Leksykon Demonów
Dzika impreza wiedźm, heretyków, DEMONÓW i DIABŁA w odległym miejscu. Uczestnicy podobno oddają się obscenicznym zachowaniom, orgiom, obżarstwo, bluźnierstwo, kultowi diabła i kanibalizmowi pieczonych niemowląt. Użycie terminu sabat lub sabath do opisu tych obrzędów może pochodzić od hebrajskiego terminu sabat lub synagoga. Podczas inkwizycyjnej histerii wiedźm, z oskarżonych czarownic torturami wymuszano ponure wyznania, które zostały zarejestrowane przez gorliwych demonologów. Jednak nie ma żadnych historycznych dowodów na to, że takie rytuały kiedykolwiek miały miejsce. Były to raczej prawdopodobnie zdegradowane, wypaczone opisy pogańskich świąt sezonowych, a także stanowisko Inkwizycji, że heretycy praktykowali obsceniczne obrzędy. Idea demonicznego ucztowania była jednak dobrze widoczna w chrześcijaństwie na długo przed inkwizycją, jednak w rosnącej demonizacji pogańskich bóstw oraz w folklorze takim jak DZIKI GON. Na przykład opat benedyktyński z X wieku Regino z Prrum napisał w swoim De ecclesiasticis disciplinis: Nie można też pominąć tego, że pewne całkowicie opuszczone kobiety, odwracające się, by podążać za szatanem, uwiedzione przez iluzje i fantazmatyczne popisy demonów szczerze wierzą i otwarcie wyznają, że w środku nocy jeżdżą na pewnych bestiach wraz z pogańską boginią Dianą i niezliczoną hordą kobiet, i że w tych cichych godzinach latają nad rozległymi obszarami kraju i są jej posłuszne jako ich kochanka , podczas gdy w niektóre inne noce są wzywani do złożenia jej hołdu i oddania jej przysługi. Pierwsze pojawienie się sabatu w procesach Inkwizycji miało miejsce w Tuluzie w 1335 roku. Anne Marie de Georgel i Catherine Delort przyznały się do zawarcia PAKTU z Diabłem przez około 20 lat, aby służyć mu w życiu i później po śmierci. W piątkowe wieczory brały udział w sabatach organizowanych w różnych miejscach. Georgel powiedział, że diabeł pojawił się pod postacią kozy, uprawiał z nią seks i nauczył ją używania trujących roślin. Delort powiedział, że ona też kopulowała z kozą. Czarownice zjadały w nocy noworodki skradzione ich pielęgniarkom i piły ohydne napary. Termin sabat (również sabath) dla tych spotkań nie był konsekwentnie używany do około połowy XV wieku, ale po procesach w Tuluzie opisy obrzędów były zawsze podobne. Sabat odegrał bardziej znaczącą rolę w Europie podczas polowań na czarownice niż w Anglii, gdzie nie ma żadnych zapisów o sabatach czarownic przed 1620 r., z wyjątkiem nieszkodliwego święta, które w procesach czarownic w Lancashire w 1612 r. nazwano "sabatem". Sabaty czasami miały miejsce w ciągu dnia, ale najczęściej miały miejsce w nocy w odległych miejscach, takich jak góry, jaskinie i głębokie lasy. Ulubionym czasem rozpoczęcia była północ, po tańcu. Najbardziej znanym miejscem spotkań sabatów, według demonologów, był Brocken w górach Harz w Niemczech, gdzie największa aktywność miała miejsce 30 kwietnia w Walpurgisnacht (Beltane). Noszono maski, aby chronić swoją tożsamość. Częstotliwość sabatów różniła się w zależności od zeznań na procesach czarownic. Mówiono, że czarownice często w nich brały udział, raz do kilku razy w tygodniu. W procesach OPĘTANIA W AIX-ENPROVENCE z 1614 r. Maria de Sains powiedziała, że odbywały się one codziennie, ze specjalnymi sabatami bluźnierstwa i CZARNĄ MSZĄ w środy i piątki. Inne doniesienia były związane z obrzędami pogańskimi, takimi jak wspomniana wcześniej Walpurgisnacht i Lammas Day (1 sierpnia), Midsummer (22 czerwca) i Samhain (31 października). Aby udać się na sabat, czarownice opuszczały swoje domy, wznosząc się przez komin i lecąc w powietrzu, czasami na plecach demonów, które przekształciły się w zwierzęta lub okrakiem na miotle, kiju, trzcinie lub narzędziu rolniczym. Same wiedźmy czasami zmieniały się w zwierzęta i towarzyszyły im ich CHOWAŃCE. Zostawiały za sobą demony w ich postaciach w swoich łóżkach, aby oszukać swoich małżonków. Zapytane przez inkwizytorów, jak mogą przenieść swoje ciała przez wąskie kominy, niektóre czarownice powiedziały, że Diabeł usunął wszystkie przeszkody, aby miały wystarczająco dużo miejsca. Wiedźmy opowiadały, że jako zapłatę za ich transport zostali zbezczeszczeni przez demony w postaci zwierząt. Czasami czarownice mówiły, że szły na sabaty, zwykle na tereny leśne poza ich wioską. Diabeł zwykle pojawiał się pod postacią kozy, brzydkiej i śmierdzącej, choć czasami pojawiał się jako ropucha, wrona lub czarny kot. Przewodniczył sabatowi siedząc na tronie. Diabeł zamienił się w śmierdzącą kozę, a czarownice zdjęły ubrania i złożyły mu hołd upadając na kolana i całując jego odbyt. Czarownice zostały zmuszone do wyznania swoich ostatnich zbrodni zła. Jeśli nie popełnili niczego od poprzedniego szabatu, zostali pobici przez demony. Na ofiarę składano nieochrzczone niemowlęta. Nowe czarownice zostały zainicjowane przez podpisanie Diabelskiej CZARNEJ KSIĘGI KRWI, wyrzeczenie się chrześcijaństwa, złożenie przysięgi i deptanie krzyża. Diabeł naznaczył swoich wtajemniczonych pazurem. Nastąpiła wielka uczta, obfitująca w picie i jedzenie, chociaż demonologowie często zauważali, że jedzenie smakowało obrzydliwie i że nie było soli, bo nic złego nie może wytrzymać soli. Jeśli składano w ofierze niemowlęta, gotowano je i spożywano przez pieczenie lub pieczenie. Czarownice jadły ekshumowane zwłoki i piły wino, które wyglądało i smakowało jak zakrzepła czarna krew. Jeśli odmawiali jedzenia i picia lub wypluwali to, byli bici przez demony. Po uczcie - która zawsze pozostawiała ludzi głodnych i nigdy nie usatysfakcjonowanych - tańczyli i bezkrytycznie kopulowali wśród czarownic i demonów. Czarownice tańczyły zwrócone do siebie plecami jako dodatkowe zabezpieczenie przed rozpoznaniem. Robili tańce pierścieniowe, poruszając widdershins lub w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Jednym z przykładów cytowanych zarówno przez FRANCESCO-MARIA GUAZZO, jak i NICHOLAS REMY, był Johann von Hembach, niemiecki młodzieniec, który żył pod koniec XVI wieku. Jego matka rzekomo była czarownicą i zabrała go pewnej nocy na sabat. Von Hembach był utalentowanym flecistą, a jego matka kazała mu wspiąć się na drzewo i zagrać na apelu. Zrobił to i był przerażony hulankami, które obserwował podczas gry. Wykrzyknął: "Dobry Boże! Skąd się wziął ten tłum głupców i szaleńców? Gdy tylko wypowiedział te słowa, spadł z drzewa i zranił się w ramię. Kiedy wezwał pomoc, czarownice zniknęły. Von Hembach swobodnie opowiadał o tym doświadczeniu, w które niektórzy wierzyli, a inni uważali, że jest to pełna wyobraźni wizja. W 1589 r. czarownica, która rzekomo była obecna podczas tego sabatu, Catharina Prevotte, została aresztowana pod zarzutem czarów we Freissen. Prevotte opowiedział tę samą historię. Dwie inne kobiety uznane za winne czarów w 1590 roku, Otilla Kelvers i Anguel Eysartz, również opowiedziały tę samą historię i powiedziały, że sabat miał miejsce w Mayebuch. Czarownice odprawiały także nieprzyzwoite msze religijne. Czasami czarownice wychodziły w noc i wywoływały burze lub powodowały inne kłopoty. Czarownice poleciały do domu przed świtem i pianiem koguta. Noce sabatów były różne. Niektóre czarownice powiedziały, że uczestniczyły w cotygodniowych sabatach, niektóre w czasie tradycyjnych pogańskich świąt, a inne tylko raz lub dwa razy w roku. W latach 1459-60 oskarżone czarownice sądzone w Arras we Francji przyznały się do sabatów, o których pisał inkwizytor Pierre le Broussard: Gdy chcą iść na wauderie, smarują na drewnianym patyku maść, którą im dał diabeł. i pocieraj go na ich dłoniach i na wszystkich ich dłoniach; potem wkładają kij między nogi i latają nad miastami, lasami i akwenami, prowadzony przez samego diabła na miejsce ich zgromadzenia. Tam spotykają się razem, a także znajdują stoły zastawione winami i rzeczami do jedzenia, a tam diabeł ukazuje się im czasem w postaci kozła, czasem jako pies lub małpa; nigdy w ludzkiej postaci. Składają ofiary i oddają cześć Diabłu, czcząc go. Wielu z nich oddaje mu swoje dusze lub przynajmniej część swojego ciała. Następnie ze świecami w dłoniach całują tylne części kozła, czyli Diabła. …
…Kiedy składanie hołdu dobiegło końca, wszyscy przeszli przez krzyż, plując na niego, gardząc Chrystusem i Trójcą Świętą. Następnie odsłonili swoje tylne części nieba i niebios w górze na znak lekceważenia Boga, a po zjedzeniu i wypiciu do syta wszyscy odbyli stosunek płciowy; Diabeł pojawił się zarówno pod postacią mężczyzny, jak i kobiety, a mężczyźni obcowali z nim pod postacią kobiety, a kobiety pod postacią mężczyzny. Popełnili także sodomię i praktykowali homoseksualizm oraz inne podłe i potworne zbrodnie przeciwko bogu i naturze. W 1659 r. owczarka francuska opisała sabat, który miał miejsce podczas przesilenia letniego, obserwowany przez nią i niektórych towarzyszy: [Słyszeli] hałas i bardzo straszny zgiełk, i rozglądając się na wszystkie strony, aby zobaczyć, skąd mogą przyjść te straszne wycie i krzyki wszelkiego rodzaju zwierząt, widzieli u podnóża góry postacie kotów, kóz, węży, smoków i wszelkiego rodzaju okrutnych, nieczystych i nieczystych zwierząt, które przestrzegały szabatu i czyniły straszne zamętu, którzy wypowiadali słowa najbardziej ohydne i świętokradcze, jakie można sobie wyobrazić, i wypełniające powietrze najbardziej ohydnymi bluźnierstwami. Relacje Sabatu pojawiały się nawet w sprawach o czary w amerykańskich koloniach. Według purytańskiego pastora i łowcy czarownic Cottona Mathera, w czasie histerii 1692-93 w Salem w stanie Massachusetts oskarżone czarownice uczestniczyły w "diabolicznych sakramentach". Heretycy i czarownice oddawali się tym obrzędom. Remy podał przykłady rzekomych prawdziwych sabatów. 25 lipca 1590 kobieta o imieniu Nicolette Lang-Bernhard podróżowała z młyna w Guermingen do Assencour. Szła leśną ścieżką w samo południe, kiedy natknęła się na grupę mężczyzn i kobiet tańczących w kręgu na polu. Tańczyli dziwnie, zwróceni do siebie plecami. Były też demony w przebraniu, oddawane przez rozszczepione stopy, jak kozy i woły. Przerażony Lang-Bernhard zawołał imię JEZUS, aby się chronić. Natychmiast wszyscy tancerze zniknęli, z wyjątkiem jednego mężczyzny, którego rozpoznała, Pettera Grossa-Pettera, który wzbił się w powietrze i puścił mopa. Sama Lang-Bernhard została porwana przez gwałtowną, duszącą wichurę. Udało jej się wrócić do domu, gdzie przez trzy dni leżała śmiertelnie chora w łóżku. Lang-Bernhard opowiedział jej historię, a Gross-Petter został aresztowany i torturowany. Spowiadał się i wymieniał nazwiska innych obecnych, którzy również się spowiadali. Pasterz, Johann Michel, powiedział, że został zabrany ze swojego stada i przewieziony na tańce, gdzie został zmuszony do wspinania się na drzewo i grania w pasterskiego oszusta. Kiedy Lang-Bernhard zawołał imię Jezusa, spadł z drzewa i znalazł się z powrotem ze swoją trzodą. Ostatecznym dowodem tego wydarzenia był rzeczywisty wygląd wydeptanej ziemi, jakby ludzie tańczyli w kręgu. Według akt sądowych z odciskami ludzkich stóp były odciski rozszczepionych kopyt. Odciski pozostały aż do zaorania ziemi następnej zimy. Wątpliwe, by kiedykolwiek miały miejsce takie zorganizowane, wrogie działania. Prawdopodobnie sabat czarownic był wymysłem łowców czarownic, którzy torturowali ofiary, aby złożyć najbardziej oburzające zeznania, aby uspokoić publiczny strach przed czarami i politycznym programem Kościoła przeciwko heretykom, protestantom, rywalom i niepożądanym. Jest prawdopodobne, że sezonowe festiwale i inne zgromadzenia, wraz z tradycyjnymi opowieściami i przesądami, zostały przekształcone w diaboliczne sabaty przez manipulacje inkwizytorów. Ofiary, które przyznały się do winy, były naciskane, aby wymieniły inne osoby, które uczestniczyły w sabatach. W ten sposób całe wioski czasami były uwikłane w kult Diabła. Wiccanie i poganie używają terminu sabat, aby opisać swoje ceremonie religijne, które są odtworzeniem starożytnych obrzędów pogańskich w celu obserwacji świąt i zmian pór roku. Nie mają żadnego związku z diabelskimi rytuałami opisanymi przez wcześniejszych demonologów.
UPADŁY ANIOŁ i 43. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Sabnack to markiz, który pojawia się jako uzbrojony żołnierz z głową lwa, jadący na bladym koniu. Buduje i wzmacnia wieże, obozy i miasta. Na polecenie dręczy ludzi ranami i gnijącymi ranami wypełnionymi czerwiami. Daje też dobre FAMILIARY na dowództwo Egzorcysty. Rządzi 50 LEGIONAMI DEMONÓW.
Procesy i egzekucje oskarżonych czarownic w Salem w stanie Massachusetts od 1692 do 1693 roku. W sumie aresztowano 141 osób jako podejrzanych, 19 powieszono, a jednego zamordowano. Głównymi oskarżycielami były dziewczęta, które twierdziły, że czarownice w zmowie z DIABŁEM atakowały ich i wysyłały im DEMONY CHOWAŃCE aby je zaatakowały. Do histerii dołączyły powszechne obawy purytanów przed wpływami demonicznymi w Nowej Anglii, a także napięcia polityczne i społeczne. Napięcia między wioską Salem a miastem Salem były już wysokie, gdy wybuchła panika wiedźm, zaczynając od domu wielebnego Samuela Parrisa, który w 1689 r. przybył jako czwarty pastor w wiosce Salem. Zanim został pastorem, Parris pracował jako duchowny kupiec na Barbadosie; kiedy wrócił do Massachusetts, zabrał z powrotem parę niewolników, Johna i Tituba Indian (indian prawdopodobnie nie był nazwiskiem pary, ale tak naprawdę opisem ich rasy). Tituba opiekował się dziewięcioletnią córką Parrisa, Elizabeth, Betty, i jego 11-letnią siostrzenicą, Abigail Williams. Tituba prawdopodobnie uraczyła dziewczyny opowieściami o jej rodzinnym Barbadosie, w tym magii, wróżbiarstwie i rzucaniu zaklęć. Do dziewcząt dołączyły inne młode dziewczyny z wioski Salem - Susannah Sheldon, Elizabeth Booth, Elizabeth Hubbard, Mary Warren, Sarah Churchill, Mercy Lewis i Ann Putnam Jr. (Ann Putnam seniorka była jej matką). Na początku paranie się okultyzmem było zabawne, ale wkrótce przestraszyło ich do tego stopnia, że mieli napady. W styczniu 1692 Betty Parris i inne zaczęły mieć napady drgawkowe, czołgać się do dziur, wydawać dziwne dźwięki i wykrzywiać swoje ciała. Nie wiadomo, czy dziewczyny udawały czary, aby ukryć swoje zaangażowanie w magię Tituby, czy też wierzyły, że są opętane. W klimacie tamtych czasów eksperci uznali je za zaczarowane. Siedemnastowieczni purytanie wierzyli w czary jako przyczynę chorób i śmierci i uważali, że czarownice czerpią swą moc od diabła. Następnym krokiem było więc znalezienie odpowiedzialnej wiedźmy lub czarownic, eksterminacja ich i wyleczenie dziewczynek. Po wielu modlitwach i napomnieniu przestraszone dziewczęta, niezdolne lub nie chcące przyznać się do współudziału, zaczęły wymieniać imiona. Tituba zrobiła ciasto wiedźmy z mąki żytniej zmieszanej z moczem dotkniętych chorobą dziewcząt. Ciasto zaczerpnięte z tradycyjnej angielskiej receptury zostało następnie podane psu. Jeśli dziewczyny zostałyby zaczarowane, wydarzyłaby się jedna z dwóch rzeczy: albo pies też by cierpiał tortury, albo rozpoznałby wiedźmę jako jej chowaniec. Wielebny Parris wściekle oskarżył Marię Sibley o "udawanie się do diabła po pomoc przeciwko Diabłu", pouczał ją o jej grzechach i publicznie upokarzał ją w kościele. Ale szkody zostały wyrządzone: "Diabeł powstał wśród nas, a jego wściekłość jest gwałtowna i straszna", powiedział Parris, "a kiedy zostanie uciszony, tylko Pan wie". jako pierwszy oskarżył lub "krzyczał przeciwko" samej Titubie, Sarah Good i Sarah Osborne. Wydano nakaz ich aresztowania i 1 marca wszystkie trzy stanęły przed sędziami miasta Salem, Johnem Hathorne i Jonathanem Corwinem. Widmo wędrowało po pokoju, gryząc je, szczypiąc i często pojawiając się jako ptak lub inne zwierzę gdzieś w pokoju, zwykle na określonej belce sufitu. Hathorne i Corwin ze złością dopytywali się, dlaczego kobiety dręczą dziewczynki, ale obie Sarah zaprzeczyły jakiemukolwiek wykroczeniu. Tituba jednak pobita od odcinka z ciastem wiedźmy przez Parris i bojąc się ujawnić zimowe sesje opowiadania i zaklęcia, przyznał się do bycia czarownicą. Powiedziała, że czarny pies - ulubiona forma diabła - groził jej i kazał skrzywdzić dziewczynki, a dwa duże koty, jeden czarny i jeden czerwony, kazały im służyć. Twierdziła, że leciała w powietrzu na słupie na "spotkania czarownic" z Good i Osborne, w towarzystwie innych kobiecych chowańców: żółtego ptaka Good, skrzydlatego stworzenia z kobiecą głową i innego włochatego jeden z długim nosem dla Osborne. Tituba płakała, że Good i Osborne zmusły ją do zaatakowania Ann Putnam Jr. nożem zaledwie poprzedniej nocy, a Ann potwierdziła swoje zeznanie, twierdząc, że czarownice groziły jej nożem i próbowały odciąć jej głowę. Tituba ujawniła, że w Massachusetts istnieje sabat czarownic, w liczbie około sześciu, prowadzony przez wysokiego, białowłosego mężczyznę, ubranego na czarno, i że go widziała. Podczas przesłuchania następnego dnia, Tituba twierdziła, że wysoki mężczyzna podchodził do niej wiele razy, zmuszając ją do podpisania jego diabelskiej księgi KRWIĄ i że widziała już tam dziewięć nazwisk. Wszystkie trzy kobiety zostały zabrane do więzienia w Bostonie, gdzie Good i Osborne zostały zamknięte w ciężkich żelaznych łańcuchach, aby ich widma nie przemieszczały się i dręczyły dziewczyny. Osborne, już wątła, zmarł tam. Tituba wstąpił w szeregi oskarżycieli. Skomplikowaniem procesu prawnego aresztowania i procesu była utrata statutu kolonialnego Massachusetts Bay. Kolonia została założona jako kolonia purytańska w 1629 roku z samodzielnym panowaniem, sądy angielskie unieważniły przywilej w latach 1684-85, ograniczając niezależność kolonii. Massachusetts Bay nie było upoważnione do sądzenia w sprawach kapitałowych, a przez pierwsze sześć miesięcy polowania na czarownice podejrzani po prostu marnowali się w więzieniu, zwykle w kajdanach. Utrata statutu Massachusetts stanowiła dla purytan karę od Boga: kolonia została założona w przymierzu z Bogiem, a modlitwa, post i dobre życie podtrzymałyby koniec przymierza Massachusetts i uchroniły kolonię przed krzywdą. Coraz częściej drobne wykroczenia i frakcyjność kolonistów były postrzegane jako grzechy przeciwko przymierzu, a wybuch czarów wydawał się ostateczną odpłatą za złe postępowanie kolonii. Publikowane w każdą niedzielę kazania Cottona Mathera i jego ojca, Increase′a Mathera, i przeciągające się bariery przeciwko czarom z ambony wielebnego Parrisa przekonały mieszkańców wioski, że krąży wśród nich zło i trzeba je wykorzenić za wszelką cenę. W maju 1692 r. nowy gubernator królewski, Sir William Phips, ustanowił Court of Oyer and Terminer ("do wysłuchania i ustalenia"), aby osądzić czarownice. Do końca maja około 100 osób siedziało w więzieniach na podstawie oskarżeń dziewcząt. Bridget Bishop jako pierwsza została uznana za winną i 10 czerwca została powieszona. Sąd musiał zająć się kwestią dowodów widmowych. Problem nie polegał na tym, czy dziewczęta widziały widma, ale na tym, czy sprawiedliwy Bóg mógł pozwolić diabłu trapić dziewczęta w postaci niewinnej osoby. Skoro Diabeł nie mógł przybrać postaci niewinnego, widmowe dowody były bezcenne przeciwko oskarżonemu. Jeśli mógł, to w jaki inny sposób sędziowie mogli stwierdzić, kto jest winny? Sąd poprosił o opinie kleryków, a 15 czerwca ministrowie, na czele z Increaseem i Cottonem Matherem, przestrzegli sędziów przed kładzeniem zbyt dużego nacisku na same dowody spektralne. Inne testy, takie jak "upadek na widok", w którym ofiary padają na widok wiedźmy, lub test dotyku, w którym ofiary uwalniają się od mąk poprzez dotknięcie wiedźmy, uznano za bardziej wiarygodne. Mimo to ministrowie domagali się energicznego ścigania, a sąd orzekł na korzyść dopuszczenia spektralnych dowodów. Spośród egzekucji wyróżniała się egzekucja George′a Burroughsa, byłego pastora wioski Salem. Burroughsa i kilku innych wysłano na powieszenie na Gallows Hill 19 sierpnia. Zanim Burroughs zmarł, zszokował tłum, perfekcyjnie odmawiając Modlitwę Pańską, wywołując poruszenie. Żądania wolności Burroughsa zostały odparte przez dotknięte nią dziewczęta, które wykrzykiwały, że "Czarny Człowiek" skłonił Burroughsa do recytacji modlitwy. Powszechnie uważano, że nawet Diabeł nie może odmówić Modlitwy Pańskiej, a nastrój tłumu pogorszył się. Zamieszki zostały udaremnione przez Cottona Mathera, który powiedział tłumowi, że Burroughs nie jest wyświęconym pastorem, a diabeł znany był z tego, że często zmieniał się w anioła światła, jeśli miał na tym zysk. Kiedy tłum się uspokoił, Mather wezwał do kontynuowania egzekucji i tak się stało. Tak jak poprzednio, ciała wrzucono do płytkiego grobu, odsłaniając rękę i podbródek Burroughsa. Samuel Wardwell, całkowicie zastraszony, przyznał się do podpisania księgi diabła dla czarnoskórego mężczyzny, który obiecał mu bogactwa. Później wycofał swoje zeznanie, ale sąd uwierzył w jego wcześniejsze zeznania. Wardwell zakrztusił się dymem z fajki kata podczas jego egzekucji, a rozhisteryzowane dziewczyny twierdziły, że to diabeł uniemożliwia mu w końcu przyznanie się do winy. Giles Corey, bogaty właściciel ziemski, został zmuszony do śmierci 19 września za odmowę uznania prawa sądu do sądzenia go. Został zabrany na pole Salem, przybity kołkiem do ziemi i przykryty dużą drewnianą deską. Kamienie kładziono na desce pojedynczo, aż ciężar był tak wielki, że wypychał mu język z ust. Szeryf George Corwin użył swojej laski, aby wbić ją z powrotem w usta Coreya. Jedyną odpowiedzią Coreya na zadane mu pytania było poproszenie o większą wagę. Na nim leżały kolejne kamienie, aż w końcu został zmiażdżony bez życia. Ann Putnam Jr. uważała jego egzekucję za boską sprawiedliwość, ponieważ twierdziła, że kiedy Corey podpisał kontrakt z diabłem, obiecano mu, że nigdy nie umrze przez powieszenie. Histeria ucichła, gdy dziewczęta zaczęły oskarżać coraz bardziej prominentne osoby, w tym żonę gubernatora, Lady Phips. 29 października gubernator Phips rozwiązał Court of Oyer and Terminer, a dowody spektralne stały się niedopuszczalne. Procesy dobiegły końca. Ostatecznie oskarżenia były postrzegane jako jeszcze jedną próbę przymierza Boga z Nową Anglią - straszny grzech do odkupienia. Ci, którzy uczestniczyli w postępowaniu - Cotton i Increase Mather, inni duchowni, sędziowie, a nawet oskarżyciele - cierpieli na choroby i osobiste niepowodzenia w latach po histerii. Samuel Parris został zmuszony do opuszczenia swojej posługi w Salem. W 1703 r. legislatura kolonialna Massachusetts zaczęła przyznawać skazanym i straconym amnestię z mocą wsteczną. Co jeszcze bardziej zdumiewające, autoryzowali zwrot pieniędzy ofiarom i ich rodzinom. W 1711 roku Massachusetts Bay stał się jednym z pierwszych rządów, jakie kiedykolwiek dobrowolnie wypłaciły odszkodowania ofiarom własnych błędów. W 1693 roku Increase Mather przyznał w swoim Przypadkach sumienia dotyczących złych duchów podszywających się pod ludzi, że znalezienie wiedźmy było prawdopodobnie niemożliwe, ponieważ determinacja opierała się na założeniu, że Bóg wyznaczył Szatanowi granice rozpoznawalne dla ludzi, ale Szatan i Bóg są poza ludzkim zrozumieniem. W 1957 r. ustawodawca stanu Massachusetts przyjął rezolucję uniewinniającą niektóre ofiary. Mimo to obywatele uważali, że powinni zrobić więcej. W 1992 roku wzniesiono pomnik wszystkim ofiarom procesu z 1692 roku. Poświęcił ją Elie Weisel, laureat Nagrody Nobla, znany ze swojej pracy dotyczącej ofiar nazistowskich obozów koncentracyjnych. Pomnik znajduje się w Old Burying Point w Salem i jest parkowym placem z kamiennymi ławkami, na których wyryte są imiona ofiar.
