęcia Heroda jako swego władcy. Judejskie klasy wyższe, przywiązane do Hasmonejczyków, stawiały mu opór, ale rzucono je na kolana, gdy Herod zabił czterdziestu pięciu najwybitniejszych i najbogatszych obywateli Jerozolimy. Zawłaszczanie ich majątku uczyniło Heroda niezmiernie bogatym. Starszego Hasmoneusza Hyrcanus II, który utracił funkcję arcykapłana po tym, jak jego uzurpatorski bratanek Antygon odgryzł mu jedno lub oboje uszy, został zastąpiony przez Heroda, który mianował mało znanego babilońskiego kapłana żydowskiego o imieniu Ananel. Jednak teściowa Heroda, Aleksandra, córka Hyrcanusa, uznała tę nominację za nie do przyjęcia, ponieważ pragnęła arcykapłana dla swojego siedemnastoletniego syna Arystobula III. Korzystając z dobrych urzędów swojej przyjaciółki, egipskiej królowej Kleopatry, zadbała o to, by mąż Kleopatry, patron Heroda, Marek Antoniusz, zażądał posady dla młodego Arystobula. Początkowo udany manewr zakończył się tragedią. Popularność młodego arcykapłana wzbudziła podejrzenia Heroda i kiedy Arystobul bawił się z towarzyszami na basenie w Jerychu, Herod zaaranżował "przypadkowe" utonięcie nowego arcykapłana. Oskarżony o morderstwo przez matkę ofiary Aleksandrę, wspieraną przez Kleopatrę, Herodowi udało się jednak przekupić swoją drogę wyjścia z kłopotów i został uniewinniony przez Marka Antoniusza, kiedy został wezwany do stawienia się przed nim w Egipcie i rozliczenia się. Główne zagrożenie dla Heroda pochodziło od królowej Egiptu, Kleopatry. Była nie tylko przyjaciółką Aleksandry, teściowej, która nie lubiła i gardziła Herodem, ale też samodzielną monarchinią, zamierzającą zająć terytorium Heroda. Była także żoną Marka Antoniusza, rzymskiego patrona Heroda. Poprzez swój wpływ na męża uzyskała przeniesienie do swojej domeny większości wybrzeża palestyńskiego i fenickiego oraz żyznego regionu Jerycha. Herod był zobowiązany do udzielenia hojnej gościnności Kleopatrze, gdy podróżowała przez Judeę. Oszalała na punkcie seksu królowa próbowała uwieść Heroda, prawdopodobnie z zamiarem skompromitowania go przed Markiem Antoniuszem. Herod z kolei bawił się pomysłem wykorzystania sypialni do pozbycia się Kleopatry na dobre. Jednak jego przyjaciele namówili go, by się od niej zdystansował i tym samym utrzymywał dobre stosunki z patronem. Wraz z wybuchem rzymskiej wojny domowej między Antoniuszem a Oktawianem, przyszłym Augustem, umiejętności dyplomatyczne Heroda zostały wystawione na ciężką próbę. Był winien lojalność Antoniuszowi i to mógł być koniec jego kariery. Ale jak zwykle miał szczęście. Antoniusz, naciskany przez Kleopatrę, polecił Herodowi zaatakować Nabatejczyków, zamiast wykorzystywać swoje siły przeciwko Oktawianowi. Mimo to porażka Antoniusza w bitwie pod Akcjum w 31 roku p.n.e. mogła narazić Heroda na furię zwycięzcy . Sprytny i wyrachowany Herod zaryzykował i odwiedził Augusta na Rodos, ale zanim to zrobił, nakazał uśmiercić nieszkodliwego, sędziwego Hyrkana II, którego wciąż uważał za potencjalnego pretendenta do judejskiego tytułu królewskiego. Niebezpieczna podróż na Rodos przyspieszyła również koniec Mariamme, ulubionej żony Heroda. Znajdując nie do zniesienia myśl, że mogłaby ponownie wyjść za mąż, gdyby August zdecydował się go wyeliminować, Herod ponowił tajne rozkazy, wydane już w czasie jego wizyty u Marka Antoniusza, że Mariamme powinna zostać uśmiercona, jeśli Herod nie wróci. W obu przypadkach mężczyźni, którym polecono zamordować królową, ujawnili jej polecenie Heroda i zapłacili za to życiem. Za pierwszym razem Józef, wuj i szwagier Heroda, oskarżony przez siostrę królewską Salome o romans z Mariammą, został stracony bez rozprawy. Drugi protektor Mariamme w czasie wizyty Heroda u Augusta, niejaki Soaemus, został również oskarżony przez Cypr i Salome, matkę i siostrę Heroda, o cudzołóstwo z Mariammą. Następnie oskarżyli Mariamme o spiskowanie w celu otrucia jej męża. Zarówno Mariamme, jak i jej matka Aleksandra zostały skazane na śmierć przez Heroda, pierwsza w 29, a druga w 28 p.n.e. Mariamme poszła na śmierć "z całkowicie spokojną postawą i bez zmiany koloru", według Józefa Flawiusza, demonstrując w ten sposób swój prawdziwy hasmonejski królewski hart. Natomiast jej matka Aleksandra zachowywała się haniebnie, próbując ratować szyję. Zarzucała córce haniebne zachowanie wobec męża i upokarzała ją, publicznie łapiąc i wyrywając jej włosy. Aleksandra uciekła na chwilę przed katem. W następnym roku planowała usunąć Heroda i sama przejąć tron. Jak zwykle na dworze Heroda żadna tajemnica nie mogła być utrzymana, a teściowa dołączyła do długiej, choć niepełnej listy członków rodziny królewskiej, którzy zostali straceni przez Heroda. Utrata namiętnie ukochanej żony naprawdę wytrąciła króla z równowagi. Bezskutecznie starał się utopić smutek na ucztach i polowaniach - był wybitnym jeźdźcem, mistrzowskim łucznikiem i miotaczema oszczepów - ale ciężko zachorował, wykazując oznaki chwilowego szaleństwa. Relacje rodzinne Heroda były dość skomplikowane. Miał dziesięć żon. Pierwszą z nich była Idumaean Doris, która urodziła mu jego pierwszego syna, Antypatera. Drugim był Hasmoneusz Mariamme, z którą miał trzech synów, Aleksandra, Arystobula i trzeciego zmarłego w Rzymie oraz dwie córki. Jego trzecia żona, również zwana Mariamme, była córką arcykapłana i matką innego syna, Heroda. Wśród jego dalszych żon Samarytanka Maltace urodziła Archelaosa i Antypasa, oboje wymienionych w Ewangeliach, którzy byli następcami Heroda. Filip, również wspomniany w Nowym Testamencie, był synem Kleopatry z Jerozolimy. Trzej najstarsi synowie, Antypater, Aleksander i Arystobul spędzili lata w Rzym; dwaj ostatni byli tam wykształceni i cieszyli się gościnnością rzymskiego męża stanu Asiniusa Pollio lub ewentualnie Vediusa Pollio, przyjaciela Augusta. Dwór królewski Heroda był siedliskiem intryg, a zazdrość między idumejską gałęzią rodziny (Cypr, matka króla, Feroras i Salome, jego brat i siostra oraz Antypater, jego najstarszy syn) i Hasmoneuszy doprowadziła do egzekucji przez uduszenie Aleksandra i Arystobula w 7 p.n.e. Ostatecznie nawet Antypater idumejski miał podzielić los swoich pół-hasmonejskich braci: został stracony przez Heroda na pięć dni przed śmiercią króla w 4 roku p.n.e. Prowadzenie przez Heroda spraw rodzinnych nie usprawiedliwia tytułu "Wielkiego", który często nadawany jest mu we współczesnej literaturze. Warto zauważyć, że odpowiedni epitet (ho megas) został użyty tylko raz u Flawiusza. Wydawałoby się, że "Wielki" ma przede wszystkim odróżnić go od jego pomniejszych następców. Niemniej jednak wyróżnia się pewne aspekty jego panowania. Jego średni okres (25-13 p.n.e.) charakteryzował się przepychem jego niezwykłej działalności budowlanej, zarówno w kraju, jak i za granicą. W Jerozolimie i okolicach Herod wzniósł teatr, amfiteatr i nowy pałac królewski oraz twierdzę Antonia, którą nazwał imieniem swego niegdysiejszego patrona Marka Antoniusza. Odbudował miasto Samarię i nazwał je Sebaste na cześć Augusta (po grecku Sebastos). W 22 roku p.n.e. rozpoczął budowę nowego miasta z doskonałym portem na miejscu starożytnego miasta Wieży Stratona, a po jej ukończeniu dwanaście lat później poświęcił ją Cezarowi Augustowi i nazwał Cezareą. Inna świątynia ku czci cesarza została zbudowana w Cezarei Filipowej, na północny wschód od Jeziora Galilejskiego, w miejscu, gdzie "Piotr miał ogłosić" Jezusa z Nazaretu Chrystusem. Miasta Antypatris i Phasaelis upamiętniały ojca Heroda, Antypatera i jego brata Fasaela. Zbudował fortecę i nazwał ją Herodium od swojego imienia, a także wzmocnił inne, wśród nich przede wszystkim Machaerusa, gdzie Jan Chrzciciel został później ścięty, oraz Masadę, ostatnią twierdzę żydowskich buntowników w pierwszej wojnie z Rzymem. Zarówno Machaerus, jak i Masada zostały przekształcone w rezydencje królewskie. Jego pałace były otoczone parkami, basenami i rzeźbami, a on sam dostarczał gołębniki dla swoich specjalnie hodowanych gołębi "herodiańskich". Bez wątpienia najsłynniejszym przedsięwzięciem architektonicznym Heroda była odbudowa Świątyni Jerozolimskiej, którą rozpoczął w 20 roku p.n.e. Prace kontynuowano przez resztę jego rządów i długo po jego śmierci. Został ukończony dopiero podczas prokuratury Albinusa (62-64 n.e.), na krótko przed jej zniszczeniem przez Rzymian w 70 r. n.e. Niektóre części Świątyni Heroda, w szczególności Ściana Płaczu lub Zachodnia, istnieją do dziś. Przy odbudowie świątyni Herod starał się zadowolić swoich żydowskich poddanych i powierzył nadzór nad pracą żydowskim kapłanom. Żadne obrazy nie były w nim wyświetlane, a Herod nigdy nie wszedł na teren sanktuarium. Żadna z jego istniejących monet nie ma wizerunku. Nie ma jego posągu, chociaż według greckiej inskrypcji wyrytej na ocalałym cokole posąg Heroda stał kiedyś w Fia w Auranitis, na południe od Damaszku. Jednak Herod wprowadził igrzyska sportowe nie tylko w Cezarei, ale także w Jerozolimie, co niepokoiło konserwatywnych Żydów. Herod był odpowiedzialny za mianowanie ośmiu żydowskich arcykapłanów. Poza wspomnianymi już Ananelem i Arystobulem, w spisie znajdują się imiona: Jezusa syna Fiabiego, Symona syna Boetosa, Mattiasza syna Teofila, Józefa syna Ellema i Joazara syna Boetosa. Poza własnym terytorium Herod tworzył luksusowe świątynie i budynki użyteczności publicznej na Rodos, Antiochii, a nawet Atenach. Bliżej domu Tyr, Sydon, Byblos, Berytus i Damaszek były świadkami jego hojności. Chociaż uważał się za monarchę żydowskiego, zajmował się głównie promocją kultury greckiej. W nieżydowskich miastach swego królestwa Herod zachowywał się jak pogański władca i posunął się nawet do sponsorowania pogańskich miejsc kultu. Otoczył się uczonymi hellenistami, z których najsłynniejszym był erudyta Mikołaj z Damaszku, który był nauczycielem filozofii, retoryki i historii u Heroda, a także był jego ambasadorem u cesarza. Wielkie dzieło historyczne Mikołaja posłużyło za główne źródło długiej relacji Józefa Flawiusza na temat historii Heroda w Starożytności (15-17). Polityka zagraniczna Heroda zakończyła się pełnym sukcesem. Był obywatelem rzymskim, podobnie jak jego ojciec Antypater przed nim, a August zawsze traktował go z przychylnością. Herod cieszył się uprzywilejowanym statusem króla-klienta (rex socius), przyjaciela i sojusznika ludu rzymskiego. Jego terytorium zostało prawie podwojone podczas jego panowania przez aneksję nieżydowskich miast Palestyny i terytoriów na północny wschód od Galilei, Trachonitis, Batanaea, Auranitis oraz okręgów Ulatha i Panaias. Według Józefa Flawiusza szacunek Augusta do Heroda ustępował jedynie jego poważaniu jego najlepszego przyjaciela, Marka Agryppy. Jednak w końcu nawet August stracił szacunek dla króla Żydów. Chociaż był despotą chronionym przez najemników z Galii, Germanii i Tracji, Herod był w stanie okazać troskę, a nawet wielkoduszność wobec swoich żydowskich poddanych. Zbudowany przez niego port w Cezarei usprawnił handel narodu, a on wspierał biednych podczas głodu w 25 roku p.n.e. Aby pomóc ożywić gospodarkę, obniżył podatki w 20 i 14 roku p.n.e. o 33 i 25 proc. Życie w jego królestwie nie było nieprzyjemne, pomimo żelaznego pierwszego ze zhellenizowanych Idumejczyków, który bawił się w Żyda. Ciężko chory i po zabiciu trzech starszych synów, siedemdziesięcioletni Herod mianował Antypasa swoim spadkobiercą, ale kilka dni przed śmiercią przeredagował testament na korzyść Archelausa. August nie potwierdził jednak nominacji Archelausa na króla i zdegradował go do rangi etnarchy. Antypas został nazwany tetrarchą Galilei, a Filip tetrarchą Gaulanitis, Trachonitis, Batanea, Panaias i Auranitis. Aby zapewnić, że jego poddani będą opłakiwać jego pogrzeb, Herod polecił swemu szwagra Aleksasowi i jego siostrze Salome zorganizować w dniu jego śmierci zamordowanie wielu wybitnych Żydów, którzy byli przetrzymywani w więzieniu na hipodromie w Jerychu. Na szczęście jego ostatnie straszne życzenie nie zostało spełnione. Herod zmarł w Jerychu w 4 roku p.n.e., nie opłakiwany przez swoją rodzinę i naród żydowski, i został pochowany w Herodium. Herod miał głęboko rozdwojoną osobowość. Z jednej strony był bardzo hojny i życzliwy, z drugiej był barbarzyński i zaciekle mściwy zarówno wobec swoich poddanych, jak i najbliższej rodziny. Zdaniem Józefa Flawiusza zarówno hojność, jak i okrucieństwo wynikały z nienasyconego pragnienia honoru. Jego hojność wobec poddanych i rodziny miała na celu wzbudzenie szacunku i uwielbienia. Jednak jego niepowodzenie w osiągnięciu tego wyzwoliło gorzką zemstę. W konsekwencji był znienawidzony przez Żydów mimo swej szczupłości, a barbarzyńskim zachowaniem wobec rodziny zraził do siebie nawet rzymskich patronów. Wystarczy zacytować sarkastyczny epigram przypisywany Augustowi: "Lepiej być świnią Heroda niż synem Heroda" (Makrobius, Saturnalia 2:4, 11). Herod wierzył, że zawsze cieszył się szczęściem. Józef Flawiusz błagał o zmianę: "Moim zdaniem był naprawdę nieszczęśliwy". Światowa sława Heroda jest w dużej mierze spowodowana historycznym przypadkiem, że Jezus z Nazaretu urodził się pod koniec jego panowania, a jego imię jest zapisane w nowotestamentowych Ewangeliach Mateusza (2:1-22) i Łukasza (1: 5). Narodziny Jezusa są błędnie związane ze spisem Kwiryniusza, który miał miejsce w 6 r. n.e., dziesięć lat po śmierci Heroda. Zgodnie z Księgą Wyjścia, opowieść o masakrze niemowląt płci męskiej zleconej przez Heroda w rejonie Betlejem jest wzorowana na opowieściach o zabójstwie nowo narodzonych izraelskich chłopców przez faraona, króla Egiptu. Dobrze znane okrucieństwo Heroda wobec własnych dzieci dało legendzie znaczną wiarygodność. Jako pożegnalne nawiązanie do Heroda Mateusz zauważa, że Józef i jego rodzina wrócili z wygnania i osiedlili się w Galilei, gdy w Egipcie dotarła do nich wiadomość o śmierci Heroda Wielkiego.

HERODIADA

Herodiada była drugą żoną Heroda Antypasa. Była córką Arystobula, syna Heroda Wielkiego i Mariamme I, i była dziwną mieszanką brutalności i dumy, odziedziczając to pierwsze po swoim dziadku, a drugie po swojej królewskiej babci Hasmoneuszy. Herodiada była siostrą króla Agryppy I i jako pierwsza poślubiła swojego wuja, zwanego też Herodem, syna Mariamme II, arcykapłana Szymona, syna córki Boetusa. Antypas spotkał Herodiadę, gdy odwiedzał swojego przyrodniego brata (Herod). Antypas szybko się w niej zakochał i po szybkim rozwodzie ze swoją ówczesną żoną, córką nabatejskiego króla Aretasa IV, poślubił Herodiadę. Odrzucenie nabatejskiej księżniczki doprowadziło do wojny między jej ojcem Aretasem a byłym mężem Antypasem, którą ten ostatni przegrał. Ambicja Herodiady doprowadziła Antypasa do ruiny. Zirytowana wyniesieniem swego brata Agryppy I do godności królewskiej przez cesarza Kaligulę w 37 roku n.e., Herodiada wezwała swojego męża, aby zwrócił się do cesarza o to samo uprzywilejowanie. Ruch nie powiódł się. Antypas został obalony przez Kaligulę w 39 roku n.e. i wygnany do Lyonu w Galii. Herodiadzie pozwolono pozostać w Galilei, ale dumna kobieta odrzuciła cesarską łaskę i dołączyła do męża na wygnaniu. Według Nowego Testamentu Herodiada była odpowiedzialna za egzekucję Jana Chrzciciela. Jan, uwięziony już przez Antypasa za krytykę jego małżeństwa z Herodiadą, został ścięty na prośbę Salome, której taniec na przyjęciu urodzinowym króla tak ucieszył Antypasa, że obiecał dziewczynie wszystko, czego zażądała. Na sugestię mściwej matki Salome poprosiła o głowę Chrzciciela na srebrnej tacy. Józef Flawiusz podaje inne wyjaśnienie egzekucji Jana: jego elokwencja uczyniła go politycznie niebezpiecznym w rewolucyjnej atmosferze epoki. Umiejscawia wydarzenie w fortecy na wzgórzu Machaerus w Transjordanii, podczas gdy Ewangelie nie precyzują, gdzie doszło do zabójstwa Jana Chrzciciela i sprawiają wrażenie, że miało ono miejsce w Galilei.

HILLEL

Hillel Starszy był czołowym żydowskim nauczycielem w ostatnich dziesięcioleciach I wieku p.n.e. i pierwszych dekadach I wieku n.e. Znany jest jako "starszy" (ha-Zaken), ponieważ techniczny tytuł "rabin", odnoszący się do znawców Biblii i tradycyjnego prawa, został przyjęty dopiero w drugiej połowie I wieku n.e. Ten bardzo znany mistrz, który zgodnie z tradycją talmudyczną ukształtował przyszłą naukę judaizmu rabinicznego, był rówieśnikiem Jezusa z Nazaretu. Podobnie jak w przypadku większości wczesnych mistrzów rabinicznych, bardzo niewiele wiadomo o pochodzeniu Hillela. Nie zapisano nawet imienia jego ojca. Powiedziano nam, bez solidnych dowodów, że pochodził z Babilonii i należał, podobnie jak Jezus według genealogii Mateusza i Łukasza, do królewskiej rodziny Dawida. Najwyraźniej trzymał ciało i duszę razem, zarabiając na życie jako robotnik, prawdopodobnie zabierając do domu jednego denara dziennie, jak najemne ręce z przypowieści ewangelicznej. W traktacie Miszny "Powieści ojców" on i Szammaj tworzą ostatnią z "par", czyli zuggotów, w serii żydowskich nauczycieli, która rozpoczyna się na początku II wieku p.n.e. i trwa przez wiek . Pomimo sławy Hillego, Józef Flawiusz nie wspomina o nim, chociaż "para", Szemaiah i Abtalion, która bezpośrednio poprzedzała Hillela i Szammaja, jest wspominana jako Samaias i Pollion w starożytności żydowskiej (14:175; 15:3). Byli to jedyni dwaj nauczyciele, których Herod oszczędził w 37 roku p.n.e., kiedy zemścił się na członkach Sanhedrynu, którzy w 47 roku p.n.e. skrytykowali jego bezprawne postępowanie w Galilei. Zgodnie z tradycją rabiniczną wpływ Hille′a na dalszy rozwój prawa tradycyjnego, czyli halachy, był ogromny. W szczególności z jego nazwiskiem związane są trzy istotne innowacje. Talmud utrzymuje, że po raz pierwszy zyskał sławę, gdy argumentował w imieniu swoich mistrzów Szemajasza i Abtaliona, że rzeź baranka paschalnego musi być dokonana nawet wtedy, gdy święto Paschy wypada w szabat (bPs 66a). Hillel następnie wprowadził sądowe zastrzeżenie zwane prozbul (prosbol?), prawne działanie konieczne ze względu na sytuację ekonomiczną epoki. Prawo biblijne anulowało wszystkie istniejące długi co siódmy rok szabatowy (Pwt 15:1-11). Ta klauzula zwalniająca na korzyść dłużnika bardzo utrudniała zaciągnięcie pożyczki pod koniec cyklu szabatowego, ponieważ wierzyciel nie miał gwarancji, że będzie miał wystarczająco dużo czasu na ściągnięcie należności. Hillel uratował system i wierzyciela, upoważniając go do zawarcia w umowie pożyczki zawartej przed sędziami, że może odzyskać swój dług "w każdej chwili", nawet w roku szabatowym (mSzeb 10:4). Aramejski dokument prawny datowany na drugi rok panowania Nerona (55/6 n.e.), odkryty w jaskini na pustyni judejskiej, stanowi przykład zwyczaju prawnego podobnego do prozbulu. Tutaj to pożyczkobiorca zobowiązuje się spłacić swój dług, nawet jeśli zostanie o to poproszony w roku szabatowym. W sferze bardziej teoretycznej, Hillelowi przypisuje się stworzenie siedmiu zasad prawnych (middot), za pomocą których można wywnioskować nowe reguły z istniejącego ustawodawstwa. Jego siedem middot i ich rozbudowa przez rabina Ismaela do trzynastu, stanowią podstawę większości późniejszego rozwoju prawa rabinicznego. Jako moralista Hillel słynął z dobroci i łagodności wobec ludzi. "Bądź uczniem Aarona, miłującym pokój i ustanawiającym pokój; kochaj ludzi i przybliżaj ich do Tory" (mAb 1:12) - to jego ulubione powiedzenie. Często sugeruje się, że Jezus, który miłość Boga i bliźniego stawiał na szczycie swoich wymagań moralnych, był pod wpływem Hillela. Ta hipoteza miałaby sens, gdyby można było udowodnić, że Jezus ogólnie podzielał doktrynalne i religijne poglądy faryzeuszy. Jednak taka teoria zderza się z dwoma głównymi faktami. Po pierwsze, Jezus żył i sprawował swą wędrowną służbę w Galilei, gdzie nie ma dowodów na obecność faryzeuszy przed 70 rokiem n.e. Po drugie, charakter judaizmu faryzejskiego był zasadniczo legalny (halachiczny), podczas gdy religia Jezusa należała przede wszystkim do kategorii moralnej i charyzmatycznej. Zasada etyczna znana jako Złota Reguła to kolejny temat, który łączy Hillela z Jezusem, a także z Filonem, aleksandryjskim hellenistycznym filozofem żydowskim. Hillel i Filon sformułowali regułę w tradycyjnej formie przeczącej, w jakiej została przekazana w literaturze żydowskiej. "Czego ktoś nienawidzi cierpieć, nie wolno mu czynić innym" - napisał Filon (Hypothetica 7:6). Podobne słowa przypisuje się Hillelowi: "Czego nienawidzisz, nie czyń bliźniemu", ale z dodatkowym komentarzem: "To jest cała Tora" (bShab 31a). Jezus przekształcił negatywną radę w pozytywną: "Cokolwiek chcecie, aby ludzie wam zrobili, czyńcie im to", a słowami uderzająco przypominającymi te, które przypisuje się Hillelowi, oświadczył: "To jest Prawo i Prorocy" ( Mt 7:12; ŁUK 6:31). Anegdotyczny kontekst wokół wypowiedzi Hillela, a mianowicie, że była to jego odpowiedź na prośbę męczącego Goja, który chciał nauczyć się całej Tory stojąc na jednej nodze, spokojnie można ją zignorować. Inna doktryna Hillela rzuca światło na pytanie sformułowane przez faryzeuszy w Ewangelii Mateusza, dotyczące prawa męża do odprawienia żony "z każdej przyczyny" (Mt 19,3). Hillel miał w tym względzie bardzo luźną postawę i oświadczył, że każdy rodzaj rozpadu małżeństwa, nawet spowodowany niekompetencją żony jako kucharki, może służyć jako ważne usprawiedliwienie rozwodu (Git 9:10). Nonszalanckie wyjaśnienie samego rozwodu przez Józefa Flawiusza ma podobną podstawę: był niezadowolony z zachowania żony. Podczas gdy sam Jezus całkowicie zakazał rozwodów w wieku prowadzącym do rychłego nadejścia Królestwa Bożego (Mk 10,2-9), Mateusz umieścił klauzulę wyjątkową zezwalającą na rozwiązanie związku w przypadku "nieczystości" żony (Mt 5:32; 19:9). Czyniąc to, odzwierciedla bardziej rygorystyczną doktrynę Szammaja, przeciwnika Hillela, dla którego rozwód był dozwolony tylko w wyniku jakiegoś niewłaściwego zachowania seksualnego ze strony żony (Git. 9:10). Debata między szkołami Hillela i Szammaja zdominowała rozwój prawa żydowskiego i interpretacji Biblii przez cały pierwszy wiek naszej ery. Nauki obu szkół były uznawane za autorytatywne i traktowane jako "słowa Boga żywego" (yber. 3b). Jednak poglądy szkoły Hillela w ogóle przeważyły, ponieważ zgodnie z późniejszą legendą rabiniczną głos niebiański (bat qol), podobny do tego, o którym mówią Ewangelie, który miał być słyszany podczas chrztu Jezusa, głosił, że prawdziwa nauka jest "według słów szkoły Hillela" (yBer. 3b). Chociaż Hillel był prawdopodobnie największym i najbardziej wpływowym nauczycielem żydowskim w starożytności, jego życie i śmierć pozostają w cieniu. Fakt, że Józef Flawiusz nie nawiązał do postaci o postawie Hillela, czy Johanana ben Zakkai, pokazuje, jak szczęśliwym przypadkiem jest to, że wspomniał, choć pokrótce, Jana Chrzciciela, Jezusa i jego brata Jakuba.

