“Wspomóż rozwój Szkoły Z Piekła Rodem. Kliknij w Reklamę. Nic nie tracisz a zyskujesz naszą wdzięczność … oraz lepsze, ciekawsze TEKSTY. Dziękujemy”
Że niekończąca się podaż zachodniej rozrywki wzrosła w części populacji NRD bezużyteczne dla aktywizmu nie zostały stracone przez niemieckich dysydentów. Jak Christopher Hein, wybitny wschodnioniemiecki pisarz i dysydent, stwierdził w wywiadzie z 1990 roku:
[W NRD mieliśmy trudne zadanie, ponieważ] wszyscy ludzie mogli opuścić kraj i przenieść się na Zachód jako człowiek codziennie o 20:00 – przez telewizję. To podniosło presję. Oto różnica między Polską, Czechosłowacją i Związkiem Radzieckim. Tam ciśnienie nadal spadało i generowało przeciwciśnienie. . . . Dlatego zawsze zazdrościłem Rosjanom i Polakom. . . . Ogólnie rzecz biorąc, pomocna bliskość Republiki Federalnej nie sprzyjała naszemu własnemu rozwojowi. . . . Tutaj nie mieliśmy samizdatu, dopóki mieliśmy dostęp do wydawnictw Niemiec Zachodnich.
Późniejsze badania oparte na danych archiwalnych przyznały rację Heinowi. Władze NRD, zajęte własnym przetrwaniem, wydały wiele środków na zrozumienie postaw swoich młodych obywateli. W tym celu w większości zlecili szereg regularnych badań które zostały przeprowadzone przez złowieszczo brzmiący Centralny Instytut Badań nad Młodzieżą założony w 1966 roku. W latach 1966-1990 przeprowadził kilkaset badań, w których badano postawy uczniów szkół średnich i studentów, młodych pracowników i nie tylko; pracownicy instytutu nie mogli badać innych grup demograficznych ani publikować ich wyników – te były klasyfikowane. Raporty zostały odtajnione po zjednoczeniu Niemiec i otworzyły bogactwo badań dla naukowców studiujących życie w NRD. W ankietach ankietowano respondentów na temat wsparcia reżimu (np. Pytając ich, czy zgadzają się ze stwierdzeniami typu „Jestem przekonany o leninowskim / marksistowskim światopoglądzie” i „Czuję się silnie związany z NRD”). Holger Lutz Kern i Jens Hainmueller, dwaj niemieccy naukowcy uczący w Stanach Zjednoczonych, przeanalizowali te dane, aby zrozumieć, w jaki sposób zależność między satysfakcją z życia a wsparciem reżimu zmieniała się w zależności od dostępności zachodnich nadawców. Opublikowali swoje odkrycia w prowokacyjnie zatytułowanym artykule „Opium for the Masses: How Foreign Media Can Stabilize Authoritarian Reimes”. Okazało się, że młodzież z NRD, która mogła odbierać zachodnią telewizję, była ogólnie bardziej zadowolona i zadowolona z reżimu; ci, którzy nie mogli odbierać zachodniej telewizji – mieszkający w Dolinie Nieświadomych – byli znacznie bardziej upolityczni, bardziej krytyczni wobec reżimu i, co najciekawsze, częściej ubiegali się o wizy wyjazdowe. Tak więc, pisali, „w ironiczny sposób dla marksizmu, kapitalistyczna telewizja wydaje się pełnić tę samą narkotyczną funkcję w komunistycznych Niemczech Wschodnich, którą Karol Marks przypisywał wierzeniom religijnym w społeczeństwach kapitalizmu, kiedy potępiał religię jako„ opium dla ludu ”. „Opisali ten proces jako„ eskapizm ”:„ Telewizja zachodnioniemiecka pozwalała Niemcom z NRD na zastępczą ucieczkę od życia w komunizmie przynajmniej na kilka godzin każdej nocy, czyniąc ich życie bardziej znośnym, a reżim wschodnioniemiecki bardziej znośny. . . . Ekspozycja telewizji zachodnioniemieckiej