UPADŁY ANIOŁ i 19. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Saleos to książę, który pojawia się jako dzielny żołnierz noszący książęcą koronę i jadący na krokodylu. Promuje miłość między mężczyzną a kobietą i autorytatywnie mówi o stworzeniu świata. Rządzi 30 LEGIONAMI DEMONÓW.
W tradycji hebrajskiej książę DEMONów znany jako "jad Boży" i wykonawca wyroków śmierci zarządzonych przez Boga. Samael jest powiązany z ADRAMELECHEM, innym demonem śmierci. W tradycji rabinackiej Samael jest demonem pustynnego wiatru zwanego Samiel lub Simoon. Leci w powietrzu jak ptak, a ciemne plamy na Księżycu to jego ekskrementy. Samael był WĘŻEM, który kusił Ewę w Rajskim Ogrodzie. Był nieobrzezanym partnerem seksualnym i mężem LILITH, a wraz z nią stworzył mnóstwo demonicznych dzieci, w tym syna SARIELA. Obawiając się, że Samael i Lilith zaleją świat swoim potomstwem, Bóg wykastrował Samaela. Kiedy Bóg nakazał patriarsze Abrahamowi zabić jego syna Izaaka, Samael próbował przekonać Abrahama, aby tego nie robił, aby nie słuchać Boga. Kiedy Abraham odmówił, Samael poszedł do żony Abrahama, Sary, i powiedział jej, że Izaak został poświęcony Bogu, a wiadomość o tym natychmiast ją zabiła. W tradycji kabalistycznej hiszpański kabalista z XV wieku bezskutecznie próbował schwytać i kontrolować Samaela. Kabalista wezwał go w imię Boga i związał go, umieszczając na jego głowie koronę z napisem "Imię twojego pana jest nad tobą". Ale Samael oszukał kabalistę, przekonując go do spalenia kadzidła - akt bałwochwalstwa - w celu przypieczętowania jego zwycięstwa. Kiedy kadzidło zostało spalone, Samael został natychmiast uwolniony. Samael jest wodzem 10 złych demonów sefirotów Drzewa Życia.
Dobry i UPADŁY ANIOŁ. W pismach enochiańskich Sariel to Saraqel, a nie to samo co Uriel. Sariel rządzi Baranem i jest jednym z dziewięciu ANIOŁÓW, które przewodniczą letniemu przesileniu. Jako upadły anioł uczy kursu Księżyca. W tradycji hebrajskiej Sariel jest synem LILITH i SAMAELA (w niektórych relacjach Ashmodai lub ASMODEUSZA), "miecza Samaela". Twarz Sariel płonie jak ogień. W środku nocy Jom Kippur modlitwy i czyny mędrców i starszych mogą go przywołać. Sariel pojawia się niechętnie, lecąc w powietrzu ze 130 wojownikami, z których wszyscy mają płonące twarze. Sariel daje oświecenie wszystkim, którzy go wzywają. Pisarz, Pifiron, nosi w sobie wszystkie sekrety firmy, które zostały zapieczętowane przez Sariela. Te tajemnice zostają ujawnione starszym. W Wojnie Synów Światła i Synów Ciemności (znanej również jako Triumf Boga), jednym z tekstów Qumran, Sariel jest jednym z czterech przywódców sił dobra. Ludzcy wojownicy otrzymują dokładne instrukcje, kto ma walczyć gdzie, za pomocą dokładnie opisanej broni. Istnieją cztery pododdziały (wieże), a każdy ma na tarczy wypisane imię archanioła. Sariel znajduje się na trzeciej wieży.
Personifikacja zła i głowa wszystkich DEMONów. Jest utożsamiany z DIABŁEM. Szatan to hebrajskie słowo oznaczające "przeciwnika" i pierwotnie nie było imieniem własnym. Szatan ewoluował na przestrzeni wieków, by stać się przeciwieństwem i przeciwnikiem Boga, Księciem Ciemności i wywrotowcem dusz. Jego celem jest odwrócenie ludzi od Boga, aby zostali skazani na wieczne męki w PIEKLE. Szatan, jako nazwa własna istoty, rzadko pojawia się w tekstach religijnych poprzedzających Nowy Testament. W Księdze Rodzaju nie ma wzmianki o "szatanie", ani nawet o "diable". WĄŻ, który kusi Ewę, nie jest utożsamiany z Szatanem. Stary Testament przedstawia różnych przeciwników szatana, w tym przeciwnika anioła w historii Balaama i osła w Księdze Liczb; kłamliwe duchy; a w Księdze Hioba szatan, który jest jednym z SYNÓW BOŻYCH, i który chodzi po ziemi szukając ludzi do sprawdzenia ich oddania Bogu. W przypadku pobożnego Hioba Bóg daje szatanowi pozwolenie na wypróbowanie go, a on cierpi przez lata niepowodzeń, katastrof i strat. Szatan jako oskarżyciel jest wymieniony w Księdze Zachariasza. W 1 Księdze Kronik szatan wstaje i wzywa Dawida do przeprowadzenia spisu ludności. Psalm 109 odnosi się do niegodziwych ludzi jako do szatanów i powinni zostać ukarani przez Jahwe. W Nowym Testamencie Szatan staje się bardziej uosobieniem jako konkretna, pojedyncza istota, a terminy Diabeł i Szatan są używane zamiennie. Ewangelie opowiadają o wystawianiu Jezusa na próbę przez Szatana na pustyni. U Marka jest nazwany Szatanem; u Mateusza i Łukasza jest "testerem" lub "diabłem". W Ewangelii Łukasza Diabeł obiecuje Jezusowi ziemską chwałę, jeśli złoży należny hołd. W Ew. Łukasza 10 Jezus komentuje, że widział Szatana "spadającego jak błyskawica z nieba", co jest odniesieniem podobnym do upadku Lucyfera z Izajasza, który prawdopodobnie jest proroctwem o nadchodzącym upadku, a nie takim, który miał miejsce w przeszłości. Łukasz stwierdza również, że szatan wszedł w Judasza, aby skłonić go do zdradzenia Jezusa. Ewangelia Jana zawiera odniesienia do Diabła. W pierwszym jest "mordercą człowieka od początku", który nie opowiada się za Prawdą, co często odnosi się do węża w Ogrodzie Eden. Jezus nazywa go Władcą Świata. Wspomniano zarówno Diabła, jak i Szatana w odniesieniu do wejścia w serce Judasza. Listy odnoszą się zarówno do Diabła, jak i Szatana. Paweł odnosi się do Szatana po imieniu jako utrudniającego jego wysiłki w szerzeniu ewangelii, jako testera ludzkiej moralności i wiary oraz jako pośrednika kary dla niegodziwych. W 2 Liście do Koryntian 2.10-11 Paweł wskazuje, że szatan ma własne plany wobec świata i że przebaczenie go przechytrzy. W tym samym liście Paweł wzywa ludzi do wystrzegania się szatana, który może przebrać się za anioła światłości. Mówi również, że został wysłany "anioł Szatana", aby go bił, aby nie był zbyt nadęty własną dumą. Paweł nie widział szatana jako organizującego armię demonów; raczej powiedział, że demony są martwymi bożkami pogan. W Liście do Efezjan Paweł udziela rad dotyczących duchowych zbrojeń przeciwko szatanowi i ostrzega, że popełnianie grzechów zrobi dla niego miejsce. W Liście do Hebrajczyków szatan ma moc śmierci, a misją Chrystusa jest pokonanie go. W Objawieniu Szatan jest synonimem smoka i węża. Testuje ludzi, walczy z aniołami, jest karany i związany. Ojcowie wczesnego kościoła zrobili więcej, aby scementować tożsamość Szatana z Diabłem i kusicielem w Ogrodzie Eden oraz z Lucyferem. W drugim wieku Justin Martyr jako pierwszy utożsamił szatana z wężem. Powiedział, że upadek szatana z rąk Chrystusa został przepowiedziany w Izajaszu w opisie upadku Lucyfera. Justyn łączył także Szatana z Synami Bożymi, czyli CZUJNIKAMI, oraz łączył moce i księstwa (dwa klasy aniołów) z Listów z pogańskimi bogami i demonami. Inni ojcowie kościoła, tacy jak Teofil i Tertulian, również umieścili Szatana jako kusiciela w Ogrodzie. Według Cypriana Diabeł był niegdyś ukochanym i intymnym aniołem Boga, który zginął na początku świata z zazdrości o ludzkość. Tracąc własną nieśmiertelność, odebrał ludziom nieśmiertelność. Ireneusz powtórzył ten pogląd. Orygenes (ok. 185-250) był pierwszym ojcem kościoła, który zreinterpretował szatana w kontekście Lucyfera. Życie Adama i Ewy, pseudopigraficzny tekst napisany około 100 r. n.e., stwierdza, że anioł Szatan otrzymał rozkaz od archanioła Michała, aby pokłonił się i czcił Adama, stworzonego na obraz Boga, ale odmówił, ponieważ Adam był gorszy, mówiąc, że Adam powinien go czcić. Aniołowie pod władzą Szatana również odmówili, a Bóg wyrzucił ich wszystkich z nieba. Mahomet był pod wpływem tego tekstu i powtarza historię w Koranie 10 razy; Diabeł nazywa się IBLIS, który jest szefem DZINA. Pomysł, że szatan został zrzucony z powodu odmowy wielbienia Adama, nie przyjął się jednak w chrześcijaństwie. Szatan jest zazdrosny o ludzi, ale dopiero po swoim upadku. Szatan później został utożsamiony z bogami pogaństwa. Powstała idea, że szatan ma prawa nad ludzkością i światem z powodu grzechu Adama i Ewy; Odkupienie zostało dokonane przez Chrystusa, który spłacił dług własnym życiem. Według św. Augustyna grzech Adama sprawił, że cała ludzkość znalazła się w niewoli szatana. W średniowieczu popularne były legendy i hagiografie świętych, które opowiadały wiele historii o świętych pokonujących szatana i jego demony oraz uzdrawiających DEMONIAKÓW z ich OPĘTANIA. Św. Tomasz z Akwinu, jeden z największych i najbardziej wpływowych teologów Kościoła, widział tylko jednego Diabła, Szatana, i nigdy nie odnosił się do "diabłów" w liczbie mnogiej, chyba że cytował innych pisarzy. Tomasz z Akwinu powiedział, że jedyne dwa grzechy, jakie mogą popełnić aniołowie, to pycha i zazdrość, ponieważ wszystkie inne grzechy są związane z fizycznymi apetytami. Według Akwinaty demony nie mają możliwości odkupienia i mogą iść tylko do piekła (gdzie dręczą zmarłych) lub Smoggy Air (gdzie dręczą żywych). Powiedział, że ludzie zasługują na oddanie szatanowi z powodu grzechu Adama. W pewnym momencie - początki są niejasne - Szatan stał się władcą piekła i głównym oprawcą dusz zmarłych. Od XVI wieku jego główną rolą był kusiciel ludzkości. Artysta William Blake widział w szatanie wyobraźnię, podobnie jak w sufizmie. Nawet w XVIII wieku szatan wydawał się niektórym teologom przestarzałym przesądem, w tym wpływowemu Danielowi Ernstowi Schleiermacherowi (1768-1834), pastorowi w Kościele Reformowanym. Argumentował, że koncepcja Diabła jest nieoświecona, wskazując, że Jezus i uczniowie niewiele bezpośrednich odniesień do Szatana. Schleiermacher przekonywał, że szatan nie istnieje i jest używany jako wygodna metafora zła. Od połowy XX wieku wzrosła wiara w Szatana, po części w wyniku wzrostu fundamentalizmu i zainteresowania demonicznym OPĘTANIEM.
UPADŁY ANIOŁ. Satanael to imię dla SZATANA lub DIABŁA.
Satanael w bogomilizmie
W bogomilizmie, gnostyckiej, dualistycznej sekcie, która rozkwitała w Europie w X-XV wieku, Satanael jest starszym z dwóch synów Bożych; drugim jest Chrystus. Satanael istniał przed Chrystusem i został stworzony jako dobry wraz ze wszystkimi innymi ANIOŁAMI. Cieszył się najwyższym szacunkiem i siedział po prawicy Boga jako jego zarządca. Wkrótce jednak stał się niezadowolony ze swojej pozycji i zbuntował się. Namówił inne anioły, aby do niego dołączyły, obiecując im wolność od nudnych obowiązków liturgicznych. Bóg zareagował wyrzucając ich wszystkich z nieba. Satanael wędrował po pustce, a potem postanowił stworzyć dla siebie nowy świat - drugie niebo, nad którym mógłby stać się jak drugi Bóg. Wszechświat stał się tym drugim niebem. Satanael stworzył świat fizyczny z całą jego nędzą i cierpieniem. Zainspirował Stary Testament. Stworzył Adama z ziemi i wody. Ale Adam był wadliwy i życie ściekało mu z prawej stopy i palca wskazującego w kształcie WĘŻA. Satanael tchnął ducha w Adama, ale wypłynął i stał się
wężem. Satanael zwrócił się do Boga o pomoc, obiecując, że będzie mógł pomóc w rządzeniu ludzkością. Bóg zgodził się, ponieważ chciał uzupełnić szeregi aniołów uszczuplone przez Upadek. Inna wersja tej historii mówi, że Satanael nie mógł ożywić Adama, a Adam leżał bez życia przez 300 lat. Satanael wędrował po świecie, jedząc nieczyste zwierzęta. Wrócił do ciała Adama i zwymiotował jedzenie do ust. W ten sposób dusza zostaje uwięziona w zbezczeszczonym i zepsutym domu fizycznym. Po stworzeniu Adama Satanael z Bożą pomocą stworzył Ewę. Przybrał postać węża i odbył stosunek płciowy z Ewą za pomocą swojego ogona, spłodził bliźniaków Kaina i jego siostrę Calomenę (Abel został poczęty przez Adama i Ewę). Bóg ukarał Satanaela za zbezczeszczenie Ewy, czyniąc go mrocznym i brzydkim oraz odbierając mu moc tworzenia i boską formę. Bóg pozostawił Satanaela, aby panować nad światem przez siedem wieków. Satanael dał prawo Mojżeszowi, aby zachować jego kontrolę. Uciska ludzkość i stara się, aby ludzie czcili go zamiast prawdziwego Boga. Ludzkość nie była w stanie wznieść się do szeregów aniołów, jak zamierzył Bóg. Po 5500 latach Bóg posłał Chrystusa na Ziemię, aby opowiedział ludziom o ich prawdziwym stanie i pomógł im się z Nim zjednoczyć. Chrystus/Michael pokonał Satanaela i zajął jego miejsce po prawicy Boga, posyłając go z nieba po raz drugi. Stracił przyrostek -el w swoim imieniu, stając się Szatanem. Bogomiłowie powiedzieli, że świat materii należy odrzucić i pogardzać. Odrzucili sakramenty kościoła i krzyża, ponieważ utrzymywali, że Chrystus nigdy nie umarł na krzyżu. Cuda i czyny świętych są oszustwami diabła. Jedynym ratunkiem jest asceza. Bogomiłowie wierzyli, że szatan będzie wolny na świecie pod koniec czasów, ale zostanie pokonany przez Chrystusa/Michaela.
Satanail u Henocha
W 2 Enochu jest archaniołem i przywódcą OBSERWATORÓW. Zostaje zrzucony z nieba drugiego dnia, w dniu, w którym Bóg stwarza wszystkich aniołów z wielkiego ognia, który odcina od skały (fundamentu) niebios: Ale jeden pod rozkazem archaniołów zboczył, wraz z oddziałem, który był pod jego zwierzchnictwem. Wymyślił niemożliwy pomysł, aby umieścić swój tron wyżej w chmurach nad ziemią i stać się równym mojej mocy. I zrzuciłem go z wysokości wraz z jego aniołami. A on latał w powietrzu, bez przerwy, nad Bezdennym. (29:4-5)
Satanail zostaje uwięziony w piątym niebie wraz ze Strażnikami i NEFILIMAMI
Oddanie SZATANOWI, DIABŁOWI lub siłom ciemności. Satanizm nie jest zorganizowany jako jedna, zjednoczona organizacja lub ruch. Niektóre jej formy są religijne i obejmują kult szatana, podczas gdy inne formy wiążą się z wysoką magią lub są filozofiami i wyborami stylu życia. Już w VII wieku Kościół katolicki potępiał księży, którzy obalali magiczną moc Mszy Świętej dla złych celów, politykę, która może być postrzegana jako prekursor rozwoju idei satanizmu. Przekonania na temat satanizmu jako kultu Diabła utrwaliły się podczas Inkwizycji, kiedy łowcy czarownic i demonolodzy promowali idee, że czarownice czciły Diabła i były z nim w PAKTY, aby siać spustoszenie na świecie. Wrogowie Kościoła Chrześcijańskiego, tacy jak Zakon Templariuszy i rywalizujące ze sobą sekty religijne, zostali oskarżeni o kult Diabła i czary, przestępstwa herezji. Wielu oskarżonych przyznało się do winy pod przymusem ciężkich tortur. Skala prawdziwego satanizmu nie jest znana. Niewiele wskazuje na to, że była to zorganizowana działalność przed XVII wiekiem, kiedy modne stało się uczestniczenie w CZARNYCH MSZACH. Najgłośniejsze z nich miały miejsce we Francji za panowania Ludwika XIV pod kierunkiem kochanki króla Madame de Montespan. Rytuały były prowadzone przez okultystę imieniem La Voisin i 67-letniego kapłana libertyna, księdza Guiborga. Nie ma wiarygodnych dowodów na działalność satanistyczną w XVIII wieku. W Anglii HELL-FIRE CLUB, stowarzyszenie założone przez Sir Francisa Dashwooda (1708-1781), często określane jako satanistyczne, było niewiele więcej niż klubem dla młodych mężczyzn, którzy oddawali się piciu i zabawom seksualnym z kobietami zwanymi "zakonnicami". i oburzające zachowanie. Klub lub "Mnichowie z Medmenham", jak sami siebie nazywali, spotykali się regularnie w latach 1750-1762 w domu Dashwooda, Opactwie Medmenham. Podobno odprawiali czarne msze, ale wątpliwe jest, by były to poważne działania satanistyczne. Podobnymi grupami byli Brimstone Boys i Blue Blazers of Ireland. Jednym z najsłynniejszych satanistów XIX wieku był francuski ksiądz Boullan, który stał się głową odłamu Kościoła Karmelu i rzekomo praktykował czarną magię i składanie ofiar z dzieci. Kościół Karmelu został założony przez Eugene′a Vintrasa, brygadzistę fabryki kartonów w Tilly-sur-Seule. W 1839 Vintras powiedział, że otrzymał list od archanioła Michała, po którym nastąpiły wizje archanioła, Ducha Świętego, św. Józefa i Dziewicy Maryi. Został poinformowany, że jest reinkarnowanym prorokiem Eliaszem i miał założyć nowy zakon i ogłosić nadejście wieku Ducha Świętego. Powiedziano mu, że prawdziwym królem Francji był człowiek o imieniu Charles Naundorf. Vintras chodził po okolicy, głosząc tę wiadomość i zdobywając zwolenników, w tym księży. Odprawiano msze, które zawierały wizje pustych kielichów wypełnione krwią i plamami krwi na Eucharystii. W 1848 r. Kościół Karmelu, jak nazywano ten ruch, został potępiony przez papieża. W 1851 Vintras został oskarżony przez byłego ucznia o odprawianie czarnych mszy nago, homoseksualizm i masturbację podczas modlitwy przed ołtarzem. Krótko przed śmiercią w 1875 roku Vintras zaprzyjaźnił się z Boullanem, który po śmierci Vintrasa utworzył odłam Kościoła Karmelu. Prowadził grupę przez 18 lat, aż do śmierci, zewnętrznie zachowując pobożne praktyki, ale potajemnie przeprowadzając satanistyczne rytuały. Boullan wydaje się mieć obsesję na punkcie satanizmu i zła od 29 roku życia, kiedy to przyjął na swoją kochankę zakonnicę o imieniu Ad?le Chevalier. Chevalier opuścił swój klasztor, urodziła dwoje bękartów i założyła wraz z Boullanem Towarzystwo Naprawienia Dusz. Boullan specjalizował się w egzorcyzmowaniu DEMONów za pomocą niekonwencjonalnych środków, takich jak karmienie opętanych ofiar mieszanką ludzkich ekskrementów i Eucharystii. Wykonywał także czarne msze. 8 stycznia 1860 roku on i Chevalier podobno odprawili czarną mszę, podczas której poświęcili jedno ze swoich dzieci. Zanim Boullan spotkał Vintrasa, Boullan twierdził, że jest reinkarnacją św. Jana Chrzciciela. Uczył swoich zwolenników technik seksualnych i powiedział, że grzech pierworodny Adama i Ewy może zostać odkupiony przez seks z inkubami i sukubami. Mówiono, że on i jego zwolennicy również kopulowali z duchami zmarłych, w tym z Antonim Wielkim. Grupę Boullana infiltrowali dwaj różokrzyżowcy, Oswald Wirth i Stanislas de Guaita, którzy napisali exposé The Temple of Satan. Podobno Boullan i de Guaita brali udział w magicznej wojnie. Boullan i jego przyjaciel, powieściopisarz J.K. Huysmans, twierdzili, że zostali zaatakowani przez demony. Kiedy Boullan upadł i zmarł na atak serca 3 stycznia 1893 r., Huysmans uwierzył w to z powodu złego zaklęcia de Guaita i powiedział to w druku. De Guaita wyzwał go na pojedynek, ale Huysmans odmówił i przeprosił. W swojej powieści L?-bas (Na dole) Huysmans zawarł Czarną Mszę, która, jak powiedział, opierała się na jego obserwacjach prowadzonych przez grupę satanistyczną w Paryżu, działającą pod koniec XIX wieku. Powiedział, że msza była odmawiana od tyłu, krucyfiks był odwrócony, Eucharystia zbezczeszczona, a obrzędy zakończyły się orgią seksualną. Na początku XX wieku ALEISTER CROWLEY był uważany za zaangażowany w satanizm. Chociaż sam siebie nazywał "Bestią"; używał Życia, Miłości i Światła do opisania Szatana; a kiedy ochrzcił i ukrzyżował ropuchę jako JEZUS, nie był satanistą, ale magiem i okultystą.
Współczesny satanizm
Największy ruch współczesnego satanizmu rozpoczął się w latach 60. w Stanach Zjednoczonych, kierowany przez Antona Szandora LaVeya, przebiegłego, inteligentnego człowieka o charyzmatycznej osobowości i imponującym wyglądzie. W 1966 roku LaVey założył Kościół Szatana w San Francisco, którego działalność stała się obiektem wielkiej uwagi mediów. Urodzony 11 kwietnia 1930 w Chicago, LaVey twierdził, że ma przodków z krwi alzackiej, gruzińskiej i rumuńskiej, w tym babcię Cygankę z Transylwanii. Jako dziecko uczył się muzyki i zainteresował się okultyzmem. Uczył się gry na fortepianie w wieku 10 lat, a w wieku 15 lat został oboistą Baletowej Orkiestry Symfonicznej San Francisco. Porzucił szkołę średnią w młodszym roku i dołączył do cyrku Clyde Beatty jako chłopiec w klatce. Miał talent do pracy z dużymi kotami i został asystentem trenera. To właśnie w cyrku, pracując z lwami, powiedział później, nauczył się wewnętrznej mocy i magii. Z boku badał nawiedzone domy. W wieku 18 lat opuścił cyrk i dołączył do karnawału jako pomocnik iluzjonisty i grający na kaliopie. W 1948 poznał Marilyn Monroe i grał jako jej akompaniator. Ożenił się z pierwszą żoną Carole w 1951 roku; mieli jedną córkę, Karlę. Studiował kryminologię w City College w San Francisco i spędził trzy lata jako fotograf kryminalny w Departamencie Policji San Francisco. Zniesmaczony przemocą, którą widział, zrezygnował i wrócił do gry na organach w nocnych klubach i teatrach. Zaczął prowadzić zajęcia z przedmiotów okultystycznych. Z tych klas wyewoluował Magiczny Krąg, który spotykał się, by odprawiać rytuały, które LaVey wymyślił lub odkrył ze źródeł historycznych dotyczących templariuszy, Klubu Piekielnego Ognia, Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku i Aleistera Crowleya. LaVey najwyraźniej lubił teatralność rytuałów; ubierał się w pelerynę podszytą szkarłatną podszewką i trzymał w pobliżu czaszki i inne dziwne przedmioty. Wśród członków Magic Circle znaleźli się aktorka Jayne Mansfield i filmowiec Kenneth Anger. LaVey rozwiódł się z Carole w 1960 roku i poślubił 17-letnią Diane, która pracowała jako woźna na jego piątkowych sesjach okultystycznych. Mieli córkę Zeenę. Od 1960 do 1966 rozwijał swoją elitarną satanistyczną filozofię. Uważał Diabła za mroczną siłę ukrytą w naturze, rządzącą sprawami ziemskimi. Prawdziwą naturą człowieka jest pożądanie, duma, hedonizm i umyślność, atrybuty umożliwiające postęp cywilizacji. Miąższu nie należy odmawiać, ale celebrować. Osoby, które stoją na drodze do osiągnięcia tego, czego się chce, powinny być przeklęte. W Walpurgisnacht (30 kwietnia) w 1966 roku LaVey ogolił głowę i ogłosił założenie Kościoła Szatana. Sprytnie rozpoznał szokującą wartość używania terminu kościół do czczenia diabła i rozpoznał wrodzoną potrzebę ludzi do rytuałów, ceremonii i widowiskowości. Odprawiał satanistyczne chrzty, śluby i pogrzeby, z których wszystkie były szeroko komentowane w mediach. Użył nagiej kobiety (częściowo pokrytej skórą lamparta) jako ołtarza. Jego żona Diane została arcykapłanką kościoła. Ochrzcił Zeenę. Karla zaczęła wygłaszać wykłady na temat satanizmu na uniwersytetach i w kolegiach. LaVey głosił antyestablishmentaryzm, pobłażanie sobie, wszelkie formy gratyfikacji i zemsty. Wrogowie mieli być nienawidzeni i rozbijani. Seks był wywyższony. Sprzeciwiał się używaniu narkotyków, mówiąc, że są one ucieczką i niepotrzebne do osiągnięcia naturalnych wzlotów. Ubolewał również nad wykorzystaniem czarnej magii w działalności przestępczej. Nie uwzględnił w swoich rytuałach czarnej mszy, ponieważ uważał ją za przestarzałą. Kościół Szatana zorganizował się w groty. Jako symbol wybrano odwrócony pentagram zawierający głowę kozła, zwany Bafometem. LaVey używał enochiańskiego jako magicznego języka rytuałów i był zwolennikiem Kluczy Henochińskich używanych przez Crowleya. LaVey skomponował Dziewięć satanistycznych stwierdzeń, jedenaście satanistycznych zasad na ziemi i dziewięć satanistycznych grzechów. Poniżej znajduje się Dziewięć Satanistycznych Oświadczeń:
1. Szatan reprezentuje odpust zamiast wstrzemięźliwości.
2. Szatan reprezentuje żywotną egzystencję zamiast duchowych marzeń.
3. Szatan reprezentuje nieskalaną mądrość zamiast obłudnego oszukiwania samego siebie.
4. Szatan reprezentuje życzliwość dla tych, którzy na nią zasługują, zamiast miłości marnowanej na niewdzięczników.
5. Szatan reprezentuje zemstę zamiast nadstawiania drugiego policzka.
6. Szatan reprezentuje odpowiedzialność wobec odpowiedzialnych zamiast troski o psychiczne wampiry.
7. Szatan przedstawia człowieka jako po prostu kolejne zwierzę - czasami lepsze, częściej gorsze niż te, które chodzą na czworakach - które z powodu swojego "boskiego rozwoju duchowego i intelektualnego" stało się najbardziej okrutnym zwierzęciem ze wszystkich.
