https://szkolazpieklarodem.pl/
Żołnierze często musieli nosić ze sobą swoje pożywienie (zwiększając w ten sposób wagę swoich plecaków). Aleksander Wielki odnotował, że jego armia składająca się z 10 000 ludzi i 2000 koni spożywała dziennie
* 14 ton zboża
* 18 ton paszy
* 90 000 litrów wody
Żołnierze dostawali mniej niż dziesięć bochenków chleba dziennie, które nosili w workach i koszach. Z tego chleba (prawdopodobnie bardziej biszkoptowego niż chleba) wyrosłaby pleśń, która choć nieznana Egipcjanom była formą naturalnego antybiotyku. Żołnierze nosili również składniki do wypieku chleba, jeśli mieli dostęp do pieców w drodze lub w czasie, aby wyrabiać piece błotne podczas pobytu w obozie. Inne produkty żywnościowe były częścią egipskiej diety wojskowej, ponieważ były dobrze przechowywane i transportowane, w tym cebula, fasola, figi, daktyle, ryby i mięso. Suszono wiele rodzajów owoców i mięsa, ale żołnierze łowili też ryby. Bydło wroga grabiono na mięso. Piwo mogło być warzone podczas kampanii, ponieważ nie starczyło na długo. Wodę pitną pozyskiwano ze studni. Żołnierze musieli nosić lub kraść wino do posiłków. Ponieważ ilość żywności wymaganej dla armii była tak ogromna, wojsko prawdopodobnie przechowywało żywność w licznych fortach na trasie kampanii. Po drodze armie wykorzystywały również magazyny żywności w każdym mieście lub wiosce. W rzeczywistości wioski mogły być prawnie zobowiązane do pomocy przechodzącym armiom. Oczywiście nakarmienie 10 000 ludzi i liczne konie za jednym zamachem mogło doprowadzić do bankructwa kilku mniejszych miasteczek.