Per-āa : Pranie: wietrzenie brudnej bielizny

https://szkolazpieklarodem.pl/

Jedną z najgorszych karier opisanych w Satyrze na handel jest praca pralnicza. W starożytnym Egipcie mężczyźni zawsze byli zawodowymi pralniami. Włóczyli się od wsi do wsi zbierając pranie, które zabierali do Nilu. Zapisy z Deir el Medina pokazują, że praczom przydzielono pewne domy do zbierania prania i ciągle narzekali na obciążenie pracą. Nic nowego. Po odebraniu prania, pralniacz zostawił „paragon” w postaci ostrakonu (płatek kamienia używany jako papier do notatek) ze zdjęciami zabranych przez siebie ubrań. Ta notatka zapewniła, że ​​​​domownicy odzyskają właściwe rzeczy – nie ma nic gorszego niż dostarczenie cudzej przepaski na biodra do własnego prania. Mycie odbywało się w Nilu przy użyciu natronu (uwodnionego węglanu sodu) i wapna jako mydła. Ubrania zostały zgniecione o kamienie, aby usunąć plamy, a następnie pozostawione na słońcu do wybielenia i wyschnięcia. Praca w Nilu była niebezpieczna ze względu na liczebność żyjących tam krokodyli. Pralnia skoncentrowana na upartej plamie przepaski na biodrach może z łatwością zignorować kłodę wzrokiem – dopóki nie zostanie odciągnięta. A jeśli krokodyle nie były wystarczająco niebezpieczne, Nil i jego kanały były pełne pasożytniczych robaków i gryzących owadów, które mogły okazać się śmiertelne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *