JAHANNAM
Jahannam to piekło religii islamu. Nazwa jest arabską pochodną GEHENNA, starożytnej doliny na Bliskim Wschodzie, niegdyś używanej do składania ofiar z ludzi. Świat podziemny wiary islamskiej to ognisty dół otoczony siedmioma bramami znajdującymi się daleko pod powierzchnią ziemi. Jego cechy są podobne do pustyń Bliskiego Wschodu: suche, gorące i wyludnione. W Jahannam płonące dusze tęsknią za wodą, ale nie znajdują ulgi i cierpią z powodu różnych tortur zadawanych im przez DEMONY. KORAN (święta księga islamu) wymienia siedem regionów Jahannam: właściwe Jahannam, Latha (płonące piekło), Hutamah (niszczący płomień), Sa′hir (płomień), Saqar (palący ogień), Gahim (ognisty ogień) i Haiyeh (wielka otchłań). Zgodnie z naukami islamu, kiedy ktoś umiera, musi bezpośrednio zmierzyć się z Allahem. Nie ma pośrednika, który pomógłby zważyć czynniki osądu w określeniu losu duszy. Allah, będąc miłosiernym i dobrym, chce, aby dusza cieszyła się wiecznym rajem, ale jest także sprawiedliwy i dlatego musi pociągać każdego ducha do odpowiedzialności za swoje czyny. Tak więc wszyscy, którzy zlekceważyli wolę Allaha, mogą winić tylko siebie za swoje potępienie. Samo piekło znajduje się pod Al-Sirat, wąską ścieżką prowadzącą do raju. Każdy duch musi przejść przez most i tylko łaska Allaha może zagwarantować bezpieczne przejście. Ci, którzy są niegodni, wpadną w siedmiowarstwowe piekło poniżej i będą cierpieć wieczne potępienie w ognistej przepaści. Według Koranu, Jahannam to przerażająca kraina zemsty: "Dla niesprawiedliwych będzie wieczne miejsce ostatecznego powrotu: piekło! Będą tam palić … złe łoże, na którym naprawdę można się położyć… łoże z ognia, którego prześcieradła obejmują (przeklętych). Jeśli poproszą o pomoc, to woda jak roztopiona miedź zostanie na nich wylana, aby poparzyć ich twarze… Będą smagani żelaznymi prętami. Ilekroć w ich udręce będą próbować uciec z piekła, aniołowie sprowadzą ich z powrotem, mówiąc: "Zakosztuj męki ognia piekielnego!"". Gdy skóra potępionych wypala się, Allah odradza ją, aby grzesznicy mogli cierpieć na nowo. Ale Allah jest również miłosierny i może odkupić dusze od tej kary. Fragment Koranu stwierdza, że potępieni w piekle "będą tam mieszkać tak długo, jak będzie niebo i ziemia, chyba że Allah zechce inaczej". Muzułmanie wierzą również w SĄD OSTATNI (zwany Dniem Decyzji), czas na końcu świata, kiedy wszyscy, żywi i umarli, staną przed ostateczną sprawiedliwością. Wierni słudzy Allaha zostaną zabrani do raju, a niewierni zostaną wygnani na zawsze do Jahannam. Islam naucza, że wszyscy muzułmanie zostaną zbawieni w Dniu Decyzji, a Jahannam będzie wypełnione tylko duszami niewierzących, którzy odmówili przyjęcia Allaha jako jedynego prawdziwego Boga.
JAIN PIEKŁO!
Dżinizm, 2500-letni wyrostek buddyzmu, naucza, że wszechświat jest podzielony na trzy części: jako bezgłowe ciało z tułowiem, talią i nogami. Piekło znajduje się w sekcji odpowiadającej prawej nodze. Jest to królestwo 8,4 miliona komór tortur, w których dusza wypala złą KARMĘ, duchową pozostałość złych czynów. W każdej części podziemi dusze są karane i oczyszczane ze swojego zła, zanim ponownie dołączą do cyklu reinkarnacji. Każda komnata ma określonego DEMONA, który specjalizuje się w torturowaniu przeklętych duchów według ich poszczególnych grzechów. Męki obejmują rozrywanie ostrymi hakami, szarpanie przez demony i cięcie ostrymi jak brzytwa mieczami. Kiedy już zostanie zadana wystarczająca ilość cierpienia, dusza przechodzi do innej egzystencji w ziemskim świecie. Niektórzy wyznawcy wierzą, że nieodwracalnie złe duchy będą płonąć w najniższym dole wielkiej otchłani przez całą wieczność. Reszta ponownie wejdzie w cykl transmigracji (symbolizowanej przez swastykę) i będzie kontynuować poszukiwanie duchowej doskonałości.