8. Szatan reprezentuje wszystkie tak zwane grzechy, ponieważ wszystkie one prowadzą do fizycznej, psychicznej lub emocjonalnej satysfakcji.
9. Szatan był najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek miał kościół, ponieważ trzymał go w biznesie przez te wszystkie lata.
Poniżej znajduje się Jedenaście Satanistycznych Zasad Ziemi:
1. Nie udzielaj opinii ani porad, chyba że zostaniesz o to poproszony.
2. Nie mów innym o swoich problemach, chyba że jesteś pewien, że chcą je usłyszeć.
3. Będąc w czyimś legowisku, okazuj mu szacunek albo nie idź tam.
4. Jeśli gość w twoim legowisku cię denerwuje, traktuj go okrutnie i bez litości.
5. Nie czyń zalotów seksualnych, jeśli nie otrzymasz sygnału godowego.
6. Nie bierz tego, co do ciebie nie należy, chyba że jest to ciężar dla drugiej osoby i woła o ulgę.
7. Uznaj moc magii, jeśli z powodzeniem ją wykorzystałeś, aby spełnić swoje pragnienia. Jeśli odmówisz mocy magii po tym, jak z powodzeniem ją przywołałeś, stracisz wszystko, co uzyskałeś.
8. Nie narzekaj na nic, czemu nie musisz się poddawać.
9. Nie krzywdź małych dzieci.
10. Nie zabijaj zwierząt innych niż ludzie, chyba że zostaniesz zaatakowany lub dla jedzenia.
11. Chodząc po otwartym terenie, nikomu nie przeszkadzaj. Jeśli ktoś ci przeszkadza, poproś go, aby przestał. Jeśli się nie zatrzyma, zniszcz go.
Dziewięć grzechów satanistycznych to:
1. Głupota
2. Pretensjonalność
3. Solipsyzm
4. Oszukiwanie samego siebie
5. Zgodność stada
6. Brak perspektywy
7. Zapomnienie o przeszłych ortodoksjach
8. Duma przynosząca efekt przeciwny do zamierzonego
9. Brak estetyki
Kościół przyciągnął międzynarodowych zwolenników. Większość z nich należała do klasy średniej i obejmowała okultystów, celebrytów, poszukiwaczy mocnych wrażeń, ciekawskich rasistów i polityczną prawicę. W szczytowym momencie miał około 25 000 członków (lata później byli członkowie stwierdzili, że liczby były przesadzone). Reżyser filmowy Roman Polański zatrudnił LaVeya do jego filmowej wersji powieści Iry Levina o czcicieli diabła, DZIECKO ROSEMARY, wydanej w 1968 roku. LaVey wcielił się w szatana i doradzał Polańskiemu w sprawie szczegółów rytuałów satanistycznych. LaVey przekazał wiele swoich działań organizacyjnych innym członkom kościoła i zaczął pisać książki. Biblia Szatana została opublikowana w 1969, a następnie The Satanic Rituals w 1972. Trzecia książka, The Compleat Witch, została opublikowana w Europie. W 1975 roku kościół stracił członków, którzy odeszli, aby utworzyć nową organizację satanistyczną, Temple of Set. Kościół Szatana zreorganizował się jako tajne stowarzyszenie i rozwiązał swoje groty. LaVey wycofał się ze sceny i udał się do odosobnienia. Pojawił się ponownie w mediach w latach 90. i opublikował kolejną książkę, The Devil's Notebook, w 1992 roku. Zmarł 30 października 1997 roku, w wieku 67 lat, cierpiąc od lat na problemy z sercem. "Czarny Dom" w San Francisco, w którym założył kościół, został zburzony, aby zrobić miejsce dla kompleksu mieszkalnego. W sekretnym miejscu powstał nowy Czarny Dom. Kościół Szatana jest obecnie bardziej kierowany przez Petera Gila. Nie wszyscy członkowie wierzą w szatana, demony lub ANIOŁY. Podobnie jak zasady głoszone przez LaVeya, Kościół kładzie nacisk na wolność osobistą i szybkie działanie przeciwko uporczywym wrogom. Kluczowymi założycielami Świątyni Seta byli Michael A. Aquino, Lilith Sinclair (żona Aquino) i Betty Ford. Jest to stowarzyszenie inicjacyjne poświęcone egipskiemu bogu Setowi (znanemu również jako Seth), którego członkowie nie uważają za zło, ale za prototyp Szatana. Według świątyni Set przez tysiąclecia zmieniał ludzką genetykę, aby stworzyć ludzi o wyższej inteligencji na następny poziom ewolucji. Zaszły trzy główne fazy: pierwsza w 1904, kiedy Crowley otrzymał Księgę Prawa, podyktowaną za pośrednictwem ducha AIWASS; drugi w 1966, kiedy powstał Kościół Szatana; a trzeci w 1975 roku, kiedy powstała Świątynia Seta. W swoich pismach Aquino przepowiedział apokalipsę, w której przeżyją tylko "wybrani", czyli członkowie Świątyni Seta. Aquino interesuje się nazistowskimi rytuałami pogańskimi praktykowanymi podczas II wojny światowej, ale stwierdził, że nie sympatyzuje z nazistowską polityką. Powstały inne grupy satanistyczne; niektóre znikają po okresie aktywności. Rozmiar satanizmu jest niemożliwy do oszacowania z powodu tajemnicy wielu organizacji. Istnieją dowody na "rodzinne tradycje" satanizmu, przekazywane z pokolenia na pokolenie.
DEMON, który pojawia się w postaci gigantycznego psa i wywołuje gorączkę kwartanową. W Testamencie Salomona Scepter mówi królowi SALOMONowi, że przed czasami króla był człowiekiem, a nie psem i dokonał wielu bezprawnych czynów na świecie. Jest tak silny, że powstrzymuje gwiazdy nieba i planuje jeszcze wiele złych czynów. Zwodzi ludzi, którzy podążają za jego gwiazdą i prowadzi ich do głupoty. On również podbija serca (myśli) ludzi przez ich gardła i niszczy je. Solomon pyta Scepter, dlaczego jest tak zamożny. Demon mówi mu, aby oddał swojego sługę, którego odprowadzi do miejsca w górach, gdzie zostanie mu pokazany szmaragdowy kamień. Kamień ozdobi świątynię Salomona. Solomon zgadza się, ale oddaje swojemu słudze swój magiczny pierścień, za pomocą którego może stłumić demona. Sługa wyjmuje szmaragd, który ma kształt pora. Używa pierścienia, aby związać Berło. Salomon wydobywa z kamienia 200 szekli i nosi go w dzień iw nocy jako światło dla rzemieślników. Potem go zamyka. Nakazuje Scepterowi i bezgłowemu demonowi MURDEROWI cięcie marmuru na świątynię. Scepter zostaje udaremniony przez ANIOŁA Briathosa
Asyryjskie i babilońskie nadprzyrodzone, półboskie istoty, które chronią przed złymi DEMONami. Ludzie-skorpiony mają ludzkie ciało i głowę z brodą, zad i szpony ptaków, wężogłowy penis i ogon skorpiona. Noszą czapkę z rogami, która oznacza boskość. Są potężnymi obrońcami, a ich figurki były używane w domach i budynkach.
Angielski pisarz, który był jednym z niewielu szczerych krytyków polowań na czarownice. Reginald Scot otwarcie szydził z panujących przekonań, że czarownice są sługami diabła i popełniają odrażające czyny w jego imieniu. Był sceptycznie nastawiony do zdolności demonów i duchów do ingerowania w życie żywych. Scot nie był DEMONOLOGEM, duchownym ani prawnikiem, ale raczej oburzonym obywatelem. Urodził się około 1538 roku w hrabstwie Kent. Jego ojcem był Richard Scot, najmłodszy z trzech synów sir Johna Scota, zamożnego właściciela ziemskiego. Młody Scot został wysłany do Oksfordu w wieku 17 lat, ale wyjechał bez uzyskania dyplomu i wrócił do Kent, osiedlając się w Smeeth. Pracował jako poborca dotacji dla rządu, przez rok służył w parlamencie i zajmował się ogrodnictwem chmielowym. Był wspierany przez bogatego kuzyna Sir Thomasa Scota, którego majątkiem zarządzał. Ożenił się dwukrotnie. Jego pierwszą żoną była Jane Cobbe, którą poślubił 11 października 1568 r. Mieli jedną córkę, Elżbietę. Jane zmarła (data nie jest znana), a Scot poślubił wdowę o imieniu Alice, która z pierwszego małżeństwa miała córkę Marie. Scot spędzał większość czasu na czytaniu, a szczególnie lubił niejasne tematy, takie jak okultyzm i przesądy. Scot na własną rękę studiował prawo, przesądy, folklor i współczesną literaturę demonologów walczących z czarownicami. Był coraz bardziej zły na tortury i egzekucje czarownic, które w jego mniemaniu były niewinnymi ludźmi fałszywie oskarżonymi. Napisał obalenie twierdzeń łowców czarownic, The Discoverie of Witchcraft, i opublikował je w 1584 r., w czasie intensywnej aktywności przeciwko czarownicom. Jego wstępna wypowiedź odzwierciedla jego pogardę dla łowców czarownic: "Bajki o czarach tak mocno zakorzeniły się w sercu człowieka, że niewielu lub nikt nie może (obecnie) cierpliwie znieść ręki i napomnienia Bożego." Wiele jego komentarzy było skierowanych przeciwko demonologowi Jeanowi Bodinowi i MALLEUS MALEFICARUM, podręczniku czołowych inkwizytorów, napisanym przez dwóch dominikańskich księży. Komponując Discoverie, Scot czerpał z wiedzy o przesądach, prawie i literaturze. Czerpał także z pism wielu uczonych, teologów i znawców różnych dziedzin, nawet tych, którzy nie zgadzali się z jego własnymi poglądami. Był pod wpływem pism JOHANNA WEYERA, niemieckiego lekarza, który również był zagorzałym przeciwnikiem polowań na czarownice. Jednak w przeciwieństwie do Weyera, który przynajmniej wierzył w zjawiska nadprzyrodzone, Scot całkowicie zaprzeczał nadprzyrodzonemu. Scot zdefiniował cztery kategorie czarownic: niewinne, które zostały fałszywie oskarżone; zwiedzionych ludzi, którzy sobie wyobrażali zawarcie PAKTU z diabłem; źli ludzie, którzy krzywdzili innych, ale nie przez CZARNOKSIĘSTWO; oraz oszustów, którzy udawali, że rzucają zaklęcia i proroctwa. Powiedział, że burze i nieurodzaje nie zostały spowodowane przez czarownice, ale przez Boga. Scot uważał, że nie jest możliwe zawarcie paktu między żywą osobą a duchem. "Wyznania" paktów dokonywane były pod wpływem tortur i desperackich prób uniknięcia egzekucji. Zauważył, że w Biblii nie ma nic o paktach satanistycznych. W szczególności Scot wierzył, że pojawianie się demonów i duchów jest urojeniami spowodowanymi zaburzeniami psychicznymi, a kontakty seksualne z inkubami są "chorobą naturalną". Historie o inkubach ukrywały zbyt ludzkie lubieżności, powiedział. Duchy nie były zdolne do fizycznego pożądania. Niektóre doświadczenia inkubów były spowodowane koszmarami lub "klaczami", stanem fizycznym spowodowanym gęstą parą, która powstała z "surowości i surowości" żołądka i unosiła się do mózgu, uciskając go. Ponownie zacytował brak odniesień w Piśmie, aby udowodnić istnienie INCUBUS i SUCCUBUS. Scot wyszydził użycie ZAKLĘCIA przeciwko diabłu, czarownicom i złu i wskazał, że nie ma dowodów na to, że JEZUS lub apostołowie kiedykolwiek potrzebowali wody święconej, napisów i wersetów biblijnych na pergaminie, przedmiotów zawieszonych na szyi lub w domu i tak dalej, aby odpędzić zło. Jedna część Discoverie zagłębia się w spis demonów, ich wygląd i obowiązki oraz sposób, w jaki są wywoływane i rozkazywane za pomocą magicznego rytuału. Podano szczegółowe instrukcje, jak schwytać demona w kryształowy kamień w celu wykonania swojej licytacji. Scot nazwał te magiczne czynności "notorycznym bluźnierstwem" i "ślepymi, przesądnymi ceremoniami", które były niczym innym jak fałszem. Powiedział, że tylko naiwni i naiwni wierzą w kłamstwa zaklinaczy i nekromantów, którzy twierdzą, że mogą przyzywać demony z PIEKŁA. Zakwestionował różnicę między magicznymi zaklęciami a "papieskimi zaklęciami" katolickiego rytuału, a także różnicę między zaklęciami a urokami. Według kościoła czary były dozwolone, ponieważ nie zawierały niczego przesądnego, podczas gdy magiczne zaklęcia miały opierać się na fałszywych przesądach. Scot nie był osamotniony w potępieniu prześladowań czarownic; jego pisanie było częścią ciągłego sceptycyzmu wobec czarów, który utrzymywał się w Anglii. Pomimo braku oryginalności Discoverie został dobrze przyjęty przez duchowieństwo w Anglii. Król Jakub VI ze Szkocji (który stał się Jakubem I z Anglii) był temu zdecydowanie przeciwny i nakazał spalić kopie. Napisał własną refutację, Daemonologie. Montague Summers opisał Scota jako "dziedzica krótkowzrocznego", który był "całkowicie pozbawiony wyobraźni, bardzo tępy, wąski i nieefektywny mały dusz". Scot zmarł w Smeeth 8 października 1599 r. Istnieją różne relacje o tym, gdzie został pochowany. Według jednego został pochowany w rodzinnej działce na cmentarzu w Smeeth; w innym został pochowany obok grobu sir Thomasa Scota w Brabourne Church.
W MAGII: symbol unikalny dla DEMONA, ANIOŁA lub innej formy okultyzmu, używany w rytuałach, takich jak przyzywanie określonych duchów. Pieczęcie są również nazywane sigilami, terminem wywodzącym się z łacińskiego słowa oznaczającego pieczęć, sigillum. Pieczęcie można porównać do formy skrótu, która umożliwia magowi wprawienie w ruch sił lub przywołanie duchów w świadomości i kontroluje je. Same pieczęcie nie przywołują jednak duchów, ale służą jako fizyczne skupienie, dzięki któremu praktykujący osiąga pożądany stan umysłu. Ich podstawowym celem jest stymulowanie wyobraźni maga zgodnie z celem rytuału. Pieczęć otrzymuje energię poprzez wizualizację, intonowanie i intensywność woli, a następnie zostaje "wysłana". Właściwe użycie pieczęci jest jednym z czynników decydujących o powodzeniu rytuału. Według Lemegetona, jednego z głównych grimoirów, pieczęć musi być noszona na piersi; w przeciwnym razie duch nie będzie posłuszny. Pieczęcie demonów są symbolami. Inne pieczęcie są tworzone z liczb w magicznych kwadratach. Mogą to być również symbole, znaki astrologiczne, runy, a nawet projekty stworzone przez maga. Mogą zawierać całą esencję zaklęcia lub magiczne właściwości sił niebiańskich, duchów lub bóstw.
Jeden z UPADŁYCH ANIOŁÓW i 70. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Seere jest księciem pod Amaymonem, Króla Wschodu. Pojawia się jako piękny mężczyzna na silnym skrzydlatym koniu. Sprawia, że rzeczy dzieją się natychmiast, błyskawicznie przemieszcza się w dowolne miejsce i odkrywa wszystkie kradzieże. Seere jest dobroduszny, wykonuje polecenia i jest obojętny na dobro lub zło. On rządzi 26 LEGIONAMI DEMONÓW.
Przywódca UPADŁYCH ANIOŁÓW, jeden z SYNÓW BOŻYCH, czyli STRAŻNIKÓW, żyjących z kobietami. Semyaza prawdopodobnie oznacza "co oznacza imię Azza lub Uzza", co z kolei oznacza "siłę". Według Zoharu Semyaza mieszka z jedną z córek Ewy i rodzi dwóch synów, Hiwę i Hiyę, którzy każdego dnia zjadają po 1000 wielbłądów, koni i wołów. Za karę za swoje grzechy wisi do góry nogami w konstelacji Oriona, zawieszony między niebem a ziemią. W 1 Enochu jest on identyfikowany jako przywódca Strażników i archanioł Michał ostrzega przed ich karą.
Starożytny symbol mądrości i płodności, ale w chrześcijaństwie zamienił się w symbol zła, DIABŁA i SZATANA. Wąż to ulubiona zmiennokształtna forma Diabła i DŻINA. Wąż jest jednym z najstarszych, najbardziej uniwersalnych i najbardziej czczonych symboli w mitologii. Chociaż istnieją negatywne skojarzenia, wąż kojarzy się głównie z mądrością, oświeceniem, nieśmiertelnością, uzdrowieniem, odnowieniem, magią i opieką nad ukrytym skarbem. Wiele bóstw kojarzyło się z wężami. Quetzacoatl Azteków to "Pierzysty Wąż" i zgodnie z proroctwem powróci jako wielki nauczyciel. "Tęczowy wąż" w mitologii australijskiej to bóstwo stwórcy. Asklepios, grecki bóg uzdrawiania, ma totemicznego węża owiniętego na lasce. Hermes, grecki bóg nauki i magii, nosi różdżkę kaduceusza splecioną przez dwa węże. Atena, grecka bogini mądrości, ma na tarczy węża. Nagi z tradycji wedyjskich to istoty ludzkie/wężowe, które posiadają wysoki poziom mądrości. W jodze kundalini, energia oświecenia, jest porównywana do zwiniętego węża, który śpi u podstawy kręgosłupa i unosi się do czubka głowy, gdy budzi się go duchowa nauka i dyscyplina.
Wąż w Biblii
Księga Rodzaju opowiada, jak sprytny gadający wąż przekonuje Ewę do zjedzenia zakazanego owocu z Drzewa Wiedzy. Ona też daje owoc Adamowi. Rozgniewany Bóg wyrzuca ich z Ogrodu Eden i skazuje węża na podróżowanie na brzuchu. Pojawienie się biblijnego węża budzi kontrowersje. Genesis nie podaje dokładnego opisu. Niektóre ilustracje węża w Edenie przedstawiają gada-humanoidalną istotę. Wąż rozmawia z Ewą i wykazuje inteligencję i przebiegłość. W niektórych starszych legendach żydowskich wąż z Genesis to wysoka, niezwykle inteligentna istota z ludzkimi rękami i nogami. Został stworzony przez Boga, aby być królem wszystkich stworzeń i spożywać ten sam pokarm co ludzie. Ale jego zazdrość o ludzi, które było w nim złem, spowodowała, że spowodował Upadek. Księga Rodzaju nie utożsamia węża z Diabłem czy Szatanem; stowarzyszenia zostały utworzone później przez wczesnych ojców kościoła, takich jak Justin Martyr i Tertulian. Wąż później symbolizował kłamstwa, zdradę i zło, służąc jako inspiracja dla rozwidlonego języka i wyobrażeń Diabła z wężowym ogonem. W sztuce i literaturze chrześcijańskiej Diabeł przybierał wężopodobne i gadzie cechy, takie jak łuskowata skóra, rozwidlony język i długi ogon. Smoki stały się także symbolami zła i diabła. Na przeciwległym końcu, najwyższa rangą klasa ANIOŁÓW, serafini, mają wężowe skojarzenia. Uważa się, że ich nazwa wywodzi się od hebrajskiego czasownika saraf, co oznacza "spalić"lub "niszczyć" i prawdopodobnie odnosi się do zdolności serafinów do niszczenia przez spalenie. Serafin mógł wyewoluować z uraeus, złotego węża (konkretnie kobry) noszonego przez egipskich faraonów na czołach. Uraei bez skrzydeł i z dwoma lub czterema skrzydłami były przedstawiane w ikonografii na całym Bliskim Wschodzie. Chronili się, plując trucizną lub ogniem. Serafini, którzy w tradycji stali się aniołami, być może pierwotnie mieli wężowe formy o cechach ludzkich. W Starym Testamencie termin saraf odnosi się do ognistych węży. Liczby 21:6-8 odnoszą się do ognistych węży wysłanych przez Pana, aby kąsać i zabijać grzesznych Izraelitów. Po tym, jak Mojżesz pomodlił się o przebaczenie, został poinstruowany, aby umieścić ognistego węża na słupie. Ktokolwiek został przez niego ugryziony, kiedy na nią spojrzał, będzie żył. Mojżesz wykonał węża z brązu, który mógł być wyobrażeniem anioła serafina. Księga Powtórzonego Prawa 8:15 odnosi się do "ognistych węży" i skorpionów w ziemi egipskiej. 3 Henoch, jedno z najważniejszych dzieł w pseudopigrafach, mówi, że serafini są tak nazwani, ponieważ palą tablice szatana. Każdego dnia szatan zasiada z SAMAELEM, księciem Rzymu i Dubbielem, księciem Persji, aby spisywać grzechy Izraela na tablicach. Szatan daje tablice serafinom, aby zanieśli do Boga, aby Bóg zniszczył Izrael. Ale serafini wiedzą, że Bóg tego nie chce, więc biorą tabliczki i palą je. W Nowym Testamencie JEZUS uznał mądrość węża w swoim oświadczeniu: "Bądźcie więc mądrzy jak węże i niewinni jak gołębie" (Ew. Mateusza 10:16).
Wąż w gnostycyzmie
Gnostycyzm, sekta dualistyczna, uważał węża za Syna Człowieczego, samego Zbawiciela, który inicjuje ludzkość do świadomości i podnosi ją z prymitywnej, zidentyfikowanej przez naturę nieświadomości. Nauki gnostyckie utożsamiają Jezusa z wężem w Edenie, ponieważ obaj zostali potępieni za nadanie ludziom bardziej boskiego statusu.
Wąż w mitologii
W mitologii węże są potężnymi, magicznymi i mistycznymi stworzeniami. Są uniwersalnymi symbolami odnowy i odrodzenia ze względu na ich wyjątkową zdolność zrzucania starej skóry na nową. Uroboros, wąż, który tworzy krąg, gryząc własny ogon, symbolizuje wieczny cykl życia, śmierci i odrodzenia. W swoim cielesnym aspekcie wąż reprezentuje fallusa i jego skojarzenia z siłą życiową, seksualnością i zmysłowością. Jako symbol falliczny, wąż często wiąże się z ciążą w obrazach i mitologii. Jako stworzenie, które pełza po ziemi i żyje w dziurach w ziemi, wąż ma połączenia z podziemnym światem, nieświadomością i instynktownymi popędami ludzkości. Mityczne węże strzegą snu żywych i umarłych; w ten sposób są stworzeniami w bramie do nowej świadomości. Wąż jest również uniwersalnym towarzyszem bogiń i dlatego może symbolizować kobiecość, anima, łono, ciemność, intuicję, emocje i wszystkie aspekty Wielkiej Matki. Zwoje węża reprezentują cykle manifestacji życia i śmierci, dobra i zła, mądrości i ślepej pasji, światła i ciemności, uzdrowienia i trucizny, ochrony i zniszczenia. W jodze kundalini, siła psychiczna zwana "mocą węża" znajduje się zwinięta u podstawy kręgosłupa. W duchowej transformacji energia unosi kręgosłup do czakry korony. Pojawienie się węży w czyimś życiu może zapowiadać lub towarzyszyć powstawaniu energii kundalini. Ciemny aspekt węży rządzi chaosem, nocą i śmiercią. Bóstwa, które noszą węże, są przedstawiane w nakryciach głowy w postaci półksiężyców.
Wąż w Alchemii
W alchemii wąż to węże Mercurii, rtęć, która reprezentuje nieustanną pogoń psychicznych sił życiowych: życie, śmierć i odrodzenie. Wąż to prima materia, nieukształtowany i ciemny chaos, z którego wypływa porządek i życie. Sztuka alchemiczna często pokazuje węża noszącego złotą koronę, klejnot, diadem lub światło, aby przedstawić jego rozszerzoną duchową świadomość. Jest to inny sposób wyrażania aktywowanej mocy kundalini lub węża.
Wąż w uzdrowieniu
Wąż jest potężnym symbolem uzdrawiania, który jest również częścią procesu transformacji. Asklepios, grecki bóg uzdrawiania, pojawia się w postaci węża, a udomowione węże były trzymane w świętych świątyniach uzdrawiania klasycznego świata. Doświadczenia we śnie były integralną częścią terapii leczniczych w tych świątyniach; szczególnie dobrze było śnić o wężach, ponieważ zwiastowało to uzdrowienie. Uzdrawiająca moc węży jest przytoczona w Lb 21:8, w którym Mojżesz jest poinstruowany, aby umieścić ognistego węża na słupie, aby wszyscy, którzy na niego patrzą, ożyli.
Wąż w symbolice snu
Ukąszenie we śnie przez węża może oznaczać inicjację lub zastrzyk mądrości - bycie "ugryzionym" przez nową świadomość, dar od bogów. Jest to ekwiwalent zastrzyku podanego przez lekarza: na siłę podaje się substancję, która przyniesie pewnego rodzaju uzdrowienie lub nową duchową świadomość. Być śledzonym lub ściganym przez węża, który chce ugryźć, wskazuje, że nieświadomy próbuje wprowadzić coś w stan świadomości.
Wąż jako archetyp
Wąż reprezentuje wielką moc wskazującą na zmianę, odnowę i transformację. Carl G. Jung uważał, że wąż reprezentuje potężny archetyp energii psychicznej, mocy, dynamizmu, instynktownego popędu i całego procesu transformacji psychicznej i duchowej. Kiedy pojawiają się węże, mogą wskazywać na proces przemianyto już się dzieje, lub zwracają uwagę na potrzebę przejścia na nowy poziom świadomości. Węże kojarzą się również z wodą, symbolem nieświadomości, oraz drzewami, symbolem mądrości i wiedzy. Wąż wspinający się po drzewie reprezentuje proces stawania się świadomym lub przechodzenia przez psychiczną transformację. Dwa węże splatają kij kaduceusza Hermesa (Merkury lub Quicksilver), klasycznego boga, który eskortuje dusze zmarłych i dostarcza bogom wiadomości. Kaduceusz jest symbolem oświecenia i uzdrowienia
W chrześcijaństwie siedem moralnych wykroczeń boskiego prawa, które skazują duszę na PIEKŁO. Każdy z Siedmiu Grzechów Głównych ma przypisanego DEMONA, który jest specjalnym agentem niestrudzonej pokusy. Siedem grzechów głównych nie jest wymienianych w Biblii jako grupa, chociaż w wielu fragmentach są one omówione osobno. Zostały one zebrane w czasie, gdy Biblia została przetłumaczona na jeden język. Istnieje kilkanaście grup grzechów głównych. JOHN CASSIAN, ojciec Kościoła w IV wieku, napisał traktat o ośmiu grzechach głównych: Obżarstwo; Cudzołóstwo; Chciwość; Gniew; Przygnębienie; "Accidie", czyli ociężałość lub zmęczenie serca; Kenodocila lub głupota lub próżność; i Duma. Listę doprecyzował w VI wieku św. Grzegorz Wielki. W XIII wieku św. Tomasz z Akwinu pisał o nich bardziej szczegółowo w Summa Theologica, dziele definiującym chrześcijański dogmat. Tomasz z Akwinu określił grzechy jako "apetyty". W 1589 demonolog i łowca czarownic PETER BINSFELD opublikował listę demonów i grzechów oraz połączył siedem grzechów głównych z demonami. Jego pary są podane poniżej, wraz z przeciwstawnymi cnotami uznanymi przez Kościół katolicki. Najpopularniejsza grupa Siedmiu Grzechów Głównych wymienia określoną kolejność. Pięć ma charakter duchowy, a dwa są cielesne. Każdy z siedmiu rodzi więcej grzechów, a każdy ma przeciwstawną cnotę i symboliczne zwierzę. Oto siedem grzechów i ich demony:
1. Duma-Lucyfer: Duma doprowadziła do upadku z nieba anioła LUCYFERA (zrównanego z SZATANEM i IBLISEM) i jego wyznawców, którzy stali się demonami. Duma prowadzi do arogancji i pragnienia chwały, która blokuje Boga i innych od serca. Niszczy wszystkie cnoty. Symbolem dumy jest lew. Pokora jest cnotą przeciwstawną. Pysze można się przeciwstawić, przypisując sobie zasługi za nic poza przypisywaniem zasług Bogu za wszystko.