spowodowała wzrost netto wsparcia reżimu ”. Jeśli już, dostęp do doskonałej rozrywki z Zachodu – wiele lat zajęło władzom NRD rozpoczęcie produkcji wysokiej jakości programów rozrywkowych, które mogłyby konkurować z zagranicznymi – odpolitycznił ogromne połacie ludności NRD, nawet jeśli nominalnie pozwoliło im dowiedzieć się więcej o niesprawiedliwości ich własnego reżimu z zachodnich programów informacyjnych. Zachodnia telewizja uczyniła życie w Niemczech Wschodnich bardziej znośnym, a czyniąc to, może osłabić walkę ruchu dysydenckiego. Co najciekawsze, to właśnie w Dolinie Nieświadomych zaczęły się protestować; jego mieszkańcy byli wyraźnie bardziej niezadowoleni z życia na wsi niż ci, którzy znaleźli schronienie w ekscytującym świecie Klanu Denver. Jeśli ocenimy na podstawie danych z badania młodzieży, możemy wywnioskować, że młodzi ludzie byli szczególnie podatni na eskapizm; ponadto nie mamy zbyt wielu danych dotyczących dorosłych Niemców ze Wschodu. Teoria „wyzwolenia przez gadżety” może zatem mieć pewną wartość. Być może dorośli, rozczarowani nigdy nie nadejściem „socjalizmu z ludzką twarzą”, byli znacznie bardziej podatni na rozpacz i przez to łatwiejsi do upolitycznienia, dokuczając obrazom zachodniego kapitalizmu. Paul Betts, brytyjski naukowiec, który studiował kulturę konsumpcyjną w NRD, wskazuje, że „rzeczy, które państwo rzekomo pokonało w imię wielkiego socjalistycznego eksperymentu – subiektywna fantazja, indywidualny luksus, fetyszyzm towarowy i irracjonalne pragnienia konsumentów – ostatecznie powrócił jako jego arcy nemezes. Ironia polega na tym, że ludzie najwyraźniej potraktowali te marzenia o lepszym i zamożniejszym świecie poważniej niż państwo kiedykolwiek oczekiwało, do tego stopnia, że ostatecznie rząd został pozwany za fałszywą reklamę ”. Lub, jak głosi popularny żart tamtego okresu: „Marksizm zadziałałby, gdyby nie samochody”. (Wydaje się, że Chińczycy nauczyli się lekcji wschodnioniemieckiej, kupując całą eksploatację Volvo od Forda w 2010 r.) Doświadczenia NRD pokazują, że media mogą odgrywać znacznie bardziej złożoną i niejednoznaczną rolę w ramach autorytaryzmu, niż początkowo zakładało wiele osób na Zachodzie. . Znaczna część wczesnych badań na ten temat znacznie nie doceniała potrzeby rozrywki i przeceniała potrzebę informacji, zwłaszcza w zakresie politycznym. Niezależnie od nacisków zewnętrznych, większość ludzi w końcu znajduje sposób, aby przyzwyczaić się do najbardziej brutalnych realiów politycznych, czy to za pośrednictwem telewizji, sztuki czy seksu. Co więcej, fakt, że media wykonały tak znakomitą pracę przy opisywaniu upadku muru berlińskiego, mógł skłonić wielu obserwatorów do przekonania, że odegrał on podobnie dobroczynną rolę w całej historii zimnej wojny. Ale to był tylko utopijny sen: bez względu na to, jakie szlachetne role przyjmują media w nadzwyczajnych sytuacjach kryzysowych, nie należy ich uogólniać, ponieważ ich codzienne funkcje są uderzająco różne i znacznie bardziej prawdopodobne jest, że będą nastawione na rozrywkę (choćby dlatego, że lepiej się sprzedaje). Przykład: chociaż wielu chwaliło rolę Twittera w nagłaśnianiu i promowaniu demonstracji politycznych w Iranie, śmierć Michaela Jacksona 25 czerwca 2009 r. Szybko wyprzedziła protesty jako najpopularniejszy temat witryny.