JIGOKU
Japońska mitologia buddyjska opisuje Jigoku, miejsce zmarłych znajdujące się daleko pod ziemią. W Jigoku jest osiem "gorących piekieł" i osiem "zimnych piekieł", w których dusze są karane według swoich grzechów. Potępienie Jigoku nie jest trwałe; wstawiennictwo, poświęcenie i modlitwy żyjących przyjaciół i krewnych mogą odkupić duszę wysłaną do Jigoku lub przynajmniej zmniejszyć jej karę. Jigoku rządzi EMMA-O, surowy sędzia zmarłych. W jego osądzaniu pomagają mu dwie odcięte głowy, Miru-me i Kagu-hana. Miru-me ma moc dostrzegania najbardziej ukrytych grzechów duszy, a Kagu-hana potrafi wykryć nawet najsłabszy smród drobnych przewinień. W Jigoku znajduje się również zaczarowane lustro, przed którym musi stanąć każdy zmarły duch. W lustrze odbijają się wszystkie grzechy popełnione za życia duszy. Po przeanalizowaniu wszystkich tych dowodów, Emma-O skazuje ducha na odpowiednie piekło za boską karę.
JOKES (ŻARTY)
Pomimo swojej tradycyjnej reputacji miejsca niekończącego się bólu i rozpaczy, piekło jest miejscem setek żartów. Wczesne przykłady tej komediowej interpretacji świata podziemnego sięgają około 400 roku p.n.e., kiedy to grecki dramaturg Arystofanes napisał ŻABY, satyrę na piekielne życie pozagrobowe. Jego dramat przedstawia HADES jako WESOŁE PIEKŁO, w którym chór śpiewających płazów zastępuje posępne lamenty tradycyjnych utworów chtonicznych. Żaby zostały potępione przez ówczesne władze jako "obrażanie bogów", ale sztuka cieszyła się popularnością wśród publiczności. Od tego czasu piekielne żarty kwitły. W 1910 roku, jakieś dwa tysiące lat po tym, jak ŻABY po raz pierwszy pojawiły się na scenie, w Nowym Jorku otwarto nowy teatr Off-Broadway z podobnie świętokradczym przedstawieniem. Nieistniejące już Folies-Berg?res oferowały jako swoją pierwszą produkcję Hell, "bluźnierczą burleską", której gospodarzem był "Mr. i Mrs. DEVIL". Program zawierał prymitywne gagi o pijakach, starych pannach, zwariowanych na punkcie seksu marynarzach i innych cholernych duszach. Podobnie jak jego starożytny poprzednik The Frogs, piekło zostało potępione przez krytyków i okrzyknięte przez ludzi. W ten sposób humor podziemia nadal kwitnie. W erze elektroniki telewizja regularnie przynosi masom piekielne kalambury. Wieloletni program rozrywkowy LATE SHOW WITH DAVID LETTERMAN przez lata zbierał mnóstwo śmiechu dzięki licznym "Listom dziesięciu najlepszych" o królestwie potępionych. Spekulowali na temat wszystkiego, od nagłówków piekielnych ("Znowu anulowana lodowata woda") po nieprzyjemne zawody w podziemiu (regulator jelit). A Letterman często beszta swoich widzów uwagami porównującymi spektakl do wielkiej otchłani. Niejednokrotnie witał publiczność w studiu słowami "Witajcie w piekle, panie i panowie". Komediowy talk show Billa Mahera "Politycznie niepoprawni" również sięga w otchłań po śmiech. Jeden odcinek, nagrany zhortly po śmierci kontrowersyjnego dygnitarza, zadał pytanie: "Czy Nixon poszedł do nieba czy do piekła?" Gość Martin Mull zażartował: "Mam nadzieję, że przyniósł swój olejek do opalania" i zauważył, że były prezydent "poszedłby do tego, co jest bliższe Yorba Linda". Inni komentatorzy nie byli tak uprzejmi zgadywać, jaki może być jego los w życiu pozagrobowym. Również radio dostarczyło nośników diabelskiego humoru. Cutler Comedy Service, agencja specjalizująca się w materiałach komediowych na antenie, niedawno zaoferowała skecz "Sitcom Hell", w którym byli bohaterowie Mary Tyler Moore Show, Lou Grant i Ted Baxter, rywalizują o uczucia gwiazdy BEETLEJUICE, Winony Rider. Ćwiczenie przedstawia podziemia złych powtórek telewizyjnych, przypominające piekło filmu STAY TUNED. Nawet gospodarz konsorcjalnego talk-show G. Gordon Liddy zbadał czeluście piekła, żeby się pośmiać. Dowcipny konserwatysta często powtarzał, że ma nadzieję, że "Bóg jest wszechmiłosierny", ponieważ jest to jego jedyna nadzieja na uniknięcie potępienia po tak barwnym życiu. Wyjaśnia, że z pewnością zmierza do piekła, jeśli to, czego nauczył się w szkole parafialnej, jest prawdą. Pewien sympatyczny słuchacz odpowiedział, że