2. Chciwość-Mammon: Chciwość dotyczy chciwości i obsesji, ponieważ chciwa osoba nigdy nie ma dość niczego. Chciwość prowadzi do oszustw, kradzieży, morderstw i skąpstwa. Tomasz z Akwinu nazwał MAMMONA "diabłem, który jest Panem Pieniędzy". Chciwość symbolizuje wilk. Dostateczność jest cnotą przeciwstawną.
3. Pożądanie - Asmodeusz: Pożądanie jest pierwszym cielesnym grzechem śmiertelnym i prowadzi do niewierności, oszustwa, zdrady i nieczystości. ASMODEUSZ jest głównym demonem, który pojawia się w wielu sprawach związanych z opętaniem oraz w historii Tobita. Pożądanie jest symbolizowane przez kozę lub osła. Czystość jest cnotą przeciwną.
4. Zazdrość-Lewiatan: Jednym z Dziesięciu Przykazań jest "Nie pożądaj", opisujące zawiść jako "grzech diabła". Zazdrość prowadzi do obsesji posiadania rzeczy, posiadania większej ilości rzeczy lepszych niż inni. Św. Paweł nazwał pożądliwość korzeniem wszelkiego zła, ponieważ ci, którzy przede wszystkim pragną być bogaci, wpadają w pokusę i pułapki diabła. Możliwe jest popełnienie grzechu zawiści nawet wtedy, gdy ktoś nie ma pieniędzy ani majątku, ale wciąż pragnie ich. LEWIATAN jest potworem WĘŻOWYM stworzeniem z głębin, która połyka w całości swoje ofiary. Zazdrość symbolizuje pies. Miłość jest jej przeciwstawną cnotą.
5. Obżarstwo-Belzebub: Ten grzech śmiertelny dotyczy jedzenia i picia, które nigdy nie zaspokajają potrzeby, ale są przesycone. BELZEBUB (Władca Much) jest Księciem Demonów i często jest utożsamiany z Szatanem. W piekle żarłocy zmuszeni są jeść ropuchy i pić zgniłą wodę. Obżarstwo generuje rozwiązłość i utratę rozumu. Lekarstwem jest post i modlitwa. Trzeźwość jest cnotą przeciwną.
6. Gniew - Szatan: Gniew prowadzi do wściekłości, zemsty, wojny, rozlewu krwi, przemocy, okrucieństwa, irracjonalności i wszystkich podłych czynów ludzkości. Łatwo jest zapalić, a szatan szybko podsyca jego płomienie. Niekontrolowany gniew niszczy wszystkie krajobrazy, fizyczne, emocjonalne i duchowe. Gniew symbolizują zwierzęta z kłami, takie jak lampart lub szalejący dzik. Cassian powiedział, że gniew zasłania dyskrecję i właściwy osąd i musi zostać wykorzeniony z "najgłębszych zakątków duszy". Cierpliwość jest cnotą przeciwną.
7. Lenistwo-Belfegor: Drugim grzechem cielesnym jest lenistwo, które rodzi lenistwo, nieostrożność, apatię i zaniedbanie. Tomasz z Akwinu powiedział, że lenistwo rodzi ignorancję, co z kolei powoduje wiele innych grzechów. BELPHEGOR, który jest czczony ofiarami ekskrementów, rządzi tym grzechem. Leniwiec jest symbolizowany przez osła. Pracowitość jest cnotą przeciwną.
Angielski przypadek opętanych dzieci i dorosłych, z udziałem Johna Dee i purytańskiego pastora Wielebnego Johna Darrela. Sprawa ma podobieństwa do dzieci z OPĘTANIA W THROCKMORTON, ponieważ dzieci prawdopodobnie udawały napady, aby uniknąć studiów religijnych i chodzenia do kościoła, a być może zwrócić na siebie uwagę. Oskarżona czarownica została stracona. Relacje ze sprawy zostały napisane przez Darrela i innego pastora, który przeprowadzał egzorcyzmy, George′a More′a, i zostały opublikowane w 1600 roku. Sprawa Siódemki w Lancashire rozpoczęła się w 1595 roku w gospodarstwie domowym Nicholasa Starkie z Cleworth, Lancashire. Jego dwoje dzieci, 10-letnia Ann i 12-letni John, zaczęło mieć napady drgawkowe i konwulsje. Starkie wydał 200 funtów - ogromną sumę pieniędzy - próbując wyleczyć dzieci, ale bezskutecznie. Skonsultował się z księdzem - jego żona była katoliczką - ale ksiądz nie miał instrukcji dotyczących egzorcyzmów. Następnie Starkie zwrócił się do przebiegłego człowieka, Edmunda Hartleya, i zatrudnił go za roczną pensję dwóch funtów. Hartley był biegły w ziołolecznictwie i zaklęciach. Wkrótce po przybyciu Hartleya do domu, troje innych dzieci wychowywanych przez Starkie zostało opętanych. Podobnie pokojówka Jane Ashton i biedna krewna, 33-letnia Margaret Byrom. Zachowanie DEMONIAKÓW przypominało zachowanie innych demonów. Krzyczeli, wyli i wili się. Wpadali w drgawki za każdym razem, gdy czytano Pismo, i wybuchali wulgarnym językiem podczas nabożeństw. John Starkie godzinami przemawiał na temat grzechu i gniewu Bożego. Jedna z dziewczyn zrobiła dziurę w ścianie, żeby wpuścić swojego DEMONA. Hartley skutecznie uspokajał demonów przez około 18 miesięcy za po mocą zaklęć i ziół. Co dziwne, sam miał napady. Jesienią 1596 r. Starkie, być może pragnące więcej dramatycznych rezultatów, skonsultował się z Dee, który słynął ze swoich kontaktów z duchami i który miał doświadczenie z opętaną kobietą będącą jego pracownikiem. Dee zaleciła powołanie kilku "pobożnych kaznodziejów" i potraktowanie dzieci postem i modlitwą, powszechnymi protestanckimi lekami na POSIADANIE. Następnie Starkie skonsultował się z Darrel and More. Darrel przeprowadził wywiad z Hartleyem i skrytykował jego podejście. Dzieci nie miały ataków przez trzy tygodnie. Hartley stał się podejrzany. Wikariusz Dee, Matthew Palmer, zidentyfikował ją jako wiedźmę, ponieważ nie mógł odmówić Modlitwy Pańskiej bez potknięcia się - co jest powszechnym testem odkrywania czarownic, które były wykorzystywane w procesach czarownic. Hartley został oskarżony o czarowanie demonów przez całowanie ich. Został postawiony przed sądem w marcu 1597 i uznany za winnego. Sąd nie miał jednak podstaw do egzekucji. Przywoływanie duchów było niezgodne z prawem i podlegało karze śmierci, ale nie było dowodów na to, że Hartley to zrobił. Wtedy Starkie "przypomniał sobie" incydent. Powiedział, że przed konsultacją z Dee - i powodem tego -był z Hartleyem w lesie. Sprytny mężczyzna zrobił na ziemi okrąg z "krzyżami i przegrodami" i poprosił Starkie, żeby po nim przeszedł. Rzekomo powiedział: "Teraz będę niepokoił tego, który mnie niepokoił, i spotkam się z tym, który szukał mojej śmierci". Hartley temu zaprzeczył, ale to wystarczyło, by go zabić, i został powieszony za czary. Lina pękła, dając Hartleyowi szansę na wyznanie i pokutę, ale sąd kazał go ponownie powiesić, tym razem z powodzeniem. Demony wydawały się ułagodzone jego śmiercią, ale Starkie wezwał Darrela i More′a, aby ich egzorcyzmowali tak samo. Kiedy przybyli kaznodzieje, demoni wznowili ataki, a nawet ucieszyli się ze śmierci Hartleya. Zrobili wspaniały pokaz krzyczących bluźnierstw i konwulsji przez cały dzień. Następnie wszyscy zostali wywłaszczeni. Wszyscy oprócz jednego mieli już nigdy nie być tak zakłopotani. Pokojówka, Jane Ashton, nadal cierpiała na napady drgawkowe i zamieszkała z katolickim wujkiem, który wysłał ją do księży na egzorcyzm.
UPADŁY ANIOŁ, który według niektórych jest dobrym ANIOŁEM. Shamsiel oznacza "światło dnia" lub "potężny syn Boży". Jako upadły anioł, Shamsiel jest jednym ze STRAŻNIKÓW, zgodnie z księgą Jubileuszy. W 1 Henochu jest upadłym aniołem, który uczy znaków słońca. Jako dobry anioł, Shamsiel jest księciem raju, strażnikiem Edenu i władcą czwartego nieba. Według Zoharu jest on szefem 365 legionów aniołów i jest jednym z dwóch pomocników archanioła Uriela w bitwie. Ukoronuje modlitwy i zabiera je do piątego nieba. Szamsiel prowadził Mojżesza, gdy odwiedzał raj w ciele.
UPADŁY ANIOŁ i 44. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Shax to markiz, który ma postać bociana i mówi ochrypłym głosem. Na rozkaz niszczy wzrok, słuch i zrozumienie każdej osoby. Kradnie pieniądze królom, a następnie zwraca je za 1200 lat. Po tym, jak zostanie wprowadzony do trójkąta maga, Shax przetransportuje wszystko; w przeciwnym razie będzie zwodniczy. Na rozkaz kradnie konie. Odnajdzie wszystkie ukryte rzeczy, chyba że trzymają je złe duchy. Czasami daje dobre CHOWAŃCE. Dowodzi 30 LEGIONAMI DEMONÓW.
W tradycji islamskiej rodzaj dżina, całkowicie złego, stworzonego przez Allaha z bezdymnego ognia. W mitologii hebrajskiej i arabskiej są to złe duchy, które mają kurze łapki. Al-shaytan (liczba mnoga) działa pod kierunkiem IBLIS i nieustannie próbuje kusić ludzi do grzechu. Tworzą iluzje przyjemności w umyśle, które prowadzą do pragnień. Potrafią kształtować zmianę w postaci pięknych kobiet aby kusić mężczyzn seksualnie. Mogą też kształtować przemiany w zwierzęta, zamieszkiwać zwłoki i zabierać ludzi w OPĘTANIE. Al-shaytan jedzą brud i ekskrementy. Jeśli ktoś zapomni umyć ręce po kolacji, DEMONY będą w nocy lizać ręce do zakrwawionych kikutów. Według tradycji mają awersję do wody i nie mogą otwierać pokrywek naczyń i słoików, ponieważ król SALOMON uwięził ich kiedyś w butelkach. Opowieść ludowa mówi, że ogromna liczba al-shaytan została przypadkowo wypuszczona na świat przez marokańskich rybaków, którzy znaleźli na nich butelki z czerwoną pieczęcią Salomona i otworzyli je. Białe koguty odepchną al-shaytan. Można je trzymać z dala od domu, szczelnie zamykając wszystkie drzwi. Shaytan to imię dla Iblisa.
W hebrajskiej demonologii złe duchy stworzone przez połączenie sukkuba lub Lilith i człowieka. Shedi to "demoniczne dzieci" mężczyzny. Kiedy człowiek umiera, idą do grobu, aby płakać. Tradycja nakazywała prawowitemu potomstwu mężczyzny trzymanie się z dala od grobu podczas pochówku, aby uniknąć niebezpieczeństw ze strony shedim. Opisuje ich siedemnastowieczna relacja o wierzeniach niemieckich Żydów: Oni [Żydzi] mocno wierzą, że jeśli ludzkie nasienie ucieknie, z pomocą mahlath [żeńskiego demona] i Lilith powstają złe duchy, które jednak umrą, gdy nadejdzie czas. Kiedy człowiek umiera, a jego dzieci zaczynają płakać i lamentować, te szedim, czyli złe duchy, również przychodzą, chcąc wraz z innymi dziećmi mieć swój udział w zmarłym jako ich ojciec; szarpią go i szarpią, tak że czuje ból, a sam Bóg, kiedy widzi to trujące potomstwo przy zwłokach, przypomina sobie grzechy zmarłego. Jeden ze zwyczajów wymagał, aby 10 mężczyzn tańczyło w kręgu wokół ciała mężczyzny siedem razy przed złożeniem go do grobu, recytując Psalm 91 lub inne modlitwy, aby odpędzić szetim. Następnie na marach położono kamień, podczas gdy recytowano Księgę Rodzaju 25:6: "Ale synom nałożnic, których miał Abraham, Abraham dał dary i odesłał je". W późniejszej tradycji szedami były owłosione, dzikie DEMONY, które mieszkały w lesie i tańczyły. Byli znani ze swoich sztuczek, takich jak pozostawianie ludzi z groteskowymi deformacjami, jeśli byli niezadowoleni. Szedimi rządzi ASMODEUSZ.
Gnostycki cudotwórca i czarownik. Chrześcijańscy przeciwnicy Simona Magusa mówili, że był DEMONEM lub otrzymał swoje moce od DIABŁA. Simon Magus stał się prototypowym heretykiem i czarnym magiem. Szymon pochodził z Samarii. Pociągało go chrześcijaństwo i związane z nim cuda, a na wiarę nawrócił go Filip Diakon, którego magia zrobiła wrażenie na Szymonie. Według Dziejów Apostolskich 8:9-24 apostołowie Piotr i Jan zostali wysłani do Samarii, aby przez nałożenie rąk sprowadzić Ducha Świętego na ludność. Gdy Szymon był świadkiem ich nadprzyrodzonej pracy, zaoferował apostołom pieniądze: "Daj mi tę moc, aby każdy, na kogo włożę ręce, otrzymał Ducha Świętego". Apostołowie, źli, że Szymon spodziewał się kupić świętą moc, wyrzucili go z kościoła. Piotr powiedział mu: "Twoje srebro zginie z tobą, ponieważ myślałeś, że możesz otrzymać dar Boży za pieniądze". Z nazwiska Szymona wzięło się określenie symonia, czyli grzech kupna lub sprzedaży urzędu kościelnego. Simon udał się do Rzymu, gdzie imponował ludziom swoimi okultystycznymi zdolnościami, a następnie do Egiptu, gdzie rzekomo nauczył się, jak stać się niewidzialnym, lewitować, poruszać przedmiotami umysłem, radzić sobie z ogniem bez szwanku i zmieniać kształt w zwierzę. Niektóre z tych wyczynów mógł osiągnąć dzięki iluzji i hipnozie. Cesarz rzymski Neron był jednak pod wrażeniem i mianował go nadwornym magiem. Zgodnie z Dziejami Piotrowymi, tekstem apokryficznym, apostoł Piotr udał się do Rzymu, aby rzucić wyzwanie Szymonowi i zdemaskować jego oszustwo. Próbowali prześcignąć się w magicznych wyczynach. Mówi się, że Simon zmarł po tym, jak próbował lewitować ze szczytu Forum Romanum i upadł na ziemię, łamiąc sobie nogi. Simonowi przypisuje się założenie gnostyckiej sekty, która stała się znana jako Simonians.
Teolog franciszkański, którego wkładem do demonologii jest praca Demonialność, w której bada akty seksualne z DEMONami. Lodovico Sinistrari porównał demony bardziej do LUTINA, lub złośliwego hobgoblina, niż do złych sług SZATANA. Sinistrari miał znakomitą karierę jako teolog. Urodził się 26 lutego 1622 w Ameno, małym miasteczku w Piemoncie we Włoszech. Kształcił się na cenionym uniwersytecie w Pawii, aw 1647 wstąpił do Zakonu Mniejszych Reformowanych Ścisłego Przestrzegania św. Franciszka. Został profesorem filozofii w Pawii i wykładał teologię. Studenci z całej Europy przyjeżdżali na jego wykłady. Sinistrari był również popularny jako kaznodzieja w całych Włoszech. Przystojny i przystojny, był lubiany przez członków rodziny królewskiej i opinię publiczną. Sinistrari służył jako konsultant Najwyższego Trybunału Najświętszej Inkwizycji; jako wikariusz generalny arcybiskupa Awinionu we Francji; jako teolog kardynała-arcybiskupa Mediolanu. W 1688 Sinistrari przebywał na rekolekcjach w sanktuarium franciszkańskim w Sacro Monte, gdzie pisał wiersze. Opracował statut zakonu i napisał inne prace. Zmarł 6 marca 1701 r. w wieku 79 lat. Jego rękopis Demoniality (De Daemonialitate, et Incubis et Succubis) pozostał nieznany aż do 1872 r., kiedy oryginał odkrył w londyńskiej księgarni bibliofil Isidore Lisieux. Sklep nabył część kolekcji człowieka, który zmarł we Florencji; Demonialność była wśród rękopisów. Miała tylko 86 stron, napisana ręcznie po łacinie na pergaminie włoskim. Lisieux przetłumaczył go na francuski i opublikował w 1875 r. Następnie został przetłumaczony na angielski. Wydanie z 1927 r. zawiera wstęp i uwagi autorstwa Montague Summersa. Demoniczność dotyczy natury demonów. Sinistrari używa terminu INCUBUS, aby opisać duchy, które są bardziej podobne do lutin niż złe. Potwierdza opinie swoich współczesnych demonologów, zwłaszcza FRANCESCO-MARIA GUAZZO. Czarownice i czarodzieje są fizycznie obecni na SABBAT i kopulują z DIAŁEM i demonami w ramach ich piekielnego PACT. Demony również obcują z ludźmi, ukazując się im nocami i podszywając się pod ludzkich kochanków. Niektóre z tych kopulujących demonów różnią się od demonów antyreligijnych, które opętały ludzi, według Sinistrari; po prostu chcą zaspokoić cielesne żądze i nękać ludzi.
Inkubus Hieronimy
Sinistrari opowiada o jednym takim przypadku, w który był zamieszany. Około 25 lat przed napisaniem rękopisu był wykładowcą teologii w klasztorze Świętego Krzyża w Pawii. Taki inkub niepokoił zamężną kobietę imieniem Hieronyma, o "nienagannej moralności". Jej problemy zaczęły się od tajemniczego ciasta. Pewnego dnia ugniatała chleb i zaniosła go do piekarza do pieczenia. Kiedy oddał jej bochenki, były duże. Wśród nich ciasto o osobliwym kształcie, wykonane z masła i weneckiej pasty. Hieronima powiedziała, że to nie jej, ale piekarz upierał się, że tak, a ona po prostu o tym zapomniała. Zabrała go do domu i podzieliła się nim z mężem, trzyletnią córką i służącą. Następnej nocy obudził ją syczący głos, który zapytał, czy "ciasto było jej w guście". Głos ciągnął dalej: "Nie bój się, nie chcę cię skrzywdzić; wręcz przeciwnie: jestem gotów zrobić wszystko, aby cię zadowolić; Jestem urzeczony Twoim pięknem i nie pragnę niczego więcej, jak tylko cieszyć się Twoimi słodkimi uściskami." Hieronyma poczuła wtedy pocałunki na policzkach. Przeżegnała się i wielokrotnie wzywała JEZUSA i Maryję, a po około pół godzinie niewidzialny kusiciel odszedł. Następnego ranka udała się prosto do spowiednika, który poradził jej, by nie ustawała w oporach i otoczyła się relikwiami. Inkub wracał noc po nocy, wyczerpując ją. Kazała się egzorcyzmować na wypadek, gdyby została opętana. Ale kapłani nie mogli znaleźć w niej śladów złego ducha, więc pobłogosławili dom, sypialnię i łóżko i kazali inkubowi przestać ją męczyć. Demon zaczął ukazywać się jej w postaci przystojnego młodzieńca o złotych włosach i brodzie, zielonych oczach i pięknym hiszpańskim stroju. Podchodził do niej nawet wtedy, gdy była z innymi i nikt inny go nie widział. Towarzyszył jej jako żarliwy kochanek, gruchając i całując jej ręce. Po miesiącach odrzucenia inkub rozgniewał się. Zabrał jej srebrny krzyż i Agnus Dei, które zawsze nosiła. Z jej zamkniętej szkatułki zniknęła srebrna i złota biżuteria. Inkub zaczął również bić Hieronymę, powodując brzydkie siniaki na jej twarzy, ramionach i ciele, które w tajemniczy sposób zniknęły po dniu lub dwóch. Odebrał jej córkę i ukrył dziecko. Zepsuł meble, rozbił naczynia i w mgnieniu oka przywrócił wszystko do pierwotnego stanu. Demon nadal odwiedzał Hieronimę w nocy. Rozwścieczony jej oporem pewnej nocy zaniósł do sypialni ogromne płyty dachowe i zbudował ścianę wokół łóżka, która była tak wysoka, że Hieronyma i jej mąż nie mogli wyjść bez drabiny. Pewnego wieczoru, kiedy para miała gości na obiad, stół w jadalni, zastawiony talerzami i sztućcami oraz wypełniony jedzeniem, nagle zniknął. W chwili gdy goście wychodzili - bez posiłku - w jadalni rozległ się huk. Znaleźli stół odrestaurowany, a na nim ogromny wybór wyśmienitych potraw i zagranicznych win, których nie było tam wcześniej. Wszyscy usiedli i cieszyli się posiłkiem. Odsunęli się, by usiąść przy ogniu, a stół ponownie zniknął, a potem pojawił się z oryginalnym jedzeniem, które zostało przygotowane. Po miesiącach tych męczących irytacji Hieronyma udała się do kościoła św. Jakuba i pomodlił się do bł. Bernadyny z Feltre, którego ciało było nieskazitelne. Obiecała nosić przez cały rok bezkształtną sukienkę ze sznurkiem, jak te, które nosili franciszkanie, jeśli święty będzie wstawiał się i wypędził inkuba. Dzień po tym, jak założyła sukienkę, był Dzień Michała, a Hieronyma poszła na mszę. Gdy tylko postawiła stopę na progu kościoła, uderzył ją podmuch wiatru, a jej ubranie spadło i zniknęło, pozostawiając ją nagą i zawstydzoną. Dwóch kawalerzystów okryło ją swoimi płaszczami i zabrało do domu. Minęło sześć miesięcy, zanim inkub zwrócił odzież. Sinistrari napisał, że inkub od lat nęka Hieronymę. Nigdy się nie poddała, a on w końcu poddał się i odszedł na dobre. Takich jest wiele ataków inkubów: demony nie próbują działać przeciwko religii, a jedynie atakują czystość. "W konsekwencji zgoda nie jest grzechem z powodu bezbożności, ale jedynie z powodu nietrzymania moczu" - powiedział. Jest na tym samym poziomie co zoofilia i sodomia. Powiedział, że te akty różnią się od zamierzonych stosunków z demonami, takich jak przypisywane czarownicom podczas sabatów i tym, które zawarły pakty z diabłem.
Cechy Incubi i Succubi
Sinistrari zgodził się ze swoimi rówieśnikami, że demony mogą być niewidzialne i przybierać cielesną formę w celu współżycia, a kobiety mogą zostać przez nie zapłodnione. Argumentował jednak, że ich namiętność musiała wypływać ze zmysłów, a nie można mieć zmysłów bez organów fizycznych poprzez połączenie ciała i duszy. Dlatego incubi są doskonałymi, racjonalnymi zwierzętami o racjonalnej duszy. Nie są tym samym, co opętujące złe duchy, które uciekają na znak świętości lub zwabiają czarownice do paktów, powiedział. Ich zachowanie wskazuje, że pragną tylko seksu i, jak każde racjonalne zwierzę, stają się sfrustrowani i wściekli, kiedy go nie dostają. Jako kolejny dowód na poparcie tego argumentu Sinistrari wskazał na przypadek zwierząt molestowanych seksualnie przez incubi. Ponieważ zwierzęta nie mają dusz, powiedział, inkubi nie mogą mieć na celu zrujnowania i potępienia ich dusz. Ponownie jedynym celem jest seks. Incubi nie powodują chorób, ale znęcają się nad ludźmi, bijąc ich. Nie wymagają kierownictwa wiedźmy lub czarodzieja, aby nękać ludzi; podejmują ją z własnego wyboru i woli. Jako dowód na poparcie swoich twierdzeń Sinistrari przytacza dwa przypadki ataków inkubów. Jedna, spokrewniona z nim przez zaufanego spowiednika sióstr zakonnych, dotyczyła młodej szlachcianki mieszkającej w klasztorze. Rozpoczął się inkub ukazując się jej dniem i nocą, żarliwie i namiętnie błagając o seks z nią. Stawiała opór i, w miarę jak ataki trwały, szukała pomocy w EGZORCYZMACH, relikwiach, błogosławieństwach, modlitwie i świecach, które palono przez całą noc. Inkub trwał i pojawiał się w postaci przystojnego młodzieńca. Rozwiązanie odkrył nieznany z imienia, ale wybitny teolog, który zauważył, że młoda kobieta ma wodnisty humor. Ponieważ podobne przyciąga podobne, zgodnie z panującymi wówczas poglądami, demon również musiał być wodnisty. Teolog zalecił ciągłe suffumigację pokoju dziewczynki. Naczynie gliniane i szklane było wypełnione słodkim tatarakiem, nasionami sześcianu, korzeniami obu arystolochii, kardamonem wielkim i małym, imbirem, pieprzem długim, kariofilią, cynamonem, goździkami, gałką muszkatołową, kalamitem storaks, benzoesem, drzewem aloesowym i korzenie, uncja pachnącego sandała i trzy litry pół brandy i pół wody. Naczynie zostało ustawione na gorącym popiele do gotowania, a pomieszczenie zostało zamknięte. Kiedy przybył inkub, nie wchodził do pokoju, odpychany przez opary. Jednak nadal atakował dziewczynę, jeśli poszła gdzie indziej, na przykład na spacer po ogrodzie. Objął ją i pocałował, pozostając niewidocznym dla innych. Teolog zalecił, aby nosiła przy sobie pigułki i pomandery zrobione z perfum z piżma, bursztynu, cywetu, balsamu peruwiańskiego i innych egzotycznych esencji. To zrzuciło inkuba i na stałe odszedł w czarnej wściekłości. Sam Sinistrari był zaangażowany w drugi przykład, który przytacza. W klasztorze kartuzów w Pawii diakon Augustyn został zaatakowany przez demona. Wszystkie duchowe środki zaradcze, w tym egzorcyzm, zawiodły. Sinistrari przepisał te same opary i perfumy, które były skuteczne we wcześniejszym przypadku. Demon nadal się pojawiał, przybierając postać szkieletu, świni, osła, anioła, ptaka, innego mnicha, a nawet przeora klasztoru. Jako przeor demon całkowicie oszukał Augustyna. Wysłuchał jego spowiedzi, przyklęknął, pobłogosławił swój pokój i łóżko wodą święconą, nakazał demonowi zaniechać, a następnie zniknął w powietrzu, zdradzając swoją prawdziwą tożsamość. Następnie udał się do wikariusza, pojawił się jako przeor i poprosił o piżmo i brandy, mówiąc, że bardzo je lubi. Sinistrari wywnioskował, że demon ma ognistą naturę i przepisał jej przeciwieństwo, zioła, które były "zimne": lilia wodna, rzepik, wilczomlecz, mandragora, por, babka, lulka i inne. Były one splecione w dwa tobołki, jeden wisiał w oknie celi Augustyna, a drugi w drzwiach. Posadzkę rozsypano ziołami. Kiedy pojawił się kolejny inkub, nie wszedł do celi. Wpadł w złość, rzucił obelgi i odszedł, aby nigdy nie wrócić. Sinistrari powiedział, że inkubi są na ścieżce duchowej i, podobnie jak ludzie, są zdolni do zbawienia i potępienia. Rodzą się, żyją i umierają. Mają własną spermę i potrafią się rozmnażać samodzielnie i zapłodnić ludzkie kobiety - powiedział, obalając panujący pogląd, że aby zapłodnić kobietę, demon musiał stać się sukkubem, by uwieść mężczyznę, a następnie zmienić się w inkuba. uwieść kobietę. Jednak potomstwo inkubów i ludzi jest bezpłodne i nie rozmnaża się samodzielnie. Sinistrari byłby w swoim czasie w mniejszości, jeśli chodzi o jego poglądy na kopulujące demony. W XVII wieku byli inni sceptycy co do sabatów, paktów z diabłem i innych piekielnych działań; REGINALD SCOT był wokalistą już sto lat wcześniej. Nie wiadomo, dlaczego rękopis Sinistrariego pozostał nieznany przez 171 lat po jego śmierci. Nie ma żadnych zapisów o jego próbie opublikowania.