HONI

Honi HaMe′agel, czyli Oniasz Sprawiedliwy, był znanym palestyńskim charyzmatykiem w I wieku p.n.e. Istota jego historii, uzyskana z połączenia źródeł rabinicznych i starożytności żydowskiej Józefa Flawiusza, jest taka, że swoją wszechmocną modlitwą położył kres długiemu okresowi suszy. W ten sposób Honi zyskał ogólnokrajową renomę i był obchodzony jako słynny charyzmatyczny święty człowiek lub chasyd. Chronologicznie zarówno rabini, jak i Józef Flawiusz umieścił osiągnięcie Honiego na początku lat sześćdziesiątych p.n.e. Rabini robią to łącząc go z Symeonem ben Szetah, bratem królowej Aleksandry Salome (76-67 p.n.e.). Z kolei Józef Flawiusz wstawia epizod Oniasza w historię wojny domowej między dwoma synami Aleksandry, Arystobulem II i Hyrcanusem II. Wydarzenia, o których mowa, nastąpiły po śmierci Aleksandry (67 p.n.e.) i prawdopodobnie miały miejsce w okolicach święta Paschy w 65 roku p.n.e., na dwa lata przed zdobyciem Jerozolimy przez Pompejusza. Młodszy Arystobul, który usiłował odebrać Hyrcanusowi arcykapłaństwo, został oblężony w Świątyni przez swego brata i sojusznika, króla Arabów Nabatejczyków Aretasa III. Aby doprowadzić do natychmiastowego zwycięstwa, partyzanci Hyrcanus wezwali słynnego Oniasa do zniszczenia Arystobula i jego drużyna rzucając na nich klątwę. Święty Oniasz odmówił użycia charyzmatycznej władzy, aby pomóc jednej żydowskiej partii politycznej przeciwko innej, a jego niechęć do interwencji kosztowała go życie: fanatyczni zwolennicy Hyrcanusa ukamienowali go na śmierć (Ant. 14:22-4). Józef Flawiusz sugeruje, że mordercy zostali ukarani za swoją zbrodnię znacznym brakiem żywności wynikającym ze zniszczenia upraw w całym kraju (Ant. 14:25-8), co unieważniło poprzedni cud Honi dotyczący deszczu. Fakt, że historia Honi/Onias jest zachowana zarówno w literaturze rabinicznej, jak iw Józefie, pozwala porównać teologicznie upiększony żydowski sposób przedstawiania z bardziej trzeźwym hellenistycznym stylem Józefa. Zarówno on, jak i rabini uważają, że sława Honi/Onias wynika z powszechnego przekonania, że był on cudownym zaklinaczem deszczu. Od starożytności biblijnej moc sprowadzania deszczu była uważana za przywilej ludzi Bożych, takich jak wielki prorok Eliasz, który ogłosił: "W tych latach nie będzie ani rosy, ani deszczu, jak tylko za moimi słowami" (1 Król. 17:1). , dla którego Oniasz jest "człowiekiem sprawiedliwym" i "umiłowanym przez Boga", opowiada w sposób prozaiczny, że pod koniec przedłużającej się suszy "Bóg wysłuchał jego [Oniasza] modlitwy i zesłał deszcz" (Ant. 14: 22). Wydarzenie nie jest ściśle przedstawiane jako cud; niemniej jednak Oniasz jest postrzegany jako obiekt powszechnej czci. Relacja rabiniczna, zachowana w Misznie (MTaan 3:8), opowiada w zasadzie tę samą historię, ale w niej to, co naturalne, łączy się z tym, co nadprzyrodzone. Bóg jest przedstawiony jako grający z Honi i drażni się z nim, dopóki w końcu nie spełni jego prośby. Najpierw charyzmatyk modli się, ale deszcz nie przychodzi. Następnie, jak rozpieszczone dziecko, Honi zakreśla wokół siebie krąg i grozi Bogu, że nie wyjdzie z niego, dopóki jego modlitwa nie zostanie wysłuchana. Bóg kusząco odpowiada lekką mżawką. Honi następnie nalega na przyzwoity deszcz, ale zamiast tego otrzymuje niszczycielskie oberwanie chmury. Wreszcie formułuje swoje błaganie w pokornych słowach i nadchodzi "deszcz łaski" naprawdę dobroczynny dla natury. Jak zwykle, Józef Flawiusz unika uznania nadprzyrodzonego charakteru wydarzenia. Rabini są mniej powściągliwi. Dla nich osiągnięcie Honiego pokazuje, że relacja między nim a Bogiem jest relacją syna i ojca. W rzeczywistości kapryśne zachowanie Honi sprawia, że wygląda jak rozpieszczone dziecko. Tradycja rabiniczna nazywa go "wyciągaczem kręgów", co ma magiczne konotacje. Symeon ben Shetah, przywódca faryzeuszy w epoce Honi, jest zszokowany znajomością zaklinacza deszczu w zwracaniu się do Boga. Ale będąc świadkiem skuteczności jego słów, Symeon mógł tylko westchnąć i ustąpić: "Gdybyś nie był Honi, ekskomunikowałbym cię! Ale co mogę zrobić? Narzucasz Bogu, a on spełnia twoją wolę, jak syn, który nagabuje ojca, a ojciec spełnia jego wolę" (MtTan 3:8). Tutaj, podobnie jak w innych opowieściach rabinicznych, charyzmatyk nosi tytuł "syna Bożego", podobnie jak "Jezus z Nazaretu" także w Ewangeliach. Honi został również głową charyzmatycznej dynastii. Dwóch jego wnuków, Hanan i Abba Chilkiah, również należeli do klasy starożytnych chasydów. Charyzmatyczna moc Honiego, objawiająca szczególną bliskość Boga, skłoniła rabinów do spekulacji na temat jego roli w religijnej historii Żydów i ludzkości. Symeon ben Szeta, choć krytykował Honiego za niewłaściwe zwracanie się do Boga, wciąż rozpoznawał, że jest on "synem Bożym", w którym spełniły się słowa Pisma: "Niech twój ojciec (...) się raduje" (Prz 23:25). Inne starożytne źródło żydowskie podaje, że członkowie wielkiego Sanhedrynu zastosowali do Honi werset z Hioba (22:28), ‚Cokolwiek rozkażesz, spełni się' [i interpretowane]: ‚Ty rozkazałeś na ziemi, a Bóg wypełnił twoje słowo w niebie' (bTaan 23a). W społeczności Qumran podkreśla się ścisłą zgodność kultu niebieskiego i ziemskiego, a Ewangelie mówią o jednoczesnym przebaczaniu grzechów na ziemi iw niebie. Co ważniejsze, Honi jest przedstawiany jako naśladowca proroka Eliasza, szczególny wzór chasyda, jeśli chodzi o doprowadzenie do pokuty: "Nie istniał żaden człowiek porównywalny z Eliaszem i Honi, który rysował krąg, aby ludzkość służyła Bogu". (Księga Rodzaju Rabba 13:7). Należy podkreślić, że teologia rabiniczna obdarza Honi szerokim i być może uniwersalnym wpływem na los wszystkich Żydów, a może nawet całej ludzkości. Wiele cech Honi pojawia się ponownie w osobowości innego słynnego chasyda galilejskiego, Haniny ben Dosa, w I wieku n.e. Zarówno Honi, jak i Hanina przedstawiają znaczące podobieństwa do Jezusa, najsłynniejszego ze starożytnych żydowskich świętych charyzmatycznych.

HYRCANUS II

Jan Hyrcanus II (111-30 p.n.e.) był najbardziej żałosnym, a nawet tragicznym ze wszystkich żydowskich arcykapłanów i etnarchów Hasmoneuszy (63-40 p.n.e.). Starszy syn Aleksandra Janneusza i jego żony Shelamzion Aleksandry Salome, po śmierci ojca w 76 p.n.e. odziedziczył urząd arcykapłański i sprawował go za panowania matki, które zakończyło się w 67 roku p.n.e. Miał łączyć godność kapłańską i królewską, gdy zmarła jego matka, ale został pozbawiony obu przez swojego agresywnego młodszego brata Judasza Arystobula II. Pokonany przez Arystobula, słaby i podatny Hyrcanus stał się marionetką w rękach ambitnego Antypatera Idumejskiego, ojca Heroda Wielkiego i arabskiego króla Nabatejczyków Aretasa III, który grając rolę obrońców Hyrcanusa, spodziewał się zdominować scenę polityczną. Ich połączone siły zmusiły Arystobula do wycofania się na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie, gdzie był oblegany. To właśnie w trakcie tego konfliktu charyzmatyczny zaklinacz deszczu, Honi lub Onias Sprawiedliwy, został ukamienowany przez zirytowanych zwolenników Hyrcanusa za odmowę rzucenia klątwy na Arystobula i jego zwolenników. W 63 roku p.n.e. rzymski Pompejusz podbił Jerozolimę; usunął Arystobula z urzędu i udzielił poparcia Hyrcanusowi, którego ponownie mianował arcykapłanem, ale pozbawił go królewskiego tytułu. Rzeczywiście, władza administracyjna została mu odebrana i pozostała w rękach Rzymian, dopóki Juliusz Cezar nie przywrócił Hyrcanusowi statusu politycznego, potwierdzając go jako etnarchę Judei, z Antypaterem jako prokuratorem. W rzeczywistości wodze rządów trzymała rodzina Antypatra, którego dwaj synowie, Fasael i Herod, zarządzali Jerozolimą i Galileą. Niepowstrzymana przemoc Heroda w Galilei doprowadziła go do konfliktu z żydowskim Sanhedrynem, ale z pobłażliwością Hyrcanusa i poparciem Rzymian Herod uniknął przekonania. Mianowanie Fasaela i Heroda na tetrarchów Judei przez Marka Antoniusza po prostu potwierdziło status quo: Hyrcanus był władcą tylko z imienia. W 40 roku p.n.e. Partowie najechali Judeę i używając Antygonusa, syna Arystobula II i bratanka Hyrkana, jako swojej marionetki, mianowali go królem i arcykapłanem. Herod uciekł do Petry w Arabii, ale Hyrcanus i Fasael zostali przekazani nowemu władcy. Aby zdyskwalifikować swojego wuja z ponownego pełnienia funkcji arcykapłana, Antygon go okaleczył. Według jednej wersji tej historii, jeden arcykapłan odgryzł jedno lub oboje uszu innego arcykapłana! Koniec Hyrcanus był równie tragiczny jak jego życie. Herod, chociaż był mężem wnuczki Hyrcanus, Mariamme, postanowił pozbyć się swojego ostatniego potencjalnego rywala i pod fałszywym zarzutem spisku z królem Nabatejczyków nakazał egzekucję przez uduszenie osiemdziesięciojednolatka. Psalmy Salomona z Pseudepigrafów i niektóre Zwoje znad Morza Martwego wydają się zawierać dodatkowe informacje o Hyrcanusie II (i Arystobulu II). Są to bez wątpienia władcy Jerozolimy, o których mowa w Psalmach Salomona 8:15-17, którzy poszli pozdrowić bezwzględnego zdobywcę (Pompejusza). Ci sami dwaj przywódcy zostali zidentyfikowani przez A. Dupont-Sommera jako nikczemni kapłani komentarzy biblijnych z Qumran na temat Habakuka i Nahuma.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…G



GABINUS

Aulus Gabinius był rzymskim namiestnikiem Syrii w latach 57-55 r. p.n.e. Podczas gdy głównym agentem podboju Judei pod wodzą Pompejusza był Skaurus, pierwszy gubernator Syrii, stłumienie buntu wznieconego przez Arystobula II i jego syna Aleksandra oraz reorganizacja administracyjna nowej prowincji były dziełem trzeciego Skaurusa, następcy Gabinusa. Podzielił terytorium przydzielone do jego administracji na pięć rad lub synedrii. Były to ośrodki władzy, z których Jerozolima i Jerycho leżały w Judei, Seforis w Galilei, a pozostałe dwa, Gadara i Amathus, w Transjordanii, chyba że Gadara jest błędem Adory w Idumei. Nie-żydowscy mieszkańcy miast, które Rzymianie odebrali Hyrcanosowi II, władcy Hasmoneuszów - wśród nich Scytopolis, Samaria, Jamnia i Gamala - mieli głęboki dług wdzięczności wobec Gabiniusa za przywrócenie im dawnej niepodległej świetności. W swojej kampanii przeciwko Egiptowi Gabinius otrzymał pomoc wojskową Hyrcanusa i Antypatera, ojca Heroda Wielkiego. Gabinius został uznany za niewinnego popełnienia przestępstwa spisku po powrocie do Rzymu w 55 roku n.e., został jednak później skazany pod zarzutem wymuszenia, mimo że Pompejusz zeznawał w jego imieniu, a Cyceron był jego obrońcą.

GALIO


Lucjusz Iuniusz Annaeusz Gallio był rzymskim prokonsulem Achai między 51/2 a 52/3 n.e. Zanim został adoptowany przez zamożnego Lucjusza Juniusa Gallio, od którego otrzymał swoje imię, nazywał się Annaeus Novatus. Był synem retora Marka Annaeusa Seneki. Starszy brat Gallio, słynny filozof Seneka, był nauczycielem cesarza Nerona. Gallio wkracza do Nowego Testamentu jako szef administracji rzymskiej w Koryncie, przed którym musiał się stawić św. Paweł. Do spotkania doszło dzięki próbie przekonania przez apostoła korynckich Żydów do przyłączenia się do ruchu Jezusa. Pawłowi nie powiodło się, a miejscowi Żydzi oskarżyli go przed Galliem o zakłócanie pokoju społecznego przez promowanie religii, która w ich oczach byłaby sprzeczna z Prawem. Prokonsul odmówił jednak zbadania zarzutów, gdyż jego zdaniem nie stanowią one prima facie przestępstwa. Gallio oświadczył, że jest niekompetentny do osądzenia sprawy iz tego powodu nie zaprosił Pawła do przedstawienia swojej obrony. Ponieważ sprawa dotyczyła ich religii, doradził skarżącym żydowskim rozwiązanie sporu między sobą. Wydaje się, że taka polityka nieangażowania się w specyfikę prawa żydowskiego została ogólnie przyjęta przez sędziów rzymskich. Gallio okazał się uczciwym i przenikliwym sędzią. Wkrótce po tym przypadkowym spotkaniu z Pawłem wrócił do Rzymu, gdzie został konsulem w 58 roku n.e. Jego życie zakończyło się tragedią. Zarówno on, jak i jego bardziej znany brat Seneka, stanęli wobec zarzutów o spisek przeciwko Neronowi i zostali zmuszeni do popełnienia samobójstwa.

GALUS

Cestiusz Gallus był rzymskim namiestnikiem Syrii od 63 do 66/7 r. n.e. i odegrał znaczącą rolę we wczesnych stadiach żydowskiego buntu, który rozpoczął się w maju 66 r. n.e. Kilka miesięcy później Gallus poprowadził znaczne siły z Aleksandrii do Judei. Z Lyddy, gdzie przybył na Święto Tabernakulum (wrzesień/październik), rozpoczął atak na Jerozolimę, ale zdając sobie sprawę, że nie starczy mu sił na zdobycie miasta, postanowił się wycofać. Jego odwrót zamienił się w ucieczkę, gdy został zaskoczony przez żydowskie walki w pobliżu Bet-Horon. Z wyczerpanymi siłami rzymskimi porzucającymi cały swój sprzęt, Cestiusz Gallus powrócił do Antiochii. Zmarł w 67 roku n.e., albo naturalnie, albo z irytacji w słowach Tacyta, częściej spotykając porażkę niż odnosząc zwycięstwo.

GAMALIEL STARSZY

Gamaliel Starszy, wnuk lub być może syn Hillela, był czołowym faryzeuszem w pierwszej połowie I wieku n.e. Niewiele wiadomo o jego życiu i nauczaniu. Literatura rabiniczna przypisuje mu listy, dyktowane na Wzgórzu Świątynnym i wysyłane do Żydów w Galilei, na południu, w Babilonii i Medii, pouczające ich o zawiłościach czasu dziesięciny i roku przestępnego. Słynął z życzliwości i troski o kobiety, zezwalając np. na ponowne małżeństwo wdowy na podstawie zeznań jednego świadka śmierci jej męża. Gamaliel Starszy ma dobrą prasę w Nowym Testamencie. Nie tylko jest określany jako nauczyciel, u którego stóp św. Paweł studiował Torę w Jerozolimie (Dz 22:3), ale także wypowiadał się na korzyść apostołów, gdy byli przesłuchiwani przez Sanhedryn. Powołał się na niepowodzenie Teudasza i Judasza Galilejczyka w udowodnieniu, że ruchy niewspierane przez Boga zawsze załamują się, i przekonał dwór, by wypuścił apostołów i pozostawił Opatrzności, by zadecydowałs o losie nowej partii religijnej (Dz 5,34-9).

GAMALIEL II

Gamaliel II lub Rabban Gamaliel był synem Symeona, syna Gamaliela, i od ok. 90 do 110 r. n.e przewodniczył akademii w Jawne (Jamnia). Był autokratą i ścisłym interpretatorem Tory, ale nie był bigotem. Nie miał żadnych skrupułów, by odwiedzać łaźnię poświęconą Afrodycie w Acco, a gdy został wyzwany przez gojowskiego filozofa, powiedział, że odwiedził łaźnię, a nie ozdobny posąg bogini (bAZ 44b). Pewnego razu podobno udał się do Rzymu w towarzystwie innych rabinów. Według Talmudu to właśnie za przewodictwa rabbana Gamaliela do trzydniowej recytacji Osiemnastu Błogosławieństw dodano tzw. modlitwy judaizmu. Gamaliel poprosił o wolontariusza, aby skomponował błogosławieństwo, a raczej przekleństwo, a Samuel Mały wymyślił formułę modląc się o szybkie wykorzenienie Nazarejczyków i wszystkich heretyków oraz skreślenie ich imion z Księgi Życia (b Ber. 28b). To sformułowanie zostało poświadczone we wczesnośredniowiecznej wersji modlitwy znalezionej w Kairze Geniza, gdzie nazarejczycy z pewnością są judeo-chrześcijanami. Uważa się jednak, że we wcześniejszym brzmieniu błogosławieństwa pojawił się jedynie rodzajowy termin "heretycy" (minim). Oznaczałoby to, że często stawiana teza, jakoby wprowadzenie Birkhat ha-Minim za Gamaliela II w latach 90. r. n.e. oznaczało rozstanie dróg między Żydami a żydowskimi chrześcijanami, jest bezpodstawna, a przynajmniej dyskusyjna.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…F



FADUS

Kuspius Fadus był pierwszym prokuratorem Judei za cesarza Klaudiusza i sprawował urząd od 44 do 46 roku n.e. O jego dwóch poprzednikach na stanowisku gubernatora, Marcellusie (36/7 n.e.) i Marullusie (37-41 n.e.) nic nie jest znane poza ich nazwiskami. W latach 41-44 n.e. Agryppa I został królem Judei, Samarii i Galilei przez Klaudiusza, w którego sukcesji jako cesarza Agryppa odegrał znaczącą rolę. Przywrócenie królestwa judzkiego oznaczało, że przez trzy lata nie było potrzeby rzymskich namiestników. Na barkach Agryppy I spoczywała odpowiedzialność za rządy kraju. Okres urzędowania Fadusa charakteryzował się zawirowaniami politycznymi i religijnymi. Mieszkańcy Perei (Transjordania) byli w otwartym konflikcie z mieszkańcami hellenistycznego miasta Philadelphia (dzisiejszy Amman) o swoje granice. Fadus interweniował w imieniu Philadelphi, ale gdy tylko zapanował pokój, zdenerwował Żydów, odzyskując prawo do opieki nad szatami ich arcykapłana. Spór został rozstrzygnięty przez Klaudiusza na korzyść status quo. Kolejny wstrząs, łączący Fadus z Nowym Testamentem, nastąpił wkrótce, gdy samozwańczy prorok imieniem Teudas poprowadził tłum łatwowiernych Żydów nad Jordan z obietnicą powtórzenia cudu przeprawy przez rzekę dokonanego przez Jozuego w czas podboju Kanaanu. Podział wód Jordanu umożliwiający swobodne przejście dowodziłby, że Teudasz był wybranym przez Boga przywódcą Żydów przeciwko Rzymianom. Wysłany przez Fadusa oddział kawalerii zaskoczył buntowników i położył kres partii Theudas. Sam przywódca został schwytany i zabity, a jego odciętą głowę przewieziono do Jerozolimy. Dzieje Apostolskie (5:36) nawiązują do epizodu w przemówieniu Gamaliela Starszego, który powołał się na przypadek Teudasza, aby udowodnić przed Sanhedrynem w Jerozolimie, że ruchy religijne niepoparte przez Boga zawsze spełzły na niczym.

FALCO

Kwintus Roscius Caelius Pompeius Falco podążał za mało znanym Caiusem Juliusem Quadratusem Bassusem (102/3-104/5 r. n.e.) jako rzymski namiestnik Judei w latach 105 - 107 r. n.e. Nie ma zapisów o zajmowaniu się przez niego sprawami żydowskimi w okresie jego gubernatora. Jednak list polecający skierowany do niego przez Pliniusza Młodszego z Rzymu, gdzie był najwyższym urzędnikiem państwowym odpowiedzialnym za utrzymanie koryta i brzegów Tybru oraz kanałów ściekowych miasta, wspaniale ilustruje gatunek literatury epistolarnej praktykowany w bardzo wykształconych kręgach rzymskich. Było to kilka lat przed tym, jak Trajan mianował Pliniusza namiestnikiem Pontu i Bitynii w Azji Mniejszej. Z listu Pliniusza wynika, że istniała wcześniejsza komunikacja między nim a Falco. W nim, choć przychylnie odnosił się do prośby Pliniusza o przyznanie stanowiska w armii rzymskiej pod jego władzą w Judei bezimiennemu przyjacielowi Pliniusza, Falco poprosił o więcej informacji, które otrzymał w tym drugim liście.

"Być może odniosłeś wrażenie, że raczej nalegam, abyś przyznał trybunał wojskowy [tymczasowe dowództwo legionu] mojemu przyjacielowi, ale będziesz mniej zaskoczony, gdy będziesz wiedział, kim i czym on jest. Teraz, gdy mam twoją obietnicę, mogę podać ci jego imię i pełny opis. To Cornelius Minucianus, w randze i charakterze duma mojej rodzinnej dzielnicy [Pliniusz urodził się w Comum, czyli w Como w północnych Włoszech]. Jest dobrze urodzony i bogaty, ale dba o literaturę jak biedna potęga zawodowa; jest też niezwykły ze względu na swoją sprawiedliwość na ławce, odwagę w barze i lojalność w przyjaźni. Poczujesz, że to ty otrzymujesz łaskę, kiedy poznasz go bliżej i odkryjesz, że jest równy każdej oficjalnej pozycji lub wyróżnieniu. Nie chcę mówić więcej na cześć najskromniejszego mężczyzny."

Nie możemy być pewni, czy Korneliuszowi Minucjanusowi przyznano trybunał, ale na podstawie listu Pliniusza powinien nim być. Wielki historyk starożytości Sir Ronald Syme wyraził wątpliwości co do tego, czy Minucjanus kiedykolwiek zajął stanowisko wynegocjowane dla niego przez Pliniusza w Judei, ponieważ istnieją inskrypcyjne dowody na to, że Cornelius Minucianus służył w odpowiednim czasie jako trybun wojskowy w trzecim (Augusta) legionie w Afryce Północnej . Czy wybrał lepszą lub bezpieczniejszą pracę, nawet za cenę zawiedzenia swojego patrona Pliniusza?

FELIKS

Antoniusz Feliks, ulubieniec cesarza Klaudiusza i żydowskiego arcykapłana Jonatana, syna Anana, zastąpił zwolnionego Kumanusa na stanowisku prokuratora Judei w 52 r. n.e. i sprawował go przez stosunkowo długi okres ośmiu lat, aż do 60 r. n.e. On i jego brat Pallas byli bardzo wpływowymi wyzwoleńcami na dworze Klaudiuszów . Felix był odnoszącym sukcesy wspinaczem towarzyskim, który poślubił kolejno trzy królewskie księżniczki. Jedną z nich była wnuczka Kleopatry i Marka Antoniusza. Z pomocą żydowskiego czarodzieja namówił Druzyllę, córkę żydowskiego króla Agryppy I, do poślubienia go, z całkowitym lekceważeniem mojżeszowego zakazu małżeństwa z osobą nie-Żydówką. Felix, pomimo swojej wysokiej rangi, okazał się prawdziwym potomkiem swoich skromnych przodków. Rzymski historyk Tacyt opisuje go jako człowieka, który "praktykował wszelkiego rodzaju okrucieństwo i pożądanie, dzierżąc władzę króla ze wszystkimi instynktami niewolnika" (Historie). Tacyt ocenia też zjadliwie administrację Feliksa: "Myślał, że może bezkarnie dokonywać wszelkich czynów przestępczych" (Roczniki). Schwytał przywódcę Zelotów, Eleazara syna Dineusza , podstępnie i wysłał go do Rzymu na rozprawę. Wykorzystywał powstańców, zwanych "sztyletami" lub Sicarii i przekupił ich, by zamordowali jego nieustannego krytyka, arcykapłana Jonatana. Ci Sykaryjczycy terroryzowali ludność, łatwo potajemnie mordując swoich przeciwników politycznych małymi sztyletami ukrytymi pod płaszczami. Równolegle trwały zamieszki polityczne i religijne. Oszuści oszukali wielu łatwowiernych Żydów, którzy poszli za nimi na pustynię, aby być świadkami spełnienia obiecanego wyzwolenia od Rzymian, tylko po to, by zostać okrutnie ściętymi mieczami legionistów Feliksa. Najbardziej znany z łotrów był nazywany "Egipcjaninem". Paradował jako prorok i przekonał wielu Żydów, aby poszli za nim na Górę Oliwną, skąd planował przebić się do Jerozolimy. Ciężka piechota Felixa robiła mięso mielone z wyznawców Egipcjanina, ale ich przywódcy udało się uciec. Liczby dotyczące rozmiarów buntu są różne. Józef mówi o 30 000 zwolenników Egipcjan, z których większość zginęła (Wojna 2:261-3), ale Dzieje Apostolskie (21:38) podają ich liczbę jako 4000, a Józef Flawiusz w starożytności (20:171 ), nie podając całkowitej sumy buntowników, zauważa bardziej realistycznie, że rzymska kawaleria i piechota wymordowała 400 mężczyzn i schwytała kolejnych 200 jeńców. Terror wciąż narastał, a fanatycy polityczni i religijni zbierali się razem i dawali upust swojej furii przeciwko znienawidzonemu Feliksowi. Epizod Egipcjanina ustanawia związek między Antoniuszem Feliksem a Nowym Testamentem, a dokładniej między Feliksem a św. Pawłem. Według Dziejów Apostolskich (21:38), rzymski trybun, który aresztował Pawła w Świątyni Jerozolimskiej pośród zamieszania wywołanego fałszywą pogłoską, że Paweł sprowadził na teren Świątyni nie-Żyda, któremu zabroniono . Poganie pomylili mówiącego po grecku Pawła ze zbiegłym Egipcjaninem. Został wysłany do Cezarei, aby stanąć przed prokuratorem i stawić czoła żydowskim oskarżycielom. Pod koniec wymiany prawnej Feliks odroczył wyrok i przetrzymał Pawła w więzieniu w Cezarei. Pewnego dnia najwyraźniej wezwał Pawła, aby zwrócił się do siebie i swojej żydowskiej żony Drusilli o swoich wierzeniach. Chociaż poglądy Pawła na sprawiedliwość, samokontrolę i osąd nie podobały się Feliksowi, podobno często rozmawiał z apostołem w ciągu dwóch lat uwięzienia cezarejskiego.

FESTUS

Porcjusz Festus został wysłany przez cesarza Nerona jako rzymski prokurator Judei, kolejno do Feliksa. Zajmował urząd od 60 do 62 n.e. Festus odziedziczył kłopoty w Cezarei o prawa miejskie między syryjską ludnością grecką a Żydami, co rozpoczęło się w czasie prokuratury jego poprzednika. Obie partie rościły sobie prawo do miasta, Syryjczycy na tej podstawie, że to oni stanowili większość populacji, podczas gdy Żydzi oparli swoje prawo na fakcie, że założyciel miasta, król Herod Wielki był Żydem! Feliks najpierw podjął decyzję przeciwko Żydom, ale w końcu wysłał sprawę do Rzymu w celu podjęcia decyzji cesarskiej. Delegaci żydowscy skrytykowali zajęcie się tą sprawą przez prokuratora, ale cieszący się wciąż cesarskimi łaskami brat Feliksa Pallas zaaranżował z pomocą sekretarza Nerona do spraw greckiej korespondencji, że cesarski dekret zostanie wydany który wydał Cezareę zhellenizowanym Syryjczykom. W rezultacie spór zaostrzył się i stał się jedną z głównych przyczyn wybuchu wojny żydowskiej przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. Oburzenia z powodu Sykaryjczyków nasiliły się. Festus próbował ich powstrzymać, osiągnął tylko efemeryczny sukces. Wyczerpany swoimi wysiłkami zmarł na urzędzie w 62 roku n.e. Chwilowa nieobecność przedstawiciela władzy rzymskiej pozwoliła na rozwój skrajnej anarchii. Dało to również sposobność żydowskiemu arcykapłanowi Ananusowi, synowi Anana, pozbycia się swoich przeciwników, w tym Jakuba, brata Pańskiego, którego kazał ukamienować. Wkrótce po przybyciu do Judei Festus stanął przed sprawą uwięzionego św. Pawła, pozostawionego niezdecydowanym przez jego poprzednika Feliksa. Paweł odmówił stawienia się przed sądem żydowskim i wykorzystał swoje prawo obywatela rzymskiego do odwołania się do trybunału cesarza, apelację, którą namiestnik był prawnie zobowiązany rozpatrzyć. Dzieje Apostolskie donoszą, że Festus przedstawił Pawła odwiedzającemu go królowi Agrypie II i jego siostrze Bernice, przed którymi Paweł przeprosił siebie i swoje przekonania. "Pawle, jesteś szalony" - skomentował nierozumiejący Festus, a Agryppa sarkastycznie zauważył: "W krótkim czasie chcesz mnie uczynić chrześcijaninem".

