https://szkolazpieklarodem.pl/
Osoby zaznajomione z biblijną relacją o pierwszych ludziach na Ziemi odnajdą pewne podobieństwa z wersją Koranu. Istnieją jednak także istotne różnice, które odnoszą się bezpośrednio do doktryn założycielskich chrześcijaństwa i islamu. Zanim wyjaśnię muzułmańskie myślenie o Adamie i Ewie, chciałbym zrobić krótką dygresję, aby rozważyć kwestię, dlaczego niektóre historie biblijne mają swój odpowiednik w Koranie i czy dają wiarę powszechnemu na Zachodzie poglądowi, że Mahomet musiał uczyć się i przepisywać Biblię. Byłbyś zaskoczony, jak muzułmanie odpowiadają na to pytanie. Ideą, jaką proponuje islam, jest to, że istnieje jeden Bóg, który przemawia do ludzkości tak długo, jak długo tu jesteśmy. Wybrał przewodników zwanych prorokami, którzy czasami zostawiają po sobie pisemne przesłania. Kiedy ludzie w końcu utracili nauki swego proroka, Bóg wzbudził dla nich nowego proroka, który miał przyjść ze świeżym przesłaniem, które wyprostowało sprawę. Będąc od tego samego Boga, przesłanie każdego proroka miało oczywiście podobną treść. Być może ludzie zmienili lub zmienili swoje poprzednie objawienia lub wypaczyli tradycje ustne do nieproporcjonalnych rozmiarów na przestrzeni wieków lub tysiącleci. Należy wówczas zastąpić poprzednie objawienie przez nowe. Co więcej, gdyby starożytny prorok żył i pracował dla przewodnictwa swego ludu, czy w objawieniu późniejszego proroka nie byłoby o nim wzmianki? Oto podstawowa zasada Koranu: prorocy, których znają Żydzi i chrześcijanie, byli prawdziwi, a Koran jedynie koryguje to, co fałszywie lub błędnie napisano o nich i ich naukach. Ludzie zmienili swoje biografie, zredagowali ujawnione przesłania i stracili wiele ze swoich wskazań. (Wielu chrześcijan i Żydów nie zna historii Biblii ani tego, ile razy była zagubiona, przepisana i zredagowana, muzułmanie podkreślają.) Zatem jeśli Koran zawiera historię Adama i Ewy lub kogokolwiek innego , nie dlatego, że ktoś to skopiował, ale dlatego, że Adam i Ewa byli prawdziwymi ludźmi, prowadzonymi przez Boga, którzy mieli prawdziwe misje. Koran, który jest ostatnim objawieniem Boga, po prostu opowiada te historie w dokładniejszy sposób. Poza tym w czasach Mahometa nie było Biblii w języku arabskim ani nie było książek powszechnych w Arabii. Jeszcze bardziej zdumiewający jest fakt, że Mahomet nigdy nie nauczył się czytać ani pisać! W społeczeństwie, w którym większość ludzi nie umiała czytać, był analfabetą. W jego rodzinnym mieście Mekce nie było żadnych szkół biblijnych, bibliotek, podróżujących ewangelistów ani kościołów. Chociaż w środkowej Arabii żył jakiś dziwny chrześcijanin, żaden z nich nie był szczególnie religijny, gorliwy ani kompetentny. Bałwochwalstwo było na porządku dziennym, a religia nie miała większego znaczenia dla większości ludzi, którzy po prostu próbowali przetrwać w trudnym kraju. Co więcej, kiedy przyjrzysz się naukom islamu i treści Koranu, zaczniesz zdawać sobie sprawę, że Koran nie ma nic wspólnego z Biblią pod względem struktury, tonu, głosu, gramatyki czy orientacji . Gdyby Mahomet skopiował Biblię, wówczas Koran byłby podobny do Biblii, ale tak nie jest. W Koranie nie ma genealogii, listów do przyjaciół, historii plemion, ksiąg wizji ani opisów rozwoju doktrynalnego. Mamy jednak książkę pełną mocnej prozy, wyważonej poezji, żarliwych odwoływań do rozumu i wiary oraz całkiem odrębnego prawa religijnego. Koran jest księgą wyjątkowo oryginalną.
Muzułmanin ma obowiązek szanować Święte Księgi innych osób i nie wolno ich bezcześcić.