W następnym roku porażka Aten była ostateczna. Ateńska flota została wyrzucona na Hellespont (między Tracją a Azją Mniejszą), gdy spartański dowódca Lysander zainicjował niespodziewany atak. Niemal cała ateńska flota została schwytana, a tylko dziewięć statków uciekło. 26-letnia wojna peloponeska dobiegła końca. Nie mając floty do obrony Aten, Sparta i jej sojusznicy prawdopodobnie rozpoczęli oblężenie miasta. Ksenofont maluje żywy obraz tego, jak było w Atenach tego wieczoru, kiedy samotny statek Paralos przyniósł miastu wiadomość o klęsce:
Było to w nocy, kiedy Paralos przybyli do Aten. Gdy rozeszła się wieść o katastrofie, jeden człowiek przekazał ją drugiemu, a odgłos zawodzenia podniósł się i rozległ się najpierw z Pireusu, a następnie wzdłuż długich murów, aż dotarł do miasta. Tej nocy nikt nie spał. Opłakiwali zagubionych, ale jeszcze bardziej nad własnym losem.