FILEMON

Filemon był adresatem krótkiego i bardzo szczególnego listu Pawła w imieniu zbiegłego niewolnika imieniem Onezym, który należał do Filemona. Ponieważ Onezym jest opisany jako Kolosanin (Kol. 4:9), Filemon też musiał nim być. Był zamożnym członkiem wspólnoty chrześcijańskiej, a jego dom służył jako miejsce spotkań kościelnych. Jest opisywany jako "współpracownik" Pawła, a wysłana do niego notatka została napisana własnoręcznie przez Pawła. Wydaje się, że Onezym ukradł coś swemu panu i z powodzeniem uciekł do Rzymu, gdzie spotkał Pawła. Nawrócił się i został sługą Pawła. Paweł chciałby go zatrzymać, ale nie bez zgody Filemona. Zwrócił więc Onezyma swemu panu z prośbą, aby został przyjęty jako "ukochany brat", to znaczy prosząc w sposób dorozumiany Filemona, aby uczynił Onezyma wyzwolicielem. Jeśli Filemon poniósł w rezultacie jakiekolwiek szkody finansowe, Paweł był gotów mu to zrekompensować. To, czy biskup Onezym z Efezu w XI n.e., wspomniany przez Ignacego Antiocheńskiego i Euzebiusza, był tą samą osobą co były niewolnik, jest raczej wątpliwe, ale chronologicznie nie jest niemożliwe.

FILIP APOSTOŁ

Apostoł Filip to tylko imię na liście w Ewangeliach synoptycznych i w Dziejach Apostolskich, nie odgrywając żadnej roli w historii Jezusa z Nazaretu (Mk 3,16-19; Mt 10,2-4; Łk 6,14-16; Dz 1,12-14). Filip zyskuje na znaczeniu u Jana. Pochodzący z Betsaidy, miasta Ishing, w którym urodził się Piotr i Andrzej, przyprowadził Natanaela do Jezusa i był przewodnikiem dla niektórych pielgrzymów z greckiej diaspory, którzy chcieli spotkać Jezusa. Był również używany jako rodzaj niezbyt mądrego partnera w rozmowie, gdy Jezus zamierzał podkreślić jakąś ideę (J 14,8-11). Późniejsza tradycja chrześcijańska, zawarta w piśmie Polikratesa, biskupa Efezu do papieża Wiktora z końca II wieku n.e., cytowana przez historyka Kościoła Euzebiusza (IV wiek), umieszcza apostoła Filipa w rzymskiej prowincji Azji. Podobno leży pochowany w Hierapolis razem ze swoimi dwiema niezamężnymi córkami, podczas gdy jego dwie inne córki spoczywają w Efezie. Wydawałoby się, że Euzebiusz pomylił apostoła Filipa z Filipem diakonem, którego cztery prorokujące córki są wymienione w Dziejach Apostolskich (Dz 21:8-9).

FILIP DIAKON

Filip był jednym z siedmiu greckojęzycznych członków Kościoła jerozolimskiego, mianowanych przez apostołów diakonami lub sługami w celu opieki nad ubogimi i wdowami wśród "hellenistów", to znaczy żydowskich chrześcijan, w diasporze. Pozostałych sześciu, wszyscy z dobrymi greckimi imionami, to Szczepan, Prochor, Nikanor, Tymon, Parmenas i prozelita z Antiochii, Mikołaj (Dz 6,1-5). Filip poszedł głosić ewangelię Samarytanom. (W tym czasie pierwotny zakaz Jezusa dotyczący zwracania się do pogan i Samarytan został zapomniany). Jego ewangelizacja, połączona z charyzmatycznym egzorcyzmem i uzdrowieniem, była bardzo skuteczna i nawróciła nawet Szymona Magika, który stał się stałym towarzyszem Filipa. Piotr i Jan przybyli z Jerozolimy, aby w widoczny sposób przekazać Ducha Świętego Samarytanom poprzez nałożenie rąk. Szymon zaoferował Piotrowi pieniądze na zakup części tej mocy, ale został stanowczo skarcony. Drugi odnotowany epizod w ewangelizacyjnej karierze Filipa dotyczy jego spotkania na drodze z Jerozolimy do Gazy z Etiopczykiem nawróconym na judaizm. Ten skarbnik królowej Etiopii wracał z pielgrzymki do Świątyni. Urzędnik czytał Izajasza 53, fragment o cierpiącym słudze Pańskim, i nie mogąc go zrozumieć, poprosił Filipa o wyjaśnienie. Filip powiedział Etiopczykowi, że słowa te spełniły się w Jezusie i natychmiast ochrzcił go przy następnej sadzawce, do której przyszli. Filip jest ostatni raz napotkany w 58 roku n.e., kiedy Paweł złożył mu wyrazy szacunku podczas lądowania w Cezarei, gdy po raz ostatni udał się do Jerozolimy. Paweł zatrzymał się w domu Filipa i poznał jego cztery córki, które były charyzmatycznymi prorokami.

FILIP TETRARCHA

Filip, syn Heroda i Kleopatra z Jerozolimy, odziedziczył regiony leżące na północny wschód i wschód od Galilei, Batanaea, Gaulanitis, Auranitis, Trachonitis i Panaias, a także Ituraea, zgodnie u Łukasza 3:1. Rządził w większości ludnością nieżydowską (grecką i syryjską) od 4 roku p.n.e. do 33/4 r. n.e. Jest jedynym synem Heroda, co do którego sprawozdanie Józefa jest całkowicie pozytywne. Jedyne osiągnięcia związane z jego nazwiskiem dotyczą projektów budowlanych. Odbudował stare miasto Panaias u źródeł Jordanu i przemianował je na Cezareę na cześć Augusta. W Nowym Testamencie jest znany jako Cezarea Filipowa. Filip odnowił także Betsaidę, miasto apostołów Piotra, Andrzeja i Filipa, położone po północnej stronie Jeziora Galilejskiego, i poświęcił odnowioną wioskę rybacką Julii, córce Augusta, nazywając ją Julias. Poślubił Salome, córkę żony Heroda Antypasa, Herodiady. Według Ewangeli, matka i córka odegrały kluczową rolę w uzyskaniu ścięcia Jana Chrzciciela. Filip jest chwalony za łagodność i umiłowanie sprawiedliwości. Był bardzo przystępny, a jego słudzy zawsze nosili fotele sędziowskie, gdziekolwiek się udał, aby mógł wysłuchać spraw i wydać wyrok, gdziekolwiek go o to poproszono. Będąc odpowiedzialnym za w dużej mierze nieżydowską populację, wybił monety z wizerunkami Augusta i Tyberiusza, a na jednej z nich widnieje jego własny wizerunek. Ponieważ zmarł bezpotomnie w dwudziestym roku rządów Tyberiusza (33/4 r. n.e.), jego terytorium zostało włączone do rzymskiej prowincji Syrii, ale później, w 37 r. n.e., zostało przywrócone przez cesarza Kaligulę bratankowi Filipa, żydowskiemu królowi Agryppie I , syn Arystobula i wnuk Mariamme, obaj zamordowani przez Heroda Wielkiego

FILON

Filon z Aleksandrii był największym filozofem judaizmu hellenistycznego. Był także teologiem i mężem stanu. Urodzony ok. 20 p.n.e. w czołowej rodzinie żydowskiej w Aleksandrii, jego bratem był rzymski nadinspektor celny Aleksander Alabarch, a bratankiem, prokurator Judei, Tyberiusz Juliusz Aleksander (46-8 r.n.e.). W 39/40 r. n.e. kierował delegacją Żydów aleksandryjskich do Gajusza Kaliguli. Obywatel rzymski i wielki wielbiciel cesarza Augusta, Filon był głęboko zaangażowany w konflikt między Grekami i Żydami w Aleksandrii, zaostrzony antyżydowskimi skłonnościami rzymskiego namiestnika Flaccusa przed jego upadkiem z łaski, wygnaniem, a następnie egzekucją z rozkazu Kaliguli w 38 roku n.e. Ani ambasadorom żydowskim, ani greckim nie udało się przekonać cesarza do swojej sprawy, gdyż Kaliguli bardziej interesowało "uznanie za boga" (Legatio 372). Filon był niezwykle płodnym pisarzem i większość jego dzieł przetrwała. Większość z nich poświęcona jest alegorycznej interpretacji Pięcioksięgu, zwłaszcza Księgi Rodzaju, oraz systematycznej, podszytej filozofią i alegorią wykładu Prawa Mojżeszowego, w szczególności w jego czterech księgach o Prawach Szczególnych. W "Każdy sprawiedliwy człowiek musi być wolny" i "Życie kontemplacyjne" pozostawił on ważne opisy żydowskich sekt esseńczyków i terapeutów, czyli czcicieli uzdrowicieli, z których pierwsza znajdowała się głównie w Palestynie, a druga w sąsiedztwie Aleksandrii. Euzebiusz zachował wiele fragmentów obrony religii żydowskiej przez Filona pod tytułem Hypothetica czyli Apologia Żydów. Prace Filona świadczą o szczęśliwym małżeństwie myśli hellenistycznej z religią żydowską. Jego gruntowna znajomość filozofii greckiej, przede wszystkim Platona, szła w parze z "delikatnością w stosunku do Biblii", której posługiwał się w przekładzie Septuaginty, a jego znajomość języka hebrajskiego była nieco ograniczona przez jego etymologie biblijnych imion. Jako dziecko dwóch światów mógł zaproponować Żydom, że Mojżesz nauczył ich podstaw filozofii greckiej, a Grekom, że ich najbardziej umiłowane idee były znane i zapożyczone od Mojżesza. Jego wpływ na judaizm rabiniczny jest znikomy. W przeciwieństwie do tego, pozostawiła głęboki ślad w początkach chrześcijaństwa, od listu do Hebrajczyków i prologu Czwartej Ewangelii do ojców wczesnego Kościoła, zwłaszcza Klemensa Aleksandryjskiego, Orygenesa, Ambrożego i Hieronima. Popularność Filona w kręgach chrześcijańskich nieuchronnie doprowadziła do powstania legend kojarzących go z pierwotnym Kościołem. Historyk Kościoła Euzebiusz z Cezarei donosi, że Filon spotkał się i dyskutował ze św. Piotrem w Rzymie, a terapeuci jego życia kontemplacyjnego byli judeochrześcijańskimi ascetami z Egiptu (Kazn. Hist. 2:17). Późniejsza tradycja kościelna nie była usatysfakcjonowana uczynieniem Filona sympatykiem chrześcijan, ale przekształciła go w pełnoprawnego chrześcijanina, który został ochrzczony przez apostoła Jana i napisał grecką Księgę Mądrości Salomona wśród apokryfów.

FLORUS

Gessius Florus (64-66 r. n.e.) był ostatnim rzymskim prokuratorem Judei, którego urząd zakończył się wybuchem wielkiej wojny Żydów z Rzymem. Był Grekiem z Azji Mniejszej i swoją nominację zawdzięczał przyjaźni między swoją intrygującą żoną Kleopatrą a cesarzową Poppeą, żoną Nerona. Florus był najbardziej skorumpowanym ze wszystkich rzymskich namiestników Judei. Rzeczywiście, Flawiusz zauważa, że w porównaniu z nim nawet nieuczciwy Albinus był wzorem cnoty, którego Żydzi mogliby uważać za dobroczyńcę! Podczas gdy Albinus próbował ukryć swoją nieuczciwość, Florus otwarcie obrażał jego nikczemność. Wielki bunt wybuchł w drugim roku jego rządów. Ostateczny wybuch został sprowokowany dwoma szczególnie haniebnymi aktami Florusa. Józef Flawiusz podaje, że w maju 66 roku n.e. prokurator zainicjował masakrę 3600 mężczyzn, kobiet i dzieci, wśród nich Żydów o randze konnej, będących obywatelami rzymskimi. Rozlew krwi, któremu nie zdołała zapobiec nawet wielokrotna interwencja królowej Bernice, siostry króla Agryppy II, przedstawiał zemstę Florusa na grupie Żydów, którzy zorganizowali udawaną zbiórkę drobnych drobnych, aby wesprzeć pozbawionego grosza prokuratora po tym, jak bezprawnie usunął pokaźna suma pieniędzy ze skarbca świątyni. Agryppa II próbował uspokoić sytuację, ale bez powodzenia, a prowokacyjne okrucieństwo Florusa i lekceważenie prawa nieuchronnie doprowadziło do chaosu pierwszej wojny Żydów z Rzymem. Według Flawiusza nawet namiestnik Syrii Cestiusz Gallus zrzucił winę za wrogość na barki Florusa, a rzymski historyk Tacyt podsumował sytuację w charakterystycznym dla siebie lakonicznym stylu: "Wciąż cierpliwość Żydów trwała do czasu, gdy gubernatorem został Gessius Florus ; za jego czasów wybuchła wojna" ("Duravit tamen patientia ludaeis usque ad Gessium Florum procuratorem: sub eo bellum ortum").


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…E



EGIPCJNIN

"Egipcjanin" to przydomek żydowskiego przywódcy rebeliantów, który należał do grupy nazwanej przez Józefa Flawiusza "kłamcami i oszustami" którzy udawali boskich wysłanników, którym powierzono wszczynanie rewolucji. Egipcjanie pojawili się na scenie publicznej prawdopodobnie w 58 roku n.e. pod prokuraturą Feliksa (52-60 n.e.) i przyciągnęli na pustyni wielu zwolenników - według Józefa Flawiusza około 30 000 ludzi w wojnie żydowskiej. Stamtąd zabrał ich na Górę Oliwną poza Jerozolimą i obiecał zwiedzionemu tłumowi odnowienie cudu Jozuego w Jerychu: na jego rozkaz mury Jerozolimy upadną i jako król Żydów unicestwi stacjonujące w mieście siły rzymskie. Gubernator Felix przewidział ten ruch. Zaatakował powstańców z dużą siłą i według żydowskich starożytności zabił 400 mężczyzn i schwytał kolejnych 200. Reszta, w tym ich egipski przywódca, uciekła. W wersji włączonej do wojny żydowskiej większość z 30.000 zostało zabitych lub wziętych do niewoli, a tylko nielicznym udało się wymknąć z Egipcjaninem. Historia ma wymiar nowotestamentowy. Kiedy w 58 roku n.e. apostoł Paweł został aresztowany przez rzymską straż w świątyni, aresztujący, Klaudiusz Lizjasz, wziął go za Egipcjanina (Dz 21:38). Według autora Dziejów liczebność sił rebeliantów wynosiła 4000, znacznie mniej niż 30 000 wspomnianych w Wojnie Żydowskiej Józefa, ale więcej niż 400 zabitych i 200 wziętych do niewoli w jego żydowskich Starożytności.

ELEAZAR SYN JAIRA

Eleazar syn Jaira, członek rewolucyjnej rodziny Judasza Galilejczyka, prawdopodobnie jego wnuk i krewny przywódcy Sykarii Menachema, był kapitanem ostatniej grupy żydowskich bojowników ruchu oporu, którzy kontynuowali wojnę przeciwko Rzymianie w twierdzy Masada po zniszczeniu Jerozolimy w 70 roku n.e. Pozornie nie do zdobycia warownia, zbudowana przez Heroda Wielkiego, została oblegana przez Rzymian pod wodzą Flawiusza Silvy. Przed jego upadkiem, prawdopodobnie w 74 roku n.e., Eleazar nawoływał obrońców i ich rodziny do wyboru śmierci zamiast niewoli. W długim przemówieniu, niewątpliwie napisanym przez Józefa Flawiusza, przekonał swoich wyznawców do poświęcenia się. Mężczyźni zabili swoje rodziny, a potem siebie nawzajem, aż do ostatniej dziesiątki. Dziewięć z nich zostało zabitych przez ostatnich, którzy w końcu popełnili samobójstwo. W sumie zginęło 960 osób. Tylko dwie kobiety i pięcioro dzieci, ukryte w podziemnych przejściach, przeżyły, by opowiedzieć tragiczną i heroiczną historię. Józef Flawiusz datuje to wydarzenie na piętnasty dzień miesiąca Ksantyk (Nisan), czyli na święto Paschy. Śmierć Eleazara, upadek Masady i zakończenie pierwszej wojny z Rzymem datowano niegdyś na 73 rok n.e. Jednak dwie rzymskie inskrypcje dowodzą, że Flawiusz Silva nie został namiestnikiem Judei przed 73 rokiem n.e. i że w konsekwencji oblężenie Masady nie mogło zakończyć się przed wiosną 74 roku n.e. Imię "syn Jaira" (ben Yair) pojawia się na skorupie znalezionej w Masadzie podczas wykopalisk w tym miejscu przez Yigaela Yadina w latach 60. XX wieku. Niemniej jednak Yadin przyznaje, że te same dwa słowa można odczytać jako "synowie światła" (beney "ôr"), tytuł używany przez członków społeczności Zwojów znad Morza Martwego.

ELEAZAR SYN SZYMONA

Eleazar syn Szymona był przywódcą jednej z frakcji żydowskich walczących z Rzymianami, a w jeszcze większym stopniu innymi grupami żydowskimi w Jerozolimie, podczas pierwszego antyrzymskiego buntu w latach 66-70 r. n.e. Na początku powstania Eleazar i jego ludzie zaatakowali partię dowodzoną przez Menachema syna Judasza Galilejczyka i zamordowali go oraz jego porucznika Absaloma. Ci sami bandyci byli również odpowiedzialni za zabicie byłego arcykapłana Ananiasza, syna Nedebeusza i jego brata Ezechiasza. Eleazar pojawia się ponownie w 70 roku n.e. jako jeden z trzech wrogich sobie nawzajem żydowskich kapitanów, obok Jana z Gischali i Szymona, syna Giory. Eleazar wraz ze swoimi 2400 ludźmi, Janem ze Wzgórza Świątynnego i Szymonem z górnego i dolnego miasta, zajmował wewnętrzny dziedziniec Świątyni. Eleazar został wyeliminowany przez podniecenie, gdy w Paschę w 70 roku n.e. wpuścił pielgrzymów do Sanktuarium. Bojownicy Jana Gischali wykorzystali okazję, by z ukrytą bronią wkroczyć na dziedziniec Świątyni i przypuścić niespodziewany atak na siły Eleazara, co zmusiło je do wycofania się. Józef nie odnotował końca Eleazara, ale jest mało prawdopodobne, że przeżył ostatnie etapy oblężenia.

ELEAZAR EKSORCYSTA

Eleazar, prawdopodobnie Esseńczyk, był znanym egzorcystą podczas pierwszej wojny żydowskiej z Rzymem (66-70 r. n.e.). Józef Flawiusz był naocznym świadkiem mistrzowskiej klasy egzorcyzmów prowadzonej przez Eleazara w obecności Wespazjana, jego synów, oficerów i żołnierzy, podczas których uwolnił kilku mężczyzn opętanych przez demony. Włożył do nosa opętany pierścień, w którym znajdowały się korzenie przepisane przez króla Salomona, największego znawcę tajemnych właściwości natury i autora uzdrawiających zaklęć. Zapach korzeni powodował opętane kichanie, a formuła egzorcystyczna powodowała, że przez nozdrza odchodził zły duch. W napadzie mężczyzna upadł i w imię Salomona Eleazar zabronił demonowi powrotu. Żeby było bardziej dramatycznie, przed egzorcyzmem Eleazar postawił obok pacjenta kubek wypełniony wodą i kazał demonowi wylać wodę, zostawiając wzburzonego opętanego. Spektakl Eleazara ma wyraźne podobieństwa do egzorcyzmu praktykowanego przez Jezusa z Nazaretu. On również nakazał demonowi odejść i nigdy nie wracać (Mk 1:25; 9:25), ale nie używał zaklęć ani histrioniki. Późniejsza żydowska literatura magiczna odnosi się również do sygnetu Salomona z drogocennym kamieniem (Testament Salomona 1:6) lub do pierścienia, na którym wyryto święte imię Boga (b Git. 68b).

ELIMAS

Elimas, znany również jako Bar Jesus, był żydowskim magiem-prorokiem związanym z personelem rzymskiego prokonsula Sergiusza Paulusa na Cyprze. W mieście Pafos spotkał św. Pawła, który w towarzystwie Barnaby, który sam był Cypryjczykiem, został zaproszony przez prokonsula, aby przemawiał do niego w sprawie swoich poglądów religijnych. Elimas przeciwstawił się Pawłowi, którego bez wątpienia uważał za rywala. Według autora Dziejów Apostolskich Paweł, używając własnej charyzmatycznej mocy, zasądził na maga ślepotę. Sergiusz Paulus, będąc świadkiem najwyższej mocy Pawła, uwierzył w jego głoszenie. Anegdota może być apokryficzna, ale świadczy o charyzmatycznej atmosferze prymitywnego chrześcijaństwa nie tylko w Palestynie, ale także w grecko-rzymsko-paulińskiej scenerii.

EGZORCYSTA, ANONIMOWY

Podobno bezimienny egzorcysta, który nie należał do kręgu apostołów, wypędzał demony w imię Jezusa. Porywający apostoł Jan, syn Zebedeusza, i jego koledzy próbowali go powstrzymać. Nie zrobiwszy tego, zgłosili sprawę Jezusowi, który jednak oblał ich entuzjazm zimną wodą. Każdy, kto skutecznie pracował dla Królestwa Bożego i walczył z szatanem, był sprzymierzeńcem Jezusa (Mk 9:38-40; Łk 9:49-50). Historia wskazuje, że charyzmatyczny egzorcyzm był nierzadkim zjawiskiem w Palestynie w pierwszym wieku naszej ery. Z drugiej strony, z epizodu siedmiu żydowskich wędrownych egzorcystów, synów nieznanego skądinąd arcykapłana Scewy, wynika, że zawodowi egzorcyści dokonali plagiatu udanych formuł swoich rywali. Według Dziejów Apostolskich synowie Scewy używali w Efezie imienia Jezus, ale demon naśmiewał się z nich, mówiąc: "Jezus znam …ale kim jesteś?" (Dz 19,13-15).

EZECHIASZ

Ezechiasz, kapitan rabusiów, był przywódcą bandy nieregularnych, którzy przemierzali Galileę, gdy przyszły król Herod Wielki, mający wówczas około dwudziestu pięciu lat, był jego gubernatorem w połowie I wieku p.n.e. Jedyne, co wiemy na pewno, to to, że Ezechiasz został złapany i zabity przez młodego Heroda. Jednak zamiast gratulacji uwolnienia prowincji od bandytów, Herod został postawiony w stan oskarżenia przed żydowskim Sanhedrynem i osądzony o doraźne egzekucje po tym, jak skargi matek straconych mężczyzn zostały wysłuchane przez Hyrcanusa II, arcykapłana i etnarchę. Wydawałoby się zatem, że Ezechiasz i jego towarzysze nie byli zwykłymi przestępcami, ale quasi-politycznymi powstańcami protestującymi przeciwko rosnącemu znaczeniu Heroda i jego rodziny. Termin "zbójnik" (lêstês) jest często używany jako synonim rewolucjonisty u Józefa, dla którego założenie partii zelotów sprowadzało się do proliferacji aktów rozbójnictwa. Można rozsądnie przypuszczać, że wydarzenia, które miały miejsce w Galilei w 47 roku p.n.e., zapoczątkowały potajemny nacjonalistyczny opór wobec Rzymian i ich agentów Herodian. Utożsamienie kapitana rabusiów Ezechiasza z Ezechiaszem, ojcem Judasza Galilejczyka, wielkiego przywódcy buntowników, który pojawił się na scenie publicznej po śmierci Heroda, nie może być definitywnie udowodnione, ale niesie ze sobą poważny stopień prawdopodobieństwa. Jeśli tak, to wraz z wydarzeniami w Galilei w połowie I wieku p.n.e. jesteśmy świadkami narodzin ruchu zelotów, który odegrał ważną rolę w historii Żydów przez następne 100 lat, zanim osiągnął kulminację w wielkim żydowskim powstaniu przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. .


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…D



DOMICJAN

Titus Flavius Domitianus (51-96 n.e.), młodszy syn Wespazjana, był cesarzem rzymskim od 81 do 96 n.e. Za jego rządów w Rzymie krążyły nastroje antyżydowskie, a podobno także antychrześcijańskie. Głównym kanałem wyrażania tych wrogich uczuć był podatek dla Jowisza Kapitolińskiego. Podatek w wysokości dwóch drachm, płacony przez każdego dorosłego Żyda płci męskiej na utrzymanie Świątyni Jerozolimskiej, został przeniesiony do skarbca tej rzymskiej świątyni. Po raz pierwszy wprowadzony przez Wespazjana opodatkowanie, osławiony fiscus Iudaicus, było bardziej rygorystycznie pobierane za Domicjana, choć nieco złagodzone za jego następcy, Nerwy (96-98 n.e.). Swetoniusz przedstawia żywy opis tych zmian. "Podatek żydowski" - pisze - był nakładany z największą siłą, a ścigano tych, którzy nie uznając publicznie tej wiary żyli jeszcze jako Żydzi, a także tych, którzy ukrywali swoje pochodzenie i nie płacili daniny nałożonej na swój naród. Pamiętam, że byłem obecny w młodości, gdy osoba dziewięćdziesięcioletniego mężczyzny była przesłuchiwana przed prokuratorem i bardzo zatłoczonym sądem, aby zobaczyć, czy jest obrzezany. Nawracanie na judaizm, określane jako ateizm, było również surowo zabronione. Konsul Flavius Clemens, kuzyn cesarza, i wielu innych zostało skazanych na śmierć pod tym zarzutem. Ci, którzy uciekli z życiem, musieli stracić swoją własność (Cassius Dio). Euzebiusz, nawiązując do pisarza z II wieku, Hegezypa, mówi o prześladowaniach przez Domicjana chrześcijan, którzy, podobnie jak wnukowie brata Jezusa, Judy, byli uważani w kręgach chrześcijańskich za potomków króla Dawida. Historyczność tej relacji jest jednak wątpliwa. Domicjana podejrzewano, prawdopodobnie niesłusznie, o zamordowanie swojego brata i poprzednika Tytusa (Swetoniusza, Diona). Nie ulega jednak wątpliwości, że spotkał go gwałtowna śmierć w 96 roku n.e.

DRUSILLA

Drusilla była żydowską księżniczką herodyjską, która zgodnie z Dziejami Apostolskimi (24:24) była obecna w rozmowie między swoim mężem Feliksem, rzymskim prokuratorem Judei (58-60 n.e.), a św. Pawłem w areszcie w Cezarei. Drusilla była córką żydowskiego króla Agryppy I i jego żony Cyprus oraz siostrą Agryppy II i królowej Bernice, która uprzykrzała życie młodszemu rodzeństwu, bo miała obawy do do swojej wielkiej urody. Niespokojna historia małżeńska Drusilli daje ciekawy wgląd w społeczne zasady rządzące żydowską rodziną królewską w I wieku n.e. Najpierw była zaręczona z Epifanesem, synem nieżydowskiego króla Antiocha z Kommageny, ale zaręczyny zerwał pan młody, który odmówił poddania się obrzezaniu, czego domagała się rodzina Drusilli. Herodianie uważali się za Żydów i publicznie zachowywali się jak Żydzi. Drugie małżeństwo Drusilli zaaranżował jej brat Agryppa II z Azizem, królem Emesy, innego poganina, który nie miał nic przeciwko zostaniu Żydem. Związek ten jednak załamał się, gdy rzymski prokurator Antonius Felix, przy współpracy żydowskiego maga, przekonał piękną Druzyllę, by zlekceważyła żądania judaizmu i poślubił nieobrzezanego rzymskiego wyzwolonego niewolnika, który, jak zauważył historyk Swetoniusz, został mężem trzech królowyvh. Mieli syna o imieniu Agryppa, który był wśród ofiar erupcji Wezuwiusza, która zniszczyła Pompeje i Herkulanum w 79 roku n.e.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…C



CEZAR

Kajusz Juliusz Cezar (100-44 r. p.n.e.) był rzymskim generałem i mężem stanu. Poza osobami wyszkolonymi w historii rzymskiej niewielu czytelników Nowego Testamentu zdaje sobie sprawę z istotnej roli, jaką Juliusz Cezar odegrał w dziejach Żydów palestyńskich i diaspory w ostatnich latach jego życia (49-44 p.n.e.). Starożytności żydowskie historyka Józefa Flawiusza zawierają fragmenty szeregu odpowiednich oficjalnych dokumentów dotyczących polityki Cezara wobec Żydów. Mimo ich fragmentarycznego stanu pozwalają dostrzec to, co istotne. Aby zrozumieć sytuację, należy przypomnieć, że Judea została podbita przez Pompejusza w 63 roku p.n.e. Pompejusz obalił i uwięził rządzącego żydowskiego arcykapłana Arystobula II i zastąpił go jego bratem Hyrcanusem II. Tak więc, po pierwsze, Hyrcanus, jak również wschodzący palestyński przywódca polityczny, Idumejczyk Antypater, ojciec Heroda Wielkiego, byli zwolennikami Pompejusza. W 49 roku n.e., w momencie wybuchu działań wojennych między Cezarem a Pompejuszem, Cezar i jego partia szukali poparcia u przywódców żydowskich. Nakazał więc uwolnienie z rzymskiego więzienia Arystobula II, zdetronizowanego przez Pompejusza i oddał do jego dyspozycji dwa legiony do ataku na Pompejusza w Syrii. Ten pierwszy plan nie powiódł się, gdy zwolennicy Pompejusza otruli Arystobula w Rzymie, zanim mógł on wyruszyć do Syrii. Niemniej jednak, po śmierci Pompejusza, która wkrótce nastąpiła po jego pokonaniu przez wojska Cezara w bitwie pod Farsalos (48 r. p.n.e.), arcykapłan Hyrcanus II i Antypater porozumieli się i stanęli po stronie zwycięzcy. Antypater, na czele 3000 żydowskich żołnierzy, aktywnie interweniował w bitwie, a Hyrcanus zbliżył się do Cezara, zachęcając egipskich Żydów do poparcia go. W nagrodę Cezar zatwierdził Hyrcanusa jako arcykapłana i etnarchę Żydów, nadał Antypaterowi obywatelstwo rzymskie i tytuł prokuratora Judei oraz zwolnił go z płacenia podatków. W ten sposób zapewnił powstanie dynastii Herodian, która miała rządzić w Palestynie przez około 100 lat. Dalsze łaski Cezara dla Hyrcanusa obejmowały przeniesienie na jego terytorium portu Ioppa/Ja?a i innych miast, które Pompejusz zabrał Żydom. Upoważnił go też do odbudowy murów Jerozolimy i zwolnił ze służby wojskowej żydów żyjących na rządzonych przez niego ziemiach. Żydzi z diaspory również cieszyli się dobrą wolą Cezara. Społeczność żydowska aleksandryjska doczekała się potwierdzenia swoich praw obywatelskich, a Żydom w Azji Mniejszej zapewniono wolność religijną. Nic dziwnego, że Cezar stał się bohaterem Żydów w całym rzymskim świecie, a kiedy został zamordowany w Idy Marcowe w 44 roku p.n.e., podobno był bardziej opłakiwany przez Żydów niż przez inne narody. "U szczytu publicznego żalu", pisze Swetoniusz, "tłum cudzoziemców wędrował lamentując nad każdym na sposób jego kraju, a przede wszystkim z Żydami, którzy nawet chowali się na stosie pogrzebowym na kilka kolejnych nocy".

