To jedno z pierwszych pytań, które ludzie zadają, a moja odpowiedź zawsze brzmi:
„Jak zamierzałeś znaleźć ich po zbudowaniu produktu?”
Nie jest to do końca złośliwa odpowiedź – będziesz używać wielu tych samych technik, których używasz, gdy będziesz mieć produkt. Wyobraź sobie świat, w którym nie czytałeś tej książki i właśnie spędziłeś ostatnie sześć miesięcy na budowaniu swojego produktu. Teraz możesz go sprzedać. Co byś zrobił?
- Szukałeś odpowiednich miejsc do reklamowania.
- Szukałeś osób, które mogą być zainteresowane Twoim produktem i dawałeś im prezentacje, prezentacje lub próbki.
- Szukałeś miejsc, w których Twoi prawdopodobni klienci już są i starasz się zaprezentować im swój produkt.
- Będziesz współpracować z komplementarnymi produktami lub usługami do promocji krzyżowej.
- Zbudujesz witrynę internetową i będziesz monitorować kanały kierujące ludzi do Twojej witryny.
Każdą z tych metod można uruchomić przed napisaniem pojedynczej linii kodu lub szkicowaniem pojedynczego szkieletu. W ten sposób możesz uniknąć konieczności dodawania smutnych wypunktowań, takich jak te:
- Zastanawiasz się, czy Google Analytics nie działa, ponieważ nie pokazuje żadnych użytkowników Twojej witryny.
- Patrzyłbyś na swój garaż pełen produktów i obawiałbyś się, że ograniczysz się do pozostawienia go w Goodwill.
No dalej – dlaczego mieliby ze mną rozmawiać?
Zanim przejdziemy do szczegółów technik znajdowania klientów, zajmijmy się sceptycyzmem, który prawdopodobnie odczuwasz. Możesz pomyśleć: „Więc mówisz mi, że ludzie są skłonni spędzać czas rozmawiając z kimś, kogo nie znają, a kto nie ma produktu, który mógłby im pokazać?” Odkryłem, że nikt w to nie wierzy. Ludzie są zajęci. Nienawidzą telemarketerów, reklam i spamu. Czym to się różni? Aby zacząć wierzyć, że ludzie – pożyteczni ludzie – będą chcieli z tobą rozmawiać, musisz zrozumieć ludzi, których szukasz.