UPADŁY ANIOŁ i 12. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Sitri to wielki książę, który jako pierwszy pojawia się z twarzą lamparta i skrzydłami gryfa. Przybiera wtedy postać pięknego człowieka. Rozpala mężczyzn i kobiety, by zakochiwali się w sobie i zdejmowali wszystkie ubrania. Dowodzi 60 LEGIONAMI DEMONÓW.
Liczba "Bestii", czyli Antychrysta, według interpretacji Księgi OBJAWIENIA w Biblii. Sześć-sześć-sześć wiąże się z DIAŁEM i SZATANIZMEM. Objawienie opiera się na serii apokaliptycznych wizji, jakich Jan z Patmos doświadczył podczas swojego wygnania na wyspie Patmos na Morzu Egejskim. W jednej wizji bestia wznosi się z morza. Ma siedem głów, 10 rogów i 10 koron; głowy noszą imię bluźnierstwa. Jedna z głów miała śmiertelną ranę, ale zagoiła się. Głos w wizji mówi: "Kto ma rozum, niech policzy liczbę bestii, bo jest to liczba człowieka; a jego liczba to sześćset sześćdziesiąt sześć". Numer byłby zaznaczony na czole lub prawej ręce wiernych. ANIOŁ mówi Janowi: "Jeśli ktoś odda cześć bestii i jej obrazowi i przyjmie znamię na czoło lub rękę, będzie też pił wino gniewu Bożego i będzie męczony ogniem i siarką w obecności świętych aniołów i Baranka. A dym ich męki wznosi się na wieki wieków; i nie mają odpoczynku ani w dzień, ani w nocy". Liczba 666 była rzutowana na wielu wrogów w całej historii. Imiona zostały zmanipulowane, aby dodać do wartości liczbowej 666. Objawienie odnosi się do cesarzy rzymskich, którzy twierdzili, że są bóstwem, a "Nero Cezar" dodaje do 666. Gnostycy byli uważani za wielkich wrogów Kościoła, a niektórzy ojcowie kościoła mówili, że Gnostycki Ogdoad był Liczbą Bestii. W okresie reformacji protestanci nazywali Kościół Katolicki Italiką Ekklesia i odnosili się do papieża greckim słowem papeiskos, aby dotrzeć do 666, a katolicy zrobili to samo z MARTINEM LUTHEREM. Podobnie liczba ta została zastosowana do Mahometa, a nawet do złoczyńców politycznych, takich jak Napoleon Bonaparte i Adolf Hitler. ALEISTER CROWLEY często podpisywał się jako "Bestia 666" lub "TO MEGA THERION", co po grecku oznacza "Wielka Bestia" lub 666. Łączył 666 z mocami Słońca, a nie złem. W KABALE Słońce jest szóstą emanacją Boga. Magiczny kwadrat wyrażający Słońce daje w sumie 666. Kwadrat złożony z 36 kwadratów (6 razy 6) zawiera liczby od 1 do 36, tak że każda linia łącząca liczby, pozioma, pionowa lub ukośna, daje 111. Suma wszystkich kwadratów to 666. W 1934 r. Crowley zeznawał w procesie sądowym i został zapytany o swoje samookreślenia jako "Bestia 666" i "Mega Therion". Therion oznacza "wielką dziką bestię", powiedział, a 666 to liczba Słońca. Crowley powiedział: "Możesz nazywać mnie Little Sunshine". Na przestrzeni dziejów ludzie szukają Bestii w imionach lub rzeczach, które sumują się do 666. Jednak języki i liczby można manipulować, aby uzyskać 666 dla dowolnego imienia. Crowley był w stanie dodać swoje imię do 666, używając hebrajskich liter i dodając swój środkowy inicjał E, którego nigdy nie używał w inny sposób. Numer 666 został tak napiętnowany, że ludzie unikają używania go do legalnych celów. Ze względu na powiązania z Antychrystem, 666 budzi strach i unika wielu ludzi, zwłaszcza w przypadku adresów i numerów centrali telefonicznej. Strach przed 666 nazywa się heksakosioihexakontaheksafobią.
Szwajcarskie medium, które uległo duchowemu OPĘTANIU i zostało wyprzedzone przez bezcielesnego hrabiego Cagliostro. Smith, której prawdziwe nazwisko brzmiało Catherine Elise Muller, nigdy nie pracowała jako płatne medium, ale urządzała seanse przyjaciołom i wielbicielom dla rozrywki. Zarabiała na życie zajmując wysokie stanowisko w dużym sklepie w Genewie w Szwajcarii. Seanse Smitha charakteryzowały transy, automatyczne pisanie w języku arabskim i glosolalia lub mówienie w języku. Zahipnotyzowała się w trans i pozwoliła swojej kontroli, Leopoldowi, mówić i pisać przez nią. Smith twierdziła, że w poprzednich żywotach była hinduską księżniczką i Marią Antoniną. Jej obecne skromne życie było spłatą karmicznego długu za jej występki jako Antoinette. Jednym z duchów, które kierowała w transie, był Cagliostro. Kiedy się pojawił, Smith wykazywała znaki tymczasowego opętania przez ducha. Jej wygląd znacznie się zmienił, opadające powieki i podwójny podbródek. Duch użył swoich strun głosowych, mówiąc głębokim, basowym głosem. Przeszła również wyraźne zmiany fizyczne, gdy Leopold przez nią przemówił. Leopold, który kontrolował stado duchów wokół Smith, powiedział, że został przetransportowany na Marsa. Duchy były w stanie zabrać Smith na Marsa, gdy była w transie. Rezultatem tych podróży były prymitywne obrazy marsjańskich krajobrazów, w tym roślin, domów i ulic miast oraz automatyczne pisanie języka marsjańskiego. Wielu spirytystów jej uwierzyło. Pod koniec lat 90. XIX wieku Smith była badana przez wielu czołowych badaczy, w szczególności Theodore′a Flournoya, szwajcarskiego profesora psychologii. Flournoy, używając technik psychoanalitycznych, spędziła pięć lat siedząc na seansach, badając osobistą historię Smith i potwierdzając informacje historyczne, które przekazała na swoich seansach. Flournoy określił przejęcie Cagliostro jako proces stopniowy. Po pierwsze, Smith poczuła się tak, jakby niewidzialna siła chwyciła ją za ramiona i nie mogła nimi poruszyć. Następnie, ból pojawił się w jej szyi u podstawy czaszki. Jej powieki opadły, a jej podbródek opadł i utworzył coś, co wyglądało na podwójny podbródek, nadając jej podobieństwo do portretów Cagliostra. Przybrała pompatyczny charakter, robiła masońskie znaki rękami i mówiła powolnym, głębokim, męskim głosem basowym z włoskim akcentem. Cagliostro zwracał się do wszystkich "ty" i zachowywał się tak, jakby był "wielkim mistrzem tajnych stowarzyszeń", jak mówi Flournoy. Flournoy doszedł do wniosku, że Smith miała fantastyczną wyobraźnię, być może uzupełnioną telepatią i psychokinezą. Język marsjański, który stworzyła, był dziecinną imitacją francuskiego; ekspert od sanskrytu stwierdził, że 98 procent słów można przypisać językom ziemskim. "Leopold", który był pompatyczny, dostojny i rozsądny, był prawdopodobnie jej najbardziej rozwiniętą drugorzędną osobowością. Flournoy opublikował swoje odkrycia w 1900 roku w From India to the Planet Mars. Zwolennicy Smith stali przy niej, a Flournoy został wygnany z jej życia. Expose przyczyniło się do zwiększenia jej popularności, a Smith cieszył się wygodnym bogactwem i sławą.
Zgodnie z europejskim ludowym wierzeniem dusza wylatuje z ust za każdym razem, gdy ktoś kicha. Należy natychmiast wypowiedzieć błogosławieństwo, aby dusza nie została schwytana przez DEMON, zanim będzie mogła powrócić do ciała. W islamie Allah nakazuje ludziom życzyć dobrze temu, kto kicha. Folklor utrzymuje również, że kichanie wypędza demona. Powiedzenie "Bless you" zapobiega natychmiastowemu ponownemu wejściu demona w osobę i chroni ją przed złem.
OPĘTANIE czterech osób w Soissons we Francji, wykorzystywane przez Kościół katolicki w kampanii przeciwko protestanckim hugenotom. Posiadłości Soissonów pod wieloma względami przypominały sprawę CUDU Z LAON i demonstrowały Rzeczywistą Obecność. Ogólna przeciętność demonów i ich egzorcyzm zmniejszyły jednak wartość propagandową. Mimo to egzorcyzmom okazała się wielotysięczna publiczność i w jednym przypadku zbudowano w tym celu ogromną scenę. Jednym z DEMONIAKÓW był 13-letni chłopiec Laurent Boissonet, opętany przez DEMONA o imieniu Bonnoir. Demon wychwalał hugenotów, potępiał księży i zakonników, i powiedział, że hugenoci pójdą do pięknego raju, gdzie czekają na nich dobre łóżka. Relikwie błogosławionych dziewic umieszczone na brzuchu chłopca spowodowały jego obrzęk i konwulsje. Boissonet został przekazany dwóm franciszkanom, z których jeden był obecny na egzorcyzmach Nicole Obry w sprawie Cudu w Laon. Franciszkanie sprawdzili chłopca pod kątem oszustwa, posypując go podczas napadów naprzemiennie zwykłą wodą, a potem wodą święconą. Zwyczajna Woda nie wywołała żadnej reakcji, ale woda święcona zwiększyła jego drgawki. Bonnoir został ostatecznie wyrzucony po tym, jak wezwał kapłanów do podania chłopcu świętego opłatka, mówiąc, że odejdzie, jeśli Boissonet go weźmie. Chłopak wszedł w takie przerażenie, że egzorcysta Jean Canart nie mógł włożyć go do ust. W końcu włożył dwa święte palce - wskazujący i środkowy - do ust Boissoneta, powodując ich otwarcie. Włożył opłatek, a następnie zacisnął szczęki i położył palce na nozdrzach chłopca. Nastąpiła wewnętrzna walka w chłopcu między JEZUSEM a Bonnoirem, z dźwiękami przypominającymi duszenie wrzeszczącej świni lub "obdzieranie ze skóry małego psa". Trzy razy Canart wezwał demona, aby oddał chwałę Bogu, czcił Jezusa i jego ciało, a w końcu poddał się Bogu, Chrystusowi oraz "Jego katolickiemu i rzymskiemu Kościołowi". Demon odpowiedział ze złością: "Duszasz mnie - jak myślisz, jak u licha mogę się wydostać?" Canart zwolnił uścisk na nozdrzach chłopca i natychmiast pojawił się obłok wiatru i dymu. Boissonet padł na kolana, wołając: "Chwała niech będzie Bogu; teraz jestem uzdrowiony". Boissonet został po raz drugi opętany przez innego demona o imieniu Bolo, który powiedział, że jest w dobrych stosunkach ze świętymi i przyjął wskazówki od św. Jakuba. Ewentualnie powiedział, że jego przełożonym był Ergon, ale wyjaśnił, że Ergon i St. James to jedno i to samo. Bolo powiedział, że tak naprawdę nie jest demonem: "W porządku możesz wypędzać diabły, ale nie nas". To twierdzenie dotyczyło egzorcystów, ale udało im się zmusić Bolo do przyznania się, że był zły i odszedł od chłopca. Inną demoniczką była Marguerite Obry (w relacjach nie ma wzmianki o tym, czy była spokrewniona z Nicole Obry, związaną z Cudem z Laon). Jako Nicole, Marguerite była opętana przez BEELZEBUBA. Franciszkanie również przetestowali ją pod kątem oszustwa, dając jej zwykłe i święte opłatki. Potajemnie wlali święconą wodę do jej wina, a ona odmówiła jej picia. Innym godnym uwagi demonem w tej sprawie był 50-letni żonaty mężczyzna, Nicolas Facquier, rzemieślnik. Facquier był opętany dwukrotnie, po pierwsze przez demona o imieniu Cramoisy, a po drugie przez demona bez imienia. Cramoisy twierdził, że jest tym samym duchem co Bolo: zakon, który żył w otchłani nieochrzczonych niemowląt. Powiedział, że odwiedzał raj trzy razy w roku. Cramoisy ogłosił, że posiada Facquier, aby przekonać trzech swoich kuzynów hugenotów do powrotu na katolicyzm. Dwóch kuzynów szybko się nawróciło. Trzeci zrobił to dopiero po długiej rozmowie z demonem, biskupem i mnichem Charlesem Blendecem, który odprawiał niektóre z egzorcyzmów. Po trzecim nawróceniu Cramoisy opuścił Facquier. Wszystkim demonom udało się wyegzorcyzmować, ale nie mieli oni realnego wpływu na inne przypadki ani na opinię publiczną. Rok później, w 1583 roku, narodowy synod Kościoła w Reims ostrzegł przed przeprowadzaniem egzorcyzmów, zanim upewnił się, że ofiary nie potrzebują lekarza zamiast egzorcysty.
UPADŁY ANIOŁ i 36. z 72 DUCHÓW SALOMONA. Solas to potężny książę, który pojawia się najpierw jako kruk lub sowa, a potem jako człowiek. Uczy astronomii i zalet ziół, w tym prorokowania poprzez rośliny i zastosowania kamieni szlachetnych. Rządzi 26 LEGIONAMI DEMONÓW.
DEMON i wędrujący książę powietrza. Soleviel dowodzi 200 książętami i 200 towarzyszami, którzy również mają wielu służących i wędrują z miejsca na miejsce. 12 głównych książąt ma 1840 sług, którzy są posłuszni i dobroduszni. 12 książąt to Inachiel, Praxeel, Moracha, Almodar, Nadrusiel, Cobusiel, Amriel, Axosiel, Charoel, Prasiel, Mursiel i Penador.
Legendarny król Izraelitów, syn Dawida, budowniczy Świątyni Jerozolimskiej i dowódca armii DEMONów, czyli DŻINÓW. Faktyczne istnienie Salomona i jego ojca Dawida pozostaje nieudowodnione, ale są oni jednymi z najważniejszych postaci Starego Testamentu. Salomon otrzymał od Boga wielką mądrość i zrozumienie, znacznie przewyższające mądrość każdego innego człowieka. Zna wiedzę o roślinach, zwierzętach i wszystkim w świecie przyrody. Ludzie z daleka szukają u niego rady. Według legendy jego mądrość rozszerza się, obejmując niesamowitą magiczną wiedzę, a jego imię (w tym Syn Dawida) jest używane do kontrolowania zarówno dobrych, jak i złych duchów. W I Księdze Królewskiej Salomon zasiada na tronie po śmierci swego ojca, Dawida. Pan idzie do niego we śnie i mówi: "Proś, co ci dam" (3:5). Salomon odpowiada, że pragnie otrzymać umysł wyrozumiały do rządzenia i rozróżniania dobra od zła. Zadowolony, że nie prosił o bogactwa, Bóg mówi: "Oto daję ci mądry i roztropny umysł, aby nikt taki jak ty nie był przed tobą i nikt taki jak ty nie powstał po tobie" (3:12). Bóg obdarza go również niezrównanymi bogactwami. W ten sposób Salomon zasłynął swoją mądrością. W czwartym roku swojego panowania Salomon buduje swoją słynną Świątynię Jerozolimską oraz pałac i kompleks administracyjny. W świątyni umieszcza dwa pozłacane cherubiny z drzewa oliwnego w najbardziej wewnętrznej części sanktuarium. Ustawia je tak, aby skrzydło jednego dotykało jednej ściany, skrzydło drugiego dotykało drugiej ściany, a ich pozostałe skrzydła dotykały się na środku domu. Kiedy świątynia jest poświęcona, kapłani umieszczają Arkę Przymierza, zawierającą dwie kamienne tablice Mojżesza, na których zapisane jest Dziesięć Przykazań, pod skrzydłami cherubinów. Salomon ma inną wizję, w której Pan obiecuje, że jego dom będzie prosperował tak długo, jak długo będą przestrzegane przykazania i nie będą czczone żadne inne bóstwa. Jeśli są jakieś wykroczenia, Bóg zniszczy królestwo. Przez większość 40 lat swego panowania Salomonowi powodziło się: "W ten sposób król Salomon przewyższył wszystkich królów ziemi bogactwem i mądrością. A cała ziemia szukała obecności Salomona, aby usłyszeć jego mądrość, którą Bóg włożył w jego umysł" (10:23-24). Włada światem przyrody i ludźmi. W późniejszych latach nabył 700 żon i 300 konkubin. Niektóre z jego żon przekonują go, by odwrócił się od Boga i czcił pogańskie bóstwa, zwłaszcza boginię Asztartę. Rozgniewany Bóg posyła przeciwko niemu przeciwników. W końcu Bóg postanawia nie wydzierać Salomonowi swego królestwa, ale zamiast tego odebrać je wszystkim oprócz jednego z jego synów. Pewnego dnia Salomon udał się do osoby opisanej jako "Jebusyt" i zakochał się w swojej córce, którą nazywano Szulamitka (Soumanitis). Jednakże kapłani Molocha powiedzieli: "Nie możesz mieć jej za żonę, jeśli nie czcisz wielkich bogów Remfana i Molocha". Salomon odmówił, ale dali mu pięć szarańczy i powiedzieli: "Zmiażdż je na ołtarzu Molocha, a to wystarczy". Salomon powiedział: "I tak uczyniłem i natychmiast Duch Boży odszedł ode mnie (...). . . i stałem się pośmiewiskiem dla bożków i demonów. Dlatego napisałem mój Testament, abyście wy, którzy do niego przychodzą, modlili się i zwracali uwagę na swój koniec, a nie na swój początek, abyście znaleźli doskonałą łaskę na wieki". Inne teksty rozwijają mądrość Salomona; staje się największym z magów, władcą królestwa natury, zdolnym przyzywać anioły i rozkazywać demonom. Takie szczegóły można znaleźć w Testamencie Salomona, Odach Salomona i Psalmach Salomona, które są częścią pseudopigrafów, oraz w Mądrości Salomona, części apokryfów. W starożytności Józef Flawiusz przypisuje Salomonowi napisanie 1500 ksiąg z odami i pieśniami oraz 3000 ksiąg przypowieści i porównań oraz umiejętność wypędzania demonów. Magiczny tekst Sefer Raziel mówi, że Salomon był spadkobiercą słynnej księgi (zwanej także Księgą Tajemnic), która umożliwiła mu stanie się źródłem wszelkiej mądrości. Od czasów Orygenesa Salomon staje się bardziej widoczny w tradycji chrześcijańskiej niż żydowskiej, pojawiając się na AMULETACH, talizmanach i nadprożach oraz w licznych zaklęciach chroniących przed i usuwających demony. Jego magiczna pieczęć to pentagram lub heksagram. W tradycji islamu Salomon stał się największym ze światowych władców, prawdziwym apostołem i posłańcem Allaha oraz prototypem Mahometa. Jego magiczne moce przeciwko demonom, dżinom, są znane. Salomon uzyskał władzę nad dżinem, prosząc o "suwerenność nikomu po mnie nie dozwolona" (sura 38:35). Allah odpowiada, udzielając mu wyjątkowej mocy: "Wtedy poddaliśmy wiatr jego mocy, aby łagodnie płynął według jego rozkazu, gdziekolwiek chciał, a także złych dżinów, każdego budowniczego i nurka, jak również tych, którzy są związani łańcuchami" (sura 38 :36-38). Tylko Salomon otrzymał moc związania dżina; jednak znacznie później prorok Mahomet odrzucił IBLIS, powołując się na modlitwę Salomona o suwerenność. Zgodnie z tradycją, po śmierci Salomona dżinn pisał księgi magii wypełnione aktami niewiary lub dezinformacji i umieszczał je pod swoim krzesłem. Kiedy księgi zostały odkryte, dżinn twierdził, że Salomon użył w nich magii, aby kontrolować dżina. W rezultacie Salomon został zdyskredytowany przez niektórych chrześcijan i Żydów. Inni wzięli książki i zaczęli praktykować magię. Według uczonych obie grupy popełniły błąd, jedną praktykując magię, która nie przynosi szczęścia w życiu pozagrobowym, a drugą dyskredytując Salomona, którego moc pochodziła bezpośrednio od Allaha. Koran mówi: Kiedy przyszedł do nich posłaniec od Allaha, potwierdzając to, co zostało im objawione, grupa tych, którym podano pismo, rzuciła księgę za plecy, jakby o tym nie wiedzieli. Poszli za tym, co diabły twierdziły o panowaniu Sulaymaan. Jednak Sulaymaan nie nie uwierzył, ale diabły, ucząc ludzi magii i tego, co zostało objawione dwóm aniołom Haaroot i Maaroot w Babilonie. Chociaż żadne z nich nie nauczało nikogo bez uprzedniego powiedzenia: "Jesteśmy tylko próbą, więc nie popełniaj niewiary", nauczyli się od nich oznaczać oddzielenie mężczyzny od jego żony. Ale oni nie mogliby nim zaszkodzić nikomu, chyba że za wolą Boga. Dowiedzieli się, co im zaszkodzi, a nie co im przyniesie korzyści, choć wiedzieli, że nabywcy (magii) nie będą mieli udziału w szczęściu w następnym życiu. Sprzedali swoje dusze za złą cenę, gdyby tylko wiedzieli. (Sura 2:101-102). Mimo ostrzeżeń islamu urok magii Salomona okazał się nieodparty. Liczne podręczniki magiczne, czyli GRIMOIRÓW, przypisywane autorstwu Salomona były popularne we wczesnych wiekach chrześcijaństwa. Do XII wieku istniało co najmniej 49 tekstów. Najbardziej znanym był Większy Klucz Salomona, często cytowany w magicznych księgach XVII-XIX wieku.
Testament Salomona
Testament Salomona, tekst w pseudopigrafie napisany prawdopodobnie między I a III wiekiem n.e., to legendarna opowieść o tym, jak Salomon zbudował Świątynię Jerozolimską, rozkazując demonom. Tekst jest bogaty w demonologię, angelologię i wiedzę o medycynie, astrologii i MAGII. Autor jest nieznany i mógł być chrześcijaninem mówiącym po grecku, który znał Talmud babiloński. Magiczna tradycja związana z demonami, która dominuje w tekście, pokazuje wpływy babilońskie. Demony są opisane jako UPADLI ANIOŁY lub potomstwo upadłych aniołów i ludzkich kobiet i żyją w gwiazdach i konstelacjach. Mogą kształtować przemianę w bestie i siły natury. Czapią się na pustyniach i nawiedzają grobowce, i poświęcają się sprowadzaniu ludzi na manowce. Rządzi nimi Belzeboul (BELZEBUB), Książę Demonów. Same ciała gwiezdne są demoniczne, dzierżące destrukcyjną władzę nad sprawami ludzkości. 36 dekan, czyli 10-stopniowe części zodiaku, nazywane są ciałami niebieskimi i podobnie rządzone są przez demony, które powodują choroby psychiczne i fizyczne. Jest siedmiu "władców świata", którzy są utożsamiani z wadami oszustwa, waśni, losu, cierpienia, błędu, władzy i "najgorszego", z których każdy jest udaremniany przez określonego anioła (z wyjątkiem "najgorszego "). Testament uznaje aniołów za posłańców Boga, ale nie opisuje ich pochodzenia ani hierarchii. Głównym celem aniołów jest udaremnienie demonów i uczynienie ich bezsilnymi. Każdy anioł jest odpowiedzialny za udaremnienie konkretnych demonów. Aby pokonać demona, ludzie muszą wezwać po imieniu właściwego anioła; w przeciwnym razie demony są czczone jako bogowie. Wśród wymienionych aniołów są archaniołowie Michał, Rafael, Gabriel i Uriel. Kiedy demon ORNIAS wampiruje ulubionego chłopca Salomona, wysysając jego duszę przez kciuk, Salomon błaga Boga o władzę nad demonem. Kiedy się modli, pojawia się Michael i daje Salomonowi pierścień z pieczęcią wygrawerowaną na drogocennym kamieniu. Michael mówi Salomonowi, że ten magiczny pierścień da mu władzę nad wszystkimi demonami, mężczyznami i kobietami, i że pomogą mu zbudować świątynię. Demony zostają ujarzmione, gdy pierścień zostanie rzucony w ich piersi z komendą "Solomon cię wzywa!" Salomon przeprowadza wywiady z demonami i żąda od nich imion aniołów, które im przeszkadzają. Kiedy zostaną pokonani, zmuszeni są do zbudowania jego świątyni. Jeden z demonów przesłuchiwanych przez Salomona nie podaje imienia, ale opisuje siebie jako "lubieżnego ducha gigantycznego człowieka, który zginął w masakrze w epoce olbrzymów". Mieszka w "niedostępnych miejscach". Kiedy ktoś umiera, siada w grobie przy zwłokach i przybiera postać zmarłego. Jeśli ktoś odwiedza, próbuje go pojmać, a jeśli może, zabija tę osobę. Jeśli nie może zabić osoby, demon powoduje, że zostaje opętany przez demona i obgryza jego własne ciało i ślini się w ustach. Demon przyznaje Salomonowi, że został udaremniony przez Zbawiciela, a jeśli ktoś niesie krzyż, znak Zbawiciela na swoim czole, demon ucieka. Salomon wiąże demona i zamyka go, tak jak innych. Testament Salomona opisuje również demony z dekanów zodiaku, 36 stopni dzielących 12 znaków zodiaku. Dekanami rządzą ANIOŁY, ale w Testamencie są one zredukowane do demonów niższego poziomu, które powodują choroby i spory. Salomon wzywa ich do stawienia się przed nim na przesłuchanie, aby dowiedzieć się, co robią i imion aniołów, którzy im przeszkadzają. Pojawiają się z głowami bezkształtnych psów i jako ludzie, byki, smoki o ptasich twarzach, bestie i sfinksy. Demony to, według kolejności dekanów:
1-Ruax (również Rhyx) lub "Pan": powoduje bóle głowy i jest wysyłany przez słowa "Michael, uwięzi Ruaxa".