CAIAPHAS (KAJFASZA)

Kajfasz, lub Józef Kajfasz według Józefa Flawiusza, był najdłużej urzędującym arcykapłanem Żydów w I wieku (18-36 n.e.) Odegrał bardzo ważną rolę w dramacie prowadzącym do śmierci Jezusa z Nazaretu. Najbardziej wiarygodne elementy dotyczące go dowodów pochodzą z Flawiusza; niektóre dane zawarte w Ewangeliach są bardziej wątpliwe. Kajfasz został mianowany arcykapłanem przez Waleriusza Gratusa w 18 roku n.e. i potwierdzony przez Piłata . W 36/7 r. n.e. zarówno Kajfasz, jak i Piłat zostali obaleni przez rzymskiego namiestnika Syrii Witeliusza. Ewangelia Jana opisuje go jako zięcia byłego arcykapłana, Anana (lub Annasza), chociaż Józef Flawiusz milczy w tej sprawie. W Ewangeliach Marka i Łukasza proces Jezusa odbywa się w domu bezimiennego arcykapłana, ale Mateusz podaje, że tym arcykapłanem był Kajfasz. W Ewangelii Jana nie ma wzmianki o samym procesie, ale o przesłuchaniu Jezusa przez byłego arcykapłana Annasza, który następnie wysyła Jezusa do Kajfasza. Ten ostatni, najwyraźniej bez dalszych pytań, przekazuje go rzymskiemu namiestnikowi Piłatowi (J 18:13-14. 19-24.28). Mateusz i Marek, ale nie Łukasz, który nawiązuje do braku rozprawy sądowej w nocy, praktyki, która w rzeczywistości była zakazana przez prawo żydowskie, mówią o nocnym zebraniu Sanhedrynu w domu Kajfasza, podczas którego kilku świadków wysuwało różne oskarżenia przeciwko Jezusowi, w tym groźbę zniszczenia Świątyni Jerozolimskiej. Ponieważ jednak ich zeznania nie zgadzały się w pełni, ich dowody nie były wystarczającej jakości, aby zadowolić sąd (Mt 26:59-61; Mk 14:55-9). Ewangeliści sugerują jednak, że arcykapłan i rada byli z góry zdecydowani skazać Jezusa na śmierć. Dlatego też, wobec braku rozstrzygających dowodów ze strony świadków, Kajfasz postanowił wprost skonfrontować Jezusa z pytaniem, czy był on "Chrystusem" (Łk 22,67), czy "Chrystusem, synem Bożym" (Mt 26:63). lub "Chrystusem, Syna Błogosławionego" (Mk 14,61). Mateusz i Łukasz udzielają Jezusowi zwyczajowej wymijającej odpowiedzi na takie pytanie. "Tak powiedziałeś" (Mt 26:64), oświadcza, lub "Mówisz, że jestem" (Łk 22,70); każda odpowiedź może być uzupełniona milczącym "ale nie ja". Marek (14:62) odchodzi od zwykłego stylu Jezusa, prostym "ja jestem", chociaż warianty w rękopisach odtwarzają niezdecydowaną odpowiedź znalezioną u Mateusza i Łukasza. Następnie arcykapłan bez wahania ogłasza winę Jezusa, a Sanhedryn skazuje go na śmierć pod religijnym zarzutem bluźnierstwa. W rzeczywistości nie ma znanego prawa żydowskiego, które uznałoby za bluźniercze twierdzenie, że jest się Mesjaszem lub synem Bożym. W rzeczywistości w ścisłym znaczeniu bluźnić oznacza przeklinać imię Boga, czego Jezus oczywiście nie uczynił. Po tym, jak ten wątpliwy zarzut skazujący na karę śmierci został złożony, religijna linia postępowania karnego nie była dalej kontynuowana. Nie ma mowy o zastosowaniu wobec skazanego przepisanej przez prawo formy egzekucji, jaką było ukamienowanie. Zamiast tego sprawa Jezusa została nagle przekazana trybunałowi rzymskiego namiestnika pod politycznie umotywowanym oskarżeniem o podżeganie do buntu przeciwko cesarzowi. Marek, Mateusz i Łukasz nie próbowali wyjaśnić tej zmiany. Jan jednak uzasadnia to twierdzeniem, że władze żydowskie były prawnie niekompetentne do wykonywania wielkich wyroków przewidzianych w prawie biblijnym. W rzeczywistości byli na tyle bezczelni, by przypomnieć Piłatowi o rzymskim prawie, które odmawiało Żydom prawa do skazania na śmierć każdego człowieka (J 18:31). Opinie na temat słuszności tego stwierdzenia są różne. Ci, którzy uważają, że Sanhedryn nie miał uprawnień do wykonywania wyroków śmierci nałożonych na Żydów za poważne przestępstwa religijne, uzasadniają swój pogląd twierdzeniem, że cesarskie ustawodawstwo uchwalone w 6/7 r. n.e. zarezerwowało dla gubernatora nowo utworzonej rzymskiej prowincji Judea władzę egzekucji przestępców. Dla nich oznacza to, że żaden wyrok śmierci wydany przez sąd żydowski nie mógł zostać wykonany bez zgody Rzymian. Ale przeciwny pogląd, który utrzymuje, że Sanhedryn nadal cieszył się jurysdykcją kapitalną w dziedzinie biblijnego prawa karnego, może zebrać równie silne, jeśli nie silniejsze, wsparcie ze strony dowodów literackich i epigraficznych. Flawiusz stwierdza, a inskrypcja głosi, że nie-Żyd, nawet obywatel rzymski, miał zostać skazany na śmierć, jeśli zostanie złapany na wewnętrznym dziedzińcu Świątyni. Nie ma wzmianki o potrzebie aprobaty rzymskiej. Filon twierdzi również, że wejście do Miejsca Najświętszego, czyli najgłębszego obszaru sanktuarium, przez Żyda lub nawet księdza, było automatycznie karane śmiercią (Legatio 307). Co więcej, proces Pawła przed Sanhedrynem, o którym mowa w Dziejach Apostolskich (23-6), również zakładał jurysdykcję kapitalną żydowskiego sądu najwyższego. Krótko mówiąc, podczas gdy Józef Kajfasz, dostarczając Jezusa Piłatowi, odegrał kluczową rolę w jego ukrzyżowaniu, ostateczna odpowiedzialność za to pomyłkę sprawiedliwości należała do Poncjusza Piłata i imperium rzymskiego, które reprezentował. Relacje ewangeliczne dotyczące Kajfasza wymagają korekty w trzech dodatkowych punktach. Według Łukasza (3:2), Annasz i Kajfasz wspólnie sprawowali arcykapłaństwo podczas i po publicznej karierze Jana Chrzciciela. Taki stan rzeczy byłby jednak sprzeczny z żydowskim prawem religijnym, które uznawało w danym momencie tylko jednego rządzącego arcykapłana. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem błędnej interpretacji Łukasza jest to, że za pontyfikatu Kajfasza władzę za tronem sprawował jego teść, były arcykapłan Annasz. O jego niemałym wpływie świadczy fakt, że nie tylko zdołał uczynić swego zięcia bezpośrednim następcą (J 18,13), ale także zapewnił urząd arcykapłański dla pięciu synów i wnuka. Jan (11:49; 18:13) dwukrotnie opisuje Kajfasza jako arcykapłana "tego roku", co sugeruje, że nominacja odbywała się co roku. Założenie to nie jest jednak poparte żadnymi dowodami historycznymi. W czasach biblijnych dziedziczny arcykapłan pozostawał w urzędzie do końca życia. Za Heroda i jego następców, a także za namiestników rzymskich, wybór arcykapłana należał do władzy świeckiej. Prawdą jest, że wielu z nich sprawowało urząd przez stosunkowo krótkie okresy, ale Annasz i Kajfasz stanowili godne uwagi wyjątki i piastowali swoje stanowiska odpowiednio przez dziewięć i osiemnaście lat. Jan (11:50) sprawia, że Kajfasz głosi ważną żydowską zasadę prawną, a mianowicie, że dobro społeczności jest cenniejsze niż życie jednostki. Kwestia ta była wielokrotnie dyskutowana przez rabinów epoki Misznaiku i Talmudu w związku z przypadkami, gdy władze rzymskie domagały się ekstradycji żydowskiego rewolucjonisty pod groźbą powszechnego odwetu na ludności za ukrywanie uciekiniera. Rabini na ogół nie byli skłonni bezpośrednio wydać Żyda gojom, ale w interesie większej społeczności próbowali przekonać uciekiniera do dobrowolnego poddania się. W tym kontekście łatwo założyć, że gotowość arcykapłana i rady do wydania Jezusa Piłatowi była motywowana ich przekonaniem, opartym na zamieszkach wywołanych przez Jezusa w kupieckiej dzielnicy Świątyni, że był on potencjalnym wichrzycielem i że ich obowiązkiem jako strażników prawa i porządku jest ochrona ludności przed przemocą Rzymian, nawet jeśli pociągałoby to za sobą przekazanie nieodpowiedzialnej jednostki państwu gojów. Przekazywanie pieniędzy nie jest nowoczesnym wynalazkiem. Jeśli chodzi o relikwie materialne odnoszące się do Kajfasza, to niemożliwa do zweryfikowania tradycja wczesnochrześcijańska odnotowana przez tzw. pielgrzyma z Bordeaux w 333 roku n.e. umiejscawia jego dom w sąsiedztwie dzisiejszego ormiańskiego klasztoru św. Zbawiciela obok opactwa benedyktynów Zaśnięcia. Co bardziej sensacyjne, w trakcie prac budowlanych prowadzonych w 1990 roku w Lesie Pokoju na południowym krańcu Jerozolimy odkryto żydowską jaskinię grobową, w której oprócz innych relikwii znaleziono cztery ossuaria. Na jednej z nich figuruje imię Kafa lub Kajfasz, a na drugiej, wspaniale zdobione pudełko z kości, widnieje napis Jehoseph bar Qayapha, czyli Józef syn Kajfasza. Litery są wyraźnie czytelne i przedstawiają nieestetyczne pismo kursywne z I wieku n.e. Najbardziej prawdopodobny wniosek jest taki, że ossuaria pochodzą z grobowca rodziny Kajfasza. Najbardziej ozdobne z nich zawierały kości sześciu osobników: dwójki niemowląt, dwu- do pięcioletniego dziecka, nastoletniego chłopca, dorosłej kobiety i mężczyzny w wieku około sześćdziesięciu lat. Jest szansa, że ten starszy mężczyzna był arcykapłanem, który przewodniczył sprawie Jezusa.

CALIGULA

Gajusz Juliusz Cezar Germanik, zwany Kaligulą (12-41 n.e.), zasiadał na tronie cesarskim od 37 do 41 n.e. Był synem bratanka Tyberiusza i zastąpił go w wieku dwudziestu pięciu lat. Mówi się nam, że Żydzi byli pierwszymi spośród narodów Cesarstwa Rzymskiego które powitało jego wstąpienie i złożyło ofiarę za jego pomyślność w Świątyni Jerozolimskiej (Filo, Legatio 231-2). Podczas swoich krótkich rządów Kaligula wielokrotnie ingerował w polityczne i religijne sprawy Żydów w Judei i Aleksandrii. Zacznijmy od polityki: zdetronizował Heroda Antypasa z tetrarchii Galilei, zesłał go do Lyonu w Galii, a swoje terytorium, wraz z tetrarchią Filipa, przydzielił swemu przyjacielowi Agrypie I, wnukowi Heroda Wielkiego, któremu otrzymał tytuł króla. Konikt religijny Kaliguli z Żydami wynikał z jego przekonania, że jako cesarz rzymski był prawdziwie boski. W konsekwencji odmowę oddawania mu czci traktowano jako obrazę majestatu. W związku z tym w 38 roku n.e. wybuchły gwałtowne zamieszki przeciwko Żydom w Aleksandrii, najwyraźniej zachęcane przez samego cesarza. Gubernator Egiptu Flakkus (Filon, Przeciw Flaccusowi 8-24) nie tylko nie powstrzymał zamieszek, ale spowodował dalsze kłopoty, zezwalając na umieszczanie wizerunków cesarza w żydowskich synagogach. Bezprawnie pozbawił także Żydów aleksandryjskich praw obywatelskich (tamże, s. 40-57), a nawet nakazał publicznie wychłostać starszych z rady żydowskiej. Prześladowania trwały przez kilka miesięcy, aż do jesieni 38 roku n.e., kiedy Flaccus został po raz pierwszy wygnany ze stanowiska, a następnie stracony na rozkaz Kaliguli (tamże, 97-191). Zarówno Grecy, jak i Żydzi aleksandryjscy wysłali delegacje do Rzymu, aby bronić swoich spraw. Na czele Greków stał kontrowersyjny Apion, znany z polemicznego dzieła Józefa Przeciw Apionowi, a Żydami słynny filozof Filon z Aleksandrii. Jednak żaden z nich nie wywarł dużego wpływu na Kaligulę. Zganił ich obu za niewiarę w jego boskość (Legatio, 349-73). W następnym roku, 39 n.e., kolejne niepokoje miały miejsce w Judei, kiedy Kaligula postanowił ustawić swój wizerunek w Świątyni Jerozolimskiej. Aby osiągnąć swój cel, polecił Petroniuszowi, namiestnikowi Syrii, aby wykorzystał połowę legionów rzymskich pod jego dowództwem do wykonania jego rozkazu. Petroniusz, który był człowiekiem rozsądnym, próbował wynegocjować rozwiązanie kompromisowe z przedstawicielami Żydów, ale bez skutku. Następnie próbował zyskać na czasie, ale jego brak gorliwości we wdrażaniu cesarskiego dekretu rozwścieczył Kaligulę, który polecił mu w liście popełnić samobójstwo. Kaligula został zamordowany w styczniu 41 roku n.e., a ponieważ wiadomość o zamachu na cesarza rozeszła się szybciej niż list z wyrokiem śmierci Petroniusza, gubernator Syrii powstrzymał się od popełnienia samobójstwa i na dobre odłożył pomysł wzniesienia pomnika Kaliguli w Jerozolimie.

CLAUDIUS

Klaudiusz Tyberiusz Drusus (10 r. p.n.e.-54 r. n.e.), wnuk Marka Antoniusza, pasierb i prawnuk Augusta, był czwartym cesarzem Rzymu. Został wyniesiony na tron przez gwardię pretoriańską po zamordowaniu Kaliguli i panował od 41 do 54 roku n.e. Jeśli chodzi o sprawy judejskie, jedyną bezpośrednią interwencją Klaudiusza było zezwolenie na przetrzymywanie szat arcykapłana pod opieką żydowską, a nie rzymską, zwiększając w ten sposób swobodę działania arcykapłana. Odegrał natomiast znaczącą rolę w rozwiązaniu konfliktu między Grekami aleksandryjskimi a Żydami, który wybuchł za panowania jego poprzednika Kaliguli. Klaudiusz przywrócił Żydom wolność religijną i skazał na śmierć dwóch egipskich przywódców zamieszek antyżydowskich. W liście datowanym na październik 41 r. n.e. cesarz nakazał obu stronom zachować pokój i nakazał im nie ingerować we wzajemne interesy. Jednocześnie przypomniał Żydom o ich przywilejach w mieście, które nie było ich własnym (Papirus Londyn 19:2). Warunki tej osady różnią się od tych podanych przez Józefa, który mówi o równych prawach greckich i żydowskich obywateli Aleksandrii (Ant. 19:279-85). Klaudiusz jest dwukrotnie wspomniany w Nowym Testamencie. Pierwsza wzmianka związana jest z wielkim głodem, który za jego rządów spustoszył Palestynę cesarza Klaudiusza. Według chrześcijańskiego proroka Agabusa głód dotknął cały świat (Dz 11:28-30), ale Józef ogranicza go tylko do Judei (Ant 20:101). Druga wzmianka o Klaudiuszu wiąże się z wypędzeniem przez niego Żydów z Rzymu, wśród których byli Akwila i Pryscylla, współpracownicy Pawła w Koryncie (Dz 18,2). Milczenie Józefa Flawiusza w sprawie tego wydalenia jest zaskakujące. Z kolei rzymski historyk Swetoniusz mówi o niepokojach wśród rzymskich Żydów, które obwinia pewnego "Chrestusa". Chociaż Chrestus było imieniem pospolitym, całkiem możliwe, że jest to zniekształcenie "Chrystusa" i że aluzja dotyczy przewrotów wśród Żydów i żydowskich chrześcijan w Rzymie. Swetoniusz może sugerować, że ten "Chrestus" był osobiście inicjatorem zamieszek. Brakuje mu precyzji Tacyta, który wiedział, że "chrestiani" (chrześcijanie) byli wyznawcami niejakiego "Christus" (Chrystus), który został stracony przez Poncjusza Piłata za panowania Tyberiusza.

CLEOPATRA

Kleopatra VII (69-30 r. p.n.e.), ostatnia królowa Egiptu, była głęboko zaangażowana zarówno w historię rzymską, jak i żydowską. Była kochanką Juliusza Cezara, któremu urodziła syna Cezariona. Następnie oczarowała Marka Antoniusza. Mieli romans i pobrali się w 36 p.n.e. Mieli troje dzieci. Jedno z nich miał córkę, która później została żoną Felixa, prokuratora Judei od 52 do 60 roku n.e. Kleopatra miała oko na terytorium Heroda Wielkiego i poprzez swój wpływ na Marka Antoniusza, rzymskiego patrona Heroda, objęła w posiadanie okręg Jerycho. Była bliską przyjaciółką Aleksandry, księżniczki Hasmoneuszy i teściowej Heroda. Obie kobiety przekonały Marka Antoniusza, by rozkazał Herodowi mianować Arystobula III, syna Aleksandry, arcykapłanem i zmusić go, po podejrzanej śmierci Arystobula, do rozliczenia się z "wypadku" na basenie. Kleopatra złożyła królewską wizytę Herodowi, a Józef Flawiusz wspomina o jej planie rozpoczęcia romansu z królem Judei. "Bardzo często przebywając w towarzystwie Heroda, Kleopatra próbowała odbyć stosunek seksualny z królem, ponieważ z natury była przyzwyczajona do korzystania z tego rodzaju przyjemności bez przebrania" (Ant. 15:97). Była zmotywowana, jak mówi nam Józef Flawiusz, "pewną dozą namiętności", a także zimną polityczną kalkulacją: wiedziała, że romans może skompromitować Heroda przed Markiem Antoniuszem. Z drugiej strony Herod wyobrażał sobie, że może to dać mu możliwość pozbycia się niebezpiecznej kobiety, ale przewidując niebezpieczeństwo zdenerwowania swojego politycznego mistrza, porzucił ten pomysł. Kleopatra nieumyślnie uratowała Herodowi kark, gdy podczas konfliktu z Oktawianem, przyszłym Augustem, namówiła męża, by użył sił Heroda do ataku na króla Nabatejczyków, który był jej winien dużą sumę pieniędzy, zamiast pomagać Antoniuszowi w walce z Oktawianem. Portlandzka waza ze szkła kameowego, mająca reprezentować Kleopatrę uwodzącą Marka Antoniusza Kleopatrę, którą łaciński poeta Horacy przedstawia jako "śmiertelnego potwora" (śmiertelne monstrum), została użyta przez Oktawiana, by zdyskredytować swojego towarzysza triumwira Marka Antoniusza. Po jego klęsce w bitwie pod Akcjum w 31 p.n.e. zarówno Antoniusz, jak i Kleopatra popełnili samobójstwo w 30 p.n.e.

COPONIUSZ

Koponiusz był pierwszym rzymskim namiestnikiem Judei (6-8 r. n.e.), mianowanym przez Augusta po obaleniu judejskiego etnarchy Archelausa, syna Heroda Wielkiego. Koponiusz był rzymskim rycerzem, któremu przyznano pełną władzę administracyjną i sądowniczą, w tym prawo wymierzania kary śmierci. To właśnie za rządów Koponiusza Kwiryniusz przeprowadził spis ludności Judei; Judasz Galilejczyk lub Judasz z Gamali wraz z faryzeuszem imieniem Sadok założyli rewolucyjną partię zelotów-Sykaryjczyków, a zbezczeszczenie świątyni nastąpiło, gdy grupa Samarytan potajemnie weszła do sanktuarium i wrzuciła ludzkie kości do świętego miejsca. Po ukończeniu swego urzędu Koponiusz wrócił do Rzymu. Po nim następowali Marek Ambivulus lub Ambibulus (9-12 r. n.e.), o którego administracji Józef nic nam nie mówi, oraz Annius Rufus (12-15 r. n.e.), za którego gubernatora zmarł August, a tron cesarski odziedziczył Tyberiusz w 14 r. n.e.

CORNELIUS

Korneliusz był rzymskim setnikiem stacjonującym w Cezarei. Autor Dziejów Apostolskich opisuje go jako bogobojnego, czyli pogańskiego sympatyka religii żydowskiej. Niezależnie od tego, czy zostało to potwierdzone historycznie, czy nie, Cornelius jest jedną z głównych postaci w dramacie recepcji nie-Żydów w prymitywnej społeczności judeochrześcijańskiej. Epizod jest przygotowany przez dwie wizje: apostoł Piotr otrzymuje we śnie polecenie odrzucenia rozróżnienia między pokarmem czystym a nieczystym, a Korneliusz, odmawiając żydowską modlitwę godziny dziewiątej, otrzymuje od anioła polecenie, aby zaprosił Piotra do swojego domu. Piotr przyszedł i powiedział setnikowi oraz jego rodzinie i przyjaciołom, że Bóg mu objawił, że Żydzi mogą mieszać się z poganami. Piotr przekazał im istotę ewangelii: chrzest Jana, uzdrawianie, egzorcyzmowanie i nauczanie Jezusa w Galilei, jego śmierć i zmartwychwstanie oraz oczekiwany powrót jako ostatecznego sędziego, a także przebaczenie grzechów przez wiarę. Nagle Korneliusz i jego świta zostali porwani przez Ducha i chwalili Boga, mówiąc językami. Lekcja wyciągnięta z tej historii była taka, że bojący się Boga poganie mogli przyjąć chrzest i wejść do Kościoła bez pełnego wtajemniczenia w judaizm, czyli istotę misyjnego przesłania Pawła. Anegdota ma polityczne nastawienie. Mając na uwadze konflikt między Piotrem i Pawłem a traktowanie pogan, w interesie partii Piotra było przypisanie Piotrowi tej fundamentalnej liberalnej innowacji przed radą apostolską, w której uczestniczył Paweł. Niemniej jednak na korzyść jakiejś historycznej rzeczywistości leżącej u podstaw epizodu Korneliusza można wskazać na tak konkretne szczegóły, jak adres Piotra w Ioppie (dom Szymona Garbarza) czy przywiązanie Korneliusza jako centuriona do Cohors Italica w Cezarei. Jest więc prawdopodobne, że rzymski urzędnik został przyjęty do wspólnoty cesarskich chrześcijan bez wcześniejszego całkowitego wtajemniczenia w judaizm.

CUMANUS

Wentydiusz Kumanus sprawował urząd rzymskiego prokuratora Judei od 48 do 52 roku n.e. Podczas gdy za jego dwóch poprzedników rewolucja gotowała się na wolnym ogniu, od połowy pierwszego wieku zaczęła się ona gotować. Pierwsze zamieszanie zostało wywołane podczas święta Paschy, kiedy jeden z rzymskich strażników ustawionych na dachu portyku Świątyni obrócił się gołym tyłkiem w stronę zgromadzonych Żydów i towarzyszył temu gestowi odpowiednim niemiłym odgłosem. Nastąpiły głośne protesty i rzucanie kamieniami, a więcej żołnierzy zostało sprowadzonych, co zmusiło protestujących do ucieczki, a wielu z nich straciło życie w panice. Liczba 20 000 lub 30 000 podana przez Józefa Flawiusza wydaje się jednak przesadą. Do kolejnego przewrotu doszło podczas morderczego najazdu żołnierzy rzymskich na wsie żydowskie, w pobliżu których Żydzi rabowali niewolnika cesarskiego. Jeden z legionistów, potknął się o zwój Prawa, podarł go i spalił. Rozwścieczone tłumy rzuciły się do Cezarei, by poprosić Kumanusa o ukaranie winowajcy. Aby spacyfikować Żydów, prokurator zarządził publiczną egzekucję żołnierza. Trzecie zakłócenie było poważniejsze i doprowadziło do utraty przez Kumanusa funkcji gubernatora. Źródłem kłopotów było zamordowanie galilejskiego pielgrzyma w drodze do Jerozolimy przez Samarię. Kumanus, przekupiony przez Samarytan, pozostał nieaktywny, a Żydzi z Galilei i Judei postanowili zemścić się własnymi rękami. Cumanus następnie interweniował i zaatakował Żydów, zabijając wielu z nich i biorąc innych do Cezarei jako jeńców. Zarówno Żydzi, jak i Samarytanie szukali pomocy u rzymskiego namiestnika Syrii, Ummidiusza Kwadratusa. Postanowił zbadać sprawę, dokonał egzekucji na żydowskich buntownikach uwięzionych przez Kumanusa i wysłał do Rzymu głównych agitatorów żydowskich i samarytańskich oraz Kumana. Cesarz Klaudiusz, za radą króla żydowskiego Agryppy II, znalazł na korzyść Żydów i dokonał egzekucji przywódców Samarytan. Zwolnił także Kumanusa z biura i wysłał go na wygnanie. Zbierały się burzowe chmury wielkiego buntu.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…B



BANNUS

Bannus był pustelnikiem żyjącym na pustyni judzkiej w połowie I wieku n.e. Skąpe informacje na jego temat, jakie posiadamy, pochodzą od Józefa Flawiusza. W swoim Życiu donosi, że eksperymentując ze sposobem życia zgodnie z filozofią faryzeuszy, saduceuszy i esseńczyków, stał się na pewien czas uczniem tego ascety. Józef Flawiusz opisuje go jako człowieka żyjącego na pustkowiu, odzianego w liście lub korę drzew i spożywający naturalne produkty ziemi. Aby zapewnić stałą rytualną czystość, poddawał się częstym ablucjom w zimnej wodzie. Jego sposób życia nie różnił się od sposobu życia "Jana Chrzciciela, który żył na szarańczy ,dzikim miodzie i praktykowanym chrzcie" (Mk 1,6). Inną możliwą podobną cechą jest to, że podobnie jak Chrzciciel, Bannus miał również uczniów. Wielokrotne purykacje przypisywane Bannusowi przypominają o ceremonialnych kąpielach esseńczyków. Ponieważ jednak nie żył w zorganizowanej społeczności, jest mało prawdopodobne, aby należał do właściwego ruchu esseńskiego.

