W maju 1999 roku Kazkommerts Securities, mała firma z siedzibą w Ałmatach, w Kazachstanie, zawarła z Bloomberg L.P. umowę na świadczenie usług bazodanowych dla firmy. Wkrótce potem pracownik Kazkommerts imieniem Oleg Zezov (rzekomo szef działu technologii informatycznych w Kazkommerts) odkrył, że może wykorzystać swój nowo uzyskany dostęp wynikający z przejęcia usług Bloomberga, aby eskalować swoje uprawnienia w sieci Bloomberga w celu wykorzystywania wad oprogramowania i kradzieży różnych użytkowników dane logowania, w tym dane Michaela Bloomberga, założyciela, a następnie szefa Bloomberg LP Po uzyskaniu dostępu do kont różnych pracowników Bloomberga i odzyskaniu danych z tych kont, w tym danych karty kredytowej Michaela Bloomberga, Zezov wysłał e-mail z pogróżkami do Michaela Bloomberga, żądjąc znacznej ilości pieniędzy. W zamian Zezov zaoferował ujawnienie sposobów, w jakie włamał się do systemów komputerowych Bloomberga i uzyskał niezbędne dane uwierzytelniające, aby złamać konto i dane szefa firmy. Po uświadomieniu sobie charakteru włamania, Bloomberg szybko naprawił lukę oprogramowania, która umożliwiła Zezovowi dostęp do sieci i współpracował z FBI w celu zatrzymać Zezova i jego wspóliks w Londynie, gdzie zgodzili się „rozwiązać” problem. Chociaż do dziś szczegóły usterki oprogramowania i systemów komputerowych otaczających włamanie pozostają niejasne (przynajmniej w domenie publicznej), jasne jest, że nie dokonano dokładnej oceny w odniesieniu do zagrożenia, jakie stanowi zagrożenie dla różnych aktywów w Bloomberg LP, zwłaszcza jeśli chodzi o zagrożenie wewnętrzne. Chociaż Zezov nie był pracownikiem Bloomberga, pod pewnymi względami można go uznać za insidera, biorąc pod uwagę, że jego ataki na Bloomberg były możliwe dzięki autoryzowanemu dostępowi do usług bazy danych Bloomberga jako klient.