2- Barsafael: Sprawia, że ci, którzy żyją w jego okresie, mają bóle po bokach głowy. Odpychają go słowa "Gabriel, uwięzi Barsafaela".
3. Artosael: uszkadza oczy i zostaje odesłany przez słowa "Uriel, uwięzi Artosaela".
4-Oropel: Powoduje ból gardła i śluz, a udaremniają go słowa "Raphael, uwięzi Oropela".
5-Kairoxanondalon: Powoduje problemy z uszami i zostaje wysłany słowami "Ourouel (Uriel), uwięzi Kairoxanondalon".
6- Sphendonael: Powoduje guzy ślinianki przyusznej i tężcową (ciało zgięte sztywno do tyłu) i jest stłumiony słowami "Sabael, uwięzi Sphendonaela".
7-Sphandor: Paraliżuje kończyny, uspokaja nerwy rąk i osłabia ramiona. Jest ujarzmiony słowami "Arael, uwięzi Sphandora".
8-Belbel: wypacza serca i umysły ludzi i zostaje wysłany słowami "Karael, uwięzi Belbela".
9-Kourtael: Powoduje kolkę jelitową i ból oraz wycofuje się, gdy słyszy słowa "Iaoth, uwięzi Kourtaela".
10.-Methathiax: Powoduje bóle nerek i zostaje odesłany przez słowa "Adonaelu, uwięzi Methatiaxa".
11- Katanikotael: Powoduje kłótnie domowe i nieszczęście. Aby go rozproszyć, napisz na siedmiu liściach laurowych imiona aniołów, którzy go udaremniali: "Anioł, Eae, Ieo, Sabaoth".
12- Saphthorael: Powoduje zamieszanie umysłowe. Aby się go pozbyć, zapisz słowa "Iae, Ieo, sons of Sabaoth" i załóż AMULET na szyi.
13-Fobotel: Powoduje rozluźnienie ścięgien i wycofuje się, gdy słyszy słowo "Adonai".
14. Leroel: Wywołuje gorączkę, dreszcze, dreszcze i ból gardła i cofa się, gdy słyszy słowa "Iax, nie stój mocno, nie bądź żarliwy, bo Salomon jest sprawiedliwszy niż jedenastu ojców".
15-Soubelti: Powoduje dreszcze i drętwienie i zostaje wysłany przez słowa "Rizoel, więzienie Soubelta".
16- Katrax: Powoduje śmiertelną gorączkę. Można temu zapobiec, pocierając usta sproszkowaną kolendrą i mówiąc: "Zaklinam cię na Zeusa, wycofaj się z obrazu Boga".
17-Ieropa: Powoduje zapaść u mężczyzn i stwarza problemy żołądkowe, które powodują konwulsje podczas kąpieli. Wycofuje się, gdy słowa "Iouda Zizabou" zostaną powtórzone trzykrotnie w prawym uchu osoby dotkniętej chorobą.
18- Modebel: Powoduje separację par małżeńskich, ale wycofa się, jeśli imiona ośmiu ojców zostaną spisane i umieszczone w drzwiach.
19- Mardeo: Powoduje nieuleczalne gorączki i zostaje odesłany, gdy zapisuje swoje imię w domu.
20th-Rhyx Nathotho: Powoduje problemy z kolanem i jest odpychany, jeśli słowo "Phounebiel" jest napisane na kawałku papirusu.
21-Rhyx Alath: Powoduje zad u niemowląt i jest usuwany, jeśli słowo "Rarideris" zostanie zapisane i noszone na osobie.
22-Rhyx Audameoth: Powoduje ból serca i zostaje wysłany przez pisane słowo "Raiouoth".
23 - Rhyx Manthado: Powoduje chorobę nerek i zostaje udaremniony przez napisane słowa "Iaoth, Uriel".
24 - Rhyx Atonkme: Powoduje ból w żebrach. Jeśli ktoś napisze "Marmaraoth z mgły" na kawałku drewna ze statku, który osiadł na mieliźnie, demon się wycofuje.
25- Rhyx Anatreth: Powoduje problemy z jelitami i jest stłumiony słowami "Arara, Arare".
26 - Rhyx, the Enautha: Odmienia serca i "zrywa" z umysłami. Jest udaremniony przez pisane słowo "Kalazael".
27 - Rhyx Axesbuth: Powoduje biegunkę i hemoroidy. Jeśli zostanie zaklęta w czystym winie podanym cierpiącemu, wycofuje się.
28 - Rhyx Hapax: Powoduje bezsenność i jest przytłumiony napisem "Kok; "Fedizomos".
29-Rhyx Anoster: Powoduje histerię i ból pęcherza, a udaremnia się, gdy ktoś rozciera nasiona lauru na olej, wmasowuje go w ciało i wzywa Mamarotha.
30 -Rhyx Physikoreth: Powoduje długotrwałe choroby, ale wycofuje się, gdy chory masuje swoje ciało soloną oliwą z oliwek, mówiąc: "Cherubini, serafini, pomóż mi".
31 - Rhyx Aleureth: Powoduje dławienie ości ryb. Jeśli ktoś wbije rybę w piersi cierpiącego, demon się wycofuje.
32- Rhyx Ichthuron: Odrywa ścięgna i wycofuje się, gdy słyszy słowa "Adaonai, malthe".
33 - Rhyx Achoneoth: Powoduje ból gardła i zapalenie migdałków. Zostaje odesłany, gdy pisze "Leikourgos" na liściach bluszczu i układa je w stos.
34 - Rhyx Autoth: Powoduje zazdrość i walki między ludźmi, którzy się kochają. Jest ujarzmiony, pisząc litery alfa i beta.
35 - Rhyx Phtheneoth: Rzuca na wszystkich złe oko i zostaje udaremniony przez amulet "wiele cierpienia".
36. - Rhyx Mianeth: Trzyma urazy do ciała, powoduje gnicie ciała i burzy domy. Ucieka, gdy na froncie domu widnieje napis "Melto Ardad Anaath".
Król Salomon nakazuje demonom z dekanów nosić wodę i modli się, aby udały się do Świątyni Boga (Jerozolimy).
Magiczne podręczniki
Testament wnosi istotny wkład w legendy o magicznych mocach Salomona oraz o magicznych podręcznikach przypisywanych Salomonowi. Dwa najważniejsze magiczne podręczniki, czyli GRIMOIRY, to Klucz Salomona, zwany także Większym Kluczem Salomona, oraz Lemegeton lub Mniejszy Klucz Salomona, o którym mówi się, że opiera się na mądrości Salomona. Wiele innych grimuarów zapożycza z tych tekstów.
UPADLI ANIOŁOWIE znani jako OBSERWATORZY. W Księdze Rodzaju 6:1-4 czytamy: "Synowie Boży, patrząc na córki ludzkie, widzieli, że się podobają, więc poślubili tyle, ile chcieli". Konkubinat tworzy rasę gigantów zwaną NEFLIM (zwaną też czasami Synami Boga) i prowadzi do wielkiego zepsucia wśród ludzi. Jahwe nie podoba się zmieszanie jego ducha z ciałem i wyrzuca z nieba grzesznych aniołów. Zepsucie prowadzi do decyzji Boga o zniszczeniu życia na Ziemi potopem. W innych odniesieniach biblijnych Synowie Boży są dobrymi aniołami krzyczącymi z radości, gdy śpiewają poranne gwiazdy (Hi 38:7), a ludem wybranym (Wj 4:22; Mądrość 18:33), indywidualnymi Izraelitami (Księga Powtórzonego Prawa 14:1; Oz 2:1) i ich przywódców (Psalm 82:6).
Anioł DEMON będący duchem Słońca, którego liczba to 666. RUDOLF STEINER powiedział, że Sorath jest słonecznym demonem Objawienia, wielką złą mocą o wiele potężniejszą niż LUCYFER i ARYMAN. Przepowiedział, że po przełomie tysiącleci ludzie uduchowieni będą mogli ujrzeć Sun-Geniusza, eteryczną wizję Chrystusa. W odpowiedzi Sorath wznieci sprzeciw ze strony opętanych przez niego ludzi, którzy mają silną naturę, bredzące języki, niszczycielską furię w swoich emocjach i twarze, które na zewnątrz przypominają twarze zwierząt. Będą drwić z tego, co ma naturę duchową. Tajemnica Soratha i jego numer 666 kryje w sobie tajemnicę czarnej MAGII. Mocą, dzięki której Słońce-Geniusz pokonuje Soratha, jest archanioł Michał, który trzyma w dłoni klucz do otchłani i łańcuch.
Magiczna sztuka polegająca na rzucaniu zaklęć przy pomocy duchów, w tym DEMONów, i często kojarzona z czaram. Czary wywodzi się od francuskiego słowa sors, które oznacza "zaklęcie". Czary są zaangażowane, aby wpływać na swój los na świecie: miłość, płodność, szczęście, zdrowie i bogactwo; ochrona przed katastrofą, obcymi i wrogami; naprawienie krzywd i wymierzenie sprawiedliwości; kontrola środowiska; i wyjaśnienia przerażających zjawisk. Czarownicy mają moc krzywdzenia, przeklinania i zabijania oraz przeciwdziałania zaklęciom rzucanym przez innych czarowników lub praktykujących magię. Korzystają z CHOWAŃCÓW, wysyłając je do magicznych spraw, aby wypełnić ich zaklęcia. Mają moc zmiany kształtu. Czary goeckie w zachodniej magii opierają się na 72 DUCHACH SALOMONA, zwanych również UPADŁYMI ANIOŁAMI. Szczegóły ich obowiązków, cech charakterystycznych i PIECZĘCI podane są w Lemegeton, grimuarze przypisywanym Salomonowi, ale prawdopodobnie napisanym znacznie później niż jego czasy.
Angielski mag, który wyrażał swoją okultystyczną wizję w dziwnej, a czasem przerażającej sztuce. Talent Austina Osmana Spare′a do sztuki był powszechnie uznawany, a nawet nazywany geniuszem. Mógł kontynuować karierę konwencjonalnego artysty, ale zamiast tego postanowił poświęcić się tworzeniu obrazów DEMONów i duchów wzniesionych z głębokich poziomów świadomości. Spare urodził się 31 grudnia 1888 w Londynie; jego ojciec był policjantem City of London. W wieku 13 lat i pracował przez pewien czas w fabryce witraży. Otrzymał stypendium w Royal College of Art w Kensington i odniósł sukces jako artysta do 1909 roku. Ziarna dla okultystycznego życia Spare′a zostały zasiane we wczesnym dzieciństwie. Wyobcowany z matki, skłaniał się ku tajemniczej starej kobiecie imieniem Pani Paterson. Twierdziła, że jest dziedziczną czarownicą wywodzącą się z linii czarownic z Salem, które uniknęły egzekucji podczas procesów czarownic w 1692 r. - mało prawdopodobne twierdzenie, biorąc pod uwagę, że incydent w Salem został popełniony przez rozhisteryzowane dzieci. Młody Spare nazywał ją swoją "matką-wiedźmą". Później powiedział, że posiada wielkie umiejętności wróżenia i ma zdolność materializowania swoich myśli. Pani Paterson nauczyła Spare′a, jak wizualizować i ewokować duchy i żywiołaki oraz jak reifikować, czyli interpretować jego wyobrażenia ze snu. Informacje były przekazywane w snach za pomocą FAMILIA, Czarnego Orła pani Paterson. Zainicjowała także Spare w Sabbacie czarownic, który opisał jako rozgrywający się w innym wymiarze, gdzie miasta zostały zbudowane z nieziemskiej geometrii. Spare powiedział, że kilka razy uczestniczył w takich szabatach. Pod dalszą opieką pani Paterson Spare opracował własny system MAGII, oparty w dużej mierze na woli i seksie - jego własny popęd seksualny był dość intensywny - dzieła ALEISTERA CROWLEYA. Kiedy pani Paterson zmarła, Black Eagle został przekazany do Spare. Dla praktykujących Ścieżkę Lewej Ręki Czarny Orzeł jest postrzegany jako "duch wampirów" snu lub płaszczyzny astralnej. Black Eagle może być przywołany poprzez rytuał obejmujący intensywną koncentrację woli, pożądania i wiary. Przejawia się w różnych formach, w tym zwierzęcych i demonicznych. Spare wierzył, że siła woli jest w stanie spełnić każde głęboko zakorzenione pragnienie. Formuła, prostsza niż magia ceremonialna, znajdowała się w jego nieopublikowanym grimuarze, "Księdze Żywego Słowa Zos". Formuła wzywała do tworzenia sigili lub talizmanów w "alfabecie pożądania". Pragnienie jest w całości spisane. Powtarzające się litery są przekreślane, a pozostałe są łączone w sigil, jak rodzaj monogramu. Sigil jest odciskany w podświadomości przez wpatrywanie się w niego. Pierwotne pragnienie jest następnie puszczane, aby "bóg w środku" mógł bez przeszkód działać w kierunku upragnionego celu. Według jednej z historii, Spare powiedział kiedyś przyjacielowi, że wyczaruje świeżo ścięte róże, aby spadły z powietrza. Jego magia polegała na tworzeniu symbolicznych rysunków, którymi machał w powietrzu, powtarzając "róże". Ma wyniki, ale były nieoczekiwane. Instalacja wodno-kanalizacyjna w pokoju na górze pękła, a Spare i jego przyjaciel zostali zalani ściekami. W swojej sztuce Spare jest najbardziej znany ze swoich atawizmów, reifikowania pierwotnych sił z poprzednich wcieleń, zaczerpniętych z najgłębszych pokładów ludzkiego umysłu. To również był wytworem jego edukacji od pani Paterson. Według innej opowieści, jeden z jego atawizmów spowodował samobójstwo jednego świadka i szaleństwo drugiego. Pomimo zdolności malowania duchów i obrazów, które widział, Spare czasami nie mógł znaleźć słów, by opisać niektóre z jego bardziej dziwacznych doświadczeń. Niektóre z jego wizji umieszczały go w miejscu, które był w stanie opisać jedynie jako "przestrzenie poza przestrzenią". W 1956 r. angielski wiedźma Gerald B. Gardner skontaktował się ze Spare′a w sprawie pomocy w magicznej wojnie z Kenneth Grantem. Gardner wierzył, że Grant kradł jego wiedźmy dla swojej własnej Nowej Loży Isis i postanowił przeprowadzić na niego magiczny atak i odzyskać swoje wiedźmy. W szczególności Gardner chciał odzyskać samozwańczą "wiedźmę wody" o imieniu Clanda. Był to ostatni rok życia Spare'a, który żył wtedy w skrajnej nędzy i zapomnieniu, zarabiając na życie malowaniem portretów w lokalnych pubach. Używając swojego "alfabetu pożądania", Spare stworzył dla Gardnera talizman, który "przywrócił utraconą własność jej prawowite miejsce", które sam Spare opisał jako "rodzaj sowy ziemnowodnej o skrzydłach nietoperza i szponach orła". Gardner nie podał Spare′owi konkretnych informacji co do dokładnej natury "utraconej własności"; wiedział, że Spare i Grant byli w przyjaznych stosunkach. Podczas rytuału Czarnej Izydy w Świątyni Nowej Izydy, Clanda doświadczyła widocznych negatywnych skutków talizmanu. Jej rolą było bierne leżeć na ołtarzu. Zamiast tego usiadła, spocona iz zahipnotyzowanym i zaszklonym spojrzeniem. Zachowywała się jak w uścisku przerażenia, konwulsje i dreszcze. Później opisała to, czego doświadczyła: pojawienie się ogromnego ptaka, który chwycił ją w szpony i uniósł w noc. Walczyła i wyrwała się, upadając z powrotem na ołtarz. Towarzyszący mu magowie nic z tego nie widzieli, ale słyszeli coś, co brzmiało jak szpony dużego ptaka szurającego pod wiatr, i poczuli zimny wiatr pędzący po pokoju. Na ramie okna znaleziono fizyczne ślady szponów, a parapet pokryty był dziwną, galaretowatą substancją, która zdawała się oddychać sama. Silny zapach morza przenikał świątynię przez wiele dni. Jeśli chodzi o Clandę, nie wróciła do Gardner. Zamiast tego przeniosła się do Nowej Zelandii, gdzie utonęła. Niektóre prace Spare′a ukazują się w dwóch kwartalnikach, które redagował, "Form" i "Golden Hind". Napisał trzy książki, które zostały opublikowane: The Book of Pleasure (Self-love), The Psychology of Ecstasy (1913) i The Focus of Life (1921), z których obie dotyczyły jego systemu magii, oraz A Book of Automatic Drawing, opublikowana pośmiertnie w 1972. Księga brzydkiej ekstazy (1996) zawiera rysunki Spare'a demonicznych istot i automatów, które odkrył na płaszczyźnie astralnej, utworzonych przez astralne nasienie i zmagazynowaną energię seksualną. Spare spędził większość swojego życia jako samotnik, żyjąc w biedzie w Londynie. Był odległy i zdystansowany, woląc towarzystwo swoich kotów niż ludzi. Uważany jest za źródło współczesnej magii chaosu.
Fałszywy spisek EGZORCYZMÓW popełniony przez franciszkanów w Orleanie we Francji dla pieniędzy. W XVI wieku zwyczajem było przestrzeganie pewnych procedur podczas obrzędów pogrzebowych, które zatrudniały żebraczych mnichów. Wkrótce po śmierci osoby zatrudniono żałobników, którzy krążyli po mieście i głosili śmierć, zachęcali do modlitwy oraz ogłaszali czas i miejsce pochówku. Mnisi zostali wynajęci do konduktu pogrzebowego do noszenia świateł. Misterna procesja, z wieloma wynajętymi mnichami, podkreślała znaczenie zmarłego i rodziny. W 1534 zmarła żona burmistrza Orleanu. Określiła w testamencie, że nie życzy sobie skomplikowanego pogrzebu i pogrzebu z dużą procesją i ogromnym tłumem. Jej mąż spełnił jej życzenia, więc nie zatrudniono mnichów. Zamiast tego, kobieta została pochowana w kościele franciszkańskim w obecności tylko męża i ojca. Jej mąż zapłacił mnichom sześć sztuk złota, znacznie mniej niż mieli nadzieję zarobić. Mnisi mogliby to przepuścić, gdyby nie kolejna zniewaga. Niedługo potem burmistrz kazał wyciąć kilka drzew, aby sprzedać je jako kłody. Franciszkanie poprosili o darmowe drewno, a on odmówił. Postanowili się zemścić, przekonując go, że dusza jego żony jest potępiona i wymaga egzorcyzmów. Nad sklepieniem kościoła stacjonował mnich nowicjusz. Późną nocą, kiedy mnisi przybyli na modlitwę, zrobił wielki hałas. Zaklęcia i egzorcyzmy nie pomogły. Zamiast tego wydawał dźwięki, aby wskazać, że jest niemym duchem. Z tą fikcją ustanowioną przez performans, mnisi udali się do prominentnych obywateli, którzy byli zwolennikami franciszkanów i powiedzieli, że w ich kościele dzieje się straszna rzecz. Zapraszali ludzi do pójścia i zobaczenia na własne oczy podczas wieczornych modlitw. Nowicjusz wystąpił ponownie, wskazując, że nie może mówić, ale może odpowiadać na pytania znakami - wydając głośne dźwięki stukania. Przez tajemną dziurę słyszał pytania do "ducha" postawionego przez Egzorcystę. Tym samym nowicjusz wskazał, że był duchem zmarłej żony burmistrza, a jej dusza została potępiona z powodu herezji jej luteranizmu, a jej ciało należy odkopać i przenieść w inne miejsce. Mnisi poprosili świadków o podpisanie protokołu w tej sprawie. Obywatele odmówili jednak z obawy przed obrazą burmistrza. Niemniej jednak mnisi przenieśli się do domu, aby odprawiać msze w innym miejscu, do czego mieli prawo, jeśli kościół został sprofanowany i wymagał oczyszczenia. Biskup wysłał do zbadania sędziego i komitet znanych osób. Sędzia zarządził, aby w jego obecności odprawiono egzorcyzmy i aby ktoś wszedł do krypty, aby zobaczyć, czy można wykryć ducha. Mnisi sprzeciwili się, mówiąc, że duch zmarłej kobiety nie powinien być niepokojony. Nie odprawiali też egzorcyzmów w obecności sędziego. Burmistrz doniósł o tym wszystkim królowi Francji, który wysłał do zbadania członków paryskiego senatu. Innych śledczych skierował do Francji kanclerz Antona du Prat, kardynał i legat papieski. Mnisi zostali wezwani do Paryża i przesłuchani, ale odmówili współpracy, ukrywając się za przywilejami i immunitetami religijnymi. Nowicjusz milczał, obawiając się śmierci z rąk mnichów, gdyby ich zdradził, dopóki król nie obiecał mu immunitetu i powiedział, że nie zostanie odesłany do franciszkanów, jeśli powie prawdę. Nowicjusz wyznał wszystko i powtórzył spowiedź w obecności współspiskowców. Mnisi wrócili do Orleanu i zostali wysłani do więzienia. Przeprowadzono ich przez miasto i zmuszono do publicznego przyznania się do zbrodni. Incydent stał się podstawą przysłowia za każdym razem, gdy padło kłamstwo: "To duch Orleanu".
Siedemdziesiąt dwa DEMONY lub DŻINY schwytane przez legendarnego króla SOLOMONA, który uwięził ich w mosiężnym naczyniu i wrzucił do morza. Naczynie zostało odkryte przez Babilończyków, którzy wierzyli, że zawiera wielki skarb. Kiedy otworzyli naczynie, demony i ich legiony zostały uwolnione i wróciły do domu. Wyjątkiem był BELIAL, który wszedł na obraz i wygłosił wyrocznie w zamian za ofiary i boskie zaszczyty. Lemegeton, czyli Lesser Key of Solomon, to grimuar, który zawiera instrukcje dotyczące przywołania 72 duchów. Są one również znane jako Duchy Miedzianego Naczynia i Fałszywa Monarchia Demonów. W połączeniu duchy dokonują "wszystkich obrzydliwości". 72 duchy to, w kolejności, w jakiej zostały wprowadzone do mosiężnego naczynia:
Bael Glasyalabolas Perocel
Agares Bune Fureas
Vassago Ronove Balam
Gamagin Berith Alloces
Marbas Astaroth Caim
Valefor Forneus Murmur
Amon Foras Orobas
Barbatos Asmoday Gemory
Paimon Gaap Ose
Buer Furfur Amy
Gusion Marchosias Orias
Sitri Stolas Vapula
Beleth Phoenix Żagań
Lerayou Halpas Valac
Eligor Malpas Andras
Zepar Raum Flauros
Botis Focalor Andrealphus
Bathin Vepar Cimeies
Saleos Sabnack Amduscias
Purson Shax Belial
Morax Dekarabia Vine
Ipos Bifrons Seere
Aim Vual Dantalion
Naberius Haagenti Andromalius
Stojące kamienie w Somerset w Anglii, związane z legendą o DIABLE. Kamienie Stanton Drew składają się z trzech kamiennych kręgów, dwóch kamiennych alej, zatoczki i upadłego kamienia zwanego Hautville′s Quoit. Według tradycji wesele odbyło się w jedną sobotę, a goście tańczyli do późnych godzin nocnych. O północy skrzypek zatrzymał się i powiedział, że nie może grać w szabat. Pojawił się tajemniczy ciemnowłosy mężczyzna i kontynuował grę na skrzypcach, a goście tańczyli coraz szybciej, nie mogąc się zatrzymać. O świcie muzyka nagle ucichła, a tajemniczy mężczyzna okazał się być samym Diabłem. Goście nie mogli uciec. Diabeł powiedział im, że pewnego dnia powróci, aby zagrać dla nich ponownie. Do tego dnia goście są zamrożeni jak stojące kamienie.
Steiner, Rudolf (1861-1925)
Filozof, artysta, naukowiec i pedagog, który rozwinął duchową naukę antropozofii, łącząc okultyzm, ezoteryczne chrześcijaństwo i elementy ZORASTRIANIZMU. W pewnym momencie w swoim życiu Rudolf Steiner stanął przed poważną wewnętrzną walką z siłami ciemności. Steiner urodził się u austriackich rodziców 27 lutego 1861 w Kraljevic na Węgrzech. Jego ojciec, urzędnik kolejowy, miał nadzieję, że Rudolf zostanie inżynierem budownictwa kolejowego, ale wczesna manifestacja zdolności parapsychicznych skierowała go na inną ścieżkę. Steiner zaczął doświadczać jasnowidzenia w wieku ośmiu lat. Kiedy miał 19 lat, adept, którego tożsamość nigdy nie została ujawniona, wprowadził go w okultyzm. Steiner wstąpił do Towarzystwa Teozoficznego i był aktywny przez około dekadę, zanim został rozczarowany wewnętrzną rywalizacją i małostkowością oraz naciskiem na mistycyzm Wschodu. W 1913 Steiner założył Towarzystwo Antropozoficzne, zabierając ze sobą kilku członków z teozofów. Opisał swoją drogę jako prowadzącą do duchowego wzrostu na czterech poziomach ludzkiej natury: zmysłów, wyobraźni, inspiracji i intuicji. w Dornach, niedaleko Bazylei w Szwajcarii założył Goetheanum, szkołę badań ezoterycznych, w której zamierzał wystawiać dramaty Goethego i własne misterium. Budynek spłonął w 1920 roku, ale został odbudowany w 1922 roku i obecnie służy jako międzynarodowa siedziba organizacji. Przez ostatnie 25 lat swojego życia Steiner podróżował po Europie i Wielkiej Brytanii, wygłaszając ponad 6000 wykładów. Jego opublikowane prace obejmują ponad 350 tytułów, z których większość to zbiory wykładów. Jego kluczowe prace opisujące jego okultystyczną filozofię to: Wiedza o wyższych światach i ich osiąganie (1904-05), Teozofia: Wprowadzenie do nadwrażliwej wiedzy o świecie i przeznaczeniu człowieka (1904) oraz Zarys nauki okultyzmu (1909) ).