BARNABA

Barnaba to aramejskie nazwisko cypryjskiego lewity zwanego Józefem, który przez pewien czas był głównym towarzyszem św. Pawła. Imię Barnaba jest błędnie tłumaczone w Dziejach Apostolskich jako "Syn Zachęty"; jego bardziej prawdopodobne znaczenie to "Syn Proroctwa". Barnaba przedstawił apostołom w Jerozolimie swojego znajomego, Saula z Tarsu, przyszłego Pawła, po mistycznym doświadczeniu Saula poza Damaszkiem. Kiedy Barnaba został wysłany z Jerozolimy w celu zorganizowania Kościoła w Antiochii, udał się do Tarsu i namówił Saula-Pawła, aby dołączył do niego jako jego zastępca. Obaj mężczyźni zostali wysłani do Jerozolimy z pieniędzmi zebranymi w Antiochii dla braci judejskich podczas wielkiego głodu za panowania cesarza Klaudiusza, przepowiedzianego przez proroka Agabusa. W drodze powrotnej do Antiochii towarzyszył im Jan o imieniu Marek, kuzyn Barnaby. Cała trójka wyruszyła w pierwszą podróż misyjną, kiedy to przywództwo przeszło z Barnaby na Pawła. Na radzie apostołów w Jerozolimie Paweł i Barnaba wspólnie bronili swojej pogańskiej misji i zostali odesłani z powrotem do Syrii, aby kontynuować ewangelizację. W Antiochii przyjaźń między Barnabą i Pawłem załamała się, gdy Piotr i Barnaba wycofali się ze spotkania przy stole z chrześcijanami pochodzenia pogańskiego pod moralnym naciskiem żydowskich chrześcijan, którzy przybyli z Jerozolimy, za co zostali publicznie skarceni przez Pawła. Przed drugą podróżą doszło do kolejnego starcia i ich drogi się rozeszły. Barnaba popłynął z Janem Markiem na Cypr, podczas gdy Paweł wraz z Silasem podróżował drogą lądową przez Syrię i Cylicję. Następnie Barnaba zostaje całkowicie przyćmiony przez Pawła i Dzieje Apostolskie już o nim nie wspominają. Pseudonimiczny List Barnaby, to wczesnochrześcijański dokument napisany między 70 a 135 rokiem n.e., o silnym antyżydowskim nastawieniu, nie ma nic wspólnego z Barnabą z Dziejów Apostolskich

BARTŁOMIEJ

Bartłomiej był jednym z dwunastu apostołów Jezusa według list zawartych w Ewangeliach synoptycznych i Dziejach Apostolskich (Mk 3,16-19; Mt 10,2-4; Łk 6,14-16; Dz 1,12 -14). Jednak jego imię nigdy nie figuruje w Ewangelii Jana i często uważa się, że Bartłomiej i Natanael Jana, przyprowadzeni przez Apostoła Filipa do Jezusa (J 1,45-6), byli jedną i tą samą osobą. Nie dowiadujemy się niczego o Bartłomieju z Nowego Testamentu ani niczego wiarygodnego historycznie w późniejszych źródłach. Historyk Kościoła Euzebiusz (IV wiek) znał legendarną tradycję, zgodnie z którą Bartłomiej głosił w Indiach orędzie chrześcijańskie i pozostawił tam kopię aramejskiej Ewangelii Mateusza.

BERNICE

Bernice lub Berenice, córka króla Agryppy I i siostra króla Agryppy II, była jednym z ulubionych powodów dla plotkarzy świata antycznego, żydowskiego i rzymskiego. Była trzykrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był Marek Juliusz Aleksander, syn aleksandryjskiego żydowskiego finansisty Aleksandra Alabarcha i brat Tyberiusza Juliusza Aleksandra, rzymskiego prokuratora Judei od 46 do 48 roku n.e. i bratanka Filona z Aleksandrii. Później śmierć Aleksandra, podobnie jak wielu księżniczek Heroda, Bernice została wydana za mąż za wuja, króla Heroda z Chalkis. Została wdową po raz drugi w 48 roku n.e., a potem ciągle znajdujemy ją w towarzystwie jej brata Agryppy II: plotka rozeszła się zarówno w Palestynie, jak i w rzymskim społeczeństwie, że oboje byli kochankami. By zadać kłam tej historii, Bernice namówiła Polemona, króla Cylicji, by odbył z nią ślub, ale wkrótce nastąpił rozwód i wróciła do mieszkania z Agryppą. Józef Flawiusz wyraźnie nawiązuje do tego związku, podobnie jak łaciński poeta Juvenal. Ten znany satyryk odnosi się do cennego pierścionka z brylantem, który rozsławił palec Bernice, pierścionek podarowany przez barbarzyńcę Agryppę swojej kazirodczej siostrze ("adamas notissimus et Beronices/ in digito factus pretiosior. Hunc dedit olim/ barbarus incestae dedit hunc Agryppa sorori'). Największym podbojem Bernice był Tytus, syn Wespazjana, któremu ojciec, nowo ogłoszony cesarz, powierzył w 69 roku n.e. zakończenie wojny z Żydami. Według rzymskich rozmówców afera rozpoczęła się przed 69 rokiem n.e. w Palestynie. Rzymski historyk Tacyt przypisywał "namiętnej tęsknocie" Tytusa za królową Berniką jego szybki powrót do Judei z misji w Rzymie, gdzie został wysłany przez ojca po samobójstwie Nerona, aby szpiegować polityczne kłamstwo tej ziemi. W 75 roku n.e., po zakończeniu wojny żydowskiej, spotykamy Bernice w Rzymie mieszkającą otwarcie z Tytusem jako jego kochanka. Według plotek w mieście, Tytus był w niej tak zakochany, że niemal dzwoniły weselne dzwony ("propterque insignem reginae Berenice amorem, cui etiam nuptias pollicitus ferebatur"; "z powodu jego niesławnej miłości do królowej Bereniki, której mówiono, że nawet zaproponował małżeństwo (Swetoniusz, Divus Titus 7:1). W rzeczywistości pozwolił jej zachowywać się jak jego żona (Cassius Dio). Jednak gdy w 79 roku n.e. po śmierci Wespazjana Tytus wstąpił na cesarski tron, zdał sobie sprawę, że małżeństwo z Berniką byłoby dla ludu rzymskiego nie do przyjęcia. Dlatego zmusił się do odesłania jej z Rzymu "wbrew jej woli i własnej" ("invitus invitam", tamże, 7:2). Jej cieszenie się całkowitą wolnością seksualną nie przeszkodziło Bernice w przestrzeganiu żydowskich praktyk religijnych, takich jak wypełnienie nazirejskiego ślubu w Świątyni. Jeśli chodzi o powiązania Nowego Testamentu, Dzieje Apostolskie wspominają, że uczestniczyła ona w słynnym spotkaniu w 60 roku n.e. w Cezarei, gdzie św. Festus. Jest tytułową bohaterką Bérénice, wierszowanej tragedii napisanej w 1670 roku przez wielkiego francuskiego dramaturga Jeana Racine′a.


Kto Był Kim W Wieku Jezusa?…A



ABBA HILKIAH

Abba Hilkiah, wnuk Honi HaMe′agela i prawdopodobnie starszy współczesny Jezusowi, był charyzmatycznym zaklinaczem deszczu. Pisma rabiniczne nie zawierają żadnych szczegółów dotyczących jego życia, ale jeśli jest tożsamy z pewnym nieokreślonym z imienia chasydem ze wsi Kefar Imi, wspomnianym w Talmudzie palestyńskim, miejscowość sugerowałaby, że był Galilejczykiem. Zachowała się tylko jedna anegdota na jego temat, ale bardzo ciekawa i znacząca. Abba Hilkiah był prostym i pozornie nietowarzyskim rodakiem, do którego dwaj posłańcy zostali wysłani przez rabinów, by namówili go, by sprowadził deszcz w porze suszy, znaleźli go w polu zajętego orką. Nie zwrócił uwagi na wysłanników, zakończył pracę i boso wrócił do domu. Tam usiadł, aby zjeść obiad, nie zapraszając posłańców do swojego stołu, ponieważ w domu nie było wystarczającej ilości jedzenia dla gości. Po posiłku, nadal ignorując dwóch uczniów rabinów, Abba Hilkiah poprosił swoją żonę, aby poszła na dach domu i pomodliła się z nim o deszcz. Znał cel wizyty bez ich wiedzy. Mąż i żona zwracali się do Boga w przeciwległych rogach dachu, a chmury nadciągnęły od strony żony, sugerując większą skuteczność jej modlitwy. Kiedy cud się dokonał, Abba Hilkiah zapytał o cel przybycia posłów, a kiedy mu o tym powiedzieli, skromnie odpowiedział, że jego modlitwa nie jest już potrzebna. Studenci rabinów nie dali się nabrać: "Dobrze wiemy, że ten deszcz przeszedł przez ciebie" - oświadczyli. Historia wspaniale ilustruje psychologię charyzmatyka. Jest samowystarczalny w swojej pokorze i z góry wie, czego ludzie od niego oczekują. Nie przypisuje sobie dokonania cudu i udaje, że albo z powodu modlitwy żony, albo deszcz już się zbliżał, więc modlitwa nie była potrzebna. Ale posłowie, którzy reprezentują zwykłych Żydów tamtych czasów, nie mieli wątpliwości, że Abba Hilkiah był odpowiedzialny za cud. Anegdota przypomina nam niejeden fragment Ewangelii, w którym po uzdrowieniu chorych Jezus przypisuje uzdrowienie nie swojej charyzmatycznej mocy, ale ich wierze.

AGABUS

Agabus był palestyńskim charyzmatycznym prorokiem żydowsko-chrześcijańskim, który jest dwukrotnie wymieniany w towarzystwie św. Pawła. Za pierwszym razem, w Antiochii Syryjskiej, przybył wraz z innymi prorokami i zapowiedział zbliżający się światowy głód, który faktycznie nastąpił za czasów cesarza Klaudiusza. O głodzie, o ile dotknął Judeę, wspomina także Józef Flawiusz, który datuje go na czas prokuratora Tyberiusza Juliusza Aleksandra (46 - 48 r. n.e.). Drugie prorocze przedstawienie Agabusa zbiegło się w czasie z przybyciem Pawła do Cezarei na kilka dni przed aresztowaniem w 58 roku n.e. Prorok przybył z Judei i podnosząc pas Pawła, związał sobie ręce i nogi, symbolizując w ten sposób los właściciela pasa, który miał być zatrzymany przez Żydów i wydany przez nich poganom. (Dla autora Dziejów Apostolskich ani Agabus, ani Paweł nie są Żydami; tylko ich wrogami są Żydzi). Przypadek Agabusa nie jest wyjątkowy. Proroctwa i inne charyzmatyczne działania kwitły we wczesnych stadiach palestyńskiego Kościoła żydowskiego: uzdrawianie, mówienie językami najpierw przez apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy, a później przez członków rodziny rzymskiego setnika Korneliusza, przez cztery niezamężne, prorokujące córki Filipa Diakona i ostatecznie przez pogańsko-chrześcijańskich członków Kościoła Korynckiego założonego przez św. Pawła (I Kor. 12:10; 14:1-25). Agabus był charakterystycznym przedstawicielem pierwotnego chrześcijaństwa

AGRYPPA I

Agryppa, inaczej Herod Agryppa, był synem Arystobula, straconego syna Heroda Wielkiego, i Berniki, córki siostry Heroda Salome i jej drugiego męża, Costobara, również straconego przez Heroda. Agryppa urodził się w 10 roku p.n.e. i w wieku sześciu lat został wysłany przez swojego dziadka do Rzymu w celu uzyskania odpowiedniego wykształcenia. Pozostał tam przez ponad ćwierć wieku. Przed powrotem do Lewantu w 37 roku n.e., najpierw jako spadkobierca tetrarchii Filipa, a później jako król Judei (41- 44 r. n.e.), Agryppa prowadził awanturniczą egzystencję, żyjąc daleko ponad stan w rzymskim społeczeństwie. Zaprzyjaźnił się z Drususem, synem cesarza Tyberiusza, i aby nadążyć za środowiskiem wyższych sfer, zaciągnął ogromne długi. Kiedy Drusus zmarł, Agryppa stracił patronat cesarski, a naciski lichwiarzy zmusiły go do ucieczki. Zniknął na chwilę z pola widzenia w idumejskiej fortecy, gdzie rozważał samobójstwo. Jego siostra Herodiada, żona Antypasa, tetrarchy Galilei, przyszła mu na ratunek. Agryppa otrzymał dom w stolicy, Tyberiadzie, i pracę jako nadzorca rynków. Dwóch szwagrów jednak wkrótce się pokłóciło i znalazł schronienie w Antiochii u jednego ze swoich starych rzymskich przyjaciół, Flaccusa, wówczas gubernatora Syrii. Ten układ dobiegł końca, gdy Flaccus odkrył nieuczciwość Agryppy. Dzięki pożyczce uzyskanej wątpliwymi środkami uciekł do Włoch w 36 roku n.e. Tyberiusz powitał go w swojej rezydencji na Capri po tym, jak Agryppa spłacił duży dług wobec Tyberiusza z pieniędzy pożyczonych od matki przyszłego cesarza Klaudiusza. Tymczasem przypodobał się Gajuszowi Kaliguli i beztrosko publicznie wyrażał swoje życzenie, aby Kaligula szybko został następcą Tyberiusza. Rozmowa została podsłuchana i przekazana cesarzowi, a Agryppa wylądował w więzieniu. Sześć miesięcy później, wiosną 37 roku n.e., zmarł Tyberiusz. Kaligula wstąpił na tron, a perspektywy Agryppy nagle zmieniły się na lepsze. Nie tylko został uwolniony z więzienia, ale jego bliski przyjaciel, nowy cesarz, nadał mu także tetrarchię Filipa i tytuł króla. Aby zrekompensować mu jego uwięzienie Kaligula wymienił żelazne łańcuchy Agryppy na jeden ze złota o tej samej wadze. Agryppa powrócił, by przejąć władzę nad swoim królestwem jesienią 38 roku n.e., a dwa lata później jego cesarski przyjaciel podarował mu Galileę i Pereę, dawne terytoria zhańbionego Heroda Antypasa. W 40 roku n.e. Agryppa, ponownie w Rzymie, na krótki czas odwiódł Kaligulę od realizacji planu ustawienia jego posągu w Świątyni Jerozolimskiej. Po zamordowaniu szalonego cesarza Agryppa na początku 41 roku n.e. skutecznie manewrował, by zabezpieczyć cesarski tron dla swojego drugiego przyjaciela z dzieciństwa, Klaudiusza. Wdzięczny nowy cesarz dodał Judeę i Samarię do dawnego królestwa tego szczęśliwego, wysoko urodzonego poszukiwacza przygód. Agryppa I był królem Judei od 41 do 44 roku n.e. i panował nad krajem tak dużym jak państwo Heroda Wielkiego. Jako władca Agryppa poszedł w ślady swojego dziadka Heroda Wielkiego i próbował służyć zarówno judaizmowi, jak i hellenizmowi. Jeśli chodzi o judaizm, radził sobie lepiej niż Herod. Wielokrotnie okazywał się pobożnym Żydem. Podczas swojej pierwszej wizyty w Jerozolimie podarował Świątyni złoty łańcuch, który podarował mu Kaligula. Składał też ofiary dziękczynne i finansowo pomagał pobożnym Żydom zwanym nazirejczykami w wypełnianiu ich ślubów ofiarnych. Według Miszny, najstarszego kodeksu rabinicznego, osobiście uczestniczył w świątynnym rytuale składania pierwszych owoców i pod koniec roku szabatowego w 42 roku n.e. odczytał w Świątyni przepisany fragment z Księgi Powtórzonego Prawa. Józef Flawiusz zaświadcza również o swojej ciągłej obecności w Jerozolimie, skrupulatnym przestrzeganiu Prawa Mojżeszowego i chęci pomocy Żydom mieszkającym poza jego królestwem. Faryzeusze byli zadowoleni z rządu Agryppy i uznali go za swojego brata, pomimo jego idumejskiego pochodzenia. Rzymianie byli mniej szczęśliwi. Klaudiusz wstrzymał dokończenie budowy nowego muru obronnego, który Agryppa zaczął budować w Jerozolimie. Również zorganizowane przez niego spotkanie pięciu królów-klientów w Tyberiadzie zostało uznane za szkodliwe dla interesów rzymskich przez Marsusa, rzymskiego namiestnika Syrii, który stanowczo poinstruował potentatów aby natychmiast wracać do domu. Chociaż wyznawał judaizm w Judei, za granicą Agryppa, podobnie jak Herod Wielki, był orędownikiem hellenizmu. W Berytusie (Bejrucie) zbudował łaźnie, kolumnady, teatr i amfiteatr. Organizował też igrzyska w Berycie i Cezarei. Greckie inskrypcje określają go jako "przyjaciela cesarza" i "przyjaciela Rzymian". Jego monety, wybite w Jerozolimie, są pozbawione wizerunku, ale inne wybite poza terytorium żydowskim noszą wizerunek cesarza, a nawet samego Agryppy. Zarówno jego prożydowskie, jak i prorzymskie postawy były szczerze utrzymywane: Agryppa był żydowskim królem, który miał rzymskie wykształcenie. Mimo to jego żydowskie zachowanie nie podobało się niektórym z jego nieżydowskich poddanych. Na wieść o nagłej śmierci Agryppy w 44 roku n.e., w pięćdziesiątym czwartym roku życia mieszkańcy Cezarei i Sebasty (Samarii) wykrzykiwali przekleństwa i umieszczali posągi córek króla na dachach burdeli. Agryppa zostawił trzy córki i syna, siedemnastoletniego przyszłego Agryppę II. Klaudiusz postanowił przerwać sukcesję królewską, a prowincją Judea zarządzali rzymscy prokuratorzy aż do wybuchu pierwszej wojny żydowskiej. Dość inny Agryppa, zdeterminowany prześladowca Kościoła chrześcijańskiego, jest przedstawiony w Dziejach Apostolskich. Mówi się, że bez żadnych wyjaśnień zarządził ścięcie apostoła Jakuba, syna Zebedeusza, a ponieważ posunięcie to zostało najwyraźniej przyjęte przez Żydów, wtrącił Piotra do więzienia. Według Dziejów Apostolskich Piotr został cudownie uratowany przez anioła, a Agryppa dał upust swojej wściekłości, zabijając strażników. Dzieje Apostolskie również przedstawiają śmierć Agryppy w typowo legendarny sposób jako karę za jego zbrodnię. Kiedy ubrany we wspaniałe szaty wygłaszał przemówienie do delegacji z Tyru i Sydonu, publiczność, bez wątpienia pochlebiając mu, ogłosiła, że jego głos jest boski. Wtedy anioł zabił go, a jego ciało zostało natychmiast pożarte przez robaki. Według relacji Józefa Agryppa podczas spektakli ku czci cesarza miał na sobie lśniącą srebrzystą szatę, która błyszczała, gdy oświetlało ją wschodzące słońce. Wspaniały widok wywołał krzyki jego pochlebców, że jest bogiem. Agrypa nie zganił ich i natychmiast zobaczył złą wróżbę sowy. Cierpiał straszne bóle brzucha i zdając sobie sprawę, że dotarł do końca drogi, Agryppa Józefa Flawiusza pobożnie przyjął wolę Bożą i zmarł pięć dni później. Po śmierci ukochanego króla opłakiwała cała ludność. Portret Agryppy naszkicowany w Dziejach Apostolskich trudno pogodzić z człowiekiem, którego spotykamy w bardzo szczegółowej relacji Józefa. Był miłą osobą. Pewnego razu Flawiusz donosi, że przebaczył i odprawił wraz z prezentem czołowego faryzeusza, który publicznie oskarżył go o przekroczenie Prawa. Po głupocie swoich wczesnych lat Agryppa stał się miłym, dobrodusznym i hojnym władcą zarówno wobec Żydów, jak i nie-Żydów. Żydzi nazywali go swoim "bratem" (m Sot. 7:8), a dla Józefa był "wielkim królem" (Ant. 20:104).

AGRYPPA II

Agryppa II, czyli Marek Juliusz Agryppa, nie odziedziczył królestwa swojego ojca, gdy Agryppa I zmarł w 44 roku n.e. Doradcy cesarza Klaudiusza sprzeciwiali się przekazaniu pełni władzy królewskiej siedemnastolatkowi, który do 52 roku n.e. kontynuował edukację w Rzymie. W 50 roku n.e. otrzymał od cesarza małe królestwo rządzone wcześniej przez Heroda z Chalkis wraz z prawem nadzorowania Świątyni Jerozolimskiej oraz mianowania lub usuwania arcykapłanów. W zamian za jego maleńkie terytorium został zaoferowane mu przez Klaudiusza w 53 roku n.e. dawna tetrarchia Filipa, Gaulanitisa, Batanaei i Trachonitisa, do której nowy cesarz Neron dodał okręgi galilejskie i paraejskie: Tyberiadę, Tarichei i Julię. Agryppa II był pod wpływem swojej siostry Bernice, z którą podobno żył w kazirodczym związku. Poświęcił się całym sercem popieraniu interesów swoich rzymskich panów, wnosząc pomocników do wojny z Partami (54 r. n.e.) oraz uroczyście witając w 60 r. n.e. prokuratora Porcjusza Festusa po jego przybyciu do Judei. Aby uczcić cesarza Nerona, zmienił nazwę swojej stolicy, Cezareę Filipową, na Neronias, a na swoich monetach umieścił podobizny kolejnych cesarzy. Agryppa II zawsze starał się zadowolić swoich żydowskich poddanych, dbając o ich dobro i przestrzegając religijnych wymogów judaizmu. Nalegał, aby nie-żydowscy mężowie jego siostry Bernice poddali się obrzezaniu i jest przedstawiany jako zaznajomiony z Prawem Mojżeszowym, często zajęty dyskusją z nauczycielami rabinami. Kiedy świątynia Heroda została ostatecznie ukończona za czasów prokuratora Albinusa, Agryppa ponownie zaangażował 18 000 robotników budowlanych, aby utrzymać ich w pracy i kazał im wybrukować ulice Jerozolimy białymi kamieniami. Na początku buntu przeciwko Rzymowi w 66 roku n.e. Agryppa popierał pokojową partię wśród Żydów. Jednak podżegacze wojenni triumfowali, a potem Agryppa okazał się całkowicie pro-rzymski. Po początkowych odwrotach, Rzymianie opanowali Galileę w 67 roku n.e., a Agryppa powitał Wespazjana, głównodowodzącego, w Cezarei Filipowej. W towarzystwie Tytusa, syna Wespazjana, udał się do Rzymu po samobójstwie Nerona w 68 roku n.e., ale został wezwany do domu przez Bernice, gdy armie wschodu obwołały cesarzem Wespazjana latem 69 roku n.e. Agryppa był stałym towarzyszem Tytusa w ostatnim roku wojny i podczas oblężenia Jerozolimy. Jego niezłomne wsparcie dla sprawy rzymskiej zostało nagrodzone przyznaniem kolejnych terytoriów w północnym Libanie. W Rzymie ponownie z siostrą w 75 r. n.e. Agryppa został podniesiony do rangi pretora, a Bernice nadal była kochanką Tytusa, dopóki pod naciskiem cesarz nie wysłał jej do domu. Agryppa zmarł albo w trzecim roku panowania cesarza Trajana (100 n.e.) albo, co bardziej prawdopodobne, w 92/3 r. n.e. Agryppa II był w kontakcie z Józefem i napisał do niego 62 listy. Dwa z nich, w których chwali relację historyka o wojnie żydowskiej, cytuje Józef Flawiusz: "Wydaje mi się, że pisałeś ze znacznie większą starannością i dokładnością niż ktokolwiek, kto zajmował się tym tematem. Wyślij mi pozostałe tomy". Nie wiadomo, czy Agryppa rzeczywiście otrzymała żądane bezpłatne kopie. W rzeczywistości w Przeciw Apionowi (1:51) dowiadujemy się, że Józef Flawiusz "sprzedał" kopię tego dzieła "najbardziej godnemu podziwu królowi Agryppie". Dzieje Apostolskie łączą Agryppę i Bernikę ze św. Pawłem w Cezarei, gdzie nowy prokurator Festus prosił Agryppę o pomoc w zrozumieniu konfliktu między Pawłem a władzami żydowskimi. Agryppa chętnie się zgodził i Paweł przedstawił im swoją sprawę. Na koniec Festus żartobliwie powiedział Pawłowi, że musi być szalony. Paweł następnie wezwał Agryppę, aby powiedział, czy wierzy w proroków. Król uniknął wyzwania, ironicznie mówiąc: "W krótkim czasie myślisz, że uczynisz mnie chrześcijaninem!". Biorąc pod uwagę wszystko, co wiemy o Agrypie, jest mało prawdopodobne, by był poważnie bliski przyjęcia chrześcijaństwa. Słowa, okryte uprzejmą, królewską ironią, najprawdopodobniej wskazywały na chęć Agryppy, by zakończyć przeciągającą się argumentację Pawła.

ALBINUS

Lucceiusowi Albinusowi cesarz Nero powierzył prokuraturę Judei w latach 62-64 r. n.e. Był drapieżnym człowiekiem, który brał łapówki od wszystkich i najrozmaitszych, od byłego arcykapłana Ananiasza po Sykaryjczyków, i bez skrupułów przywłaszczał sobie fundusze publiczne i własność prywatną. Więźniowie zostali zwolnieni, gdy zapłacono za nich wystarczającą ilość okupu. W całym kraju panował zamęt, a co gorsza, kiedy gubernator Albinusa dobiegł końca, opróżnił więzienia, skazując na śmierć czołowych przestępców i puszczając resztę więźniów na długo cierpiącą i bezbronną populację. Wkrótce po przybyciu do Judei Albinus musiał zająć się sprawą Jezusa, syna Ananiasza, burzliwego proroka zagłady, którego władze żydowskie przekazały prokuratorowi, ponieważ nie były w stanie go kontrolować. Albinus najpierw wychłostał, a potem przesłuchał tego Jezusa, ale kiedy odmówił odpowiedzi na jego pytania, uznał tego człowieka za wariata i puścił go. Albinus został później gubernatorem Mauretanii w Afryce Północnej, gdzie zbierał swoje sprawiedliwe pustynie. Został zamordowany przez zwolenników cesarza Witeliusza, rywala cesarza Otona, podczas konfliktu o sukcesję Nerona w 69 roku n.e.

ALEKSANDER

Tyberiusz Juliusz Aleksander był rzymskim prokuratorem Judei od 46 do 48 roku n.e. Pochodził z bogatej aleksandryjskiej szlachty żydowskiej, będąc synem dozorcy celnego (alabarcha) Aleksandra, który był bratem filozofa Filona. Tyberiusz Juliusz Aleksander porzucił judaizm. Najwyraźniej jego wujek Filon rozmawiał z nim o religii, ale nie udało mu się przekonać młodego człowieka do pozostania w owczarni żydowskiej. Zromanizowany Aleksander wstąpił do cesarskiej służby cywilnej i został jedynym rzymskim gubernatorem Judei pochodzenia żydowskiego. Niepokoje polityczne trwały podczas jego prokuratury, zainspirowane przez Jakuba i Szymona, dwóch synów Judasza Galilejczyka, założyciela partii rewolucyjnej w czasie spisu powszechnego zorganizowanego przez Kwiryniusza w 6 roku n.e. Obaj zostali złapani i Aleksander kazał ich ukrzyżować. Wielki głód, o którym mowa w związku z panowaniem Klaudiusza, nastąpił podczas prokuratury Aleksandra. Jest również mowa w Dziejach Apostolskich (11:28-30). Kościoły Pawła i Barnaby wysłały pomoc chrześcijanom w Judei, podczas gdy nawrócona królowa Helena z Adiabene z północnej Mezopotamii, która odwiedzała Jerozolimę, kupowała żywność w Egipcie, aby pomóc potrzebującym żydowskim mieszkańcom Judei. Prokuratura w Judei była tylko pierwszym krokiem Aleksandra w jego błyskotliwej karierze. Cesarz Nero mianował go prefektem Egiptu, a król Agryppa II pospieszył do Aleksandrii, aby mu pogratulować. Kiedy Wespazjan został ogłoszony przez swoich żołnierzy cesarzem, Tyberiusz Juliusz Aleksander uzyskał dla niego pełne poparcie zarówno ludności, jak i legionów w Egipcie. Później stał się najbardziej lojalnym pomocnikiem, doradcą i głównym porucznikiem Tytusa i był jego kwatermistrzem generalnym (praefectus castrorum lub magister militum) podczas oblężenia Jerozolimy w 70 roku n.e. Aleksander zrobił dla siebie błyskotliwą karierę, a kilku jego potomków nadal zajmowało ważne stanowiska, w tym konsula, w rzymskiej administracji i wojsku.

