Gdy ateńska flota miała wyjechać na Sycylię, w mieście wybuchł skandal. Najpierw ludzie wyrządzali szkody niektórym hermai, które były małymi posągami boga Hermesa, które kojarzyły się z przynoszeniem szczęścia podróżnikom. Te hermy były wyrzeźbione z penisami w stanie erekcji, a wandale oderwali je wszystkie – au! Związek między posągami a nadchodzącą ekspedycją sycylijską musiał być oczywisty dla Greków, którzy zinterpretowali to jako próbę przeklęcia misji poprzez zbezczeszczenie wizerunków boga podróży. Było to zarówno świętokradcze, jak i uważane za zły omen dla tych, którzy wybierali się na Sycylię, jak się okazało. Niemal w tym samym czasie w ekklezji Alcybiades został oskarżony o zbrodnię drwiny z Misteriów. Wydaje się, że działania Alcybiadesa były jedynie wynikiem życia bogatych, młodych arystokratów, ale konsekwencje były bardzo poważne. Zanim flota ateńska dotarła do Sycylii, dogonił ich posłaniec, aby ogłosić, że Alcybiades został wezwany, by stanąć w obliczu oskarżenia. Jego reakcją było opuszczenie floty i popłynięcie do Sparty, gdzie został doradcą swoich byłych wrogów!