przynajmniej w wielkim piekle Liddy będzie wśród przyjaciół, podczas gdy w niebie nie będzie miał "z kim porozmawiać". A w epoce, w której wiele osób twierdzi, że nie wierzy w wieczne potępienie, dowcipy koktajlowe na temat półświatka wciąż są popularne. Wśród najczęstszych: Mężczyzna zmarł i został wysłany do piekła. Kiedy przybył, diabeł przywitał go i dał mu do wyboru trzy pokoje, w których miał spędzić wieczność. W pierwszej mężczyzna widział, jak DEMONS bije przeklętych biczami i łańcuchami. Następny był jeszcze gorszy: tutaj demony gotowały i pożerały potępione dusze na wielkiej uczcie. W trzecim pokoju przeklęci siedzieli w głębokiej do pasa kałuży ludzkich ekskrementów, popijając herbatę. Choć było to odrażające, mężczyzna zdecydował, że to lepsze od dwóch pozostałych opcji. Dołączył do pijących herbatę w szambie. Ale kiedy usiadł, do środka wszedł demon i krzyknął: "W porządku, wszyscy, koniec! Z powrotem na głowy!" Puentę tego żartu można usłyszeć w nagraniu gwiazdy rocka Stinga z 1993 roku "ST. Augustyn w piekle". Odwieczna popularność dowcipów o podziemiach jest świadectwem naszej trwałej fascynacji krainą potępionych. Podobnie jak KOMIKSY i ANIMOWANE KRESKI o piekle, takie humorystyczne ujścia dają nam możliwość śmiania się w obliczu ostatecznego - i wiecznego - niebezpieczeństwa.
JULIEN
Francuska opera Julien z 1913 roku, napisana przez Gustave′a Charpentiera, śledzi życie namiętnego poety całkowicie oddanego swojemu kunsztowi. Stawia swoją pracę ponad wszystko, ważniejszą dla niego nawet niż jego ukochana Louise. Zdradzenie tego oddania jest największym grzechem w pracy Charpe′a. A piekło w Julien to gorzka kara za porzucenie marzeń i porzucenie piękna. Opera rozpoczyna się, gdy Julien odwiedza Świątynię Piękna na Świętej Górze, aby poświęcić się swojej sztuce. Przyrzeka za to cierpieć, znosić upokorzenia, ofiary i drwiny, aby dokonać wielkich dzieł. Jego kochanka, Louise, zdaje sobie sprawę, że nigdy nie będzie tak ważna dla Juliena, jak jego poezja, ale jest zadowolona, wiedząc, że jest szczęśliwy w swoich staraniach. Ale kiedy arcykapłan świątyni ostrzega Juliena, że wszystkie jego wysiłki na nic się nie zdadzą, że w końcu jego duma będzie jego zgubą, Louise zaczyna martwić się o duszę artysty. Po opuszczeniu świętego miejsca Julien przybywa do Doliny Przeklętego, ponura kraina dla przeklętych poetów, którzy zdradzili swoje artystyczne śluby. W tej otchłani dźwięk zawodzenia i krzyku zagłusza wszelką lirykę radości. Mieszkańcy Doliny Accurst zmuszeni są spędzić wieczność rozpaczając nad utraconymi marzeniami i przeklinając swoją słabą determinację. Wołają Juliena, ogłaszając, że pewnego dnia zamieszka wśród nich. Julien ignoruje to ostrzeżenie i zaczyna wykonywać swoją pracę, ale wkrótce przekonuje się, że jego przysięga służenia prawdzie i pięknu jest poddana ciężkiej próbie. Nie znajduje inspiracji, na którą liczył, ale zamiast tego dowiaduje się, że świat jest brzydkim, okrutnym miejscem, w którym prawdziwe piękno jest rzadkością. Jedynym źródłem blasku w jego życiu jest Louise, a kiedy umiera, jest zdruzgotany. Julien stwierdza, że w świecie mającym obsesję na punkcie "przyjemności zwierzęcej" nie ma szacunku dla duchowych radości, więc on też stanie się bestią. Wyrzekając się swojej przysięgi, Julien chętnie staje się jednym z "zwierząt", które gorzko popadły w rozpacz. W końcowej scenie Julien zwyrodniał w pijanego włóczęgę, zamieszki na ulicach. Podąża za tłumem do Teatru Ideału, gdzie właściciel i pomocnicy wydają się niesamowicie znajomi. Julien dołącza do biesiadników, którzy niszczą teatr, zanim zdaje sobie sprawę, że jest z powrotem u podnóża Świętej Góry. Rozpoznaje nieznajomych jako dziewice i kapłana Świątyni Piękna, teraz zmutowane w straszne bestie. Groza tego objawienia i pamięć o młodzieńczych aspiracjach chwytają duszę Juliena. W ostatnich chwilach Julien rozumie, że stracił wszystko: swoją niewinność, ukochaną Louise, a teraz swoją nieśmiertelną duszę. Umiera u stóp DEMONÓW, gotów zająć swoje miejsce w Dolinie Accurst wraz z resztą potępionych.