ALEKSANDRA

Aleksandra była księżniczką Hasmoneuszy, córką etnarchy i arcykapłana Hyrcanus II. Wyszła za swojego pierwszego kuzyna Aleksandra, syna Arystobula II, brat Hyrkana II. Ich córka Mariamme I została drugą żoną Heroda Wielkiego. Dumna Aleksandra uważała pospólstwo Heroda za niedopasowanie do swojej córki, w wyniku czego między nią a Mariamme z jednej strony, a Cyprem i Salome I, matką i siostrą Heroda, z drugiej, rozwinęła się długotrwała wojna. Wrogość wyszła na jaw, gdy Herod przeoczył roszczenia syna Aleksandry, Arystobula III, do arcykapłaństwa. Aleksandra była przyjaciółką Kleopatry, królowej Egiptu i żoną rzymskiego patrona Heroda, Marka Antoniusza, i razem obie kobiety skłoniły Antoniusza, by zmusił Heroda do odwołania jego własnego kandydata, Ananela, i umieszczenia siedemnastoletniego Arystobula na urzędzie kapłańskim . Ale sukces fortelu był krótkotrwały: wypadek na basenie wymyślony przez Heroda kosztował młodego arcykapłana życie. Zrozpaczona Aleksandra ponownie zwróciła się do Kleopatry, a Antoniusz wezwał Heroda, by stanął przed nim i rozliczył się. Ale z pomocą dużej łapówki przebiegły Idumaean dosłownie uszedł na sucho z morderstwem. Aleksandra odważnie przeciwstawiła się Herodowi, ale jej nerwy pękły, gdy jej córka Mariamme walczyła o życie, oskarżona o cudzołóstwo z przyjacielem Heroda, Soemusem. Aby zaprotestować swoją nieznajomością postępowania Mariamme, Aleksandra publicznie zganiła córkę w niegodny sposób, krzycząc na nią i ciągnąc za włosy. Mariamme została skazana na śmierć, ale upadek Aleksandry nie był odległy. Podczas gdy Herod rozpadał się po egzekucji swojej ulubionej żony, Aleksandra sama planowała przejąć tron. Została zdradzona i uśmiercona przez Heroda w 28 roku p.n.e. W porównaniu ze swoim ojcem, dobrotliwym i szlachetnym Hyrcanusem, oraz córką, dostojną Mariamme, Aleksandrze brakowało prawdziwie królewskiego charakteru.

ANANEL

Ananel, a być może Hanamel (37/6 r. p.n.e.), był pierwszym żydowskim arcykapłanem wyznaczonym przez Heroda Wielkiego na miejsce Hasmonejczyka Hyrkana II. Hyrcanus stał się niezdolny do pozostania na rzędzie, gdy jego bratanek, rywal arcykapłan-król Antygon, okaleczył go, odgryzając mu jedno lub oboje uszu. Pochodzenie Ananela jest kwestionowane. Józef Flawiusz opisuje go najpierw jako mało znanego kapłana babilońskiego rodu, celowo wybranego przez niepewnego Heroda, ponieważ jego niewyróżniający się charakter czynił mało prawdopodobnym, by stał się przywódcą opozycji. Ale później Józef zaprzecza sobie i przedstawia Ananel jako członka rodziny arcykapłańskiej i cenionego przyjaciela króla. Niektórzy uważają, że ten Ananel to arcykapłan Hanamel wspomniany w Misznie (m Par. 3:5). Ale Hanamel był Egipcjaninem, a nie Babilończykiem, Żydem. W ciągu kilku lat Herod został zmuszony przez swojego rzymskiego patrona Marka Antoniusza do odwołania Ananela na rzecz wnuka Hyrkana II, Arystobula III, którego matka Aleksandra namówiła swoją przyjaciółkę Kleopatrę, by przemówiła do swego męża Antoniusza w obronie młody księcia Hasmoneuszy. Król, uznawszy Arystobula III za zagrożenie polityczne, zaaranżował jego zabójstwo w 35 roku p.n.e. i odwołał zdegradowanego Anela do stanu arcykapłańskiego (34-? p.n.e.). prawo nadawane dożywotnio, ale za panowania królów i tetrarchów Heroda, a także za rzymskich namiestników Judei, powszechną praktyką stało się częste zwalnianie i zastępowanie arcykapłanów. Arcykapłani byli bardziej wpływowi pod bezpośrednią administracją Rzymu niż podczas rządów Heroda i jego następców, ponieważ pod nieobecność żydowskiego władcy świeckiego arcykapłan sprawował zarówno religijne, jak i świeckie przywództwo narodu.

ANNASZ SYN ANANA

Ananus był piątym synem Ananusa, syna Setiego (6-15 r. n.e.), który został arcykapłanem. Było to bezprecedensowe w historii kapłaństwa żydowskiego. Został mianowany przez króla Agryppę II w 62 roku n.e. po śmierci rzymskiego prokuratora Festusa, ale przed przybyciem Albinusa, następcy Festusa. Ananus, który był wyznania saducejskiego, zajmował urząd kapłański tylko przez trzy miesiące. Miał gwałtowne usposobienie i według Józefa Flawiusza postanowił wykorzystać nieobecność rzymskiego prokuratora, by pozbyć się swoich krytyków, w tym Jakuba, brata Jezusa, "który został nazwany Chrystusem". Postawiono ich przed Sanhedrynem i ukamienowano. Józef Flawiusz zauważa, że pobożni i przestrzegający prawa Żydzi z Jerozolimy byli zgorszeni postępowaniem Anana i donieśli o nim królowi Agrypie i nowemu prokuratorowi Albinusowi. Albinus był wściekły i Agryppa pozbawił Anana urzędu kapłańśkiego. Po wybuchu wojny z Rzymem Ananus i Józef syn Goriona zostali wyznaczeni na dowództwo obrony Jerozolimy. Podczas walk między frakcjami żydowskimi Ananus był przywódcą partii pokojowej i próbował zaprowadzić spokój na wzburzonych wodach. W sprawach politycznych Józef Flawiusz nazywa go "człowiekiem o głębokim zdrowym rozsądku". Ananus przeciwstawił się buntownikom i wraz z kolegami zwrócił się przeciwko Szymonowi synowi Giory, jednemu z głównych rewolucjonistów, i zmusił go do wycofania się na jakiś czas do twierdzy Masada. Jednak Sykaryjczycy i ich idumejscy sojusznicy w końcu schwytali Ananusa i zabili go, pozostawiając jego nagie ciało niepochowane na pożarcie psom i zwierzętom drapieżnym (Józef). Uderzający jest kontrast między negatywowym portretem Anana w starożytności a korzystnym przedstawieniem we wcześniejszej wojnie żydowskiej. Dziki charakter Starożytności Żydów kontrastuje z obrazem człowieka cnotliwego. W nekrologu Anana Józef Flawiusz opisał go pochlebnie jako osobę o najwyższej prawości, życzliwą wobec pokornych, miłośnika wolności i pokoju oraz przywódcę, który zawsze stawiał dobro publiczne ponad interesy prywatne (Wojna 4:325). To, czy przychylny osąd Flawiusza Ananusa w Wojnie Żydowskiej wynikał z jego nienawiści do zelotów, śmiertelnych wrogów arcykapłana, czy też usunięcie Anana ze stanwiska arcykapłana było głębokim szokiem, który w rzeczywistości złagodził jego dziki charakter, to trudno zdecydować.

ANNASZ (LUB ANNANIASZ) SYN SETIEGO

Ananus lub Annasz (hebr. Hanan lub Hanin), syn Setiego (lub Seta), był najbardziej wpływowym arcykapłanem w I wieku n.e. i patriarchą dynastii kapłańskiej . Pięciu z jego synów, zięć Józef Kajfasz i jeden z jego wnuków piastowali wysokie kapłaństwo między 16 a 66 rokiem n.e. Pierwszy Ananus został mianowany arcykapłanem przez Kwiryniusza, rzymskiego namiestnika Syrii, po zdymisjonowaniu Joazara syna Boecosa w 6 roku n.e. za zbytnie pozostawanie pod wpływem ludu. Ananus pozostawał w urzędzie przez dziewięć lat, aż do przybycia Waleriusza Gratusa, który był rzymskim prefektem Judei od 15 do 26 r. n.e. Po przejściu na emeryturę Ananus pozostał wpływowym aktywnym przywódcą narodu żydowskiego. Według Łukasza (3:2), na początku działalności publicznej Jana Chrzciciela, Annasz i Kajfasz wspólnie sprawowali arcykapłaństwo. Ponieważ jednak żydowskie prawo religijne uznawało tylko jednego rządzącego arcykapłana w danym czasie, najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem błędnej interpretacji Łukasza jest to, że władzą stojącą za tronem za pontyfikatu Kajfasza był jego teść, były arcykapłan Ananus lub Annasz. . Według Ewangelii Jana, w której nie ma żadnej wzmianki o procesie właściwym dla Jezusa, został on najpierw zabrany na przesłuchanie do domu Annasza (J 18,13-24). Po przeprowadzeniu wstępnego dochodzenia Annasz wysłał Jezusa do Kajfasza. Annasz jest ponownie wymieniony jako obecny z Kajfaszem i wszystkimi członkami rodziny arcykapłańskiej podczas przesłuchania apostołów Piotra i Jana przez Sanhedryn w Jerozolimie (Dz 4, 6). Zdetronizowani arcykapłani często odgrywali ważną rolę w życiu Żydów w I wieku n.e. Tak więc interwencja Annasza w historię Jezusa i przywódców pierwotnego Kościoła nie była niczym niezwykłym. Po zwolnieniu Annasza Waleriusz Gratus mianował w krótkim odstępie czasu trzech arcykapłanów. Józef Flawiusz nie ma nic do powiedzenia na temat żadnego z nich. Lament zachowany w literaturze rabinicznej krytykuje dom pierwszy, Ismael syn Fiabi (15-16 r. n.e.), z powodu ich przemocy (chyba że komentarz ten dotyczy drugiego Ismaela syna Fiabiego, który był arcykapłanem od 59 do 61 r. n.e.). Eleazar syn Anana (16-17 r. n.e.) pozostaje całkowicie niejasny, chyba że dotyczy go zarzut oszczerstw skierowany przeciwko domowi Hanina w tych samych rabinicznych fragmentach. Co do trzeciego, Szymon syn Kamithusa (17-18 n.e.) wspominany jest w Talmudzie i Midraszu za to, że został zdyskwalifikowany z odprawiania nabożeństwa liturgicznego w Dniu Pojednania z powodu nieczystości lewickiej spowodowanej kontaktem ze śliną Araba. Niestabilność papieską naprawił Waleriusz Gratus, mianując na arcykapłana Józefa Kajfasza, który sprawował urząd przez rekordowy czas osiemnastu lat, od 18 do 36 n.e.

ANDRZEJ

Andrzej był jednym z czołowych członków grona dwunastu apostołów, którym Jezus powierzył w Galilei misję głoszenia Królestwa Bożego i wykonywania egzorcyzmów. Z zawodu był rybakiem, pochodził z Betsaidy nad jeziorem Genezaret i był bratem Szymona-Piotra. W czasie posługi Jezusa mieszkał w Kafarnaum, gdzie dzielił dom z Piotrem. Według Czwartej Ewangelii obaj bracia spotkali Jezusa, kiedy byli uczniami "Jana Chrzciciela". Poza listami apostołów i kilkoma nieznaczącymi anegdotycznymi wzmiankami,Ewangelie nie mówią nic o Andrzeju. Historyk Kościoła Euzebiusz (IV wiek) przypisuje Andrzejowi ewangelizację Scytii, a chrześcijańska legenda opowiada, że zmarł ukrzyżowany w Achai w Grecji.

ANTYGON

Antygon, syn Judasza Arystobula II, był ostatnim królem-kapłanem dynastii Hasmoneuszów (40-37 r. p.n.e.). Chociaż Józef Flawiusz nigdy nie nazywa go swoim żydowskim imieniem, na jego monetach widnieje legenda "Mattathias Arcykapłan" po hebrajsku i "Antygonus King" po grecku. Urząd religijny i polityczny przejął od swojego wuja, Hyrkana II, z pomocą Partów, którzy najechali Palestynę w 40 roku p.n.e. W tym samym roku Mark Antoniusz mianował Heroda królem Judei. Antygon spędził trzy lata swego efemerycznego panowania na walce z Herodem. W 37 roku p.n.e. wojska Heroda, z pomocną ręką legionów rzymskich namiestnika Syrii, Sozjusza, zdobyły Jerozolimę. Sosius wziął Antygona, który mu się poddał, i kpiąco nazwał go Antygoną, żeńską formą imienia Antygon. Antygon został przewieziony do Antiochii, gdzie został ścięty na rozkaz Marka Antoniusza, którego Herod namówił łapówką do usunięcia rywala. W ten sposób wraz z pierwszą egzekucją przez Rzymian panującego króla, stuletnie panowanie kapłanów hasmonejskich zakończyło się niestosownie.

ANTYPAS

Antypas, inaczej Herod Antypas, był drugim synem Heroda Wielkiego z Samarytanki Malthace i rządził Galileą i Pereą w Transjordanii z tytułem tetrarchy od 4 r. p.n.e. do 39 r. n.e. Na swoich monetach po prostu opisuje siebie jako Heroda. Był bliżej powiązany niż jakikolwiek inny Herodianin z wiodącymi figurami Nowego Testamentu. Jego imię pojawia się około dwudziestu pięciu razy w Ewangeliach synoptycznych i Dziejach Apostolskich. Na karierę Antypasa głęboko wpłynęły jego romanse małżeńskie. Jego pierwszą żoną była córka Aretasa IV, króla Nabatejczyków (9 r. p.n.e.- 40 r. n.e.). Związek ten był politycznie użyteczny, ponieważ chronił Pereę, transjordańskie terytorium Antypasa, przed grasującymi arabskimi koczownikami. Jednak po latach sprawy potoczyły się gorzej, gdy Antypas postanowił rozwieść się z żoną po tym, jak zakochał się w Rzymie w żonie swojego przyrodniego brata Heroda, syna Mariamme II, córki arcykapłana. Tą femme fatale była jego siostrzenica Herodiada, córka Arystobula, syna Mariammy I, ukochanej Hasmonejskiej żony Heroda Wielkiego. Z pierwszego męża miała córkę Salome, która później została żoną przyrodniego brata Antypasa, Filipa. Dlatego Filip był zięciem Herodiady, a nie jej mężem, jak sugerują Ewangelie. Do jego żony dotarła pogłoska o planach małżeńskich Antypasa: na dworach królewskich Heroda kwitło plotkowanie. Sprytna księżniczka Nabatejczyków uzyskała pozwolenie od swojego naiwnego męża na opuszczenie Galilei i podróż do fortecy Machaerus w południowej Transjordanii, skąd mogła z łatwością przekroczyć granicę do Petry, stolicy Nabatejczyków. Mając odrzuconą i upokorzoną żonę bezpieczną z ojcem, Aretas mógł toczyć wojnę zemsty na Antypasie. Machaerus to także miejsce, w którym Antypas więził Jana Chrzciciela. Józef Flawiusz opisuje Jana jako "dobrego człowieka", który zachęcał Żydów do praktykowania "sprawiedliwości" i "pobożności" oraz do przyjęcia "chrztu" skruchy. Ale jego popularność i siła jego elokwencji wzbudziły podejrzenia Antypasa, co doprowadziło do upadku Jana. Relacja Józefa w tej sprawie jest zupełnie inna niż historia podana w Ewangeliach. Tetrarcha Galilei przewidział ponoć możliwość zamieszek politycznych wynikających z przepowiadania baptysty i podjął drastyczne środki zapobiegawcze. Nakazał aresztowanie i egzekucję Johna. Klęska armii Antypasa w 36 roku n.e. przez Nabatejczyków była postrzegana przez Żydów jako boska kara Antypasa za zamordowanie Jana. Zazdrość ze strony apodyktycznej Herodiady w końcu doprowadziła do zguby Antypasa. Kiedy nowy cesarz Gajusz Kaligula nakazał w 37 roku n.e. przekazanie ziem niedawno zmarłego Filipa Tetrarchy (Batanaea, Gaulanitis, Auranitis, Trachonitis i Panaias) Agryppie I, bratu Herodiady, i postanowił nadać mu tytuł króla, ambitna kobieta dręczyła męża, dopóki ten nie wystąpił do cesarza o taką samą awans do królewskiego statusu. Ruch się nie powiódł. Aby obalić Antypasa, wysłannik Agryppy oskarżył go o zdradę. Uwierzono mu, a Kaligula usunął nieszczęsnego tetrarchę z urzędu i zesłał go do Lyonu (Lugdunum) w Galii. Będąc siostrą ulubionej Agryppy, Herodiada została zwolniona z wygnania, ale z dumą odmówiła łaski Kaliguli. "Moja lojalność wobec męża uniemożliwia mi przyjęcie twojego życzliwego prezentu" - cytuje się jej słowa, zanim wyruszyła w drogę do Galii. Antypas zmarł na wygnaniu, prawdopodobnie uśmiercony przez cesarza, który miał zwyczaj pozbywania się wygnanych wielmożów. Podobnie jak jego ojciec Herod Wielki przed nim, Antypas uwielbiał wspaniałe projekty architektoniczne. Nie tylko odbudował miasto Seforis, zniszczone w czasie kampanii prowadzonej przez rzymskiego namiestnika Syrii Warusa, przeciwko żydowskim buntownikom po śmierci Heroda Wielkiego w 4 roku p.n.e., ale także zbudował nad brzegiem Jezioro Galilejskie i nazwał je Tyberiadą na cześć cesarza Tyberiusza. Ponieważ starożytne grobowce zostały odkryte przez robotników na placu budowy, pobożni Żydzi odmówili osiedlenia się w nowym mieście. Tyberiada, o której nigdy nie wspominają Ewangelie synoptyczne, została zbudowana i zorganizowana jako miasto greckie. Zarządzała nim rada składająca się z 600 mężczyzn; miał stadion i pałac królewski ozdobiony wizerunkami zwierząt, ale miała też wielką synagogę. Aby zadowolić swoich żydowskich poddanych, Antypas nie wybił na swoich monetach żadnej ludzkiej podobizny, ani cesarza, ani własnej, i zgodnie z Ewangelią Łukasza (23:7) udał się na pielgrzymkę do Jerozolimy w święto Paschy. Nowotestamentowe odniesienia do Heroda Antypasa, zwykle zwanego Herodem Tetrarchą, są powiązane z Janem Chrzcicielem lub z Jezusem z Nazaretu. Początek posługi Jana datowany jest na czas, gdy Herod był tetrarchą Galilei, a dokładniej na XV rok Tyberiusza, czyli r. n.e. (Łk 3,1). Ewangeliczna relacja o śmierci Chrzciciela różni się od tej podanej u Flawiusza. Według Marka i Mateusza został stracony za potępienie małżeństwa Antypasa i Herodiady. Historia Ewangelii jest wiarygodna, chociaż nie zgadza się z wyjaśnieniem Józefa Flawiusza. Jan prawdopodobnie potępił ponowne małżeństwo Antypasa, ponieważ związek małżeński mężczyzny i jego szwagierki jest zabroniony przez Torę, jeśli brat jeszcze żyje. Ingerencja Jana musiała wywołać gniewną niechęć ze strony Herodiady i było naturalne, że powinna szukać zemsty. Dlatego podczas obchodów urodzin męża poradziła córce Salome, której taniec zachwycił Antypasa, by poprosiła o głowę Chrzcicela. Uroczyście obiecawszy przed wszystkimi zgromadzonymi gośćmi, że da dziewczynie wszystko, czego zapragnie, słaby Antypas niechętnie się spełnił i, mimo strachu przed świętym człowiekiem, wysłał kata do pobliskiej celi, aby dokonał tego. Miejsce wydarzenia nie jest wskazane w Ewangeliach. Machaerus, określony przez Józefa Flawiusza, z pewnością nie jest przywoływany, a u Marka obecność "przywódców Galilei" na przyjęciu urodzinowym sugeruje przynajmniej lokalizację w Galilei. Ściśle mówiąc, relacje Józefa Flawiusza i Nowego Testamentu można było pogodzić. Antypas mógł planować pozbyć się Jana, ponieważ uważano, że jego elokwencja może być potencjalnie niebezpieczna, jeśli zostanie wykorzystana do celów rewolucyjnych, a jego zdecydowane działanie mogło zostać wywołane machinacjami Herodiady z okazji uroczystości urodzinowych. Niemniej jednak, jeśli Herodiady intrygi były znane, a na dworach Heroda niewiele tajemnic nie wyszło na jaw, można by oczekiwać, że dobrze poinformowany Józef Flawiusz o nich słyszał. Rzeczywiście, to jest właśnie ten rodzaj historii, który uwielbiał opowiadać. Ogólnie rzecz biorąc, bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest polityczna motywacja egzekucji Jana. Jeśli chodzi o Jezusa, każdy ewangelista synoptyczny przypisuje Antypasowi zabobonną obawę, że Jezus był reinkarnacją Jana Chrzciciela. Łukasz świadczy o dwóch sprzecznych postawach. Antypas, jak nam powiedziano, pragnął go spotkać (Łk 9,9), ale także chciał go zabić. Gdy powiedziano o tym ostatnim, Jezus zareagował ostro i nazwał Heroda "lisem" (Łk 13,31-2). Łukasz opowiada też o innym odcinku. Podczas procesu Jezusa, gdy Piłat dowiedział się, że Jezus jest Galilejczykiem, wysłał go do Antypasa, zakładając, że "żydowski" władca Galilei, który przebywał w Jerozolimie na Paschę, lepiej niż on sam mógł wydać wyrok na jednego ze swoich poddanych. Antypas najwyraźniej był zachwycony spotkaniem z Jezusem i oczekiwał, że dokona on cudu. Jezus odmówił, a później wściekły Antypas pozwalając swoim żołnierzom szydzić z Jezusa, oddał go Piłatowi i rzymskiemu krzyżowi.

ANTYPATER

Antypater, ojciec Heroda Wielkiego, był palestyńskim mężem stanu o rosnącym znaczeniu podczas rządów żydowskich arcykapłanów Hasmoneuszy Arystobula II i Hyrkana II. Według Józefa najprawdopodobniej pochodził z Idumejczyków (Edomitów), chociaż grecki historyk Mikołaj z Damaszku, kronikarz panowania Heroda, twierdził, że Herod był potomkiem Żydów, którzy powrócili z Babilonii pod koniec VI wieku p.n.e. Natomiast według Juliusza Afrykańskiego (ok. 200 r. n.e.) ojciec Antypatera (zwanego też Herodem) był sługą świątyni Apollina w Askalonie, a chłopiec Antypater został schwytany przez Idumejczyków i przez nich adoptowany. Józef Flawiusz z kolei pisze, że ojciec Antypatera, który nosił to samo imię, był szlachetnym Idumejczykiem, mianowanym przez Aleksandra Janneusza wojskowym gubernatorem tego kraju, a jego syn odziedziczył to samo stanowisko. W momencie wybuchu w 67 r. p.n.e. konfliktu między Arystobulem II a Hyrkanem II sprytny Antypater, przewidując większe szanse awansu pod wodzą słabego Hyrkana, przystąpił do jego sprawy i nakłonił nabatejskiego króla Aretasa III do zwrócenia się przeciwko Arystobulowi. Połączone armie Hyrcanusa, Antypatera i Aretasa zmusiły Arystobula do odwrotu do Jerozolimy. Po podboju Judei przez Pompejusza w 63 roku p.n.e. Antypater zaofiarował swoje usługi Rzymianom, a po śmierci Pompejusza w 48 roku p.n.e. zarówno on, jak i Hyrcanus dogodnie zmienili swoją lojalność na Juliusza Cezara. Cezar nadał Antypaterowi obywatelstwo rzymskie i mianował go prokuratorem Judei upoważnionym do odbudowy ufortyfikowanych murów Jerozolimy. Pod opieką Rzymu uprawnienia Antypatera rosły, dopóki nie był w stanie mianować swoich dwóch synów, Fasaela i Heroda, namiestnikami wojskowymi Jerozolimy i Galilei. Po zabójstwie Juliusza Cezara w 44 roku p.n.e. Antypater i Herod starali się przypodobać Kasjuszowi, jednemu z morderców Cezara, który zawładnął Syrią. Kiedy jednak Brutus i Kasjusz zostali pokonani pod Filippi w 42 roku n.e. przez Marka Antoniusza i Oktawiana, przyszły August, Antypater i jego synowie znaleźli łaskę u Antoniusza. Po zdobyciu wielu wzburzonych wód i zapewnieniu mocnej pozycji swemu synowi Herodowi, Antypater wkońcu popadł w intrygi polityczne i został otruty przez kamerdynera podczas bankietu, na który uczęszczał w pałacu arcykapłana Hyrcanusa II w 43 roku p.n.e. Z pobożności i wdzięczności dla ojca, po wyniesieniu przez Rzymian do królestwa Judei, Herod założył nowe miasto na północny wschód od Jaffy i nazwał je Antypatris. Św. Paweł spędził tam noc, gdy jako więzień pod uzbrojoną eskortą został zabrany przez Rzymian z Jerozolimy do Cezarei, aby stanąć przed Feliksem, namiestnikiem Judei

ARCHELAUS

Archelaus, starszy syn Samarytanki Malthace i Heroda Wielkiego, , był głównym następcą ojca i rządził Judeą, Idumeą i Samarią od 4 r. p.n.e. do 6 r. n.e. Został nazwany spadkobiercą w ostatniej woli Heroda i miał odziedziczyć tytuł króla. Wyruszył natychmiast do Rzymu, aby uzyskać zgodę cesarza Augusta. Tak samo zrobił jego brat Antypas, który zakwestionował dokonaną w ostatniej chwili zmianę ustaleń Heroda, ponieważ w poprzednim testamencie został wyznaczony jako główny beneficjent ojca. Interweniowało także wielu innych członków rodziny Heroda, przeciwnych Archelausowi, a także delegacja żydowskich notabli, wrogo nastawionych do wszystkich Herodianów i opowiadających się za bezpośrednim panowaniem Rzymu. Z powodu kolejnych buntów w Judei i Galilei, które Warus, rzymski namiestnik Syrii, miał stłumić, cesarz opóźnił decyzję. Wreszcie prośba ministra Heroda, słynnego Mikołaja z Damaszku, przyniosła częściowy triumf sprawie Archelausa. Przydzielono mu Judeę, Samarię i Idumeę, ale musiał zadowolić się tytułem etnarchy i odebrano mu godność królewską. Potwierdzono usposobienie Heroda na korzyść jego dwóch pozostałych synów, Antypasa i Filipa. Ten pierwszy został tetrarchą Galilei i Perei, drugi tetrarchą Batanei, Trachonitis i Auranitis. Ich ciotka Salome, jedna z głównych wichrzycieli za życia Heroda, odziedziczyła pokaźną sumę pieniędzy (500 000 srebrnych monet), wraz z miastami Jamnia, Azotus i Fasaelis oraz pałacem królewskim w Aszkelonie. Podobnie jak jego ojciec, Archelaus okazał się okrutny i despotyczny. Zdenerwował także swoich tradycyjnych poddanych, poślubiając, wbrew Prawu Mojżeszowemu, Glaphyrę, byłą żonę jednego z jego braci, Aleksandra, z którym miała synów. Starał się naśladować ojca w kwestiach architektonicznych, odrestaurowując pałac królewski w Jerychu i budując na tym samym terenie nowe miasto, które od swojego imienia nazwał Archelais. Archelaus nie zadowolił ani Żydów, ani Samarytan, a arystokraci obu grup potępili jego bezprawne rządy Augustowi. Cesarz wezwał Archelausa do Rzymu, wysłuchał oskarżycieli etnarchy i pozwolił mu mówić za siebie. Ale jego przeprosiny nie pomogły i został obalony przez Augusta, który zesłał go do Vienne w Galii i skonfiskował cały jego majątek. Archelaus jest raz wspomniany w Ewangelii Mateusza (2:22). Jego panowanie nad Judeą jest podane jako wyjaśnienie dlaczego Józef, "Maria i Jezus zamieszkali w Galilei, a nie w Betlejem. Ewangelista błędnie nazywa Archelausa królem, chociaż był tylko etnarchą