Filozofia duchowa
Do 40 roku życia Steiner poświęcał się dążeniu do wewnętrznego rozwoju i kształtowaniu swojej duchowej nauki i filozofii. Rozwinął swoje wewnętrzne zdolności do doświadczania duchowych sfer i istot. Spędził czas badając Kroniki Akaszy, repozytorium wszystkich informacji w stworzeniu. Duży wpływ na niego wywarł Johann Willhelm von Goethe, autor wersji FAUSTA. W wieku 40 lat Steiner czuł, że jest gotów mówić publicznie o swojej duchowej filozofii, swoich doświadczeniach jasnowidzenia i o tym, czego się od nich nauczył. Do tego czasu dzięki głębokiej medytacji zdobył duże doświadczenie w sferach niefizycznych. Powiedział, że kiedyś ludzkość była bardziej duchowa i posiadała nadprzyrodzone zdolności, ale utraciła je podczas zstępowania na plan materialny. W najniższym punkcie ludzkiego pochodzenia Jezus przybył i zapewnił możliwość wzniesienia się na wyższe poziomy duchowe. Dla Steinera życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa były najważniejszymi wydarzeniami w historii ludzkości i kosmosu. Jednak Ewangelie nie zawierały pełnej historii. Steiner wyobrażał sobie, że ludzkość podąża ścieżką wyższej świadomości, kierowaną przez ANIOŁY, inteligencje i mnóstwo istot duchowych. Jednym z najważniejszych jest archanioł Michał, który wyznacza drogę do kosmicznego oświecenia, dzięki któremu ludzkość będzie respirytować ziemię. Stara duchowość chrześcijańska rozpadnie się. Bez nowej duchowej wizji ludzkość zostanie pokonana i sparaliżowana przez technologię. Wyższe istoty pomogą ludzkości ukształtować nową duchową wizję, wysyłając impulsy, ale tylko wtedy, gdy ludzie poproszą o pomoc i będą współpracować. Tymczasem istoty lucyferyczne i ahrimańskie - siły ciemności i chaosu - będą nieustannie rzucać wyzwanie anielskim siłom ludzkiej myśli, sensu i woli, czyniąc w ten sposób kluczowe dla poznania wnikliwej nauki duchowej. Steiner zauważył w wykładzie 4 kwietnia 1912 r., że bez nowych impulsów duchowych technologia nie tylko zdominuje nasze zewnętrzne życie, ale także obezwładni nas i znieczuli. Wyprze to religijne, filozoficzne, artystyczne i etyczne zainteresowania i zamieni nas w "żywe automaty". Powiedział, że dzisiaj wielu ludzi, nawet bardzo wykształconych, jest nieświadomymi niewolnikami zewnętrznych warunków materialnych. UPADLI ANIOŁY - aktywni w technologiach informacyjnych i komputerowych oraz sieciach gospodarczych - szerzą zło na ziemi poprzez rasizm i nacjonalizm, choć ich podejście jest tak subtelne i intymne, że ludzie myślą, że nie mają na nich wpływu. Istoty Lucyferyczne i Arymaniczne . Steiner nazwał istoty, które zachęcają do zniszczenia poprzez wady duchami Lucyferycznymi. Jeszcze inne duchy pragną, aby ludzie ugrzęźli w materialistycznym, mechanistycznym świecie. Duchy te Steiner nazwał istotami "arymańskimi", od nazwy ARYMAN, perskiej personifikacji zła. Łączy LUCYFER z powietrzem i ciepłem, a Aryman z ziemią i zimnem. Zmiany pór roku ujawniają odwieczną walkę między dwiema siłami. Steiner stawił czoła poważnym wewnętrznym walkom z siłami zła i czuł, że jego ostateczne zwycięstwo nad nimi było jego zanurzeniem w ezoterycznych tajemnicach Chrystusa. Ostrzegł, że duchowa ścieżka do wyższej świadomości pociąga za sobą takie bitwy. Zauważył, że ludzie zdecydowanie opierają się wzięciu odpowiedzialności za walkę na wewnętrznym planie, woląc rzutować bitwę na wyimaginowanych wrogów. Co tysiąc lat, w miarę zbliżania się nowego tysiąclecia, istoty lucyferyczne i ahrimańskie dokonują szczególnie silnych ataków na postęp ludzkości. Nasz strach i projekcje czynią nas coraz bardziej podatnymi na duchowe upodlenie, umysłowe zniewolenie i masową histerię. Steiner uważał, że największym wyzwaniem współczesności jest zrozumienie polaryzacji między Lucyferem a Arymanem. Nowoczesna świadomość rozumie polaryzację między Bogiem a DIABŁEM, niebem i PIEKŁEM. Dążenie do jednej skrajności nie jest dobre. Ludzkość musi znaleźć równowagę pośrodku. Chaos, w którym uczestniczą siły lucyferyczne i ariymańskie, jest niezbędny dla ewolucji człowieka, ale wysoce antyspołeczny. Zaangażowanie Steinera w "wyższą uprzejmość" zachęciło go do ponownej oceny stosunków międzyludzkich. W Dornach rzeźba przedstawia Przedstawiciela Człowieka stojącego między Lucyferem a Arymanem. Ludzie mogą osiągnąć tę równowagę, zwracając uwagę na tych, którzy ich wykształcili, zaprzyjaźnili się, a nawet zranili. Steiner powiedział 10 października 1916 r., że z reguły ludzie nie spotykają nikogo, kogo nie spotkali w poprzednich wcieleniach. Lubienia i antypatie są wielkimi wrogami prawdziwych relacji społecznych. Potępienie osoby całkowicie znosi związek karmiczny, odkładając go na następne wcielenie i nie można dokonać żadnego postępu. Steiner wyjaśnia, że istoty arymańskie są bardzo inteligentne, niezwykle mądre i mądre. Działają za zasłoną natury i pracują nad zniszczeniem ludzkiego organizmu fizycznego poprzez podżeganie do zniszczenia i nienawiści. Zmysłowe impulsy i impulsy są wzmocnione. Zastępują myślenie wszelkiego rodzaju niższymi siłami organizmu, zwłaszcza impulsem do kłamstwa. Istoty Lucyferyczne robią wszystko, aby rozwijać w ludziach egoizm i pasję tworzenia i wcielania rzeczy w życie. Steiner twierdzi, że przyszła ewolucja będzie zagrożona, jeśli istoty lucyferyczne i arYmańskie nie zostaną rozpoznane i nie będą przeciwdziałać naukom duchowym.
Złożona sprawa OPĘTANIA, która zainspirowała powieść i film Egzorcysta, różnie interpretowana jako opętanie demoniczne, aktywność POLTERGEISTÓW i złudzenie. Wiele szczegółów sprawy pozostaje tajemnicą, a wszyscy główni egzorcyści zaangażowani w nią zginęli. Niektórzy eksperci uważają, że nie było opętania przez demony i że wydarzenia można wytłumaczyć aktywnością poltergeist, zespołem Tourette&prime'a, a nawet chorobą psychiczną. DEMONIAKIEM był 13-letnim chłopcem, pseudonimem znanym jako Robbie Doe. Urodził się w 1935 roku w rodzinie w Cottage City w stanie Maryland, podmiejskiej społeczności niedaleko Waszyngtonu. Miał niespokojne dzieciństwo. Jego matka była luteranką, a ojciec nieudanym katolikiem. W styczniu 1949 roku rodzinę zaczęły niepokoić odgłosy drapania dochodzące ze stropów i ścian domu. Myśląc, że mają myszy, Łanie wezwali eksterminatora. Ten człowiek nie mógł znaleźć żadnych śladów gryzoni, a jego wysiłki nie zakończyły drapania, które stało się tylko głośniejsze. Odgłosy, które brzmiały, jakby ktoś chodził w skrzypiących butach, zaczęły być słyszalne w korytarzu. Naczynia i meble poruszały się bez wyraźnego powodu. Wtedy Robbie zaczął być atakowany. Jego łóżko trzęsło się tak mocno, że nie mógł spać. Jego pościel była wielokrotnie ściągana z łóżka, a raz, kiedy próbował ją przytrzymać, został ściągnięty za nią na podłogę. Czy nawiązali związek z niedawną śmiercią w dniu 26 stycznia 1949, cioci Robbiego Tillie w St. Louis, która zdewastowała chłopca. Tillie, spirytualistka, zainteresowała Robbiego zjawiskami paranormalnymi i razem używali tablicy OUIJA. Robbie mógł użyć Ouija by porozumieć się ze swoją zmarłą ciotką. Przekonani, że za zakłóceniami stoi zły duch, skonsultowali się ze swoim pastorem luterańskim, Lutrem Schulze. Schulze modlił się z Robbie i jego rodzicami w ich domu, a następnie z samym Robbiem w jego domu. Prowadził modlitwy za Robbiego w kościele. Schulze rozkazał temu, co opętało chłopca, aby opuściło go w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, ale cierpienie trwało nadal. Męki Robbiego wzrosły. Nie mógł spać z powodu dziwnych dźwięków i ruchów przedmiotów w dzień iw nocy. W lutym Schulze zaproponował Robbiemu spędzenie nocy w swoim domu, na co zgodzili się rodzice. Tego wieczoru pani Schulze poszła do pokoju gościnnego, podczas gdy Robbie i wielebny udali się na dwa łóżka z baldachimem w głównej sypialni. Jakiś czas w nocy Schulze usłyszał skrzypienie łóżka Robbiego. Chwycił łóżko i poczuł ,że szybko wibruje. Sam Robbie był całkowicie rozbudzony, ale leżał całkowicie nieruchomo. Schulze ułożył Robbiego do snu w fotelu i wkrótce ciężkie krzesło zaczęło się poruszać. Cofnął się do tyłu kilka cali, a następnie uderzył w ścianę. Obrócił się w zwolnionym tempie i wysłał Robbiego na podłogę. Schulze zauważył, że Robbie wydawał się być w transie i nie próbował wstać z krzesła. Schulze namówił rodziców Robbiego, aby wysłali go do Georgetown Medical Hospital, gdzie od 28 lutego do 3 marca przeszedł ocenę medyczną i psychologiczną. Robbie zachowywał się szaleńczo i według niektórych doniesień pojawił się komunikat "Idź do St. Louis!" pojawił się podrapany na jego skórze krwistoczerwonymi literami. Rodzice Robbiego zabrali go pociągiem do St. Louis, gdzie zatrzymali się u krewnych. Tam konsultowali się z jezuitami. Ojciec Raymond J. Bishop przyszedł do domu, by pobłogosławić Robbiego, ale szybko zauważył, że sytuacja jest o wiele gorsza niż ZAPAD. Biskup skonsultował się z księdzem Williamem Bowdernem i obaj udali się do arcybiskupa Josepha E. Rittera i poprosili o egzorcyzmy. Prośba została przyjęta.
Egzorcyzmy
Egzorcyzmy Robbiego rozpoczęły się 16 marca w domu jego krewnych na Roanoke Drive. Coraz częściej Robbie zachowywał się jak ktoś, kto cierpi z powodu pełnego opętania przez demony. Zakaszlał flegmą i ślinił się. Na jego ciele w tajemniczy sposób pojawiły się bolesne, krwawiące pręgi i zadrapania. Przeklinał, wymiotował, pluł, oddawał mocz i dokonywał fizycznych ataków na egzorcystów, wykazując niezwykłą siłę. Wydawało się, że został wyleczony, a następnie powrócił do niegodziwego i brutalnego zachowania. Kiedy epizody się skończyły, nie pamiętał ich. 21 marca Bowdern zabrał Robbiego do szpitala Alexian Brothers i umieścił go w pokoju na oddziale ochrony. Egzorcyzmy wznowiono w ścisłej tajemnicy w ciągu kilku tygodni. Nie wiadomo ile ludzi uczestniczyło. Wśród świadków byli ks. William Van Roo i ks. Charles O'Hara. W różnych okresach obecni byli także pracownicy szpitala i klerycy, między innymi Walter Halloran, o którego pomoc poprosił Bowdern. 1 kwietnia Robbie został zabrany do kościoła św. Franciszka Ksawerego (już nieistniejącego), aby przyjąć chrzest w wierze katolickiej, co według Bowderna miało pomóc w postępie. Jednak Robbie wpadł w szał w drodze do kościoła, a Bowdern postanowił nie wpuścić go do środka, aby nie zbezcześcić lokalu. Chłopiec został zabrany na plebanię. Pomimo wymiotów KRWI i śluzu, zmagań i krzyków przekleństw, chrzest był kontynuowany, po którym w końcu nastąpiła udana komunia. Po kilku tygodniach powtarzających się postępów i nawrotów, zachowanie Robbiego zmieniło się na lepsze. Punktem zwrotnym był sen Robbiego o dzikim, dzierżącym miecz ANGEL, który sprawił, że warczące DEMON zniknęły. W kwietniu egzorcyzm został ogłoszony sukcesem. Robbie wrócił do Maryland z rodzicami i wznowił normalne życie bez kolejnych epizodów zjawisk paranormalnych lub nadprzyrodzonych. Jego ojciec ponownie nawrócił się sam na katolicyzm, a jego matka nawróciła się. Robbie mieszka na przedmieściach Waszyngtonu.
Następstwa
Biskup zapisał szczegóły egzorcyzmów w dzienniku. Kościół nigdy nie zamierzał upublicznić sprawy, ale Schulze przeciekł do mediów. William Peter Blatty był studentem Georgetown University w Waszyngtonie w sierpniu 1949 roku, kiedy przeczytał relację Associated Press o sprawie w Washington Post. Zaintrygowany zebrał jak najwięcej informacji na ten temat. Dwadzieścia lat później wykorzystał ją jako podstawę swojej bestsellerowej powieści Egzorcysta, zmieniając wiele szczegółów i dodając fikcyjne. Egzorcysta został opublikowany w 1971 roku i został nakręcony w filmie wyreżyserowanym przez Williama Friedkina i wydany w 1973 roku. Scenariusz napisał Blatty. Podczas kręcenia większość obsady i ekipy miała dziwne doświadczenia i nieszczęścia, w tym wiadomość o śmierci dziewięciu osób, które znali. Film przeraził publiczność, niektórzy z których w obawie przed opętaniem konsultowali się z pomocą medyczną i duchową. Krytycy mówili, że sam film był zły. Film doprowadził do dwóch sequeli, z których drugi wyreżyserował Blatty. W 2000 roku ukazała się nowa filmowa wersja Egzorcysty, napisana i ponownie wyreżyserowana przez Blatty'ego i Friedkina. Friedkin postanowił pokazać twarz opętanego demona, co zrujnowało grozę wielu widzom.
Podzielone opinie
Wokół tej sprawy narosło wiele nieprawdziwych historii i legend, a opinie co do tego, co się naprawdę wydarzyło, wciąż są podzielone. Krytycy stwierdzili, że Robbie nie spełnił kryteriów opętania ustalonych przez Kościół katolicki: prorokowania i mówienia w obcych językach. Ponadto jego wyczyny o niezwykłej sile nie były uważane za charakterystyczne dla nadprzyrodzonej siły, którą zwykle wykazują demony. Podczas swojego zaangażowania Schulze skontaktował się z parapsychologami J.B. i Louisą Rhine z Durham w Północnej Karolinie. Renowie pojechali do St. Louis, ale do czasu ich przybycia zjawiska ustały. Niemniej jednak Rhine uważał, że sprawa była "powracającą spontaniczną psychokinezą", rodzajem aktywności poltergeist spowodowanej mimowolnymi psychokinetycznymi wybuchami żywej osoby. Rhine zasugerował, że zjawiska te były wyrazem własnej nieświadomej zdolności Robbiego do wpływania na obiekty w jego otoczeniu i na własne ciało za pomocą siły jego umysłu. Bowdern nigdy nie mówił o tej sprawie poza przyznaniem, że wierzył, że jest to prawdziwy przypadek opętania przez demony. Zmarł w 1983 roku w wieku 86 lat. Bishop zmarł w 1978 roku w wieku 72 lat. Halloran, który spalił swoją kopię pamiętnika Bishopa, stwierdził, że nie wierzy w opętanie Robbiego, ale później powiedział, że nie jest wystarczająco ekspertem, by wiedzieć. Pod koniec swojego życia powiedział, że choroba psychiczna prawdopodobnie nie może wyjaśnić wszystkich zjawisk razem wziętych. Halloran zmarł w 2005 roku w wieku 83 lat. Sam Robbie milczał o swoich doświadczeniach. Po śmierci głównych egzorcystów i braku dalszych zeznań samego Doe sprawa pozostaje kontrowersyjna.
DEMON, który przybiera postać pięknej kobiety, aby uwieść mężczyzn. Sukub wraz ze swoim męskim odpowiednikiem INKUBUSEM, pojawia się w starożytnych mitologiach. Sukkubi pojawiają się w ciele jako piękne, zmysłowe kobiety. Odwiedzają mężczyzn we śnie - zwłaszcza mężczyzn, którzy śpią samotnie - i powodują sny erotyczne, koszmary i nocne emisje. Podczas europejskich polowań na czarownice sukkubi byli agentami DIABŁA, który nieustannie kusił mężczyzn do popełniania grzechów seksualnych, czasami obiecując im w zamian nieśmiertelność. Sukkuby nie były tak rozpowszechnione jak inkuby w przypadkach polowań na czarownice. W tamtych czasach panowało przekonanie, że kobiety były bardziej wyuzdane niż mężczyźni i dlatego oferowały więcej możliwości inkubacji. Według ówczesnych demonologów, jeśli sukkub zaatakował człowieka, prawdopodobnie nie była to jego wina. NICHOLAS REMY napisał w Demonolatry o przypadku sukkuba, który miał miejsce w 1581 roku. Pewien Petrone Armenterious z Dalheim został przekonany przez sukkuba, Abrahela, do zamordowania syna. Był tak przepełniony smutkiem i poczuciem winy, że rozważał samobójstwo. Abrahel powiedział mu, że jeśli będzie ją czcił, przywróci chłopca do życia. Posłuchał, a jego syn wrócił do żywych. Ale to wszystko było złudzeniem, bo chłopiec nagle znowu umarł i natychmiast okropnie śmierdział. Sam akt seksualny z sukkubem miał być okropnym doświadczeniem, jak penetracja lodowej jaskini. Czasami sukkub był tak naprawdę przebranym inkubem, który zbierał nasienie mężczyzny i używał go do zapłodnienia kobiety. Niektórzy wierzyli, że seks z sukkubami może dawać demoniczne dzieci. Hebrajski nocny demon, LILITH, urodził w ten sposób nieskończoną liczbę demonicznych synów. Mężczyźni oskarżeni o czary byli torturowani, dopóki nie przyznali się do seksu z demonami, wśród innych demonicznych przestępstw. W 1468 roku w Bolonii we Włoszech stracono mężczyznę za rzekome prowadzenie burdelu sukkubów. MALLEUS MALEFICARUM (1487), podręcznik głównego inkwizytora, przedstawia pięć sposobów na pozbycie się sukkuba:
• recytując Ave Maria
• dokonując sakramentalnej spowiedzi
• czyniąc znak krzyża
• przeprowadzając się do nowego domu
• każąc księdzu lub świętemu mężowi ekskomunikować demona
Powiedziano również o modlitwie Pańskiej i wodzie święconej aby wyleczyć chorego. FRANCESCO-MARIA GUAZZO napisał o jednym rzekomym incydencie z sukkubem w Compendium Maleficarum (1608), w którym sukkub rzucił się na młodego mężczyznę niedaleko Aberdeen w Szkocji. Sukkub co noc odwiedzał go w łóżku i pozostawał do świtu. Młody człowiek twierdził, że próbował pozbyć się sukkuba, ale bezskutecznie. W końcu miejscowy biskup polecił mu odejść w inne miejsce i poświęcić się modlitwie i postowi. Po kilku dniach młody człowiek powiedział, że sukkub go zostawił. Pod koniec XVII wieku przed sądem w Poznaniu w Niemczech wytoczono dziwny proces. Młody mężczyzna wdarł się do piwnicy zamkniętego domu, a później został znaleziony martwy na progu. Demony następnie zajęły się porządkiem w środku i wywołały poważne zakłócenia. Właściciele domu bali się opuścić. Miejscowym egzorcystom nie udało się wypędzić demonów, dlatego wezwano eksperta, rabina Joela Baal Shema z Zamosza. Był w stanie nakłonić demony do ujawnienia swojej tożsamości. Twierdzili, że dom należy do nich i domagali się możliwości udowodnienia tego w sądzie. Sprawa była rozpatrywana z rabinem Joelem i niewidzialnym adwokatem demonów, którego można było wysłuchać. Według demonów poprzedni właściciel domu odbył stosunek z sukkubem, który urodził hybrydowe dzieci. Rabina przekonał mężczyznę, by zerwał romans, ale demon zażądał tego Piwnica będzie mu dana, a potomstwo jako dziedzictwo. Mężczyzna i wszyscy jego spadkobiercy już nie żyli, a demoniczne dzieci zażądały posiadania domu. Nowi właściciele powiedzieli, że kupili dom zgodnie z prawem. Demoniczne dzieci nie były prawowitym "nasionem ludzi", a więc nie miały żadnych praw. Ponadto demon zmusił poprzedniego właściciela do stosunków seksualnych. Sąd orzekł przeciwko demonom, mówiąc, że ich siedziby to pustynie i pustkowia, a nie domy ludzi. Rabin Joel wykonał egzorcyzmy, które wypędziły demony.
Francuski ksiądz i mistyk, który w latach 1630-34 zaangażował się w OPĘTANIE W LOUDUN urszulanek. Ojciec Jean-Joseph Surin sam został opętany, a jego zdrowie ucierpiało na resztę życia. Surin nie nadawał się do radzenia sobie z DEMONIAKAMI z powodu neurotycznego temperamentu wywołanego przez lata ascetycznych praktyk. Prawdopodobnie powinien był unikać tej sprawy, ale czuł się zmuszony, a nawet obsesyjny, by walczyć z DEMONami. Całe swoje życie spędził jako dziewica. Surin został przyciągnięty do życia religijnego w młodym wieku. Wychowywał się w klasztorze i uczęszczał do kolegium w Bordeaux, gdzie był rówieśnikiem ojca URBAINA GRANDIERA, który opuścił szkołę w 1617 roku. Grandier został spalony na stosie podczas opętania w Loudun. Surin praktykował samozaparcie we wczesnych latach bycia księdzem, odmawiając sobie jedzenia, snu i kontaktów towarzyskich. Służył w Rouen, a następnie spędził cztery lata w rybackiej wiosce Marennes, gdzie był dyrektorem dwóch kobiet, które miały niezwykłe wizje i ekstazy, które przykuły jego uwagę. Zanim przybył do Loudun 15 grudnia 1634, Grandier został stracony. Surin, w wieku 34 lat, był w złym stanie zdrowia, cierpiał na silne bóle głowy, bóle mięśni, melancholię oraz napady depresji i dezorientacji. Miał liczne dolegliwości psychosomatyczne, a najmniejsza aktywność fizyczna powodowała silny ból. Nieustannie postrzegał siebie jako nękanego wszelkiego rodzaju duchowymi cierpieniami i naciskami. Być może najbardziej problematyczna była jego łatwowierność: wierzył we wszystko, co mu powiedziano, zwłaszcza w duchowe doświadczenia ludzi. Dlatego był skłonny nigdy nie wątpić w twierdzenia opętanych mniszek w Loudun. Podobnie jak wielu innych jezuitów, Surin był rzeczywiście przekonany, że JEANNE DES ANGES i inne zakonnice były autentycznie opętane. Napisał, że brał udział w walce z "czterema najpotężniejszymi i najbardziej złośliwymi diabłami w piekle" i że Bóg "dozwolił, aby walki były tak zaciekłe, a ataki tak częste, że egzorcyzm był dla wrogów najmniejszym z pól bitewnych". deklarowali się prywatnie zarówno w dzień, jak i w nocy na tysiąc różnych sposobów". Surin pisał szczerze o pokusach seksualnych, które sam odczuwał, pracując blisko z demonami, którzy drgali w sugestywny sposób i szczerze mówił o ich demonicznych kopulacjach. Początkowo Jeanne robiła co w jej mocy, aby uniknąć jego i jego prób egzorcyzmu. Surin był przekonany, że może pomóc Joannie i próbował wymusić na niej duchowe instrukcje. Dzień po dniu tolerował jej najbardziej nieszczęśliwe i obraźliwe zachowanie. W końcu popełnił fatalny błąd: modlił się, aby cierpieć w zastępstwie Joanny i przejąć jej OPĘTANIE. Jego modlitwy zostały wysłuchane i 19 stycznia 1635 zaczął odczuwać skutki OBSESJI. W Wielki Piątek 6 kwietnia wykazywał oznaki opętania. Poczuł, że demony przeszły z Joanny do niego. Był zarówno zachwycony swoim sukcesem, jak i pogrążył się w najgłębszej rozpaczy nad swoim losem. W maju 1635 ojciec Surin napisał o swoich mękach do ojca D′Attichy, jezuity w Rzymie, mówiąc: Rzeczy zaszły tak daleko, że Bóg zezwolił na moje grzechy, jak sądzę, na coś, czego być może nigdy nie widziano w Kościele: że podczas wykonywania mojej posługi diabeł opuszcza ciało opętanej osoby i wchodząc do mojego, atakuje mnie i przewraca mnie, potrząsa mną i w widoczny sposób podróżuje przeze mnie, porywając mnie na kilka godzin jak energumen. . . . Niektórzy mówią, że jest to kara od Boga na mnie, jako kara za jakąś iluzję; inni mówią coś zupełnie innego; co do mnie, trzymam się mocno tam, gdzie jestem i nie zamieniłbym swojego losu na niczyje, będąc głęboko przekonanym, że nie ma nic lepszego niż bycie sprowadzonym do wielkich skrajności. Surin poprosił D'Attichy′ego, aby modlił się za niego i zachował poufność jego listu, ale ksiądz kazał go skopiować i szeroko rozpowszechnił. Joanna nadal wykazywała oznaki opętania aż do października 1635, kiedy Surinowi udało się wyrzucić LEWIATANA, a następnie BALAAMA 29 listopada i ISACAARON 7 stycznia 1636. Następnie zmagał się z Behemotem, ale po 10 miesiącach porażki załamał się. Behemoth powiedział, że odejdzie, jeśli Joanna odbędzie pielgrzymkę do grobu św. Franciszka Salezego, a Surin pojedzie z nią. Towarzyszył jej podczas części podróży. Był już wtedy niemiły przez diabły i bezskutecznie modlił się o wyzwolenie przy grobie. Dostał do zjedzenia zaschnięty skrzep krwi świętego, ale to pozwoliło mu mówić tylko przez chwilę. Surin wyjechał, by wrócić do Bordeaux i po drodze odzyskał zdolność mówienia na tyle, by wygłaszać napięte kazania. Surin powiedział, że zwykle były w nim dwa demony, Isacaaron i Lewiatan. DIABEŁ powiedział mu, że zostanie pozbawiony wszystkiego, a diabeł zawarł PAKT z wiedźmą, aby uniemożliwić Surinowi mówienie o Bogu. Demony torturowały księdza. Surin powiedział, że jego opętanie wydawało się mieć w sobie dwie różne dusze, walczące o jego ciało. Był poddawany skrajnym emocjom i działaniom, począwszy od wielkiego pokoju z upodobaniem Bożym po wściekłość, niechęć do Boga i intensywność i gwałtowne pragnienie odcięcia się od Boga. Jego próby duchowej praktyki, takie jak uczynienie znaku krzyża, zostały natychmiast udaremnione przez walczące w nim demony. Wszystkim myślom o dobroci przeciwstawiała się wściekłość. Dręczyły go myśli samobójcze. Inni powiedzieli Surinowi, że został ukarany przez Boga za jakiś grzech. Jeśli tak, powiedział, pogodził się ze swoim losem i cieszył się, że został doprowadzony do skrajności i był zadowolony ze śmierci. Surin nadal chorował i męczył się w 1637 i 1638 roku. Miał okresy przytomności i normalności. W 1639 jego dolegliwości pogorszyły się i stracił zdolność poruszania się i mówienia. Nie mógł rozmawiać ani głosić kazań i przez siedem miesięcy był całkowicie niemy. Nie mógł czytać ani pisać, ubierać się i rozbierać, chodzić ani stać prosto. Spał w swoim ubraniu. Cierpiał na gorączkę i częściowy paraliż, popadł w tajemniczą chorobę, której lekarze nie potwierdzili i której nie zaradził żaden lek. Wymiotował prawie wszystko, co zjadł. Od 1639 do 1657 Surin przestał pisać listy i komunikować się i żył w niemal całkowitej izolacji. Miał dzikie wahania nastroju, myśli i emocji. Ogarnęła go powtarzająca się pokusa spalenia domu. Inni uważali go za szalonego i unikali go. Wierzył, że jest czarownikiem, który ma moc zsyłania demonów na innych. Dręczyły go wizje rozgniewanych świętych i rozgniewanego Chrystusa; wierzył, że jest skazany na PIEKŁO. Wizje Najświętszej Maryi Panny skrzywiły się na niego z dezaprobatą i rzuciły karzące pioruny, które odczuwał w całym ciele. 17 maja 1645 Surin usiłował popełnić samobójstwo w jezuickim domu w Saint-Macaire, niedaleko Bordeaux, gdzie mieszkał. Dom zbudowano nad rzeką. Surin wyskoczył przez okno i wylądował na skałach poniżej. Przeżył ze złamaną kością udową. Po kilku miesiącach Surin mógł znowu chodzić, ale kulejąc, oraz czytać i pisać. Osiągnął nawet dość siły wewnętrznej, by głosić kazania i spowiadać. Ale przez następne trzy lata był obserwowany przez brata lub był przywiązany do łóżka, aby zapobiec kolejnym próbom samobójczym. W 1648 r. sympatyczny brat, ojciec Bastide, został mianowany rektorem Kolegium Saintes i zabrał ze sobą Surina. Bastide przywrócił mu sprawny poziom zdrowia. Surin czuł się lepiej psychicznie, jeśli cierpiał fizycznie. Nadal uważał się za przeklętego, całkowicie złego. Wrócił do Bordeaux. Od 1651 do 1655 zdołał podyktować swoje największe dzieło, Katechizm duchowy. W 1657 odzyskał ograniczoną zdolność pisania słów na papierze, a w 1660 odzyskał zdolność chodzenia. Miał głębokie doświadczenia psychiczne i poprzez swojego dobrego anioła zaczął udzielać osobistych rad. Kazano mu się zatrzymać. (Jeanne zrobiła to samo później w swoim życiu, ale pozwolono jej kontynuować.) Surin znów zaczął funkcjonować jako ksiądz, odwiedzając chorych i pisząc listy. Jego zachowanie było jednak dziwne, a przełożeni ocenzurowali większość jego listów. W 1663 napisał swoją relację o aferze Loudun, Nauka eksperymentalna. Zmarł spokojnie w 1665 roku. Współcześni komentatorzy sądzili, że Surin nigdy tak naprawdę nie był opętany, ponieważ zachował własną inteligencję, a zamiast tego był w uścisku długotrwałej obsesji.
