Grecki historyk Tukidydes jasno określił przyczyny drugiej, bardziej krwawej wojny peloponeskiej:
Wojna rozpoczęła się, gdy Ateńczycy i Peloponezy złamali rozejm trzydziestoletni. . . Tym, co sprawiło, że wojna była nieunikniona, był wzrost potęgi Ateńczyków i strach, jaki to wywołało w Sparcie.
Historycy w dużej mierze zgadzają się z oceną Tukidydesa; strach przed potęgą ateńską był częściowo odpowiedzialny za pierwszą wojnę peloponeską (patrz poprzedni rozdział „Przetrwanie pierwszej wojny peloponeskiej”). Jednak incydent, który doprowadził do zerwania trzydziestoletniego rozejmu, był nieco ciekawszy i miał miejsce na wyspa Kerkyra.