ARYSTOBUL II

Judasz Arystobul II, młodszy syn Jonatana (Jannaja) lub Aleksandra Janneusza (103 - 76 . p.n.e.), był przedostatnim Hasmoneuszem sprawującym urząd arcykapłana i króla Żydów w latach 67 - 63 r. p.n.e. Janneusz został zastąpiony przez jego żonę Aleksandrę Salome (Shelamzion) jako królową w latach 76 - 67 r. p.n.e. Jednak jako kobieta nie mogła zajmować stanowiska arcykapłana, który odziedziczył jej starszy syn, Jan Hyrcanus II. Ten sam Hyrcanus przejął władzę królewską po śmierci matki, ale jego ambitne młodsze rodzeństwo zdetronizowało słabego Hyrcanus po pokonaniu jego sił pod Jerycho. Uzurpacja Arystobula ,główna funkcja polityczna i religijna doprowadziła do przedłużającej się wojny domowej między dwoma braćmi. Hyrcanus był wspierany przez idumejskiego Antypatera, ojca Heroda Wielkiego, oraz króla Nabatejczyków Aretasa III. Ich połączone siły zmusiły Arystobula do schronienia się na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. To właśnie w trakcie tego konfliktu charyzmatyczny twórca deszczu Honi lub Oniasz Sprawiedliwy został ukamienowany przez zirytowanych zwolenników Hyrcanusa za odmowę rzucenia klątwy na Arystobula i jego zwolenników. Zamknięte waśnie zakończyły się dopiero wtedy, gdy rzymski Pompejusz, zaproszony do interwencji przez przedstawicieli zarówno Arystobula, jak i Hyrkana, podbił Jerozolimę jesienią 63 roku p.n.e. Aresztował Arystobula i przywrócił Hyrcanusa na arcykapłana, ale pozbawił go królewskiego tytułu. Zhańbiony Arystobul wraz z dwoma synami Aleksandrem i Antygonem, a także dwiema córkami i dużą liczbą żydowskich jeńców wojennych, zostali wywiezieni do Rzymu, gdzie Arystobul doznał największego upokorzenia, gdy jako pokonany przywódca został poprowadzony na czele rydwanu zwycięzcy podczas triumfalnej procesji Pompejusza w 62 roku p.n.e. Pięć lat później Arystobul i jego syn Antygon zdołali uciec z Rzymu i zorganizowali zbrojne powstanie w Judei, ale zostali zmuszeni przez legiony rzymskie do wycofania się do Transjordanii. W końcu poddali się w twierdzy na szczycie góry Machaerus, gdzie później "Jan Chrzciciel został ścięty i odesłany z powrotem do Rzymu. Arystobul przebywał tam w więzieniu przez sześć lat, ale jego dzieci zostały zwolnione przez rzymski senat. W momencie wybuchu wojny domowej w 49 roku p.n.e. między Juliuszem Cezarem a Pompejuszem Cezar postanowił uwolnić Arystobula i planował użyć go w walce z armiami Pompejusza w Syrii. Jednak partyzanci Pompejusza udaremnili ten projekt, trując Arystobula, zanim ten mógł opuścić Rzym, a także pozbywając się jego syna Aleksandra, innego zwolennika Cezara, który został ścięty w Antiochii. inny syn Antygona Arystobul przeżył i był ostatnim nosicielem urzędu arcykapłańskiego Hasmoneuszy od 40 do 37 p.n.e. W ten sposób do smutnego zakończenia doszła historia przedostatniego króla-kapłana z dynastii Machabeuszów-Hasmonejczyków, który, podobnie jak jego poprzednicy, był bardziej zaangażowany w politykę i przedsięwzięcia militarne niż w sprawy religijne czy nabożeństwo w Świątyni Jerozolimskiej. Oprócz Józefa, który jest głównym źródłem historii Arystobula II (i Hyrkana II), Psalmy Salomona z Pseudepigrafów i niektóre Zwoje znad Morza Martwego wydają się zawierać dalsze informacje. Władcami Jerozolimy wymienionymi w Psalmach Salomona 8:15-17, którzy poszli pozdrowić bezwzględnego zdobywcę (Pompejusza), są bez wątpienia Arystobul II i Hyrcanus II. Ci sami dwaj przywódcy zostali zidentyfikowani przez A. Dupont-Sommera jako nikczemni kapłani komentarzy biblijnych z Qumran na temat Habakuka i Nahuma. Prawdopodobnie osobą tą jest również wódz rewolucyjny Peitholaus, wymieniony w Flawiuszu, który kontynuował walkę antyrzymską po odzyskaniu Arystobula II w 56 roku p.n.e. określany jako Ptolaus w historycznym fragmencie wśród Zwojów (4Q468e 3)

ARYSTOBUL III

Arystobul III był ostatnim arcykapłanem Hasmoneuszy. Jego nominacja na urząd była wynikiem spisku jego matki Aleksandry i egipskiej królowej Kleopatry przeciwko Ananelowi, ustanowionemu na arcykapłana przez Heroda Wielkiego. Marek Antoniusz, mąż Kleopatry i patron Heroda, wywarł presję na króla i w 35 roku p.n.e. pozwolono siedemnastoletniemu Arystobulowi założyć szaty arcykapłańskie. Jednak popularność wśród młodych Żydów księcia wzbudziła podejrzenia Heroda i zorganizował "wypadek" na basenie, w wyniku którego w 35/4 r. p.n.e. zginął Arystobul.

ATRONGES

Athronges lub Athrongaeus był niejasnym biednym pasterzem o niezwykłej postury i sile fizycznej, który w towarzystwie czterech równie potężnych braci rozpoczęli powstanie w chaosie politycznym, jaki nastąpił po śmierci Heroda Wielkiego w 4 roku p.n.e. Atronges ogłosił się królem, nosił królewski diadem i zaatakował armię Heroda i Rzymian. Przemoc przeciwko siłom zbrojnym, żydowskim i rzymskim, nie mówiąc już o cierpiącej od dawna ludności cywilnej Judei, trwała długo. Jednak w końcu przywódcy zostali schwytani przez etnarchę Archelausa i jego ludzi, a wojna partyzancka dobiegła końca.

ATTYK

Attyk, prawdopodobnie Tytus Klaudiusz Herod Attyk, był rzymskim namiestnikiem Judei od 99/100 do 102/3 r. n.e. Jego rozgłos we wczesnym chrześcijaństwie wywodzi się ze stwierdzenia Euzebiusza, że to pod jego zarządem za panowania cesarza Trajana kuzyn Jezusa z Nazaretu, Symeon syn Klopasa, drugi biskup Jerozolimy, następca Jakuba, brata Jezusa, poniósł męczeństwo na wiek 120 lat (Kazn. Hist. 3:32). Według Hegezypa, który był źródłem Euzebiusza, Kleopas lub Klopas był bratem Józefa, czyli wujkiem Jezusa.

AUGUST

August, dawniej Caius Julius Caesar Octavianus (63 p.n.e.-14 n.e.), był pierwszym cesarzem rzymskim od 31 r. p.n.e. do 14 r. n.e. Na ogół August jako władca kontynuował przychylną politykę Juliusza Cezara wobec Żydów, dając im swobodę praktykowania swojej religii, autonomię w zarządzaniu ich sprawami oraz zezwalając na przesyłanie datków pieniężnych do Świątyni Jerozolimskiej. W zamian za szacunek dla judaizmu August składał cesarzowi codzienne ofiary w Sanktuarium jerozolimskim, zwyczaj ten utrzymywał się za jego następców aż do początku pierwszej wojny z Rzymem w 66 roku n.e. Według Józefa Flawiusza wydatki na ofiary ponosili Żydzi, ale Filon utrzymuje, że sam August dostarczał sumy na zakup dwóch jagniąt i wołu dziennie. Bezpośrednie zaangażowanie Augusta w sprawy żydowskie rozpoczęło się po jego zwycięstwie nad Markiem Antoniuszem w 31 r. p.n.e. Uznał Heroda Wielkiego za przyjaznego króla-klienta, pomimo jego dawnej lojalności wobec Antoniusza, i przyznał mu nowe ważne terytoria, takie jak północne dzielnice Trachonitis, Batanea i Auranitis. Z wdzięczności Herod przemianował różne miasta na imię cesarza (Cezara). Panaias na północy, gdzie "Piotr miał uznać Jezusa za Mesjasza, zmieniono styl na Cezareę Filipową; dawna wieża Strato na wybrzeżu Morza Śródziemnego Caesarea Maritima; odtąd znane było stare miasto Samarii, odbudowane przez Heroda". jako Sebaste po grecku (łac. Augusta). Herod często odwiedzał cesarza, który traktował go jak bliskiego przyjaciela. August również brał czynny udział w uporządkowaniu burzliwych spraw małżeńskich i rodzinnych króla Judei oraz pełnił funkcję arbitra w sprawie dziedziczenia Heroda. Przed śmiercią Herod spisał kilka testamentów, których warunki były różne, a zamieszanie wzmogło się jeszcze bardziej, gdy delegacja Judejczyków poprosiła Augusta, aby nie pozwalał synom Heroda rządzić nimi. Cesarz w końcu odmówił uznania za króla któregokolwiek z trzech ocalałych synów Heroda. Zamiast tego postanowił przerysować mapę polityczną i administracyjną królestwa Heroda. W rezultacie, w pierwszych latach życia Jezusa, Archelausowi, synowi wyznaczonemu przez Heroda na swego następcę, odmówiono tytułu królewskiego i zdegradowano go do rangi etnarchy Judei, Samarii i Idumei. Antypas i Filip zostali nazwani tetrarchami, pierwszy z Galilei i Perei (Transjordania), a drugi z Batanei, Auranitis, Gaulanitis, Panaias i Trachonitis na północny wschód od Galilei. August ponownie bezpośrednio interweniował w rządzie Judei, kiedy obalił Archelausa i wygnał go jako etnarchę, i nakazał gubernatorowi Syrii, Quiriniusowi, zorganizowanie rejestracji podatkowej mieszkańców Judei, Samarii i Idumei, gdy dawne terytoria Archelausa zostały zaanektowane w 6 CE i stał się nową bezpośrednio administrowaną rzymską prowincją Judei. Relacja Łukasza odnoszącego się do powszechnego spisu ludności w cesarstwie rzymskim zleconym przez Augusta i wykonany w Judei przez Kwiryniusza w czasie narodzin Jezusa za panowania Heroda Wielkiego jest historycznie mało prawdopodobny.


In the beginning …



Batanaea: terytorium na wschód od Galilei w Transjordanii.
Arcykapłani: członkowie czołowych rodów kapłańskich, spośród których arcykapłan był zwykle wybierany przez władców Heroda lub namiestników rzymskich.
Zwoje znad Morza Martwego (lub Qumran): rękopisy hebrajskie, aramejskie i greckie, w większości datowane od II wieku p.n.e. do połowy I wieku n.e., odkryte na obszarze Qumran nad Morzem Martwym w latach 1947-1956.
Eschatologia: doktryna żydowska rozkwitająca między II wiekiem p.n.e. a I wiekiem n.e., odnosząca się do oczekiwania końca czasu w niedalekiej przyszłości.
Diaspora (rozproszenie): zbiorowe określenie krajów zamieszkałych przez Żydów poza ziemią Izraela.
Esseńczycy: ascetyczna grupa religijna Żydów, po raz pierwszy wymieniona w II wieku p.n.e., z których niektórzy prowadzili życie w męskim celibacie i mieli wspólną własność lub własność. Nauka głównego nurtu identyfikuje ich ze społecznością, do której należały Zwoje znad Morza Martwego.
Etnarcha: głowa narodu poniżej rangi króla.
Gaulanitis: terytorium na północny wschód od Galilei.
Halacha: rabiniczny rozwój prawa biblijnego.
Hasmoneusze lub Machabeusze: rodzina kapłańska tradycyjnie wywodząca się od przodka zwanego Hasmonem, który kierował żydowskim ruchem oporu przeciwko hellenizacji pod rządami króla Seleucydów Antiocha IV Epifanesa (174-64 p.n.e.). Hasmoneusze rządzili narodem żydowskim od 161 do 63 p.n.e.
Helleniści: propagatorzy kultury greckiej. W Nowym Testamencie termin ten odnosi się do Żydów mówiących po grecku lub do chrześcijan pochodzenia żydowskiego z diaspory.
Arcykapłan: zwierzchnik kapłaństwa żydowskiego w Jerozolimie, przewodniczący Sanhedrynu oraz główny nauczyciel religii i sędzia wśród Żydów. Kiedy Rzym rządził krajem bezpośrednio, był także przywódcą politycznym żydostwa judejskiego, ostatecznie odpowiedzialnym za utrzymanie prawa i porządku. Urząd przechodził z ojca na syna w okresie biblijnym i ponownie w erze hasmonejskiej. Od czasów Heroda arcykapłani byli mianowani przez króla Heroda lub rzymskich namiestników.
Idumea: terytorium położone na południe od Judei, biblijnego Edomu.
Mesjasz: dosłownie ktoś namaszczony, termin najczęściej rozumiany jako określenie żydowskiego króla ostatniego wieku. Sekciarze znad Morza Martwego oczekiwali dwóch Mesjaszy, jednego królewskiego i jednego kapłańskiego, a być może nawet trzeciego Mesjasza proroczego.
Miszna: pierwszy kodeks prawa rabinicznego skompilowany około 200 roku n.e., ale zawierający wiele starszych tradycji.
Perea: terytorium po wschodniej stronie Jordanu (Transjordania).
Faryzeusze: świecka (niekapłańska) partia religijna, wpływowa wśród Żydów od połowy II wieku p.n.e. Byli ekspertami w tradycyjnym prawie i interpretacji Biblii. Uważani są za przodków rabinów Miszny i Talmudu.
Pretor: rzymski sędzia podległy konsulowi.
Pretorium: pałac rzymskiego namiestnika prowincji.
Prefekt: namiestnik prowincji rzymskiej (w Judei od 6 do 41 n.e.).
Kapłani: członkowie klanu kapłańskiego z plemienia Lewiego, którzy mieli przywilej okresowej i rotacyjnej służby przy ołtarzu Świątyni Jerozolimskiej. Kiedy nie pełnili służby w sanktuarium, działali jako nauczyciele religijni w swoich miastach i wsiach w całym kraju.
Prokurator: namiestnik prowincji rzymskiej (w Judei od 44 do 66 n.e.).
Saduceusze: partia konserwatywnych Żydów z wyższych sfer, po raz pierwszy wymieniona w II wieku p.n.e. Byli sprzymierzeni z wodzem i przeciwstawiali się innowacjom religijnym głoszonym przez faryzeuszy, takim jak wiara w Zmartwychwstanie.
Sanhedryn: hebrajska forma greckiego synedrionu, oznaczająca dwór najwyższy lub radę, której w epoce rzymskiej przewodniczył arcykapłan.
Seleucydzi: potomkowie Seleukosa, jednego z generałów Aleksandra Wielkiego, który rządził Syrią od końca IV wieku do podboju rzymskiego w 64 roku p.n.e.
Sykary (sztylety): członkowie partii rewolucyjnej założonej w 6 roku n.e. przez Judasza Galilejczyka.
Ewangelie synoptyczne: określenia Ewangelii Mateusza, Marka i Łukasza, które odzwierciedlają ten sam ogólny punkt widzenia, mają tę samą fabułę i używają bardzo podobnych sformułowań.
Talmud: rozszerzony kodeks prawa rabinicznego oparty na Misznie i jej interpretacji, po raz pierwszy skompilowany w Galilei ok. 1930 r. 400 n.e. (palestyński Talmud), a później ok. 500 n.e. w Babilonii (Talmud Babiloński).
Tetrarcha: władca (czwartej) części terytorium.
Trachonitis: terytorium w północno-wschodniej Transjordanii.


Słowo Wstępu



Wiek Jezusa w szerszym kontekście

W 1906 roku Albert Schweitzer uroczyście ogłosił, że poszukiwanie historycznego Jezusa jest zadaniem nieosiągalnym, jednak pomimo wymownej mowy pogrzebowej, Jezus historyczny nie chciał się położyć ani zniknąć. W rzeczywistości, z wyjątkiem garstki niezłomnych wątpiących, większość współczesnych uczonych posuwa się na drugą skrajność i przyjmuje istnienie Jezusa tak bardzo za pewnik, że nie zadają sobie trudu dociekania znaczenia historyczności. Jednak prawda jest taka, że Jezus i ruch, który powstał w jego ślady, nie istniały w próżni , byli integralną częścią społeczeństwa żydowskiego pierwszego wieku, społeczeństwa utworzonego przez siły i wpływy poprzednich pokoleń oraz przez wpływ hellenizmu i polityczną potęgę Rzymu. Te wpływy żydowskie i grecko-rzymskie oddziaływały na siebie i tworzyły matrycę, z której wyłoniło się chrześcijaństwo. Naszym celem jest uświadomienie czytelnikowi amalgamatu idei, inspiracji i impulsów, które przeniknęły wiek Jezusa. Aby osiągnąć ten cel w żywy sposób, postanowiłem przedstawić serię winiet biograficznych. Szerszy świat stanie się namacalny dzięki przedstawieniu postaci, które na różne sposoby wywarły wpływ na tworzenie historii. Przedstawimy osobowości z Nowego Testamentu, z dzieł pisarzy żydowskich z pierwszego wieku, z literatury rabinicznej i ze źródeł historii grecko-rzymskiej. Te osobowości pojawiają się od czasu do czasu w różnych zapisach. W Nowym Testamencie wymienieni są władcy Judei, żydowscy przywódcy i rzymscy dygnitarze, tacy jak Herod Wielki, Antypas, Ananus lub Annasz i Kajfasz, Gamaliel Starszy, August, Tyberiusz, Poncjusz Piłat itp. , a niektóre postacie Nowego Testamentu (Jezus, Jan Chrzciciel, Jakub, brat Pana) pojawiają się przelotnie u Józefa oraz w relacjach rzymskich historyków, takich jak Tacyt. Inne postacie żydowskie, takie jak "Hillel Starszy", "Honi" i "Hanina ben Dosa" oraz "Jezus syn Ananiasza", które są opisane w Józefa i w literaturze rabinicznej, rzucają ważne światło na historię ewangeliczną. W konsekwencji wieloaspektowe podejście do wieku Jezusa zapowiada nowe, nieoczekiwane perspektywy. Tak pomyślany szerszy zakres wymaga również elastycznego zdefiniowania skali czasowej badania. Sieć zostanie zarzucona szerzej niż przypuszczalny czas życia Jezusa (ok. 6/5 r. p.n.e.- 30 r. n.e). Jednym z rozsądnych punktów wyjścia byłaby rewolucja Machabejska przeciwko cesarstwu greckiemu Seleucydów (Syryjczyków) w latach 160 p.n.e., kiedy Żydzi po raz pierwszy doświadczyli prześladowań religijnych. Silny i ostatecznie udany opór Żydów wobec hellenistycznej tyranii doprowadził do powstania niezależnego państwa żydowskiego, którym przez większą część stulecia (152 - 63 p.n.e.) rządziła kapłańska rodzina Machabeuszy-Hasmonejczyków. Jednak nazwanie 150 lat ery przedchrześcijańskiej wiekiem Jezusa wydaje się przesadą. Dlatego lepiej jest zamiast tego wybrać następny znaczący punkt zwrotny w żydowskiej historii międzynarodowej, przejście od Seleucydów Greków na rzymskie rządy w Palestynie, zapoczątkowane w 63 roku p.n.e. przez "podbój Jerozolimy przez Pompejusza". Stało się to mniej niż dwa pokolenia przed narodzinami Jezusa. Idealna linia mety leżałaby mniej więcej dwa pokolenia po ukrzyżowaniu. Jednak brak jakichkolwiek znaczących wydarzeń w ostatnich latach I wieku n.e. skłania do opowiedzenia się za zakończeniem drugiego powstania żydowskiego przeciwko Rzymowi w 135 roku n.e. Te dwa posterunki graniczne obejmują jeden z bardzo istotnych okresów w intelektualnej i religijnej historii świata zachodniego. Owe 200 lat można zgrabnie podzielić na pięć etapów.

1. Od Pompejusza do końca panowania kapłańskiego Hasmonejczyków (63-37 p.n.e.).
2. Panowanie Heroda Wielkiego (40/37 r. - 4 r. p.n.e.) - Narodziny Jezusa (ok. 6/5 r. p.n.e.).
3. Herod Archelaus (4 r. p.n.e. - 6 r. n.e.) - prefektowie rzymscy (6 r. - 41 r. n.e.); Herod Antypas (4 r. p.n.e. - 39 r. n.e.) - Służba publiczna i śmierć Jezus (29 r. - 30 r. n.e.).
4. Agryppa I (41 r. - 44 r. n.e.) - rzymscy prokuratorzy (44 r. - 66 r. n.e.) - Pierwszy bunt (66 r. -70 [73/4 ] r. n.e.) - Początki judeochrześcijaństwa i kariera św. Pawła.
5. Od upadku Jerozolimy do końca drugiego buntu Hadriana - odejście chrześcijaństwa od żydowskiego otoczenia społecznego (70 r. -135 r. n.e.).

Dwie cechy odróżniają tę pracę od innych w Biblii: pierwsza to jej dominująca perspektywa stricte historyczna, w przeciwieństwie do wyznaniowej, religijnej, a druga to wybrany do niej materiał ilustracyjny, na który składają się wyłącznie: trzeźwe starożytne artefakty (posągi, monety, budynki i inskrypcje), a nie piękne średniowieczne mozaiki czy wczesnonowożytne obrazy. Łódź rybacka z I wieku n.e. wydobyta z dna Jeziora Galilejskiego jest ceniona wyżej niż artystyczna wyobraźnia malarzy renesansowych za przybliżenie czytelnika do św. Piotra.


Powstanie i chwała Hasmonejczyków (164 - 67 r. p.n.e.)

Po dwóch i pół wieku babilońskiej i perskiej dominacji, a następnie greckiego zwierzchnictwa wprowadzonego przez podbój Bliskiego i Środkowego Wschodu przez Aleksandra Wielkiego, w 164 r. p.n.e. Żydzi odzyskali niepodległość i pełny samorząd w wyniku udanego zbrojnego oporu do kulturowej i religijnej hellenizacji narzuconej im przez greckiego monarchę Antiocha IV Epifanesa (175 r. - 164 r. p.n.e.). Hasmonejska żydowska rodzina kapłańska Mattathiasa i jego synów, nazywana Machabeuszami, zatriumfowała nad Seleucydami z Syrii i przywróciła kult żydowski, który Antioch tymczasowo przekształcił w kult Zeusa Olimpijskiego, którego posąg umieścił w świętym miejscu w Jerozolimie. Przewrót wywołany przez hellenistów, wspomagany i podżegany przez żydowskich sprzymierzeńców z klasy wyższej, zapoczątkował gorączkowe oczekiwanie na ostatnią erę, epokę eschatologiczną i apokaliptyczną, której kulminacją miało być przybycie ostatecznego Odkupiciela, króla-Mesjasza , przepowiedziane przez biblijnych proroków i z niepokojem wyczekiwane przez pobożnych Żydów marzących o wolności u Boga. Zwycięski Juda Machabeusz (164 - 161 r. p.n.e.) i jego brat Jonatan (161 - 143/2 r. p.n.e.) pokonali wroga i przywrócili państwo żydowskie. Jonatan, choć nie był potomkiem dynastii kapłańskiej, która dzierżyła onti?cate od czasów króla Dawida, ogłosił się arcykapłanem w 153/2 r. p.n.e., a Szymon, inny z braci Machabeuszów, ustanowił się dziedzicznym zwierzchnikiem religijnym i politycznym naród żydowski w 143/2 p.n.e. Syn Szymona Jan Hyrcanus I (135/4 - 104 r. p.n.e.) i następcy Jana, Judasz Arystobul I (104 - 103 r. p.n.e.) i Jonatan lub Aleksander Janneusz (103 - 76 r. p.n.e.), poszerzyli granice nowego państwa żydowskiego i zmusili sąsiednie narody, Idumejczycy na południu i różne obce klany w Galilei i okolicach, aby uznali ich za swoich władców i przyjęli judaizm jako swoją religię. Wiązało się to z poddaniem się obrzezaniu w przypadku męskiej populacji. Ich judaizacyjna działalność misyjna nie powstrzymała tych hasmonejskich kapłanów-królów od praktykowania surowej świeckiej tyranii w domu. Zwłaszcza Aleksander Janneusz jest znany z okrucieństwa w sianiu zemsty na swoich politycznych przeciwnikach, faryzeuszach. Kazał ukrzyżować 800 z nich, podczas gdy on i jego kochanki jedząc, pijąc i bawiąc się, byli zahipnotyzowani tym bezbożnym spektaklem. Po śmierci Aleksandra wdowa po nim, pobożna Aleksandra Salome lub Shelamzion, wielka przyjaciółka faryzeuszy, zajęła królewski tron, a jej starszy syn Jan Hyrcanus II dziedziczy arcykapłaństwo (76 - 67 r. p.n.e.). Jego bardziej energiczny i zazdrosny młodszy brat Judasz Arystobul II był jednak zdecydowany wydziedziczyć go z urzędu. Kiedy zmarła królowa Aleksandra, wybuchła wojna domowa między dwoma rywalami kapłańskimi, a wraz z wynikającym z niej konfliktem otwiera się nowa era prowadząca do ery Jezusa.


1. Od Pompejusza do końca rządów kapłańskich Hasmonejczyków (63-37 p.n.e.)

Podjęta przez Arystobula II próba zdetronizowania Hyrcanusa II, prawowitego posiadacza arcykapłaństwa, oraz silna riposta Hyrcanusa, wspierana przez sprytnego idumejskiego mocarza Antypatera, ojca Heroda Wielkiego i nabatejskiego króla Aretasa III, stworzyły preambułę do rzymskiego najazdu Pompejusza na Judeę w 63 roku p.n.e. Trio Hyrcanusa, Antypatera i Aretasa rozpoczęło oblężenie Jerozolimy, gdzie Arystobul został zmuszony do wycofania się. Niewinną ofiarą bitwy był słynny cudotwórca Boży Honi, którego partyzanci Hyrcanusa ukamienowali za odmowę rzucenia klątwy na Arystobula i jego grupę. Tutaj mamy do czynienia z politycznie motywowanym morderstwem z podtekstem religijnym. Tendencja powtórzyła się w przypadku Jana Chrzciciela, Jezusa, Jakuba brata Pańskiego i innych. Impas między tymi dwoma siłami skłonił zarówno Arystobula, jak i Hyrcanusa do poproszenia o interwencję Pompejusza. Każdy miał nadzieję znaleźć u niego łaskę. Zamiast tego Pompejusz wraz z armią swego generała Marka Emiliusza Skaurusa podbił Jerozolimę i bez dalszych ceregieli zamienił państwo Hasmoneuszów w rzymską prowincję Judeę. Hyrcanus został ponownie ustanowiony na wysokim kapłaństwie, ale tytuł króla został mu odebrany, a zdetronizowany Arystobul został wysłany do Rzymu jako więzień. Nieco później uciekł i zaczął organizować w domu opór przeciwko Rzymowi, ale wkrótce został aresztowany i wrócił do niewoli w stolicy. Na początku rzymskiej wojny domowej między Juliuszem Cezarem a Pompejuszem Cezar wypuścił Arystobula, widząc w nim potencjalnego sojusznika, ale żydowski przywódca został otruty przez partyzantów Pompejusza, zanim zdążył wypłynąć, by wesprzeć Cezara w Syrii. Po bitwie pod Farsalos w 48 roku p.n.e., w której Pompejusz został pokonany, Hyrcanus i Antypater przeszli na wierność zwycięzcy. Cezar, który ogólnie okazywał sympatię Żydom zarówno w Palestynie, jak i w diasporze, nagrodził ich, ponownie mianując Hyrcanusa II nominalną głową państwa lub etnarchą Żydów i oddając administrację prowincji w ręce antypatra idumejskiego, jego obowiązki z dwoma synami, Phasaelem i Herodem. Będąc gubernatorem Galilei, młody Herod przekroczył granice legalności i nakazał bezsądową egzekucję przywódcy rebeliantów Ezechiasza i jego ludzi. Został wezwany przed żydowski Sanhedryn, ale z pomocą Rzymian i przyzwoleniem Hyrcanusa, przewodniczącego sądu, Herod uniknął skazania i został potwierdzony w swoim stanowisku przez kolegię Cezara, Marka Antoniusza, rzymskiego pełnomocnika we wschodnich prowincjach Morza Śródziemnego. W 40 roku p.n.e. potężne irańskie plemię Partów najechało Judeę i objęło patronatem Antygonosa, syna Arystobula II i rywala Hyrkana II. Na swoich monetach Antygon nazywał siebie arcykapłanem i królem. Aby zapewnić sobie pozycję arcykapłana, okaleczył swojego wuja Hyrcanusa, najwyraźniej obcinając mu jedno lub oboje uszu, aby uniemożliwić mu pełnienie funkcji pontifika. Jednak efemeryczne panowanie Antygona zakończyło się w 37 roku p.n.e., kiedy to Rzymianie pojmali go i ścięli na rozkaz Antoniusza, który już w 40 roku p.n.e. mianował Heroda królem Judei. W 37 roku p.n.e., po zdobyciu Jerozolimy z pomocną Sozjusza, rzymskiego namiestnika Syrii, i jego legionów, Herod, idumejski parweniusz, faktycznie został władcą narodu żydowskiego i zakończył stuletnie panowanie dynastia Machabeuszów-Hasmonaean.