Naukowiec i mistyk, który podróżował poza ciałem zarówno do nieba, jak i do PIEKŁA. Emanuel Swedenborg opisał bardzo szczegółowo strukturę i hierarchię życia pozagrobowego. Wierzył, że ludzie wybierają niebo lub piekło. Swedenborg pisał o swoich doświadczeniach, ale jego poglądy zostały odrzucone przez współczesnych. Po jego śmierci jego prace wywarły wpływ na filozofów i teologów od XIX wieku. Swedenborg urodził się w Sztokholmie 29 stycznia 1688 r. jako drugi syn luterańskiego biskupa Skary. Nazwisko rodowe brzmiało wtedy Swedberg; ojciec zmienił go na Swedenborg, kiedy stali się częścią szlachty w 1719 roku. Po ukończeniu studiów Swedenborg udał się do Holandii, Niemiec i Anglii, gdzie spotkał astronomów Edmunda Halleya i Johna Flamsteeda. Do czasu jego powrotu do Szwecji w 1716 roku jego reputacja zwróciła na niego uwagę króla Karola XII, który mianował go specjalnym asesorem Royal College of Mines. Zafascynowany przemysłem wydobywczym Swedenborg odrzucił możliwość nauczania w Uppsali. Swedenborg nigdy się nie ożenił i zamiast tego poświęcił się pracy. Był kreatywnym wynalazcą, wymyślił urządzenie do przewożenia łodzi na odległość 14 mil, łodzi podwodnych i wiatrówek, które mogły wystrzelić 60 lub 70 pocisków bez przeładowania, oraz maszyn latających. W latach 1734-44 Swedenborg napisał różne traktaty o zwierzętach, mineralogii, geologii, stworzeniu i anatomii. W 1745 r. opublikował Worship and the Love of God, opierając się na swoich wizjonerskich doświadczeniach, i całkowicie skupił się na badaniu religii i Bożych objawień. Swedenborg zaczął mieć ekstatyczne wizje w 1743 roku. Do tego czasu nie poświęcał wiele uwagi duchowym aferom, chociaż twierdził, że dusza istnieje. Nagle ogarnęły go objawienia dotyczące nieba i piekła, dzieła ANIOŁÓW i duchów, prawdziwego znaczenia Pisma Świętego i porządku wszechświata. Był w pełni przytomny podczas wizji i mógł pozostawać w transie do trzech dni. W tych czasach jego oddech byłby poważnie spowolniony i byłby nieprzytomny, ale jego aktywność umysłowa pozostawała ostra. Kiedyś porównał swoje transy do tego, co dzieje się, gdy człowiek umiera i zostaje wskrzeszony. Miał też niezwykłą zdolność do pozostawania przez dłuższy czas w stanie pogranicza między snem a jawą, kiedy kładł się spać lub budził się. W tym mrocznym stanie świadomości był pogrążony w żywych obrazach i głosach. Swoje wizjonerskie podróże nazywał "w duchu" i wyraźnie wiedział, że jest poza ciałem. W latach 1744 i 1745 miał wizje, które wywarły na niego głęboki wpływ i znacznie otworzyły jego zmysły duchowe. Później był w stanie egzystować jednocześnie w świecie materialnym i sferach duchowych. Zrezygnował z posady asesora w 1747 r., aby w pełni poświęcić się swojej wizjonerskiej pracy. W późniejszych latach przeniósł się do Anglii, gdzie zmarł w wieku 84 lat. Został pochowany w Londynie. Po jego śmierci w 1772 r. niektórzy zwolennicy Swedenborga założyli różne kościoły i stowarzyszenia, aby studiować i głosić teorie mistyka. Kościół Nowej Jerozolimy został założony w Anglii w 1778, aw Stanach Zjednoczonych w 1792. Towarzystwo Swedenborg zostało założone w 1810 w celu publikowania tłumaczeń książek Swedenborga, tworzenia bibliotek oraz sponsorowania studiów i wykładów. Spirytualiści przyjęli koncepcję Swedenborga o przetrwaniu ducha po śmierci i możliwości komunikacji z duchami. Podobnie jak Swedenborg odrzucili reinkarnację. Swedenborg zapisał swoje wizjonerskie doświadczenia w 30 tomach po łacinie. Spośród nich Niebo i piekło (1758) opisuje, w jaki sposób dusze udają się do świata duchowego i wybierają sferę, z którą rezonują w zakresie swoich ziemskich interesów. Opisuje społeczeństwa, miasta, życie, pracę, dzieci i inne tematy. Według Swedenborga ludzie poprzez wolną wolę tworzą swoje życie iw końcu wybierają niebo lub piekło. Mężczyźni i kobiety mają całkowitą swobodę prowadzenia życia poświęconego miłości do boskości i miłości do bliźniego lub wychwalaniu miłości własnej i zła. W ten sposób tworzą własne niebo lub piekło. Wybory są ostateczne. Zaraz po śmierci dusza przechodzi do stanu pośredniego zwanego światem duchowym lub światem duchów, w połowie drogi między ziemią a niebem i piekłem. Świat duchowy i świat materialny są oddzielone i odrębne, ale odzwierciedlają się nawzajem poprzez prawo powiązań. Dusza budzi się, by znaleźć się w środowisku podobnym do tego, które pozostało. Ten "pierwszy stan" trwa kilka dni. Aniołowie, przyjaciele i krewni witają przybysza. Jeśli małżonek poprzedził nowo przybyłą duszę, mogą się ponownie połączyć. Po pierwszym stanie następuje drugi, w którym dusza wchodzi w wewnętrzną kontemplację i osądza swój prawdziwy charakter, którego nie sposób ukryć. Tajemne myśli i intencje w życiu są ważniejsze niż czyny, ponieważ dusza mogła działać fałszywie, aby zaimponować innym lub przysporzyć sobie przysług. To badanie siebie przygotowuje duszę do przeniesienia się do stałego domu w niebie lub piekle. W pierwszym stanie złe i dobre dusze są razem, ale w drugim rozdzielają się. Złe dusze idą do piekła pod koniec drugiego stanu. Dobre dusze przechodzą przez "spustoszenie", czyli oczyszczenie duchowych nieczystości. Następnie wchodzą w trzeci stan, w którym otrzymują instrukcje, jak stać się aniołami w niebie. Swedenborga piekło znacznie różni się od wiecznego ognia potępienia głoszonego przez kaznodziejów jego czasów. Jest to dość nowoczesne miejsce, zaludnione przez tych, którzy wybierają miłość własną i zło zamiast boskiej miłości i prawdy. Pan nikogo nie wrzuca do piekła, ale zamiast tego wytrwale działa poprzez swoich aniołów, aby ocalić tę duszę. Podczas życia anioły starają się zastępować złe myśli i intencje dobrymi. Ale ci, którzy wciąż akceptują zło i fałsz, po śmierci tworzą własne piekło. Mieszkańcy piekła kontynuują swoje ziemskie życie i przyzwyczajenia, podobnie jak aniołowie, ale z nieustanną groźbą kary, jeśli przekroczą dopuszczalny poziom występku i zepsucia. Zemsta jest jedynym ograniczeniem ich złej natury. Nie prowadzi ich upadły LUCYFER ani SZATAN. Sam Lucyfer i Szatan oznaczają piekło, a nie ma głównego DIABEŁ, ponieważ wszystkie duchy w piekle są dawnymi istotami ludzkimi. Ponieważ wybrali złośliwość i ciemność, ich twarze są zniekształcone w potworne, odrażające kształty. Żyją w mroku, ale wydają się spaleni ogniem własnej nienawiści. Mówią z gniewem i mściwością, pragną wzajemnego towarzystwa i cofają się w odrazie i bólu przed zbliżaniem się anioła. Nieustanne zderzenie ich fałszu i zmysłów wydaje dźwięk przypominający zgrzytanie zębami. Otwory lub "bramy" piekła są liczne i wszędzie, ale widoczne tylko dla tych duchów, które wybrały tę ścieżkę. Wewnątrz piekło przypomina przepastne, zwierzęce legowiska, w których znajdują się walące się domy i miasta, burdele, brudy i ekskrementy. Inne piekła mogą być jałowymi pustyniami. Swedenborg rozmawiał ze złymi duchami. Kiedyś mężczyzna i kobieta otrzymali pozwolenie na pójście z piekła do nieba. Kobieta była syreną, która służyła jako konkubina mężczyzny. Ten człowiek powiedział, że w jego piekle natura jest ich Bogiem, a religia jest tylko zabawką dla klasy niższej. Odrzucił anioły i niebo jako bez znaczenia. Innym razem Swedenborgowi diabły powiedziały, że nie mogą uniknąć niepokojenia ludzi i wpadają w złość, gdy widzą anioły. W każdym z tych światów życia pozagrobowego czas nie istnieje tak, jak na Ziemi. Mierzony jest zmianami stanu wewnętrznego. Przestrzeń też jest inna; duchy podobnego umysłu są "blisko" siebie, niezależnie od ich rzeczywistej "lokalizacji". Swedenborg ponosi odpowiedzialność za trwały stan duszy bezpośrednio na jednostkę, a nie na osądzającego Boga czy odkupiciela. Droga do nieba lub piekła zaczyna się wcześnie od myśli i intencji. Ostatecznie każda dusza jest wierna swojej własnej naturze.
DEMON wśród 31 LOTNYCH DUCHÓW SALOMONA. Symiel rządzi jako król na północnym wschodzie, mając 10 książąt w ciągu dnia i 1000 w nocy. Każdy z książąt dziennych ma po 720 służących, a każdy z książąt nocnych ma po 790 służących. Książęta za dnia są dobroduszni, ale książęta w nocy są uparci i opierają się poleceniom. Dziesięciu głównych książąt tamtych czasów to Asmiel, Chrubas, Vaslos, Malgron, Romiel, Larael, Achol, Bonyel, Dagiel i Musor. Dziesięciu książąt nocy to Mafrus, Apiel, Curiel, Molael, Arafos, Marlano, Narzael, Murahe, Rhicel i Nalael.
Demoniczna aktywność w prywatnej rezydencji w West Pittston w Pensylwanii. Zjawiska w domu Jacka i Janet Smurl przy ulicy Chase 328-330 przyciągnęły szerokie zainteresowanie mediów, głównie ze względu na badania EDA I LORRAINE WARREN, świeckich demonologów. Przeprowadzono trzy egzorcyzmy, ale DEMON odmówił odejścia. Sceptycy powiedzieli, że sprawa była żartem lub mistyfikacją. Wydarzenia te były tematem bestsellerowej książki Roberta Currana "Nawiedzony" oraz filmu o tym samym tytule. Poszkodowany dom był bliźniakiem, wybudowanym w 1896 r. przy cichej uliczce w mieszczańskiej dzielnicy. Smurlowie byli blisko związaną katolicką rodziną mieszkającą w Wilkes-Barre w Pensylwanii. Weteran marynarki wojennej, Jack pracował jako technik europsychiatryczny. Smurle zostali zmuszeni do przeprowadzki przez zniszczenia spowodowane huraganem Agnes w 1972 roku. Rodzice Jacka, John i Mary Smurl, kupili dom w West Pittston w 1973 roku za 18 000 dolarów. Żyli w prawej połowie, a Jack, Janet i ich pierwsze dwie córki, Dawn i Heather, przenieśli się na lewą połowę. Smurlowie sami przeprowadzili remont i przebudowę i cieszyli się bliskimi relacjami z rodzicami Jacka. Przez 18 miesięcy ich nowe życie wydawało się sielankowe. Potem wydarzyły się dziwne rzeczy. W styczniu 1974 na nowym dywanie pojawiła się tajemnicza plama. Telewizor Jacka stanął w płomieniach. Rury wodne przeciekały nawet po wielokrotnym lutowaniu. Nowa umywalka i wanna w wyremontowanej łazience zostały znalezione poważnie porysowane, jakby dzikie zwierzę je podrapało. Świeżo pomalowana stolarka w łazience również miała rysy. W 1975 roku ich starsza córka Dawn wielokrotnie widziała ludzi unoszących się w jej sypialni. Smurlowie tolerowali irytację. Życie toczyło się dalej i mieli jeszcze dwoje dzieci, bliźniaków Shannon i Carin w 1977 roku. Do tego czasu coś było najwyraźniej nie tak w domu. Toalety spłukiwane bez niczyjej pomocy. Na schodach słychać było kroki; szuflady otwierane i zamykane, gdy nikogo nie było w pokoju. Radia ryczały nawet po odłączeniu. Puste krzesła na werandzie kołysały się i skrzypiały. Dziwne, kwaśne zapachy wypełniły dom. Jack poczuł upiorne pieszczoty. W 1985 roku denerwujące zamieszki stały się przerażającymi doświadczeniami. Dom był często zimny jak lód. John i Mary Smurl słyszeli głośny, obraźliwy, nieprzyzwoity język ze strony Jacka i Janet z dupleksu, kiedy nawet się nie kłócili. Potem, w lutym, Janet kilka razy słyszała jej imię, kiedy była sama w piwnicy. Dwa dni później lodowate zimno ogłosiło nadejście czarnej ludzkiej postaci o wysokości około pięciu stóp i dziewięciu cali, bez rysów twarzy. Najpierw ukazał się Janet w jej kuchni, potem zdematerializował się przez ścianę i ukazał się Mary Smurl. Od tego momentu nawiedzanie wzrosło. W nocy, gdy 13-letnia Heather miała zostać potwierdzona, na Shannon spadła duża lampa sufitowa, prawie ją zabijając. Jack lewitował. W czerwcu Janet została brutalnie ściągnięta z łóżka po tym, jak kochała się z mężem, podczas gdy Jack leżał sparaliżowany, krztusząc się nieprzyjemnym zapachem. Rodzinny owczarek niemiecki, Simon, był wielokrotnie podnoszony, rzucany lub bity. W ścianach słychać było straszne stukanie i drapanie. Przez bliźniak biegały widmowe psy. Shannon został wyrzucony z łóżka i zszedł po schodach. Syczały niewidzialne węże, podarte narzuty, ciężkie kroki przemierzały strych. Nie oszczędzono nawet sąsiadów; kilku słyszało krzyki i dziwne odgłosy z domu, gdy Smurlów nie było w domu, a inni wykryli obecność we własnych domach. Większość sąsiadów była życzliwa. Smurl przysięgli walczyć. W styczniu 1986 roku Janet usłyszała o Norach i para postanowiła do nich zadzwonić. Norowie przybyli z Rosemary Frueh, dyplomowaną pielęgniarką i medium, i rozpoczęli dochodzenie od wypytywania Smurlów o ich wierzenia religijne, szczęście życia rodzinnego i czy kiedykolwiek praktykowali SATANIZM, używali tablicy OUIJA lub w jakikolwiek inny sposób. zaprosili istoty nadprzyrodzone do swojego domu. Smurlowie powiedzieli, że nie. Następnie Norowie i Frueh weszli do domu, identyfikując szafę w sypialni jako punkt przecięcia między dwoma stronami bliźniaka. Zespół powiedział, że wykrył obecność czterech złych duchów. Trzy były niepełnoletnie, ale czwarty był demonem. Bez żadnych dowodów rodzinnej niezgody, okultystycznych zaproszeń czy tragedii, Nory mogły jedynie przypuszczać, że demon musiał być uśpiony, prawdopodobnie przez dziesięciolecia, i powstał, by czerpać energię emocjonalną wytworzoną przez wejście dziewcząt w okres dojrzewania. Nory dwukrotnie próbowały skłonić demona do ujawnienia się poprzez prowokację religijną, odtwarzając taśmy z muzyką religijną i konfrontując go z modlitwą. Demon zareagował potrząsaniem LUSTERKIEM i szufladami komody; innym razem, wypowiadając "Ty plugawy draniu. Wynoś się z tego domu. Przenośny telewizor emitował niesamowitą, srebrzystobiałą poświatę. Wydawało się, że tylko modlitwa i woda święcona zatrzymały manifestacje. Zjawiska trwały. Niesamowity blask powrócił, łomotanie w ścianach pogorszyło się, a Jack i Janet zostali poklepani, pogryzieni i zaciekle łaskotani. Małe przedmioty zniknęły. Pewnego dnia Janet próbowała porozmawiać z demonem, prosząc go, by rapował raz za tak i dwa razy za nie. Kiedy zapytała demona, czy ma im zaszkodzić, raz zastukał. Dwie widmowe kobiety ubrane w kolonialne stroje , pojawił się Jack. Jeszcze bardziej przerażający był fakt, że Jack został zgwałcony przez łuskowatego SUKKUBUSa udającego starą kobietę o młodym ciele. Jej oczy były czerwone, a dziąsła zielone. Ed Warren zakrztusił się i doznał strasznych objawów grypy. INCUBUS dokonał napaści seksualnej na Janet. W ścianach słychać było odgłosy świni. Smurlowie powiedzieli, że kilkakrotnie próbowali uzyskać wsparcie i działania od Kościoła katolickiego. Rzymskokatolicka diecezja Scranton powiedziała, że skonsultuje się z ekspertami, ale oficjalne zaangażowanie wydawało się mało prawdopodobne. W pewnym momencie Janet myślała, że otrzymuje pomoc od Ojca O'Leary′ego, ale odkryła, że on nie istnieje: podobno demon podszywający się pod księdza. Nory wezwały BISKUPA ROBERTA MCKENNA, tradycjonalistycznego księdza, który odmówił przestrzegania zmian w rytuale nakazanych przez Sobór Watykański II. Odprawił mszę po łacinie i wykonał ponad 50 EGZORCYZMÓW dla Norów. Odprawił starożytny rytuał, doprowadzając DEMONA do szału. Inwazja nasiliła się. Ich córka Carin poważnie zachorowała na dziwną gorączkę i prawie umarła. Dawn została prawie zgwałcona przez obecność. Janet i Mary miały na rękach ślady cięcia i ugryzienia. Wszyscy byli w depresji. Ed Warren wyjaśnił, że przeszli do drugiego demonicznego etapu, OPPRESSION, który następuje po pladze, po której następuje OPESJA i śmierć. McKenna przeprowadził drugi egzorcyzm późną wiosną, bez skutku. Demon towarzyszył nawet rodzinie na wycieczkach biwakowych w Poconos i nękał Jacka w pracy. Rodzina nie mogła przenieść się do innego domu, ponieważ demon po prostu podążał za nią. Po wielokrotnych odmowach kościoła pomocy, Smurlowie postanowili wystąpić w telewizji. Pozostając anonimowi za ekranem, Smurle udzielili wywiadu Richardowi Beyowi w filadelfijskim talk show People Are Talking. Później w domu demon zemścił się. Lewitował Janet, po czym rzucił ją o ścianę. Wydał się Jackowi potwornym stworzeniem przypominającym świnię na dwóch nogach. Ludzka ręka wynurzyła się z materaca i chwyciła Janet za kark. Jack został ponownie zgwałcony. W sierpniu 1986 roku Smurlowie poczuli, że ryzyko ośmieszenia nie przeważa nad potrzebą opowiedzenia ich historii szerszej publiczności i udzielili wywiadu gazecie Wilkes-Barre Sunday Independent. Ich dom stał się atrakcją turystyczną dla prasy, ciekawskich widzów i sceptyków, którzy chcieli zbadać sprawę. Niektórzy sceptycy, w tym niektórzy z sąsiadów Smurlów, powiedzieli, że wierzyli, że rodzina wymyśla historię, aby skorzystać z kontraktów na książki i filmy. Paul Kurtz, przewodniczący sceptycznej organizacji, Komitetu Naukowego Badania Roszczeń Paranormalnych (CSICOP) w Buffalo w stanie Nowy Jork, próbował zbadać sprawę, ale został odrzucony przez rodzinę i Nory. Kurtz zaproponował, że zapłaci rodzinie za spędzenie tygodnia w hotelu z prywatnym ochroniarzem, podczas gdy zespół śledczych zbada dom. Kurtz oferował również bezpłatne badania psychiatryczne i psychologiczne, które mogły dostarczyć wskazówek co do domniemanej działalności. Smurlowie powiedzieli, że CSICOP już zdecydował, że ich historia to mistyfikacja i woleli współpracować z Norami i kościołem. Dwóch śledczych z CSICOP udało się do domu Smurla, ale odmówiono im wstępu. Kurtz później wyraził opinię w artykule, który napisał dla magazynu CSICOP Skeptical Inquirer, że sprawa nie była paranormalna, a Smurlowie odmówili dostępu CSICOP, ponieważ obawiali się, co odkryje organizacja. Przytoczył rozbieżności w relacjach Dawn Smurl na temat jej doświadczeń i był krytyczny wobec Nor. Kurtz zaproponował naturalne wyjaśnienia niektórych zjawisk doświadczanych przez Smurle:
• opuszczone pustki kopalniane w okolicy, osiadające i tworzące dziwne odgłosy
• urojenia Jacka Smurla, że został zgwałcony przez ducha
o• pęknięta rura kanalizacyjna powodująca nieprzyjemne zapachy
• figle nastolatków
Kurtz wskazał również, że nie ma policyjnych rejestrów skarg dotyczących nawiedzenia przez panią Smurl, chociaż powiedziała, że skontaktowała się z policją. Kurtz zastanawiał się też nad motywacją do zarabiania pieniędzy na sprawie, skoro Smurlowie zaczęli rozmawiać z hollywoodzkimi wytwórniami filmowymi wkrótce po tym, jak historia ujawniła się w prasie. Smurlowie odmawiali jakiegokolwiek zainteresowania pieniędzmi. Ed Warren wzbudził więcej wątpliwości reporterów i sceptyków podczas konferencji prasowej, którą zwołał pod koniec sierpnia 1986 roku. Warren powiedział, że nagrali paranormalne dźwięki - jęki i stękania - i nagrali niejasny obraz ciemnej masy poruszającej się po domu. Poproszony przez dziennikarzy i CSICOP o wyprodukowanie taśm, odmówił. Powiedział jednemu dziennikarzowi, że przekazał taśmy firmie telewizyjnej, której nazwy nie mógł sobie przypomnieć, i powiedział Kurtzowi i innym reporterom, że są wyłączną własnością kościoła. Jednak władze kościelne powiedziały później, że nic im nie zostało przekazane. Warren odrzucił także prośby dziennikarzy o pozostanie w domu, mówiąc, że nikt nie zwrócił na to uwagi, gdy Smurlowie najpierw błagali media o spędzenie nocy jako świadkowie zjawisk, a takie prośby nie wchodziły teraz w rachubę. Warren powiedział, że Smurlowie nie będą już zajmować się prasą, a on był odpowiedzialny za sprawę. Smurlowie skontaktowali się z medium, Mary Alice Rinkman, która zbadała dom i potwierdziła odnalezienie przez Nory czterech duchów. Rozpoznała jedną jako zdezorientowaną staruszkę imieniem Abigail, a drugą jako ciemnowłosego mężczyznę o imieniu Patrick, który zamordował swoją żonę i jej kochanka, a następnie został powieszony przez tłum. Nie mogła zidentyfikować trzeciego, ale czwarty był potężnym demonem, powiedziała. Relacje prasowe w końcu popchnęły diecezję Scranton do działania i niechętnie zaproponowali przejęcie śledztwa. Tymczasem Norowie zaplanowali masowy egzorcyzm z kilkoma księżmi. Grupy modlitewne udały się do domu, aby pocieszyć. Wielebny Alphonsus Travold z Uniwersytetu św. Bonawentury, poproszony przez diecezję o zbadanie sprawy, powiedział, że wierzy, iż Smurl są szczere i zaniepokojone wydarzeniami, ale nie może powiedzieć, czy demoniczna obecność była prawdziwą przyczyną. McKenna przybył po raz trzeci, aby egzorcyzmować dom we wrześniu 1986 roku; tym razem rytuał wydawał się skuteczny. Przez około trzy miesiące nie było żadnych zakłóceń. Przed Bożym Narodzeniem 1986 roku Jack ponownie zobaczył czarną formę, zachęcając go do trzeciego etapu posiadania piłki. Ściskał różaniec i modlił się, mając nadzieję, że to odosobniony przypadek. Ale odgłosy walenia, okropne zapachy i przemoc zaczęły się ponownie. Smurlowie przenieśli się do innego miasta tuż przed tym, jak w 1988 roku ukazała się książka o ich gehennie, The Haunted. Kościół przeprowadził czwarty egzorcyzm w 1989 roku, co w końcu dało im spokój. Filmowa wersja The Haunted została wydana w 1991 roku.