Zaledwie 7000 żołnierzy greckich walczyło pod Termopilami, wszyscy pod dowództwem spartańskiego króla Leonidasa. Fakt, że tylko 300 żołnierzy było spartańskich, sprawił, że Grecy zwątpili w poziom zaangażowania Spartan. Jednak Leonidas wybrał do obrony najwęższy punkt przełęczy i, co niewiarygodne, on i jego żołnierze utrzymali się przez dwa dni przed kolejnymi falami perskich ataków. Chociaż w tej bitwie brali udział inni Grecy, 300 Spartan było na czele, a więc słynna „300-tka” z filmu! Po kilku atakach, które zostały odparte z wysokimi stratami w Persji, Kserkses zapłacił lokalnemu pasterzowi za informacje o alternatywnej trasie. To był kolejny, jeszcze węższy szlak, który prowadził dłuższą drogę wokół gór. Kserkses wysłał dużą grupę 10 000 nieśmiertelnych ze swojej armii na tę alternatywną trasę, aby dostać się za Greków. Historycy nie wiedzą dlaczego, ale Leonidas odprawił zdecydowaną większość oddziałów greckich, pozostawiając tylko 300 Spartan i kilku innych. Po heroicznej obronie, która spowolniła perski marsz, Leonidas i jego ludzie zostali ostatecznie pokonani. Persowie szybko posuwali się dalej na południe, ale napór był niezbędny. Bohaterstwo Leonidasa i Spartan przeszło do legendy. Spartański poeta Simonides złożył hołd:
Nieznajomy, idź powiedz Spartanom, że tu leżymy
Posłuszni ich prawom.
Linie Simonidesa były prawdopodobnie ostatecznym wyrazem spartańskich ideałów odwagi. Leonidas i jego ludzie podjęli walkę, o której wiedzieli, że nigdy nie mogą wygrać, ale zostali i walczyli do ostatniego człowieka „posłusznego ich prawom”. Film akcji 300 (2007) oparty jest na oszałamiającej powieści graficznej Franka Millera i przedstawia wydarzenia pod Termopilami. Chociaż film ma kilka fantastycznych elementów i przesadnych scen, przemoc i brutalność scen bitewnych są bardzo dokładne. Warto go zobaczyć, ale w żadnym wypadku nie jest reprezentacją historyczną. Przedstawia Greków jako bohaterów, a Persów jako złych – wersja bardzo stronnicza. Obejmuje również mityczne bestie – żaden z greckich historyków o nich nie wspomina!
Tymczasem w Artemision
Podczas gdy bitwa pod Termopilami szalała, pogoda na wybrzeżu w Artemison była burzliwa, co spowodowało, że Persowie stracili dużą liczbę statków na skałach. Persów dodatkowo zaskoczyła flota grecka, która zdobyła kilka kolejnych swoich statków. To, co pozostało z floty perskiej, popłynęło na południe z zamiarem spotkania się z Kserksesem i wojskami lądowymi przed atakiem na Ateny.