2. Panowanie Heroda Wielkiego (37-4 r. p.n.e.) - Narodziny Jezusa (ok. 6/5 r. p.n.e.)

Panowanie Heroda obejmuje dziesięciolecia żydowskiej historii, które bezpośrednio otwierają "wiek Jezusa", który urodził się na krótko przed śmiercią Heroda. Przyjazny rzymski nadzór nad rządem Judei i pierwszy rząd nowego monarchy w istotny sposób wpłynął na społeczeństwo żydowskie, w którym żył Jezus. Herod był skrzyżowaniem geniusza z potworem; był mistrzem chodzenia po linie, którego kroki zdają się być stale chronione przez Fortunę. Jego wspinaczka do władzy była trudna. Jako protegowany rzymskiego Marka Antoniusza Heroda, Żydzi początkowo traktowali z podejrzliwością, ale udało mu się zdobyć ich aprobatę dzięki pomocy faryzeuszy, których przywódcy, Samaias i Pollion, wypowiadali się w jego imieniu z wdzięczności za oszczędzając życie, gdy Herod zemścił się na sędziach Sanhedrynu, którzy osądzali go w Galilei. Sprytnemu królowi udało się także złagodzić sprzeciw prohasmonejskich saduceuszy, dla których był tylko "pół-Żydem", poślubiając żydowską księżniczkę Mariamme, wnuczkę etnarchy i arcykapłana Hyrcana II . Oprócz faryzeuszy i saduceuszy Herod był również w dobrych stosunkach z esseńczykami, już wtedy dawno istniejącą społecznością, o której po raz pierwszy wspomina Józef Flawiusz w połowie II wieku p.n.e. To przychylne traktowanie zawdzięczali proroctwu esseńczyka Menachema, który przepowiedział wyniesienie Heroda do królestwa Judei. Wraz ze śmiercią Antygonusa i Hyrcanusa II, dziedzicznego pontyfikatu Hasmoneuszy dobiegł końca, a Herod jako świecka głowa państwa przysługiwał sobie prawo powoływania i odwoływania arcykapłanów żydowskich. Prawo to zostało przyznane w czasach Nowego Testamentu jego wnukom, Agryppie I i Agryppie II, przez cesarzy, a w międzyczasie wykonywali je rzymscy namiestnicy Judei między 6 a 41 rokiem n.e. Aby zabezpieczyć swoją pozycję, Herod musiał zapewnić przyjazne stosunki z Rzymem i przezwyciężyć ciągłą wrogość niektórych członków rodziny Hasmoneuszów. Utrzymywanie dobrych stosunków z Markiem Antoniuszem stało się dość trudne ze względu na wpływ Kleopatry, królowej Egiptu, na patrona Heroda. Ta femme fatale, najpierw kochanka, a później żona Antoniusza, rzuciła zazdrosny wzrok na królestwo judejskie. Herodowi udało się zminimalizować swoje straty terytorialne - tylko niektóre nadmorskie miasta i obszar Jerycha zostały przyłączone do Egiptu - przez chwilę rozważając, ale mądrze porzucając ideę romansu z Kleopatrą, który, myślał ,może dać mu możliwość pozbycia się jej. Pogarszające się stosunki między Antoniuszem a Oktawianem, przyszłym Augustem, stworzyły nowy dylemat dla Heroda, ale przy swoim zwyczajowym szczęściu zdołał pozyskać najpierw zaufanie, a później bliską przyjaźń Augusta. Spór Heroda z rodziną królewską Hasmonejczyków był trudniejszy do rozstrzygnięcia, ponieważ utrzymywały go przy życiu nieustanne intrygi żeńskich członków dworu, którym przewodziły z jednej strony idumejska matka króla, Cypr, oraz jego siostra Salome, z drugiej , przez jego hasmonejską żonę Mariamme, w której był namiętnie zakochany, i jej matkę Alexandrę. Wynik był krwawy dla Hasmonejczyków. Długa lista członków rodziny straconych przez Heroda obejmuje jego ukochaną żonę Mariamme i jej dwóch synów, Aleksandra i Arystobula; jej brat, młody arcykapłan Arystobul III, utonął w zaaranżowanym wypadku w basenie; Matka Mariamme i jej stary dziadek, nieszkodliwy były arcykapłan Hyrcanus II. Siostra króla Salome również używała dobrej usługi brata, by pozbyć się dwóch mężów, w tym jednego z wujów Heroda. Niemniej jednak wkrótce po egzekucji w 4 roku p.n.e. Antypatera, najstarszego syna Heroda z pierwszej z jego dziesięciu żon, Salome i jej trzeci mąż udaremnili ostateczny plan szalonego morderstwa umierającego króla, uwalniając dużą grupę żydowskich notabli, których zostali pouczeni przez Heroda do zamordowania po jego śmierci, aby zapewnić powszechną żałobę w momencie pogrzebu królewskiego w 4 roku p.n.e. Herod Morderca, odpowiedni wzór dla człowieka, który stoi za ewangeliczną legendą o masakrze niewiniątek, był jednak także Herodem Wielkim. Jego polityka zagraniczna była wyjątkowo skuteczna, pomimo zawirowań fortuny w świecie rzymskim, a także często był troskliwy i hojny również wobec swoich żydowskich poddanych. Posunął się nawet do wprowadzenia znacznych obniżek podatków, aby pomóc gospodarce narodowej po ciężkim głodzie w 25 roku p.n.e. Był wielkim propagatorem kultury greckiej, a przede wszystkim celował we wspaniałych projektach budowlanych w kraju i za granicą. Wśród jego osiągnięć o znaczeniu nowotestamentowym należy wymienić budowę portu i miasta Cezarei, nazwanego na cześć Cezara Augusta, siedziby rzymskich namiestników Judei w I wieku n.e., gdzie św. Paweł spędził dwa lata w więzieniu. Herod przywrócił miasto Samarii i przemianował je na Sebaste (po grecku Augusta), ponownie na cześć cesarza. Wzniósł pogańską świątynię w Cezarei Filipowej, mieście, w którym apostoł Piotr miał uznać mesjaństwo Jezusa. Ale przede wszystkim jego największym architektonicznym pomnikiem była odbudowa sanktuarium jerozolimskiego znanego jako Świątynia Heroda, której niektóre pozostałości, zwłaszcza Zachodnia Ściana Płaczu, zachowały się do dziś. Życie Jezusa rozpoczęło się w ostatnich latach panowania Heroda Wielkiego; jest to jeden z niewielu punktów, co do których Ewangelie dzieciństwa Mateusza i Łukasza są zgodne. Jednak główne wydarzenia, które miały miejsce w ostatnim roku życia Jezusa (29/30 r. n.e.) należą do kolejnego okresu historii Żydów.


3. Herod Archelaus (4 r. p.n.e.- 6 r. n.e. - Herod Antypas - rzymscy prefektowie (4 r. p.n.e.- 41 r. n.e.) . - Publiczna służba i śmierć Jezusa (29 - 30 r. n.e.)

Jezus nie przyniósł pokoju na ten świat. Jego wczesne lata zbiegły się z kłótniami o to, kto będzie spadkobiercą Heroda i politycznymi zawirowaniami spowodowanymi serią powstań. O sukcesji, zdezorientowanej sprzecznymi wolami umierającego króla, zdecydował August: królestwo zostało podzielone na trzy części wśród ocalałych synów Heroda, a Archelaos objął władzę nad Judeą, Idumeą i Samarią (4 r. p.n.e.- 6 r. n.e. ), Antypas z Galilei (4 r. p.n.e.- 39 r. n.e.) oraz Filip z terytoriów na północ i wschód od Galilei (4 r. p.n.e. - 33/4 r. n.e.). Żaden z nich nie odziedziczył tytułu królewskiego. Archelaus został etnarchą, a dwóm pozostałym nadano niższą rangę tetrarchy. Ale gdy osada jeszcze się tworzy, śmierć silnego władcy zachęciła siły rewolucyjne do ujawnienia się. Pereański Szymon, wielki pasterz, Atrony, a zwłaszcza Judasz, syn Ezechiasza, zbuntowali się, ale wkrótce zostali pokonani przez armię Archelaosa, a zwłaszcza przez legiony Varusa, rzymskiego gubernatora Syrii, który po stłumieniu buntu ukrzyżował 2000 żydowskich rewolucjonistów poza Jerozolimą, zapowiadając w ten sposób trudniejsze czasy, które nadejdą w I wieku n.e. Niewątpliwie ten sam Judasz z Gamali, nazywany "Judaszem Galilejczykiem", ponownie wzniósł flagę buntu w 6 roku n.e., kiedy jako wstęp do aneksji Judei jako prowincji rzymskiej po dymisji Archelausa, "Kwiryniusz, namiestnik Syrii, zorganizowała rejestrację nieruchomości w celu ponownego naliczenia podatków. Jest to spis z 6 roku n.e., którego datę wyraźnie podaje żydowski historyk Józef. Spis Kwiryniusza jest wydarzeniem, które Ewangelia Łukasza błędnie przypisuje panowaniu Heroda Wielkiego w związku z legendarną podróżą rodziców Jezusa, "Józefa i "Marii", z Nazaretu do Betlejem. Powstanie Judasza Galilejczyka wygasło, ale ruch rewolucyjny, który zapoczątkował we współpracy z faryzeuszem zwanym Sadokiem, przetrwał przez następne sześćdziesiąt lat; była odpowiedzialna za większość późniejszych niepokojów politycznych wśród Żydów, których kulminacją była katastrofalna wojna, która w latach 66-70 n.e. spustoszyła kraj i zniszczyła Jerozolimę wraz ze wszystkimi żydowskimi instytucjami państwowymi. Echami tych strasznych wydarzeń jest mowa eschatologiczna przypisywana Jezusowi w Ewangeliach synoptycznych (Mk 13; Mt 24; Łk 21). W 6 roku n.e. krajobraz polityczny Palestyny uległ znacznej zmianie. Galilea, gdzie Jezus dorastał, zachowała swoją pozorną niezależność polityczną. Dopóki jej władca Herod Antypas utrzymywał pokój i składał mu hołd, pozwolono mu rządzić bez przeszkód. Natomiast w Judei, po obaleniu i wygnaniu Archelausa, zwierzchnictwo nad krajem przeszło w ręce rzymskiego prefekta, mianowanego przez Augusta. Ogólnie Rzym wolał przekazać władzę administracyjną (utrzymywanie pokoju i pobór podatków) żydowskim klasom rządzącym, najwyższym kapłanom i Sanhedrynowi. Rzym powstrzymywał się także od bezpośredniej ingerencji w żydowskie życie religijne. Pośrednio rozległe uprawnienia namiestników rzymskich obejmowały mianowanie i odwoływanie żydowskich arcykapłanów. Większość z nich przebywała w biurze tylko przez krótki okres, rok lub kilka lat, z wyjątkiem dwóch, z których obaj odegrali ważną rolę w procesie Jezusa: byłego arcykapłana Annasza (6-15 r. n.e.) oraz jego zięć Józef Kajfasz, który zasiadał na tronie ponifika od 18 do 36/7 r. n.e. Annasz przesłuchał Jezusa, a Kajfasz oddał go Piłatowi. Namiestnicy rzymscy mieli również pod swoją opieką szaty arcykapłana i tym samym kontrolowali jego funkcje, co wymagało noszenia pewnych szat ceremonialnych. Nauczyciele faryzeusze, działający głównie w Jerozolimie i miastach judzkich, cieszyli się pełną wolnością. Trzej sławni mistrzowie, Hillel, którego niektóre idee znajdują odzwierciedlenie w nauce Jezusa, Shammai, przeciwna liczba Hillela, oraz Gamaliel Starszy, o którym wspomina się z aprobatą w Dziejach Apostolskich, rozkwitły za życia Jezusa w pierwszych dziesięcioleciach I wieku n.e. Nie ma wątpliwości, że ascetyczni esseńczycy, opisani przez pisarzy Filona z Aleksandrii i Józefa Flawiusza, reprezentowani przez sekciarskie Zwoje znad Morza Martwego, prowadzili swoją samotną egzystencję religijną w Qumran i gdzie indziej. Wpłynęli na życie Żydów bardziej przez swoją sławę i autorytet moralny niż przez bezpośredni wpływ: nauczanie osób niebędących członkami było zabronione przez ich zasady. Niemniej jednak ich społeczność mogła posłużyć jako wzór dla organizacji pierwszego Kościoła chrześcijańskiego w Jerozolimie, który, podobnie jak sekta esseńczyków opisana przez Józefa Flawiusza, Filona, Pliniusza Starszego i Regułę Wspólnoty z Qumran, żył ze wspólnej puli zarządzanej przez apostołów. Niektórzy z charyzmatycznych zaklinaczy deszczu i uzdrowicieli-egzorcystów, jak wnukowie Honi, Abba Hilkiah i Hanan oraz galilejski mąż Boży Hanina ben Dosa, również należeli do tego samego kraju i żyli w okresie poprzedzającym pierwszą wojnę żydowską. Publiczna działalność Jezusa zgrabnie wpisuje się w panowanie cesarza Tyberiusza (14 - 37 r. n.e.). Miało to miejsce w okresie rządów Poncjusza Piłata (26 - 36 r. n.e.) i arcykapłaństwa Kajfasza (18 - 36/7 r. n.e.). Według Łukasza ,Jan Chrzciciel pojawił się na scenie w XV roku panowania Tyberiusza (29 r. n.e.), a wkrótce po nim pojawił się Jezus, który został ukrzyżowany za Poncjusza Piłata, najprawdopodobniej w 30 roku n.e. Spośród dwóch wielkich autorów żydowskich z I wieku n.e. Filon (20 r. p.n.e. - 40 r. n.e.) był współczesny Jezusowi, a Józef Flawiusz (37 r. - ok. 100 r. n.e.) należał do następnego pokolenia, które było świadkiem początków społeczności żydowsko-chrześcijańskiej. Ponieważ wszystkie znaczące figury Nowego Testamentu mają swoje własne wpisy, wymienianie ich tutaj wydaje się zbyteczne. Informacje o Janie Chrzcicielu i Jezusie zawarte w starożytności żydowskiej Józefa Flawiusza, które czasami pokrywają się, a czasami nie pokrywają się z historią zawartą w Ewangeliach, są uznane za autentyczne przez najlepszą opinię naukową dnia dzisiejszego i będą traktowane jako takie w odpowiednich artykułach. Pod koniec tego okresu (41 n.e.) August i Tyberiusz odeszli, ale szalony Gajusz Kaligula wciąż tam był, aby robić sobie kłopoty w żydowskich sprawach, nalegając, aby jego posąg został zainstalowany w Świątyni Jerozolimskiej i aby on powinien być czczony jako bóg. Herod Antypas i Poncjusz Piłat zostali jednocześnie zwolnieni przez Rzymian i zesłani na wygnanie w południowej Francji. Kajfasz został również usunięty z najwyższego kapłaństwa. Kierownictwo ruchu chrześcijańskiego w Judei znajdowało się w rękach Piotra i Jakuba, brata Pana, wkrótce zdominowanego poza Ziemią Izraela przez wyniosłą postać Saula z Tarsu, św. Pawła. Ruch Jezusa był wciąż zakorzeniony w palestyńskim społeczeństwie żydowskim, ale był prawie gotowy do jednostronnej deklaracji niepodległości i poświęcenia się ewangelizacji świata gojów w imperium rzymskim.


4. Agryppa I (41 r. - 44 r. n.e.) - rzymscy prokuratorzy (44 - 66 n.e.) - Pierwszy bunt (41r. - 73/4 r. n.e.) - Początki judeochrześcijaństwa i kariera św. Pawła.

Okres od Agryppy I, wnuka Heroda Wielkiego, mianowanego królem Żydów przez Kaligulę w 41 roku n.e., do upadku Jerozolimy i Masady pod koniec pierwszej wojny z Rzymianami (66-73/4 n.e.) świadczy o stale pogarszającej się sytuacji politycznej. Prokuratorzy rzymscy kierujący państwem żydowskim od śmierci Agryppy I w 44 roku n.e. do wybuchu buntu w 66 roku n.e. rzadko byli w stanie sprawować pełną kontrolę. Nie wystarczyła też fachowa i chętna pomoc oferowana przez Agryppę II, syna Agryppy I, zreformowanego playboya rzymskiego wyższych sfer, któremu cesarz Klaudiusz przydzielił królestwo Gaulanitis, Batanaea i Trachonitis. Mordercza frakcja żydowskich rewolucjonistów zwana Sicarii (sztyletami) uniemożliwiła życie. Pozostali niewzruszeni przykładem dwóch synów Judasza Galilejczyka, których schwytał i skazał na ukrzyżowanie Tyberiusz Juliusz Aleksander, rzymski namiestnik Judei. Niekompetentni i skorumpowani ostatni prokuratorzy dodatkowo pogorszyli sytuację. Rodzące się chrześcijaństwo również miało w tych latach wzloty i upadki. W Judei dwie czołowe postacie Kościoła palestyńskiego spotkały się z gwałtowną śmiercią. Z powodów niewyjaśnionych przez autora Dziejów Apostolskich, skądinąd notorycznie łagodny Agryppa I miał skazać "Józefa syna Zebedeusza na ścięcie głowy, świecką formę kary śmierci za świeckie przestępstwo i arcykapłana". Ananus, syn Anana, nakazał - niesłusznie według Józefa Flawiusza - egzekucję przez ukamienowanie świętego "Jakuba, brata Pańskiego, za "przekroczenie prawa". Tradycja kościelna umieszcza męczeństwo apostołów Piotra i Pawła w ostatnich latach Nero, którego panowanie zakończyło się w 68 roku n.e. Pozytywne jest to, że głoszenie ewangelii palestyńskim Żydom było kontynuowane, choć bez spektakularnych postępów, ale decyzja rady apostołów w Jerozolimie w 49 roku n.e. dała zielone światło Pawłowi i ?Barnabie za ich niezwykle skuteczną misję wśród pogan diaspory, gdy warunek przyjęcia judaizmu został anulowany i nie-Żydzi mogli zostać ochrzczeni bez konieczności poddania się najpierw obrzezaniu. Paweł i jego pomocnicy głosili ewangelię wśród mieszkańców Azji Mniejszej i Grecji kontynentalnej między 49 a 58 rokiem ne, a wszystkie listy Pawła zostały napisane w latach pięćdziesiątych i prawdopodobnie na początku lat sześćdziesiątych pierwszego wieku n.e. Wydarzenia z kariery Pawła nie pasują do historii Rzymu. Jego pojawienie się przed trybunem Gallio, bratem filozofa Seneki, miało miejsce w Koryncie w latach 51-53 r. n.e., podczas gdy Gallio był prokonsulem Achai, a Paweł został aresztowany w Jerozolimie pod koniec prokuratury Feliksa (52 r. - 60 r. n.e.). Ponieważ jeszcze dwa lata później był więźniem w Cezarei, kiedy Festus zastąpił Feliksa w 60 roku n.e., jego niewola musiała rozpocząć się w 58 roku n.e. Został przeniesiony do Rzymu na proces przed Neronem po tym, jak przeżył wrak statku w pobliżu Malty pod koniec 60 roku n.e. Zbierały się chmury burzowe i pomimo początkowych wysiłków żydowskich klas wyższych katastrofalna wojna z imperium rzymskim stała się nieunikniona. Wszystkie szczegóły znamy od Józefa Flawiusza, który sam na początku był połowicznym przywódcą powstania. Wkrótce rozkaz przeszli na gwałtowników, takich jak "Jan z Gischali", "Szymon syn Giory i najbardziej uparty z nich kapitan Masady, "Eleazar syn Jaira, wnuk rewolucyjnego patriarchy Judasza Galilejczyka". Ale nie mogli się równać z siłami rzymskimi dwóch przyszłych cesarzy, Wespazjana i Tytusa. Walka była krwawa. Schwytani Żydzi byli codziennie mordowani setkami. Miasto zostało zniszczone, a Świątynia obrócona w popiół. Nawet pozornie nie do zdobycia twierdza Masada nie była w stanie powstrzymać ludzi i machin wojennych rzymskiego gubernatora Silvy w 73/4 r. n.e. Wnikliwi obrońcy woleli śmierć z własnej winy od rzymskich tortur i ukrzyżowania. Zgodnie z żydowską tradycją Yohanan ben Zakkai i Gamaliel II osiedlili się za pozwoleniem Wespazjana w nadmorskim mieście Jamnia lub Yawneh i otoczeni przez oddaną grupę rabinów wyruszyli, aby na nowo zdefiniować, a tym samym ocalić, religię żydowską bez Świątyni, arcykapłana lub Sanhedrynu. Stan Kościoła żydowsko-chrześcijańskiego jest zarysowany w eschatologicznym dyskursie Jezusa w Ewangeliach synoptycznych. Chrześcijańska tradycja teologiczna, odnotowana wieki później przez historyka Euzebiusza, interpretowała ruinę Jerozolimy jako karę boską wymierzoną Żydom "za ich odrażające zbrodnie przeciwko Chrystusowi i jego apostołom". Euzebiusz dalej twierdzi, że członkowie Kościoła jerozolimskiego, ostrzeżeni przez proroczą wyrocznię przed wybuchem wojny, wyemigrowali ze stolicy i osiedlili się w mieście Pella w Transjordanii. Brakuje nam zewnętrznego poparcia dla jego oświadczenia. Nie mówi się też o przyszłym losie tych, którzy wyemigrowali do Pelli, chociaż inna chrześcijańska legenda, mówiąca o prześladowaniu Kościoła przez przywódcę drugiego powstania żydowskiego, Symeona bar Kosibę lub Bar Kochbę, sugeruje, że uchodźcy z Pella ponownie przekroczył Jordan po zakończeniu wojny i ponownie osiadł na ziemi Izraela.


5. Od upadku Jerozolimy do końca drugiego buntu Hadriana - odejście chrześcijaństwa od żydowskiego otoczeniae społecznego (70-135 n.e.)

Następstwa pierwszego nieudanego buntu przeciwko Rzymowi przyniosły trudności zarówno Żydom, jak i chrześcijanom. Zwycięski cesarz Wespazjan traktował całe podbite terytorium jako swoją własność prywatną, a oprócz utraty instytucji państwowych i religijnych wszyscy Żydzi w Palestynie i diasporze zostali poddani upokorzeniu w postaci corocznego pogłównego, co chętnie opłacał utrzymanie sanktuarium jerozolimskiego, skonfiskowany i zamieniony na roczną daninę, znaną jako fiscus Iudaicus lub podatek żydowski, który miał wspierać świątynię Jowisza Kapitolińskiego w Rzymie. Ze szczególną surowością był zbierany za Domicjana (81-96 r. n.e.), choć najwyraźniej surowość została złagodzona zgodnie z monetą wybitą przez jego następcę, cesarza Nerwę (96 - 98 r. n.e.). Nawracanie na judaizm, uważane za przyjęcie ateizmu, było również surowo zabronione. Bunt Żydów w Egipcie i Cyrenei w 115 roku n.e. pod przewodnictwem Trajana dolał kolejnego paliwa do zjadliwego antyjudaizmu Rzymian, a wielki konflikt drugiej wojny (132 - 135 r. n.e.) już wyłaniał się na horyzoncie. Przyczyny powstania żydowskiego, inspirowane i kierowane przez Symeona bar Kosibę czy Bar Kochbę za panowania Hadriana, od dawna były przedmiotem debaty, ale okoliczności wojny i rewolucyjna administracja kraju stały się teraz lepiej znane dzięki archiwa dokumentów prawnych i listów odkrytych w jaskiniach Wadi Murabbaat i Wadi Seiyal na pustyni judejskiej w latach pięćdziesiątych i wczesnych sześćdziesiątych. Rzymski gubernator Judei, ?Tinneius Rufus, nie był w stanie przeciwstawić się partyzanckim siłom Symeona, samozwańczego władczej głowy państwa - nazwał siebie księciem (Nasi) Izraela - i zajęło to trzy lata wytężonej walki i wiele krwi przelało się po obu stronach, zanim Juliusz Sewer, największy generał Rzymu, pilnie wezwany z dalekiej Brytanii, zdołał stłumić bunt w 135 roku n.e. Przez lata panowały prześladowania; słynni rabini, w tym Akiba, stracili życie, a praktykowanie religii żydowskiej było zabronione pod groźbą śmierci. Żydzi byli masowo wypędzani z Judei, a ich starożytna stolica, bogato odbudowana przez cesarza jako miasto pogańskie, została nawet pozbawiona swojej nazwy i stała się Aelią na cześć triumfującego Publiusza Aeliusa Hadrianusa. Ale poza Judeą, a zwłaszcza w Galilei, żydowskie życie toczyło się dalej, a dzięki gorliwości i wytrwałości przywódców rabinów religia żydowska, przekodowana w Misznie i palestyńskim, a dokładniej w Talmudzie Galilejskim zyskała nowe życie. Palestyńscy żydowscy członkowie ruchu Jezusa, małej judejskiej sekty w oczach Rzymian, nadal istnieli po zniszczeniu Jerozolimy. Ojcowie Kościoła nazywają ich Ebionitami lub Nazorejczykami. Traktowano ich jako heretyków za sprzeciwianie się rozwiniętym chrześcijańskim doktrynom o boskości Jezusa i jego dziewiczym poczęciu oraz ścisłe przestrzeganie tradycyjnego żydowskiego sposobu życia. Zachowało się niewiele na ich temat dowodów, ale w literaturze rabinicznej zachowały się okazjonalne anegdoty, takie jak oferta żydowsko-chrześcijańskiego Jakuba z Kefar Sechaniasz, aby uzdrowił rabina w imię Jezusa oraz legendarne wyznanie znanego rabina Eliezera ben Hyrcanus po zaakceptowaniu nauki Jezusa zasugerował, że te dwie grupy nadal były w dość nieprzyjaznych stosunkach. Jeśli można ufać tradycji chrześcijańskiej przekazanej w IV wieku przez Euzebiusza, to rzymskie poszukiwania żydowskich rewolucjonistów od czasów Wespazjana do Trajana dotknęły także rodzinę Jezusa, podejrzewaną o szerzenie nadziei na powrót Mesjasza. Bez wątpienia ochłodzenie oczekiwania na rychłe Powtórne Przyjście wkrótce usunęło groźbę rzymskiego odwetu, chociaż nie wcześniej niż wnukowie Judy, wnukowie Jezusa, zostali umieszczeni na politycznej czarnej liście za Domicjana, a Symeon syn Klopasa, kuzyn Jezusa i następca Jakuba, brata Pana na biskupie Jerozolimy, poniósł męczeńską śmierć pod wodzą Trajana w pierwszej dekadzie II wieku n.e. Perspektywy nieżydowskich chrześcijan Kościołów założonych przez Pawła w latach świata rzymskiego był równie ponury. Już za Nerona byli postrzegani jako członkowie zgubnego przesądu; wielu z nich zostało ukrzyżowanych w Rzymie i chociaż członkostwo w Kościele nie było uważane za wystarczającą podstawę do ścigania za Trajana, nosiło prima facie podejrzenie o przestępczość. W ciągu dwóch stuleci po klęsce Bar Kochby sytuacja Żydów w cesarstwie rzymskim uległa cichej poprawie, podczas gdy sytuacja chrześcijan, poddanych kolejnym prześladowaniom, jeśli cokolwiek się pogorszyła. Jednak zwycięstwo cesarza Konstantyna na moście Mulwijskim w 312 roku n.e. odwróciło ten proces i dało chrześcijaństwu przewagę. Ten przegląd żydowskiej i judeochrześcijańskiej historii w pigułce od aneksji Judei jako prowincji rzymskiej w 63 roku p.n.e. do końca drugiej żydowskiej rebelii przeciwko Rzymowi w 135 roku n.e. mają na celu przyspieszenie dynamicznego zrozumienie Jezusa w jego czasach. Stoi w środku 200 pełnych wydarzeń lat: zmarł mniej więcej 100 lat po wkroczeniu Pompejusza do Jerozolimy i 100 lat przed pokonaniem Bar Kochby w bitwie pod Bether. Umożliwi to czytelnikowi zrozumienie historycznej rzeczywistości czołowych postaci Nowego Testamentu i lepsze zrozumienie ich związku z żydowskimi i rzymskimi protagonistami społeczeństwa ich epoki.