Kiedy pomagamy grupom w przyjęciu zwinnej strategii, prosimy o rozważenie trzech pytań:
- Jeśli nam się powiedzie, co zobaczymy?
- Co będziemy czuć?
- Czyje życie będzie inne i jak?
Te pytania są z założenia bardzo jakościowe. Proszą cię, żebyś wyobraził sobie, jak coś by było, i opisał to tak, aby inni też mogli to sobie wyobrazić – im dokładniej, tym lepiej. Może to wydawać się niewygodne, szczególnie jeśli jesteś zorientowany technicznie i najbardziej zorientowany w danych i wykresach. Spróbuj powstrzymać swój dyskomfort i zaangażuj bardziej wizualne i kreatywne części mózgu. Często mówimy ludziom, aby zamknęli oczy na kilka minut ciszy, kiedy dojdą do tego punktu. Następnie prosimy ich o werbalizację tego, co sobie wyobrażają. O co chodzi z tymi „drażliwymi” rzeczami? Jest techniczne słowo określające to, co robisz: pozyskiwanie klientów. Najlepszym sposobem opisania poszukiwań jest to, że są wspomnieniami… naprzód. Kiedy wspominasz, nie przypominasz sobie tylko faktów o czymś z przeszłości; na przykład „Moja babcia urodziła się w 1907 roku, mieszkała w Minnesocie”. Jest element emocjonalny do wspominania: „Pamiętam, jak chodziłem do domu mojej babci i piekłem z nią ciasteczka”. Fizjologicznie, kiedy przypominasz sobie, że mózg uwalnia dopaminę do krwiobiegu – tę samą substancję chemiczną, która stoi za wstrząsem przyjemności, jaką ludzie czerpią z uzależniających narkotyków, takich jak amfetamina. Podobnie, prospekcja, w której wyobrażasz sobie pomyślną przyszłość (a nie przeszłość), zapewnia takie samo uwalnianie dopaminy. Jesteś emocjonalnie zainwestowany w sukces. A emocje – a nie niejasne stwierdzenia dotyczące wizji – są tym, co skłania ludzi do działania. Kiedy zastosujesz tę umiejętność w akcji, wydarzy się kilka rzeczy. Po pierwsze, sam pomysł zacznie się zmieniać. Przejdziesz od rozmytego obrazu na czarno-białym telewizorze (pamiętasz te?) Do wysokiej rozdzielczości. Aby zilustrować, co mamy na myśli, wyobraź sobie grupę pracującą nad ulepszeniem szkoły. Zdecydowali, że ich celem jest poprawa jakości uczenia się uczniów szkół średnich. Prawdopodobnie każdy może ogólnie zgodzić się na ten pomysł. Ale nadal jest dość niejasny: czy mówią o przepisaniu programu nauczania? Zmieniasz fizyczną przestrzeń w klasach? Podnosisz umiejętności nauczycieli? Każda osoba w pokoju mogłaby pomyśleć, że jest to dość konkretny cel, a jednocześnie ma zupełnie inny zestaw założeń dotyczących jego znaczenia. Kiedy zadają sobie pytania, które sugerujemy wcześniej, oto ich poprawiona wersja: Wszyscy nasi uczniowie przybiegną rano ze swoich autobusów i do szkoły, ponieważ są tak podekscytowani doświadczeniem edukacyjnym i wiedzą, że będą ją mieć. Będziemy czuć się dumni z naszej szkoły – będą nas odwiedzać liderzy edukacji z całego stanu, ponieważ zostaliśmy uznani za doskonałą szkołę. Nasi uczniowie będą przygotowani do podjęcia najtrudniejszego programu nauczania dostępnego w szkole średniej, aby mogli podążać za swoimi aspiracjami zawodowymi. Czy widzisz zmianę? Być może nie było to dokładnie to, co wszyscy mieli na myśli na początku, ale kiedy ktoś opisuje, jak według nich oznaczałby sukces w ten sposób, inni mogą poczuć, że to prawda. Ludzie mówią na przykład: „Tak, uchwyciłeś to – myślałem o czymś nieco innym, ale naprawdę położyłeś na tym palec”. W wypowiedziach grupy osadzona jest przyszłość, którą każdy z nich chciałby zobaczyć: chcą, aby ich uczniowie byli mocno zaangażowani w proces uczenia się, a to zaowocowało wysokimi osiągnięciami. Gdy członkowie będą dzielić się swoimi pomysłami, pomysł może nadal stawać się bardziej konkretny w miarę odkrywania nowych wymiarów. Wyobraź sobie, że jeden z członków grupy mówi: myślę, że czegoś nam brakuje. Oto, co powiedziałem na temat „czyje życie będzie inne?” pytanie: Będziemy mieć nauczycieli z całego kraju, którzy będą domagać się pracy w naszej szkole, ponieważ mają swobodę bycia doskonałymi, zamiast „uczyć do testu”. Czy nie próbujemy uciec od ciągłego testowania? To stwierdzenie wprowadza nowy element, a rozmowa pogłębia się, aby go uporządkować – czy mówią o przygotowaniu do college’u, czy o standardowych testach? Korzystając z tej umiejętności, zwinny lider musi jechać w dół, aż osiągnie najgłębsze wspólne aspiracje i marzenia. Grupa może nieco udoskonalić swoje pierwsze stwierdzenie, aby uwzględnić nowy pomysł: Wszyscy nasi uczniowie wybiegają rano ze swoich autobusów i do szkoły, ponieważ są tak podekscytowani doświadczeniem edukacyjnym, które ich czeka – opiera się ono na odkrywaniu pomysłów, a nie przygotowywaniu się do testu.
Jedną ważną rzeczą, która wydarzy się, gdy zastosujesz tę umiejętność, jest to, że każda osoba zaangażuje się emocjonalnie w wynik. Gdybyś miał funkcjonalne skanery MRI, takie jak te w laboratoriach badawczych mózgu, zobaczyłbyś dopaminę przepływającą przez krwiobiegi członków! Grupa nie jest już grupą zadaniową, na której pracują, jest to coś, do czego są osobiście zaangażowani. Ludzie zaczynają fizycznie pochylać się, gestykulować. Widzą wynik „oczami wyobraźni”. Do prawdziwej transformacji (w dowolnym obszarze) będziesz potrzebować tego zaangażowania, tego zaangażowania. Kiedy widzisz ten język ciała, wiesz, że jesteś na dobrej drodze.