https://szkolazpieklarodem.pl/
Z licznych zachowanych zapisów znanych jest dziś wiele mądrych Egipcjanek. Jedną z takich kobiet była Tay-Hetem z 249 r. p.n.e., która postanowiła pomóc swojemu mężowi, gdy miał kilka problemów finansowych. Z umowy, którą sama sporządziła (cała bardzo oficjalna!), uczeni wiedzą, że Tay-Hetem pożyczyła mężowi 3 deben srebra (273 gramy) ze swojego osobistego sklepu i naliczyła mu 30-procentową stopę procentową, standardowe oprocentowanie czasu. Określiła, że pożyczka ma zostać spłacona w ciągu trzech lat. Chociaż nie wiadomo, czy jej mąż dokonał spłat, ciekawie byłoby wiedzieć, jak daleko posunął się Tay-Hetem, aby uzyskać spłaty. Pobić go wałkiem do ciasta? Wysłać chłopców? Zaprowadzić go do sądu? Miejmy nadzieję, że zapłacił na czas, więc nigdy się nie dowiedział, jak daleko zajdzie.