Nie udawaj Greka!Postępowanie ze zmarłymi: praktyczność

https://szkolazpieklarodem.pl/

Pomijając mitologię, starożytni Grecy mieli bardzo specyficzne sposoby radzenia sobie ze śmiercią. Rzeczywiście, Grecy mieli obsesję na punkcie odpowiedniego pochówku, ponieważ wierzyli, że jeśli ciała nie otrzymają odpowiednich rytuałów pogrzebowych od krewnych, to dusze zmarłych nie będą mogły podróżować do podziemi (patrz poprzedni rozdział „Zapuszczanie się w zaświaty: Ujęcie mitologiczne”). Pogrzeby mogą być kosztowne, z wszystkimi wymaganymi muzykami i wykonawcami, a wiele osób uczestniczy w uroczystym posiłku, w którym cała rodzina uczestniczyła przed pogrzebem. Starożytni Grecy mieli naprawdę obsesję na punkcie więzów rodzinnych i przyjaźni, więc pogrzeby były wielkimi wydarzeniami. Biedniejsi musieli zadowolić się tym, co było dostępne. Nadal staraliby się zapewnić odpowiedni pochówek, nawet jeśli nie było ich stać na towarzyszące im funkcje. W końcu rodzinny posiłek może składać się tylko z wina, sera i oliwek. Starożytna Grecja była głównie kulturą inhumacyjną, co oznacza, że ​​ciała są grzebane, a nie kulturą kremacyjną, w której są palone. Większość rodzin miała rodzinny grób, który wypełniali pokoleniami trupów. Co roku członkowie rodziny, którzy przeżyli, zbierali się przy swoim grobie lub grobie, aby uczcić tych, którzy zginęli, trochę jak coroczne nabożeństwo żałobne. Normalnie te rytuały obejmowały odmawianie modlitw i składanie ofiar bogom. Często w grobowcach znajdowały się nagrobki z wyrytymi w kamieniu epitafiami. Te słowa były czasami w formie wersetów, produkowane przez poetę do wynajęcia. Jednym z takich poetów był Simonides (ok. 500 p.n.e.). Oto dwa z jego najlepszych wysiłków! Pijący, żarłok najwyższy, najwyższy zniesławiający mężczyzn. Ja, Timokreon z Rodos, teraz kładę się tutaj. Ktoś się cieszy, że ja, Teodor, nie żyję. Inny ucieszy się, gdy ten ktoś umrze. Wszyscy spóźniamy się na śmierć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *