https://szkolazpieklarodem.pl/
Jak Bóg przystąpił do tworzenia wszechświata? Czy oznajmił: „Niech stanie się światłość”? Właściwie nie. W Koranie nie ma takiego wersetu. To, czego dokonał, będzie brzmieć bardzo znajomo z naukowego punktu widzenia. Powiedział słowo „Bądź” i pojawił się przedmiot w postaci piłki (lub czegoś jej równoważnego), a następnie podzielił go na kawałki. Materiały powstałe w wyniku tej początkowej eksplozji były budulcem wszystkich rzeczy we wszechświecie. Siła tego wybuchu nadal się rozszerza i rozprzestrzenia tę materię we wszystkich kierunkach aż do dnia dzisiejszego. Koran jest bardzo jasny, gdy mówi: „Czy ludzie ukrywający prawdę nie widzą, że przestrzeń i ziemia zostały połączone w jedną całość stworzenia, a potem My je rozdzieliliśmy?” (Koran 21:30) Czy to stwierdzenie coś mówi? Naukowcy nazwaliby ten opis zadziwiająco bliskim współczesnej koncepcji Wielkiego Wybuchu. Po tej wielkiej eksplozji materii Koran wspomina, że niebiosa wypełniły się czymś w rodzaju dymu. (Tak dla Arabów w VII wieku wyglądały gazy międzygwiezdne.) Wkrótce potem zaczęły powstawać planety i gwiazdy, a Koran stwierdza również, że mają one regularne orbity: „Przez obrót gwiazd, orbity i zachody planet, kiedy zapada noc i kiedy nadchodzi poranek, z pewnością jest to mowa czcigodnego Posłańca”. (Koran 81:25). Co ciekawe, Koran opisuje także ruch ciał w przestrzeni, używając arabskiego słowa oznaczającego pływanie. Planety i gwiazdy pływają swoimi torami. Jak dzisiaj wiemy, przestrzeń nie jest pusta, a znajdujące się w niej obiekty poruszają się z wymierną szybkością, podobną do ruchu człowieka szybującego pod wodą. Koran nawet poprawnie identyfikuje słońce jako dawcę światła (siraj), a księżyc jako reflektor światła (munir).